Świece zapachowe cz. III (m.in. Yankee Candles)

[Hosenka*]

26.05 rabat 25% na świece w Hebe

Przyczyniłam się do tego swoim mailem

EDYCJA:
sprawdziła na stronie i chodzi o samplery ... myślałam że świece też, bo tak napisali w mailu.

[crafthobby]

Napisane przez martyna_tina

O, to była jakaś afera z tym związana? Co się działo między The Yankee Store a GZ? Ja pewnie jeszcze nie w temacie byłam

Napisane przez martyna_tina

Pal licho kominek - wyobraź sobie co by było, gdybyś akurat nachylała się nad kominkiem aby zaciągnąć się zapachem...

jejku to straszne, ale bardzo mnie rozbawilo * sorki jagoda martyna * dzieki za troche smiechu

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

[QUOTE=perza8;40926104]była była, bo pamiętam jak pisałam z nimi na fb i umawiałam się, że odłożą dla mnie woski hazelnut coffee i świecę lilly od the valley, [COLOR="silver"]a jak przyszłam do udawali głupa, że nic takiego nie było, a jak wróciłam do domu to pokasowane były wszystkie zdjęcia i komentarze, które wcześniej były na ich facebook'u. Szkoda

ciekawe, tego zapachu nigdzie nie widzialam



beautiful day wycofali z rok temu ze sprzedaży, może tak z 1,5 mi się ten zapach nie podobał, za bardzo walił ziołami. Ale pamiętam, że jak mieszałam go z garden hideaway to było całkiem fajne połączenie

ladny zapach, palilam - pachnial wiosennie

[Goldlight]

Ja wczoraj i przedwczoraj palilam roznosci Przedwczoraj napoczelam Queen Anne's Lace przyjemne biale kwiaty takie kojarzace sie z wiosna, zapach nad swieca b. fajny ale u mnie (mam dosyc wysokie mieszkanie) wydobywal sie jakis zapach ktory mnie lekko draznil (Malza nie ) - chyba pojdzie na wymiane.

Przedwczoraj w sypialni czerwona swieca patriotyczna - cudne jablka moj TZ czul tez karmel Udany, przyjemny zapach z mocno wyczuwalna nuta jablek

[karola79]

Cześć wszystkim! Jako, że zaczynam swoją przygodę z YC postanowiłam zameldować się w temacie

Obiło mi się o uszy, że może być różnica w zapachu pomiędzy woskami, a świecami, czy to prawda?

[crafthobby]

Napisane przez Hexy

Widziałyście? http://aromatella.pl/little-hotties

Zaciekawiły mnie A drogie nie są, chyba sobie spróbuje.

te torty wygladaja suuuperr

[Goldlight]

Wczoraj w sypialni granatowa swieca patriotyczna - czuc poutpourri taki zapach lekko swiateczny mi sie wydaje, ogolnie to taki suchy i maloslodki - pasuje dla mezczyzn.

W salonie 2 swiece w 1 czesci ukochana kosiarka - cudna trawka, w 2 czesci koniczynka Shamrock - podobna do kosiarki, czuje trawe - co dziwne na sucho czulam zielsko przy paleniu glownie trawe, zapach podobny do kosiarki tylko mam wrazenie ze mniej intensywny

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez karola79

Cześć wszystkim! Jako, że zaczynam swoją przygodę z YC postanowiłam zameldować się w temacie

Obiło mi się o uszy, że może być różnica w zapachu pomiędzy woskami, a świecami, czy to prawda?

Przy niektorych zapachach roznice czuc przy innych nie. Ja czulam roznice m.in. przy Nature's Paintbrush (na korzysc wosku), Hazelnut Coffee (na korzysc swiecy). Z reguly zapach w swiecach jest delikatniejszy i ladniejszy - ale nie sa to drastyczne roznice ze moznaby pomyslec ze to inny zapach, ot wariacja na jego temat.

[crafthobby]

Napisane przez little_redhead

Melduję się w nowej części!

Dzisiaj dostałam maila od P.Przemka, że poczta zwróciła do niego moją przesyłkę. Nie rozumiem dlaczego adres był poprawny, codziennie patrzyłam do skrzynki czy nie ma przypadkiem jakiegoś awizo, nie rozumiem co się stało

relaxxxx, to tylko poczta polska

Napisane przez czarnykot6

Dziękuję za informację

Kurcze, aż pluję sobie w brodę, że nie zaczęłam wcześniej przygody z YC, bo mnie takie słodkości omineły

spokojnie, bylo moze wroci - yankee czesto wracaja z zapachami. pomysl co ciekawego jeszcze na Ciebie czeka

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez whenee

sam naczelnik przyszedł?

no i dobrze że walczysz o swoje, ich zasrany obowiązek dostarczyć ci paczkę.

