Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 2014 cz.2

[teQiba]

Kate i Kicia - Wy juz w zasadzie na polmetku Super

Napisane przez Ela87

Ja na razie staram się 3 razy dziennie po 5 skurczów, ale każdy skurcz trzymam 5 sekund Będę stopniowo zwiększać ilość powtórzeń
Czasami też jak coś gotuję, albo czytam i mi się wspomni, to coś pozaciskam, ale bez liczenia i trzymania. Kilka razy.

Wow - ja jestem takim leniem, ze nawet tego mi sie nie chce robic Bede pewnie cierpiala pozniej za to lenistwo...

[marima]

Hej

Ja też ćwiczę mięśnie Kegla, dam znać po porodzie czy coś dały na razie są to tylko 2 serie po 5 powtórzeń, czytałam gdzieś że potrzeba 6 miesięcy żeby się wzmocniły dzięki ćwiczeniom, więc staram się od jakiegoś czasu ćwiczyć regularnie, słyszałam też o tym całym masażu krocza olejkami, ale nie wiem od którego tc można

Chyba mnie dopada przeziębienie, głowa mnie boli, mam zapchany nos i gardło, ale na szczęście zaraz weekend więc się wychoruję

[23Paula23]

Napisane przez kate1623

Witam się dziewczyny w 20tyg

Widzę, że zaczynają się małe rybki w brzuchach ruszać .

Ja wczoraj posprzeczałam się z tż o głupoty, a skończyło się na mega awanturze z mojej strony . Jak zaczełam ryczeć to nie mogłam przestać. Mąż mnie przytulał, uspokajał, a Ja wyłam i wyłam (nawet kładłam się spać i wyłam ) Na bank hormony ciążowe nigdy tak się nie zachowałam.

Ja ostatnio zrobiłam mega haje o to że mysz mi zrobiła dziurę w płaszczu, pół dnia przepłakałam i kłóciłam się z tż a przeca to nie jego wina była a tak mi się jakoś ubzdurało

Napisane przez monkaa321

tylko na nfz więc daje mu drugą szansę... jak się nie sprawdzi to zmieniam, jakoś nie mam przywiązania do lekarzy

za wizytę i dzieciaczka


że tak powiem, wyjęłaś mi te czarne myśli z głowy... Przeraża mnie wszystko zaczynając od porodu...









u mnie też działają hormony ciążowe... na weselu się popłakałam bo mąż do mnie przyszedł... a poszedł do stolika z bimbrem i przy okazji go rozmowa telefoniczna zatrzymała więc go nie było chwilek kilka, ale żeby od razu płakać

a powiedzcie jak długo ćwiczycie? czy to jest np wyznaczona ilość "skurczy" czy jak? Bo ja tak sobie wyznaczam 20 skurczy i staram się je jak najmocniej wykonać ale w połowie już jestem padnięta i ile razy dziennie bo te moje 20 to powinnam ze 3x dziennie powtarzać

przeziębiłam się

Hm... szczerze mówiąc ja od lat cwiecze mięśnie kegla bo poprawiają życie erotyczne

Napisane przez mmhym

za 18 tydzień i kopniaczki






Dziewczyny mam pytanie: jak stoję i dotykam palcem podbrzusze to ono jest zupełnie twarde... Czy to normalne? Nie mam przy tym jakichś mocniejszych bóli, tyle co ostatnio cały czas. Czy to nie jest jakieś stawianie się macicy?

Stawiania macicy byś czuła bo to czuć jak w jednej chwili sztywnieje i twardnieje, normalne że jest trochę twardsze ale skonsultuj z lekarzem bo może masz za twardą macice ja tak miałam kolo 13tc i dostała duphaston właśnie.


-----------------


Ja juz po wizycie gluzkoza na czczo 68 po obciążeniu 98, dalej robi z siebie cnote i nogi zaciska więc żyjemy przekonaniem żę "raczej syn" za 2tygodnie kontrola.

