![]() |
#271 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 610
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
szczegolnie w polsce, gdzie ponad polowa mieszkancow chcialaby zarobic srednia krajowa ... ostatnio czytalem ze w zamoznosc to miesieczne zarboki miedzy 7 a 20 tys PLN |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#272 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
nie ma to jak zazdrościć innym,pewnie to ta frustracja wychodzi ![]() edit-nie mam 40 lat,źle liczysz ![]() ---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#273 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 610
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#274 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
kazdy wypowiada swoje wlasne zdanie i poglady. Mowienie o nich, bo jest o tym dyskusja, nie wydaje mi sie wymadrzaniem. Owszem,moj mezczyzna jest megaprzystojny DLA MNIE. Dla Ciebie nie musi nim byc ani dla zadnej innej kobiety. powtarzam, jakbys nie zrozumiala.DLa mnie jst przystojniakiem. Tak samo nie kazdemu sie spodobam ja brunetka o dlugich wlosach i takim typie urody jak moj. Znajdzie sie duzo mezczyzn ktorzy powiedza ze wola delikatne blondynki.I tak,moj zwiazek jest dla mnie prawie idealny, z wszystkimi wadami i zaletami mojego partnera. Nie wydaje mi sie,ze sensem tej rozmowy jest to, jakie wady ma moj mezczyzna i pisanie o nich. Jak kazdy czlowiek je ma. I choc mnie wkurzaja to dalej jego zalety przyslaniaja mi te drobne niedociagniecia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#275 |
multitasking ninja
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Nie, nie spotkałabym się z "biednym facetem". Byłam już dwa razy w związku z kimś takim i wiem, że pomimo uczuć, namiętności, czegoś, co wydawało się miłością - pieniądze to coś nie do przeskoczenia, problem, który prowadzi do wielu frustracji i nieporozumień.
Przykro mi, ale doświadczona w ten sposób nie chcę już więcej pchać się w coś takiego. Związek, w którym nawet nie mogę jechać z własnym facetem na wakacje, bo go nie stać, wobec czego albo jadę sama z poczuciem winy, albo rezygnuję dla niego - trochę śmiech na sali. Dziękuję, tym razem postoję ![]()
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#276 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Jakoś nie widzę, żeby którakolwiek z Pań odniosła się do mojego pytania:
co byś zrobiła w sytuacji, gdyby Twój bogaty facet nagle zbiedniał? Czy tak bardzo wstydzicie się odpowiedzi na to pytanie, że tak je omijacie? ps. po raz kolejny na tym forum przekonuję się, że kobiety są bardziej interesowne w relacjach damsko-męskich, niż mężczyźni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#277 |
multitasking ninja
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Gdyby mój facet nagle zbiedniał, motywowałabym go i wspierała, żeby jego sytuacja znowu się poprawiła ;]
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#278 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
mój drogi,pieniądze to tylko skutek uboczny zaradności ![]() człowiek zaradny zawsze znajdzie coś innego i nawet jeśli chwilowo nie ma gotówki to na pewno sobie poradzi. kiedyś był program o szczęśliwcach w totolotka.tylko 10 % z nich zainwestowało i cieszy się bogactwem,reszta to przejadła. ja widzę to często obok siebie. mieszkając na śląsku widzi się jak wielu górników dostało odprawy przy zamykaniu kopalń.nieliczni zainwestowali w domy,mieszkania,lub biznes,reszta przehulała na sprzęt,jedzenie,czy wakacje,a teraz siedzą na bezrobociu,bo nie chca się przekwalifikować. Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-12-06 o 18:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#279 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
wystarczy czytac ze zrozumieniem, a mialbys odpowiedz na swoje pytanie. Odpowiadalam juz na to mickeymouse. TmargoT dokladnie tak! Edytowane przez carmen_88 Czas edycji: 2012-12-06 o 19:07 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#280 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 371
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]()
__________________
Kapitalistyczna machina stanęłaby, gdyby przestano pić kawę. To stymulant tego systemu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#281 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#282 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 42
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
hm, jeżeli interesuję Cie tylko zasobność portfela to daj sobie spokój i poszukaj jakiegoś majętnego faceta, a jemu jak sama mówisz, że jest dobey to odpuść niech pokocha go dziewczyna która będzie go doecniać
