2013 rokiem ZMIAN :)

[bingos]

Napisane przez Tilili

widzę, że znalazło się parę dziewczyn które też lubią czytac książki ja kocham miłością bezgraniczną kryminały, w ogóle uwielbiam kupowac książki

Oo, ja kryminały też lubię, ostatnio wpadłam po uszy w kryminały/thrillery medyczne (Cook, Gerritsen). Szkoda, że mam trochę mało czasu na czytanie, może po sesji coś ruszę.

Napisane przez LiquidLuck

Jak ja nie ogarniam chemii

Ja też nie Dobrze, że nie mam z nią do czynienia, dla mnie to czysta abstrakcja.

Napisane przez aako

a
Ja zrobiłam prawko w tym roku własnie i boje sie jezdzic;(

Napisane przez nobodysperfect

Bo nie popełniłabym tego błędu co zrobiłam. Zdałam prawko 1,5 roku temu i za kółko siadłam może ze dwa razy. Boję się, że jak siąde w nieswoje auto to, że stuknę albo coś rozwalę

Dziewczyny trzeba się przemóc i jeździć, nic tak nie uczy jak praktyka

Napisane przez aszin

Pierwszy dopiero. No ja też chętnie zrobiłabym praktyki wcześniej, ale w tym roku niestety nie mogę.

Ja jestem na drugim i mam full praktyk w tym roku, nie wiem jak ja to pogodzę z pracą

Napisane przez aszin

Wiesz co, to sprawa indywidualna, więc nie da się tego tak jednoznacznie określić. Moim zdaniem tego typu kierunki powinno wybierać się z "powołania", bo jednak najważniejsze jest dobro pacjenta, a oni jak wiadomo nie zawsze są mili i sympatyczni. Czasem zdarzy się, że nie są zbyt zadbani, często mają odleżyny itd, więc jeśli jesteś na to przygotowana, a praca w tym zawodzie naprawdę Cię interesuje, to jak najbardziej polecam.

Dokładnie tak

Napisane przez aako

Dziewczyny co wy na to żeby np. raz w miesiacu rozliczać sie tutaj ze swoich postanowień? zeby nie zostały zapomniane i zebysmy mobilizowały sie

Super pomysł, jestem za To zdecydowanie zwiększy mobilizację.

Napisane przez IzzieSt

Ja też, tak dla jaj zobaczyć czy bym zdała

Ja zdawałam bardzo dawno temu (za pierwszym razem poszło) i mimo że teraz często i dużo jeżdżę to nie wiem, czy bym zdała Teraz zdać prawko wcale nie jest łatwo, jakieś udziwnienia wprowadzili. Kiedyś chyba było prościej.

Napisane przez aako

w sumie nic takiego bo koleś we mnie wjechał na stopie (pierwszy dzien śniegu) ale 1,5 msc w kołnierzu chodziłam.

ja dziękuję, można się niezłej traumy nabawić.

[me9so3horny]

a z czego zdajecie maturę? .

[aszin]

bingos, a gdzie się uczysz i ile masz godzin praktyk? UM czy AWF?

[Imperfecta]

Napisane przez me9so3horny

a z czego zdajecie maturę? .

ja zdaję tylko podstawy na podstawowych poziomach, chodziłam do liceum dla dorosłych i modlę się żeby chociaż tyle zdać
może mało ambitne, ale dla mnie to i tak dużo.

aszin, miło Cię tu widzieć

Dobra ja uciekam, jak wrócę to pewnie będzie mnóstwo stron do nadrobienia

[girlonthebridge]

Napisane przez Lynn

A ja bym chciała, ale szczerze wątpię aby to kiedyś jeszcze nastąpiło

Widzę, że wiele osób postanowiło zdać prawko w tym roku. Trzymam kciuki. U mnie ten temat się ciągnie już 4 rok

ja trafiam z tymi uczuciami jak... nie powiem w co, więc już sobie to daruje

co do złośliwości, to cecha ludzi inteligentnych - nie będę sobie tego odmawiała

[201608160903]

Napisane przez Imperfecta

Będziemy motywować się razem
Jaki temat prezentacji wybrałaś?



Oj ja też bym chciała

witam w klubie

zazdroszczę wam trochę, bo ja właśnie kończę studia, nie wiem nawet, kiedy to zleciało. a matura jest banalna, uwierzcie. teraz, z mojej perspektywy każdy większy egzamin na studiach obejmował podobną wiedzę... pisałam kiedyś za kasę prezentacje z polskiego, więc mogę wam coś podpowiedzieć.

girlonthebridge - niby tak, ale jakoś ci mniej inteligentni stronią od złośników, nie?

