Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.V

[maluchna30]

Hej dziewczyny!
W nocy masakra była. Prawie cały czas w kiblu siedziałam. Nie wiem czy to zatrucie czy co,ale rozwolnienia nie miałam, tylko co pół godziny chciało mi się kupę, a przy tym taki ból brzucha, że szok. Przestraszyłam się na maxa. Usnęłam trochę ok. 7 rano i obudziłam się o 11. Zjadłam śniadanie i czekam co będzie dalej. A do tego jeszcze jakiś nerwobó,l spod prawej pachy promieniujący do szyi, mnie dobijał. Masakra.

Stresuję się trochę, bo TŻ z rodzinką pojechali na przysięgę do jego młodszego brata aż do Torunia ( 6 godzin jazdy), a zawsze jak on w takie długie trasy jedzie to mam cholernego stresa i każę mu co jakiś czas chociaż sygnał puścić. Wczoraj mu powiedziałam: "Pamiętaj, że ja i Ola czekamy na ciebie, więc masz jechać powoli i ostrożnie". Zawsze się denerwuje i mówi, że jak dzieciaka go traktuję, ale jak raz pojechałam na zjazd i nie dałam znaku życia, to prawie już na policję dzwonił.

[marta00537]

Napisane przez Lubcia

Hej kobitki
Ładny dzionek się u nas zapowiada słoneczko nawet wychodzi Ja o tej porze bywam tu bardzo rzadko ponieważ jestem w pracy ale dziś idę na późniejszą godzinę bo za raz jadę na usg połówkowe mam nadzieję, że dziś już dowiem się co tam w brzuszku siedzi Trzymajcie kciuki jak wrócę popołudniu z pracy to od razu będę się chwalić nowinkami Miłego dzionka dla wszystkich pa

Trzymam kciuki

Napisane przez ilkas

Wczoraj wreszcie wybrałam sobie staniki u teściowej w sklepie i wreszcie nic mnie nie ciśnie i nie wypływa Tylko rozmiar mnie przeraził! Jeden stanik jest 70 E a drugi 65 F!!! Mąż jak zobaczył miseczki to mówi "ooo matko jakie wielkie" Ja mam nadzieję, że one już nie będą aż tak rosły

Też już muszę sobie kupić jakieś nowe staniki, bo te co ostatnio kupiłam powoli robią się małe

Napisane przez aniazlublina

Dziewczyny, witam sie w nowym watku. Piszecie jak na wyscigi- wpadam co pare dni i ledwo ledwo nadrabiam Widze ze dizewczynki gora- u mnie tez bedzie coraczka. Tylko mamy problem z imieniem, bo oboje bylismy przekonani ze bedzie chlopak... No nic, trzymajcie sie, do uslyszenia!

Gratuluje córeczki

Napisane przez maluchna30

Hej dziewczyny!
W nocy masakra była. Prawie cały czas w kiblu siedziałam. Nie wiem czy to zatrucie czy co,ale rozwolnienia nie miałam, tylko co pół godziny chciało mi się kupę, a przy tym taki ból brzucha, że szok. Przestraszyłam się na maxa. Usnęłam trochę ok. 7 rano i obudziłam się o 11. Zjadłam śniadanie i czekam co będzie dalej. A do tego jeszcze jakiś nerwobó,l spod prawej pachy promieniujący do szyi, mnie dobijał. Masakra.

Stresuję się trochę, bo TŻ z rodzinką pojechali na przysięgę do jego młodszego brata aż do Torunia ( 6 godzin jazdy), a zawsze jak on w takie długie trasy jedzie to mam cholernego stresa i każę mu co jakiś czas chociaż sygnał puścić. Wczoraj mu powiedziałam: "Pamiętaj, że ja i Ola czekamy na ciebie, więc masz jechać powoli i ostrożnie". Zawsze się denerwuje i mówi, że jak dzieciaka go traktuję, ale jak raz pojechałam na zjazd i nie dałam znaku życia, to prawie już na policję dzwonił.

Oj biedna z tymi lataniem do kibelka. Wydaje mi się, że to jelita.

