Polecamy:

_groooszek_ · 2014-03-07, 12:47

U nas sprawy ślubne stoją w miejscu, temat umarł póki co. Ja nie naciskam, TŻ nic nie mówi - zobaczymy jak to będzie.

Co do pracy podczas studiów, to ja uczę się dziennie i pracuję od pierwszego roku. No ale moi rodzice są po rozwodzie i moja z mamą sytuacja finansowa pozostawia wiele do życzenia

natomiast widzę po sobie, że jak się chce to się da

kognisia · 2014-03-07, 12:47

Cytat:

Napisane przez agnieszka_2612

To ładnie

Jakbym znalazła pracę dobrze płatną po studiach to jestem w stanie dojeżdzać codziennie do Poznania... ale się okaże po studiach co to wyjdzie

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

No właścicielka jest bardzo spoko

i w ogóle widać, że się zna na rzeczy

Już widzę ile będziemy siedzieć w poniedziałek przy tej umowie, jak zacznie mówić o wszystkim

W cenie mamy cały ubiór sali, razem z kwiatami, balonami (jeśli chcemy) i płonącą szynkę

a owoce i napoje to nie wiem w pn się dowiem

Masakra... a przed weselem musicie jakąś część wpłacić? Np. 80%?

50% przed weselem

resztę po

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

smerfetk_a · 2014-03-07, 13:02

Cytat:

Napisane przez agnieszka_2612

A poprawiny mamy za 26zł/os

smerfetka - takie mają wystroje (przykładowe) i kwiaty żywe

aaa oglądałam kiedyś już, piękna sala!

jakie będziecie chcieli stoły?

agnieszka_2612 · 2014-03-07, 13:03

Cytat:

Napisane przez kognisia

50% przed weselem

resztę po

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To jeszcze pół biedy

my na pewno będziemy sobie wpłacać, bo "mniej" się odczuje niż od razu np. 9 tys wpłacić

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

aaa oglądałam kiedyś już, piękna sala!

jakie będziecie chcieli stoły?

No na pewno widziałaś bo już wysyłałam

Stoły tradycyjne z fioletem takim jak przy tych stołach okrągłych

Wazony mi się podobają te wysokie... ale jeszcze duuuużo czasu

Ona mi z resztą doradzi wszystko

deksterowa · 2014-03-07, 13:05

agnieszka śliczny wystrój sali.
Co do poprzednich tematów nie mam nic do dodania.

agnieszka_2612 · 2014-03-07, 13:06

Cytat:

Napisane przez deksterowa

agnieszka śliczny wystrój sali.
Co do poprzednich tematów nie mam nic do dodania.

Dzięki

_groooszek_ · 2014-03-07, 13:13

Mi się bardzo podobają okrągłe

lolusl · 2014-03-07, 13:32

Agnieszka bardzo fajna sala

agnieszka_2612 · 2014-03-07, 13:34

Cytat:

Napisane przez lolusl

Agnieszka bardzo fajna sala

Dziękuję

BielinkaO · 2014-03-07, 13:48

Cytat:

Napisane przez agnieszka_2612

A poprawiny mamy za 26zł/os

smerfetka - takie mają wystroje (przykładowe) i kwiaty żywe

Fajny wystrój i sala. I te okrągłe stoliki..super!

**201711281122** · 2014-03-07, 13:59

Dzien dobry!

Agnieszka tez mi sie sala podoba

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

agnieszka_2612 · 2014-03-07, 14:09

Cytat:

Napisane przez BielinkaO

Fajny wystrój i sala. I te okrągłe stoliki..super!

Cytat:

Napisane przez aardbei77

Dzien dobry!

Agnieszka tez mi sie sala podoba

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

Dzięki

smerfetk_a · 2014-03-07, 14:27

Cytat:

Napisane przez _groooszek_

Mi się bardzo podobają okrągłe

Mi też

Ale ostatnio koleżanka mi mówiła, że w praktyce ludziom się nie podoba

**201711281122** · 2014-03-07, 14:29

Jacy koledzy z pracy mojego TZ sa porabani... TZ ma teraz ma urlop-a chodzilby na nocna zmianę. Godzina 3 w nocy, maja przerwe i do niego dzwonia

obudzili mnie....
TZ sie zemscil. Zadzwonil do jednego z nich o 9. :-D

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Mi też

Ale ostatnio koleżanka mi mówiła, że w praktyce ludziom się nie podoba

Tez mi sie tak wydaje

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

agnieszka_2612 · 2014-03-07, 14:31

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Mi też

Ale ostatnio koleżanka mi mówiła, że w praktyce ludziom się nie podoba

Ja nie byłam na weselu z okrągłymi stolami, wiec nie wiem jak to w praktyce wygląda

