Prawo jazdy kat. A w wydaniu damskim :)

[looolitka]

Przeprszaam że wbijam się w temat..
Zjedziecie mnia zaraz za najgłupsze pytanie na świecie, ale co zrobić z torebką podczas egz??
Będę w drodzę do pracy i muszę zabrać ze sobą trochę rzeczy, czy mogę je wrzucić do samochodu egzaminacyjnego??

[Klepsydra88]

no to mnie pocieszyłaś

lolitka ciekawe pytanie ale chyba tak może zabierz ze sobą tylko portfel/komórkę

[Trelle]

Napisane przez looolitka

Przeprszaam że wbijam się w temat..
Zjedziecie mnia zaraz za najgłupsze pytanie na świecie, ale co zrobić z torebką podczas egz??
Będę w drodzę do pracy i muszę zabrać ze sobą trochę rzeczy, czy mogę je wrzucić do samochodu egzaminacyjnego??

Wrzucasz do samochodu egzaminatora, jak ja zdawałam na autko (quadem) to egz. kazał mi wsadzić do tyłu samochodu.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez Klepsydra88

no to mnie pocieszyłaś

Do usług.

To Ty na zdjęciu po lewo?

[Klepsydra88]

Trelle tak za kilka miesięcy

[Trelle]

Napisane przez Klepsydra88

Trelle tak za kilka miesięcy

Aa Ja w styczniu podjęłam decyzje, że będę tak wyglądać we wrześniu tego roku a we wrześniu.. W wakacje 2013.

[Klepsydra88]

spooko ja na wakacje teraz miałam się super prezentować nad morzem w bikini, a tu ani bikini ani morza nie było

[Klepsydra88]

co tu taka cisza?

[Sour]

wróciłam

ku pocieszeniu wszystkich duszyczek bez prawa jazdy wklejam link: KLIK

a to oznacza, że przestaję się bać o czas

[Klepsydra88]

chyba zły link Ci się wkleił

[hera26]

Napisane przez Sour

ja na B jeździłam tylko z mężczyznami miałam cudownego instruktora zarówno na kursie jak i na godzinach dodatkowych

a ta kosmiczna babka trafiła mi się na A

hahaha czemu kosmiczna?

[Monichulaa]

Wróciłam i umierałam z braku neta w akademiku ale dopiero dziś mi administrator podłączył.
Weekend w Częstochowie rewelacyjny, nie ma co mówić. Relacja później bo teraz nie ogarniam wszystkiego

[la'Mbria]

siemaneczko
jestem cały czas czytam Was Kochane moje, ale czasu coraz mniej i dlatego się nie udzielam,uczelnia mi się doopskiem wypina na biedną studentkę...i muszę latać za dziekanem jak pieseczek ej...szkada gadać
a EXior się tylko na gg dobija z pytaniami czemu jazd nie zaczynam skoro pogoda jest "akuratna" i kiedy z nim na shopping pojadę
witam wszystkie "nówki"

[Trelle]

Lolitka jak egzamin?

[Sour]

Napisane przez Klepsydra88

chyba zły link Ci się wkleił

o jaaaaaacie ale wtopa z lidlem, hahaha
chciałam wkleić link do artykułu z gazety prawnej, w którym pisali, że zmiany przepisów w prawie jazy od 2013 najprawdopodobniej nie wejdą w życie ucieszyło mnie to, bo cały czas schizuję, że nie zdążę

Napisane przez hera26

hahaha czemu kosmiczna?

nie chodzi mi konkretnie o nią jako osobę, ale o to, że zostawiła mnie samą z motocyklem z usterką techniczną... przy czym sama jeździła po mieście ok. 70km/h kiedy ja niepewnie kolebałam się za nią z zawrotną prędkością 40km/h (to była moja druga jazda!) dobrze, że znałam tę część miasta i wiedziałam gdzie jechać, bo w pewnym momencie kompletnie zniknęła mi z oczu

[hera26]

