Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-)

[goszzi]

słodko, ja zostałam zabrana nad morze w urodziny i dostałam tam pierścionek, na molo w Sopocie o wschodzie słońca

[Promyk03]

Napisane przez goszzi

słodko, ja zostałam zabrana nad morze w urodziny i dostałam tam pierścionek, na molo w Sopocie o wschodzie słońca

zaręczynowy?
ja dostałam pierścionek w zeszłe wakacje też nad morzem ale nie zaręczynowy

[goszzi]

nie, nie, urodzinowy

[Promyk03]

Napisane przez goszzi

nie, nie, urodzinowy

ja miałam wczoraj urodziny i dostałam od TŻta bransoletke

[goszzi]

ooo to wszystkiego najlepszego
jaką bransoletkę?

[Promyk03]

Napisane przez goszzi

ooo to wszystkiego najlepszego
jaką bransoletkę?

dzięki
o taką ma grawer z jednej strony "Carpe diem" a z drugiej Arh+

[Promyk03]

noo wrześniówki nie krępować się tylko pisać

[magdaspring]

no właśnie teraz jest na miesiąc w którym dniu macie rocznicę?

[Promyk03]

Napisane przez magdaspring

no właśnie teraz jest na miesiąc w którym dniu macie rocznicę?

13 to już za 9 dni
a Wy?

[magdaspring]

my 19

a szykujecie coś?

[Promyk03]

Napisane przez magdaspring

my 19

a szykujecie coś?

prezent niespodziankę i jakiś spontaniczny wypad może pizza
a Wy?

[magdaspring]

nawet jeszcze o tym nie myślałam my to mamy więcej czasu. Zobaczymy co czas przyniesie.

[Promyk03]

Napisane przez magdaspring

nawet jeszcze o tym nie myślałam my to mamy więcej czasu. Zobaczymy co czas przyniesie.

dokładnie sapontan też jest super
dziewczyny jak znacie na wizażu dziewczyny w związkach z września zapraszajcie żeby wątek ożył

[magdaspring]

spoko ale jakoś ten wrzesień nie jest za bardzo lubiany przez pary;/

[Promyk03]

Napisane przez magdaspring

spoko ale jakoś ten wrzesień nie jest za bardzo lubiany przez pary;/

wiadomo wiosna to czas buzowania hormonów

[magdaspring]

a przecież wrzesień to piękny miesiąc

[Promyk03]

Napisane przez magdaspring

a przecież wrzesień to piękny miesiąc

cudowny
My co prawda poznaliśmy się pod koniec sierpnia ale to 13 września zaczeliśmy ze sobą być
a Wy jak się poznaliście?

[magdaspring]

my poznaliśmy sie w lipcu przy stole do tenisa stołowego:P

[Promyk03]

Napisane przez magdaspring

my poznaliśmy sie w lipcu przy stole do tenisa stołowego:P

super ja mojego TŻta poznałam na fotka.pl

[magdaspring]

ja tam nigdy nie wierzyłam w takie portale , a tu okazuje sie, ze można:P to on Cie zaczepił?

[Promyk03]

Napisane przez magdaspring

ja tam nigdy nie wierzyłam w takie portale , a tu okazuje sie, ze można:P to on Cie zaczepił?

dokładnie ja też nie wierzyłam dopóki jego nie poznałam ale miałam wtedy 18 lat więc fotka była popularna w tym wieku
wymieniliśmy się gg i dokładnie 4 lata temu spotkaliśmy się 1 raz

[goszzi]

my się poznaliśmy na Sylwestrze naszej wspólnej znajomej. nie zaiskrzyło w ogóle, ba, zamieniliśmy ze sobą może jedno zdanie. co więcej, nie wydał mi się zbyt przyjazny, raczej taki zamknięty w sobie dzikus pamiętam, że napisał do mnie następnego dnia, czy dotarłam do domu. widzieliśmy się parę tygodni później na imprezie (mówił mi później, że wtedy jeszcze bardziej mu się spodobałam), ale byłam w związku z kimś innym, w marcu się rozstaliśmy.
rozmawialiśmy czasem ze sobą, dobrze nam się gadało, tak inaczej, ale ja nie myślałam wtedy o związkach, miałam siano w głowie... dopiero w wakacje spojrzałam na to wszystko inaczej, pisaliśmy codziennie - byłam wtedy nad morzem, w Gdańsku (w tym roku byliśmy tam razem). spotkaliśmy się na grillu u kolejnej wspólnej znajomej - i tam już iskrzyło cholernie, chociaż dość nieśmiało parę dni później zaprosił mnie do kina, i tam już wiedziałam, że bardzo chcę z nim być, taka niesamowita pewność i te motylki to było 29 sierpnia. pierwszy pocałunek 23 września o 22 - pierwszy dzień najpiękniejszej jak do tej pory jesieni w moim życiu. nigdy jej nie lubiłam - od tamtej pory przestała być dla mnie najsmętniejszą porą roku. a smakował i pachniał wspaniale. a tydzień później spytał, czy spróbujemy. spróbowaliśmy, nigdy nie żałowałam pokochałam nad życie tego "zamkniętego w sobie dzikusa".


a co do prezentu, to myślałam nad tym, żeby zgrać na płytę nasze wspólne piosenki i jakoś ładnie ją udekorować. coś tam jeszcze wymyślę, do 30 kupa czasu.

