Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

[karolca]

Emigra, Ewelince włoski wytarły się z tyłu. Nie dużo, ale ma taki łysawy pasek

[emigra]

Napisane przez karolca

Emigra, Ewelince włoski wytarły się z tyłu. Nie dużo, ale ma taki łysawy pasek

Julii powypadaly po bokach a z tylu tez ma pasek - moj maz sie smieje ze jak mnich wyglada

[monika_krk]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

monika_krk pewnie ze pamietamy cie

Napisane przez Asika21

A nadal wozicie Maluszki w gondolach, czy już spacerówki?

ja w gondoli, choć zastanawiam się nad spacerówką, bo ostatnio jest wrzask, bo mała strasznie ciekawska, a w gondoli nic nie widać, ale z miesiąc jeszcze przetrzymać chce minimum

Napisane przez rybka13

No i dzis konczymy 4 miesiace

Gratulacje My w przyszłym tygodniu

Napisane przez emigra

Ja mam maxi cosi mure 4 i jestem bardzo zadowolona jeszcze jednak woze mala w gondoli/foteliku ale niedlugo juz przesiadziemy sie jednak na spacerowke, mysle ze z miesiac jeszcze uda nam sie wytrzymac ... caly czas sie wstrzymuje bo tam sa oslonki z pasow przyczepione i nie mozna ich zdjac i mam wrazenie ze jak mala ma miedzy nimi glowe to jej niewygodnie, musi jednak troszku podrosnac

Też mam murę i w zasadzie jestem zadowolona, ze stelaża na pewno choć w gondoli kilak rzeczy mnie wkurza np.nie mogę za nic naciągnąć budki na dwa rzepy, które są po bokach i mi odstaje, mogłaby miec tez budkę w pozycji środkowej, nie tylko otwarta i zamknięta, no i podnoszona wyżej pod główką, żeby dziecko coś widziało chyba wyślę listę życzeń do Maxi Cosi

Napisane przez karolca

Emigra, Ewelince włoski wytarły się z tyłu. Nie dużo, ale ma taki łysawy pasek

moja też ma placek z tyłu główki i w ogóle nie chce zarastać

[natkulec]

Napisane przez rybka13

No i dzis konczymy 4 miesiace

Gratulacje

[emigra]

Napisane przez monika_krk

ja w gondoli, choć zastanawiam się nad spacerówką, bo ostatnio jest wrzask, bo mała strasznie ciekawska, a w gondoli nic nie widać, ale z miesiąc jeszcze przetrzymać chce minimum



Gratulacje My w przyszłym tygodniu



Też mam murę i w zasadzie jestem zadowolona, ze stelaża na pewno choć w gondoli kilak rzeczy mnie wkurza np.nie mogę za nic naciągnąć budki na dwa rzepy, które są po bokach i mi odstaje, mogłaby miec tez budkę w pozycji środkowej, nie tylko otwarta i zamknięta, no i podnoszona wyżej pod główką, żeby dziecko coś widziało chyba wyślę listę życzeń do Maxi Cosi



moja też ma placek z tyłu główki i w ogóle nie chce zarastać

Ja mam gondole akurat z quinny bo pasuje na adaptery, ale czego mi brakuje to ustawianego oparcia

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez Jolkaaa

Kiedy najlepiej podawać kaszke?
Mam w domu mleczon ryżową z bananami
Myślicie, że na noc mogę mu zrobić ? Ile dać za pierwszym razem?

Mam też kleik kukurydziany jak go rozrabiać i z jakiego smoczka podać?

ja podaje kaszke na noc po kapieli najpierw przez tydzien dawalam 50ml plus piers i stopniowo doszlam do 150ml jak w przepisie
rybka gratki za 4 miesiace

ja mam takie miski do wozka z grzechotka

[Jolkaaa]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ja podaje kaszke na noc po kapieli najpierw przez tydzien dawalam 50ml plus piers i stopniowo doszlam do 150ml jak w przepisie

ok dziękuję

[natkulec]