[bingos]

Napisane przez aszin

bingos, a gdzie się uczysz i ile masz godzin praktyk? UM czy AWF?

Wysłałam PW

[girlonthebridge]

Napisane przez rise_against

witam w klubie

zazdroszczę wam trochę, bo ja właśnie kończę studia, nie wiem nawet, kiedy to zleciało. a matura jest banalna, uwierzcie. teraz, z mojej perspektywy każdy większy egzamin na studiach obejmował podobną wiedzę... pisałam kiedyś za kasę prezentacje z polskiego, więc mogę wam coś podpowiedzieć.

girlonthebridge - niby tak, ale jakoś ci mniej inteligentni stronią od złośników, nie?

ale mężczyźni kochają złośnice, szkoda, że zazwyczaj kilka na raz

z tą maturą to się zgadzam, teraz z roku na rok robią jeszcze banalniejszą (chociaż z doświadczenia wiem, że łatwiej jest popełnić błąd w rzeczach prostych niż trudnych a to dlatego, że na tych trudnych skupiamy się/uczymy się bardziej). Studia i sesje to dopiero zabawa ale to wiadomo każdy się swoje musi wystresować tęskni mi się jednak za studiami bardzo

[aszin]

rise, a co studiujesz? Ja jestem na pierwszym roku dopiero, ale nawet teraz mogę powiedzieć, że matura w porównaniu do studiów jest banalna, mimo że sesji jeszcze nie miałam.

[Imperfecta]

Ja się nie boję polskiego i angielskiego, ale z matematyki to jestem na tragicznym poziomie chociaż uczę się, nadrabiam ale samemu to wiecie jak się uczy tym bardziej jak czegoś nie rozumiesz

[Lady_AnneBelle]

Ło Matko.
Nie było mnie od wczoraj wieczora i tyyyyle stron do nadrabiania

[me9so3horny]

to może jakieś korepetycje?

[201604280909]

Mogę przyłączyć się??
Jeśli chodzi o mnie :

1. Nie odkładać spraw na później i robić zaplanowane rzeczy systematycznie !!
Gdybym robiła wszystko na bieżąco miałabym wiecej umiejetności i mniej na głowie

2.Powrócić do porannego biegania

3. Kontynuować mój nowy sposób na życie-minimalizm i traktowanie swojego ciała jako świątynie

4. Nauka nowego języka i szlifowanie już poznanego

5. Bardziej być niż mieć czyli pozwolenie sobie na więcej spontaniczności i szaleństwa.

[me9so3horny]

ja się zastanawiam, gdzie mogłabym na moim osiedlu biegać. wszędzie taki ruch

[201801191006]

Napisane przez Baby_Spice

1. Nie odkładać spraw na później i robić zaplanowane rzeczy systematycznie !!
Gdybym robiła wszystko na bieżąco miałabym wiecej umiejetności i mniej na głowie

podpisuje się pod tym rękami i nogami.



eh, za chwilę się muszę na imprezę szykować a tu mnie angina dopadła.

[Tilili]

Napisane przez kudlik_kk

Tili nie przejmuj się, za 3 ci wyjdzie
Ja w życiu nie będę jeździć więc jestem skazana na peksy i autobusy miejskie

oby

Napisane przez nobodysperfect

Bo nie popełniłabym tego błędu co zrobiłam. Zdałam prawko 1,5 roku temu i za kółko siadłam może ze dwa razy. Boję się, że jak siąde w nieswoje auto to, że stuknę albo coś rozwalę

oo no to szkoda prawka tylko, może się przełamiesz.. i to będzie kolejne noworoczne postanowienie..?

Napisane przez nobodysperfect

Nie nie, ja już mam zdane, ale boję się jeździc
A stłuczkę na kursie to i ja mało bym nie zaliczyła

ja jechałam we mgle strasznej i kołem zahaczyłam o krawężnik, na szczęście przerysowałam tylko kołpaka , ale się wystraszyłam nieźle...