[kate1623]

Napisane przez koziemleko

Ale te ocieplane nic nie są grubsze? Bo ja właśnie chciałam ocieplane, bo co ja będę nosić jak przyjdą mrozy

Napisane przez justine_87

Wie, co dobre

Brawo za 20tc!
Mamy za sobą dwie takie awantury - nie wiedziałam, że taka ze mnie histeryczka... Chyba cały blok słyszał moje wycie


Hormony, hormony - jak nic! Mnie czekają dwa wesela, w tym na jednym TŻ będzie świadkiem, więc na bank odstawi mnie gdzieś do kąta Ale znajdę sobie zajęcie - np. wyżeranie wszystkiego ze stołu


Kochana, a przypomnisz mi nick sprzedawcy?
A mogłabyś napisać coś więcej o tych ocieplanych? Czy są faktycznie grubsze? Bo jeśli niczym się nie różnią to, że tak powiem - lipa

Są bawełniane i na pewno grubsze niż zwykłe legginsy, ale że od wewnątrz jest polar to nie powiedziałabym . Nick sprzedawcy to leginio_pl . na teraz i na trochę zimniejsze dni polecam, ale na zimę nie sądze by się sprawdzily

[baja_86]

Napisane przez magduś2

Witam się w II trymestrze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo

Napisane przez asienka213

ehh z tym tez roznie bywa, u mnie sie nic nie zmienilo ale ja nie mialam az tak bardzo bolacych miesiaczek



a ja w 11 tygodniu dopieroooooo

za chwilę II trymestr, to już naprawdę blisko

Napisane przez Ela87

A może to ten sam aniołek, ale mocniejszy ??

biologicznie to niemożliwe, ale spotkałam się z opinią, że dzieci utracone nie odchodzą na zawsze a wracają w późniejszym czasie. AM często nazywają swoje nienarodzone dzieci, ja nie mogłam długo teraz myślę, że była to Hania albo Dawid.

Napisane przez mmhym

Pisałam Wam wczoraj, że galaretę robiłam, bo tak za mną chodziła... I zdradziła mnie franca dzisiaj z rana - no wicie co, przecież ja w 15 t jestem

oho ja też się cieszyłam i co na końcu 16 tyg zdarzyło mi się zwymiotować

Napisane przez mmhym

Dziewczyny mam pytanie: jak stoję i dotykam palcem podbrzusze to ono jest zupełnie twarde... Czy to normalne? Nie mam przy tym jakichś mocniejszych bóli, tyle co ostatnio cały czas. Czy to nie jest jakieś stawianie się macicy?

u mnie było twarde jak miałam bóle, teraz jest normalne

Łączę się w bólu ze wszystkimi przeziębionymi, zostały nam domowe kuracje.Ja przemycam cebule gdzie popadnie, chyba zrobię jeszcze z niej syrop no i piję herbate z cytryną albo z malinami, bo mam jeszcze świeże na krzaczku za domem.
Na ból gardła polecam tantum verde albo tabletki do ssania Prenalen-mają fajny malinowy smak

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Wow - ja jestem takim leniem, ze nawet tego mi sie nie chce robic Bede pewnie cierpiala pozniej za to lenistwo...

Ja nie robię tego regularnie ale jak czytam te opisy o bólu i rozpruciu, to mam motywację i dziś już dwie serie zrobiłam.

Napisane przez 23Paula23

Ja ostatnio zrobiłam mega haje o to że mysz mi zrobiła dziurę w płaszczu, pół dnia przepłakałam i kłóciłam się z tż a przeca to nie jego wina była a tak mi się jakoś ubzdurało

Myszy już do domu wchodzą?
Ja Wam powiem, że odkąd mam fretki, to nie mam myszy w domu Całe życie były. W tamtym roku w październiku widziałam mysz w pokoju, do którego fretki nie mają wstępu. Dałam do tego pokoju kocyk, w którym śpią fretki i od tamtej pory cisza

Napisane przez baja_86

biologicznie to niemożliwe, ale spotkałam się z opinią, że dzieci utracone nie odchodzą na zawsze a wracają w późniejszym czasie. AM często nazywają swoje nienarodzone dzieci, ja nie mogłam długo teraz myślę, że była to Hania albo Dawid.

Biologicznie nie, ale wiara czasami pomaga
Np. jak to, że dzieci w brzuchu słyszą jak się do nich mówi, a po porodzie wiedzą, że to mama, a to tata. Ja w to nie wierzę, ale czasami dla zabawy tż mówi do brzucha

[marima]

Napisane przez Ela87

Biologicznie nie, ale wiara czasami pomaga
Np. jak to, że dzieci w brzuchu słyszą jak się do nich mówi, a po porodzie wiedzą, że to mama, a to tata. Ja w to nie wierzę, ale czasami dla zabawy tż mówi do brzucha

Ja tam w to wierzę, ale dopiero po 5tym miesiącu dziecko odbiera dźwięki, więc gadanie ma sens, chociaż ja od poczatku głaskam brzuszek i do niego gadam chyba że jest jakaś magia między matką i dzieckiem, że dziecko instynktownie wyczuwa kto jest jego mamusią

[monkaa321]

Napisane przez 111kicia111

U mnie dzisiaj zaczął sie 18 tc. To juz prawie połowa. Poprzednio urodziłam w 38tc.