Nie bylo lacznosci?
a tak z ciekawosci, co to za szkola

[Sour]

nie, nie mamy łączności...
nie chcę robić złej reklamy szkole ze względu na jedną osobę (która już tam nie pracuje, z tego co wiem) bo z wyboru ogólnie zadowolona jestem.
ale na PW odpowiem jeśli jesteś zainteresowana

a tak nawiasem, jaką szkołę jazdy w Krk Ty polecasz? chciałąm jeszcze wyjeździć kilka godzin przed egzaminem, ale u mnie nie ma już żadnych wolnych terminów

[hera26]

Bedzie problem w wiekoszosci szkol. Od przyszlego roku maja zmienic sie przepisy odnosnie przeprowadzania egzaminow teoretycznych i praktycznych w zakresie kategorii A, plus wejda ograniczenia wiekowe, wiec wszyscy rzucili sie na robienie prawka. Moim zdaniem, 90% tych, ktorzy zaczeli teraz juz nie zdaza, a przepisy nie wejda w przyszlym roku, chocby dlatego, ze nawet sam osrodek egzaminacyjny nie spelnia warunkow do przeprowadzania egzaminow na nowych zasadach i 95% szkol takze nie posiada odpowiedniego placu, wiec bedzie jak co roku - panika, a potem i tak nic z tego nie wyniknie.

[Monichulaa]

Napisane przez hera26

Bedzie problem w wiekoszosci szkol. Od przyszlego roku maja zmienic sie przepisy odnosnie przeprowadzania egzaminow teoretycznych i praktycznych w zakresie kategorii A, plus wejda ograniczenia wiekowe, wiec wszyscy rzucili sie na robienie prawka. Moim zdaniem, 90% tych, ktorzy zaczeli teraz juz nie zdaza, a przepisy nie wejda w przyszlym roku, chocby dlatego, ze nawet sam osrodek egzaminacyjny nie spelnia warunkow do przeprowadzania egzaminow na nowych zasadach i 95% szkol takze nie posiada odpowiedniego placu, wiec bedzie jak co roku - panika, a potem i tak nic z tego nie wyniknie.

Obyś miała rację, bo urodziny mam w październiku a na kurs śmigamy z dziewczynkami na wiosnę

[magdaammm]

witaam sie mogę dołączyć? jestem Magda jak widac obok, mam 22 lata i zostałam zarażona jaaakiś czas temu własnie tyymi maszynami własnie kończe kurs, egzaminu nie mam jeszcze ustalonego, ale mam nadzieje ze długo czekać nie będe motorek mamy juz troche czasu, nabył go mój polówek i teraz chce żebym ja go przejęła, a on oczywiście poszuka sobie co innego.. tak wiec dla mnie zostaje ninja 600 .. powiem szczerze, ze troche się boje.. przeraza mnie te ponad 100 koni jak na pierwszy raz.. myślałam bardziej o 250 na początek.. ale każdy mi odradza, bo jak twierdza więcej się napcham i napierdze niż pojeżdżę.. i problem ze sprzedażą pózniej.. i w sumie przekonali mnie tym, ale nie zmienia to faktu, ze mimo tego ze bardzoo chce to troche mam obaw przez zimę mam zamiar cala porządnie ubrać sie i czekać cierpliwie na wiosne no to chyba na razie tyle o mnie.. mam do was kobity troche pytań i mam nadzieje, ze nie wyrzucicie mnie stad za szybko, bo chciałabym tu zagościć na dłuuugoo dłuużej heh jutro postaram się nadrobić troszke wasz watek, cobym wiedziała co się tu dzieje

[Monichulaa]

Napisane przez magdaammm

witaam sie moge dołączyc? jestem Magda jak widac obok, mam 22 lata i zostalam zarazona jaaakis czas temu wlasnie tyymi maszynami wlasnie koncze kurs, egzaminu nie mam jeszcze ustalonego, ale mam nadzieje ze dlugo czekac nie bede motorek mamy juz troche czasu, nabyl go moj polowek i teraz chce zebym ja go przejela, a on oczywiscie poszuka sobie co innego.. tak wiec dla mnie zostaje ninja 600 .. powiem szczerze, ze troche sie boje.. przeraza mnie te ponad 100 koni jak na pierwszy raz.. myslalam bardziej o 250 na poczatek.. ale kazdy mi odradza, bo jak twierdza wiecej sie napcham i napierdze niz pojezdze.. i problem ze sprzedaza pozniej.. przez zime mam zamiar cala porządnie ubrac sie i czekac na wiosne no to chyba narazie tyle o mnie.. mam do was kobity troche pytan i mam nadzieje, ze nie wyrzucicie mnie stad za szybko heh jutro postaram sie nadrobic troszke wasz watek, cobym wiedziala co sie tu dzieje

