Intymne sensacje i alkoholowe libacje - ol dej ol najt ! cz. 3

[Jacqueline__]

Napisane przez Monichulaa

Niestety tak właśnie jest
Program też nie uwzględnia cytatów i liczy je jako "plagiat" a potem na bieżąco jest to sprawdzane i weryfikowane. Więc jak nie wiesz jak coś zamienić na swój język to rób w postaci cytatów i troszkę obejdziesz legalnie program

tak robię własnie. jak coś wiecej to w cytat biorę, a jak coś wiem jak zmienić etc. to zmieniam i daje przypis. ale stres jest wiec chyba jeszcze raz posprawdzam to co napisałam, a mam już 2,5 strony

Napisane przez tequila_77

film jest bardzo fajny, naprawdę

apropo pracy, a nie lepiej dziewczyny pisać samemu? tak serio...skoro coś studiujecie=lubicie to, więc nie powinno być problemu( w sensie sklecenia czegoś), ewentualnie jakieś pytania do innych , już mających to za sobą. No ja piszę tak jak mi się wydaję, ja nie studiuję więc nie wiem, aczkolwiek napewno nie studiowałabym tego, czego nie lubię i nie chcę, więc Żaku-jara Cię to widzę apropo czego studiujesz, siądź, ułuz w głowie plan jakbyś chciała , żeby to wyglądało, napisz na brudno, potem skleć w miarę logoczną całość i ewentualnie daj komuś zaufanemu do sprqawdzenia
Wiem, wiem- łatwo się mówi, no , ale skoro coś robisz z zamiłowania, to jaki problem?


aaaaa przypomniało mi się, że ja kiedyś coś dziargałam na drutach zrobiłam szalik bodajże

Dla mnie Social Network mega było, strasznie się wczułamw ten film i nie wiem, czy jeszcze raz nie obejrzę

a O.C... mmmmmm uwielbiam jarałam się tym strasznie

wiem Tekuś, piszę pracę sama. nigdy nie dałam żadnej do pisania komuś za kasę czy coś. ostatnio dziewczyny na roku u mnie o tym gadały koszty koło tysiąca za licencjat plan mam zatwierdzony już przez promotora, sama ułożyłam więc działam. ale chodzi kochana o to ze część teoretyczna pracy opiera się na ksiażkach, badaniach, publikacjach etc. więc trzeba jakoś cytować i w ogóle. i własnie to jest trudne bo trzeba zrobić tak żeby zacytować, czy zmienić szyk zdania ale zachowac ten sam sens + żeby nikt nie zarzucił Ci plagiatu. dlatego tak to opornie mi idzie. jestem obładowana ksiażkami i zdanie stąd, zdanie stąd aż głowa boli

O.C też bym pooglądała, też się jarałam tym

[tequila_77]

ja uciekam jeszcze na fajke i pod kołderkę szoda, że sama....
może zajrzę do Was jeszcze , ale coś mało rozmowne jesteście
ja nie wiem....kupta se więcej alko

[Jacqueline__]

Napisane przez Inspire

poćwiczyłam i jestem już

i jak? są jakieś efekty już?

Napisane przez Kachaaa

teq ja sie w Cohenie bujalam

aaaaaaaaaa. ! ja też chociaż Ryan też był oczywiście niezły

[tequila_77]

Napisane przez Jacqueline__

wiem Tekuś, piszę pracę sama. nigdy nie dałam żadnej do pisania komuś za kasę czy coś. ostatnio dziewczyny na roku u mnie o tym gadały koszty koło tysiąca za licencjat plan mam zatwierdzony już przez promotora, sama ułożyłam więc działam. ale chodzi kochana o to ze część teoretyczna pracy opiera się na ksiażkach, badaniach, publikacjach etc. więc trzeba jakoś cytować i w ogóle. i własnie to jest trudne bo trzeba zrobić tak żeby zacytować, czy zmienić szyk zdania ale zachowac ten sam sens + żeby nikt nie zarzucił Ci plagiatu. dlatego tak to opornie mi idzie. jestem obładowana ksiażkami i zdanie stąd, zdanie stąd aż głowa boli

w takim razie AJM SORY BEJBE! niedoczytałam/źle zrozumiałam( bo myślałam, że totalnie całą pracę chcesz na kimś "wzorować")
Domyślam się, że to poziom hard napisanie samemu tego wszystkiego...., ale też jestem pewna , że jesteś na tyle silną babką, że dasz radę!!! No... wierzę w Ciebie!


