Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. IX

[martyna_95]

Napisane przez edyta123467

https://www.facebook.com/CytatyInstruktorow?fref=ts
hahaha

Widziałam stronkę i nawet polubiłam Niektóre cytaty są mistrzowskie. W piątek mam już pierwszą jazdę z instruktorem

[edyta123467]

1.Czy nie wolno Ci użyć sygnału dźwiękowego, jeśli mimo zmiany sygnału na zielony, pojazd stojący przed Tobą nie rusza przez dłuższą chwile?
2.Co się może wydarzyć z powodu nie wyważenie kół jednych w samochodzie?
3.Jak należy hamować z systemem ABS?

i co o tym myślicie?

[Gosiuch]

Napisane przez edyta123467

1.Czy nie wolno Ci użyć sygnału dźwiękowego, jeśli mimo zmiany sygnału na zielony, pojazd stojący przed Tobą nie rusza przez dłuższą chwile?
2.Co się może wydarzyć z powodu nie wyważenie kół jednych w samochodzie?
3.Jak należy hamować z systemem ABS?

i co o tym myślicie?

1. TAK (nie wolno)
2. Znoszenie auta
3. Wciskać mocno pedał hamulca

[201607061212]

Ja już po dwóch pierwszych jazdach Dzisiaj mam kolejne

[martyna_95]

Napisane przez marcinosz

Ja już po dwóch pierwszych jazdach Dzisiaj mam kolejne

I jak było? Jeździłaś już wcześniej?

[201607061212]

Napisane przez martyna_95

I jak było? Jeździłaś już wcześniej?

To moje pierwsze jazdy
Jestem nawet zadowolona, myślałam, że pójdzie mi o wiele gorzej
Łuk już umiem robić

[martyna_95]

Napisane przez marcinosz

To moje pierwsze jazdy
Jestem nawet zadowolona, myślałam, że pójdzie mi o wiele gorzej
Łuk już umiem robić

To super! Ja mam jutro pierwszą jazdę i już się stresuję

[201607061212]

Napisane przez martyna_95

To super! Ja mam jutro pierwszą jazdę i już się stresuję

Powodzenia

[martyna_95]

Napisane przez marcinosz

Powodzenia

Oj, nie dziękuję

[Wanilka5]

Napisane przez martyna_95

To super! Ja mam jutro pierwszą jazdę i już się stresuję

bedzie dobrze

[201607061212]

Ja dzisiaj po kolejnych jazdach Łuk i górka już za mną

[Frutti]

Nie taki diabeł straszny?

[201607061212]

Napisane przez Frutti

Nie taki diabeł straszny?

Musze przyznać, że to wszystko nawet łatwe jest Bo jak patrzyłam na internecie, czy słuchałam tego co inni mówią to takie straszne się wydawało

[martyna_95]

Pierwsza jazda już za mną Pochwale się, bo nawet mi nie zgasł, ale co ja tam jeździłam... Z 15 minut :P Kolejna we wtorek.

[201607061212]

Napisane przez martyna_95

Pierwsza jazda już za mną Pochwale się, bo nawet mi nie zgasł, ale co ja tam jeździłam... Z 15 minut :P Kolejna we wtorek.

Ile godzin miałaś na pierwszej jeździe ? Co oprócz jeżdżenia jeszcze miałaś ?

[martyna_95]

Napisane przez marcinosz

Ile godzin miałaś na pierwszej jeździe ? Co oprócz jeżdżenia jeszcze miałaś ?

1 godzinę. Na samym początku Pan instruktor wytłumaczył mi jak mam się przygotować do jazdy, pokazał gdzie są jakie światła, jak się zmienia biegi, a kiedy byłam gotowa to ruszyłam na miasto

[201607061212]

Napisane przez martyna_95

1 godzinę. Na samym początku Pan instruktor wytłumaczył mi jak mam się przygotować do jazdy, pokazał gdzie są jakie światła, jak się zmienia biegi, a kiedy byłam gotowa to ruszyłam na miasto

I jak podobało się ?

[martyna_95]

Napisane przez marcinosz

I jak podobało się ?

I to jeszcze jak Ogólnie to jestem bardzo zadowolona i nie mogę się doczekać następnej jazdy.

