The Originals

[aszin]

Napisane przez Tusia forte

Zdecydowanie Klaus. I trochę to dziwne bo to nie jest mój typ faceta, ale jakoś pociąga. może to ten jego akcent...? ;-)

Albo smutne oczy.

[blueblue now]

Napisane przez aszin

Albo smutne oczy.

Albo dołki w policzkach

Mi też najbardziej podoba się Klaus, za całokształt. Myślę, że ogromną rolę odgrywa w tym cudowny akcent i sposób bycia. Ogólnie nie jest w moim typie (a raczej nie był) ale osobowość sprawiła, że zaczął mi się bardzo podobać także wizualnie. Tak to już jest. Poza tym - podobają mi się te wisiorki, dodatki, które nosi, ogólnie ubiera się zwyczajnie, ale fajnie to wszystko na nim wygląda.

[_PeggyBrown_]

TVD oglądałam z zapartym tchem ( i po kilka odcinków co noc ) do momentu, w którym Damon zdobył Elene. Potem mnie juz średnio interesowało, a teraz oglądam już na bierząco tylko dlatego, że jestem ciekawa, jak się rozwinie sprawa Katherine i co zrobi Stephan.
A jeśli chodzi o The Originals, to uwielbiam. Pierwotne wampiry były jedną z moich ulubionych części TVD, Klaus, Elijah - no cudni są. Trochę drażni mnie wątek z wiedźmami, sama nie wiem czemu, ale postać Klausa i to coś pomiędzy Elijah i "Małym Wilczkiem" świetnie mnie trzymają przy tym serialu No i bardzo dobrze dobrana muzyka.

[iixi]

Klaus jest ciekawą i dośc złożoną postacią. ma fajny akcent i coś przyciągającego w sobie ale z wyglądu mi się akurat nie podoba za to Elijah owszem i ogolnie go lubię od samego początku w TVD.

[aszin]

Widziałyście promo nowego odcinka?

[blueblue now]

Napisane przez iixi

Klaus jest ciekawą i dośc złożoną postacią. ma fajny akcent i coś przyciągającego w sobie ale z wyglądu mi się akurat nie podoba za to Elijah owszem i ogolnie go lubię od samego początku w TVD.

Elijah na początku wyglądał zabawnie z tymi włoskami W tym sensie mi się nie podobał, później się wyrobił, ale odkąd postać staje się coraz bardziej wkurzająca, coraz mniej mi się podoba. U mnie wygląd jest bardzo powiązany ze sposobem bycia.

Napisane przez aszin

Widziałyście promo nowego odcinka?

Zawsze oglądam promo od razu po obejrzeniu odcinka Ta mała wiedźma normalnie torturuje Klausa

[Nescaa]

Obejrzałam właśnie nowy odcinek, na początku TO polubiłam Hayley a teraz zaczyna mnie znowu wkurzać tak jak w TVD.
Podoba mi się,że nie urwali wątku przyjaźni Josha i Daviny po tym jak go od hipnotyzowała, fajnie by było jakby było z nimi więcej scen Davina jest przy nim szczęśliwa
O dziwo o wiele mniej mnie w tym odcinku wkurzała Cami, nawet prawie wcale

[Withers]

Napisane przez Nescaa

Obejrzałam właśnie nowy odcinek, na początku TO polubiłam Hayley a teraz zaczyna mnie znowu wkurzać tak jak w TVD.
Podoba mi się,że nie urwali wątku przyjaźni Josha i Daviny po tym jak go od hipnotyzowała, fajnie by było jakby było z nimi więcej scen Davina jest przy nim szczęśliwa
O dziwo o wiele mniej mnie w tym odcinku wkurzała Cami, nawet prawie wcale

Nie lubię Daviny, ale na jej sceny z Joshem fajnie mi się patrzy

[201607111632]

Napisane przez Tusia forte

Zdecydowanie Klaus. I trochę to dziwne bo to nie jest mój typ faceta, ale jakoś pociąga. może to ten jego akcent...? ;-)

O tak , on ma podobny akcent do Chase'a z Dr House'a.. Blondyni, wysocy z akcentem.. Mrrr

[_PeggyBrown_]

Napisane przez amelsss

O tak , on ma podobny akcent do Chase'a z Dr House'a.. Blondyni, wysocy z akcentem.. Mrrr

a mnie się podoba ten jego ciemny charakter i to, że jest taki złyyy ale też nie do końca. bardzo złożona postać no i jest NAPRAWDĘ nieśmiertelny. i taki siilny ta scena, kiedy Rebbekah i ten jej cały ukochany z resztą wampirów, myśleli, że uda im się Klausa pokonać, a on na koniec krwawą jatkę im zrobił. nie z nim takie numery

