AMILIE Mineral Cosmetics

[lilianatoja2]

No i dostałam kolejene próbeczki i będę jutro miksować. Bo zauważyłam, że niestety gotowa oferta nie spełani w 100% moich oczekiwań co do koloru. Goldeny są za żółte a Olive za szare, pierwszy stopień za jasny, drugi za ciemny. Więc zmieszam sobie ciemniejszy z jaśniejszym z dwóch róznych i popróbuję, który miks będzie najlepszy, o .
Będzie to: Golden Fair + Pine Nut i Olive Fair + Light

[jessica855]

wrzucam swatche różów Amilie (rozświetlające)

więcej tu: http://kolorowoipachnaco.blogspot.co...ietlajace.html

[mulier]

Nowość a jednocześnie promocja w Amilie:
-wprowadzili rozświetlacz o łososiowym kolorze (TIP TOP), dają go gratis za zakupy za 100zł

[jessica855]

oooo
na pewno śliczny

[jessica855]

recenzja podkładu w odcieniu Creme Brulee i pudru Angel Dust:
http://kolorowoipachnaco.blogspot.co...-brulee-i.html
oraz swatche podkładów Golden i korektorów:
http://kolorowoipachnaco.blogspot.co...-odcienie.html

[mulier]

Napisane przez jessica855

recenzja podkładu w odcieniu Creme Brulee i pudru Angel Dust:
http://kolorowoipachnaco.blogspot.co...-brulee-i.html
oraz swatche podkładów Golden i korektorów:
http://kolorowoipachnaco.blogspot.co...-odcienie.html

oooo widzę, że puder Ci się spodobał Ja mam tę zółta wersję (Sunshine Dust) i też coraz bardziej się do niego przekonuję

[jessica855]

super jest

[Almodis]

Moje Drogie, poczyniłam zakupy próbek. Matko ile ja tego nazamawiałam
Mam nadzieje, że coś z tego będzie dla mnie odpowiednie ;P

A w ogóle czy któraś z Was odważyła się i używała "prochów" na większe okazje? jakieś całonocne wypady? I jaki był tego efekt?

[mulier]

Napisane przez Almodis

Moje Drogie, poczyniłam zakupy próbek. Matko ile ja tego nazamawiałam
Mam nadzieje, że coś z tego będzie dla mnie odpowiednie ;P

A w ogóle czy któraś z Was odważyła się i używała "prochów" na większe okazje? jakieś całonocne wypady? I jaki był tego efekt?

Jam ci to uczyniła
I to właśnie z minerałami Amilie. W ciągu dnia poszły 2 bibułki, wieczorkiem drobny retusz. Wytrzymały od 8 rano do 23
Byłam zachwycona, temperatura sięgała 26-28 stopni

[Almodis]

No to jeśli faktycznie u mnie tak się długo utrzymają to "cud, miód, malinka"
I powiem Wam, że jestem pozytywnie zaskoczona, dlatego że dzisiaj złożyłam zamówienie i już paczka jest wysłana. Szok, że tak szybko

[aania88]

Czy któraś z Was używała może Pixie? Pasował mi odcień Breena 3 i nie wiem czy szukać odpowiednika w Amilie, czy wrócić do Pixie... Na razie używałam mieszanki Creme brulee i cardamom, ale teraz jednak potrzebuję czegoś ciemniejszego, właśnie jak Breena 3 z Pixie. Może coś podpowiecie?

[rozdwojona]

Czy któraś dostała rozświetlacz Tip Top? Jestem ciekawa jak wygląda na skórze.

[mulier]

Napisane przez rozdwojona

Czy któraś dostała rozświetlacz Tip Top? Jestem ciekawa jak wygląda na skórze.

Ja dostałam
Na skórze kolor jest niemal niewidoczny. Jest to taki blady łosoś z kapeczką beżu. Przypomina róże rozświetlające Amilie, ma maleńkie drobinki brokatu - mniej ich jest niż w różu chocolate Cake ale więcej niż w różu little smile po roztarciu na policzku pozostaje tafla z mikroskopijnymi drobinkami brokatowymi. Kolor przypomina mi troszkę róż Nude z AM, ale ma w sobie więcej łososiowych tonów a mniej brązu.