Ja też sie strasznie stresuje, jak mój Tż gdzieś dalej beze mnie jeździ. Dzisiaj pojechał w delegacje na wiertnie i nie wiadomo czy dzisiaj będzie czy jutro
Ja dopiero co wstałam ale noc miałam przekichana co chwile sie budziałam, bo cały czas mi krew z dziąsła leciała i jakieś skrzepy mi się robiły blehh cały czas czuje smak tej krwi
Miłego dnia mamuśki

[aniolekKB]

Napisane przez nafiyqa

Mnie jutro tez czeka wstawanie, musze jechac na drugi koniec miasta do laboratorium zrobic wyniki dla endo :/

Mam pytanko do ciężarówek z niedoczynnością tarczycy. Wczoraj odebrałam wyniki i TSH ładnie spadło do 1,01 Niestety ft4 też spadło z 16,48 na 13,75? Nie za małe to ft4??? Dzwoniłam dzisiaj do endo, ale ktoś inny odebrał i dopiero w poniedziałek mam dzwonić. Nie chcę wpadać w panikę, ale ten wynik mi się nie podoba. Jak myślicie?

Napisane przez szklanka19

Kup sobie syrop Gaviscon, on naprawdę pomaga, a ja jestem zaprawiona w zgagowych bojach. I jest bezpieczny w ciąży, wiadomo, że tego się nie pije litrami, tak więc nie ma sensu się męczyć

Rennie też jest dobre i bardzo szybko zaczyna działać

Napisane przez misia1505

Moja siostra cioteczna tez miała mieć córkę a na porodówce niespodzianka ciuszki przeważnie różowe. ma prawie pótora roku i w domy jeszcze można go spotkać w bluzeczce w kwiatuszki
Ja mam za każdym razem usg, na początku co 3 tyg teraz co miesiąc. dodatkowo na chwilkę 3-4 D.
We wtorek jak byłam na wizycie już myślałam że będzie tylko KTG, bo gin mówi: najpierw badanko (pierwszy raz, wcześniej miałam macicę badaną przez USG) a potem posłuchamy serduszka. myślę sobie tż będzie niezadowolony, bo oczywiście nie opuści żadnej wizyty ale nie normalne usg, do tego buźka w 3-4 D. Tż zachwycony.

Zazdroszczę tych comiesięcznych usg. A chodzisz prywatnie czy na NFZ? Mój gin wychodzi z założenia, że jak nie ma potrzeby to po co robić usg Tak ogólnie jestem z niego zadowolona, ale to mnie najbardziej w nim wkurza

Napisane przez Debrah

Hmm, masakra z tymi płciami, ja mam nadzieję, że już na prawdę po stwierdzeniu dziewczynki na połówkowym nic się u nas nie zmieni, ciężko się byłoby przestawiać ciągle:P

Moja szwagierka miała niedawno taką sytuację. Gin na połówkowym jej powiedział, że będzie chłopak. Potem jak miała w okolicy 31 tc robione usg, to się okazało, że jednak dziewczynka

[Ifwka]

Napisane przez meduzza

Pokażesz nam dzieło? Trudno się takie coś robi?
Placek brzoswiniowy...Ty chyba serca nie masz

Postaram sie po weekendzie wrzucić bo mam zamiar jeszcze jedna wyprodukować. Co do placka to jest go tyle że jeszcze do domu po kawałku zabierzemy
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36803133]Meduzza, nie, nie trudno - umiesz cokolwiek szydełkiem? Słupki, półsłupki? Nicwięcej nie trzeba TU podałam łopatologiczny opis:

http://szajajaba.blogspot.com/2010/1...kowa-opis.html[/QUOTE]
Dokładnie czapka robiona samym słupkami, proste, ja z youtubem robię bo jestem samouk.

Napisane przez Debrah

Cześć)
W ogóle nie rozumiem pytania : czym się ma różnić domowej produkcji od sklepowego? Jedno i drugie to alkohol przecież?

Kolega sjak robił winko miał taki specjlany przyrząd do pomiaru alkoholu i on akurat swoje wzmaciał jakoś tam bo było procentowe. Pytam bo nawet nie wiem czy ma procenty a jak ma to ile. Nawet z ciekawośći.

[meduzza]

Napisane przez laurka23

Dopiero Was nadrobiłam, pozbierałam trochę zdjęć pokojów dla maluchów, może wkleję co mi się podoba Kolorów i tak mnóstwo w dziecięcym pokoju będzie, te wszystkie zabawki w kolorach tęczy...
Dziś ładne słonko, jutro idę na ślub do kuzynki (też jest w ciąży termin ma na 23 grudnia ) Po kościele jedziemy tylko na obiad i chwilę posiedzimy i do domu. Nie mam sił na takie imprezy już.