[blueblue now]

Napisane przez amelsss

O tak , on ma podobny akcent do Chase'a z Dr House'a.. Blondyni, wysocy z akcentem.. Mrrr

A Chase to nie był przypadkiem z Australii? też fajny

[201607111632]

Napisane przez blueblue now

A Chase to nie był przypadkiem z Australii? też fajny

Tak, Kangur jak to mowil Gregory H :-D

[qaswe1]

Jakie przewidujecie przyszłe odcinki ? Ja bym chciała, żeby Hayley udało się uciec, Rebece nic nie wyszło z Marcelem i żeby coś się stało złego stało się z Daviną

[iixi]

ja tam nic nie przewiduje ale chciałabym, żeby w końcu Cami się pozbyli na dobre.. w jakikolwiek sposób ale proooooszę, żeby już jej tam nie było..

[blueblue now]

Ja jakoś nie mam pomysłu na ten serial. Tylko jedno - zlikwidować Hayley Jej ton głosu jest nie do zniesienia. No dobra, jeszcze:
Nie robić z Klausa zbitego pieska w każdym odcinku
Przywrócić Elijah dawną klasę (błagam zabierzcie go z daleka od tej małej zdzirki)
Niech Marcel przestanie jęczeć tyle o oddaniu, miłości, szacunku do 'wodza' i tych innych pierdołach koniec zgrywania króla Mufasy.
Rebekah rozpieszczona dziewczynka - out to znaczy niech się ogarnie.

a tak w ogóle to pewnie duet Davina+Cami będą się mścić na wampirach za wykorzystywanie/robienie z nich idiotek. No i pewnie będą szukać tej całej rodzinki wilkołaków, a jakże albo cudowne zbiegi okoliczności sprawią, że wilczki same się napatoczą.

[_PeggyBrown_]

Napisane przez blueblue now

Ja jakoś nie mam pomysłu na ten serial. Tylko jedno - zlikwidować Hayley Jej ton głosu jest nie do zniesienia. No dobra, jeszcze:
Nie robić z Klausa zbitego pieska w każdym odcinku
Przywrócić Elijah dawną klasę (błagam zabierzcie go z daleka od tej małej zdzirki)
Niech Marcel przestanie jęczeć tyle o oddaniu, miłości, szacunku do 'wodza' i tych innych pierdołach koniec zgrywania króla Mufasy.
Rebekah rozpieszczona dziewczynka - out to znaczy niech się ogarnie.

a tak w ogóle to pewnie duet Davina+Cami będą się mścić na wampirach za wykorzystywanie/robienie z nich idiotek. No i pewnie będą szukać tej całej rodzinki wilkołaków, a jakże albo cudowne zbiegi okoliczności sprawią, że wilczki same się napatoczą.

o ile nie trawiłam Hayley w TVD, teraz nawet jest znośna, chociaz ton głosu faktycznie drażni. Elijah - stylu trochę zaczęło mu ubywać, ale w sumie z zaciekawieniem patrzę na to, jak się rozwinie sytuacja miedzy nim i "małą zdzirką" a Davina i Cami to mnie drażnią chyba najbardziej. w sumie każda z postaci ma w sobie coś co mi się nie podoba, ale jakoś w całości to wychodzi całkiem nieźle.

[softgrey]

Napisane przez _PeggyBrown_

o ile nie trawiłam Hayley w TVD, teraz nawet jest znośna, chociaz ton głosu faktycznie drażni. Elijah - stylu trochę zaczęło mu ubywać, ale w sumie z zaciekawieniem patrzę na to, jak się rozwinie sytuacja miedzy nim i "małą zdzirką" a Davina i Cami to mnie drażnią chyba najbardziej. w sumie każda z postaci ma w sobie coś co mi się nie podoba, ale jakoś w całości to wychodzi całkiem nieźle.

Też mnie wkurza ton głosu Hayley, mimo że lubię tę postać. Kojarzy mi się z tym jak mówiła Elena w TVD - taka egzaltowana, z wiecznie naburmuszoną miną.

[Tusia forte]

Zgadzam się co do Heyley. Niech zniknie z serialu. Dziciaka nie musi rodzić, jakoś nie widzi mi się Klaus mający syna. Bo jeszcze przy nim zmięknie, i stanie się dobrym tatusiem Davina i Cami też są jak dla mnie zbędne w serialu. Rebekah lubię i szkoda mi jej, że tak właściwie jest tylko marną marionetką i brata i Marcela. Mogłaby przejrzeć na oczy co do Marcela i zbuntować się przeciwko niemu, a Klaus mógłby ją bardziej docenić tak żeby wreszcie mogła poczuć się bezpiecznie przy nim.
To chyba tyle z moich życzeń co do ich kolejnych przygód

[qaswe1]

Klaus ma miec córeczke

[aszin]

O tak, Hayley mówi jak naburmuszona dziewczynka, tak leniwie, jakby komuś łaskę robiła, że odpowiada. I ten jej wyraz twarzy.
Elijah zrobił się przy niej taką ciotką, pantoflarz jakiś. Na początku chciałam, żeby byli razem, a teraz sama nie wiem.