[Aysell]

Cześć, Dziewczyny
Ja też zamierzam kupić podkład Amilie, po opaleniu twarzy żaden AM mi nie pasuje, chociaż wcześniej używałam Golden Fair - teraz Light wygląda bardzo źle, żeby nie powiedzieć, że tragicznie. Nawet nie mam pojęcia, w jaki dokładnie kolor tu celować, ale pooglądam swatche i będę Was podczytywać

[rozdwojona]

Mulier jak ty to dokładnie opisujesz, od razu widzi się kolor

[mulier]

Napisane przez Aysell

Cześć, Dziewczyny
Ja też zamierzam kupić podkład Amilie, po opaleniu twarzy żaden AM mi nie pasuje, chociaż wcześniej używałam Golden Fair - teraz Light wygląda bardzo źle, żeby nie powiedzieć, że tragicznie. Nawet nie mam pojęcia, w jaki dokładnie kolor tu celować, ale pooglądam swatche i będę Was podczytywać

Teraz na lekko opalą skórę już mi żaden AM nie pasuje Kurcze, strasznie żałuję, ale co robić. Albo zielony ufoludek, albo jakaś blado-różowa lala, albo pomarańczowa solara
W przypadku Amilie praktycznie 3 linie pasują mi idealnie - różnice są widoczne, ale właściwie każda linia jest naprawdę dobra i polega to na doszukiwaniu się niuansów miedzy nimi. Dwie kolejne próbowałam, nie są to moje kolory, ale wyszłam w nich na ulice i było ok, nikt niczego niewłaściwego nie zauważył
W związku z tym - albo Amilie tworzy tylko dla mnie (szczerze mówiąc wątpię w to ), albo ich podkłady mają doskonałe właściwości adaptacyjne.
O ironio, wcale nie ułatwia to dobrania koloru bo w przypadku innych firm trudno jest znaleźć odpowiedni, a tu pasuje zbyt wiele

Napisane przez rozdwojona

Mulier jak ty to dokładnie opisujesz, od razu widzi się kolor

Tak? dziękuję
Już słyszałam, że marnuję się w swoim zawodzie

Ponieważ "wpadłam" w minerały i chyba muszę przetestować wszystkie (czekam teraz na Meow i LL) - wtedy się może uspokoję - i wszystkie porównać ze sobą, moje twierdzenie może kiedyś ulec zmianie ale na dzień 11 lipca 2013 r. o godz. 9:05 - moim zdaniem oczywiście - Amilie są najlepsze i to pod każdym MINERAŁOWYM względem


Aaaa i dostałam od Amilie (jako gratis do zamówienia) jeszcze lustereczko - chyba kiepsko wyszło bo robiłam komórką, ale coś tam zobaczycie

[jessica855]

śliczne lustereczko

[Aysell]

Napisane przez mulier

Teraz na lekko opalą skórę już mi żaden AM nie pasuje Kurcze, strasznie żałuję, ale co robić. Albo zielony ufoludek, albo jakaś blado-różowa lala, albo pomarańczowa solara
W przypadku Amilie praktycznie 3 linie pasują mi idealnie - różnice są widoczne, ale właściwie każda linia jest naprawdę dobra i polega to na doszukiwaniu się niuansów miedzy nimi. Dwie kolejne próbowałam, nie są to moje kolory, ale wyszłam w nich na ulice i było ok, nikt niczego niewłaściwego nie zauważył
W związku z tym - albo Amilie tworzy tylko dla mnie (szczerze mówiąc wątpię w to ), albo ich podkłady mają doskonałe właściwości adaptacyjne.
O ironio, wcale nie ułatwia to dobrania koloru bo w przypadku innych firm trudno jest znaleźć odpowiedni, a tu pasuje zbyt wiele
[...]

Właśnie się wymalowałam Golden Light - nie ma tragedii w świetle dziennym, jak wczoraj [w sztucznym świetle się malowałam ], ale ten podkład jest zbyt żółty. Taki jakiś dziwny.
O kurczę, ja nie wiem, co mam wybrać Czy najciemniejsze podkłady Amilie są naprawdę bardzo ciemne? Ogólnie poziomem Golden Light AM mi odpowiada, kolor nie taki jak trzeba, ale za to nie za jasny i nie za ciemny. Postanowiłam właśnie spróbować Amilie ze względu na duży wybór kolorów, czego nie mogę powiedzieć o AM...

