Daj z siebie wszystko, ziomek, wakacje już blisko! Matura 2014 cz. 6.

[DarkDevil]

Napisane przez Ilike_it

Zrobiłam już większość, zostały mi tylko 2 arkusze z CKE:P

No ja też zrobiłam już wszystkie i teraz czytam to, z czym mam największy problem, a w sobotę i niedzielę czytam wszystkie notatki jakie mam, żeby wszystko mi się w głowie poukładało..

[Crazy Summer]

Napisane przez sarcastic_

Za rok pewnie będzie nam trudniej, bo dostaną łatwą maturę dla nowej podstawy : (

Matura pewnie będzie łatwa, ale myślę, że i tak będzie dużo zamieszania z ocenianiem czy coś, bo wiadomo, to będzie pierwszy rocznik zdający maturę na nowych zasadach.

[pixie088]

Napisane przez _incredible_

A ja się zastanawiam co mam zrobić, bo pewnie już nie dostanę się nigdzie (chciałam UE Wrocław/Poznań). Czy iść na jakiś gorszy uniwerek czy poprawiać maturę i zostać ten rok w domu czy co?

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Prawie tak zdenerwowany jak my
http://www.youtube.com/watch?v=ZsepocO9fk8

Ja obiecałam sb, że jak już idę na studia to na jakąś dobrą uczelnie. Już raz popełniłam błąd idąc do marnego Nigdy więcej!

Poprawiam maturkę.. tylko czy rodzice pozwolą mi zostać

[sarcastic_]

Napisane przez DarkDevil

No ja też zrobiłam już wszystkie i teraz czytam to, z czym mam największy problem, a w sobotę i niedzielę czytam wszystkie notatki jakie mam, żeby wszystko mi się w głowie poukładało..

Mam identyczny plan. Dzisiaj powtórzyłam całą ewolucję :P. Jeszcze jutro zajrzę do zwierzątek () i nieszczęsnych roślin i das ist alles : >. Czuję się przygotowana, serio ;d.

[Ilike_it]

Napisane przez DarkDevil

No ja też zrobiłam już wszystkie i teraz czytam to, z czym mam największy problem, a w sobotę i niedzielę czytam wszystkie notatki jakie mam, żeby wszystko mi się w głowie poukładało..

No to lecę z powtórkami. Operonu właśnie nie biorę:P

[DarkDevil]

Czy ja wiem, czy matura 2015 będzie taka łatwa..... w marcu przyjechała do nas do szkoły cała delegacja CKE i robiliśmy jako "króliki doświadczalne" zadania z biologii, które pojawią się na ich maturze. Powiem wam jedno, dno i kilometr mułu. Baaardzo trudne one były..

[ld2GdYYL1cb]

a ja geo ide przeprosic repetytorium:p

[DarkDevil]

Napisane przez sarcastic_

Mam identyczny plan. Dzisiaj powtórzyłam całą ewolucję :P. Jeszcze jutro zajrzę do zwierzątek () i nieszczęsnych roślin i das ist alles : >. Czuję się przygotowana, serio ;d.

No a ja właśnie nie... Cały czas mam wrażenie, że umiem za mało. A przede mną jeszcze 4 dni (po poniedziałku) z chemią...

[jdrk]

Napisane przez pixie088

Ja obiecałam sb, że jak już idę na studia to na jakąś dobrą uczelnie. Już raz popełniłam błąd idąc do marnego Nigdy więcej!

Poprawiam maturkę.. tylko czy rodzice pozwolą mi zostać

Ty juz zaczynałas jakis kierunek i teraz pisałas dodatkowy przedmiot?


Poprawiasz za rok i boisz sie czy rodzice pozwola Ci zostac?
bo nie wiem czy dobrze rozumiem.
Popracuj przez ten rok, chociaz na 3/4 etatu

[sarcastic_]

Nie martw się, ja mam takie uczucie z chemii. I nie liczę na rewelacyjny wynik, zwłaszcza jak coś dowalą. Także no : ). Chciałabym się uczyć od poniedziałku tej chemii, ale w poniedziałek chcę powtórzyć niemiecki, a we wtorek ogarnąć swoją pracę ustną z polskiego, więc na chemię zostanie mi popołudnie w środę i cały czwartek. Moja wiedza jest uboga, więc zdążę ją całą powtórzyć, HAHA . (Chyba, że nie zdam ustnego z polskiego, no to wtedy mam gdzieś tę chemię, haha )

Z biologii to i tak loteria.. ; p

[Micraell]

Napisane przez Crazy Summer

Sarcastic, zacznijmy od tego, że w Polsce prawie w ogóle nie ma pracy...

Dlatego ja będę próbowała po studiach wyjechać. Zresztą TŻ ma do tego takie samo podejście. Jak będzie praca w chinach, to się chińskiego nauczę, a co!