Napisane przez whenee

ja mam na szczęście sasiada listonosza to przynosi mi do domu przesyłki i nie muszę latać z awizo na pocztę.

ale fajny sasiad





[/COLOR]Zapach domu dał ciała. Słabo zabezpieczyli przesyłkę i stokrotki dotarły pobite :/[/QUOTE]

ja tez od nich dostalam zbita swieczke.


Ja nawiasem mówiąc jestem bardzo zadowolona z tego, jak pakowane są słoje w Candle Room - trochę w takie wytłoczki jak jajka plus pianki dookoła.[/QUOTE]

czekam na paczki z candl r, zawsze cos ciekawego gratisem dostaje

Napisane przez Goldlight

Jak to co - kupic i napisac wrazenia kolezankom z watku

ok, ja tez sie pokusilam i kupilam maly tumbler 42.8zl , teraz tylko czekac na dostawe

Napisane przez maja_02

ależ Ci zazdroszczę Sandalwood

sandalwood, naprawde piekny

[sugarfreeee]

Cholera, pomyliłam wątki

Miałam tu pisać - dziś u mnie Vanilla Carmel - wysuwa się na prowadzenie w linii Food&Spice. Naprawdę ciepły, miły, słodki, ale nie zasładzający zapach. Bardzo fajny, apetyczny, czuć bardziej toffi niż karmel, ale to dla mnie lepsze, bo nie przepadam za rosołowym karmelem YC

[crafthobby]

[QUOTE=Goldlight;[COLOR="Silver"]40950592]Ja wczoraj i przedwczoraj palilam roznosci Przedwczoraj napoczelam Queen Anne's Lace przyjemne biale kwiaty takie kojarzace sie z wiosna, zapach nad swieca b. fajny ale u mnie (mam dosyc wysokie mieszkanie) wydobywal sie jakis zapach ktory mnie lekko draznil [/COLOR](Malza nie ) - chyba pojdzie na wymiane.

kto maz czy swieca

[martyna_tina]

Napisane przez crafthobby

[COLOR="Silver"]

jejku to straszne, ale bardzo mnie rozbawilo * sorki jagoda martyna * dzieki za troche smiechu

Do usług
Słuchajcie, ja chyba za dużo myślę o tych wszystkich woskach i już sama nie wiem co robię Wczoraj wieczorem chyba z 15 min zastanawiałam się, jaki zapach zapalić sobie "na dobranoc"... Nie mogłam się zdecydować, więc w międzyczasie postanowiłam wynieść z pokoju kilka niepotrzebnych rzeczy, zamrozić kominek aby odłupać z niego zużyty wosk i przy okazji pozmywać po kolacji. Oczywiście podczas zmywania kompletnie zapomniałam o kominku i pomaszerowałam po niego dopiero dziś rano Wiecie jaką miałam minę, gdy w zamrażalniku zamiast kominka znalazłam pustą puszkę po Pepsi, a kominek leżał sobie w śmieciach?

[Hosenka*]

Sugarfree - ja się malowałam sama.
Wcale nie uważam, że na slub "powinno" się zrobić profesjonalny makijaz. No chyba, ze dziewczyna nie umie sie sama pomalować.

Kosmetyków żadnych luksusowych nie miałam, a malując się ok 9 (ślub miałam o 12.30) po bibułkę matującą sięgnęłam grubo po północy. No ale też to październik był, wiec i upału nie było.

[sugarfreeee]

Napisane przez Hosenka*

Sugarfree - ja się malowałam sama.
Wcale nie używam, że na slub "powinno" się zrobić profesjonalny makijaz. No chyba, ze dziewczyna nie umie sie sama pomalować.