Ale my i tak tradycyjne stoły bierzemy

_groooszek_ · 2014-03-07, 15:00

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Mi też

Ale ostatnio koleżanka mi mówiła, że w praktyce ludziom się nie podoba

Ponoć mało miejsca jest na stolikach na przekąski, napoje i tego typu rzeczy

gothka152 · 2014-03-07, 15:06

Ja do końca studiów byłam na utrzymaniu rodziców- chociaż przez niemal cały czas mieszkałam z tżtem (moi rodzice o tym nie wiedzieli i nie wiedzą do dziś

) i z nas dwojga tylko on miał wtedy oszczędności. Do końca studiów siedziałam na zajęciach przez 5 dni w tygodniu od rana do wieczora. Plus praktyki i pisanie magisterki w weekendy.
Rodzice sami kazali mi wybić sobie z głowy prace w trakcie studiów i skupić się na nauce.
Studia skończyłam, poszłam do pracy i zaczęłam na siebie zarabiać.

Parę osób u mnie na roku pracowało- wiecznie nie było ich na zajęciach, wiecznie skomleli o notatki a kiedy przyszło robić coś w grupie albo nie mieli czasu albo nie robili nic. Potem, jak przyszły zaliczenia to strasznie chcieli dostawać takie same oceny jak ludzie, którzy normalnie chodzili na zajęcia. Takie żebranie wkurzało i studentów i wykładowców.

Myślę, że to osobista sprawa, czy rodzice pomagają komuś finansowo w trakcie studiów czy nie. Jeśli ich stać i chcą pomagać to nie ma w tym nic złego.

Z tego, co wiem, Kognisia jest jedynaczka. Jej rodzice chcą i mogą jej pomagać. Ma szukać jakiejś śmieciowej roboty za psie pieniądze bo sprawą honorową na wizażu jest pracowanie w czasie studiów?

agnieszka_2612 · 2014-03-07, 15:07

Dostałam od teścia czekoladę dużą milkę na Dzień Kobiet

Kognisia- Też jestem jedynaczką

**201711281122** · 2014-03-07, 15:10

Gothka, ale o co Ci chodzi? Przeciez my Kognisi ani nie potepiamy, ani nie kazemy isc do pracy. Powiedzialysmy tylko, co MY zrobilybysmy na jej miejscu. Kazdy ma swoje przekonania i tyle-a forum jest od tego, zeby wyrazac swoje zdanie.

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

gothka152 · 2014-03-07, 15:18

Cytat:

Napisane przez aardbei77

Gothka, ale o co Ci chodzi? Przeciez my Kognisi ani nie potepiamy, ani nie kazemy isc do pracy. Powiedzialysmy tylko, co MY zrobilybysmy na jej miejscu. Kazdy ma swoje przekonania i tyle-a forum jest od tego, zeby wyrazac swoje zdanie.

Kilkoro z Was zarzuciło jej bawienie się w dom na koszt rodziców- nie będę teraz przekopywać forum, które dokładnie. A jeśli jej rodziców stać na utrzymywanie jej i chcą to mogą finansować ją do końca życia. Fajnie jej i tyle

**201711281122** · 2014-03-07, 15:19

Cytat:

Napisane przez gothka152

Kilkoro z Was zarzuciło jej bawienie się w dom na koszt rodziców- nie będę teraz przekopywać forum, które dokładnie. A jeśli jej rodziców stać na utrzymywanie jej i chcą to mogą finansować ją do końca życia. Fajnie jej i tyle

A to akurat nie ja

Fajnie niefajnie. Mi rodzice daja na wszystko a i tak mi zalezy na samodzielnosci

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

**201604261006** · 2014-03-07, 15:22

Dzień dobry

Cytat:

Napisane przez tija93

Widze, że Myszy się udało nowy wątek utworzyć

Jakoś

Cytat:

Napisane przez kognisia

Wy macie swoje zdanie, ja mam swoje

a próby uświadomienia mi jaka to ja jestem straszna i niesamodzielna są bez sensu, bo ja w swoim zachowaniu nie widzę nic złego. Moi Rodzice nie przymierają głodem i chcą mnie utrzymywać i póki wiem, że do pracy nie pójdę, bo nie mam jak, to cieszę się, że mam taką a nie inna sytuacje materialną

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Każdy robi jak chce

ja się nie uczę i mnie mama utrzymuje

Cytat:

Napisane przez kognisia

Ooo ale świetnie!! Naprawdę mega macie właścicielkę!

my też nie mieliśmy tak strasznie, bo 1000 zł, ale są takie domy weselne, gdzie chcą nawet 5 tys!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas chcieli 4

gothka152 · 2014-03-07, 15:33

Cytat:

Napisane przez aardbei77

A to akurat nie ja

Fajnie niefajnie. Mi rodzice daja na wszystko a i tak mi zalezy na samodzielnosci

Ja nigdy nie będę w pełni samodzielna. Moje życie za bardzo uzależnione jest od czekolady

**201711281122** · 2014-03-07, 15:35

Cytat:

Napisane przez gothka152

Ja nigdy nie będę w pełni samodzielna. Moje życie za bardzo uzależnione jest od czekolady

Moje w sumie od slodyczy i herbaty

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

lolusl · 2014-03-07, 15:39

Cóż,ja dalej uważam,że to żerowanie na rodzicach niezależnie od ich chęci i możliwości,bo tak jak powiedziałam moi rodzice i chęci i możliwości też mają i mimo tego właśnie poszłam do tej śmieciowej pracy za żadne pieniądze,żeby nie siedzieć im na karku. I też mam studia, swoją drogą jedne z najtrudniejszych i jakoś się da,więc śmieszy mnie mówienie "Mnie rodzice moi chcą finansować!" "bo mam się skupić na nauce!" "Na swojej karierze!".Swoją drogą przyrównując do do kilka stron wcześniej głoszonych opinii, w których kognisia prowadziła, jak to ona NIGDY by nie chciała być na czyimkolwiek,a szczególnie faceta utrzymaniu,ale godzi się na to,że po ślubie jak bedzie robić magisterkę utzrymywali ją rodzice jak mąż nie da rady-no więcej pytań nie mam , dla mnie to zajeżdża ostrą hipokryzją

kazdy robi jak chce, ale nikt nikomu nie broni wyrazić swojej opinii a moja opinia jest taka,że jest to zabawa w dorosłość.życie na koszt rodziców, ślub na koszt rodziców,po ślubie pomoc rodziców. gdzie tu miejsce na tą samodzielność i niezależność?

smerfetk_a · 2014-03-07, 15:42

Cytat:

Napisane przez gothka152

Ja do końca studiów byłam na utrzymaniu rodziców- chociaż przez niemal cały czas mieszkałam z tżtem (moi rodzice o tym nie wiedzieli i nie wiedzą do dziś

) i z nas dwojga tylko on miał wtedy oszczędności. Do końca studiów siedziałam na zajęciach przez 5 dni w tygodniu od rana do wieczora. Plus praktyki i pisanie magisterki w weekendy.
Rodzice sami kazali mi wybić sobie z głowy prace w trakcie studiów i skupić się na nauce.
Studia skończyłam, poszłam do pracy i zaczęłam na siebie zarabiać.

Parę osób u mnie na roku pracowało- wiecznie nie było ich na zajęciach, wiecznie skomleli o notatki a kiedy przyszło robić coś w grupie albo nie mieli czasu albo nie robili nic. Potem, jak przyszły zaliczenia to strasznie chcieli dostawać takie same oceny jak ludzie, którzy normalnie chodzili na zajęcia. Takie żebranie wkurzało i studentów i wykładowców.

Myślę, że to osobista sprawa, czy rodzice pomagają komuś finansowo w trakcie studiów czy nie. Jeśli ich stać i chcą pomagać to nie ma w tym nic złego.

Z tego, co wiem, Kognisia jest jedynaczka. Jej rodzice chcą i mogą jej pomagać. Ma szukać jakiejś śmieciowej roboty za psie pieniądze bo sprawą honorową na wizażu jest pracowanie w czasie studiów?

Miałam takich, jak oni mnie wku....

