5kg do Wielkanocy

[aza3994]

metabolizm jest sprawny to i jesć można więcej. Ja dziś jestem ju ż po baseniku, odpoczywam sobie. Dziewczyny, w Polsce jest snieżyca...

[As Ko]

Witam

W zasadzie nie mam co pisać bo stosuję się cały czas do tych samych zasad jakie ustaliłam sobie na początku. Czasami coś wciągnę gdzie w rezultacie mam wyrzuty sumienia ale ogólnie jest ok pomalutku i do przodu

Waga na chwilę obecną 72,7 (- 0,5 )

Pozdrawiam

[ladyasia]

Daga nawet mi nic nie mów, bo jeszcze postanowię zostać hahahah
cieszę się bardzo na wyjazd, ale jak myślę o pogodzie, to szok. Tutaj nie czułam śniegu pod stopami już ze 3 tygodnie, a teraz znowu wyjazd na Syberię

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

chociaż muszę powiedzieć, że IMGW nadal twierdzi że od soboty, mojego pierwszego dnia w Polsce, aż do Wielkanocy ma być codziennie słońce, zero opadów i tylko jakieś pojedyncze chmurki.... może przywiozę Wam dobrą pogodę, zobaczymy!

[klaudiak96]

Napisane przez aza3994

metabolizm jest sprawny to i jesć można więcej. Ja dziś jestem ju ż po baseniku, odpoczywam sobie. Dziewczyny, w Polsce jest snieżyca...

nawet nic nie mówicie, normalnie po kostki śniegu

Napisane przez As Ko

Witam

W zasadzie nie mam co pisać bo stosuję się cały czas do tych samych zasad jakie ustaliłam sobie na początku. Czasami coś wciągnę gdzie w rezultacie mam wyrzuty sumienia ale ogólnie jest ok pomalutku i do przodu

Waga na chwilę obecną 72,7 (- 0,5 )

Pozdrawiam

brawo

Napisane przez ladyasia

Daga nawet mi nic nie mów, bo jeszcze postanowię zostać hahahah
cieszę się bardzo na wyjazd, ale jak myślę o pogodzie, to szok. Tutaj nie czułam śniegu pod stopami już ze 3 tygodnie, a teraz znowu wyjazd na Syberię

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

chociaż muszę powiedzieć, że IMGW nadal twierdzi że od soboty, mojego pierwszego dnia w Polsce, aż do Wielkanocy ma być codziennie słońce, zero opadów i tylko jakieś pojedyncze chmurki.... może przywiozę Wam dobrą pogodę, zobaczymy!

mam nadzieję !
a ja dziś na kaszy kuskus, pychotka
hm, a jutro chyba robie silnie białkowy: serki wiejskie i jajka

[aza3994]

Napisane przez ladyasia

Daga nawet mi nic nie mów, bo jeszcze postanowię zostać hahahah
cieszę się bardzo na wyjazd, ale jak myślę o pogodzie, to szok. Tutaj nie czułam śniegu pod stopami już ze 3 tygodnie, a teraz znowu wyjazd na Syberię

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

chociaż muszę powiedzieć, że IMGW nadal twierdzi że od soboty, mojego pierwszego dnia w Polsce, aż do Wielkanocy ma być codziennie słońce, zero opadów i tylko jakieś pojedyncze chmurki.... może przywiozę Wam dobrą pogodę, zobaczymy!

no,no trzymam za słowo przywieź nam słoneczko, bo tu już nie można wytrzymać przecież ta pogoda jest okropna... potrzebuję ciepełka i witaminy D.... a słyszałam w jednej pogodzie, ze jest możliwość białych świąt to byłoby po prostu straszne.

mój dzień dzis kulturalny i grzeczny, ale zjadłam jedną żelę

[ladyasia]

I'm dreaming of a white Easter - brzmi dobrze xD

no błagam, taka pogoda wcale mnie nie motywuje - i tak będę chodzić w stu warstwach swetrów, płaszczy... mogę być gruba, nikt nie zauważy

[klaudiak96]

melduję skalpel II i pierwszą część killera.
Jutro powtórka
jadłospis wzorowy
Jutro powtórka