Napisane przez aako

w sumie nic takiego bo koleś we mnie wjechał na stopie (pierwszy dzien śniegu) ale 1,5 msc w kołnierzu chodziłam.

oo kurde no to miałaś bidulko pecha, dobrze, że nic poważnego się nie stało

Napisane przez bingos

Oo, ja kryminały też lubię, ostatnio wpadłam po uszy w kryminały/thrillery medyczne (Cook, Gerritsen). Szkoda, że mam trochę mało czasu na czytanie, może po sesji coś ruszę.

oo no to może ja też się skuszę.. też mam teraz mało czasu na czytanie..

Napisane przez Imperfecta

Ja się nie boję polskiego i angielskiego, ale z matematyki to jestem na tragicznym poziomie chociaż uczę się, nadrabiam ale samemu to wiecie jak się uczy tym bardziej jak czegoś nie rozumiesz

dobrze, że jak ja zdawałam maturę to matematyka nie była obowiązkowa bo na 100% bym nie zdała

[201604280909]

Napisane przez me9so3horny

ja się zastanawiam, gdzie mogłabym na moim osiedlu biegać. wszędzie taki ruch

Znam ten ból dlatego biegałam rano o 7-8 i wtedy chodzi mało ludzi, którzy i tak nie zwracaja uwagi, bo się spieszą

[me9so3horny]

tylko jeszcze trzeba wstać o tej 7 .

[asik1503]

Napisane przez nobodysperfect

Bo nie popełniłabym tego błędu co zrobiłam. Zdałam prawko 1,5 roku temu i za kółko siadłam może ze dwa razy. Boję się, że jak siąde w nieswoje auto to, że stuknę albo coś rozwalę

mam to samo z tym, że ja prawko zdałam prawie 5 lat temu i niemal za każdym razem jak pożyczałam od brata auto to coś z nim robiłam dla mnie najbardziej stresujące jest parkowanie chyba jak zdecyduję się na własne auto to wykupię kilka godzin doszkalających żeby przypomnieć sobie jak się jeździ

[Tilili]

Napisane przez Baby_Spice

Znam ten ból dlatego biegałam rano o 7-8 i wtedy chodzi mało ludzi, którzy i tak nie zwracaja uwagi, bo się spieszą

ooo mnie by nikt nie zmusił do biegania rano..ja zawsze wieczorem..

Napisane przez me9so3horny

tylko jeszcze trzeba wstać o tej 7 .

weź ja bym nie wstała

[201604280909]

Napisane przez me9so3horny

tylko jeszcze trzeba wstać o tej 7 .

No ja też miałam duuże obiekcje na pomysł mojej przyjaciółki. Z rana warczę, bo bliżej mi do nocnego marka niż do rannego ptaszka. Ale przyzwyczaiłam się, polubilam ruch fizyczny(bo ogolnie leniwiec pospolity ze mnie). Ciało jak i nastawienie do życia mi się zmieniło, dało takiego powera. Nie przemeczałyśmy sie, kółko biegania kółko szybkiego kroku i tak w koło Macieja

[Imperfecta]

Napisane przez me9so3horny

to może jakieś korepetycje?

jedyna osoba, która potrafiła wytłumaczyć mi matmę wyjechała za granicę ale muszę poszukać kogoś nowego.

Napisane przez Tilili

dobrze, że jak ja zdawałam maturę to matematyka nie była obowiązkowa bo na 100% bym nie zdała

ja się staram dobrze nastawić to może zdam

[kudlik_kk]

Napisane przez girlonthebridge

ja trafiam z tymi uczuciami jak... nie powiem w co, więc już sobie to daruje

co do złośliwości, to cecha ludzi inteligentnych - nie będę sobie tego odmawiała

Ja też tak trafim
EEEE to ja zostaję nadal złośliwa co uskuteczniam nawet i dziś

Napisane przez Imperfecta

Ja się nie boję polskiego i angielskiego, ale z matematyki to jestem na tragicznym poziomie chociaż uczę się, nadrabiam ale samemu to wiecie jak się uczy tym bardziej jak czegoś nie rozumiesz

Dla mnie matma to zgroza i zakała całego życia! Nie dostałabym z matury nawet 10%

Napisane przez Baby_Spice

Mogę przyłączyć się??
Jeśli chodzi o mnie :

1. Nie odkładać spraw na później i robić zaplanowane rzeczy systematycznie !!
Gdybym robiła wszystko na bieżąco miałabym wiecej umiejetności i mniej na głowie

2.Powrócić do porannego biegania

3. Kontynuować mój nowy sposób na życie-minimalizm i traktowanie swojego ciała jako świątynie

4. Nauka nowego języka i szlifowanie już poznanego

5. Bardziej być niż mieć czyli pozwolenie sobie na więcej spontaniczności i szaleństwa.

Witaj! Pod 1 punktem podpisuję się nawet włosami, nie tylko kończynami

[aszin]

Matma na maturze naprawdę nie jest trudna. Rozumiem, można mieć złego nauczyciela i nie rozumieć, ale z korepetycjami i systematyczną pracą dacie radę na pewno.