Dzięki za inspiracje

Szaja Jestem na poziomie robienia najprostszych serwetek z podstawówki ale zgłebie tylko co to te słupki itd i myślę, że można jechać
Dzięki za instrukcję, fajna ta Twoja czapa, nie taka w stylu "do chrztu"- nie lubię takich rzeczy

Też się tak pocicie jak facet? Na szczęście nie śmierdzę ale pachy mam ciągle mokre

[eff8]

Napisane przez aniolekKB

Moja szwagierka miała niedawno taką sytuację. Gin na połówkowym jej powiedział, że będzie chłopak. Potem jak miała w okolicy 31 tc robione usg, to się okazało, że jednak dziewczynka

ale straszycie dziewczyny

ja znam tez 2 takie przypadki ze całą ciąże lekarz mówił że urodzi sie synek a dopiero na porodówce okazało się że córa .. ale to bylo u tego samego lekarza wiec wiem ze do Niego nie ma co chodzic

[maluchna30]

[QUOTE=meduzza;36803926
Też się tak pocicie jak facet? Na szczęście nie śmierdzę ale pachy mam ciągle mokre[/QUOTE]

Nie, ale ja mam za to ciągle kozy w nosie, w baaaaaaaaardzo dużej ilości.

[Lenova]

Napisane przez insolito

nie smuć się Kochana, to tylko chwilowy dół i tak jak mówisz najważniejsze, że dziecko zdrowe



Gratuluje przeprowadzki i cieszę się, że humor Ci się polepszył
:

dzięki ;*

Napisane przez BlackSanctum

Lenova, co za sny... Ogólnie te ciążowe są straszne! Mi się jakiś czas temu śniło, że urodziłam Oliwkę w 22tc, dosłownie wypłynęła ze mnie z hektolitrami krwi, jak byłam w toalecie, i zanim przyjechało pogotowie, to już nie żyła... Oczywiście obudziłam się z grobowym humorem i jak to opowiadałam TŻowi, to miałam świeczki w oczach, CHORE sny.

A wczoraj wygrałam licytację kurtki ze skóry naturalnej o kroju żakietu, rozmiar 38, kolor czarny za... 1zł! Z przesyłką 16zł. Tylko trzeba przyszyć guziki do niej i będzie jak nowa. Będę nosić po ciąży.

No Twoje sny też są niezłe ( w złym tego słowa znaczeniu oczywiście) jeszcze pamiętam ten sen z amputacją nogi

Kurczę prawdziwy łowca okazji z Ciebie ja od kilku dni przymierzam się do licytacji jakiejś kurtki czy płaszcza na zimę ale ciągle ktoś mnie przebija aczkolwiek ja licytuje tylko do 60-70 zł więcej mi szkoda na rzecz którą bee nosiła tylko w ciąży

[marta00537]

Napisane przez meduzza

Też się tak pocicie jak facet? Na szczęście nie śmierdzę ale pachy mam ciągle mokre

Pod pachami nie, ale w kroku straszniejak wyjdę na dwór to mam wrażenie że się posikałam Chociaż dzisiaj w nocy się strasznie cała spociłam

[Lenova]

Napisane przez meduzza

Też się tak pocicie jak facet? Na szczęście nie śmierdzę ale pachy mam ciągle mokre

Mam tak samo jak Ty

Napisane przez maluchna30

Nie, ale ja mam za to ciągle kozy w nosie, w baaaaaaaaardzo dużej ilości.

Ja też ogólnie taka posucha w nosie, ciągle zatkany i nie ma jak oddychać

[ilkas]

Napisane przez aniolekKB

Moja szwagierka miała niedawno taką sytuację. Gin na połówkowym jej powiedział, że będzie chłopak. Potem jak miała w okolicy 31 tc robione usg, to się okazało, że jednak dziewczynka

jejku, takie historie mnie przerażają. to może ja już wolę nie wiedzieć niż się nastawiać a potem przestawiać

w sumie w środę miałam mieć połówkowe więc tak myślę, że skoro idę dzisiaj to może dzisiaj zrobimy. Co tam się mierzy na połówkowym? to tak samo jak na tym genetycznym co było około 11-12 tygodnia?