My z gondolki przeniosłyśmy się do spacerówki jakieś 1,5 m-ca temu jak były pierwsze upały i Madzi było w niej duszno, spacerówka rozkłada mi sie na płasko i położyłam w niej rożek i tak jeździmy
muszę się pochwalić że w sobotę Madzia zaczęła podnosić główkę do siadania w niedzielę jak byliśmy u mojej mamy to na spacerze tak się zaczęła podnosić i cieszyć z tego Musiałam ją podnieść do pozycji pół leżącej bo zaczęła się denerwować że nic nie widzi i przypiąć pasami

[Asika21]

Napisane przez natkulec

My z gondolki przeniosłyśmy się do spacerówki jakieś 1,5 m-ca temu jak były pierwsze upały i Madzi było w niej duszno, spacerówka rozkłada mi sie na płasko i położyłam w niej rożek i tak jeździmy
muszę się pochwalić że w sobotę Madzia zaczęła podnosić główkę do siadania w niedzielę jak byliśmy u mojej mamy to na spacerze tak się zaczęła podnosić i cieszyć z tego Musiałam ją podnieść do pozycji pół leżącej bo zaczęła się denerwować że nic nie widzi i przypiąć pasami

Hihi Łobuziara malutka z Madzi U nas Zuzia juz ponad miesiąc temu czyli jak miała 3 miesiące podnosiła głowkę do siadania, teraz to sama przekręca się bez problemu z plecków na brzuszek i z powrotem, no i zaczyna strasznie się prężyć jak siedzi na kolanach, jakby chciała już wstać i sobie pospacerować, a i noga wędruje do buziaka, choć jeszcze w 100% tam nie dotarła W ogóle jakoś mam wrażenie, że ona tak szybko się rozwija, nie nadążam za nią

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez monika_krk

moja też ma placek z tyłu główki i w ogóle nie chce zarastać

u nas to samo

czy wasze dzieci wystawiają język na zewnątrz??

[Asika21]

Napisane przez emigra

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------





ja mam z MAM 4 miesiace + i on jest wlasnie super do mleka z kleikiem, a do kaszek mam 6+ ale dzisiaj dopiero sprawdze bo do tej pory podawalam kaszke lyzeczka, a czasami zdarza sie ze mala przespi godzine kaszki i wtedy bede jej podawac z butli zeby sie nie rozbudzala za bardzo

A ja podaję Zuzance kaszki łyżeczką, choć za kaszką chyba nie bardzo przepada Na obiadek zjadła dzisiaj cały słoik zupki jarzynowej Gerbera!!! Normalnie tak mnie zszokowała, potem dopoiłam ją troszkę herbatką i dziecko szczęśliwe A jedzenie łyżeczką dzisiaj szło rewelacyjnie Kaszkę gorzej jadła a zupkę normalnie oczami zjadała Tak jej smakowała, że pewnie gdybym drugi otworzyła to tez by wcinała

[karolca]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

u nas to samo

czy wasze dzieci wystawiają język na zewnątrz??

tak
i gryzie go

[Nikii89]

Witam Was

Cięzko ostatnio za Wami nadążyć

U Nas nocka ok karmienie o 20,3 i 7 Oskar od 13.10 sam śpi w łóżeczku pierwszy raz mam wolne choć zaraz pewnie się obudzi na papu bo ostatnio o 11 jadł.

Muszę go pochwalić - sam łapie grzechotkę lub inne zabawki (jak narazie tylko jak mu się podaje) i stara się przełożyć z rączki do rączki czasem mu się udaje. Polubił leżenie na brzuszku i ładnie podnosi główkę. Stara się tak obrócić z brzuszka na plecki i na odwrót - ale jeszcze trochę mu brakuje.

Muszę jakoś spróbować wieczorkiem Was nadrobić... w dzień nie mam jak

Jutro wracają teściowie z wczasów - a tak fajnie było bez teściowej

No i w piątek czeka Nas pogrzeb zmarł wujek teściowej nie wiem ile miał lat bo nawet go nie znam choć mieszkał niedaleko Nas ale już nie mówił, nie rozpoznawał ludzi i od dłuższego czasu tylko leżał. Ja się nie wybieram z małym bo w sumie to nie znałam człowieka, a też nie chcę małego ciągnąć. Mój TŻ idzie.