[ladyasia]

oj Klaudia, gratulacje! ja dzisiaj jak najbardziej zdrowo, ale za dużo... No i 2 skibki ciemnego chleba z łososiem :/ nie wiem czy nie przytyję, oby nie

[Mysia 19]

ladyasia to co Ty cały dzień jesz skoro boisz się, że waga skoczy po 2 kromkach ciemnego pieczywa?
bo chleb ciemny jest dozwolony na diecie
klaudiak gratuluję wzorowego dnia
no mnie też ta zima demotywuje do odchudzania... skoro i tak trzeba swetry i płaszcze zakladać to po co tak się starać skoro nic nie będzie i tak widać
u mnie od wczoraj @ szaleje ale na wadze 69.6 kg...
dzisiaj troszkę ładniejsza pogoda ale i tak ziiiimno

[klaudiak96]

ale mam pyszne kotleciki, łaaaa
a pozniej skalpel II, hm?
a gdzie reszta dziewczyn ? jeszcze mamy dwa tygodnie laski!!
ja przez pierwsze dwa tyg. marca tez sie nie popisałam ale teraz sie spinam i robie wyzwanie z Ewką Ch i jem ładnie, więc MOŻNA!! spinamy poslady !

[Naamaha]

Chętnie dołączę, mogę?
Od 8 miesięcy jestem wegetarianką, nie jem fastfoodów, chipsów, tłustych potraw i baaardzo ograniczyłam słodycze. Lecz co się okazało, moja waga zaczęła pokazywać 57,5 kg (wcześniej było 56). Nie wiem czemu mój organizm zrobił mi takiego psikusa, ale postanowiłam na wiosnę trochę schudnąć.
Teraz chcę zejść do 52-51 kg. (mam 174 wzrostu).
Jak na razie odstawiłam całkowicie słodycze, jem co 3 godziny małe porcje a ostatni posiłek zjadam 2-3 godziny przed snem i waga trochę ruszyła, bo wynosi na dzień dzisiejszy 56,4
I jeszcze mam pytanko- znacie jakieś skuteczne/ sprawdzone ćwiczenia na wyszczuplenie nóg?

[ladyasia]

Napisane przez Mysia 19

ladyasia to co Ty cały dzień jesz skoro boisz się, że waga skoczy po 2 kromkach ciemnego pieczywa?
bo chleb ciemny jest dozwolony na diecie

oj no nic aż takiego złego nie robię, ale i tak się boję chyba już na zapas a od chleba jakiegokolwiek z reguły tyję, więc strach jeszcze większy, ale na szczęście - nie przytyłam, nie schudłam - 0 ruchu na wadze i bardzo się cieszę!

Napisane przez Naamaha

Chętnie dołączę, mogę?

I jeszcze mam pytanko- znacie jakieś skuteczne/ sprawdzone ćwiczenia na wyszczuplenie nóg?

Witamy, witamy Ja też jestem wegetarianką, ale już z 10 lat więc witam szczególnie serdecznie
Ja mam, ale nie do końca sprawdzone - bo robiłam tylko kilka razy, a potem się zrobiłam leeeeeeeeeeeeeniwa. ALE po Wielkanocy zaczynam znowu ćwiczyć
Próbowałaś już "Jillian Michaels Killer Buns & Thighs"? Polecam, na pewno się zmęczysz Za efekty ręczyć nie mogę, ale to znana trenerka więc powinno działać

[aza3994]

Napisane przez ladyasia

oj no nic aż takiego złego nie robię, ale i tak się boję chyba już na zapas a od chleba jakiegokolwiek z reguły tyję, więc strach jeszcze większy, ale na szczęście - nie przytyłam, nie schudłam - 0 ruchu na wadze i bardzo się cieszę!



Witamy, witamy Ja też jestem wegetarianką, ale już z 10 lat więc witam szczególnie serdecznie
Ja mam, ale nie do końca sprawdzone - bo robiłam tylko kilka razy, a potem się zrobiłam leeeeeeeeeeeeeniwa. ALE po Wielkanocy zaczynam znowu ćwiczyć
Próbowałaś już "Jillian Michaels Killer Buns & Thighs"? Polecam, na pewno się zmęczysz Za efekty ręczyć nie mogę, ale to znana trenerka więc powinno działać

Asia, ciekawa jestem co najczęśćiej jesz na obiady itd wegetariańskiego? oprócz ryb, warzyw na patelnię? masz jakieś ciekawe przepisy? i ciekawa jestem, czemu wybrałaś taką drogę?

a co do ćwiczeń na nogi... polecam bieganie, mnie się bardzo ukształtowały mięśnie nóg... i ćwiczenia na nogi i pośladki z Mel B.