[eff8]

Napisane przez marta00537

Pod pachami nie, ale w kroku straszniejak wyjdę na dwór to mam wrażenie że się posikałam Chociaż dzisiaj w nocy się strasznie cała spociłam

[ilkas]

Napisane przez marta00537

Pod pachami nie, ale w kroku straszniejak wyjdę na dwór to mam wrażenie że się posikałam Chociaż dzisiaj w nocy się strasznie cała spociłam

ahahahaha, ja też tak czasami mam w kroku ale na szczęście nie codziennie

[elllmi]

hej
z pracy was troszkę podczytuję

Napisane przez hope01

Tak w ogóle to poszłabym do fryzjera końcówki i grzywkę tylko, ale znajdź tu babkę, która za to nie weźmie jak za całe ścięcie

ja ci mogę polecić fryzjerkę na Barbackiego, przez przypadek do niej trafiłam jak robiłam próbną ślubną i teraz ciągle do niej chodzę, tylko na razie na same fryzurki, nie ścinałam jeszcze, ale nie jest drogo z tego o wiem, bo wszystkie dziewczyny z biura teraz do nie jchodzą

Napisane przez Hosenka*

Jak dobrze, że w poniedziałek do pracy - 5 dni wolnego to za długo jak dla mnie, a TŻ mi gada o L4 Chyba bym zwariowała.

szalona ja dzisiaj ostatni dzień w pracy i jestem

Napisane przez BlackSanctum

A wczoraj wygrałam licytację kurtki ze skóry naturalnej o kroju żakietu, rozmiar 38, kolor czarny za... 1zł! Z przesyłką 16zł. Tylko trzeba przyszyć guziki do niej i będzie jak nowa. Będę nosić po ciąży.

nieźle

Napisane przez marta00537

Ja też sie strasznie stresuje, jak mój Tż gdzieś dalej beze mnie jeździ. Dzisiaj pojechał w delegacje na wiertnie i nie wiadomo czy dzisiaj będzie czy jutro

mój co tydzień jeździ z i do Wiednia, więc trochę się uodporniłam na takie lęki, ale zawsze czekam na cynka, że już jest na miejscu, nawet późno w nocy

[nafiyqa]

Napisane przez aniolekKB

Mam pytanko do ciężarówek z niedoczynnością tarczycy. Wczoraj odebrałam wyniki i TSH ładnie spadło do 1,01 Niestety ft4 też spadło z 16,48 na 13,75? Nie za małe to ft4??? Dzwoniłam dzisiaj do endo, ale ktoś inny odebrał i dopiero w poniedziałek mam dzwonić. Nie chcę wpadać w panikę, ale ten wynik mi się nie podoba. Jak myślicie?

Ja mam nadczynnosc, wiec raczej nie pomoge.
Zreszta ja nie ogarniam w ogole tych wynikow... Lecze sie ponad rok, a nadal nic nie qmam

Napisane przez marta00537

Pod pachami nie, ale w kroku straszniejak wyjdę na dwór to mam wrażenie że się posikałam Chociaż dzisiaj w nocy się strasznie cała spociłam

Mam to samo! Czasem jak nikogo nie ma na ulicy to az sie smyrne dla pewnosci, bo nie moge uwierzyc, ze taka "mokra" jestem :P

[sylwietta1988]

Napisane przez meduzza

Dzięki za inspiracje

Szaja Jestem na poziomie robienia najprostszych serwetek z podstawówki ale zgłebie tylko co to te słupki itd i myślę, że można jechać
Dzięki za instrukcję, fajna ta Twoja czapa, nie taka w stylu "do chrztu"- nie lubię takich rzeczy

Też się tak pocicie jak facet? Na szczęście nie śmierdzę ale pachy mam ciągle mokre

Ja też tak mam a jak już zje ciepłą zupę to masakra, cała zlana potem jestem....

[elllmi]

to ja mam takie dziwne napady gorąca, nic nie robię, siedzę przed komputerem na przykład i czuję jak mi od klatki piersiowej idzie w górę taka fala ciepła, momentalnie ejstem cała czerwona, a po chwili wszystko mija

[ilkas]

Kończę pracę i właśnie się zbieram do gina. Jejku, ale mam stresa.
TŻ jednak jedzie ze mną Bo wczoraj mówił, że chyba nie będzie mógł, bo ma tyle pracy.
Odezwę się po powrocie

[marsi11]

