Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[kasia86bgo]

My juz po drzecme - udalo sie uspic po kolejnych 15min - spal 1,25h ;-).

Powiem wam ze z Milusiem czasami "wstyd" jezdzic - nie wiem czy wam pisalam. Ale jakos w zeszlym tyg jo moze 2tug temu - byla akcja ze wchodzi do tramwaju facet z babka i dzieckiem z wozku. A Milus Palcem na tego Faceta i TATA TATA - laska o malo mnje wzrokiem nie zabila. Wczoraj ich spotaklismy tez w tramwaju na szczescie bez pokazywania palcem - ale nas poznali - nawet Milus dostal czesc - a mama mowila ze jak wracala Kazdej nie przepuscil taki towarzyski z niego CasaNova


Kocham Cie Emilianku <3.

[oliwka__]

Dzień dobry

cathlyn a no cicho się coś tu ostatnio zrobiło.

Ja właśnie słucham ari w wykonaniu mojej córki.
Czy wasze dzieci też tak mają że śpią -drzemka budzą się i albo
- płaczą co oznacza że się nie dospała i płacze tak długo aż nie uśnie na choćby 5 minut po czym budzi się w dobrym humrze - obecnie dziecko od 40 minut płacze w tym 30 na moich rękach nie mogła się ułożyć aby dalej usnąć to poszłam na łóżko dalej płacz wręcz histeria poszłam włożyłam do łóżeczka jest płacz na przemian z milczeniem albo się przyspia albo już nie ma siły płakać.
- gadają co oznacza że się wyspała i ma wyśmienity humor

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Kasia e tam Miluś jest słodki Po prostu taki wiek/czas mają moje dziecko też swego czasu do wszystkich robiła papa uśmiechała się, zaczepiała taki okres może Miluś pomoże poderwać nowego Tatusia

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Własnie miałam pisać JolanT a jak u Was? Jak tam Ewunia? też coś nam umilkłaś ostatnimi czasy

[kasia86bgo]

Oliwka
- taaaaa chyba nie potrzebny tatus na razie przeciez znakomicie sobie daje rade sama. Nie powiem przypdaloby sie rodzenstwo dla Milusia - czas pokarze jak sie to zycie sie ulozy.

I u nas tez bylo dzis ciezko z zasnieciem na drzemke ... Troche "pobawil" sie w lozeczku teoche olaczu oczy tarl ale nie usnol, bujanie na rekach tez nie pomagalo. W koncu wzielam go do siebie na lozko - udadowilam sie na poduszce i on tak pol lezaco na mnie - butle w buzi i MOMENT 5min i juz spal .



No i ja do pracy - Milus z babcia mnie odprowadzili na Glowny osiedlowy przystanek - nawet dostalam buziaka od syncia juz tesknie
/ jak ja wytrzymam tydzien bez niego ...!!????


Kocham Cie Emilianku <3.

[Moderna]

Napisane przez oliwka__

Ja właśnie słucham ari w wykonaniu mojej córki.
Czy wasze dzieci też tak mają że śpią -drzemka budzą się i albo
- płaczą co oznacza że się nie dospała i płacze tak długo aż nie uśnie na choćby 5 minut po czym budzi się w dobrym humrze - obecnie dziecko od 40 minut płacze w tym 30 na moich rękach nie mogła się ułożyć aby dalej usnąć to poszłam na łóżko dalej płacz wręcz histeria poszłam włożyłam do łóżeczka jest płacz na przemian z milczeniem albo się przyspia albo już nie ma siły płakać.
- gadają co oznacza że się wyspała i ma wyśmienity humor

jak sie przebudzi z placzem to dopajam mlekiem i spi dalej (jak sie obudzi w trakcie drzemki to znaczy, ze cyc potrzebny )

oliwka wlasnie smaze znowu placuszki serowe (za kazdym razem wychdza mi inne ), i sa takie puszyste mniam (ale M. nie chce - ostatnio za to z checia zjada moj omlet )

[despa]

Moderna, zjada cala miske kaszy z deserkiem, na obiad micha zupy, drugie danie, wczoraj miala takie kulki z kaszy jaglanej z pietruszka lubczykiem marchewka i kurczakiem, zjadla 6... weszla do domu i ryk, bula, potem serek " siama" zabrala Oliwii jablko, dobila bananem i potem butla na sen......