[ladyasia]

generalnie warzywa we wszelkiej formie: z mrożonki, świeże, czasem i z puszki do tego ryż, makaron, kasza, tortilla,..... Albo np. zupa, owsianka, kaszka manna, naleśniki, sałata, różne placki/kotlety z warzyw, jajko sadzone z ziemniakami, ryż z jabłkami, ...
nie wiem no, teraz sobie nic takiego konkretnego przypomnieć nie mogę
Na diecie: same warzywa, sałata,owsianka, albo coś w tym stylu. Jogurt

Co do powodów - zaczęło się od myślenia typu biedne zwierzęta
Teraz już aż tak mnie to nie rusza, ale po 10 latach trudno by mi było znowu zacząć jeść mięso. Mam blokadę psychiczną, jest obrzydliwe. Na talerzu widzę coś umarłego, a nie kotleta...

[Mysia 19]

Witam się porannie

[aza3994]

mhm, no rozumiem podejście.

okropna pogoda, pierwszy dzień wiosny i śnieżyca. Ja właśnie wróciłam do domku i odpoczywam mam jakiegoś lenia ostatnio... masakra... a Wam jak idzie?

[ladyasia]

dzisiaj był szalony dzień, jadłam wszystko poza wytyczonymi godzinami. śniadanie za wcześnie przez pociąg, drugiego śniadania brak, obiad spóźniony przez spotkanie... masakra.

jutro jadę do Polski z rana, więc czeka mnie 10 dni obżarstwa pewnie wrócę ze 100 kg nadwagi ale opłaca się

Wesołej Wielkanocy Wam życzę i odrobiny słońca, jeśli się uda

[klaudiak96]

Napisane przez aza3994

mhm, no rozumiem podejście.

okropna pogoda, pierwszy dzień wiosny i śnieżyca. Ja właśnie wróciłam do domku i odpoczywam mam jakiegoś lenia ostatnio... masakra... a Wam jak idzie?

u mnie jedzenie dziś bardzo ładnie
byłam w teatrze, byłam w teatrze !! cudowna sztuka, warto było zobaczyć.. dlatego odpuszczam ćwiczenia, mam nadzieję że choć troszke wybaczone? uciekam spać, buziaki !!

[domi0912]

Hej,
chciałabym się przyłączyć, w grupie większa motywacja

Przez ostatni rok strasznie dużo przytyłam mimo, że jem tyle samo i ćwiczę 3 razy w tyg. Przyczyną były tabletki-najpierw 3kg na jednych a potem 7kg na drugich w tak krótkim czasie! A lato się zbliża i trzeba jakos wyglądać

wzrost 161cm
waga 60kg
wymarzona waga 50kg

[aza3994]

Napisane przez klaudiak96

u mnie jedzenie dziś bardzo ładnie
byłam w teatrze, byłam w teatrze !! cudowna sztuka, warto było zobaczyć.. dlatego odpuszczam ćwiczenia, mam nadzieję że choć troszke wybaczone? uciekam spać, buziaki !!

uwielbiam teatr na czym byłaś?

ladyasia Tobie również Wesołej Wielkanocy w domciu, w Polsce

domio912 witamy i zapraszamy na pewno razem damy radę

[klaudiak96]

czemu tu taka cisza ?

[Naamaha]

Wszyscy przygotowują się do świąt :P
Ja dzisiaj rano zważyłam się z ciekawości z co? Waga pokazała równiutkie 56 kg! Nie jest najgorzej, cieszę się, że waga choć trochę ruszyła

Co do ćwiczeń na nogi-
Ladyasia- próbowałam tych ćwiczeń ale potem ledwo się ruszałam :P Może do nich wrócę jak już trochę mi sie kondycja poprawi.
Aza- biegać niestety nie mogę, bo wymaga to wyjścia samej z domu, ''do ludzi''. Ale pożyczyłam kilka ćwiczeń od Mel B i zrobiłam sobie taki własny plan ćwiczeniowy

A jak tam Wam idzie walka z kilogramami?