"Pani Doktor, bo ja byłem w pracy i nie zdążyłem..." - bite 3 lata, największe nieroby, paradoksalnie

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Cytat:

Napisane przez lolusl

Cóż,ja dalej uważam,że to żerowanie na rodzicach niezależnie od ich chęci i możliwości,bo tak jak powiedziałam moi rodzice i chęci i możliwości też mają i mimo tego właśnie poszłam do tej śmieciowej pracy za żadne pieniądze,żeby nie siedzieć im na karku. I też mam studia, swoją drogą jedne z najtrudniejszych i jakoś się da,więc śmieszy mnie mówienie "Mnie rodzice moi chcą finansować!" "bo mam się skupić na nauce!" "Na swojej karierze!".Swoją drogą przyrównując do do kilka stron wcześniej głoszonych opinii, w których kognisia prowadziła, jak to ona NIGDY by nie chciała być na czyimkolwiek,a szczególnie faceta utrzymaniu,ale godzi się na to,że po ślubie jak bedzie robić magisterkę utzrymywali ją rodzice jak mąż nie da rady-no więcej pytań nie mam , dla mnie to zajeżdża ostrą hipokryzją

kazdy robi jak chce, ale nikt nikomu nie broni wyrazić swojej opinii a moja opinia jest taka,że jest to zabawa w dorosłość.życie na koszt rodziców, ślub na koszt rodziców,po ślubie pomoc rodziców. gdzie tu miejsce na tą samodzielność i niezależność?

Musisz znowu kłótnie wywoływać?
Znamy Twoje zdanie, które jak zwykle próbujesz przeforsować zresztą i pojechać innym. KONIEC DYSKUSJI, każda ma swoje życie.

lolusl · 2014-03-07, 15:44

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Miałam takich, jak oni mnie wku....

"Pani Doktor, bo ja byłem w pracy i nie zdążyłem..." - bite 3 lata, największe nieroby, paradoksalnie

Musisz znowu kłótnie wywoływać?
Znamy Twoje zdanie, które jak zwykle próbujesz przeforsować zresztą i pojechać innym. KONIEC DYSKUSJI, każda ma swoje życie.

Kłótnie?Po prostu inne zdanie,nie przeforsowywuje, ani nikogo nie przekonuje,napisałam swoje stanowisko,tyle

smerfetk_a · 2014-03-07, 15:46

Cytat:

Napisane przez lolusl

Kłótnie?Po prostu inne zdanie,nie przeforsowywuje, ani nikogo nie przekonuje,napisałam swoje stanowisko,tyle

Ta, i przy okazji pojechałaś po Kognisi i nazwałaś ją hipokrytką, takie to stanowisko.

lolusl · 2014-03-07, 15:47

Cytat:

Napisane przez smerfetk_a

Ta, i przy okazji pojechałaś po Kognisi i nazwałaś ją hipokrytką, takie to stanowisko.

Bo dla mnie to hipokryzja. Swoją drogą Ty mnie nazwałaś hipokrytką z milion razy,wiec przyganiał kocioł garnkowi

Promyk03 · 2014-03-07, 15:50

Dziewczyny przestańcie się kłócić każda ma swoje zdanie i szanujmy siebie nawzajem

2014-03-07, 12:47	#271
_groooszek_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 282	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 U nas sprawy ślubne stoją w miejscu, temat umarł póki co. Ja nie naciskam, TŻ nic nie mówi - zobaczymy jak to będzie. Co do pracy podczas studiów, to ja uczę się dziennie i pracuję od pierwszego roku. No ale moi rodzice są po rozwodzie i moja z mamą sytuacja finansowa pozostawia wiele do życzenia natomiast widzę po sobie, że jak się chce to się da __________________ Gdzieś tu chyba zakpił los. Ona brzydka, brzydki on... A taka ładna miłość...

2014-03-07, 13:05	#275
deksterowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 3 449	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 agnieszka śliczny wystrój sali. Co do poprzednich tematów nie mam nic do dodania. __________________ Kosmetyki, zakupy, głupotki, życie BLOG Wzięliśmy ślub 26-09-2015 Lipcowa mama 2016

2014-03-07, 13:13	#277
_groooszek_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 282	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Mi się bardzo podobają okrągłe __________________ Gdzieś tu chyba zakpił los. Ona brzydka, brzydki on... A taka ładna miłość...

2014-03-07, 13:32	#278
lolusl Japońska rzepa Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 29 367	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Agnieszka bardzo fajna sala __________________ Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails.