[mulier]

Napisane przez Aysell

Właśnie się wymalowałam Golden Light - nie ma tragedii w świetle dziennym, jak wczoraj [w sztucznym świetle się malowałam ], ale ten podkład jest zbyt żółty. Taki jakiś dziwny.
O kurczę, ja nie wiem, co mam wybrać Czy najciemniejsze podkłady Amilie są naprawdę bardzo ciemne? Ogólnie poziomem Golden Light AM mi odpowiada, kolor nie taki jak trzeba, ale za to nie za jasny i nie za ciemny. Postanowiłam właśnie spróbować Amilie ze względu na duży wybór kolorów, czego nie mogę powiedzieć o AM...

Amilie nie są ciemne Nie jestem jakimś totalnym bladziochem, jestem teraz lekko opalona i używam nr 4 (caramel z linii natural).
Moim zdaniem (nie krzyczcie jakby co )
Stopnie ciemności:
Amilie 1 - to kolory ekstremalnie jasne, dla totalnych bladziochów, jasniejsze niż firest AM
Amilie 2 - dla jasnych, nieopalonych, poziom fairest AM
Amilie 3 - dla normalnych karnacji, poziom fair AM (może ciut ciemniejszy niż fair AM)
Amilie 4 - dla opalonych buziek, dla przeciętnej, polskiej karnacji
Amilie 5 - podkład na wakacje , dla opalonych dziewczyn (ale to nie są ekstremalnie ciemne kolory, chodzi o opalone przeciętne Polki po wakacjach np. nad morzem )

Za wszelkie szkody i pomyłki - nie odpowiadam

Aysell spróbuj 3/4 z linii Honey i Golden Amilie

[Aysell]

Napisane przez mulier

Amilie nie są ciemne Nie jestem jakimś totalnym bladziochem, jestem teraz lekko opalona i używam nr 4 (caramel z linii natural).
Moim zdaniem (nie krzyczcie jakby co )
Stopnie ciemności:
Amilie 1 - to kolory ekstremalnie jasne, dla totalnych bladziochów, jasniejsze niż firest AM
Amilie 2 - dla jasnych, nieopalonych, poziom fairest AM
Amilie 3 - dla normalnych karnacji, poziom fair AM (może ciut ciemniejszy niż fair AM)
Amilie 4 - dla opalonych buziek, dla przeciętnej, polskiej karnacji
Amilie 5 - podkład na wakacje , dla opalonych dziewczyn (ale to nie są ekstremalnie ciemne kolory, chodzi o opalone przeciętne Polki po wakacjach np. nad morzem )

Za wszelkie szkody i pomyłki - nie odpowiadam

Aysell spróbuj 3/4 z linii Honey i Golden Amilie

Dziękuję za taki opis
I za podpowiedź także, ale jeśli 3 jest taki jak fair, będzie za jasny spróbuję może 4 lub 5, jestem dość mocno opalona

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Czy Honey i Golden są bardzo żółte? Malowałam się Golden Fair AM, ale czasem mi się wydawało, że jest przesadnie żółty Tak z ciekawości pytam, bo teraz coś wezmę, ale to będzie zaledwie parę msc, a później może bym dobrała coś na zimę z Amilie, a nie AM

[mulier]

Napisane przez Aysell

Dziękuję za taki opis
I za podpowiedź także, ale jeśli 3 jest taki jak fair, będzie za jasny spróbuję może 4 lub 5, jestem dość mocno opalona

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Czy Honey i Golden są bardzo żółte? Malowałam się Golden Fair AM, ale czasem mi się wydawało, że jest przesadnie żółty Tak z ciekawości pytam, bo teraz coś wezmę, ale to będzie zaledwie parę msc, a później może bym dobrała coś na zimę z Amilie, a nie AM

Wiesz co, moim zdaniem dla dziewczyn, które nie chcą typowo żółtawych podkładów, ale chcą podkład w odcieniach tzw. naturalnych/beżowych z dodatkiem złotych tonów idealny będzie kolor Honey. Moim zdaniem to taki naturalny beż z domieszką złotawych, miodowych podtonów. Linia Golden jest najbardziej żółta , ta żółć jednak nie jest sina jak w AM, ale tak naturalna, zdrowo wyglądająca.