Witaj

Nadrabiaj, nadrabiaj co by nas więcj tu było
Fajnie, że są dziewczyny z prawkiem, z zaczętym kursem, takie co już kończą i takie co na wiosne się wybierają.

[magdaammm]

Napisane przez Monichulaa

Witaj

Nadrabiaj, nadrabiaj co by nas więcj tu było
Fajnie, że są dziewczyny z prawkiem, z zaczętym kursem, takie co już kończą i takie co na wiosne się wybierają.

nadrobie napewno ale to jutro dopiero chociażjuz teraz zaczęłam po każdym pożcie mowie sobie,ze wyłączam i testów trochę porobie wreszcie, bo tak w dzień nie ma czasu, ale jakoś czytać nie moge skończyć a i mam pierwsze takie pytanie do was kobiety drogie przy nadrabianiu pewnie coś podczytam o waszych pierwszych motórkach i pewnie moje pytanie się powtórzy ale co tam co wy myslicie o tej 600tce i jakie wasze były, są czy będą?

[Monichulaa]

Napisane przez magdaammm

nadrobie napewno ale to jutro dopiero chociażjuz teraz zaczęłam po każdym pożcie mowie sobie,ze wyłączam i testów trochę porobie wreszcie, bo tak w dzień nie ma czasu, ale jakoś czytać nie moge skończyć a i mam pierwsze takie pytanie do was kobiety drogie przy nadrabianiu pewnie coś podczytam o waszych pierwszych motórkach i pewnie moje pytanie się powtórzy ale co tam co wy myslicie o tej 600tce i jakie wasze były, są czy będą?

Wiesz co, no jeśli chodzi o maszynę na początek to jest wiele opinie czysto teoretycznych, że jakaś 250-tka wystarczy jak na pierwszy sezon. Ale jak pogadać z innymi, którzy jeżdżą, popytać to mówią, że z czasem jest "za mało" mocy już po kilku jazdach i resztę sezonu się nudzisz bo brakuje Ci mocy i tylko się męczysz na tej maszynie. Więc może i ta 600-tka nie jest głupim wyjściem ale z głową i rozwagą

[magdaammm]

Napisane przez Monichulaa

Wiesz co, no jeśli chodzi o maszynę na początek to jest wiele opinie czysto teoretycznych, że jakaś 250-tka wystarczy jak na pierwszy sezon. Ale jak pogadać z innymi, którzy jeżdżą, popytać to mówią, że z czasem jest "za mało" mocy już po kilku jazdach i resztę sezonu się nudzisz bo brakuje Ci mocy i tylko się męczysz na tej maszynie. Więc może i ta 600-tka nie jest głupim wyjściem ale z głową i rozwagą

no wlasnie.. przecież jeździć i tak zaczynamy się uczyć w momencie, kiedy zasiądziemy 'na te swoje koniki'.. wtedy zaczyna się prawdziwa nauka pamiętam jak robiłam na B to w momencie kiedy dostałam kawałek plastiku moglam zacząć prawdziwą naukę, bo do momentu egzaminu uczą raczej 'jak nie jeździć' teraz jestem z zawodu kierowcą może praca wyśniona to nie jest dla mnie, ale pieniążki dają dobre.

[Klepsydra88]

Magda chcesz zaproszenie do naszego klubu?