Napisane przez eff8

Dzien dobry

co do samopoczucie to ja tez sie czuje gruba i brzydka wkurza mnie to bo powinnam dumnie nosic brzuszek i sie cieszyc z tego a ja sie doluje przez glupie kilogramy

jak ja dziś zobaczyłam swoje nogi i cellulit to trupem padłam
będę się chyba w pończochach bzykać żeby Tz mnie takiej nie widział

do tego czuję się jak kulka i nawet dziś coś się schylałam i mną kurde zachwiało i pac na dupę
śmiałam się sama z siebie

ale pieprze to, dziś wychodzimy z TZ, już sobie naszykowałam sexy bielizne, pończochy ,sukienkę "małą" czarną do tego nowe kozaczki i skóra i mam zamiar zrobić dzisiaj furore a co!

[BlackSanctum]

Napisane przez Lenova

No Twoje sny też są niezłe ( w złym tego słowa znaczeniu oczywiście) jeszcze pamiętam ten sen z amputacją nogi

Kurczę prawdziwy łowca okazji z Ciebie ja od kilku dni przymierzam się do licytacji jakiejś kurtki czy płaszcza na zimę ale ciągle ktoś mnie przebija aczkolwiek ja licytuje tylko do 60-70 zł więcej mi szkoda na rzecz którą bee nosiła tylko w ciąży

Są straszne. Potem tylko humor do dupy po takich snach, nie?

A co do kurtki, no to spodobała mi się, ale teraz się w nią na pewno nie wcisnę, więc będę w niej śmigać, jak już urodzę Oliwkę.

A na zimę akurat udało mi się kupić płaszcz, który ma krój oversize i nie jest ciążowy, będę go na pewno też nosić w następną zimę, bo jest bardzo fajny i kobiecy. A zapłaciłam 60zł za nowy, z przesyłką, z jakiegoś outletu, wełniany. Także też nieźle wyszło.
No a ten płaszczyk, co ostatnio za 1,25zł wylicytowałam, to nie szkoda będzie potem włożyć do szafy, za takie grosze. Niech czeka tam na następną ciążę.

Nie ma sensu kupować rzeczy wierzchnich za grubą kasę, które są tylko na ciążę, bo ile my to ponosimy? 2-3 miesiące i do szafy. Szkoda pieniędzy.

[Ifwka]

Napisane przez Lenova

Mam tak samo jak Ty


Ja też ogólnie taka posucha w nosie, ciągle zatkany i nie ma jak oddychać

Ja mam i to i to. Najgorzej że z nosa przy takiej suszy to mi jeszcze krew czasem leci jak za mocno smarkam ... bleee

[BlackSanctum]

Robię piernik kętrzyński, mniam mniam.

Dziewczyny, mam nadzieję, że wiecie o tej akcji: https://www.johnsonsbaby.com.pl/products,zamow.html Próbki są za darmo, ja takie zamówiłam w lipcu i dopiero teraz zużywam. Wzięłam wszystkie proponowane, można sobie przetestować na własnej skórze i sprawdzić, czy kupiłoby się dziecku.

Krem intensywnie pielęgnujący jest super, zużyłam na brzuszek i kupiłam podobny, tylko z serii Babydream z Rossmana. A tego przeciw odparzeniom używam na pryszczochy na twarzy i suche usta, działa jak Sudocrem, bo jest z cynkiem. Jak nie zamawiałyście, to warto skorzystać.

[nazeczona]

Napisane przez zoffka

Cześć,

ja zamilknę na pewien czas. Idę do szpitala, bo nie jest dobrze. Mam rozwarcie i krótką szyjkę, będą mi zakładać szew. Boję się strasznie...

Kochana wszystko musi być ok! Myślami jesteśmy z Tobą
Odezwij się jak tylko będziesz mogła

Hosanka - ja w poniedziałek mam połówkowe, na którym poznam płeć mam nadzieję i boje się, że zareaguje podobnie, bo od zawsze marze o córeczce. Co gorsza cała rodzina tak samo i TŻ i moja...

Ilkas - daj znać czy znasz płećkę

marsi11, Ifka - dzięki za namiary, właśnie dzisiaj skoczę do TX MAXXA bo do Auchana mam daleko troszkę
AA i marsi11 udanego wieczoru, zrób furorę

Ja przeprowadzkę mam pełną parą, dzisiaj byłam u ginka, wczoraj zaczęłam połowę czyli 20 tydzień Troszkę leków dostałam bo nie spodobał mu się mocz i na wzmocnienie, bo częste infekcje miałam
Waga: od startowej 2,5 coś mało mi się wydaje

[Debrah]

Też się strasznie pocę ostatnio. To niestety chyba hormony są po prostu. Trzeba jakoś przetrwać.

