Drugi rok już leci..a my nadal staramy się o dzieci. Pogaduchy staraczek i mamuś.

[Agatau88]

Napisane przez Linka1984

to normalne ze są takie rozbieżności każde lab pracuje na swoich normach według kalibracji urzadzeń i rodzajach odczynników itd

No tak ale taka rozbieznosc nie jest chyba możliwa! Np. glukoza przecież nie ma od 60-100 w jednym a innym od 80-120. Kalibracja swoja droga ale dziwne się to wydaje. A jednostki mamy takie same.
No nic, nieważne. Wazne ze obie mamy ok. A Ty z tego co wiem owu masz potwierdzoną jeszcze innymi metodami wiec jak widać przy takim stężeniu prog owu zachodzi. U mnie najwyraźniej tak samo. Bo obie jesteśmy w srodku "swoich" norm.

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez Linka1984

Każde labolatorium ma inne normy referencyjne , mogą być duże lub małę różnice.
Zakresy większości wartości referencyjnych zależą od :

1. płci i wieku (duże różnice wystepują u noworodków, niemowląt i dzieci)
2. pory dnia lub stanów fizjologicznych
3. metody badań laboratoryjnych
4. błędu precyzji metody.
5. preparatyki
6. proporcji odczynników
7. sprzętu

Na moim jest napisane ze wartości uwzgleniaja wiek i pleć pacjenta.
Tak jak wyżej napisałam chociazbt z glukoza. Albo wyobraz sobie takie rozbieżności przy TSH gdzie nawet 0,5 robi roznice.
Pierwszy raz spotyma się z aż taką rozbieżnoscia. Może inne Dziewczyny napiszą jak to u nich w lab jest?
Dzis kolezanka mi napisze, bo ona tez robila badania i chyba prog, jak jest u niej w lab.

[Linka1984]

Napisane przez Agatau88

No tak ale taka rozbieznosc nie jest chyba możliwa! Np. glukoza przecież nie ma od 60-100 w jednym a innym od 80-120. Kalibracja swoja droga ale dziwne się to wydaje. A jednostki mamy takie same.
No nic, nieważne. Wazne ze obie mamy ok. A Ty z tego co wiem owu masz potwierdzoną jeszcze innymi metodami wiec jak widać przy takim stężeniu prog owu zachodzi. U mnie najwyraźniej tak samo. Bo obie jesteśmy w srodku "swoich" norm.

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------



Na moim jest napisane ze wartości uwzgleniaja wiek i pleć pacjenta.
Tak jak wyżej napisałam chociazbt z glukoza. Albo wyobraz sobie takie rozbieżności przy TSH gdzie nawet 0,5 robi roznice.
Pierwszy raz spotyma się z aż taką rozbieżnoscia. Może inne Dziewczyny napiszą jak to u nich w lab jest?
Dzis kolezanka mi napisze, bo ona tez robila badania i chyba prog, jak jest u niej w lab.

z tego co ja wiem są tylko niektóre badania gdzie jest wszedzie taka sama norma i metoda badan ( ilosciowa) m.in. cukier , morfologia , ob , nasienie itd

[Agatau88]

Napisane przez Linka1984

z tego co ja wiem są tylko niektóre badania gdzie jest wszedzie taka sama norma i metoda badan ( ilosciowa) m.in. cukier , morfologia , ob , nasienie itd

Ok może i tak Ale i tak taka norma jest dziwna, zapytam te moja znajoma, najwyżej napisze WamTak czy siak-wyszlo ok.

[Linka1984]

Napisane przez Agatau88

Ok może i tak Ale i tak taka norma jest dziwna, zapytam te moja znajoma, najwyżej napisze WamTak czy siak-wyszlo ok.

wszystkim sie tak przejmujesz?labolatorium mają swoje normy , cerftyfikaty ISO , jakieś audyty sryty po co wnikać ? jak pisze na wydruku ze jest dobrze to jest dobrze

[bazile]