[magdaammm]

cheetnie wlasnie juz widzialam, ze macie klub bardzo chetnie

[Monichulaa]

Napisane przez magdaammm

no wlasnie.. przecież jeździć i tak zaczynamy się uczyć w momencie, kiedy zasiądziemy 'na te swoje koniki'.. wtedy zaczyna się prawdziwa nauka pamiętam jak robiłam na B to w momencie kiedy dostałam kawałek plastiku moglam zacząć prawdziwą naukę, bo do momentu egzaminu uczą raczej 'jak nie jeździć' teraz jestem z zawodu kierowcą może praca wyśniona to nie jest dla mnie, ale pieniążki dają dobre.

Dokładnie, uczysz się tak naprawdę jeździć dopiero później bo co to jest te 30 godzin na nauce jazdy? nic.
Pracujesz jako kierowca? Ale jak, co gdzie? Mów bo my ciekawe

[Trelle]

Napisane przez magdaammm

witaam sie mogę dołączyć? jestem Magda jak widac obok, mam 22 lata i zostałam zarażona jaaakiś czas temu własnie tyymi maszynami własnie kończe kurs, egzaminu nie mam jeszcze ustalonego, ale mam nadzieje ze długo czekać nie będe motorek mamy juz troche czasu, nabył go mój polówek i teraz chce żebym ja go przejęła, a on oczywiście poszuka sobie co innego.. tak wiec dla mnie zostaje ninja 600 .. powiem szczerze, ze troche się boje.. przeraza mnie te ponad 100 koni jak na pierwszy raz.. myślałam bardziej o 250 na początek.. ale każdy mi odradza, bo jak twierdza więcej się napcham i napierdze niż pojeżdżę.. i problem ze sprzedażą pózniej.. i w sumie przekonali mnie tym, ale nie zmienia to faktu, ze mimo tego ze bardzoo chce to troche mam obaw przez zimę mam zamiar cala porządnie ubrać sie i czekać cierpliwie na wiosne no to chyba na razie tyle o mnie.. mam do was kobity troche pytań i mam nadzieje, ze nie wyrzucicie mnie stad za szybko, bo chciałabym tu zagościć na dłuuugoo dłuużej heh jutro postaram się nadrobić troszke wasz watek, cobym wiedziała co się tu dzieje

Cześć.
Ja już kurs skończyłam i czekam teraz na egzamin więc podobnie jak Ty również zastanawiam się nad pierwszym motocyklem.
Od kilku miesięcy zbierałam opinie odnośnie mocy i pojemności więc może coś napiszę. Faktycznie, może się okazać, że 250 po miesiącu się znudzi ale może też być tak, że po sezonie jeszcze Ci zostanie mocy.Pamiętaj, 250 - 250 nie równa bo przykładowo Kawasaki Ninja 250R ma osiągi porównywalne do 400/500 bo to sporotowy motocykl. Teraz jak ma wchodzić to nowe pj (nawet w 2014) to będzie duży popyt na 250 więc problemu ze sprzedażą nie będzie. Ja sama chciałam Kawe zx6r ale ostatnio znajomy co jeździ na torze powiedział, żebym kupiła 250r (u zachodnich sąsiadów są tańsze ) bo szybciej naucze się techniki jazdy, dynamiki i oswoje się z masą. Może przejedź się 600 chociaż na prostej i zobacz jak sobie dajesz radę z masą.
Gdyby nie to, że jestem malutka to skusiłabym się na 600 bo cenowo wcale się nie różnią ale chyba najpierw oswoje się z mniejszą masą bo tak jak napisała Monichula - co to jest te 20 godzin w przypadku A?
Ty masz już pj kat. B a ja dopiero skończyłam kurs jakiś czas temu więc jesteś bardziej oswojona z różnymi nietypowymi sytuacjami na drodze więc 600 chyba nie byłaby dla Ciebie takim 'diabełkiem'. Jeżeli masz olej w głowie a nie tylko w silniku to dasz sobie radę.