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#283 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Znam osoby zaradne, które przez dłuższy okres czasu nie mają pracy. Znam osoby, które kiedyś miały własne działalności i powodziło im się dobrze, ale ze względu na rosnącą konkurencję musiały je zamknąć. Pieniądze raz są, a raz ich nie ma. Życie pokazuje, że oprócz wykształcenia, ambicji, inteligencji, potrzebne są również szczęście i przypadek. Życie pokazuje, że to rynek weryfikuje wszystko, a nie ambicje i zaradność. Ktoś tu wspomniał, że zerwał z facetem, bo nie było go stać na zapłacenie za wakacje. Żadna z Was nie pomyślała nawet, że mogłaby mężczyźnie takie wakacje postawić. Natomiast domaganie się takich gestów ze strony mężczyzny przychodzi niektórym z Was niezwykle łatwo - bo przecież facet, który tak robi, to 'samiec alfa'. Niezłe zniekształcenie rzeczywistości. Poza tym, uważam, że kobiety, które miały bogatych partnerów, wcale nie osiągnęły wszystkiego w swoim życiu samodzielnie. Nie od dziś wiadomo, że życie z taką osobą jest łatwiejsze - można więcej pieniędzy odłożyć np na własną działalność, znajomi też są inni - wpływowi, można wiele przez nich załatwić. Ah, jakież z Was kobiety alfa ![]() ![]() Edytowane przez Dopamine99 Czas edycji: 2012-12-07 o 14:12 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#284 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]() Cytat:
jeszcze 10 lat temu sprzedawało się wszystko,więc nie było problemu,handlowac mógł każdy.problem zaczyna się wtedy kiedy nie modernizujesz firmy,nie zmieniasz towaru na chodliwy i nie idziesz z przyszłością. jak wspomniała kiedyś jedna wizażanka,nawet fryzjerka,która zatrzymała się na robieniu trwalej nie wyżyje z zawodu ![]() Cytat:
![]() Cytat:
wszystko idzie do przodu.cywilizacja,nauka. nawet przyroda się dostosowuje ,a nie zatrzymuje,lub co gorsza- nie cofa się. Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-12-07 o 14:22 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#285 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Dopamine, nie moja wina,ze masz z tym problem. Jakbys przeczytal dokladnie wszystkie moje komentarze to bys wiedzial. Owszem, mickeymousie glownie pytala o chorobe. Ale ja wczesniej napisalam, ze utrata pracy i choroba to zupelnie inna sprawa. I nie zostawilabym swojego faceta tylko wspieralA go. Wiem,ze to nie o mnie odnosnie tych wakacji ale musze sie odezwac.. Ja mojemu bylemu chlopakowi wszystko sponsorowalam, jak bylismy na zakupach, cos mu sie podobalo-kupowalam, jak gdzies jechalam to zabieralam go ze soba, do rodziny za granice- to ja placilam za bilety i przyjemnosci tam, za wyjscia do pubow, clubow, restauracji. A starszy ode mnie 10lat facet nie pomyslal zeby jechac np. na wakacje do pracy do siostryktora go na sile wyciagala zeby sobie dorobil. Zeby chociaz na siebie zarobic i swoje przyjemnosci,zeby mnie odciazyc. Mam doswiadczenie, nigdy wiecej takich zwiazkow. Najpierw burzycie sie ze kobiety powinny sie same utrzymywac a jak chca pol na pol to uslyszalam ze to nie zwiazek tylko spolka ![]() Mialam doswiadczenia - nigdy wiecej. TmargoT absolutnie sie z Toba zgadzam. Ja na poczatku jak zaczelam pracowac na studiach to duzo odkladalam,zeby moc zainwestowac pozniej. Moj facet jest zaradny dlatego juz teraz zabezpieczony jest na okazje ewentualnych swoich problemow gdyby nagle nie mogl pracowac, nawet do konca zycia. Edytowane przez carmen_88 Czas edycji: 2012-12-07 o 14:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#286 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#287 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
hahahahahahaha ![]() ![]() ale boli Cie ten Bentley ![]() Przy zarobkach mojego wujka kilka mln $ rocznie (tylko z firmy w Stanach) to Bentley naprawde nie jest wyczynem.. Pieniadz zawsze robi pieniadz,powinienes doskonale o tym wiedziec skoro tak bardzo "znasz zycie". Ma firme w Stanach, ma inwestycje w Polsce,bo mial na to by zainwestowac. Z samych odsetek do konca zycia bedzie zyl jak bedzie potrzeba. A to,ze chce rozpieszczac zone-ma na to, robi to z przyjemnoscia to niech to robi. Nie rozumiem po co te zalosne docinki. Brzmia zawistnie i zazdrosnie.. ale swiadcza o Tobie, nie o moim wujku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#288 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Zapewniam Cię, że bentley mnie nie boli
