Polecamy:

stokholm · 2012-06-09, 20:34

Ja autorkę poniekąd rozumiem (choć trudno mi pojąć łatwość negatywnego oceniania ludzi). Przykre doświadczenia tak ją ukształtowały. I tu niestety konieczna jest praca nad sobą. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana środowiska, wyprowadzenie się z domu.
Może jednak uda się znaleźć sensowną pracę dzięki której będziesz się mogła sama utrzymać?
Moi rodzice nieświadomie mnie krzywdzili przez wiele lat. Powtarzali, że wszyscy ludzie są źli, chłopakom chodzi tylko o jedno, seks jest grzechem a w życiu najważniejsza jest nauka. Nie mogłam mieć żadnych koleżanek, nigdzie nie wychodziłam.
Dopiero teraz mając 25 lat widzę jak duży wpływ na mnie wywarli. W moim przypadku jedynym rozwiązaniem było wyprowadzenie się z domu.
Moi obecni znajomi uważają mnie za normalną osobę ale ja mam duże problemy ze sobą. I terapia u psychologa niestety nie pomogła.
Jeśli ktoś się wychowywał w normalnej rodzinie to bardzo wątpliwe jest by zrozumiał jak bardzo rodzice potrafią krzywdzić swoje dzieci.

DariaKom · 2012-06-09, 20:35

Cytat:

Napisane przez dziubek79

no potrzeba by było kogoś z władzą

Potrzeba by, ale chyba szaleństwo piłki nożnej wymiotło Złosia...i wcale się nie dziwię...to ciekawsze, niż użeranie się z niesfornymi wizażankami

Jednak, jakbyś tu zajrzał kochany Złośliwcze, to czas by zakończyć ten wątek, bo robi się lekko niemiło....

Btw, taka luźna refleksja, że można by wprowadzić jakieś testy psychologiczne dla osób rejestrujących się, bo potem są wątki, gdzie krew się leje, a osoba może potrzebować fachowej pomocy, a wizażowe przepychanki pogarszają tylko i tak już słabą kondycję psychiczną.

Ingran · 2012-06-09, 20:39

Cytat:

Napisane przez Marin8d

Tak. Jestem egoistką o absurdalnych poglądach. W takim razie on też ma absurdalne poglądy skoro mnie nie chciał jak mu napisałam o niepełnosprawności. I co powiesz na to?

To może wcale nie chodziło o twój niedosłuch:/ zniechęciła go zawartość twej czaszki a raczej jej pustka...

ulicznica · 2012-06-09, 20:39

Cytat:

Napisane przez stokholm

Ja autorkę poniekąd rozumiem (choć trudno mi pojąć łatwość negatywnego oceniania ludzi). Przykre doświadczenia tak ją ukształtowały. I tu niestety konieczna jest praca nad sobą. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana środowiska, wyprowadzenie się z domu.
Może jednak uda się znaleźć sensowną pracę dzięki której będziesz się mogła sama utrzymać?
Moi rodzice nieświadomie mnie krzywdzili przez wiele lat. Powtarzali, że wszyscy ludzie są źli, chłopakom chodzi tylko o jedno, seks jest grzechem a w życiu najważniejsza jest nauka. Nie mogłam mieć żadnych koleżanek, nigdzie nie wychodziłam.
Dopiero teraz mając 25 lat widzę jak duży wpływ na mnie wywarli. W moim przypadku jedynym rozwiązaniem było wyprowadzenie się z domu.
Moi obecni znajomi uważają mnie za normalną osobę ale ja mam duże problemy ze sobą. I terapia u psychologa niestety nie pomogła.
Jeśli ktoś się wychowywał w normalnej rodzinie to bardzo wątpliwe jest by zrozumiał jak bardzo rodzice potrafią krzywdzić swoje dzieci.

No dobra, ale ona tego nie rozumie - wg niej to ktoś za nią powinien dorosnąć, ona tylko czeka na królewicza na białym koniu, który "zabierze ją z tego domu", i zamiast się USAMODZIELNIĆ, chce po prostu przejść pod opiekę kogoś innego. Sama nie zrobi w tym kierunku nic tylko odmawia nowennę, i czeka na cud.
A ma... ile lat? Chyba nawet się nie dowiedzieliśmy.