Napisane przez 23Paula23

Hm... szczerze mówiąc ja od lat cwiecze mięśnie kegla bo poprawiają życie erotyczne

też o tym słyszałam i wcześniej nawet ćwiczyłam i chyba były efekty podczas przytulań

Napisane przez koziemleko

Ja nie ćwiczę, jakoś nie potrafię się zmobilizować. A potem będę cierpieć

Napisane przez Ela87

Ja nie robię tego regularnie ale jak czytam te opisy o bólu i rozpruciu, to mam motywację i dziś już dwie serie zrobiłam.

No właśnie. Ja się zmotywowałam tym wszystkim a na dokładkę wam powiem że moja mama ma problem z nietrzymaniem moczu i na wizycie lekarz na pytanie czy coś da ćwiczenie mm kegla powiedział że o tym trzeba było myśleć po porodzie. a coś kiedyś słyszałam że ćwicząc te mm łatwiej poród się znosi bo mm są mocne i z większą siłą pracują... Więc teraz pełna motywacja 3 serie po 10 powtórzeń dla nas i dla naszych partnerów już najwyższy czas...

[23Paula23]

Napisane przez Ela87

Ja nie robię tego regularnie ale jak czytam te opisy o bólu i rozpruciu, to mam motywację i dziś już dwie serie zrobiłam.



Myszy już do domu wchodzą?
Ja Wam powiem, że odkąd mam fretki, to nie mam myszy w domu Całe życie były. W tamtym roku w październiku widziałam mysz w pokoju, do którego fretki nie mają wstępu. Dałam do tego pokoju kocyk, w którym śpią fretki i od tamtej pory cisza



Biologicznie nie, ale wiara czasami pomaga
Np. jak to, że dzieci w brzuchu słyszą jak się do nich mówi, a po porodzie wiedzą, że to mama, a to tata. Ja w to nie wierzę, ale czasami dla zabawy tż mówi do brzucha

No jakimś cudem franca wlazła i wmontowała się do szafy i pogryzła mój płaszcz jakby nie mogla se czegoś innego upatrzyć


------------------------------------------

Moje dziecko znalazło sobie super zabawę Mamy wlasne CO i co za tym idzie jak napali się/zgaśnie w piecu włącza/wyłącza się pompa od obiegu wody i przez jakąs dłuższą chwile nam tak jakby pyka w kaloryferach takie pyk pyk pyk i moj dziec o 1 w nocy na każde pyk kopa mi i o 6 rano powtórka pyk kop pyk kop aż mnie obudził i dopóki pykanie nie ustało spać nie mogłam tak mnie kopal...

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez monkaa321

też o tym słyszałam i wcześniej nawet ćwiczyłam i chyba były efekty podczas przytulań




No właśnie. Ja się zmotywowałam tym wszystkim a na dokładkę wam powiem że moja mama ma problem z nietrzymaniem moczu i na wizycie lekarz na pytanie czy coś da ćwiczenie mm kegla powiedział że o tym trzeba było myśleć po porodzie. a coś kiedyś słyszałam że ćwicząc te mm łatwiej poród się znosi bo mm są mocne i z większą siłą pracują... Więc teraz pełna motywacja 3 serie po 10 powtórzeń dla nas i dla naszych partnerów już najwyższy czas...