Pani mi sie wydaje ze syndrom miejsca.

Oliwka jak sie budzi z placzem to usypiam znowu

[OtTakaJa]

Hej Tż na rozmowie w sprawie pracy, ciekawe co z tego wyjdzie

Napisane przez oliwka__

Czy wasze dzieci też tak mają że śpią -drzemka budzą się i albo
- płaczą co oznacza że się nie dospała i płacze tak długo aż nie uśnie na choćby 5 minut po czym budzi się w dobrym humrze - obecnie dziecko od 40 minut płacze w tym 30 na moich rękach nie mogła się ułożyć aby dalej usnąć to poszłam na łóżko dalej płacz wręcz histeria poszłam włożyłam do łóżeczka jest płacz na przemian z milczeniem albo się przyspia albo już nie ma siły płakać.
- gadają co oznacza że się wyspała i ma wyśmienity humor

Mój ma identycznie. Jak się budzi w syreną to usypiam dalej, bo inaczej nie ma życia

Okropne pustki na forum...

[Amelie04]

Napisane przez oliwka__

Ja właśnie słucham ari w wykonaniu mojej córki.
Czy wasze dzieci też tak mają że śpią -drzemka budzą się i albo
- płaczą co oznacza że się nie dospała i płacze tak długo aż nie uśnie na choćby 5 minut po czym budzi się w dobrym humrze - obecnie dziecko od 40 minut płacze w tym 30 na moich rękach nie mogła się ułożyć aby dalej usnąć to poszłam na łóżko dalej płacz wręcz histeria poszłam włożyłam do łóżeczka jest płacz na przemian z milczeniem albo się przyspia albo już nie ma siły płakać.
- gadają co oznacza że się wyspała i ma wyśmienity humor

tak. bardzo często budzi się z płaczem i już zasnąć nie chce.

[cathlyn]

oliwka
jak L. się budzi z płaczem to kp i usypia- czasem na 5 min. , czasem dłużej. Potem wstaje wyspana. Nie wiem czy kwestia niedospania, głodu czy picia

[BYou]

Cześć
Narazie tylko się witamoddali mi internet w końcu, Mężem się nacieszyłam i wracam
B zabrał Roszpunkę na podwórko także mam chwilę
U Rodziców było super, cięzko mi było wyjeżdżać tym bardziej że dopiero na drugi dzień mogłam pojechać po B. No ale zapakowałysmy się jak Czeczeńcy i dotarłyśmy do celu-udało się bez przystanku bo Zosia usnęła za bramkami i spała do samego domu. Na widok książeczek, zabawek tylko piszczała z radochy. Nic jednak nie przebije Jej radości na widok Tatusia żyć Mu nie daje odkąd przestąpi próg mieszkania po pracy

OTJ mega mocne kciuki za pracę.

Oliwka jak ZOsia nie dośpi to włącza się marudexus, z reguły potrzebuje wtedy głaskania i asypia znów-budzi się już w dobrym nastroju.
I jesteś wspaniałą Mamą
Anielka śliczna fajny masz wózek



Moderna zgadzam się z Tobą od a do zet w kwestii "wymuszania". Odkąd jestem mamą mam w sobie takie pokłady cierpliwości, nic nie dadzą moje nerwy poza wystraszeniem się dziecka. Tłumaczę, odciągam uwagę, siedzę przy drzwiach i czekam aż znudzi się Jej grzebanie przy zamku kluczem-jakoś musi poznać świat, a przy kim zrobi to lepiej jak przy rodzicachnie umiem tak ładnie ubierać myśli w słowa ale mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi

z malego zagubionego czlowieczka wyrosnie pewny siebie, ciekawy zycia chlopiec

po tym zdaniu mam mokre oczy...
BTW Czereśniowa w 3d

Maria, trzymam kciuki za przeprowadzkę.
Dała Ci spróbować zupy?