piedolę nie idę spać...oglądam jakieś seriale
OOOOO!!! wczoraj zaczęłam Ally McBeal

[Inspire]

Napisane przez Jacqueline__

wiem Tekuś, piszę pracę sama. nigdy nie dałam żadnej do pisania komuś za kasę czy coś. ostatnio dziewczyny na roku u mnie o tym gadały koszty koło tysiąca za licencjat plan mam zatwierdzony już przez promotora, sama ułożyłam więc działam. ale chodzi kochana o to ze część teoretyczna pracy opiera się na ksiażkach, badaniach, publikacjach etc. więc trzeba jakoś cytować i w ogóle. i własnie to jest trudne bo trzeba zrobić tak żeby zacytować, czy zmienić szyk zdania ale zachowac ten sam sens + żeby nikt nie zarzucił Ci plagiatu. dlatego tak to opornie mi idzie. jestem obładowana ksiażkami i zdanie stąd, zdanie stąd aż głowa boli

Niby wiesz, pracy mnóstwo, ale w końcu jak się napisze to raz, że satysfakcja wzrasta i wiesz, że dajesz coś, co sama ułożyłaś, a takie płacenie komuś za pracę... dziwne dla mnie. Ja np. jestem na etapie, w którym niedługo zacznę prezentację maturalną klecić i nie umiałabym powiedzieć takiej, którą ktoś mi napisał.

Napisane przez tequila_77

może zajrzę do Was jeszcze , ale coś mało rozmowne jesteście
ja nie wiem....kupta se więcej alko

alko się robi dopiero zjadłam trochę śliwek z nalewki

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez Jacqueline__

i jak? są jakieś efekty już?

no włąsnie patrząc na siebie tak to nie widać nic ale jeszcze 8 dni i zrobię pomiary

[Jacqueline__]

Napisane przez tequila_77

w takim razie AJM SORY BEJBE! niedoczytałam/źle zrozumiałam( bo myślałam, że totalnie całą pracę chcesz na kimś "wzorować")
Domyślam się, że to poziom hard napisanie samemu tego wszystkiego...., ale też jestem pewna , że jesteś na tyle silną babką, że dasz radę!!! No... wierzę w Ciebie!

nic się nie stało bejb dzięki, dzięki ! musi się udać. szkoda ze nie można pracy oddać w wersji mówionej, ze nagrałabym się czy coś i im puściła bo to co teraz pisze to wszystko w sumie wiem. a to całe cytowanie, dzizas dajcie spokój

[Monichulaa]

Napisane przez tequila_77

ja uciekam jeszcze na fajke i pod kołderkę szoda, że sama....
może zajrzę do Was jeszcze , ale coś mało rozmowne jesteście
ja nie wiem....kupta se więcej alko

Własnie leciałam zmyć maseczkę i otwieram piwko

Żaklin, idziesz jak burza, no

[Jacqueline__]

Napisane przez Inspire

Niby wiesz, pracy mnóstwo, ale w końcu jak się napisze to raz, że satysfakcja wzrasta i wiesz, że dajesz coś, co sama ułożyłaś, a takie płacenie komuś za pracę... dziwne dla mnie. Ja np. jestem na etapie, w którym niedługo zacznę prezentację maturalną klecić i nie umiałabym powiedzieć takiej, którą ktoś mi napisał.


alko się robi dopiero zjadłam trochę śliwek z nalewki

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------


no włąsnie patrząc na siebie tak to nie widać nic ale jeszcze 8 dni i zrobię pomiary

ja pamiętam jak zwaliłam sprawę z moją odkładałam na pozniej, na pozniej, na pozniej. aż dotarłam do tego że w któregoś tam kwietnia trzeba było oddać a ja nic nie miałam. i siedziałam caaałą noc z nożem pod gardłem i pisałam, jezu jakie nerwy , jaki stres to koniec. od tamtego momentu nauczyłam się takiej jakiejś organizacji, żeby wcześniej zaczynać

a co do tego mowienia pracy którą ktoś napisał- u nas się domyślali. od razu widać kto mówi to co sam pisal , a kto coś przygotowane przez kogoś. koleżanka moja nie umiała na żadne pytania odpowiedzieć.

to daj znać czy coś się ruszyło. ja muszę wrócić do tego skalpela, ale nawet nie ma kiedy

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez Monichulaa

Żaklin, idziesz jak burza, no

no kurcze raczej szkoda ze już własnie wypadłam z rytmu

[tequila_77]

o kurva
pierwsze 2 minuty i 23 sekundy se1e05- Ally McBeal= umarłam

[Inspire]

