Jeden "papa", drugi "brawo", każdy bobas rośnie żwawo! Mamy IX-X 2013 cz. XII

[ewacia85]

Napisane przez rollercoaster_86

Hej Mamusie!!! Mam takiego stresa w trakcie pisania tego postu, jak nie wiem co ale w końcu chciałabym dołączyć do tak elitarnego grona Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie.

W skrócie: jak tylko dowiedziałam się o ciąży, to zaczęłam udzielać się na kafeterii,ale że tam niestety atmosfera była co najmniej dziwna, szybko zrezygnowałam. Brakowało mi jednak "kontaktu" z ciężarówkami i odnalazłam Was, jednak zrażona poprzednim forum, tylko czytałam i zawsze brakowało mi odwagi, żeby cos napisać. także od 4 miesiąca ciązy jestem z Wami, a ujawniam sie teraz Rychło w czas

Moja córeczka Antoninka (Antosia to super imie, oby małż Motyla, ją przekonał ) urodziła się 8 października, przez cc (nie chciała się obrócić), termin porodu na 19 października. Ważyła 2970, mierzyła 54 cm Jest przeeeeeecudowna!!! Przesypia całe noce, mamy 2 ząbki, kp do 7 miesiąca, teraz już mm, pełza po całym domu, próbuje raczkowac, ale sie poddaje i pełza dalej

I od razu ślę ogromneeee buziaki dla wszystkich wątkowych dzieciaczków i ich cudownych mamuś!

witajod 4 miesiaca ciaży mówisz...sporo czasu ...jak wytrzymałaś....pewnie du zo o nas wiesz

[papalinka83]

Napisane przez ewacia85

witajod 4 miesiaca ciaży mówisz...sporo czasu ...jak wytrzymałaś....pewnie du zo o nas wiesz

Ewcia skarbnico przepisów na ciasta, możesz podrzucić jakiś przepis na fajne i łatwe ciasto z truskawkami (łatwe, bo ja do pieczenia mam większe chęci niż możliwości jakbyś miała czas of kors

[ewacia85]

Napisane przez papalinka83

Ewcia skarbnico przepisów na ciasta, możesz podrzucić jakiś przepis na fajne i łatwe ciasto z truskawkami (łatwe, bo ja do pieczenia mam większe chęci niż możliwości jakbyś miała czas of kors

najszybsze to biszkopt plus masa ze śmietany /ja ubijam 18 zawsze bo 30 nigdy nie mam/ z galaretką , albo serki danio z gaklaretka na to truskawy i galaretka
tradycyjnie to mase budyniowa się robi ale wiecej paprania bo trzba budyń ugotować ,iczekać aż się wystudzi a potem i tak przy ucieraniu mogą wyjść grudki wiec śmietana pewniejsza tylko jeśli ubijasz śmietane to dodaj sobie śmietan-fix albo snieżke i pół szklc.pudru

[papalinka83]

Napisane przez ewacia85

najszybsze to biszkopt plus masa ze śmietany /ja ubijam 18 zawsze bo 30 nigdy nie mam/ z galaretką , albo serki danio z gaklaretka na to truskawy i galaretka
tradycyjnie to mase budyniowa się robi ale wiecej paprania bo trzba budyń ugotować ,iczekać aż się wystudzi a potem i tak przy ucieraniu mogą wyjść grudki wiec śmietana pewniejsza tylko jeśli ubijasz śmietane to dodaj sobie śmietan-fix albo snieżke i pół szklc.pudru

dzięki

[agaabuu]

Napisane przez rollercoaster_86

Moja córeczka Antoninka (Antosia to super imie, oby małż Motyla, ją przekonał ) urodziła się 8 października, przez cc (nie chciała się obrócić), termin porodu na 19 października. Ważyła 2970, mierzyła 54 cm Jest przeeeeeecudowna!!! Przesypia całe noce, mamy 2 ząbki, kp do 7 miesiąca, teraz już mm, pełza po całym domu, próbuje raczkowac, ale sie poddaje i pełza dalej

I od razu ślę ogromneeee buziaki dla wszystkich wątkowych dzieciaczków i ich cudownych mamuś!