Ja natomiast czytałam że jeśli mięśnie są odpowiednio wyćwiczone jest większa szansa na ochronienie krocza podczas porodu i szybciej się dochodzi do siebie a i sam poród niby łatwiej idzie, ciekawe jak jest w praktyce

[mona1]

Napisane przez 23Paula23

Moje dziecko znalazło sobie super zabawę Mamy wlasne CO i co za tym idzie jak napali się/zgaśnie w piecu włącza/wyłącza się pompa od obiegu wody i przez jakąs dłuższą chwile nam tak jakby pyka w kaloryferach takie pyk pyk pyk i moj dziec o 1 w nocy na każde pyk kopa mi i o 6 rano powtórka pyk kop pyk kop aż mnie obudził i dopóki pykanie nie ustało spać nie mogłam tak mnie kopal...[COLOR="Silver"]

Boże jak to cudownie brzmi, niewiarygodne że takie maleństwo tak reaguje na dźwięki z zewnątrz

[Ela87]

Napisane przez monkaa321

No właśnie. Ja się zmotywowałam tym wszystkim a na dokładkę wam powiem że moja mama ma problem z nietrzymaniem moczu i na wizycie lekarz na pytanie czy coś da ćwiczenie mm kegla powiedział że o tym trzeba było myśleć po porodzie. a coś kiedyś słyszałam że ćwicząc te mm łatwiej poród się znosi bo mm są mocne i z większą siłą pracują... Więc teraz pełna motywacja 3 serie po 10 powtórzeń dla nas i dla naszych partnerów już najwyższy czas...

Tak jest Robię!!

Napisane przez 23Paula23

No jakimś cudem franca wlazła i wmontowała się do szafy i pogryzła mój płaszcz jakby nie mogla se czegoś innego upatrzyć

Moje dziecko znalazło sobie super zabawę Mamy wlasne CO i co za tym idzie jak napali się/zgaśnie w piecu włącza/wyłącza się pompa od obiegu wody i przez jakąs dłuższą chwile nam tak jakby pyka w kaloryferach takie pyk pyk pyk i moj dziec o 1 w nocy na każde pyk kopa mi i o 6 rano powtórka pyk kop pyk kop aż mnie obudził i dopóki pykanie nie ustało spać nie mogłam tak mnie kopal..

Ja natomiast czytałam że jeśli mięśnie są odpowiednio wyćwiczone jest większa szansa na ochronienie krocza podczas porodu i szybciej się dochodzi do siebie a i sam poród niby łatwiej idzie, ciekawe jak jest w praktyce

Mi się nigdy nie zdarzyło, by mysz pogryzła mi ciuchy, ale jakby tak się stało, to sama osobiście, bym ją upolowała

Trzeba pilnować pieca, by sie nie wyłączył

Ja sprawdzę jak to jest w praktyce. Muszę na prawdę zacząć to robić

[filupka]

Kurcze chyba też zacznę te mięśnie kegla ćwiczyć, skoro tak to ma później pomóc. ..

[Ela87]

Nie tylko Kegla, ale mięśnie brzucha też pomagają przy porodzie.

"Jednym z bardzo dobrych ćwiczeń na mięśnie brzucha jest vaccum ćwiczący mięsień poprzeczny brzucha tak ważny przy porodzie .

Usiądź prosto na krześle lub skrzyżnie na podłodze z plecami opartymi o ścianę. Weź głęboki wdech wypychając brzuch, następnie wolno licząc na głos (od 1-5) wydychaj powietrze wolno wciągając brzuch w kierunku kręgosłupa najdalej jak możesz. Przytrzymaj i głośno licz do 30. Liczenie głośno zapobiega wstrzymywaniu oddechu. Nie wolno w ciąży wstrzymywać oddechu!
Teraz zamknij oczy i spróbuj wciągać brzuch jeszcze głębiej do pozycji 6 i powracać do pozycji 5, w te z powrotem :pulsować 5 razy. Nie wstrzymywać oddechu ! Zrelaksuj się i powtórz 10 razy cale ćwiczenie. W miarę czasu będziesz mogla zwiększać ilość serii.
Warto osobno wykonywać takie krótkie serie spinające mięśnie brzucha (pulsowanie) po kilka razy dziennie. Nawet po 100 za jednym razem. Pamiętajmy o oddychaniu.

Ćwiczenia Kegla
W ciąży i po ciąży szczególnie ważne jest ćwiczenie mięśni Kegla, dlatego vaccum rozszerzamy o jednoczesne spinanie mięśni Kegla, tak jakbyśmy chciały wciągnąć je w gore. Nazwijmy to ćwiczenie winda, będziemy go jednocześnie wykonywać z innymi ćwiczeniami. "

Tu w ogóle jest o ćwiczeniach w ciąży
http://www.sfd.pl/-t451674.html

[filupka]