[magdaammm]

Napisane przez Monichulaa

Dokładnie, uczysz się tak naprawdę jeździć dopiero później bo co to jest te 30 godzin na nauce jazdy? nic.
Pracujesz jako kierowca? Ale jak, co gdzie? Mów bo my ciekawe

a pracuje w firmie laboratoryjnej i wożę krew i takie tam ogolnie praca dosc przyjemna ale nudzi mnie takie jezdzenie 8-9 godzin dziennie. a z kolei mój tż jeździ na ciężarówkach

Napisane przez Trelle

Cześć.
Ja już kurs skończyłam i czekam teraz na egzamin więc podobnie jak Ty również zastanawiam się nad pierwszym motocyklem.
Od kilku miesięcy zbierałam opinie odnośnie mocy i pojemności więc może coś napiszę. Faktycznie, może się okazać, że 250 po miesiącu się znudzi ale może też być tak, że po sezonie jeszcze Ci zostanie mocy.Pamiętaj, 250 - 250 nie równa bo przykładowo Kawasaki Ninja 250R ma osiągi porównywalne do 400/500 bo to sporotowy motocykl. Teraz jak ma wchodzić to nowe pj (nawet w 2014) to będzie duży popyt na 250 więc problemu ze sprzedażą nie będzie. Ja sama chciałam Kawe zx6r ale ostatnio znajomy co jeździ na torze powiedział, żebym kupiła 250r (u zachodnich sąsiadów są tańsze ) bo szybciej naucze się techniki jazdy, dynamiki i oswoje się z masą. Może przejedź się 600 chociaż na prostej i zobacz jak sobie dajesz radę z masą.
Gdyby nie to, że jestem malutka to skusiłabym się na 600 bo cenowo wcale się nie różnią ale chyba najpierw oswoje się z mniejszą masą bo tak jak napisała Monichula - co to jest te 20 godzin w przypadku A?
Ty masz już pj kat. B a ja dopiero skończyłam kurs jakiś czas temu więc jesteś bardziej oswojona z różnymi nietypowymi sytuacjami na drodze więc 600 chyba nie byłaby dla Ciebie takim 'diabełkiem'. Jeżeli masz olej w głowie a nie tylko w silniku to dasz sobie radę.

no wlasnie taka 250 to chyba dobra na jeden sezon albo na jazde w miescie, bo rraczej do tego kobiety ją wybierają mieliśmy okazje kupić 600tke za dość małe pieniążki i co najważniejsze pewną, bo wiemy co w niej byloi zmieniane, wymieniane i w ogóle. rozmawiałam ze swoim instruktorem, on twierdzi ze 500tka wystarczyłaby, ale jak juz jest taka to napewno ją opanuje tylko właśnie! z głową! nie wyjeżdżać od razu na drogę bo moge sie przeliczyć.. zreszta jak ten koles http://www.youtube.com/watch?v=--5OozQZHAg powtarza mi ciągle 'dobrze, że sie boisz, widac ze masz trochę oleju w głowie' ogolnie kobiety chyba bardziej rozważnie prowadzą, bo faceci byleby szybciej. takie moje zdanie.. zresztą widać to na drodze, nie raz nawyzywam się facetów w autach, bo myślą że jeżdżą dużo lepiej od kobiet. Prawko na B robiłam 3 lata temu, może mistrzem nie jestem, ale trening wlaśnie tym nas czyni a wiec jeździć jeździć i jeszcze raz jeździć a ubrana juz jesteś i przygotowana na sezon, czy nie bardzo? i na co sie zdecydowałaś albo zdecydujesz, na jaki motór? i jaki finansowo to widzicie

a w ogóle to mam problem w co się ubrać na jazdę teraz bo jak ostatni raz jeździlam to było ciepełko jeszcze, ale teraz toż to zima idzie heh mysle, czy ubrać cieplejsza kurtałke wiem, mam dziwne problemy

[Trelle]