Napisane przez ANTERIA

U mnie objawów ciąg dalszy, tak jakby lepiej się czuję psychicznie, już się nie martwię aż tak, będzie co ma być, oszczędzam się jak mogę i już się nie mogę doczekać wizyty u lekarza za dwa tyg, czemu tak długo no ale mam nadzieję że już wtedy zobaczę w końcu swoje maleństwo i jego bijące serduszko co mnie wkurza najbardziej, mój ogromny wzdęty brzuch, normalnie wszystkie spodnie za ciasne i tylko mnie uciskają, nie wiem czy mam sobie już jakieś spodnie ciążowe kupować czy co

mnie w pierwszej ciazy tez szybko spodnie uciskaly w brzuch.Nie tylam,ale poprostu strasznie mi przeszkadzalo.Musialam miec odpiety guzik i szybko zdecydowalam sie na spodnie ciazowe jakos po 2 miesiacu.

oj joj,czemu dzieci musza tak dlugo cierpiec i tak dlugo mecza je te zebochy moj dzisiaj nie zostawia mnie poza zasiegiem wzroku, mruczuiso-placzusio z niego.Spac nie moze,bo bol budzi.Widze,ze juz gorna jedynka jest na wierzchu i to kwestia moze doby ,a moze max 2.A zaraz za prawa jedynka,wyskoczy lewa.To bede miala udany wypad do rodzinki

[Agatau88]

Napisane przez Linka1984

wszystkim sie tak przejmujesz?labolatorium mają swoje normy , cerftyfikaty ISO , jakieś audyty sryty po co wnikać ? jak pisze na wydruku ze jest dobrze to jest dobrze

Akurat to mnie jakos dziwi...a ogolnie -przejmuje się
ciesze się ze jest ok, to najważniejsze.

[Sophia_1]

Napisane przez IsiaG

Co Ty opowiadasz? To nieźle ją ten rodzinny urządził. Niech się leczy biedna, ale w szpitalu to ciężko tak leżeć.
Lidka też miała taki czas, że się jej ulewało. Taki to urok małych dzieci
Wyrośnie a tymczasem z pielucha na ramieniu chodzić.

Końcówka jest najgorsza, ni stać się nie da, ni leżeć, ani chodzić. Pamiętam...

Z pieluchą się nie rozstajemy ciociu Isiu
Co do końcówki, to dokładnie tak to pamiętam. Wprawdzie mnie rozpakowano w 38tc, ale od 36 to ja już sama byłam gotować się rozpakowywać

Napisane przez bazile

jak cos to poslemy Lilith pospiechem z Wroclawia do Olawy

Napisane przez iza243

Dużo zdrowia dla mamy

Dziękuję.
A jak Twoje cukry?

[IsiaG]

Napisane przez bazile

mnie w pierwszej ciazy tez szybko spodnie uciskaly w brzuch.Nie tylam,ale poprostu strasznie mi przeszkadzalo.Musialam miec odpiety guzik i szybko zdecydowalam sie na spodnie ciazowe jakos po 2 miesiacu.

oj joj,czemu dzieci musza tak dlugo cierpiec i tak dlugo mecza je te zebochy moj dzisiaj nie zostawia mnie poza zasiegiem wzroku, mruczuiso-placzusio z niego.Spac nie moze,bo bol budzi.Widze,ze juz gorna jedynka jest na wierzchu i to kwestia moze doby ,a moze max 2.A zaraz za prawa jedynka,wyskoczy lewa.To bede miala udany wypad do rodzinki

Współczuje. A nie podajesz mu czegoś przeciwbólowego? Ja swojej dwa razy dałam, żeby sobie spokojnie pospała. W sumie to ona i ja, bo żal jak tak dziecko się męczy a dzięki czopkowi to sobie pospała i odespała tamte noce.
A na marudy to chyba nie ma lekarstwa, moja też marudzi jak znikam jej z oczu, ale trudno, musi wiedzieć, że jak wyjdę to wrócę i mimo, że płacze to ja i tak wychodzę. Nie płacze z bólu, nic złego jej się nie dzieje a mi pęcherz pęka. Potem bynajmniej jak wracam to widzę jej uśmiechniętą i szczęśliwą twarz, że mama jest jednak!
A jakie masz przeczucia co do płci? Sprawdzałaś może w chińskim kalendarzu?