Dziękuję Hosenko, porąbałam wątki, ale bardzo cieszy mnie Twoja wypowiedź, bo zgłupiałam trochę, zostałam obsztorcowana, że to raz w życiu i w ogóle...Moje zdolności 'malarskie' oceniam na 3, do pracy tylko korektor i tusz, nic więcej. Koleżanka ma większe doświadczenie w tej kwestii i naprawdę nieźle mnie pomalowała, bo porobiłyśmy zdjęcia i teraz oceniam na sucho. No nic, muszę jeszcze pomyśleć. Boję się faktycznie, że to spłynie

A żeby było w temacie - Wg zapach wosku a świecy faktycznie się różni - wosku Blissful Autumn nie polubiłam, natomiast we świecy bardzo mi się podoba

[olala_lalao]

A czy ktoras z Was zna moze swiece Village Candle? Poszukuje ladnego, herbacianego zapachu i na FB YC ktos polecal swiece wlasnie tamtej marki.

[crafthobby]

Napisane przez martyna_tina

Do usług
Słuchajcie, ja chyba za dużo myślę o tych wszystkich woskach i już sama nie wiem co robię Wczoraj wieczorem chyba z 15 min zastanawiałam się, jaki zapach zapalić sobie "na dobranoc"... Nie mogłam się zdecydować, więc w międzyczasie postanowiłam wynieść z pokoju kilka niepotrzebnych rzeczy, zamrozić kominek aby odłupać z niego zużyty wosk i przy okazji pozmywać po kolacji. Oczywiście podczas zmywania kompletnie zapomniałam o kominku i pomaszerowałam po niego dopiero dziś rano Wiecie jaką miałam minę, gdy w zamrażalniku zamiast kominka znalazłam pustą puszkę po Pepsi, a kominek leżał sobie w śmieciach?

brawa dla tej Pani ja tez czasem mysle ze zwariowalam, ostatnio nawet was sie tu pytalam co zapalic wieczorem ... tragedia

[Hosenka*]

Napisane przez sugarfreeee

Dziękuję Hosenko, porąbałam wątki, ale bardzo cieszy mnie Twoja wypowiedź, bo zgłupiałam trochę, zostałam obsztorcowana, że to raz w życiu i w ogóle...Moje zdolności 'malarskie' oceniam na 3, do pracy tylko korektor i tusz, nic więcej. Koleżanka ma większe doświadczenie w tej kwestii i naprawdę nieźle mnie pomalowała, bo porobiłyśmy zdjęcia i teraz oceniam na sucho. No nic, muszę jeszcze pomyśleć. Boję się faktycznie, że to spłynie

A żeby było w temacie - Wg zapach wosku a świecy faktycznie się różni - wosku Blissful Autumn nie polubiłam, natomiast we świecy bardzo mi się podoba

Jak masz zaufanie do koleżanki, to poproś ją

W ogóle nie rozumiem, jak tak można komuś coś wmawiać Tak jak np. pani w salonie z sukniami wciskała mi welon na głowę, mimo, ze mówiłam, że nie będę miała welonu: "no ale tak tylko przymierzmy", na moje :"ale po co?" nie potrafiła odpowiedzieć
Albo potrafiły babki wmówić, że na ślub to tylko białe buty się ubiera, no proszzzzz .... Jak przyniosłam moje szpilki z platformą w fuksjowym kolorze to patrzyły zgorszone, a to młode dziewczyny były....


Ja byłam na jednym próbnym, bo stwierdziłam, ze może faktycznie ze stresu zrobię krzywo kreskę, albo nie zdążę, ale po tym co zobaczyłam to ... Chciałam ciemny makijaż, a pomalowała mnie na błękitno-różowo z brokatem Ja i takie kolory

[Goldlight]

Napisane przez olala_lalao

A czy ktoras z Was zna moze swiece Village Candle? Poszukuje ladnego, herbacianego zapachu i na FB YC ktos polecal swiece wlasnie tamtej marki.

Niestety nie znam.

Co do malowania na slub sugarfree to ja malowalam sie sama a wiele osob chwalilo makijaz (poza tym swoje kosmetyki znam i lubie). Dodatkowo, tak sie spodobalo ze 2 przyjaciolki sama malowalam na ich wlasnych slubach

Rob tak jak Tobie podpowiada serce, a nie jakies pseudo tradycje. To Twoj slub i ma byc tego dnia (a przynajmniej powinno) tak jak Ty chcesz (i malzonek przyszly of course ). Moj slub przebiegl dokladnie tak jak chcialam i byl dokladnie taki jaki sobie wymarzylam - czego i Tobie zycze

[rumpleteazer]

Napisane przez olala_lalao

Ja myslalam, ze te srednie to sa ich duze i troche bylam rozczarowana, jak mnie ekspedientka poinformowala, ze to nie tak Z drugiej strony za te 19 zl (jak sa w promocji) warto wyprobowac.