Witam!!!!
Ja też mam córeczkę Antoninkę I też uważam , że to super imię

[czaszka_]

Heja

Napisane przez rollercoaster_86

Hej Mamusie!!! Mam takiego stresa w trakcie pisania tego postu, jak nie wiem co ale w końcu chciałabym dołączyć do tak elitarnego grona Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie.

W skrócie: jak tylko dowiedziałam się o ciąży, to zaczęłam udzielać się na kafeterii,ale że tam niestety atmosfera była co najmniej dziwna, szybko zrezygnowałam. Brakowało mi jednak "kontaktu" z ciężarówkami i odnalazłam Was, jednak zrażona poprzednim forum, tylko czytałam i zawsze brakowało mi odwagi, żeby cos napisać. także od 4 miesiąca ciązy jestem z Wami, a ujawniam sie teraz Rychło w czas

Moja córeczka Antoninka (Antosia to super imie, oby małż Motyla, ją przekonał ) urodziła się 8 października, przez cc (nie chciała się obrócić), termin porodu na 19 października. Ważyła 2970, mierzyła 54 cm Jest przeeeeeecudowna!!! Przesypia całe noce, mamy 2 ząbki, kp do 7 miesiąca, teraz już mm, pełza po całym domu, próbuje raczkowac, ale sie poddaje i pełza dalej

I od razu ślę ogromneeee buziaki dla wszystkich wątkowych dzieciaczków i ich cudownych mamuś!

Witaj


Lula jak noc?

[misia332]

Hej.

Czaszka jak sie czujecie ?

U nas koszmar, wszyscy jak zombie wyglądają. Ja miałam pół nocy nudności i wymiotowałam, Korn ma ewidentnie skok i nie spał od 1 do 3, a TŻ kursował między łóżeczkiem a łazienką.

[MsLullaby]

Napisane przez czaszka_

Heja
Witaj


Lula jak noc?

Noc udana a bałam się bo była impreza w bloku na przeciwko dzień dobry witam nową mamę

[Larysa88]

Napisane przez rollercoaster_86

Hej Mamusie!!! Mam takiego stresa w trakcie pisania tego postu, jak nie wiem co ale w końcu chciałabym dołączyć do tak elitarnego grona Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie.

W skrócie: jak tylko dowiedziałam się o ciąży, to zaczęłam udzielać się na kafeterii,ale że tam niestety atmosfera była co najmniej dziwna, szybko zrezygnowałam. Brakowało mi jednak "kontaktu" z ciężarówkami i odnalazłam Was, jednak zrażona poprzednim forum, tylko czytałam i zawsze brakowało mi odwagi, żeby cos napisać. także od 4 miesiąca ciązy jestem z Wami, a ujawniam sie teraz Rychło w czas

Moja córeczka Antoninka (Antosia to super imie, oby małż Motyla, ją przekonał ) urodziła się 8 października, przez cc (nie chciała się obrócić), termin porodu na 19 października. Ważyła 2970, mierzyła 54 cm Jest przeeeeeecudowna!!! Przesypia całe noce, mamy 2 ząbki, kp do 7 miesiąca, teraz już mm, pełza po całym domu, próbuje raczkowac, ale sie poddaje i pełza dalej

I od razu ślę ogromneeee buziaki dla wszystkich wątkowych dzieciaczków i ich cudownych mamuś!

po Twoim poście zdałam sobie sprawę jak długo my już tu jesteśmy...
witaj fajnie że się odważyłaś

Napisane przez misia332

Hej.

Czaszka jak sie czujecie ?

U nas koszmar, wszyscy jak zombie wyglądają. Ja miałam pół nocy nudności i wymiotowałam, Korn ma ewidentnie skok i nie spał od 1 do 3, a TŻ kursował między łóżeczkiem a łazienką.

o kurcze, mdłości czy coś Ci zaszkodziło?