[iza243]

Napisane przez ANTERIA

U mnie objawów ciąg dalszy, tak jakby lepiej się czuję psychicznie, już się nie martwię aż tak, będzie co ma być, oszczędzam się jak mogę i już się nie mogę doczekać wizyty u lekarza za dwa tyg, czemu tak długo no ale mam nadzieję że już wtedy zobaczę w końcu swoje maleństwo i jego bijące serduszko co mnie wkurza najbardziej, mój ogromny wzdęty brzuch, normalnie wszystkie spodnie za ciasne i tylko mnie uciskają, nie wiem czy mam sobie już jakieś spodnie ciążowe kupować czy co

Powiedz jak po rozmowie z teściową?

Napisane przez Sophia_1

A jak Twoje cukry?

Na insulinie jest ok

[ANTERIA]

Napisane przez iza243

Powiedz jak po rozmowie z teściową?

W sumie dobrze, mam świetną teściową bardzo się ucieszyła z naszej ciąży i uspokoiła w sumie że te bóle to nie musi być nic złego tylko że maluszek rośnie, wiem że tak jest ale jakoś w środku taki niepokój siedzi, mam nadzieję że jak już zobaczę serduszko mojego maleństwa to się uspokoję. A co do pracy ustaliłyśmy że do następnej wizyty u lekarza nic nie zmieniamy tzn. pracuję, ale ona robi wszystkie najcięższe i najtrudniejsze roboty, ja mam się oszczędzać. Za dwa tyg zależy co lekarz nam powie, mam nadzieję że da mi zwolnienie chorobowe, bo może być ciężko z robotą moją, nie można pracować w ciąży na nocki a moja szefowa nie bardzo ma dla mnie inną pracę. Puki nie mam żadnego potwierdzenia ciąży to i tak nie mam po co iść do szefowej

[07_Pati_07]

Napisane przez Linka1984

wyszły dobre bez grama oleju z twarożkiem waniliowym



szczerze ? ja bym waliła do ginekologa z invimedu ... http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum...hp?f=4&t=56310

kasa taka sama jak zwykle wizytu u innych prywaciarzy,.myślę ze warto jednak iść do specjalisty , jestes już po dluższych staraniach a nie na poczatku...


Się witam czwartkowo..nie mam weny na pisanie

Dziękuję za namiary na to forum cały dzień spędziłam tam i próbowałam jakoś to wszystko ogarnąć

Napisane przez ANTERIA

W sumie dobrze, mam świetną teściową bardzo się ucieszyła z naszej ciąży i uspokoiła w sumie że te bóle to nie musi być nic złego tylko że maluszek rośnie, wiem że tak jest ale jakoś w środku taki niepokój siedzi, mam nadzieję że jak już zobaczę serduszko mojego maleństwa to się uspokoję. A co do pracy ustaliłyśmy że do następnej wizyty u lekarza nic nie zmieniamy tzn. pracuję, ale ona robi wszystkie najcięższe i najtrudniejsze roboty, ja mam się oszczędzać. Za dwa tyg zależy co lekarz nam powie, mam nadzieję że da mi zwolnienie chorobowe, bo może być ciężko z robotą moją, nie można pracować w ciąży na nocki a moja szefowa nie bardzo ma dla mnie inną pracę. Puki nie mam żadnego potwierdzenia ciąży to i tak nie mam po co iść do szefowej

masz świetną teściową oszczędzaj się w pracy, uważaj na Was

[Lilith890502]

mój raport z wizyty, pessar wszystko trzyma, musieliśmy ciśnienie zmierzyć 2 razy bo na początku jakieś dziwne wyszło ale za drugim razem 120/80 więc ok. Za 2 tyg bo go uprosiłam ściągamy krążek i mogę rodzić na plusie od początku jestem 6,5kg

[07_Pati_07]

Napisane przez Lilith890502

mój raport z wizyty, pessar wszystko trzyma, musieliśmy ciśnienie zmierzyć 2 razy bo na początku jakieś dziwne wyszło ale za drugim razem 120/80 więc ok. Za 2 tyg bo go uprosiłam ściągamy krążek i mogę rodzić na plusie od początku jestem 6,5kg

za wizytę, i odliczamy 2 tyg

[Linka1984]

a co tu tak cicho??