Alliw jak powieka MarJano?



Trolla medal z ziemniaka dla Ciebie
i brawo dla Córy

Cathlyn, u nas też szał za telefonem i pilotami byłdałam żeby polukała i prosiłam żeby oddawała. Czasem dawała i po chwili znów chciała. Teraz Jej nie interesują, a jak już to robi jak Twoja Lil


Monicca Dziewczyny Ci już podpowiedziały, ja ciągle wracam pamięcią do naszej wyprawy do zoo.
Ekspertem nie jestem ale dzieci w wieku naszych są rozkojarzone przecież
Brawo a picie z loviego-a butelki to chodziło o takie ze soczkiem czy te z korkiem niekapkiem też?




Ewka cieszę się z postępów Tomka, i cieszę się, że Ty się cieszysz

Monika, kurde tamtą neuro to bym na księżyc wysłałamam nadzieję, że teraz dobrze ukierunkowani szybko nadrobicie
A nasze maluchy to bardzo spostrzegawcze,fakt!
Co do wizyt prywatnych, wszystkie mam wpisane w książeczce bo się upominałam.

Pani, może Torres potrzebuje trochę więcej czasu na zaklimatyzowanie się? Wszak to nowa sytuacja
Czytasz już Juula?
Przeczytałam tą W Paryżu dzieci nie grymaszą i czasem bywam francuską
Teraz jestem w trakcie Stein o rodzicielstwie bliskości

Lukrecja, padłam z mielonej dżdżownicy B ostatnio Zosi pokazał żabkę- dziwnie płaska była jak Ją wypuściła z łapekale teraz powtarza apka, apka



Kasia gdzie Ty ciśniesz na tydzień bez Milusińskiego?

Despa, haj fajf-Zosia z Emi to by się dogadały z jedzeniem
U nas podobne menu jak u Moderny
Też pozdrawiam pewną fajną podczytującą Styczniówkę
Z zabawą sam na sam to Zosiek ostatnio lubi wkładać różne rzeczy do torebki, worka, pudełka, albo karty do grania-30-40 minut nie ma dziecka bo tak się skupia.




Nestelle



Moderna, Zosia w prawdzie na mm ale nawet przy kp zawsze odkładałam Ją do łóżeczką-spała ze mną tylko przy trzydniówce. Dla Niej lądowanie u nas w łóżku oznacza sygnał: zabawa.



Jolu, gdzie tak znikasz? co u Was?

Dragusiu jak pisanie pracy?

Basiu jak po wizycie u dentysty?co to za plamki?

C.R wróć!

Megi hej

Tasiu cieszę się, że wszystko u Was dobrze

Demeter, jak się czujesz? mówiłaś lekarzowi o tym swędzeniu?
Fajnie, że K je więcej.

Achna a co u Was?

Klementyna, B siostra ma córkę 2,5 letnią i teraz robiła testy-niby wcześniej nie byłyby miarodajne. Za poprawę kciukam.



Hally niestety muszę szukać sandałków u innego sprzedawcy bo tamten już nie ma 20 emelkowyxh:/

Anika mocne kciuki za Siostrę cioteczną
Moja koeżanka trafiła ostatnio do Gliwic i jest nadzieja.

Scarlett brawo dla Zosi.

Agata odezwij się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

[Ewkaaa8891]

Napisane przez oliwka__

Czy wasze dzieci też tak mają że śpią -drzemka budzą się i albo
- płaczą co oznacza że się nie dospała i płacze tak długo aż nie uśnie na choćby 5 minut po czym budzi się w dobrym humrze - obecnie dziecko od 40 minut płacze w tym 30 na moich rękach nie mogła się ułożyć aby dalej usnąć to poszłam na łóżko dalej płacz wręcz histeria poszłam włożyłam do łóżeczka jest płacz na przemian z milczeniem albo się przyspia albo już nie ma siły płakać.
- gadają co oznacza że się wyspała i ma wyśmienity humor[COLOR="Silver"]

:

T śpi bez płaczu, bez pobudki, zasypia w 10 minut. Jak się obudzi po godzinie czy półtora to przytulam i idzie spać na kolejną godzinę
a teraz się wszystko odwróci

[Moderna]

Napisane przez despa

Moderna, zjada cala miske kaszy z deserkiem, na obiad micha zupy, drugie danie, wczoraj miala takie kulki z kaszy jaglanej z pietruszka lubczykiem marchewka i kurczakiem, zjadla 6... weszla do domu i ryk, bula, potem serek " siama" zabrala Oliwii jablko, dobila bananem i potem butla na sen......

hehe.. ma moc
albo porcje robisz za male, albo po prostu lubi jesc
Moj M. dopiero po poludniu, rzadziej w okolicach drugiego sniadania nabiera apetytu

BYou jestes no jeszcze nestelle brakuje

te ksiazeczki Agnieszki Stein to jakas nowosc na rynku?
Ja mialam tylko RB pary Sears, i mimo, ze zgadzam sie z zalozeniami, to ksiazka nie przypadla mi do gustu, za duzo powtorzen - przeczytalam chyba tylko jeden podpunkt i glowne zalozenia - i to wystarczylo mi, wiedzialam o co w tym "nurcie" chodzi - zreszta chyba we wszystkie filary sie jakos wpasowujemy . Natomiast opis ksiazki pani Stein intrygujacy, bo ma byc o granicach, karac czy nagradzac, emocje dziecka itp. - chyba wrzuce do koszyka

cathlyn ty czytasz, jestes juz po lekturze?

Agateczka dzisiaj miala miec wizyte u neuro, oby wszystko bylo dobrze

[trolla2405]

medal złoty z czekolady poproszę
tesciu jak zwykle o swoich planach eh

hahha widze ze nas bylo wiecej pokutujących o 4 nad ranem

Napisane przez alliw

zupelnie juz chcesz odstawic cyca? bo w dzien juz nie karmisz, prawda?

w dzień nie karmię, też były takie karminia miedzydzemkowe jak tu pisałyscie, chyba już nie chce karmić, juz mam dość, nie lubię jak dziecko się probuje obsłuzyc samo, szkoda ze jeszcze guzików sobie nie odpina,nie chce tylko zamienić skórkę za wyprawkę tak jak dziś bo w nocy około 2 był cyc, to ok ale pozniej znowu pobudka o 3;50, probowałam ululac i nic, koniec końców się poddałam i dałam kaszkę, i wtedy usnął. tak bym dała drugiego cyca i usnelisbysmy w 10 minut, a zeszło 1,5h.bez sensu.

Napisane przez pani22ka

a kiedy są targi???

dla dzieci były w czerwcu a normalne w październiku, a teraz połącza bo mają już gdzie zrobić i będą w pazdzierniku razem buuuuu

oliwka u mnie tez często marudzenie przy pobudce

tż pojechał z młodą na wystawę Lego, oczywiście córusia tatusia przyjechła z pudełeczkiem. na szczescie małym

idę jutro z małym do lekarza z dziąsłem, pisałyście ze moze byc napuchniete i kolor nie ten ale kiepsko to wygląda jak dla mnie. nawet w necie widze ze niby normalne ale i tak musze isc po recepty dla mlodej, niech zobaczy, bede spokojniejsza

[kasia86bgo]

OTJ
za rozmowe ..!!


BYOu
- no Milus zostaje tydzien dluzej z moja mama w Sosnowcu - ja wracam 29czerwca ( od 1 lipca zaczyna ske sezon wakacyjny wiec bede zapierniczac ze hej ) a oni wracaja 6.07 w nast niedziele Niz Ja ;-)



No i przerwa
Na razie sppkojnie tak jak wczoraj
Obym nie zapeszyla hihi.
I tak do 23.00 poprosze haha


Kocham Cie Emilianku <3.

[BYou]

Modernawrażeniami podzielę się jak skończę książkę
A Juula czytałaś?