[kasiuni_a]

Jejku dziewczyny, u nas szaleństwo Miłoszek spał od 20 do 4.10 zjadł i jeszcze dospał do 7 Dawid od 20.30 prawie do 9 nadmiar szczęścia jak na jeden dzień
chmurzy się bardzo i jest chłodno, nie mamy planów na niedzielę, a nie chcę siedzieć w domu

Napisane przez rollercoaster_86

Hej Mamusie!!! Mam takiego stresa w trakcie pisania tego postu, jak nie wiem co ale w końcu chciałabym dołączyć do tak elitarnego grona Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie.

W skrócie: jak tylko dowiedziałam się o ciąży, to zaczęłam udzielać się na kafeterii,ale że tam niestety atmosfera była co najmniej dziwna, szybko zrezygnowałam. Brakowało mi jednak "kontaktu" z ciężarówkami i odnalazłam Was, jednak zrażona poprzednim forum, tylko czytałam i zawsze brakowało mi odwagi, żeby cos napisać. także od 4 miesiąca ciązy jestem z Wami, a ujawniam sie teraz Rychło w czas

Moja córeczka Antoninka (Antosia to super imie, oby małż Motyla, ją przekonał ) urodziła się 8 października, przez cc (nie chciała się obrócić), termin porodu na 19 października. Ważyła 2970, mierzyła 54 cm Jest przeeeeeecudowna!!! Przesypia całe noce, mamy 2 ząbki, kp do 7 miesiąca, teraz już mm, pełza po całym domu, próbuje raczkowac, ale sie poddaje i pełza dalej

I od razu ślę ogromneeee buziaki dla wszystkich wątkowych dzieciaczków i ich cudownych mamuś!

witaj
długo wytrzymałaś podczytując

Napisane przez misia332

Hej.

Czaszka jak sie czujecie ?

U nas koszmar, wszyscy jak zombie wyglądają. Ja miałam pół nocy nudności i wymiotowałam, Korn ma ewidentnie skok i nie spał od 1 do 3, a TŻ kursował między łóżeczkiem a łazienką.

rzeczywiście masakra teraz lepiej się czujesz?

[ewacia85]

moje naczynie żaroodporne wraz z obiadem poszło w drobny mak

[kama1987]

Nie zdążyłam nawet na ankietę nie miałam czasu na nic ostatnio, Zuza skutecznie mi zajmuje cały dzień.

Zuzia zaczęła raczkować U nas w domu się rozjeżdża, bo mamy panele i płytki, ale u mojej Mamy jej to całkiem fajnie wychodzi. Kupiłam jej ochraniacze na kolanka z abs to mam nadzieje że u nas też będzie raczkowała.
No i musimy jej kupić buciki, bo zaczęła stawać na nóżki i trzymana chce iść parę kroków. Przymierzam się do befado, mają db opinie, na rehabilitacji babeczka też mi o nich mówiła, tylko muszę sprawdzać czy się zginają w 1/3, no i Zuzia musi mieć dobrze trzymający zapiętek, bo trochę koślawi stópki.

No i chyba rosną jej 1 u góry, od paru dni w nocy jest marudna, budzi się z płaczem, nie pozwoli sobie nawet posmarować dziąseł, na smoczek jej muszę calgel dawać, jedynie ibufen jej pomagał.
Jak 1 dzień tak płakała to miałam ochotę popłakać się razem z nią, bo mi jej żal jest.



Witam nowe mamusie

Napisane przez czaszka_

my tu ciężkie dni i noce zawsze zwalamy na zeby albo skoki

Nawet TZ na skok kiedyś coś zwalał, nauczyłam go

Napisane przez kasiuni_a

historyjka Ewaci mi przypomniała co Dawid dał w żłobie w środę powiedział cioci, że tata ma dużego siusiaka i dużo wąsów na siusiaku