Napisane przez magdaammm

no wlasnie taka 250 to chyba dobra na jeden sezon albo na jazde w miescie, bo rraczej do tego kobiety ją wybierają mieliśmy okazje kupić 600tke za dość małe pieniążki i co najważniejsze pewną, bo wiemy co w niej byloi zmieniane, wymieniane i w ogóle. rozmawiałam ze swoim instruktorem, on twierdzi ze 500tka wystarczyłaby, ale jak juz jest taka to napewno ją opanuje tylko właśnie! z głową! nie wyjeżdżać od razu na drogę bo moge sie przeliczyć.. zreszta jak ten koles http://www.youtube.com/watch?v=--5OozQZHAg powtarza mi ciągle 'dobrze, że sie boisz, widac ze masz trochę oleju w głowie' ogolnie kobiety chyba bardziej rozważnie prowadzą, bo faceci byleby szybciej. takie moje zdanie.. zresztą widać to na drodze, nie raz nawyzywam się facetów w autach, bo myślą że jeżdżą dużo lepiej od kobiet. Prawko na B robiłam 3 lata temu, może mistrzem nie jestem, ale trening wlaśnie tym nas czyni a wiec jeździć jeździć i jeszcze raz jeździć a ubrana juz jesteś i przygotowana na sezon, czy nie bardzo? i na co sie zdecydowałaś albo zdecydujesz, na jaki motór? i jaki finansowo to widzicie

a w ogóle to mam problem w co się ubrać na jazdę teraz bo jak ostatni raz jeździlam to było ciepełko jeszcze, ale teraz toż to zima idzie heh mysle, czy ubrać cieplejsza kurtałke wiem, mam dziwne problemy

Oj ubieraj się ciepło bo ja na jazdach końcowych jakoś miesiąc temu jechałam bez rękawiczek i odmroziłam sobie nerwy w dłoniach, do dzisiaj jeżdżę jako plecak w 2 parach rękawiczek (pod motocyklowe takie zimowe normalne) bo mam mrowienie.. Z resztą od 2 tygodni nie jechałam bo mam chore oko.

Facet troszkę taki.. Ja na jego miejscu nie dość, że ruszałabym na początku tylko ze sprzęgła a nie gazowała to w dodatku na zakręcie co on chciał zrobić? Ale lepsi to są tacy co w zakręt zamiast się złożyć to kręcą kierownicą Ja dużo jeździłam przed prawkiem jako plecak (w sumię nic się nie zmieniło) to na jazdach jak wchodziłam w zakręty to odruchowo się kładłam troszkę.

Czy jestem przygotowana? Hmm.. mam ubranie ale już stare i każda część nie od parady więc przy zakupie motocykla mam zamiar zaopatrzyć się w kombiaka jakiegoś, nowy kask, buty itd. Nie wiem ile przeznacze na motocykl bo w przyszłym roku chcę też kupić swój pierwszy samochód więc to będzie dla mnie pierwszorzędna sprawa, na pewno nie będzie to nic z salonu.

Jeżeli chodzi o motocykl to na pewno będzie to jakiś plastik. Kocham ścigacze . Moimi największymi motoryzacyjnymi marzeniami są: objechać Autralię quadem, pojechać w Rajdzie Dakar oraz jeździć po torach motocyklem, nawet tutaj chociażby w Poznaniu.
Może pokazałabyś motocykl nam?

[Monichulaa]

Napisane przez Trelle

Monichula - co to jest te 20 godzin w przypadku A?
Ty masz już pj kat. B a ja dopiero skończyłam kurs jakiś czas temu więc jesteś bardziej oswojona z różnymi nietypowymi sytuacjami na drodze więc 600 chyba nie byłaby dla Ciebie takim 'diabełkiem'. Jeżeli masz olej w głowie a nie tylko w silniku to dasz sobie radę.

Kat. B mam od 5 lat i przez ten cały czas jeżdżę, generalnie nie miałam przerwy w jeździe więc auta mam wydaje mi sie opanowane. Na moto jeździłam mało, no stosunkowo mało. Bo brat ma Rometa to na nim śmigam i czasem z eks-em na Jego Suzuki. Ale myślę że taka 250-tka to będzie mało, no nie wiem ale takie sa moje przeczucia. Zobaczymy jak będzie na kursie od wiosny

Napisane przez magdaammm

a pracuje w firmie laboratoryjnej i wożę krew i takie tam ogolnie praca dosc przyjemna ale nudzi mnie takie jezdzenie 8-9 godzin dziennie. a z kolei mój tż jeździ na ciężarówkach

To fajna praca, jakby nie było Mój Tata też jest zawodowym kierowcą, jeździ na TIR-ach więc kontakt z motoryzacją mam