Marin8d · 2012-06-09, 20:39

Cytat:

Napisane przez stokholm

Ja autorkę poniekąd rozumiem (choć trudno mi pojąć łatwość negatywnego oceniania ludzi). Przykre doświadczenia tak ją ukształtowały. I tu niestety konieczna jest praca nad sobą. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana środowiska, wyprowadzenie się z domu.
Może jednak uda się znaleźć sensowną pracę dzięki której będziesz się mogła sama utrzymać?
Moi rodzice nieświadomie mnie krzywdzili przez wiele lat. Powtarzali, że wszyscy ludzie są źli, chłopakom chodzi tylko o jedno, seks jest grzechem a w życiu najważniejsza jest nauka. Nie mogłam mieć żadnych koleżanek, nigdzie nie wychodziłam.
Dopiero teraz mając 25 lat widzę jak duży wpływ na mnie wywarli. W moim przypadku jedynym rozwiązaniem było wyprowadzenie się z domu.
Moi obecni znajomi uważają mnie za normalną osobę ale ja mam duże problemy ze sobą. I terapia u psychologa niestety nie pomogła.
Jeśli ktoś się wychowywał w normalnej rodzinie to bardzo wątpliwe jest by zrozumiał jak bardzo rodzice potrafią krzywdzić swoje dzieci.

chociaż ty jedna mnie nie objechałaś. Mimo to żałuję tego co wypisałam...głupoty to były. Modlitwa jakoś mi na razie pomaga. Jutro zaczynam nowennę także w swojej intencji aby się lepiej poczuć i nie przejmować się kąśliwymi uwagami nastoletnich wizażanek

Ingran · 2012-06-09, 20:41

Cytat:

Napisane przez DariaKom

Potrzeba by, ale chyba szaleństwo piłki nożnej wymiotło Złosia...i wcale się nie dziwię...to ciekawsze, niż użeranie się z niesfornymi wizażankami

Jednak, jakbyś tu zajrzał kochany Złośliwcze, to czas by zakończyć ten wątek, bo robi się lekko niemiło....

Btw, taka luźna refleksja, że można by wprowadzić jakieś testy psychologiczne dla osób rejestrujących się, bo potem są wątki, gdzie krew się leje, a osoba może potrzebować fachowej pomocy, a wizażowe przepychanki pogarszają tylko i tak już słabą kondycję psychiczną.

dobre!
A lekko to za mało powiedziane...

DariaKom · 2012-06-09, 20:45

Cytat:

Napisane przez Marin8d

chociaż ty jedna mnie nie objechałaś. Mimo to żałuję tego co wypisałam...głupoty to były. Modlitwa jakoś mi na razie pomaga. Jutro zaczynam nowennę także w swojej intencji aby się lepiej poczuć i nie przejmować się kąśliwymi uwagami nastoletnich wizażanek

Widzisz...nawet starając się "przeprosić" robisz to w dyskredytujący dla przepraszanych sposób. Skąd przekonanie, że wypowiadają się tu nastolatki... tzn. ja się oczywiście za taką uważam (szkoda tylko że metryka nie chce podzielić mojego zdania).
Myślę, że nowenna nie pomoże, tak jak my tutaj...

Ingran · 2012-06-09, 20:46

Cytat:

Napisane przez Marin8d

chociaż ty jedna mnie nie objechałaś. Mimo to żałuję tego co wypisałam...głupoty to były. Modlitwa jakoś mi na razie pomaga. Jutro zaczynam nowennę także w swojej intencji aby się lepiej poczuć i nie przejmować się kąśliwymi uwagami nastoletnich wizażanek

Raptowna skrucha? Ja już nie ogarniam...

Marin8d · 2012-06-09, 20:48

nie mam pustki w głowie..raczej mają je te dziewczyny, które się chwalą, że mają chłopaka i ją kocha. BTW po co mi to, żeby mi uprzykrzyć? Dziecinada.