[kudlik_kk]

Dziewczyny jutro czeka mnie wizyta w pośredniaku. Na samą myśl mam atak dzikiego wstrętu

[Imperfecta]

Napisane przez kudlik_kk

Dla mnie matma to zgroza i zakała całego życia! Nie dostałabym z matury nawet 10%

Dzięki za wsparcie

Napisane przez aszin

Matma na maturze naprawdę nie jest trudna. Rozumiem, można mieć złego nauczyciela i nie rozumieć, ale z korepetycjami i systematyczną pracą dacie radę na pewno.

No tylko trzeba się jeszcze systematyczności nauczyć

Napisane przez kudlik_kk

Dziewczyny jutro czeka mnie wizyta w pośredniaku. Na samą myśl mam atak dzikiego wstrętu

Będzie dobrze trzymam kciuki

[201608160903]

Napisane przez girlonthebridge

ale mężczyźni kochają złośnice, szkoda, że zazwyczaj kilka na raz

z tą maturą to się zgadzam, teraz z roku na rok robią jeszcze banalniejszą (chociaż z doświadczenia wiem, że łatwiej jest popełnić błąd w rzeczach prostych niż trudnych a to dlatego, że na tych trudnych skupiamy się/uczymy się bardziej). Studia i sesje to dopiero zabawa ale to wiadomo każdy się swoje musi wystresować tęskni mi się jednak za studiami bardzo

mi też, bo to już końcówka, prawie zajęć nie mam. jestem pochłonięta pracą na etat

Napisane przez aszin

rise, a co studiujesz? Ja jestem na pierwszym roku dopiero, ale nawet teraz mogę powiedzieć, że matura w porównaniu do studiów jest banalna, mimo że sesji jeszcze nie miałam.

filologię powodzenia w trakcie sesji, pierwsza jest najgorsza, później już z górki.

Napisane przez me9so3horny

ja się zastanawiam, gdzie mogłabym na moim osiedlu biegać. wszędzie taki ruch

ja lubię biegać wzdłuż głównej ulicy jesienią, bo jest jasno oświetlona. w lecie wybieram park, ale tylko, jak jest jasno

Napisane przez loloo

podpisuje się pod tym rękami i nogami.
eh, za chwilę się muszę na imprezę szykować a tu mnie angina dopadła.

a mnie zapalenie zatok, łączę się w bólu

Napisane przez Baby_Spice

Znam ten ból dlatego biegałam rano o 7-8 i wtedy chodzi mało ludzi, którzy i tak nie zwracaja uwagi, bo się spieszą

ja lubię wstać o 6 jak już jest cieplej i pół godzinki joggingu, idealne rozpoczęcie dnia

[me9so3horny]

Baby_Spice nocny marek mówisz... no to piona .

Tilili, też mam ze wstawaniem 'mały' problem .

Rise, mam ścieżkę zdrowia z jakieś 20/30 min ode mnie, ale nie chciałabym przez główne ulice śmigać w dresie

[201608160903]

Napisane przez me9so3horny

Baby_Spice nocny marek mówisz... no to piona .

Tilili, też mam ze wstawaniem 'mały' problem .

Rise, mam ścieżkę zdrowia z jakieś 20/30 min ode mnie, ale nie chciałabym przez główne ulice śmigać w dresie

ja mieszkam w miejscu, gdzie nikt mnie nie zna, więc mi to wisi. poza tym pamiętaj, bycie fit i dbanie o siebie, nawet w dresie, powinno wzbudzać szacunek przechodniów, zwłaszcza tych z nadwagą ja zawsze się do siebie uśmiecham, jak widzę biegacza

[Kohnelia20]

Witajcie z przyjemnością i ja się dołącze do was też mam kilka postanowień w sumie jak co roku ale teraz zamierzam z siebie dać milion procent a zaczne od tego, że po 1 nie odkładam niczego na ostatnią chwile( bo przez to niestety zawaliłam studia) a po 2 to zrobic coś na poważnie ze swoim wyglądem zmienić fryzure i oczywiście zrzucić zbędne kg damy rade, do roboty!!