[joanaros]

U nas dziś nocka fatalna Mała budziła się co godzinę Niewyspana jestem okropnie

[emigra]

Napisane przez Asika21

A ja podaję Zuzance kaszki łyżeczką, choć za kaszką chyba nie bardzo przepada Na obiadek zjadła dzisiaj cały słoik zupki jarzynowej Gerbera!!! Normalnie tak mnie zszokowała, potem dopoiłam ją troszkę herbatką i dziecko szczęśliwe A jedzenie łyżeczką dzisiaj szło rewelacyjnie Kaszkę gorzej jadła a zupkę normalnie oczami zjadała Tak jej smakowała, że pewnie gdybym drugi otworzyła to tez by wcinała

u nas tez dzisiaj byla jarzynowa z gerbera - kupilam w polsce taki maly sloiczek

[tikki85]

Andrea dziś marudna...3 dzień nie ma kupki :/. Co myślicie? Mam czekać te 10 dni, czy kupić jakiś czopek na wypróżnienie?

Jak mama wyjechała to zdałam sobie sprawę, że Andrei nie da się zostawić samej, bo jak tylko odchodzę od niej to krzyk ...tak więc pierwszy raz nie mam czasu na wizaż

[Cytrynka_Wawa]

a mnie oslabia zapach kupki po marchewce

[karolca]

Napisane przez tikki85

Andrea dziś marudna...3 dzień nie ma kupki :/. Co myślicie? Mam czekać te 10 dni, czy kupić jakiś czopek na wypróżnienie?

Jak mama wyjechała to zdałam sobie sprawę, że Andrei nie da się zostawić samej, bo jak tylko odchodzę od niej to krzyk ...tak więc pierwszy raz nie mam czasu na wizaż

poczekaj. albo wypij duzo Kubusia

Napisane przez Cytrynka_Wawa

a mnie oslabia zapach kupki po marchewce

po marchwce czy jabłku jest jeszcze znoosna. ale o jarzynowej
nie czekam tylko ide pupcie pod kranem umyc

[Aguśkaa83]

Hej

Dzieki za odp w sprawie mleczka

Od 7 rano, dopiero teraz usiadlam a i tak Filip mi przeszkadza i nie moge sie skupic w czytaniu i pisaniu ale chociaz Szymon spi (uśpił mi go mąż) i razem zasneli.

Dziewczynki korzystajcie z tego ze spokojnie mozecie poswiecic czas jednemu bobaskowi bo przy dwojce to dopiero jest jazda bez trzymanki
Jak nie jeden to drugi, jak nie jednego karmie to drugiego jak nie jednego przebieram to drugiego, nawazajem sie wybudzaja rano, Filipa ciagle musze uspakajac zeby nie piszczal bo dopiero uspilam Szymona i tak w kolko. Wyjscie na spacer to wyprawa, dzis nas znow zastal deszcz.
Filipa musze 10 razy wołać, jeszcze taki z niego leń ze nie mam sily, nawet nogi nie podniesie przy ubieraniu butow, Szymon oczywiscie w trakcie jęczy bo czeka i nie wie o co chodzi
Na dworze tez oczy musze miec z tyłu, jak Szymon spi to jest fajnie ale jak nie to jest ciekawie szczegolnie jak Filip mnie zagaduje co troche co troche chce ręke i nie wiadomo co jeszcze....
Łooo jej jestem umeczona jak wół, czasem naprawde nie wiem jak sie nazywam.
Jedno dziecko to luksus, a przy dwojce jest co robic, trójki sobie nie wyobrazam o nie

Napisane przez monika_krk

Cześć mamuśki! Pamiętacie mnie jeszcze?

1. Aguśka to ja się przyłączam do życzeń urodzinowych
2. Jezu nie wiem czy ja do 19tygodnia wytrzymam ze skokiem
3. Ja niestety mimo karmienia piersią już dostałam okres, nawet drugi
4. U mojej Julci też wykryto torbiel. Miałam skierowanie do Patologii Noworodka ze względu na niską wagę urodzeniową i babeczka na USG, żeby się nie przejmować, że niektórzy nawet nie wpisują w opisie, żeby rodziców nie denerwować, ale ona wpisuje. I lekarka później jak u niej byłam z wynikami w ogóle, że teraz bardzo dużo dzieci ma bla bla i że to nic. Zapytam, bo będę teraz w piątek czy będzie powtórnie robione, żeby zobaczyć jak to wygląda.