**201607110949** · 2012-06-09, 20:49

Cytat:

Napisane przez Marin8d

ie przejmować się kąśliwymi uwagami nastoletnich wizażanek

dziękuję Ci za komplement, jednak potrafisz być miła

Arrianna · 2012-06-09, 20:51

Cytat:

Napisane przez ulicznica

No dobra, ale ona tego nie rozumie - wg niej to ktoś za nią powinien dorosnąć, ona tylko czeka na królewicza na białym koniu, który "zabierze ją z tego domu", i zamiast się USAMODZIELNIĆ, chce po prostu przejść pod opiekę kogoś innego. Sama nie zrobi w tym kierunku nic tylko odmawia nowennę, i czeka na cud.
A ma... ile lat? Chyba nawet się nie dowiedzieliśmy.

Rocznik 88 jeśli dobrze pamiętam z poprzednich jej watków

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Cytat:

Napisane przez SALIX

dziękuję Ci za komplement, jednak potrafisz być miła

Też się poczułam młodo

Ingran · 2012-06-09, 20:54

Cytat:

Napisane przez Marin8d

nie mam pustki w głowie..raczej mają je te dziewczyny, które się chwalą, że mają chłopaka i ją kocha. BTW po co mi to, żeby mi uprzykrzyć? Dziecinada.

okrrrrropna zawiść i zazdrość przez ciebie przemawia

jak mają chłopa, to niech se mają i się chwalą całemu światu, wkońcu są szczęśliwe... Ja też jestem sama i nie mam tak nasrane we łbie

ulicznica · 2012-06-09, 20:58

To po jaką cholerę w takim razie ten wątek, skoro modlitwa Ci pomaga i WSZYSTKO z Tobą jest okej (uważasz, że jesteś zdrowa)?

Chciałaś pokazać całemu światu, jaka jesteś nieszczęśliwa, a cała reszta świata powinna cierpieć z Tobą?

**201607110949** · 2012-06-09, 21:03

Cytat:

Napisane przez ulicznica

Chciałaś pokazać całemu światu, jaka jesteś nieszczęśliwa, a cała reszta świata powinna cierpieć z Tobą?

może liczyła, że utworzymy kółko różańcowe w intencji nawrócenia delikwenta na właściwą drogę. A jak to nie pójdzie to może jakieś porwanie czy inna akcja w ramach solidarności jajników.

Ingran · 2012-06-09, 21:09

I po kiego grzyba jeszcze się oburzasz w innym wątku, że tam wizażanki są milsze dla autorki...?

**201801022117** · 2012-06-09, 21:12

Ja podtrzymuje zdanie z innego wątku. Osobowość paranoiczna i tyle.. Nie ma co dyskutować, bo najchętniej zniszczyłaby nas wszystkie psychicznie i wtedy była szczęsliwa. Apeluję do modów również.

**201607110949** · 2012-06-09, 21:15

Cytat:

Napisane przez FreakChic

Ja podtrzymuje zdanie z innego wątku. Osobowość paranoiczna i tyle.. Nie ma co dyskutować, bo najchętniej zniszczyłaby nas wszystkie psychicznie i wtedy była szczęsliwa. Apeluję do modów również.

czyli jest takich chorych wątków więcej?

Ingran · 2012-06-09, 21:17

No właśnie, są tu jacyś? Euro wszystkim się udziela kurna...

Arrianna · 2012-06-09, 21:18

Cytat:

Napisane przez SALIX

czyli jest takich chorych wątków więcej?

Aż się podjarałam - idę to obczaić. Wybaczcie ale to takie zboczenie zawodowe - takie jednostki są bardzo interesujące z psychologicznego i kognitywistycznego punktu widzenia :P

**201607110949** · 2012-06-09, 21:20

Cytat:

Napisane przez Arrianna

Aż się podjarałam - idę to obczaić. Wybaczcie ale to takie zboczenie zawodowe - takie jednostki są bardzo interesujące z psychologicznego i kognitywistycznego punktu widzenia :P

oooo jesteś psychologiem? co to może być za choroba/zaburzenie, tak na pierwszy rzut oka?

**201801022117** · 2012-06-09, 21:23

Salix, to wygląda właśnie jak osobowośc paranoiczna.

Arianna, zgadzam się.