mam fajny tekst o progesteronie

Progesteron jest produkowany przez powstałe z pęcherzyka jajnikowego ciałko żółte, przez łożysko w ciąży oraz w śladowych ilościach przez nadnercza. Odpowiada za właściwe przygotowanie śluzówki na przyjęcie zarodka, utrzymuje ciążę, a spadek jego stężenia przy odpowiednio przygotowanym endometrium wywołuje miesiączkę. Stężenie progesteronu w pierwszej fazie cyklu jest bardzo niskie. Nieznaczny wzrost obserwuje się na ok. półtora doby przed owulacją. Potem ilość progesteronu produkowanego przez powstające ciałko żółte wzrasta osiągając szczyt w 7, 8 dniu po owulacji. Jeśli nie doszło do ciąży ciałko żółte zanika, w innym przypadku jego czynność zostaje podtrzymana przez rosnące stężenia gonadotropiny kosmówkowej. Wraz z wiekiem ciąży następuje stopniowe przejęcie produkcji progesteronu przez łożysko. Między 8 a 10 tygodniem ciąży ciałko żółte zanika, a łożysko staje się jedynym źródłem progesteronu w organizmie. Badanie progesteronu wykonuje się w celu oceny funkcji ciałka żółtego i (czasami) monitorowania wczesnej ciąży.

BAADANIE : 7-8 DNI PO OWULACJI
< 3 ng/ml = brak owulacji
3-10 ng/ml = niedomoga lutealna
> 10 ng/ml = prawidłowa funkcja ciałka zoltego
Powyższy schemat jest bardzo uproszczony. W rzeczywistości istnieją poważne trudności w interpretacji wyników. Po pierwsze progesteron jest wydzielany w sposób pulsacyjny i jego stężenie we krwi zmienia się co kilka godzin nawet o 50 %. W związku z tym wynik pojedynczego badania w granicach 6-10 ng/ml nie wskazuje jednoznacznie na niewydolność ciałka żółtego, bo jest możliwe, że to dolny kres jego stężenia w danym dniu, a maximum jest dwa razy wyższe, czyli prawidłowe. Żeby badanie było rzetelne należałoby je powtórzyć trzykrotnie, co z reguły nie ma miejsca w praktyce. Minimum to sprawdzenie stężeń progesteronu w dwóch kolejnych cyklach (spotyka się w praktyce). Drugą trudność stanowią indywidualne różnice w reakcjach endometrium na progesteron. Poziom progesteronu nie odzwierciedla całkowicie stopnia przygotowania śluzówki macicy. W celu stwierdzenia niedoborów pod tym względem trzeba pobrać wycinek endometrium w ustalonym dniu drugiej fazy cyklu (tzn. wykonać biopsję). Ze względu na pewną inwazyjność zabiegu biopsja jest rzadko wykonywana w tym celu (przynajmniej w Polsce).

Uwagi:

Oprócz podstawowych funkcji progesteron pełni także inne ważne role - działa rozkurczowo oraz wysokie stężenia progesteronu hamują reakcję immunologiczną skierowaną przeciwko zarodkowi na wczesnych etapach ciąży. Wykrywane w badaniu laboratoryjnym stężenia progesteronu ulegają podwyższeniu jeśli kobieta używa doustnie leki na bazie naturalnego progesteronu (czasem bada się poziom progesteronu właśnie w celu określenia czy dawka leku została odpowiednio dobrana). Laboratoryjne zestawy nie wykrywają natomiast sztucznego progestagenu np. zawartego w Duphastonie, pomimo, że w organizmie działa on identycznie. Stosowanie środków działających miejscowo np. żeli czy globulek dopochwowych z progesteronem podnosi jego poziom ogólny w stopniu mniejszym niżby to wynikało z zastosowanej dawki (stężenie miejscowe jest wyższe niż we krwi). Nie ma takiego stężenia progesteronu, które wskazywałoby na ciążę przed terminem miesiączki. Progesteron wzrasta stopniowo w ciąży. Średnio w terminie miesiączki osiąga stężenie 20 ng/ml wzrastając do 40 ng/ml w końcu pierwszego trymestru. Wyższy progesteron zazwyczaj wiąże się z większym bezpieczeństwem ciąży, ale nie ma takich stężeń na podstawie których można by wyrokować co do jej dalszego przebiegu. Zdarza się, że nawet przy bardzo niskich stężeniach progesteronu ciąża rozwija się zupełnie prawidłowo. Stężenia progesteronu w ciąży mnogiej są wyższe niż w pojedynczej. Prawidłowa długość drogiej fazy cyklu wynosi przynajmniej 12 dni. Krótsza sugeruje niewydolność

Prolaktyna jest hormonem przysadki. Jej podwyższone stężenie obniża poziom gonadotropin (zwłaszcza LH), zaburza mechanizm owulacji i prowadzi do niewydolności fazy lutealnej. Jej poziom jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega zmianom w dobowym i jest wyższy nocą w porze snu. Stężenie prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku oraz w ciąży. W celu uzyskania jak najbardziej rzetelnych wyników prolaktynę należy oznaczać na czczo lub przynajmniej 3 godziny po posiłku i po kilkuminutowym odpoczynku.