Kasia to mi umknęłotydzień, jeszcze w pracy szybko zleci

Trolla, a co Cię niepokoi w dziąśle? Mam nadzieję, że to nic poważnego

Zosia szaleje w kąpieli Tatusiem. Aż się boję potem wejść do łazienki

[trolla2405]

Napisane przez BYou

Trolla, a co Cię niepokoi w dziąśle? Mam nadzieję, że to nic poważnego

wielkość opuchlizny a jeszcze bardziej kolor -taki krwiak, młoda nigdy nie miała takich cyrków

u nas nie ma szans dzis na kąpiel z tatusiem,obecnie praca po pracy, chyba ze wyłącze neta a i telefony od kolegów z konsultacjami, nadajnik gsm tez musiałąbym zagłuszyć..

się dziwicie ze tak małą napisane, nie ma spamiary nr 2, panika tez sie obijała

chyba czas zabrać się za kąpanie dzieciaków, piszcie, piszcie bo po 21 zawsze czytam sobie na telefonie was jak czekam az młoda uśnie

[despa]

Moderna chyba nie malo, bo miska zupy ma tyle co ten duzy sloik gerbera po roku,chyba ze nadrabia to co przez zeby nie jadla

[BYou]

Trolla, korki wyłącz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Despa wyszły już Emi wszystkie trójki?

[maria28]

Napisane przez trolla2405

a mały? też mu się włączyła jamochłonowatość, on nie je, on wpierd......

Jamochłonowatość się szerzy

Napisane przez despa

Moderna, zjada cala miske kaszy z deserkiem, na obiad micha zupy, drugie danie, wczoraj miala takie kulki z kaszy jaglanej z pietruszka lubczykiem marchewka i kurczakiem, zjadla 6... weszla do domu i ryk, bula, potem serek " siama" zabrala Oliwii jablko, dobila bananem i potem butla na sen......

Jak wyżej
Róża juz nie wyjada obiadu kolegom ze żłobka. Za to babki w żłobku mają z niej ubaw, bo żadne dziecko tak tam nie żebrze o żarcie i nie wydaje przy jedzeniu mruków, wzdechów. Moja czasem jak je, to niemal śpiewa raz wyżej, raz niżej jak muezin jakiś "mmmnniiiiiiaaaaaaaammmmm ".

Napisane przez OtTakaJa

Hej Tż na rozmowie w sprawie pracy, ciekawe co z tego wyjdzie

Kciuki!

Napisane przez BYou

Nic jednak nie przebije Jej radości na widok Tatusia żyć Mu nie daje odkąd przestąpi próg mieszkania po pracy

Dała Ci spróbować zupy?


Co do wizyt prywatnych, wszystkie mam wpisane w książeczce bo się upominałam.

1.
2. Nakarmiła i mnie, i tatę , chociaż bardziej jej się podobało karmienie taty, bo on wyjadał nie tylko z łyżki, ale i prosto z garnka
3. To jest właśnie mój błąd, że na to nie wpadłam.

[trolla2405]

piszecie o trojkach.ja marze o czworkach.zeby wreszcie ulzyło bidulkowi. MAły spi , została buntowniczka. Lezy koło mnie i zagaduje co chwila. A jeszcze mi został burdel w kuchmi do ogarniecia. Zjadłabym cos dobrego lody albo cos. Chyba mam resztke grzanca.tz nie odmowi.

[pani22ka]

Napisane przez despa

Moderna, zjada cala miske kaszy z deserkiem, na obiad micha zupy, drugie danie, wczoraj miala takie kulki z kaszy jaglanej z pietruszka lubczykiem marchewka i kurczakiem, zjadla 6... weszla do domu i ryk, bula, potem serek " siama" zabrala Oliwii jablko, dobila bananem i potem butla na sen......

ale wcina

Napisane przez BYou

Nic jednak nie przebije Jej radości na widok Tatusia żyć Mu nie daje odkąd przestąpi próg mieszkania po pracy

i dobrze IM tak

Napisane przez BYou

Pani, może Torres potrzebuje trochę więcej czasu na zaklimatyzowanie się? Wszak to nowa sytuacja
Czytasz już Juula?
Przeczytałam tą W Paryżu dzieci nie grymaszą i czasem bywam francuską
Teraz jestem w trakcie Stein o rodzicielstwie bliskości

tak, już dziś ciut lepiej.... nawet spacerował z babcią. do kur to z diabłem pójdzie tylko coraz trudniej znalezc kury na wsi