Ja niestety mięśni brzucha nie mogę ćwiczyć bo i tak mam mocno wycwiczone a ostatnio lekarz powiedział, że jek sa za twarde mięśnie brzucha to mogą utrudniać poród. A że mam do czynienia z ćwiczeniami od dziecka czyli jakies już 19 lat to i tak mogę mieć z tym problem
Ela87 fajny ten link o cwiczonkach w ciazy co wysłałaś:thumbup:

[Ela87]

Napisane przez filupka

Ja niestety mięśni brzucha nie mogę ćwiczyć bo i tak mam mocno wycwiczone a ostatnio lekarz powiedział, że jek sa za twarde mięśnie brzucha to mogą utrudniać poród. A że mam do czynienia z ćwiczeniami od dziecka czyli jakies już 19 lat to i tak mogę mieć z tym problem
Ela87 fajny ten link o cwiczonkach w ciazy co wysłałaś:thumbup:

Ja jakoś dwa miesiące przed ciążą przestałam ćwiczyć niestety więc mi mięśnie zdążyły sflaczeć, więc teraz bym ich nie odbudowała.
Ale jak Ty masz wyćwiczone, to masz problem z głowy

[cobra115]

Napisane przez czarnamadonna1982

w moim przypadku NIE.ale każda jest inna, moze ty bedziesz miec szcescie

Moja mama też niestety to potwierdza

Napisane przez kate1623

Ja wczoraj posprzeczałam się z tż o głupoty, a skończyło się na mega awanturze z mojej strony . Jak zaczełam ryczeć to nie mogłam przestać. Mąż mnie przytulał, uspokajał, a Ja wyłam i wyłam (nawet kładłam się spać i wyłam ) Na bank hormony ciążowe nigdy tak się nie zachowałam.

Mi przy tej pogodzie też hormony wariują

Napisane przez 23Paula23

dalej robi z siebie cnote i nogi zaciska więc żyjemy przekonaniem żę "raczej syn" za 2tygodnie kontrola.

wstydniś

[filupka]

Dziewczyny moje hormony też sa nie do opanowania:banghead: za oknem szaro i pada a ja mogę w ciągu jednej sekundy rozryczec się o byle głupotę

[nadzwyczajna]

Napisane przez cobra115

Mi przy tej pogodzie też hormony wariują

Ja mam teraz etap "jak ja cię bardzo kocham"
Chodzę za TZtem i się przytulam, łaszę się, całuję i jestem kochaniutka
Ale on wie że za tydzień znowu mogę mieć nerwy, płacze i straszyć rozstaniem.Heh...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pola_m]

Napisane przez magduś2

Witam się w II trymestrze

O proszę, już? To i ja się witam O ile dobrze pamiętam, jesteśmy chyba na tym samym etapie

Napisane przez nadzwyczajna

Ja znowu nie moge spac. Wczoraj pobudka 4:45 dzis co prawda o 6 ale jestem na zwolnieniu, moglabym spac ile wlezie.
Wczoraj ciśnienie mi strasznie spadlo i zrobilo mi sie slabo. Lezalam polprzytomna. Mama zmierzyla mi cisnienie i TZ az mi kawy zrobil. No i troche przeszlo.
Jestem w polowie 14 tyg. Przytylam 2 kg. W calej ciazy wolno mi przytyc 8. Boje sie ze nie dam rady utrzumac tyle. Nie mam apetytu na słodkie ale mimo wszystko apetyt jako taki mam niezly. Jem co prawda male porcje. Tz musi wiecznie po mnie dojadac. Staram sie duzo warzyw, zup i lubie bardzo nabiał.
Nadal mam jakies plamienia. Teraz zmienily kolor na żółty. Moj gin mowi ze to po krwawieniu sie nadal goi. Czekamy az lozysko sie przesunie do gory.
Nadal zakaz zblizen. I powiem wam ze ciezko oboje to znosimy. TZ mowil ze on wytrzyma i byl naprawde twardy. To ja chodzilam i jeczalam. Ale wczoraj powiedział ze juz bardzo za mna teskni za normalnym zbliżeniem. Oczywiscie przytulamy sie, piescimy i jakos radzimy z jego napieciem ze tak powiem ale to nie to samo.
Ale ja sie boje ze po ciazy cos sie zmieni, ze nie bedzie tak super jak do tej pory bylo. Boje sie ze mnie pokalecza albo cos i nie bede odczuwala przyjemnosci. Ze mojemu TZ nie bedzie dobrze. Wiem ze to nie najważniejsze ale bliskosc w zwiazku jest bardzo wazna. Widzialam jak niejeden zwiazek rozpadl sie z powodu braku zbliżeń albo z powodu kiepskiej jakosci.
Przepraszam ze poruszam tak delikatny temat ale mysle ze dziewczyny po porodzie rozwieja moje watpliwosci.