Moim zdaniem genialna jest linia Natural (sama jej używam a mam problem, bo twarz mam czerwonawą a szyję żółtawą ). Powiem dlaczego, dlatego, że ma w sobie i beż (moim zdaniem to główny odcień, bazowy) i kapkę różu nadającego takiej świeżości i również żółte tony (np. nie odcina sie od mojej żółtawej szyi).
Linia Beige moim zdaniem ma kapkę więcej różu niż natural a mniej żółtawych podtonów (ale to nie jest żaden świbkowaty róż, bez obawy). Olive to takie beige/natural, ale z delikatną domieszką oliwki (z pewnością nie jest to "trupia" zieleń bez obaw ).

wiesz co, jeżeli golden AM był dla ciebie za żółty, weź sobie Honey i Natural

[Aysell]

Napisane przez mulier

Wiesz co, moim zdaniem dla dziewczyn, które nie chcą typowo żółtawych podkładów, ale chcą podkład w odcieniach tzw. naturalnych/beżowych z dodatkiem złotych tonów idealny będzie kolor Honey. Moim zdaniem to taki naturalny beż z domieszką złotawych, miodowych podtonów. Linia Golden jest najbardziej żółta , ta żółć jednak nie jest sina jak w AM, ale tak naturalna, zdrowo wyglądająca.

Moim zdaniem genialna jest linia Natural (sama jej używam a mam problem, bo twarz mam czerwonawą a szyję żółtawą ). Powiem dlaczego, dlatego, że ma w sobie i beż (moim zdaniem to główny odcień, bazowy) i kapkę różu nadającego takiej świeżości i również żółte tony (np. nie odcina sie od mojej żółtawej szyi).
Linia Beige moim zdaniem ma kapkę więcej różu niż natural a mniej żółtawych podtonów (ale to nie jest żaden świbkowaty róż, bez obawy). Olive to takie beige/natural, ale z delikatną domieszką oliwki (z pewnością nie jest to "trupia" zieleń bez obaw ).

wiesz co, jeżeli golden AM był dla ciebie za żółty, weź sobie Honey i Natural

No właśnie, sina - tego słowa nie mogłam znaleźć, żeby określić ten podkład Jestem Ci strasznie wdzięczna za opis Chociaż chyba zamówię po jednej próbce z każdego odcienia, żeby się zorientować [tanie, to czuję, że mogę szaleć, haha z AM bym tak nie poszalała z próbkami] Jak to czytam, to wydaje mi się, że na zimę też zrezygnuję z AM i będę kupować Amilie Z AM używałam Golden, ale trafiły mi się próbki innych - żaden mi nie podszedł, te kolory wydają mi się ograniczone. Co innego tutaj...

[mulier]

Napisane przez Aysell

No właśnie, sina - tego słowa nie mogłam znaleźć, żeby określić ten podkład Jestem Ci strasznie wdzięczna za opis Chociaż chyba zamówię po jednej próbce z każdego odcienia, żeby się zorientować [tanie, to czuję, że mogę szaleć, haha z AM bym tak nie poszalała z próbkami] Jak to czytam, to wydaje mi się, że na zimę też zrezygnuję z AM i będę kupować Amilie Z AM używałam Golden, ale trafiły mi się próbki innych - żaden mi nie podszedł, te kolory wydają mi się ograniczone. Co innego tutaj...

Mam nadzieję, że będziesz zadowolona. Pamiętaj jednak, że te najmniejsze próbki (chyba te za 1,90) są za małe do przetestowania podkładu, wystarczą tak na jedną warstwę. One mogą być ok dla przetestowania różu, korektora. Dołóż złotówkę i weź sobie te większe próbki. Te za 2,90 wystarczą na dwa porządne testy po kilka warstw.
Trzymam kciuki i daj znać jak wypadną testy

[aklina]

Może mi ktoś doradzić puder, plis? Bo się waham między Angel Dust i Sunkissed Dust, tylko nie wiem czym one się różnią (w efekcie końcowym)?

[Aysell]

Napisane przez mulier

Mam nadzieję, że będziesz zadowolona. Pamiętaj jednak, że te najmniejsze próbki (chyba te za 1,90) są za małe do przetestowania podkładu, wystarczą tak na jedną warstwę. One mogą być ok dla przetestowania różu, korektora. Dołóż złotówkę i weź sobie te większe próbki. Te za 2,90 wystarczą na dwa porządne testy po kilka warstw.
Trzymam kciuki i daj znać jak wypadną testy

Ja też
O tak, czytałam o tych małych, zamierzam wziąć te większe Są w woreczkach, prawda? Będę musiała na jakąś zakrętkę wysypywać, albo coś...
Dziękuję jutro wybieram i zamawiam dam znać na pewno
Tak bym chciała sobie kupić mineralny róż, ale nie wiem, jaki kolor mam wybrać nie potrafię jakoś ocenić, co mi pasuje. Dostałam kiedyś gratis Sunrise AM, ale 1. narobiłam sobie placków, 2. jak już uporałam się z plackami, to stwierdziłam, że kolor nie pasuje

[mulier]

Napisane przez aklina

Może mi ktoś doradzić puder, plis? Bo się waham między Angel Dust i Sunkissed Dust, tylko nie wiem czym one się różnią (w efekcie końcowym)?