Badanie prolaktyny należy wykonywać po krwawieniu miesiączkowym, ale przed owulacją ponieważ zarówno menstruacja jak i owulacja mogą podwyższać wynik. Poziom prolaktyny może również podwyższyć współżycie oraz badanie piersi, z których należy zrezygnować przynajmniej na 3 dni przed planowanym badaniem. Najlepiej przeprowadzić badanie wraz z tak zwanym obciążeniem(po przyjęciu metoklopramidum) co może wskazać na hiperprolaktynemię czynnościową, którą stwierdza się, jeśli wynik po obciążeniu wzrasta ponad 10 razy. Jeśli wzrasta od 5-10 razy jest to łagodna hiperprolaktynemia czynnościowa i tylko w nielicznych przypadkach się ją leczy.

Hiperprolaktynemia czynnościowa powoduje niewydolność ciałka żółtego,niepękanie pęcherzyków Graffa i zaburzenia miesiączkowania, mlekotok, jak również obniżenie libido, wahania nastojów i nasilony PMS. Najcześciej leczy się hiperprolaktynemię przy pomocy Bromergonu lub jego zamienników, zawierających Bromokryptynę. Leczenie może trwać do kilku lat. Przyjmowanie Bromergonu rozpoczyna się stopniowo ze względu na możliwość występowania skutków ubocznych w postaci nudności i wymiotów. Objawy takie jak nieregularne cykle i laktacja ustępują zwykle w ciągu 1-2 miesięcy od rozpoczęcia leczenia.

[iza243]

Napisane przez ANTERIA

W sumie dobrze, mam świetną teściową bardzo się ucieszyła z naszej ciąży i uspokoiła w sumie że te bóle to nie musi być nic złego tylko że maluszek rośnie, wiem że tak jest ale jakoś w środku taki niepokój siedzi, mam nadzieję że jak już zobaczę serduszko mojego maleństwa to się uspokoję. A co do pracy ustaliłyśmy że do następnej wizyty u lekarza nic nie zmieniamy tzn. pracuję, ale ona robi wszystkie najcięższe i najtrudniejsze roboty, ja mam się oszczędzać. Za dwa tyg zależy co lekarz nam powie, mam nadzieję że da mi zwolnienie chorobowe, bo może być ciężko z robotą moją, nie można pracować w ciąży na nocki a moja szefowa nie bardzo ma dla mnie inną pracę. Puki nie mam żadnego potwierdzenia ciąży to i tak nie mam po co iść do szefowej

Fajną masz teściową

Napisane przez Lilith890502

mój raport z wizyty, pessar wszystko trzyma, musieliśmy ciśnienie zmierzyć 2 razy bo na początku jakieś dziwne wyszło ale za drugim razem 120/80 więc ok. Za 2 tyg bo go uprosiłam ściągamy krążek i mogę rodzić na plusie od początku jestem 6,5kg

Wow jaka waga

[elunka88]

Napisane przez kwitka13

a to jeszcze się pochwalę, że od wczoraj zaczyna u mnie być halloweenowo

Świetne

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry!
Ja na krótko, ciągle chora, nie mam isły na nic
Miłego dnia!