My robiliśmy jako króliki doświadczalne zadań z matmy. I mimo, że to była analiza matematyczna (policz pochodną, policz granicę, policz ekstremum) to oni dostają do tego kartę wzorów i w zasadzie niczym się nie muszą martwić. A to co ich będzie obowiazywało z analizy matematycznej jest banalne. A na studia sie przyda i tu nawet nie am porównania.

[faeria]

Napisane przez sarcastic_

Ja nie chcę zostawać na rok w domu, bo jak nie uda mi się poprawić matury i dostać na studia znowu to rok w plecy. Wolę rok gdzieś studiować i się uczyć do matury.

Catalina7, Shevya, a co chcecie studiować?

A tak w ogóle to czuję się pod presją, bo cała moja rodzina uważa, że się bez problemu dostanę i nie rozumie, że matury trudne, że dużo chętnych na ten kierunek i że nie umiem chemii :<. Uhh.


Nie no, padłam

mam identycznie, jeszcze gorzej, że w tym roku poprawiam i jest... JESZCZE GORZEJ. z akcentem na gorzej. albo jeszcze.

Napisane przez _incredible_

a ja z kierunku nie zrezygnuję, jak będę zmuszona, to pójdę na studia za rok, ale na ten kierunek i na tą uczelnię co chcę

i to mi się podoba

Napisane przez sarcastic_

Nie martw się, ja mam takie uczucie z chemii. I nie liczę na rewelacyjny wynik, zwłaszcza jak coś dowalą. Także no : ). Chciałabym się uczyć od poniedziałku tej chemii, ale w poniedziałek chcę powtórzyć niemiecki, a we wtorek ogarnąć swoją pracę ustną z polskiego, więc na chemię zostanie mi popołudnie w środę i cały czwartek. Moja wiedza jest uboga, więc zdążę ją całą powtórzyć, HAHA . (Chyba, że nie zdam ustnego z polskiego, no to wtedy mam gdzieś tę chemię, haha )

Z biologii to i tak loteria.. ; p

prawie jak trafić 6 w lotka

Twój podpis, sarcastic Pezet

[sarcastic_]

Pezet najlepszy <3. Swoją drogą cytat nawet do naszej sytuacji pasuje, chciałabym być już pewna matur i wiedzieć, że coś z tego będzie, haha.

Uczę się jakiejś głupiej hipotezy czerwonej królowej z bio

[pixie088]

Napisane przez jdrk

Ty juz zaczynałas jakis kierunek i teraz pisałas dodatkowy przedmiot?


Poprawiasz za rok i boisz sie czy rodzice pozwola Ci zostac?
bo nie wiem czy dobrze rozumiem.
Popracuj przez ten rok, chociaz na 3/4 etatu

Wybrałam złe LO i miałam takie nieprzyjemności, szczególnie przez ostatni rok że byłby z tego świetny materiał do programu Uwaga. Jestem z rocznika 95 :P

[monika9952]

Napisane przez _incredible_

A ja się zastanawiam co mam zrobić, bo pewnie już nie dostanę się nigdzie (chciałam UE Wrocław/Poznań). Czy iść na jakiś gorszy uniwerek czy poprawiać maturę i zostać ten rok w domu czy co?

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Prawie tak zdenerwowany jak my
http://www.youtube.com/watch?v=ZsepocO9fk8

Jeżeli pójdziesz na 'gorszy uniwerek' ale ten sam kierunek lub spokrewniony to przecież istnieje taka opcja jak przepisanie się po semestrze lub roku Na pewno po pierwszym roku parę osób odpada

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jdrk]

Ta podstawa z angielskiego była taka łatwa, bo chyba chcieli nam dac do zrozumienia, ze umiemy angielski i mamy stad ....

[_incredible_]

Napisane przez faeria

i to mi się podoba

No dobra, ja tak mówię, że w najgorszym wypadku będę poprawiać maturę i pójdę na studia dopiero za rok. Ale szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego Nawet nie chcę o tym myśleć. I to nie, to że to wstyd czy coś - wiem, że dużo osób poprawia maturę albo np.idzie na studia i rezygnuje po kilku miesiącach, bo to nie to i zaczyna od następnego października. Ale ja sobie tego nie wyobrażam. Tyle co ja myślałam o tej uczelni, tym kierunku... I mnie szlag trafia, jak sobie myślę ile poświęciłam czasu nauce i prawie wszystko poszło na darmo. Nie wiem co zrobię jak już zobaczę wyniki, a raczej listy przyjętych (bo oczywiście będę próbować...)