Myślę, że kolorem poświaty... Właściwie to są totalnie niewidoczne na buzi, więc właściwie niczym. Jak masz ciemną karnację weź sobie ten ciemny, jak jasną, żółty.

Napisane przez Aysell

Ja też
O tak, czytałam o tych małych, zamierzam wziąć te większe Są w woreczkach, prawda? Będę musiała na jakąś zakrętkę wysypywać, albo coś...
Dziękuję jutro wybieram i zamawiam dam znać na pewno
Tak bym chciała sobie kupić mineralny róż, ale nie wiem, jaki kolor mam wybrać nie potrafię jakoś ocenić, co mi pasuje. Dostałam kiedyś gratis Sunrise AM, ale 1. narobiłam sobie placków, 2. jak już uporałam się z plackami, to stwierdziłam, że kolor nie pasuje

Weź sobie próbkę little smile Coś fenomenalnego, krzywdy sobie nie zrobisz a kolor jest uniwersalny
Ten róż, w tym kolorze to maja największa miłość
Sunrise AM też mam jest bardzo fajny, ale mocniej napigmentowany niż róże Amilie (generalnie róże AM mają mocniejszą pigmentację, no może oprócz Nude). Róże Amilie (piszę o rozświetlających) są bardziej lotne od AM, więc nie krzywdzą Pozostawiają przepiękną, naturalnie wyglądającą taflę na policzku i skroniach ....

[Aysell]

Napisane przez mulier

[...]

Weź sobie próbkę little smile Coś fenomenalnego, krzywdy sobie nie zrobisz a kolor jest uniwersalny
Ten róż, w tym kolorze to maja największa miłość
Sunrise AM też mam jest bardzo fajny, ale mocniej napigmentowany niż róże Amilie (generalnie róże AM mają mocniejszą pigmentację, no może oprócz Nude). Róże Amilie (piszę o rozświetlających) są bardziej lotne od AM, więc nie krzywdzą Pozostawiają przepiękną, naturalnie wyglądającą taflę na policzku i skroniach ....

Właśnie go obejrzałam, śliczny kolor To lepiej, ja się boję właśnie tej pigmentacji, co dotknę pędzlem, to za mocno Czy trafnie opisują, że ta tafla jest satynowa? Czas kupić pędzel do różu, bo nie mam dzięki za polecenie, jutro kliknę tę próbkę

[aklina]

Napisane przez mulier

Myślę, że kolorem poświaty... Właściwie to są totalnie niewidoczne na buzi, więc właściwie niczym. Jak masz ciemną karnację weź sobie ten ciemny, jak jasną, żółty.

Dziękuję za odpowiedź

[Almodis]

Hey ho
Jestem właśnie na etapie końcowym testowania podkładu, pudru i korektora z Amilie i czuje że szykuje się pokaźne zamówienie z mojej strony, mój portfel tego nie przeżyje
Próbki zamawiałam w poniedziałek i we wtorek już były u mnie w domu, dlatego wielki plus za szybkość
Moje zamówienie obejmowało podkłady w odcieniach:
HONEY: Soft Honey; Butterscotch
BEIGE: Biscuit (tutaj zawaliłam bo zamówiłam sobie najmniejszą próbkę z możliwych i chyba nie dam rady realnie jej ocenić)
GOLDEN: Creme Brulee
NATURAL: Cashmere; Summer Sand; Carmel
Zamawiałam również dwie próbki pudru: Angel Dustl; Sunshine Dust
oraz próbkę korektora Medium.