2014-03-07, 13:59	#281
201711281122 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 17 591	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Dzien dobry! Agnieszka tez mi sie sala podoba Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

2014-03-07, 15:06	#287
gothka152 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Dolina Dzikiej Róży Wiadomości: 19 132	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Ja do końca studiów byłam na utrzymaniu rodziców- chociaż przez niemal cały czas mieszkałam z tżtem (moi rodzice o tym nie wiedzieli i nie wiedzą do dziś ) i z nas dwojga tylko on miał wtedy oszczędności. Do końca studiów siedziałam na zajęciach przez 5 dni w tygodniu od rana do wieczora. Plus praktyki i pisanie magisterki w weekendy. Rodzice sami kazali mi wybić sobie z głowy prace w trakcie studiów i skupić się na nauce. Studia skończyłam, poszłam do pracy i zaczęłam na siebie zarabiać. Parę osób u mnie na roku pracowało- wiecznie nie było ich na zajęciach, wiecznie skomleli o notatki a kiedy przyszło robić coś w grupie albo nie mieli czasu albo nie robili nic. Potem, jak przyszły zaliczenia to strasznie chcieli dostawać takie same oceny jak ludzie, którzy normalnie chodzili na zajęcia. Takie żebranie wkurzało i studentów i wykładowców. Myślę, że to osobista sprawa, czy rodzice pomagają komuś finansowo w trakcie studiów czy nie. Jeśli ich stać i chcą pomagać to nie ma w tym nic złego. Z tego, co wiem, Kognisia jest jedynaczka. Jej rodzice chcą i mogą jej pomagać. Ma szukać jakiejś śmieciowej roboty za psie pieniądze bo sprawą honorową na wizażu jest pracowanie w czasie studiów? __________________ 17. 09. 2016 r. Mieszkamy razem 07. 08. 2018 r. 08. 08. 2020 r. Tekla 15/2023

2014-03-07, 15:07	#288
agnieszka_2612 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 22 858	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Dostałam od teścia czekoladę dużą milkę na Dzień Kobiet Kognisia- Też jestem jedynaczką __________________ ∞ ♡ ∞ KociKlik Edytowane przez agnieszka_2612 Czas edycji: 2014-03-07 o 15:08

2014-03-07, 15:10	#289
201711281122 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 17 591	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Gothka, ale o co Ci chodzi? Przeciez my Kognisi ani nie potepiamy, ani nie kazemy isc do pracy. Powiedzialysmy tylko, co MY zrobilybysmy na jej miejscu. Kazdy ma swoje przekonania i tyle-a forum jest od tego, zeby wyrazac swoje zdanie. Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

2014-03-07, 15:39	#295
lolusl Japońska rzepa Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 29 367	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Cóż,ja dalej uważam,że to żerowanie na rodzicach niezależnie od ich chęci i możliwości,bo tak jak powiedziałam moi rodzice i chęci i możliwości też mają i mimo tego właśnie poszłam do tej śmieciowej pracy za żadne pieniądze,żeby nie siedzieć im na karku. I też mam studia, swoją drogą jedne z najtrudniejszych i jakoś się da,więc śmieszy mnie mówienie "Mnie rodzice moi chcą finansować!" "bo mam się skupić na nauce!" "Na swojej karierze!".Swoją drogą przyrównując do do kilka stron wcześniej głoszonych opinii, w których kognisia prowadziła, jak to ona NIGDY by nie chciała być na czyimkolwiek,a szczególnie faceta utrzymaniu,ale godzi się na to,że po ślubie jak bedzie robić magisterkę utzrymywali ją rodzice jak mąż nie da rady-no więcej pytań nie mam , dla mnie to zajeżdża ostrą hipokryzją kazdy robi jak chce, ale nikt nikomu nie broni wyrazić swojej opinii a moja opinia jest taka,że jest to zabawa w dorosłość.życie na koszt rodziców, ślub na koszt rodziców,po ślubie pomoc rodziców. gdzie tu miejsce na tą samodzielność i niezależność? __________________ Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails.

2014-03-07, 15:50	#300
Promyk03 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 25 590	Dot.: Nie ma zaręczyn,ślubu nie będzie!Jak się nie postara,ogłoszę to wszędzie!PM2016 Dziewczyny przestańcie się kłócić każda ma swoje zdanie i szanujmy siebie nawzajem __________________ 13.09.2008 1.05.2014 06.01.2016 Cieszę się życiem książki : 2016- 31 2015- - 56 -14 kg

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)