Przeczytałam Juula. lepiej mi choć nie ze wszystkim się zgadzam. ale dużo mi- wewnętrznie - dała lektura.

teraz czytam książki wymienione w artykule newsweekowym (aktualnie Macierzyństwo non-fiction.... tyż nie ze wszystkim się zgadzam )

Napisane przez BYou

ostatnio Zosi pokazał żabkę- dziwnie płaska była jak Ją wypuściła z łapekale teraz powtarza apka, apka

tak czy owak miSZCZyni!

Napisane przez Ewkaaa8891

T śpi bez płaczu, bez pobudki, zasypia w 10 minut. Jak się obudzi po godzinie czy półtora to przytulam i idzie spać na kolejną godzinę

ideał

Napisane przez trolla2405

tż pojechał z młodą na wystawę Lego, oczywiście córusia tatusia przyjechła z pudełeczkiem.

na co naciąnęla tatusia?

Napisane przez maria28

Moja czasem jak je, to niemal śpiewa raz wyżej, raz niżej jak muezin jakiś "mmmnniiiiiiaaaaaaaammmmm ".
.

buhahhahahah cudny Różak!!

[BYou]

Pani żeby nie było żem byka walnęła nie dopisałam po francuską:mamą
Ja siędo Juula zabiorę po Steinowej.
Hehe, to moja wioska takabezkurowa, z blokamitak czy inaczej Torres znaczy teren

Maria, wyobraziłam sobie to zawodzenie

Trolla jakby co to mam lody w zamrażalniku
Mi B zrobił koktajl truskawkowy

[moni_ka.g]

Napisane przez Moderna

co ja bym dala za to, zeby mi ktos obiad przyniosl jadlabym wszystko

to tylko Jakub ma tak dobrze ale pochłonął wszystko, domagał się więcej, zaglądał w garnuszek i nie wierzył, że to koniec. mamie aż przykro było, że tak mało mu wzięła... (słoiczek 250g po brzegi, potem trochę wody dolała bo za gęste było). na jutro zrobi mu krupnik (nie wiem co to się porobiło że tak gotuje dla J.)
a ja.. też miałam gotowy obiad... bo sobie w pracy wykupiłam

Napisane przez pani22ka

Mam problem z T. skrajnie wręcz musi ze mną być. zastanawiam się czy w krk też tak jest? (ciekawa jestem czy Janek lub Marsel też by tak mieli...)
choć na placu zabaw garnie do dzieci/ludzi, z ojcem swym zostaje bez najmniejszego problemu. a tu... nie mogę wyjść nawet na sekundę. sikanie to jakiś ekstrim

może się boi w obcym miejscu? J. nad morzem był wszędzie tam gdzie my, dopiero po kilku dniach zaczął się oddalać, ale i tak się odwracał (chyba, że słyszał, że lecimy za nim to wiał ile sił)

Napisane przez cathlyn

http://www.mojewypieki.com/przepis/racuchy-drozdzowe
Tylko ja jestem leniwa, więc używam drożdży suchych (o wiele mniej niż w przepisie, na całą porcję 2x drożdże suche, czyli 14g) i zamiast mleka można wodę dać, też wyjdzie. Robii się w 2 minuty, bo mieszam składniki, a po godzinie smażę na patelni - na drugi dzień na zimno daję L. do skubania między posiłkami. A, tylko robię z suszoną żurawiną, można też dać rodzynki, daktyle, morele, co tam się chce.
(ostatnio robię prawie codziennie i zżeram ... )

fajne. zrobiłabym jakieś placuszki, tylko moje dziecię ciągle bezjajeczne..