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#289 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Wujka podalam jako przyklad, ze rozne sa poglady, podejscie do zycia u ludzi. Dla mojego wujka mezczyzna ktory nie potrafi zapewnic luksusow kobiecie to nie mezczyzna. To sa jego slowa. I taki jest wlasnie ON. Kazdy jest inny. Ja nie chce zeby mnie facet utrzymywal, chce zwiazku partnerskiego, chce kupic dom-kazdy daje po polowie, etc.. Rozumiesz? A ze lubie latac na wakacje jak tylko mam okazje, jadac w restauracjach i spac w dobrych hotelach to oczekuje,ze on bedzie w stanie dotrzymac mi kroku w tym zyciu. Bo spedzilam 2 lata z facetem,ktoremu musialam WSZYSTKo sponsorowac. Czasem ja rozpieszczam mojego TZta,a czasem on mnie, a nie jak w poprzednim zwiazku ja za wszystko placilam,bo dorosly facet raz przez 2 lata nie byl w stanie na glupia pizze mnie zaprosic,sorry zrobil to raz, na samym poczatku, ale ostatecznie ja zaplacilam. Napisalam ze chce zeby byl na mniej wiecej podobnym poziomie, radzil sobie, a uslyszalam ze to nie zwiazek tylko spolka. To zbierajac to w calosc to spolka odpada, utrzymywanie kobiety odpada wiec utrzymywanie przez kobiete jest ok? A ze lubie gdy imponuje mi mezczyzna to cos zlego? Moj narzeczony mi imonuje, uwielbiam sluchac jak spedzil dzsien w pracy, o przypadkach jakie mial,o przeprowadzonych operacjach... Ciagle sie ucze czegos od niego. To,ze powiedzialam ze wole lekarza niz mchanika to sa moje osobiste preferencje.Nie oceniam przez to czy ten czlowiek jest gorszy czy lepszy. Wole mojego lekarza i czuc dume z tego,ze ratuje ludziom zycia. Nie powiedzialam tez nigdy, ze ktos zarabiajacy mniej jest niewartosciowym czlowiekiem! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#290 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 371
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]()
__________________
Kapitalistyczna machina stanęłaby, gdyby przestano pić kawę. To stymulant tego systemu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#291 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#292 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 371
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]()
__________________
Kapitalistyczna machina stanęłaby, gdyby przestano pić kawę. To stymulant tego systemu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#293 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]() Znam tutaj conajmniej 5 Polakow ktorzy sa znacznie bogatsi od mojego wujka.Znacznie. Wiem,ze kolezance emigranci kojarza sie jedynie ze sprzataczkami i pracownikami budowy wiec trudno jej to pojac,ze nawet Polak potrafi cos osiagnac za granica. A potrafia, jestem z nich wszystkich dumna. Bo pokazuja innym,ze jak sie chce to sie wszystko da. Cieszy mnie, gdy sie naszym wiedzie za granica(w porownaniu do niektorych ludzi..). Capresse, znam kelnerki jezdzace nowiutkimi bmw-wzietymi na raty i splacaja..myslisz,ze kogos tu to podnieca? ze sie ktokolwiek tak ekscytuje jak Ty lub zarzuca "chwalenie sie"? Rozumiem,ze czujesz sie lepsza od wszystkich naokolo, ze ejstes super inteligentna, po super szkolach, ambitna -nie to, co cala reszta, holota..a jednak dostajesz cisnienia jak ktos pisze o dobrym samochodzie ![]() I milo by mi bylo, nawet bardzo ![]() Nie masz argumentow wiec jedyne co potrafisz to obrazac rozmowce. Znam kilka osob ktore zajmuja sie praca naukowa, robia kolejne fakultety, doktoraty etc..zostaja na uczelni i sa to ludzie na wysokim poziomie. Z ktorymi mozna rozmawiac nawet gdy ma sie totalnie odmienne zdanie od nich. Z Ciebie wychodzi zwykla prostaczka, ktora tylko poszla na studia i wszystko wkuwa co jej dadza. Niestety kultury Cie tam nie nauczyli. A szkoda, bo od tego powinni zaczac. Babcia mi zawsze powtarzala,ze nalezy szanowac rozmowce, nawet jesli ma sie odmienne zdanie. Szanuje wszystkich tu wypowiadajacych sie i ich zdanie, dlaczego mialabym kogos obrazac tylko dlatego,ze ma inne spojrzenie na dana sprawe? KAZDY ma prawo do wlasnych pogladow. Niestety to,co napisalas swiadczy tylko o Tobie. Przykro mi jest,ze musialam zejsc do Twojego poziomu, ale inaczej by do Ciebie nie dotarlo..Chociaz watpie,ze i to dojdzie.. Edytowane przez carmen_88 Czas edycji: 2012-12-08 o 02:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#294 | |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#295 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 371
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]() Dla uzmysłowienia, Carmen - moi starsi śpią na kasie. I wiesz co? Gardzę tym, nie chcę od nich nawet złotówki w pilnej potrzebie. Dla nich byt to pieniądz, zresztą podobnie jak dla Ciebie. Nie takie wartości w życiu wyznaję i nigdy nie dam się wkręcić w konsumpcyjny wir który zblazuję mój mózg.