Mam White Barn No. 3 (ta palilam i na sucho pachnie tak lagodnie, kojaco, lekko kwiatowo, ale rozpalona zmienia zapach i przypomina mi bardzo mocno Cherry Blossom) i Spice (ta jest w typie cynamonowo-przyprawowych zapachów YC, a nie swiecowo przypomina gume Big Red).

Do niedzieli trwa promocja "druga świeczka gratis". Muszę obwąchać ofertę BBW po raz kolejny

Napisane przez sugarfreeee

Dziękuję Hosenko, porąbałam wątki, ale bardzo cieszy mnie Twoja wypowiedź, bo zgłupiałam trochę, zostałam obsztorcowana, że to raz w życiu i w ogóle...Moje zdolności 'malarskie' oceniam na 3, do pracy tylko korektor i tusz, nic więcej. Koleżanka ma większe doświadczenie w tej kwestii i naprawdę nieźle mnie pomalowała, bo porobiłyśmy zdjęcia i teraz oceniam na sucho. No nic, muszę jeszcze pomyśleć. Boję się faktycznie, że to spłynie

Ja się sama uczesałam do ślubu. Też uznawane to było za fenomen. Niech każdy robi tak, jak uważa. Fryzurę miałam na pewno lepszą, niż to co "wyczarowały" mi dwie panie fryzjerki na czesaniu próbnym (na szukanie kolejnej fryzjerki nie miałam już ochoty). Tak samo bywa z makijażem. Owszem czasem makijaż ślubny wykonany przez wizażystę jest rewelacyjny. Ale nie raz widziałam makijaż zupełnie nie pasujący do danej dziewczyny (i wiem, że sama trafniej by się pomalowała).

[Hosenka*]

Napisane przez Goldlight

Rob tak jak Tobie podpowiada serce, a nie jakies pseudo tradycje. To Twoj slub i ma byc tego dnia (a przynajmniej powinno) tak jak Ty chcesz (i malzonek przyszly of course ). Moj slub przebiegl dokladnie tak jak chcialam i byl dokladnie taki jaki sobie wymarzylam - czego i Tobie zycze

Dokładnie tak!!!

Broń swojego zdania, swoich wizji, bo gdybym ja swoich nie broniła, to bym miała m.in. grajków pod blokiem, głupie "zabawy" o północy, podziękowania dla rodziców na sali, francuski manicure, białe rajstopy i białe buty

[sugarfreeee]

Dziękuję kochane

Ja i tak będę kontrowersyjna bo a) suknia będzie szara, b) zielone buty, c) bez welonu, d) ślub w grudniu

No i powoli się przychylam do Waszej opinii, niechcący nam wątek zaspamowałam ( przepraszam Gold! ).

[Hosenka*]

Napisane przez sugarfreeee

Dziękuję kochane

Ja i tak będę kontrowersyjna bo a) suknia będzie szara, b) zielone buty, c) bez welonu, d) ślub w grudniu

No i powoli się przychylam do Waszej opinii, niechcący nam wątek zaspamowałam ( przepraszam Gold! ).

No i super!
U mnie było kontrowersyjnie z powodu szybkości:
poznaliśmy się na początku lutego, zaręczyny na początku kwietnia, a ślub na początku października, wszystko tego samego roku (2011). Nie wyobrażam sobie innego męża

Wygląd też miałam nieco "inny": mocny makijaż, brak welonu, brak sztucznych paznokci z frenczem i diamencikami, cieliste rajstopy zamiast białych, fuksjowe buty

http://lakierowo.blogspot.com/2012/0...es-piekna.html
http://lakierowo.blogspot.com/2011/0...iwaniu-na.html

Goście też sie trochę dziwili, ze:
- samochód był bez tablic typu: "droga do raju" i w zasadzie był nie przystrojony (tylko na klamkach doczepiliśmy fuksjowe kokardki, które zostały z zaproszeń)
- za naszym miejscem przy stole nie było żadnych serduszek itp, a zupełnie nic, goła ściana
- na torcie nie było gołąbków, serduszek itp
- nie było podziękowań dla rodziców na sali (podziękowaliśmy w domu, po błogosławieństwie, nie robiąc szopki przed gośćmi)
- oprócz rzucania podwiązką i krawatem nie było innych zabaw



Dzień przed poznaniem TŻ obcięłam włosy, więc w październiku z moich nic za bardzo by mi się nie dało zrobić więc miałam doczepiane


A w temacie YC, to ja powoli wymiękam .... (TŻ się doigrał ... )

[sugarfreeee]

Bardzo fajnie wyglądałaś! Super!