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Pani żeby nie było żem byka walnęła nie dopisałam po francuską:mamą

hehhehee mówilam

Napisane przez BYou

Hehe, to moja wioska takabezkurowa, z blokamitak czy inaczej Torres znaczy teren

no u nas wieś zabita dechami, ale ludzie odchodzą od inwentarza

Napisane przez moni_ka.g

nie wiem co to się porobiło że tak gotuje dla J.

stara się

[despa]

Napisane przez BYou

Trolla, korki wyłącz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Despa wyszły już Emi wszystkie trójki?

nie przebiła się zadna franca, ale już je czuc i chyba mam omamy bo dwie widzę (możliwe to- przez dziąsło?)

[moni_ka.g]

Napisane przez BYou

Monika, kurde tamtą neuro to bym na księżyc wysłałamam nadzieję, że teraz dobrze ukierunkowani szybko nadrobicie
A nasze maluchy to bardzo spostrzegawcze,fakt!
Co do wizyt prywatnych, wszystkie mam wpisane w książeczce bo się upominałam.

nie wiem jak to będzie z nadrabianiem bo zostaje nam tylko prywatna rehabilitacja póki co, a to raz, że kasa, a dwa oboje pracujemy więc ciężko będzie dogadać się z rehabilitantką, ale damy radę.
ja nigdy nie prosiłam o wpisanie jakiejkolwiek wizyty w książeczkę, czy na nfz czy prywatnie raczej nie wpisywali (tylko jedna pediatra prywatnie wpisuje coś tam) i... czasem ten brak wpisu był mi nawet na rękę jak w przychodni nie chciałam wszystkiego mówić, bo co mam opowiadać pediatrze, która w ogóle nie jest zainteresowana dzieckiem? unikam jej jak mogę, ale jednak czasem trafiam, zwłaszcza przy szczepieniach.

Napisane przez Moderna

Natomiast opis ksiazki pani Stein intrygujacy, bo ma byc o granicach, karac czy nagradzac, emocje dziecka itp. - chyba wrzuce do koszyka

mam tą książkę, czeka na przeczytanie, ale aktualnie jestem w trakcie "w paryżu..", ale rzadko znajduję czas..

[Demeter]

Yo yo

Napisane przez BYou

Demeter, jak się czujesz? mówiłaś lekarzowi o tym swędzeniu?
Fajnie, że K je więcej.

Agata odezwij się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

Dziekuje, jest ok choć senna mega jestem, w szczegolnosci jak pogoda beznadziejna.
Jeszcze nie mowilam, ide w czwartek to zapytam.
Super, że wypad udany
Podpinam się - Agateczko, JolanT :

Napisane przez trolla2405

piszecie o trojkach.ja marze o czworkach.

Aaaa przeczytałam: piszecie o trójkątach, ja marze o czworokątach

Napisane przez pani22ka

tak, już dziś ciut lepiej.... nawet spacerował z babcią. do kur to z diabłem pójdzie tylko coraz trudniej znalezc kury na wsi

To ja wsi mieszkam
U nas sąsiad ma: zagrodę z kurami, kaczkami, do nas zachodza na ogródek nawet Gęsi też po drugiej stronie. No i w pobliżu koniki w okresie letnim.

Aaa zapomniałam, Tasiu ciesze się że z małą wszystko w porządku no i teraz możesz już tylko czekać
Ja na wypłatę musze zamowić spodniczke ciążową i legginsy 3/4 bo co ja w lecie będę nosić... Jeansy już opinać zaczynają, czas poszukac moich ciążowych

[moni_ka.g]

Jakub strasznie przeżywa to, że wychodzę do pracy. Niby zostaje we własnym domu, z babcią, którą dobrze zna, a jednak... nie odstępuje mojej mamy na krok, jedną ręką ją trzyma, drugą wyciąga zabawki z pudełka, ciągle się tuli, siedzi jej na kolanach, obejmuje. dziś mama mu powiedziała: idę zobaczyć która godzina, a on w płacz i rzuca się na szyję. dziś 4 godziny był z mamą, generalnie spędza tak ok 8-9 godz tygodniowo, reszta ze mną albo tż.