__________________
Kapitalistyczna machina stanęłaby, gdyby przestano pić kawę. To stymulant tego systemu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Spodziewałam się skrajnie innych odpowiedzi w tym wątku, ale widzę, że żyję w swojej małej utopii, która nijak się ma do wielkiego świata.
Wiecie, która wypowiedź mnie najbardziej zszokowała? Nie pamiętam już kto był autorem bo było to gdzieś w połowie tematu, ale słowa o tym, że jeśli nie ma pieniędzy to miłość się prędko skończy bo jak się można kochać jak nie ma na rachunki są dla mnie jakąś kompletną pomyłką. Zapraszam do mojej rzeczywistości, gdzie można spotkać znajomych mi ubogich ludzi, którzy nie mają zbyt wiele, każdy dzień jest dla nich kombinowaniem, a mimo wszystko kochają się jak mało kto. Ba, są tak serdeczni dla innych ludzi, że czujesz się przy nich jak w rodzinie. Jakoś brak kasy nie przeszkadza im kochać siebie na wzajem, ani dawać cząstkę tej miłości czy serdeczności całkiem obcym ludziom. I patrz, nie wypaliła się miłość jak nie było na rachunki. Wiecie czemu? Bo jest miłość i miłość. Są ludzie, którzy kochają silnie i ludzie którzy kochają, ale jeśli spełnione są odpowiednie warunki a ich zachwianie chwieje od razu uczuciami. Wiem, ze zaraz będzie rzut obrażonych kobiet, które mnie rozedrą, ale proszę bardzo, takie jest moje zdanie. Człowiek, który twierdzi, że miłość wygasa keidy nie ma pieniędzy po prostu nie umie kochać, i dobrze by było gdyby się nad tym bardzo zastanowił ![]() Ja nie jestem matką Teresą, wiadomo, każdy by się cieszył mając dzianego męża. Jakbym zakochała się z wzajemnością w facecie, układałoby się nam idealnie, a nagle by mi oświadczył, że jest spadkobiercą Steve'a Jobsa i zaprasza mnie do swojej willi, to wiadomo, że bym się cieszyła. W końcu życie w dostaku to nie powód do smutku. Ale nie w odwrotnej kolejności - najpierw zaglądam mu w portfel a potem się zastanawiam jakim jest człowiekiem. Jak mój mąż okaże się kompletnie niezamożny to trudno. Oboje mamy dwie ręce, pracować możemy, damy sobie radę. Tak zaczynali moi rodzice, tak zaczynali dziadkowie. Nigdy z ich ust nie słyszałam, że gdyby mogli cofnąć czas to szukaliby bardzo zamożnych partnerów. A i mnie już życie nauczyło, że pieniądze są albo ich nie ma, i nie zawsze mamy na to wpływ. Są rzeczy znacznie ważniejsze. Dodatkowo, podziwiam oryginalne równouprawnienie panujące na forum. Kobiety, które w innych wątkach walczą o samodzielność, wygłaszają wyższość oddzielnych kont w małżeństwie, intercyzy, pracy zawodowej kobiety, nagle zaglądają facetom w portfel i domagają się fundowania. Bo autobus jest be, facet ma dać na taksówkę. Bo 'one nie są feministkami i chcą czuć się rozpieszczane'. Widzę, że te poglądy to takie - jak wiatr zawieje tak i ja się odwrócę ![]() I dołączam się do pytania, co w wypadku, kiedy Wasz dziany partner traci pracę/zaczyna chorować? I nie, nie chcę tu odpowiedzi 'motywuję go' czy 'wspieram', bo nie mówię o sytuacji odwracalnej. Mówię o stracie pracy i niemożności znalezienia czegokolwiek czy rozwinięcia własnej firmy przez x lat. Bądź o powaznej przewlekłej chorobie/kalectwu i utrzymywaniu się ze śmiesznie małej renty. Wtedy co? Zapewne 'miłość wygasa, jak nie ma na rachunki'? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#297 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 170
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
_ema_ - chyba najmądrzejsza wypowiedź w tym wątku
![]() bo jak tak czytam... to aż ręce czasem opadają... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#298 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 48
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
skoro lecisz tylko na kasę, to lepiej zacznij się obracać w kręgu biznesmenów -.-
a odpowiedź na pytanie: mój Tż nie jest zamożny, jesteśmy razem 1,5 roku i wiem, że ważniejsze jest, jaki jest, a nie ile ma. mój ojciec zarabia dużo, ale się tylko kłócą z matką, takie życie lepsze?
__________________
pzdr ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#299 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Powiem tak nie każdej z was to na rękę i nie każda się przyzna ale ja nie wierze w miłość.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#300 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 174
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:23.