[crafthobby]

[QUOTE=Hosenka*;40952829]
Wygląd też miałam nieco "inny": mocny makijaż, brak welonu, brak sztucznych paznokci z frenczem i diamencikami, cieliste rajstopy zamiast białych, fuksjowe buty

nie chialam pytac, ale nie wiedzialam co to za kolor FUKSJOWY
nigdy sie z takim okresleniem nie spotkalam

wygladasz slicznie i BARDZO SZCZESLIWIE

[Goldlight]

[QUOTE=crafthobby;40951118]

Napisane przez Goldlight;[COLOR="Silver"

40950592]Ja wczoraj i przedwczoraj palilam roznosci Przedwczoraj napoczelam Queen Anne's Lace przyjemne biale kwiaty takie kojarzace sie z wiosna, zapach nad swieca b. fajny ale u mnie (mam dosyc wysokie mieszkanie) wydobywal sie jakis zapach ktory mnie lekko draznil [/COLOR](Malza nie ) - chyba pojdzie na wymiane.

kto maz czy swieca

Meza nigdy nie zmienie - to chodzacy ideal : love:

U nas tez w miare szybko poszlo (to znaczy TZ twierdzi ze on od zawsze wiedzial ze jestem ta jedna jedyna, bo mnie wiecej czasu zajelo uswiadomienie tego sobie).

Hosenko slicznie wygladalas i cudna fotka szczesliwej panny mlodej.

Ja rowniez mialam mniej tradycyjnie, nienawidze wesel wiec mialam przyjecie, zero grajkow, balonow, bramek, brak frencha, sama sie malowalam i sama ozdobilam zywymi kwiatami samochod, sesje w plenerze mialam troche z cyklu trash the dress Bo tarzalam sie w lisciach (byla jesien) i Luby sypal je na mnie namietnie Dodatkowo, wlazlam w kiecy na drzewo dosyc wysoko Mialo sie ta wyobraznie kilka lat temu

[Hosenka*]

Dzięki dziewczyny


Sugar: masz zdjęcia sukni i butów?

[sugarfreeee]

Suknia nie, bo zdjęcie katalogowe jest bardzo brzydkie ( wygląda jak Mickiewiczowska Zosieńka) i zupełnie nie odzwierciedla jak wygląda w rzeczywistości A zdjęcia w rzeczywistości są czyimiś prywatnymi, więc nie chciałabym szafować nimi na forum publicznym


a buty: http://www.zara.com/webapp/wcs/store...NKA+NA+OBCASIE

[Goodiesowa_Gosia]

Hej dziewczyny!

Na wstępnie chciałam poinformować przede wszystkim naszą moderatorkę Goldlight, że zgodnie z jej prośbą założyłam nowe konto bez nazwy sklepu w nazwie nicka. Mam nadzieję, że teraz jest okej i nie będzie banów?

Swoją drogą zauważyłam jakąś małą aferę związaną z moimi pytaniami/prośbami odnośnie sklepu lub nachalną reklamą kogoś innego? Nie wiem o co dokładnie chodzi bo chyba te posty zostały usunięte?

Chciałam ze swojej strony oświadczyć, że moim celem pobytu na tym forum w żadnym wypadku nie jest perfidna reklama i chamskie reklamowanie produktów, lecz chęć wymiany zdań, doświadczeń (w końcu też jestem fanką zapachów YC), dowiedzenia się czego oczekujecie, a także informowania o specjalnych promocji stworzonych wyłącznie dla Was.

PS. Dzięki Waszej podpowiedzi w sprawie zapachów dostępnych tylko w USA poczyniłam pewne kroki i być może uda się zamówić co nieco czego nie ma w innych sklepach! W przyszłym tygodniu będę miała na ten temat informacje

[czarnykot6]

Temat ślubu rozbujał się na dobre. Dla mnie na plus, bo już też powinnam coś zacząć kombinować z suknią i tym podobnymi Mój będzie za rok w czerwcu i już są niemałe kontrowersje, bo i moi rodzice i mojego mena (oni bardziej) martwią się moją fryzurą Mam dready do połowy pleców i uprzejmie podrzucają pomysły, że jak teraz zetnę, to za rok zdążą urosnąć do sensownej długości...