Pewnie ze pamietamy Co do torbieli, to rzeczywiscie duzo dzieciaczkow ja ma ale wiekszosc tych zmian sie wchlania. Badzmy dobrej mysli U Szymonka sie zmniejsza, zycze by u Twojej Małej rownież sie zmniejszala.

Napisane przez Asika21

Powiedzcie mi jakie dodatkowe pokarmy wprowadzacie Maluszkom po skończeniu 4 miesiąca...? Od czego zaczęłyście, bo przyznam szczerze, nie wiem sama czy dobrze robię podając od razu deserki typu pierwsze jabłuszka, itp. Podaję też kaszkę ryżową z jabłkami Bobovity, ale sama nie wiem kiedy podawać ją Zuziakowi najlepiej czy w ciągu dnia czy na noc...? Pytałam pediatry to mówi podawać wszystko co jest od 4 miesiąca i tyle się dowiedziałam... :/

Zaczelam od soczku z marchewki ( ok. 3-5 lyzeczek) i tak przez 3 dni, potem dodalam do soku z marchewki sok zjabluszka i tez przez pare dni w troche wiekszej ilosci. Potem jablko do blendera i taki deserek, teraz do jablka dodaje bananka, mam zamiar dodac winogrono w najblizszym czasie, gruszke, brzoskwinie itd...
Czasem do deresku dodaje kaszke zeby nasycil na dluzej. Ale deserek musi byc lekko podgrzany i miksuje owoce z kaszka. Tak robilam Filipkowi.
No i daje tez zupki. Z poczatku byla to gotowana marchew przez pare dni, potem dodalam ziemniaka do marchewki i tez przez pare dni i rowniez w coraz wiekszej ilosci. Teraz do tego dodalam seler, potem co pare dni bede dorzucac inne warzywo jak pietruszka, cukinia, brokul itd. I do zupki pod koniec gotowania dorzucam kaszke manne (na 3 minutki-bo mam taka blyskawiczna ktora trzeba gotowac przez 3 minuty), wtedy zupka nasyci na dluzej. Tej kaszki manny z poczatku dodalam 1/2 lyzeczki, teraz 1 lyzeczke. No i to wszystko po ugotowaniu miksuje blenderem na papke i dodaje oliwe z oliwek.
Z poczatku zjadal ok. 50 ml zupy, potem coraz wiecej teraz zjada ok 150 ml i nie domaga sie juz mleczka przez dluzszy czas po zupie.

Napisane przez karolca

B
Mam pytanie
Ile ze słoiczka powinno zjeśc dziecko aby się najeść? Ewelinka zjadła wczoraj prawie połowę tego małego ale cycek po tym też musiał być. Fakt, po około 4 godzinach popiła tylko troszkę cycusia, i po kolejnych 3 tylko do drzemki pocycała. No i po kąpieli też troszkę (co starczyło jej na 4 godziny).
Pytam, bo nie chcę jej przekarmić bo głodna to raczej nie będzie. Chciałabym powoli zrobić tak, że o 11-12 dostaje deserek lub zupkę - wyeliminować stopniowo jedno dzienne karmienie (mam na tę naukę około miesiąca jeszcze).

Z poczatku dziecko bedzie sie domagalo mleczka po deserku lub zupie bo nie nasyca sie tym jak nalezy. Dlatego do zupki proponuje Ci dodawac jakas kaszke np manne zaczynajac od pol lyzeczki, mozna dodac kaszke kukurydziana kleik ryzowy co tam chcesz, ale warto ta kaszke manne zeby gluten stopniowo wprowadzac. Do deserku tez mozna dodawac troszke kaszki wtedy Mała nie bedzie tak szybko chciala mleczka. A poza tym jak juz ladnie Ci bedzie jadla zupke to warto zeby zjadala wiecej czyli tak ok. 150-180 ml. Szymon ostatnio zjadl 200 ml zupy i nie chcial juz mleczka a z poczatku jak jadl mniej to tez pil mleczko po niedlugim czasie po zupie czy deserku. Jak sobie przypominam jak to bylo z Filipem, to jak juz nauczyl sie ladnie jesc zupki, to zjadal zupy wlasnie ok 150-180 ml a deserku ok 100-150 ml i wtedy juz mozna te posilki wprowadzic zamiast mleczka a inne posilki maja byc mleczne. Sorki za haotyczne pisanie ale mam malo czasu

Napisane przez Flowerbombka

Kurcze chyba mam owu, tylko dziwne bo jajniki mi z dwóch stron pikają na przemian zupełnie jak w sierpniu zeszlego roku teraz ja test będę robić hehe..