[magdaspring]

no to jesteście przykładem, ze internet to nie tylko zagrożenie

Nasze spotkanie było typowe, nic nowego

[Promyk03]

Napisane przez goszzi

my się poznaliśmy na Sylwestrze naszej wspólnej znajomej. nie zaiskrzyło w ogóle, ba, zamieniliśmy ze sobą może jedno zdanie. co więcej, nie wydał mi się zbyt przyjazny, raczej taki zamknięty w sobie dzikus pamiętam, że napisał do mnie następnego dnia, czy dotarłam do domu. widzieliśmy się parę tygodni później na imprezie (mówił mi później, że wtedy jeszcze bardziej mu się spodobałam), ale byłam w związku z kimś innym, w marcu się rozstaliśmy.
rozmawialiśmy czasem ze sobą, dobrze nam się gadało, tak inaczej, ale ja nie myślałam wtedy o związkach, miałam siano w głowie... dopiero w wakacje spojrzałam na to wszystko inaczej, pisaliśmy codziennie - byłam wtedy nad morzem, w Gdańsku (w tym roku byliśmy tam razem). spotkaliśmy się na grillu u kolejnej wspólnej znajomej - i tam już iskrzyło cholernie, chociaż dość nieśmiało parę dni później zaprosił mnie do kina, i tam już wiedziałam, że bardzo chcę z nim być, taka niesamowita pewność i te motylki to było 29 sierpnia. pierwszy pocałunek 23 września o 22 - pierwszy dzień najpiękniejszej jak do tej pory jesieni w moim życiu. nigdy jej nie lubiłam - od tamtej pory przestała być dla mnie najsmętniejszą porą roku. a smakował i pachniał wspaniale. a tydzień później spytał, czy spróbujemy. spróbowaliśmy, nigdy nie żałowałam pokochałam nad życie tego "zamkniętego w sobie dzikusa".


a co do prezentu, to myślałam nad tym, żeby zgrać na płytę nasze wspólne piosenki i jakoś ładnie ją udekorować. coś tam jeszcze wymyślę, do 30 kupa czasu.

ale piękna historia
fajny pomysł z tymi piosenkami

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez magdaspring

no to jesteście przykładem, ze internet to nie tylko zagrożenie

Nasze spotkanie było typowe, nic nowego

jasne

[magdaspring]

goszzi jak romantycznie

[Promyk03]

tak sobie myślę że z Naszej trójki to gaduły i same byśmy ten wątek pociągneły ( no no żart oczywiście)
a tak poważnie
goszzi widziałam że udzielasz się na wątku o tabletkach anty długo bierzesz?

[goszzi]

bo ja to taka liryczna dusza jestem
a na pierwszej randce byliśmy na "O północy w Paryżu", ale to były takie emocje, że do dziś nie wiem o co tam chodziło, tylko urywki moje myśli to były jedynie boże, jak on pachnie lub jezus, jak mnie dotknie chociaż opuszką* palca to zwariuję albo nic nie rozumiem z tego filmu!

a tabletki od marca biorę


*całe życie myślałam, że mówi się opuszkiem, ale autokorektor google chrome mi to podkreślił i włączyłam na yt profesora, który rozwiał moje wątpliwości

[Promyk03]

Napisane przez goszzi

bo ja to taka liryczna dusza jestem
a na pierwszej randce byliśmy na "O północy w Paryżu", ale to były takie emocje, że do dziś nie wiem o co tam chodziło, tylko urywki moje myśli to były jedynie boże, jak on pachnie lub jezus, jak mnie dotknie chociaż opuszką* palca to zwariuję albo nic nie rozumiem z tego filmu!

a tabletki od marca biorę


*całe życie myślałam, że mówi się opuszkiem, ale autokorektor google chrome mi to podkreślił i włączyłam na yt profesora, który rozwiał moje wątpliwości

ja jestem romantyczką
no to mnie zaskoczyłaś z tą opuszką
a co do tabsów ja biorę już ponad 3 lata ale nie zapisałam się tam bo ja im ufam w 100% i nie mam "schizek"

[goszzi]

w tym wątku nie ma paniki, rozmawiamy normalnie, a schizującym się owe schizy z głowy wybija
też im ufam, myślę, że wpadki się zdarzają przez nierozsądne ich branie, typu antybiotyki, wymioty, biegunki i interakcje z innymi lekami. ja choćbym brała głupi lokomotiv, zawsze sprawdzam skład i interakcje zresztą, nigdy nie było mowy o samych gumkach, panikara jestem.

[Promyk03]

Napisane przez goszzi

w tym wątku nie ma paniki, rozmawiamy normalnie, a schizującym się owe schizy z głowy wybija
też im ufam, myślę, że wpadki się zdarzają przez nierozsądne ich branie, typu antybiotyki, wymioty, biegunki i interakcje z innymi lekami. ja choćbym brała głupi lokomotiv, zawsze sprawdzam skład i interakcje zresztą, nigdy nie było mowy o samych gumkach, panikara jestem.

ale mimo ufania używacie gumek?