[aza3994]

Napisane przez Naamaha

Wszyscy przygotowują się do świąt :P
Ja dzisiaj rano zważyłam się z ciekawości z co? Waga pokazała równiutkie 56 kg! Nie jest najgorzej, cieszę się, że waga choć trochę ruszyła

Co do ćwiczeń na nogi-
Ladyasia- próbowałam tych ćwiczeń ale potem ledwo się ruszałam :P Może do nich wrócę jak już trochę mi sie kondycja poprawi.
Aza- biegać niestety nie mogę, bo wymaga to wyjścia samej z domu, ''do ludzi''. Ale pożyczyłam kilka ćwiczeń od Mel B i zrobiłam sobie taki własny plan ćwiczeniowy

A jak tam Wam idzie walka z kilogramami?

cisza, bo się nikt nie odzywa... ja jestem chora, malutko jem i od razu brzuch mi spadł... no ale nie ćwiczę, nie ważyłam się, zważę się w niedzielę, w Wielkanoc, żeby wiedzieć, co i jak

[domi0912]

A ja się odchudzam tak już prawie 2 tyg. i co? I nic. Wielka klapa. Mimo diety, 1.5h ćwiczeń dziennie waga nie spadła nawet o 0.5kg. Załamać się można

[aza3994]

bardzo dużo ćwiczysz, więc budujesz mięśnie. nie warto patrzeć tylko na wagę. Widzisz różnicę w sylwetce? jak się czujesz?

Dziewczyny... ale tu cisza, masakra ja rozumiem, przygotowania do świąt, ale chociaż trochę, coś... jak Wam idzie? jak z dietą w święta?

[domi0912]

Problem w tym, że i te zmiany w sylwetce niezbyt widzę wszystko jest dużo za ciasne tak jak było. Ale nie poddam się

Właśnie, strasznie tu cicho! Tracicie zapał do odchudzania czy jak?

[Naamaha]

Po świętach na pewno wątek znowu się rozkręci Wiecie jak to jest- większość wyjeżdża do rodziny i nie ma za bardzo czasu na siedzenie przy komputerze.
Ja zapału nie tracę, mimo, że moja waga w 1 dzień skoczyła z 56 na 56.7 ; / Ale mam nadzieję, że kiedyś zobaczę magiczną 55 z przodu
Chociaż trzymanie się diety w święta jest bardzo trudne...no ale nic, trzeba będzie po świętach spiąć pośladki i spalić to co się pochłonęło

[aza3994]

Dziewczyny, wesołych Świąt, dużo uśmiechu, spokoju i wytrwałości odpocznijcie w święta, a potem wróćcie z podwójną siła

[ladyasia]

witajcie dziewczyny!

Co słychać po Wielkanocy? Według mojej wagi nic nie przytyłam, więc chyba jest zepsuta hahahahahahha

wróciłam już, więc przechodzę też na dietkę na lato to już chcę w miarę wyglądać i będę ćwiczyć! ale to od piątku, bo na razie miałam zapieprz po tych wakacjach... a torba nadal nie jest rozpakowana i w mieszkaniu burdel na kółkach :/ na nic nie mam czasu... ale to i dobrze, bo mnie głód nie bierze, najgorzej siedzieć i się nudzić

[As Ko]

Witam

@ladyasia - jak tam po odpoczynku świątecznym ? podobały się zaspy śniegu ? Ja się w duszy śmieję ale mnie czeka to samo lecę we Wtorek ta wizja śniegu doprowadza mnie w stan załamania wiary w przyrodę.

Odnośnie wagi no cóż po świętach nieco mi przybyło aż się wystraszyłam ale od 2 dni jestem na ścisłej diecie i w zasadzie na chwilę obecną wszystko wróciło do normy. Zwyczajnie zaczynam od nowa z myślą ta iż świątecznej wyżerki nie było. Moja waga dzisiejsza to 72.4 nie ma tragedii bawimy się dalej - 2.5kg do Wtorku i chyba pocałuje się w stopy
Miłego i pięknego czwartku Wam życzę ... coraz nas mniej ale może jeszcze ktoś tu zerknie od czasu do czasu.
Pozdrawiam