Wczoraj paliłam znów Vineyard i po pewnym czasie zaczął pachnieć słodkim ulepkiem. Identycznie zachowują się u mnie owocowe woski, po dłuższym paleniu ulatnia się faktyczny zapach i roznosi specyficzny i drażniący odorek słodkości. Dodałam kawałek Cherry Lemonade, bo on jest kwaskowaty, sądząc, że złagodzi, ale ulepek zdominował całość

[Goldlight]

Witamy ponownie. Po prostu na forum ujawnila sie kolejna osoba, prowadzaca swoj sklep ze swiecami.

To watek milosnikow tych swiec i niech tak zostanie

[martyna_tina]

Napisane przez Hosenka*

No i super!
U mnie było kontrowersyjnie z powodu szybkości:
poznaliśmy się na początku lutego, zaręczyny na początku kwietnia, a ślub na początku października, wszystko tego samego roku (2011). Nie wyobrażam sobie innego męża

Wygląd też miałam nieco "inny": mocny makijaż, brak welonu, brak sztucznych paznokci z frenczem i diamencikami, cieliste rajstopy zamiast białych, fuksjowe buty

http://lakierowo.blogspot.com/2012/0...es-piekna.html
http://lakierowo.blogspot.com/2011/0...iwaniu-na.html

Goście też sie trochę dziwili, ze:
- samochód był bez tablic typu: "droga do raju" i w zasadzie był nie przystrojony (tylko na klamkach doczepiliśmy fuksjowe kokardki, które zostały z zaproszeń)
- za naszym miejscem przy stole nie było żadnych serduszek itp, a zupełnie nic, goła ściana
- na torcie nie było gołąbków, serduszek itp
- nie było podziękowań dla rodziców na sali (podziękowaliśmy w domu, po błogosławieństwie, nie robiąc szopki przed gośćmi)
- oprócz rzucania podwiązką i krawatem nie było innych zabaw



Dzień przed poznaniem TŻ obcięłam włosy, więc w październiku z moich nic za bardzo by mi się nie dało zrobić więc miałam doczepiane


A w temacie YC, to ja powoli wymiękam .... (TŻ się doigrał ... )

U mnie też nie było "standardowo" :
- sukienkę miałam prostą, czarną na biuście + malowane czarno-fioletowe kwiaty od dołu sukni
- nie miałam tipsów/frencha - gołe i wesołe paznokcie
- nie miałam welonu
- nie powyciągałam kolczyków z twarzy, nie zakrywałam tatuaży
- nie rzucałam bukietem, nie mieliśmy żadnych zabaw/konkursów dla gości
- teraz najlepsze: "weselne" menu totalnie mnie nie kręci, nie lubię mięsa, sałatek (poza owocowymi i domowymi surówkami), jakichś udziwnionych ryb itd., więc abym nie padła z głodu na własnym welesu, poza m.in. specjalnie usmażonym filecikiem z dorsza, podano mi... PIZZĘ

Napisane przez Goodiesowa_Gosia

Hej dziewczyny!

Na wstępnie chciałam poinformować przede wszystkim naszą moderatorkę Goldlight, że zgodnie z jej prośbą założyłam nowe konto bez nazwy sklepu w nazwie nicka. Mam nadzieję, że teraz jest okej i nie będzie banów?

Swoją drogą zauważyłam jakąś małą aferę związaną z moimi pytaniami/prośbami odnośnie sklepu lub nachalną reklamą kogoś innego? Nie wiem o co dokładnie chodzi bo chyba te posty zostały usunięte?

Chciałam ze swojej strony oświadczyć, że moim celem pobytu na tym forum w żadnym wypadku nie jest perfidna reklama i chamskie reklamowanie produktów, lecz chęć wymiany zdań, doświadczeń (w końcu też jestem fanką zapachów YC), dowiedzenia się czego oczekujecie, a także informowania o specjalnych promocji stworzonych wyłącznie dla Was.

PS. Dzięki Waszej podpowiedzi w sprawie zapachów dostępnych tylko w USA poczyniłam pewne kroki i być może uda się zamówić co nieco czego nie ma w innych sklepach! W przyszłym tygodniu będę miała na ten temat informacje

Zapachy z USA? O nie, a ja planowałam odwyk od YC

[Goldlight]

Nie daj sie - chcesz dredy - miej dredy

Czy sa moze albo beda jakies inne tumblery YC w TK Maxie?