Napisane przez Jacqueline__

ja pamiętam jak zwaliłam sprawę z moją odkładałam na pozniej, na pozniej, na pozniej. aż dotarłam do tego że w któregoś tam kwietnia trzeba było oddać a ja nic nie miałam. i siedziałam caaałą noc z nożem pod gardłem i pisałam, jezu jakie nerwy , jaki stres to koniec. od tamtego momentu nauczyłam się takiej jakiejś organizacji, żeby wcześniej zaczynać


to daj znać czy coś się ruszyło. ja muszę wrócić do tego skalpela, ale nawet nie ma kiedy

mam nadzieję, że zacznę wcześniej, chociaż z moim leniem x546837657821659834759 to pewnie też tak zacznę pisać :/

ok

[Jacqueline__]

ej Teq. własnie walczę z tym żeby tego nie włączyć

[tequila_77]

Napisane przez Jacqueline__

ja pamiętam jak zwaliłam sprawę z moją odkładałam na pozniej, na pozniej, na pozniej. aż dotarłam do tego że w któregoś tam kwietnia trzeba było oddać a ja nic nie miałam. i siedziałam caaałą noc z nożem pod gardłem i pisałam, jezu jakie nerwy , jaki stres to koniec. od tamtego momentu nauczyłam się takiej jakiejś organizacji, żeby wcześniej zaczynać

taaaa, maturalna...ja sama pisałam, napisałam jak to mi polonistki powiedziały 'zaebiście', ale na maturze zeżarłam połowę . miało być 15 min, a było 6 chyba stres mnie zjadł, bo miałam babkę, która jechała strasznie....

[Jacqueline__]

Napisane przez Inspire

mam nadzieję, że zacznę wcześniej, chociaż z moim leniem x546837657821659834759 to pewnie też tak zacznę pisać :/

ok

rada starszej koleżanki- zacznij wcześniej chociażby po tym nowym roku już czy coś, żeby na spokojnie pisać, bez stresu.

jestem ciekawa jak tam to się ma u Ciebie bo często jest tak ze wizualnie nie widzi się zmian ale centymetr pokazuje coś innego

[tequila_77]

Napisane przez Jacqueline__

ej Teq. własnie walczę z tym żeby tego nie włączyć

czemu?
mnie wczoraj naszło , żeby sobie przypomnieć
gęba mi się cały czas cieszy jak oglądam

[Jacqueline__]

Napisane przez tequila_77

taaaa, maturalna...ja sama pisałam, napisałam jak to mi polonistki powiedziały 'zaebiście', ale na maturze zeżarłam połowę . miało być 15 min, a było 6 chyba stres mnie zjadł, bo miałam babkę, która jechała strasznie....

ja też dość szybko powiedziałam, ale siedziałam najdłuzej wyszłam po jakiś 40-45 minutach bo ... sie zagadałam z komisją

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez tequila_77

czemu?
mnie wczoraj naszło , żeby sobie przypomnieć
gęba mi się cały czas cieszy jak oglądam

bo jeszcze coś chciałam napisac z jakieś pół strony chociaż ale kurna, też tyle tego nie oglądałam, nie pamiętam w sumie już za dobrze

[Monichulaa]

Napisane przez tequila_77

w takim razie AJM SORY BEJBE! niedoczytałam/źle zrozumiałam( bo myślałam, że totalnie całą pracę chcesz na kimś "wzorować")
Domyślam się, że to poziom hard napisanie samemu tego wszystkiego...., ale też jestem pewna , że jesteś na tyle silną babką, że dasz radę!!! No... wierzę w Ciebie!

Bo my zdolne studentki jestemy

Napisane przez Jacqueline__

ja też dość szybko powiedziałam, ale siedziałam najdłuzej wyszłam po jakiś 40-45 minutach bo ... sie zagadałam z komisją [COLOR="Silver"]

Dobre, "bo się zagadałam"

[Inspire]

Napisane przez tequila_77

taaaa, maturalna...ja sama pisałam, napisałam jak to mi polonistki powiedziały 'zaebiście', ale na maturze zeżarłam połowę . miało być 15 min, a było 6 chyba stres mnie zjadł, bo miałam babkę, która jechała strasznie....

pewnie u mnie tak samo będzie, kurde, najgorszy jest taki paraliż właśnie :/

Napisane przez Jacqueline__

rada starszej koleżanki- zacznij wcześniej chociażby po tym nowym roku już czy coś, żeby na spokojnie pisać, bez stresu.