Oj, Marudko, zdróweczka

Napisane przez colorblue

Kwicia z jednym szczepienie to pikuś.. wiadomo,że będzie płakać.. Ale jak Ci Tymek płacze bo już głodnawy się robi, a tu rozbierają,badają itp, za plecami 5 latek wyje bo się po prostu boi, ja własnych myśli nie słyszę.. Idziemy tam gdzie szczepią.. i Kondzio histeria na widok igły, Tymka musiałam odłożyć żeby jego trzymać.. na co Tymek odpowiedział jeszcze głośniejszą arią:/ Kondzio się wyrywa i drze, Tymek krzyczy ile fabryka daje

Cudownie było

CHyba nie zazdroszczę

Napisane przez Lilith890502

witam się w zaczętym 37 tc

Napisane przez ANTERIA

W sumie dobrze, mam świetną teściową bardzo się ucieszyła z naszej ciąży i uspokoiła w sumie że te bóle to nie musi być nic złego tylko że maluszek rośnie, wiem że tak jest ale jakoś w środku taki niepokój siedzi, mam nadzieję że jak już zobaczę serduszko mojego maleństwa to się uspokoję. A co do pracy ustaliłyśmy że do następnej wizyty u lekarza nic nie zmieniamy tzn. pracuję, ale ona robi wszystkie najcięższe i najtrudniejsze roboty, ja mam się oszczędzać. Za dwa tyg zależy co lekarz nam powie, mam nadzieję że da mi zwolnienie chorobowe, bo może być ciężko z robotą moją, nie można pracować w ciąży na nocki a moja szefowa nie bardzo ma dla mnie inną pracę. Puki nie mam żadnego potwierdzenia ciąży to i tak nie mam po co iść do szefowej

No to dobrze, że możesz liczyć na tesciową i masz taką swoją osobę, która Cię odciąży trochę w pracy. Mam nadzieję, że te 2 tyg szybko i spokojnie Ci upłyną.

KOCUUUUR!! PRZYSZEDŁ MERCEDES!!!!!!! : cmok:
Dziękuję!!!!!!!! Taka mnie naszła refleksja, że dopiero co robiłaś test, urodziłaś, a już Marcelek wyrósł z tych malutkich rzeczy.... i że za pół roku ja też już będę pewnie te z rozmiaru 56 rozdawała albo pakowała na strych

[Agatau88]

Lilith ale waga malo przybralas a ile waży Maluch?

LINKA fajny wpis i tu jest wyjasnienie bzdanid prl wg tego należy robić po miesiaczce ale przed owu. Czyli nie jak podają niektóre źródła w 2-5 dc...

[MarudexuS]

Napisane przez Linka1984

Taki progesteron jest dowodem na to ze była owu bo takiego poziomu nie ma gdyby pęcherzyk nie pękł jest wtedy bardzo niski ok 1-3 z tego co wiem bo pozostaje standardowe stęzenie naturalne progesteronu we krwi , natomiast ciałko zołte ktore je produkuje rozkreca się po owu i dobija do poziomów - jakie masz w normach swego lab czyli 16 - ale rzadko bywa ze ktos ma aż tyle srednia to właśnie 10-14 jak patrze o forach. Stęzenie szczytowe jest ok 6-8dpo. Potem poziom spada. Zakladamy ze mialaś test pozyt 15dc czyli 16 dnia byłą owu , więc w 23 dc masz 7dpo

A jaki jest jak się pęcherzyk zluteinizuje i nie pęknie?

A co do "rzadko bywa" - ja miewałam progesteron prawie 30 ... powyżej normy. I w sumie do dziś nie wiem czy miałam takie zarąbiste ciałka żółte czy może podwójne owulki

[IsiaG]

Napisane przez Lilith890502

mój raport z wizyty, pessar wszystko trzyma, musieliśmy ciśnienie zmierzyć 2 razy bo na początku jakieś dziwne wyszło ale za drugim razem 120/80 więc ok. Za 2 tyg bo go uprosiłam ściągamy krążek i mogę rodzić na plusie od początku jestem 6,5kg

Co tak mało przytyłaś? Ty jesz cokolwiek?

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Dominika, może się przyłączysz?

[Linka1984]

Napisane przez Agatau88

LINKA fajny wpis i tu jest wyjasnienie bzdanid prl wg tego należy robić po miesiaczce ale przed owu. Czyli nie jak podają niektóre źródła w 2-5 dc...

mnie zawsze mówiono ze dla dokladnego pomiaru bada się miedzy 4 a 7 dniem cyklu , w szpitalu byłam raz w 9dc ( hsg) i raz w 10dc (laparoskopia) i dwa razy lekarze mowili ze troche poźno ale musza zbadac prl

Napisane przez MarudexuS

A jaki jest jak się pęcherzyk zluteinizuje i nie pęknie?