zadręczysz się dziewczyno tym pesymizmem
MOżna naprawdę dużo zrobić przed porodem. I nie spotkałam się z nikim, kto by mówił, że po porodzie przestało być fajnie w seksie. (oczywiście nie jakos tam że dwa tygodnie po porodzie:P ale naprawdę wszystko wraca i jest powiedziałabym lepiej nawet w naszym przypadku) Większy problem z seksem może pojawić się z powodu zmęczenia, hormonów poporodowych, przeniesienia całej uwagi na dziecko itp

Trzymam kciuki, żeby plamienia całkiem ustały.
Jak będziesz mogła się trochę ruszać, to na pewno tez będzie łątwiej zapanować nad wagą (nie chodzi mi oczywiście o jakieś forsowne ćwiczenia, ale nawet spacery zwykłe)

Napisane przez lutien

Ja żeby nie popękać robiłam długo ćwiczenia mięśni kegla, masowałam się olejkami. Do tego wybrałam szpital, który chroni krocze i nacina w razie potrzeby a nie rutynowo. I nie popękałam Ale to akurat też duża zasługa położnej, bo się namęczyła (wiem, bo mówiła podczas parcia, że będzie ciężko urodzić bez nacięcia, ale że spróbuje i mnie tam podczas skurczy masowała i naciągała).

Ja tez się masowałam, piłam herbatkę z malin i robiłam mnóstwo rzeczy, wizualizowałam, nastawiałam się pozytywnie i... skończyło się cc
Ale liczę na to, że tym razem się uda.

Napisane przez monkaa321

t

przeziębiłam się

dużo zdrówka życzę!

[koziemleko]

Napisane przez kate1623

Są bawełniane i na pewno grubsze niż zwykłe legginsy, ale że od wewnątrz jest polar to nie powiedziałabym . Nick sprzedawcy to leginio_pl . na teraz i na trochę zimniejsze dni polecam, ale na zimę nie sądze by się sprawdzily

Ooo.. i dalej nie wiem czy warto je brać czy nie
Ale chyba lepiej wziąć teraz na jesień, a jak się zaokrąglę to poszukam
większych i grubszych. I jest plan

[magduś2]

Napisane przez pola_m

O proszę, już? To i ja się witam O ile dobrze pamiętam, jesteśmy chyba na tym samym etapie

tak to już!! bardzo się cieszę bo słyszałam od kilku osób, że II trymestr jest najlepszy

mój mąż dziś pracuje z domu zdalnie i oczywiście już się na mnie wydarł, że biegam po tym domu i ciągle coś robię a później marudzę, że jestem bez sił;P no nie do końca tak jest, dziś akurat mi się chce poogarniać bo jutro jedziemy oglądać mebelki a i pewnie wózki, musimy się rozejrzeć co i za ile stąd moje adhd

[kate1623]

Napisane przez nadzwyczajna

Ja mam teraz etap "jak ja cię bardzo kocham"
Chodzę za TZtem i się przytulam, łaszę się, całuję i jestem kochaniutka
Ale on wie że za tydzień znowu mogę mieć nerwy, płacze i straszyć rozstaniem.Heh...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też to przechodziłam , a teraz mam momenty że z chęcia bym go udusiła . Tak sobie skojarzyłam że jesienią częściej łapie doły. Już się boję co to ze mną będzie .

Napisane przez koziemleko

Ooo.. i dalej nie wiem czy warto je brać czy nie
Ale chyba lepiej wziąć teraz na jesień, a jak się zaokrąglę to poszukam
większych i grubszych. I jest plan

Weź sobie jedną parę tak na próbę drogie nie są

Właśnie wróciliśmy z psem z godzinnego spaceru. Chwilę posiedzieliśmy w parku na słoneczku no bajka poprostu

Teraz wcinam kanapki i oglądam porodówkę na TLC. Babka będzie rodziła trojaczki

[baja_86]