Pochwal sie wynikiem

Napisane przez Jolkaaa

przez ile zamierzacie dawać jabłko ? i co potem po jabłku ?

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Aguśkaa widziałam, że miałaś urodziny a więc Wszystkiego Najlepszego



Mój zjada mało na noc

a jak dajesz mleko z kleikiem ? jakim? jak rozrabiasz?



właśnie jak powinno wyglądać karmienie?
rano mleko później deserek potem obiadek i później mleko?

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

dodam, że Michałek bardzo lubi jeść jabłuszka chętnie je i otwiera buźke czasami mu mało i płacze więc chce dać mleka ale on nie chce dlatego nie wiem czy mogę już podać cały?
no i kiedy wprowadzić obiadek?

jablko, potem banan, gruszka, winogrono...itd...
wszystko co pare dni i wprowadzac jedna rzecz na pare dni.
Kleik (w tej chwili 2,5 miarki takiej z mleczka) daje ryzowy na noc do mleka i mieszam w butelce i podaje smoczkiem z krzyzykiem (TT).
Mleko z kleikiem daje na noc i rano.
U nas karmienie wyglada tak: Rano mleko z kleikiem, potem mleczko samo, potem na nast pore karmienia zupka, potem deserek, mleko i na noc mleczko z kleikiem.

Napisane przez tynka88

Aguska wklejałas kiedys link do łuku do wózka z zabawkami, prosze wklej zdjecie,albo link jeszcze raz.

reszta mamusiek, macie cos przypiete do wózków,zeby dzieciaczki sobie patrzyly i nie marudzily?

http://allegro.pl/tiny-love-luk-slon...488884662.html
Ja mam taki, jest super uzywam do wozka, do fotelika samochodowego, do fotelika do karmienia.
Noi fajna jest z tym, ze mozna ja regulowac na wiele sposobow i to sie bardzo przydaje. Tzn regulowac kat nachylenia i np jedna zabawke mu bardziej przyblizyc itd...Szymon ja uwielbia.

Napisane przez rybka13

No i dzis konczymy 4 miesiace

gratulacje

[ivonka7]

Ledwo was doczytałam a tu już nowy wątek Melduje się i niestety uciekam. Malutko czasu, oj malutko Ewunia mi dawkuje

Pozdrawiam Was serdecznie!

[Cytrynka_Wawa]

Karolca twoja corcia to ma fajne wloski, duzo znaczy sie ich ma

o matko moje dziecko bez problemu przekreca sie juz z pleckow na brzuszek i odwrotnie

[karolca]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Karolca twoja corcia to ma fajne wloski, duzo znaczy sie ich ma

o matko moje dziecko bez problemu przekreca sie juz z pleckow na brzuszek i odwrotnie

Gratuluję umiejętności Ewelince też to wychodzi całkiem sprawnie

[cottonpuma]

Napisane przez tikki85

Andrea dziś marudna...3 dzień nie ma kupki :/. Co myślicie? Mam czekać te 10 dni, czy kupić jakiś czopek na wypróżnienie?

Ja działam, jeżeli nie ma kupy 24h. Lekarka mówi, żeby podać połowę małego (1g) czopka glicerynowego) a jeżeli nie zadziała to po godiznie drugie pół, jeżeli nie zadziałą to herbatkę z rumianku.
Nioestety miałąm niefajne przejścia z czopkiem (podałam cały a na drugi dzień połówkę i po tej połówce poszło, a w środku co? poprzedni czopek nierozpuszczony, jakiś taki jakby sproszkowany... dodatkowo ją zatkał). Dlatego ja daję herbatkę rumiankową i do paru h jest po sprawie.
Lekarka powiedziała, że zasada jest taka, że nie należy się zbytnio martwić o ile dziecko nie płacze z bólu czy traci apetyt. Ale też niezdrowe jest dla małego dziecka zatwardzenie gorsze niż 24 h czy o złej konsystencji.