**201607110949** · 2012-06-09, 21:24

Cytat:

Napisane przez FreakChic

Salix, to wygląda właśnie jak osobowośc paranoidalna.

lecę na wikipedię, lubię takie psycho-tematy

DariaKom · 2012-06-09, 21:25

Nie chcę porównywać, ale kiedyś były podobne schematy z niejaką Werką...tylko mniej kąśliwa była.

Ingran · 2012-06-09, 21:26

Ona udzielała się w wątkach o nowennie pompe...cośtam, o życiu bez miłości i co z tym seksem. Wszędzie mowa o jej niedosłuchu, dyskryminacji itd itd. Jakiś obłęd

DariaKom · 2012-06-09, 21:27

Cytat:

Napisane przez Ingran

Ona udzielała się w wątkach o nowennie pompe...cośtam, o życiu bez miłości i co z tym seksem. Wszędzie mowa o jej niedosłuchu, dyskryminacji itd itd. Jakiś obłęd

o nowennie pompejańskiej... that's right!

(hehe tak właśnie mi się nasunął ten rysowany koleś na kwejku

co ma takiego bulwersa i podpis "jak można nie wiedzieć co to jest nowenna pompejańska) z góry sorry za OT

**201801022117** · 2012-06-09, 21:28

Cytat:

Napisane przez SALIX

lecę na wikipedię, lubię takie psycho-tematy

Spoko.

Marin8d · 2012-06-09, 21:28

oj to z chyba z wami jest coś nie tak bo aż kipicie z nienawiści do mnie

Oby tak dalej..

Arrianna · 2012-06-09, 21:30

Cytat:

Napisane przez SALIX

oooo jesteś psychologiem? co to może być za choroba/zaburzenie, tak na pierwszy rzut oka?

Kognitywistą

niby instytut ten sam a jednak nie psycholog. I pisząc chora mam na myśli CHORA :P ktoś już podejrzewał obsesję i ja też bym na to stawiała

**201607110949** · 2012-06-09, 21:30

Etiologia osobowości paranoicznej

Seaters: pragnienie odwetu
Cameron: krzywdzone dziecko staje się potem nadmiernie wyczulone na sygnały wrogości, pogardy, krytyki, oskarżeń.
Sullivan: Dwa czynniki powodujące rozwój paranoicznej osobowości: a)silne poczucie zagrożenia spowodowane jakimś defektem-rzeczywistym bądź urojeniowymi b)rzutowanie winy za ów defekt na innych ludzi. Mechanizm stanowią: doznane krzywdy oraz silne poczucie niepewności lub/oraz poczucie niższości. Podstawowymi strategiami działania w kontaktach interpersonalnych osoby paranoicznej są: autonomia, kontrola i racjonalność.

heh.

ulicznica · 2012-06-09, 21:32

Mylisz pojęcia, to jest ciekawość zmiksowana ze współczuciem. Nikt Cię tu nie zna, więc jak może Cię nienawidzić - po co takie mocne słowa?

Ale osobowość paranoidalna lubi stosować projekcję

- wpychać własne uczucia innym osobom.

2012-06-09, 20:34	#271
stokholm Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 29	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( Ja autorkę poniekąd rozumiem (choć trudno mi pojąć łatwość negatywnego oceniania ludzi). Przykre doświadczenia tak ją ukształtowały. I tu niestety konieczna jest praca nad sobą. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana środowiska, wyprowadzenie się z domu. Może jednak uda się znaleźć sensowną pracę dzięki której będziesz się mogła sama utrzymać? Moi rodzice nieświadomie mnie krzywdzili przez wiele lat. Powtarzali, że wszyscy ludzie są źli, chłopakom chodzi tylko o jedno, seks jest grzechem a w życiu najważniejsza jest nauka. Nie mogłam mieć żadnych koleżanek, nigdzie nie wychodziłam. Dopiero teraz mając 25 lat widzę jak duży wpływ na mnie wywarli. W moim przypadku jedynym rozwiązaniem było wyprowadzenie się z domu. Moi obecni znajomi uważają mnie za normalną osobę ale ja mam duże problemy ze sobą. I terapia u psychologa niestety nie pomogła. Jeśli ktoś się wychowywał w normalnej rodzinie to bardzo wątpliwe jest by zrozumiał jak bardzo rodzice potrafią krzywdzić swoje dzieci.