[teaspoon]

Napisane przez sarcastic_

po dietetyce też nie ma pracy i taka dupa

O nieee, ja sobie wmawiam, ze znajde jakas prace . Wydaje mi sie, ze obecnie nie ma studiow (po biolchemie), po ktorych praca jest pewna. No, moze medycyna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_incredible_]

Napisane przez monika9952

Jeżeli pójdziesz na 'gorszy uniwerek' ale ten sam kierunek lub spokrewniony to przecież istnieje taka opcja jak przepisanie się po semestrze lub roku Na pewno po pierwszym roku parę osób odpada

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przepisywać się nie chcę. Nie umiałabym się zaaklimatyzować po np.semestrze.

[rousik]

A ja mam pytanie do zdający GEOGRAFIĘ. Macie może jakieś fajne materiały do powtórek? ( powtórek.. ta... dopiero zaczynam się uczyś ) Bo repetytorium mnie trochę nudzi...

[_incredible_]

Napisane przez jdrk

Ta podstawa z angielskiego była taka łatwa, bo chyba chcieli nam dac do zrozumienia, ze umiemy angielski i mamy stad ....

dokładnie

[MalaCzyta]

Napisane przez _incredible_

A ja się zastanawiam co mam zrobić, bo pewnie już nie dostanę się nigdzie (chciałam UE Wrocław/Poznań). Czy iść na jakiś gorszy uniwerek czy poprawiać maturę i zostać ten rok w domu czy co? [COLOR="Silver"]

Myślę, że najlepiej złożyć na jakąś słabszą uczelnię, a po wynikach rekrutacji jeszcze raz wszystko przemyśleć A z czego pisałaś maturę? (Przepraszam, ale już się pogubiłam co, kto, gdzie i jak) Progi na UE we Wrocławiu nie należą do szczególnie wysokich.

[latesate]

Napisane przez Crazy Summer

Dlaczego? Trzeba wierzyć w siebie.

bo za słabo poszło, a geo pewnie zawale

Napisane przez _incredible_

a ja z kierunku nie zrezygnuję, jak będę zmuszona, to pójdę na studia za rok, ale na ten kierunek i na tą uczelnię co chcę

ja niestety nie moge sobie pozwolić na przerwę w nauce.

[DarkDevil]

Tak sobie przeglądam stronę Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i patrzę na progi punktowe na farmację (14o ) i analitykę medyczną(120) i nie wydaje się wam to za mało trochę?

BTW. Na lekarski 250

[sarcastic_]

Napisane przez teaspoon

O nieee, ja sobie wmawiam, ze znajde jakas prace . Wydaje mi sie, ze obecnie nie ma studiow (po biolchemie), po ktorych praca jest pewna. No, moze medycyna

Więc ja tym bardziej już nie wiem czy iść na dietetykę czy biologię, jeśli nie dostanę się tam gdzie chce. Masakra, taki dylemat, chyba będę rzucać monetą.

No ja idę na ten medyczny i faktycznie na farmację próg jest do przejścia. Jakbym dobrze umiała chemię, to w ogóle bym się nie denerwowała : P.

[micraneska]

Dark to progi z ostatniej rekrutacji, pewnie nawet z września

[sarcastic_]

A myślicie, że jak coś to warto czekać do września na te ostatnie listy itd? Czy jak to rozegrać? Wiem, że jak się wcześniej dostanę na inny kierunek to tam złożyć papiery i ewentualnie odebrać, ale to nie będzie problem jak będę chciała odebrać we wrześniu? (oszaleję jeśli będę w niepewności do września swoją drogą)

Wkurza mnie to, że na medyczny we Wro na dietetykę nie ma innego przelicznika na rozszerzenie. Punkty z podstawy są tyle warte co z rozszerzenia.

[DarkDevil]

Napisane przez micraneska

Dark to progi z ostatniej rekrutacji, pewnie nawet z września

A rzeczywiście.... Mój błąd.
Mam nadzieję, że jeszcze spadną

[_incredible_]

Napisane przez MalaCzyta

Myślę, że najlepiej złożyć na jakąś słabszą uczelnię, a po wynikach rekrutacji jeszcze raz wszystko przemyśleć A z czego pisałaś maturę? (Przepraszam, ale już się pogubiłam co, kto, gdzie i jak) Progi na UE we Wrocławiu nie należą do szczególnie wysokich.

Na inne niż UE Wrocław/Poznań nie składam raczej, bo wiem, że bym tego żałowała.
Ang R, wos R i jeszcze będę pisała geo R, ale naprawdę, nie tego się spodziewałam. Liczyłam na min.60% z matmy, a z angielskiego R min.60%. W domu tyle było jak robiłam, ale teraz tyle nie będzie, niestety, matura mnie pokonała Wosu i geo już nawet nie będę sprawdzać odpowiedzi, mam dość. Po prostu przykro i tyle.

[faeria]

a może rzeczywiście CKE zagięło w tym roku serio WSZYSTKICH i te progi jednak spadną? nie traćmy nadziei