Profilaktycznie mamy stosować mleko modyfikowane z probiotykiem, my wybraliśmy Nan Pro 1.

Jak na razie działa, kupa jest codziennie jedna między 9-10 rano. Od dziś próbuję przejść na Bebilon, zobaczymy jak to wyjdzie.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez karolca

Gratuluję umiejętności Ewelince też to wychodzi całkiem sprawnie

ale Ewelinka nie przekręca sie na brzuszek na leżaczku chyba ja juz młodego pod żadnym pozorem nie mogę zostawić rozpiętego na leżaczku

[tikki85]

Andrea zrobiła kupkę...sama bez niczego...a może dzięki Kubusiowi, bo akurat piję od rana . Już wykąpana ładnie śpi w łóżeczku . Moje dziecię ma 2 musowe godziny snu...jak ich nie dopilnuję to sama buntuje się i krzyczy "aaaaaa" jest to godz. 9.00 i od 17-18 po kąpaniu.
I jestem w głębokim szoku (nie wiem czy po tym, że pochwalę nie będzie gorzej) ale od kilku dni Andrea ślicznie zasypia sama w wózeczku na spacerze. Wcześniej było to niemożliwe w jej wykonaniu, a wręcz na spacerkach po 30min darła się jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. Aż mi już wstyd na osiedlu było, że ciągle mi dziecko płacze.

Cytrynka gratulacje dla Wiktorka.

I Andrea skończyła dziś 14 tygodni

Idę posprzątać po kąpieli, bo tata przyjdzie z pracy i się przerazi

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Puma, u nas do tej pory kupka była między 5 a 6 rano przez co Andrea już nie spała . Mam nadzieję, że teraz przestawi jej się na godziny wieczorne.

[aalegna]

Napisane przez Jolkaaa

a co do tego koszulobody rozmiarówka jest standardowa?

tak, ja wzięłam 68 i ładnie pasowało

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

a mnie oslabia zapach kupki po marchewce

no popieram przeżywam to od kilku dni bo miała słoiczek marchewki na dwa dni a dziś podałam marchewke z ziemniaczkami i jutro ja jeszcze skonczymy

[Jolkaaa]

która z Was daje kaszke bobovity? rozrabiacie z wodą czy z mlekiem i ile na ile?
od kiedy dałyście pierwszy raz kaszke?

[aalegna]

Napisane przez tikki85

I jestem w głębokim szoku (nie wiem czy po tym, że pochwalę nie będzie gorzej) ale od kilku dni Andrea ślicznie zasypia sama w wózeczku na spacerze. Wcześniej było to niemożliwe w jej wykonaniu, a wręcz na spacerkach po 30min darła się jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. Aż mi już wstyd na osiedlu było, że ciągle mi dziecko płacze.

Przeżywałam to samo i też około 14 tygodnia Seba się uspokoił i jeździliśmy spokojnie we wózku do momentu aż nie zgłodniał czyli nawet 3 godz, byłam w niezłym szoku niestety, nie chce cie straszyć i życze żeby cie to omineło ale jak przyszedł skok to od 17 tygodnia jest znów masakra na spacerach mam nadzieje że to minie....

[cottonpuma]

Napisane przez tikki85

[/COLOR]Puma, u nas do tej pory kupka była między 5 a 6 rano przez co Andrea już nie spała . Mam nadzieję, że teraz przestawi jej się na godziny wieczorne.

Lenomini strzeliła dziś kupę "Kangurzątko".
Nawaliła sobie do przodu, aż w pępek weszło, górą upaćkało koszulkę (???) a spodenki suchutkie

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez Jolkaaa

która z Was daje kaszke bobovity? rozrabiacie z wodą czy z mlekiem i ile na ile?
od kiedy dałyście pierwszy raz kaszke?

Jolka powrocila z pytaniami
ja daje od 4 miesiaca kaszke robie z woda