[Withers]

Napisane przez Tusia forte

Zgadzam się co do Heyley. Niech zniknie z serialu. Dziciaka nie musi rodzić, jakoś nie widzi mi się Klaus mający syna. Bo jeszcze przy nim zmięknie, i stanie się dobrym tatusiem Davina i Cami też są jak dla mnie zbędne w serialu. Rebekah lubię i szkoda mi jej, że tak właściwie jest tylko marną marionetką i brata i Marcela. Mogłaby przejrzeć na oczy co do Marcela i zbuntować się przeciwko niemu, a Klaus mógłby ją bardziej docenić tak żeby wreszcie mogła poczuć się bezpiecznie przy nim.
To chyba tyle z moich życzeń co do ich kolejnych przygód

A mnie właśnie Rebekah działa na nerwy. Od zawsze kreowała się na taką ostrą laskę, a wystarczyło żeby Marcel kiwnął palcem, uraczył ją rzewną historyjką odwołującą się do przeszłości i już do niego pobiegła spiskować przeciwko Klausowi, zapominając o tym, jaka to rzekomo rodzina jest dla niej ważna. Jasne, Klaus też idealny nie jest, ale chyba nie do tego stopnia, żeby chcieć się go pozbyć na kilka(set) kolejnych lat.

[bolly93]

Napisane przez qaswe1

Klaus ma miec córeczke

Chciał mieć dziedzica to będzie miał małą księżniczkę
Ale z dwojga złego to córka do niego mi bardziej pasuje.

[Nescaa]

Napisane przez bolly93

Chciał mieć dziedzica to będzie miał małą księżniczkę
Ale z dwojga złego to córka do niego mi bardziej pasuje.

Strasznie jestem ciekawa jak będzie wyglądał jako tata

[iixi]

córeczka tatusia będzie? kurcze noo nie umiem sobie wyobrazić Klausa jako ojca

[Nescaa]

Napisane przez iixi

córeczka tatusia będzie? kurcze noo nie umiem sobie wyobrazić Klausa jako ojca

Wyobrażam ją sobie jako taką mini Rebekah nie wiem czemu

[bolly93]

Napisane przez Nescaa

Wyobrażam ją sobie jako taką mini Rebekah nie wiem czemu

Jak ją ciocia będzie pilnowała to będziemy mieli taką małą Rebekę
Tylko, żeby tatuś nie był zbyt zaborczy w stosunku do małej.

[Nescaa]

Napisane przez bolly93

Jak ją ciocia będzie pilnowała to będziemy mieli taką małą Rebekę
Tylko, żeby tatuś nie był zbyt zaborczy w stosunku do małej.

Ja sobie wyobrażam,że córeczka będzie jedyną osobą która będzie potrafiła owinąć sobie Klausa wokół palca tak bardzo jak to nawet Caroline się nie udało
Lubię jak tacy bezwzględni bohaterowie jak Klaus mają taką jedną osobą dla której zrobili by absolutnie wszystko bez mrugnięcia okiem i w życiu by jej nie skrzywdzili i wydaje mi się,że w wypadku Klausa tak może być, przynajmniej mam taką nadzieję

[aszin]

Ja myślę, że Klaus jako ojciec nie zmięknie, może być nawet jeszcze bardziej bezwzględny jako troskliwy tatuś.

[bolly93]

Dlatego może lepiej, że to będzie dziewczynka (nawet Klaus się ucieszył)
Chłopiec byłby wychowywany na ewentualnego następcę (co w sumie jest dziwne skoro Klaus jest nieśmiertelny) a dziewczynka będzie wzbudzać te czulsze uczucia u ojca.
Tego mu potrzeba- tej osoby do kochania.

[Nescaa]

Napisane przez bolly93

Dlatego może lepiej, że to będzie dziewczynka (nawet Klaus się ucieszył)
Chłopiec byłby wychowywany na ewentualnego następcę (co w sumie jest dziwne skoro Klaus jest nieśmiertelny) a dziewczynka będzie wzbudzać te czulsze uczucia u ojca.
Tego mu potrzeba- tej osoby do kochania.

Dokładnie!