Napisane przez Ela87

Biologicznie nie, ale wiara czasami pomaga
Np. jak to, że dzieci w brzuchu słyszą jak się do nich mówi, a po porodzie wiedzą, że to mama, a to tata. Ja w to nie wierzę, ale czasami dla zabawy tż mówi do brzucha

to, że dziecko słyszy dźwięki to akurat potwierdzone naukowo, na pewno nie rozumie co się do niego mówi, ale słyszy na pewno. A dzieci rozpoznają głos matki i ojca

Coś mnie głowa boli, zaraz zacznie padać. Chyba słabą kawę wypiję, może ciśnienie wzrosnie

[cobra115]

Napisane przez kate1623

Teraz wcinam kanapki i oglądam porodówkę na TLC. Babka będzie rodziła trojaczki

[justine_87]

Napisane przez kate1623

Są bawełniane i na pewno grubsze niż zwykłe legginsy, ale że od wewnątrz jest polar to nie powiedziałabym . Nick sprzedawcy to leginio_pl . na teraz i na trochę zimniejsze dni polecam, ale na zimę nie sądze by się sprawdzily

Dzięki
Chyba zamówię jedną parę

Napisane przez cobra115

Mi przy tej pogodzie też hormony wariują

Dziś się rozryczałam, bo moja mama pierwszy raz odwiedziła mnie w wynajmowanej kawalerce i zastała mnie w takim bałaganie i syfie (dopiero zaczęłam sprzątać), a mi tak zależało, żeby podczas pierwszej wizyty pokazać, jaka ze mnie super Pani domu... :brzyda l:
No i się rozryczałam
Siostra, która przyjechała z mamą zaczęła się tarzać ze śmiechu "mamo, ona naprawdę ryczy! to chyba przez ciążę!"

Napisane przez kate1623

Teraz wcinam kanapki i oglądam porodówkę na TLC. Babka będzie rodziła trojaczki

Dobry program do oglądania przy jedzeniu

Ech, w końcu usiadłam po całym dniu sprzątania (wstawiłam trzy prania i nie mam, gdzie wieszać tych wszystkich ciuchów).
Łomatko, a jutro do pracy na 8:00...

[cobra115]

justine ja na co dzień też Perfect Housewife, a gdyby mnie teraz ktoś odwiedził to bym się załamała

[ag9]

Kurcze chyba nie mogę siedzieć za długo w domu... Wpadam chyba powoli w zakupowy szał, kupiłam kilka rzeczy na allegro i w sh, jak tak dalej pójdzie to do marca zgromadzę ciuchy na całe pierwsze 12 miesięcy...

A poza tym, to czy Was nadal bolą piersi? Ja jutro zaczynam 16 tc a nieraz to mnie tak bolą, pieką że można zwariować...

[cobra115]

Napisane przez ag9

Kurcze chyba nie mogę siedzieć za długo w domu... Wpadam chyba powoli w zakupowy szał, kupiłam kilka rzeczy na allegro i w sh, jak tak dalej pójdzie to do marca zgromadzę ciuchy na całe pierwsze 12 miesięcy...

A poza tym, to czy Was nadal bolą piersi? Ja jutro zaczynam 16 tc a nieraz to mnie tak bolą, pieką że można zwariować...

Ja się cieszę, że mnie bolą plecy od dłuższego siedzenia przy kompie, bo też allegro przeglądam
Jeśli chodzi o piersi to mnie już tak nie bolą

[magduś2]

Napisane przez cobra115

Ja się cieszę, że mnie bolą plecy od dłuższego siedzenia przy kompie, bo też allegro przeglądam
Jeśli chodzi o piersi to mnie już tak nie bolą

mnie już powinno się zabronić allegro;P

[elunka88]

Napisane przez magduś2

Witam się w II trymestrze

Napisane przez kate1623

Witam się dziewczyny w 20tyg

Za tygodnie

Napisane przez justine_87

Dziś się rozryczałam, bo moja mama pierwszy raz odwiedziła mnie w wynajmowanej kawalerce i zastała mnie w takim bałaganie i syfie (dopiero zaczęłam sprzątać), a mi tak zależało, żeby podczas pierwszej wizyty pokazać, jaka ze mnie super Pani domu... :brzyda l:
No i się rozryczałam
Siostra, która przyjechała z mamą zaczęła się tarzać ze śmiechu "mamo, ona naprawdę ryczy! to chyba przez ciążę!"

Wyobrażam sobie minę siostry
Nie martw się, ja jutro na 9 do pracy. Muszę się ciepło ubrać, bo szefowa wiecznie wietrzy w biurze