[Aga8484]

Napisane przez aniolekKB

Mam pytanko do ciężarówek z niedoczynnością tarczycy. Wczoraj odebrałam wyniki i TSH ładnie spadło do 1,01 Niestety ft4 też spadło z 16,48 na 13,75? Nie za małe to ft4??? Dzwoniłam dzisiaj do endo, ale ktoś inny odebrał i dopiero w poniedziałek mam dzwonić. Nie chcę wpadać w panikę, ale ten wynik mi się nie podoba. Jak myślicie?

Ja niestety nie pomogę, dopiero początkująca w tym temacie jestem

[monamur]

Witam
nareszcie piatek
co za niespodzianke mi zrobiłyście nowym wątkiem, nowy nadrobiłam, ale paru ostatnich stron starj czesci to juz nie dam rady chyba

Dziewczyny jeszcze raz dziekuje za wszystkie gratulacje mojego chłopczyka

Hosenko, musimy to przezyc, że będziemy zakładać spodenki zamiast spódniczek i obcinać włoski zamiast czesać kucyki

Hope jaka z tej babki hipokrytka!moja babcia tez ma apodyktyczny charakter i lubi wozic sie na mojej mamie, co mnie strasznie wkurza

Maluchna ty tam nie szalej tk z tym myciem okien, a zwłaszcza z wieszaniem firanek!w dupke chcesz?? a kolorki myślę,że miłe dla oka będą

Marsi jakie ty masz oryginalne i fajne imię, jak zdrobniale mówią na Ciebie znajomi i TŻ?

Musze teraz troszke ogarnąć chatke.

[e_vel]

Wróciłam z zakupów... Eh... i uświadomiłam sobie, że już mi się zaczął 27 tydzień ale leci...
Mimo, że miałam nic nie kupować już z ubrań dla Mai to kupiłam tuniczkę i sukienkę, po 3 zł wyszły (2 pierwsze zdjęcia). Miałam wziąć którejść z Was kombinezonik dla chłopca. Śliczny był, jeszcze miał metki oryginalne, za 20 zł, ale kurcze rozmiar 3-6. No i nie wzięłam. Niby mały się wydawał, ale na co by mi potem był chłopięcy kombinezon. Pani w lumpku powiedziała, że kombinezoniki się dopiero zaczynają, więc zapraszają, bo będzie pełno. Niewykluczone, że i dla Majeczki coś znajdę.

W drugim lumpku kupiłam sobie zimową kurtkę... za 30 zł Nie jest to typowa ciążówka, tylko rozszerzana puchowa, pikowana. Rozmiar L, czyli ten co nosiłam do tej pory. Leciutka, a cieplutka i wygląda jak nówka. Dołożę jakiś jasny szalik i będzie ok Kolor intensywny brąz, na foto jakaś wyblakła wyszła. Potem ją najwyżej mamie oddam albo siostrze

[e_vel]

Napisane przez marsi11

jak ja dziś zobaczyłam swoje nogi i cellulit to trupem padłam
będę się chyba w pończochach bzykać żeby Tz mnie takiej nie widział

do tego czuję się jak kulka i nawet dziś coś się schylałam i mną kurde zachwiało i pac na dupę
śmiałam się sama z siebie

ale pieprze to, dziś wychodzimy z TZ, już sobie naszykowałam sexy bielizne, pończochy ,sukienkę "małą" czarną do tego nowe kozaczki i skóra i mam zamiar zrobić dzisiaj furore a co!

"dżizas" jaki ja mam cellulit masakra....

a dla Ciebie brawo... jesteś sexi mamą i tego się trzymaj zdjęcie pstryknij jakieś dla nas

[maluchna30]

Dziewczyny czy my ciężarówki możemy brać nospę forte czy tylko zwykłą nospę?

[ilkas]

Wróciłam
Wszystko jest ok!! Z dzidzią dobrze ! Plamień już nie ma. W środku czysto, szyjka w porządku. Na wszelki wypadek dostałam luteinę dopochwowo i ban na seks na 2 tygodnie Od razu było połówkowe, wszystkie pomiary też ok.
No i znam wreszcie tą płeć!

No to zgadujcie