[alliw]

Napisane przez pani22ka

Mam problem z T. skrajnie wręcz musi ze mną być. zastanawiam się czy w krk też tak jest? (ciekawa jestem czy Janek lub Marsel też by tak mieli...)

myślę że to kwestia nowego miejsca. J. zawsze potrzebuje czasu. Choc teraz w Gda było ok, gdy znikalam z pola widzenia to był tz

Napisane przez pani22ka

Torres też każdy ludź w tramwaju jego, każda osoba na chodniku zaczepiona...

Napisane przez kasia86bgo

Powiem wam ze z Milusiem czasami "wstyd" jezdzic - nie wiem czy wam pisalam. Ale jakos w zeszlym tyg jo moze 2tug temu - byla akcja ze wchodzi do tramwaju facet z babka i dzieckiem z wozku. A Milus Palcem na tego Faceta i TATA TATA - laska o malo mnje wzrokiem nie zabila. Wczoraj ich spotaklismy tez w tramwaju na szczescie bez pokazywania palcem - ale nas poznali - nawet Milus dostal czesc - a mama mowila ze jak wracala Kazdej nie przepuscil taki towarzyski z niego CasaNova

Napisane przez oliwka__

Ja właśnie słucham ari w wykonaniu mojej córki.
Czy wasze dzieci też tak mają że śpią -drzemka budzą się i albo
- płaczą
- gadają co oznacza że się wyspała i ma wyśmienity humor

jak nie dośpi to maruda do kwadratu (rano tez )

Napisane przez OtTakaJa

Hej Tż na rozmowie w sprawie pracy, ciekawe co z tego wyjdzie

Napisane przez BYou

Nic jednak nie przebije Jej radości na widok Tatusia żyć Mu nie daje odkąd przestąpi próg mieszkania po pracy

z Jasiową powieką lepiej
dla Ciebie medal za posta

Napisane przez trolla2405

w dzień nie karmię, też były takie karminia miedzydzemkowe jak tu pisałyscie, chyba już nie chce karmić, juz mam dość, nie lubię jak dziecko się probuje obsłuzyc samo, szkoda ze jeszcze guzików sobie nie odpina,nie chce tylko zamienić skórkę za wyprawkę tak jak dziś bo w nocy około 2 był cyc, to ok ale pozniej znowu pobudka o 3;50, probowałam ululac i nic, koniec końców się poddałam i dałam kaszkę, i wtedy usnął. tak bym dała drugiego cyca i usnelisbysmy w 10 minut, a zeszło 1,5h.bez sensu.

bo ja nie wiem czy takie "bawienie się" w półśrodki ma sens. Z perspektywy czasu jednak ciesze się że nie miałam wyjścia i musiałam podjąć radykalne kroki, inaczej pewnie bym się bujała jeszcze długo. A jak widać dziecko wcale nie było w nocy głodne

Napisane przez maria28

Moja czasem jak je, to niemal śpiewa raz wyżej, raz niżej jak muezin jakiś "mmmnniiiiiiaaaaaaaammmmm ".

Napisane przez pani22ka

tak, już dziś ciut lepiej.... nawet spacerował z babcią. do kur to z diabłem pójdzie tylko coraz trudniej znalezc kury na wsi

Na wsi u teściów dużo kur, musze w koncu Janka z nimi zapoznać

Oglądam jednym okiem "Leona zawodowca" na polsacie. Jaki to jest film

[Demeter]

Monicca, mam termin na 15 grudnia.

Amelie, śliczna mała

Oliwka, równiez piękna blond dama

Co do cierpliwosci, wymuszania to przyznam się, że też mam problem czasami opanować emocje Zaskakuje mnie co mały wykombinuje czasami

[alliw]

Napisane przez moni_ka.g

może się boi w obcym miejscu? J. nad morzem był wszędzie tam gdzie my, dopiero po kilku dniach zaczął się oddalać, ale i tak się odwracał (chyba, że słyszał, że lecimy za nim to wiał ile sił)

Napisane przez Demeter

Aaaa przeczytałam: piszecie o trójkątach, ja marze o czworokątach

leżę
jak ja Wam zazdroszczę tych ciąży! ja tak lubiłam być w ciąży

Pani, bo zapomniałam zapytać, jak na wyjeździe idzie usypianie Torresa, gdy tżta brak?