A co do "rzadko bywa" - ja miewałam progesteron prawie 30 ... powyżej normy. I w sumie do dziś nie wiem czy miałam takie zarąbiste ciałka żółte czy może podwójne owulki

jak pęcherzyk nie pęknie to nie tworzy sie ciałko zołte a jak sie nie tworzy ciałko zołte to jak mozesz przecztac wyzej sladowa ilosc progesteronu produkuja nadnercza ale to tez sa poziomy do 3. czytalam chyba na bocku o dziewczynach z lufem co miały malutki prog.
No prorgesteron powyzej 30 to albo ciąza albo co dziwne mega zaje* ciałko

Napisane przez IsiaG

Dominika, może się przyłączysz?

Dominika i moniarozbicka zapraszamy widze nie pierwszy raz nas podgladacie

[kooocur]

Padam dziś na pysk

Z Bajka dziś poszalałyśmy na spacerze

moniarozbicka


Ela - mam nadzieje, że coś z tych rzeczy Ci się podoba No i ,że to białe to wsadziłam prześcieradełko?? Bo już cholera pewności nie mam

Marcelek począł się 28.10..czyli za 4 dni będzie rocznica

Za chwile moje dziecko skończy 4 miesiące

[elunka88]

Napisane przez kooocur

Ela - mam nadzieje, że coś z tych rzeczy Ci się podoba No i ,że to białe to wsadziłam prześcieradełko?? Bo już cholera pewności nie mam

Coś? Wszystko mi się podoba tylko rozmiar podkładów mnie przeraził, że to może być aż tak
Mnie tez sie wydaje, że to białe to prześcieradło
Odwdzięczę się w listopadzie, jak mi towar przyjdzie

[kooocur]

Napisane przez elunka88

Coś? Wszystko mi się podoba tylko rozmiar podkładów mnie przeraził, że to może być aż tak
Mnie tez sie wydaje, że to białe to prześcieradło
Odwdzięczę się w listopadzie, jak mi towar przyjdzie

Wiesz...przyjemność po mojej stronie...marzyłam o tej chwili.. i marzyłam też, żeby suszyły się rajstopki dla dziecka i się susza...

Boże...marzenia się spełniają!!:l ove:

[Linka1984]

Napisane przez kooocur

Boże...marzenia się spełniają!!:l ove:

i tym miły akcentem uciekam się kapac i do łozka z ksiązką..wszystkim zycze takiego spełnienia się marzen

[MarudexuS]

Napisane przez Linka1984

jak pęcherzyk nie pęknie to nie tworzy sie ciałko zołte

No właśnie tego nie byłabym taka pewna
Zreszta wtedy łątwo by było wykryć LUF ..

[dominika19_81]

Cześć dziewczyny
Wystarczy tego ukrywania Przyznam się, że podczytuje Was od lipca zeszłego roku Gratuluję pięknych pociech, II i trzymam mocno kciuki za dziewczyny którym się jeszcze nie udało(ale się uda!).
My starania zaczęliśmy jakieś dwa lata temu... U mnie niby wszystko ok, mąż nie ma za dobrych wyników nasienia ale lekarz powiedział, że tragedii nie ma. Tylko dlaczego nic z tego nie wychodzi? W maju miałam hsg i na razie wrzuciłam na luz, ale to ostatni miesiąc laby bo w przyszłym idę na wizytę i zobaczymy co dalej.

Dziękuję za wywołanie

[MarudexuS]

Napisane przez dominika19_81

podczytuje Was od lipca zeszłego roku

Wow, hardkor! Aż taka nieśmiała jesteś?

Witamy

[moniarozbicka]

[QUOTE=kooocur;43414945]Padam dziś na pysk

Z Bajka dziś poszalałyśmy na spacerze

moniarozbicka



Witam!!!
dziekuje za zaproszenie. Juz od bardzo dawna Was podczytuje ale jakos nie zlozylo sie zeby cos napisac

[dominika19_81]

Nigdy nie korzystałam z wizażu i tak jakoś zleciało

[elunka88]

Napisane przez kooocur

Wiesz...przyjemność po mojej stronie...marzyłam o tej chwili.. i marzyłam też, żeby suszyły się rajstopki dla dziecka i się susza...

Boże...marzenia się spełniają!!:l ove:

Pewnie, że sie spełniają