jestem ciekawa jak tam to się ma u Ciebie bo często jest tak ze wizualnie nie widzi się zmian ale centymetr pokazuje coś innego

postaram się

no mam nadzieję, że pokaże, bo jak nie, to się wkurze na siebie

[tequila_77]

Ins.
Ja jako ta sparalizowana powiem Ci ze przed wez 3 glebokie oddechy i nie powtarzaj prezentacji tuz przed wejsciem bo sie miesza....
W domu na spokojnie raz czy dwa z rana a na miejscu odpusc bo to stresuje jeszcze bardziej...
Ja polski zebalam bo powtarzalam...za to przed angielskim myslalam o pierdach co zrobie jak wyjde itp. W ogole nie powtarzalam slowek ani nic i wyszlo mega zaebiscie

[Jacqueline__]

Napisane przez Monichulaa

Dobre, "bo się zagadałam"

no taka już jestem, gadułka trochę czasami.

Napisane przez Inspire

pewnie u mnie tak samo będzie, kurde, najgorszy jest taki paraliż właśnie :/


postaram się

no mam nadzieję, że pokaże, bo jak nie, to się wkurze na siebie

też się wkurzałam jak mi się nie ruszało, dobijało mnie to ze na cholerę wylewam tyle potów skoro nic z tego nie ma ale zawsze wracam do tych ćw. jak bumerang

nie ma sie co stresować i paraliżować. ja zawsze przed egzaminami czy coś unikam jak mogę towarzystwa osób które się trzesą ze stresu bo wtedy i mi się udziela. trzeba myśleć że będzie wszystko dobrze, ze starałam się, napisałam, ze zrobiłam wszystko

[Inspire]

Napisane przez tequila_77

Ins.
Ja jako ta sparalizowana powiem Ci ze przed wez 3 glebokie oddechy i nie powtarzaj prezentacji tuz przed wejsciem bo sie miesza....
W domu na spokojnie raz czy dwa z rana a na miejscu odpusc bo to stresuje jeszcze bardziej...
Ja polski zebalam bo powtarzalam...za to przed angielskim myslalam o pierdach co zrobie jak wyjde itp. W ogole nie powtarzalam slowek ani nic i wyszlo mega zaebiscie

spróbuję się zastosować

a co z paraliżem przed egzaminem na prawko?

[Monichulaa]

Jeśli wracamy do matury to chyba polskiego bałam się bardziej. Miałam temat językowy, coś o języku w internecie więc kobietki z komisji siedziały i udawały, że słuchają a jak przyszło do zadawania pytań to nie wiedziały o co zapytać.
A na angieski trochę zwrotów podstawowych i słówek powtórzyłam ale dzień wcześniej miałam egzamin na prawko i byłam chyba tym bardziej zaabsorbowana niż całą matura. Prawko zdałam, później poszłam na lajcie na matury i git

[tequila_77]

Napisane przez Inspire

spróbuję się zastosować

a co z paraliżem przed egzaminem na prawko?

Paraliż był delikatny ale stres wszystkich moich przezyc ostatnich tygodni mnie chyba dobil i totalnie sie skupic nie moglam na tym co robie...po prostu moje mysli byly gdzie indziej niestety i uwalilam...i chu wi kiedy znowu podejde...podejrzewam ze juz nie w PL...

[2018070520180950]

Napisane przez Jacqueline__

i jak? są jakieś efekty już?



aaaaaaaaaa. ! ja też chociaż Ryan też był oczywiście niezły

blondyni sa be

[Jacqueline__]

Napisane przez Kachaaa

blondyni sa be

wiem ale czasami znajdzie się jakiś mały maluteńki wyjąteczek

[_Desolation]

Żaklin, wysłałam

A dla Moni robię

[Jacqueline__]

oesu ! jaki kociak dziękuje kochana, piękne

Monia, sprawdź maila !

[_Desolation]

Dla Moni jeszcze tworze, bo K do mnie pisze i mnie rozprasza przy pracy.

[Monichulaa]

Moni ogląda film ale w między czasie Was czyta

Jak skończę to Wam też coś naskrobię

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Wiecie jaką mam teraz za☠☠☠istą tapetę na laptku

[Jacqueline__]

ciekawe jaką?

[Monichulaa]

Napisane przez Jacqueline__

ciekawe jaką?

i Ty się jeszcze pytasz ?