2012-06-09, 20:48	#279
Marin8d Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 207	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( nie mam pustki w głowie..raczej mają je te dziewczyny, które się chwalą, że mają chłopaka i ją kocha. BTW po co mi to, żeby mi uprzykrzyć? Dziecinada.

2012-06-09, 20:58	#283
ulicznica Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 6 071	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( To po jaką cholerę w takim razie ten wątek, skoro modlitwa Ci pomaga i WSZYSTKO z Tobą jest okej (uważasz, że jesteś zdrowa)? Chciałaś pokazać całemu światu, jaka jesteś nieszczęśliwa, a cała reszta świata powinna cierpieć z Tobą? __________________ CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." Edytowane przez ulicznica Czas edycji: 2012-06-09 o 21:00

2012-06-09, 21:09	#285
Ingran Blessed be the fruit Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Gilead Wiadomości: 9 232	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( I po kiego grzyba jeszcze się oburzasz w innym wątku, że tam wizażanki są milsze dla autorki...? __________________ I'll show you... ... the dark side.

2012-06-09, 21:12	#286
201801022117 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 3 755	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( Ja podtrzymuje zdanie z innego wątku. Osobowość paranoiczna i tyle.. Nie ma co dyskutować, bo najchętniej zniszczyłaby nas wszystkie psychicznie i wtedy była szczęsliwa. Apeluję do modów również.

2012-06-09, 21:17	#288
Ingran Blessed be the fruit Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Gilead Wiadomości: 9 232	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( No właśnie, są tu jacyś? Euro wszystkim się udziela kurna... __________________ I'll show you... ... the dark side.

2012-06-09, 21:23	#291
201801022117 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 3 755	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( Salix, to wygląda właśnie jak osobowośc paranoiczna. Arianna, zgadzam się. Edytowane przez 201801022117 Czas edycji: 2012-06-09 o 21:24

2012-06-09, 21:25	#293
DariaKom Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 4 123	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( Nie chcę porównywać, ale kiedyś były podobne schematy z niejaką Werką...tylko mniej kąśliwa była.

2012-06-09, 21:26	#294
Ingran Blessed be the fruit Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Gilead Wiadomości: 9 232	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( Ona udzielała się w wątkach o nowennie pompe...cośtam, o życiu bez miłości i co z tym seksem. Wszędzie mowa o jej niedosłuchu, dyskryminacji itd itd. Jakiś obłęd __________________ I'll show you... ... the dark side.

2012-06-09, 21:28	#297
Marin8d Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 207	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( oj to z chyba z wami jest coś nie tak bo aż kipicie z nienawiści do mnie Oby tak dalej.. Edytowane przez Marin8d Czas edycji: 2012-06-09 o 21:30

2012-06-09, 21:30	#299
201607110949 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 16 803	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( Etiologia osobowości paranoicznej Seaters: pragnienie odwetu Cameron: krzywdzone dziecko staje się potem nadmiernie wyczulone na sygnały wrogości, pogardy, krytyki, oskarżeń. Sullivan: Dwa czynniki powodujące rozwój paranoicznej osobowości: a)silne poczucie zagrożenia spowodowane jakimś defektem-rzeczywistym bądź urojeniowymi b)rzutowanie winy za ów defekt na innych ludzi. Mechanizm stanowią: doznane krzywdy oraz silne poczucie niepewności lub/oraz poczucie niższości. Podstawowymi strategiami działania w kontaktach interpersonalnych osoby paranoicznej są: autonomia, kontrola i racjonalność. heh.

2012-06-09, 21:32	#300
ulicznica Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 6 071	Dot.: Nie wiem co jest, że nikt nie chce mnie nawet poznać:( Mylisz pojęcia, to jest ciekawość zmiksowana ze współczuciem. Nikt Cię tu nie zna, więc jak może Cię nienawidzić - po co takie mocne słowa? Ale osobowość paranoidalna lubi stosować projekcję - wpychać własne uczucia innym osobom. __________________ CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)