Jeśli chodzi o wielkość próbek to powiem tak: na początku byłam lekko zdegustowana ilością proszku w woreczkach strunowych, stwierdziłam że starczy mi na jeden raz. O jakże się myliłam. Jeden woreczek podkładu u mnie wystarczy gdzieś na 2-3 aplikacje po 3/4 cienkie warstwy Czyli całkiem sporo. Natomiast próbka pudru wystarczy na długo. Licząc że puder stosowałam pod i na podkład to już zrobiłam nim 8 aplikacji i jeszcze jest go na jeszcze raz tyle albo i więcej. O korektorze nie mówiąc bo tam woreczek wystarczy na jeszcze dłużej.
Oceniając od tego gdzie jest najmniej pisania Korektor Medium pięknie się wtapia , cały dzień wytrzymuje na twarzy, ma przepiękny kolor powiedzmy taki beż, bez wybijających się odcieni zieleni (jak w AM) czy innych dziwności. Jedyny jego minus jest taki że nie jest aż tak strasznie, strasznie kryjący. Fakt zakryje mniejsze plamki, ale jak ktoś ma jakąś dużą bliznę to będzie musiał się namachać :P. Ja i tak go zamówie, ponieważ mam plan najpierw używać korektora z AM(który ma moim zdaniem większe krycie), a na niego nakładać Medium z Amilie żeby ukryć tę zieleń AM
Jeśli chodzi o pudry, to jeszcze nie zauważyłam jakiejś dużej różnicy pomiędzy Angel Dust a Sunshine. Oba ładnie matują i utrwalają podkład. Mat trzyma jakieś 4h, ale to u mnie standard. Na pewno będą lepsze niż mój puder bambusowy z BU, bo mam wrażenie że one nie wysuszają tak jak bambus. Dlatego tutaj też zamówie pełnowymiarowe opakowanie.
A teraz co do podkładów. Genialnie się wtapiają. Nie kapryszą jak AM. Z Amilie nie miałam problemu z widocznymi poram, suchymi skórkami, bo wszystko po nałożeniu przepięknie znika. Nie ważył się, nie spływał. Został na swoim miejscu przez cały dzień. A jeżeli się ścierał to jednakowo na całej twarzy. I nie jest to podkład który zostawia totalny mat na twarzy, o nie nie. Na stronie Amilie piszą że jest to subtelne glow i z tym się zgadzam. Jeśli chodzi o odcienie to na początku jak zobaczyłam je w woreczkach to stwierdziłam, ze wszystkie maję jednakowy kolor Ale po dokładnym przyjrzeniu się w świetle można zauważyć, że każdy z nich się różni. W ogóle to powiem wam że na upartego większość z tych kolorów mogłabym używać, dlatego ze wspaniale się wtapiają i tylko po dokładnym wpatrzeniu się można dotrzeć, że jeden jest bardziej żółty inny bardziej beżowy itp. Jak dla mnie po wielkich obserwacjach wygranym kolorem jest Summer Sand, to mój ideał .
Ale do rzeczy. HONEY są bardziej opalone, Butterscotch nawet trochę wydaje się mieć nutkę pomarańczy, ale odrobinę. Soft Honey jest ładnym jasnym, naturalnie opalonym, takim zdrowym kolorkiem :P Jest jaśniejszy od Summer Sand, ale mniej żółty niż Creme Brulee. GOLDENY są chyba najbardziej żółte. Ale odcień który miałam czyli Creme Brulee też mi pasuje, choć jest ciut bardziej żółty niż Summer Sand, ale co do ich cimności/ jasności mogę powiedzieć że są podobne. Linia NATURAL jest faktycznie natural, moim zdaniem ma w sobie mieszankę kolorów, i trochę żółtego, i trochę różu i wszystko ładnie całościowo wpadające w beż. Odcień Cashmere sądze, że będzie odpowiedni na zimę bo jest dość jasny, Summer Sand jak już wcześniej wspominałam jest tak chyba pośrodku tych wszystkich kolorów i odcieni, jakbyście wymieszały wszystko czyli honey z goldenami i z beige co daje natural Natomiast Carmel jest już bardziej opalony, ale nie wpadający w pomarańcz jak Butterscotch lecz bardziej w ciemniejszy beż pomieszany z lekką poświatą brązu. W ogóle jakbym miała je ustawić od najjaśniejszego do najciemniejszego bez względu na linie to: Cashmere, Soft Honey, Creme Brulee/Summer Sand, Butterscotch, Carmel.
Jak na razie na twarzy miałam prawie wszystkie odcienie, został mi Biscuit (ale jego chyba nie dam rady, no chyba że na połowie twarzy bo za małą próbkę wzięłam )
Ale się rozpisałam, wybaczcie

[mulier]

Doskonała recenzja!
Podpisuje się pod każdym zdaniem - z ust mi to wyjęłaś