[A_neta1]

Doradźcie mi bo nie wiem co robić

Przeprowadzam się do innego dużego miasta od września (praca). Chciałam wziąć sobie kilka godzin doszkalających by w aucie czuć się mega pewnie.
No i co? Pokłóciłam się z instruktorem. Twierdziłam że nie ma racji (choć miał) i teraz nie chce ze mną jeździć (wprost mi to powiedział)
Co robić? Nie chce instruktora zmieniać

[201607061212]

Napisane przez A_neta1

Doradźcie mi bo nie wiem co robić

Przeprowadzam się do innego dużego miasta od września (praca). Chciałam wziąć sobie kilka godzin doszkalających by w aucie czuć się mega pewnie.
No i co? Pokłóciłam się z instruktorem. Twierdziłam że nie ma racji (choć miał) i teraz nie chce ze mną jeździć (wprost mi to powiedział)
Co robić? Nie chce instruktora zmieniać

Skoro miał rację, to ja bym go przeprosiła i przyznała się do błędu Porozmawiaj z nim na spokojnie

[A_neta1]

Po jeździe jeszcze rozmawialiśmy...
Przepraszałam, ale nic nie pomogło.
Nie wiem co robić. Niby mogę zapisać się do niego na jazdy (to nie on ustala grafik) ale jak zrobić by było ok jak już będziemy jeździć?

[201607061212]

Napisane przez A_neta1

Po jeździe jeszcze rozmawialiśmy...
Przepraszałam, ale nic nie pomogło.
Nie wiem co robić. Niby mogę zapisać się do niego na jazdy (to nie on ustala grafik) ale jak zrobić by było ok jak już będziemy jeździć?

A nie lepiej wziąć innego instruktora ? No bo skoro przeprosiny nic nie pomogły, to żeby nie było tak, że będziecie się nawzajem męczyć ze sobą.

[A_neta1]

Liczę na to, że ochłonie i spróbuje przed jazdą jakoś porozmawiać, wyjaśnić sytuacje
Może to pomoże...
Tylko że on mi wprost powiedział, że ostatnią godzinę ze mną jeździ, a potem z kimś innym.
Ledwo co się od płaczu przy nim powstrzymałam...
Nie chce zmieniać instruktora

[Frutti]

Miej gdzieś instruktora, który nie chce z Tobą jeździć, mimo przeprosin i rozmowy
To strasznie nieprofesjonalne z jego strony, w ogóle człowieka nie rozumiem... Gdybym miała jeździć z takim typem, to miałabym to gdzieś i wybrałabym innego instruktora, bo on nie jest jedynym dobrym instruktorem na świecie. Pępek świata się znalazł.

[martyna_95]

Napisane przez Frutti

Miej gdzieś instruktora, który nie chce z Tobą jeździć, mimo przeprosin i rozmowy
To strasznie nieprofesjonalne z jego strony, w ogóle człowieka nie rozumiem... Gdybym miała jeździć z takim typem, to miałabym to gdzieś i wybrałabym innego instruktora, bo on nie jest jedynym dobrym instruktorem na świecie. Pępek świata się znalazł.

Dokładnie!

[A_neta1]

Dziś jak czekałam rano na instruktora na placu manewrowym on przyjechał ze swoją kursantką ćwiczyć łuk...
Ja w stresie byłam (egzamin na A2) i na plac przyszłam 20 min przed jazdami
Pogadałam z nim chwilkę, przeprosiłam raz jeszcze... Wyjaśniliśmy sobie wszystko i jest świetnie

[justka89]

Napisane przez A_neta1

Dziś jak czekałam rano na instruktora na placu manewrowym on przyjechał ze swoją kursantką ćwiczyć łuk...
Ja w stresie byłam (egzamin na A2) i na plac przyszłam 20 min przed jazdami
Pogadałam z nim chwilkę, przeprosiłam raz jeszcze... Wyjaśniliśmy sobie wszystko i jest świetnie

To super, że wszystko wyjaśniliście sobie

[pendraiw]

Cieszę się że mam za sobą kurs drugi raz bym się na niego nie pchała, tzn nie do tej swojej szkoły jazdy żaaal.

Miło się czyta gdy ktoś trafia dobrze

[A_neta1]

Ja tam swojego 1 osk na kat b nikomu nie polecam... Nawet wrogą bym odradzała

Ja trafiłam dość przypadkiem to tego OSK co robiłam kurs na A2, bo wcześniej doszkolenie na B... Zdać nie mogłam... Pare godzin i pozytywny
Z A2 też się nie przeliczyłam

[martyna_95]

Dzisiaj miałam jazdę na placyku. Oczywiście jak wyjeżdżałam na drogę, aby się udać na ten placyk to mi zgasł samochód, a jak wracałam to musiałam się zatrzymać i później zamiast 1 to wrzuciłam przez przypadek 3, masakra! Jestem zła na siebie mimo, że mój instruktor na mnie nie krzyczał. Jedynie na tym placyku było ok.