Napisane przez MsLullaby

Aha miałam wam coś pisać. Rozmawiałam wczoraj z babcią i jakaś moja daleka rodzina z wrocławia (nie znam ich) ma 14-miesięczna córkę. Jakiś czas temu mała miała tą szczepionkę 3w1 na ospę, chyba odrę i coś tam nie chce wymyślać a babcia nie była pewna. Pierwszy tydzień wszystko było ok, po tygodniu dostała 40stopni, drgawki, przyjechało pogotowie i w szpitalu na drugi dzień temperatura spadła i znów wzrosła do 40stopni i za nic nie mogli jej zbić, małej już obumiera mózg, serce jeszcze bije ale to kwestia max kilku dni do śmierci małej. Rodzina załamana, liczą na cud i babcia przerażona bardzo mnie prosiła żebym szczepiła na wszystko osobno bo inaczej ona nerwowo nie wyrobi ech

straszne

jak szczepili to dziecko, to było w 100% zdrowe, nawet lekkiego kataru nie miało?

Napisane przez policzanka

Pewnie chodzi o MRR jest to szczepionka na Odrę ,świnkę i Rozyczke obowiązkowa . bardzo się jej boje bo co rusz się o niej słyszy dużo złego..biedne dziecko..niewyobrażalne tragedia

ja się właśnie zastanawiam, kiedy Zuzię na nią zaszczepić. Moja Mama ją szczepi zawsze i mi mówiła że wystarczy że jej napisze oświadczenie że nie szczepię, a jak będę chciała później to przyjdę.
Poli nikt Cię nie powinien zmuszać do szczepienia

U niej nie działo się nic żadnemu dziecku po tej szczepionce, ale i tak się jej boję.

Misia coś Wam zaszkodziło?? Czy jakiś wirus?

[czaszka_]

Napisane przez misia332

Hej.

Czaszka jak sie czujecie ?

U nas koszmar, wszyscy jak zombie wyglądają. Ja miałam pół nocy nudności i wymiotowałam, Korn ma ewidentnie skok i nie spał od 1 do 3, a TŻ kursował między łóżeczkiem a łazienką.

No to się nameczylas w nocy
A teraz już lepiej się czujesz?
A Korn juz nie goraczkuje?

U nas lepiej, mała juz przesypia noce,katar ma mniejszy tylko ta flegma się krztusi i wymiotuje ale widzę duża poprawę. A ja dalej z krzyża zdjeta

Napisane przez MsLullaby

Noc udana a bałam się bo była impreza w bloku na przeciwko dzień dobry witam nową mamę

To super

[misia332]

Napisane przez Larysa88

po Twoim poście zdałam sobie sprawę jak długo my już tu jesteśmy...
witaj fajnie że się odważyłaś



o kurcze, mdłości czy coś Ci zaszkodziło?

Ja miałam jakieś mdłości ciążowe, aczkolwiek podejrzewam, że może to być wczorajsza makrela wędzona, kupiłam w polskim sklepie, bo mi język w tyłek uciekał jak ją zobaczyłam. Ale TŻ też jadł a jemu nic nie było.

czaszka Korn juz od wczoraj nie gorączkuje, także u niego to ewidentnie skok jest.

A Ty wracaj do zdrowia Kochana.

Zrobiłam ciasto wczoraj i naprawdę mi wyszło Aczkolwiek to na zimno bez pieczenia.


Zamówiłam już parking, kupiłam wszystko potrzebne na drogę, także Matal jeszcze parę dni i się zobaczymy

[czaszka_]

Napisane przez kasiuni_a

Jejku dziewczyny, u nas szaleństwo Miłoszek spał od 20 do 4.10 zjadł i jeszcze dospał do 7 Dawid od 20.30 prawie do 9 nadmiar szczęścia jak na jeden dzień
chmurzy się bardzo i jest chłodno, nie mamy planów na niedzielę, a nie chcę siedzieć w domu




witaj
długo wytrzymałaś podczytując



rzeczywiście masakra teraz lepiej się czujesz?

Super ze dali Ci pospac
A co do siedzenia w domu to my juz ponad tydzień nie wychodzimy i szału juz dostaje :/

Napisane przez ewacia85

moje naczynie żaroodporne wraz z obiadem poszło w drobny mak

Kurde co jest z tymi naczyniami zaro, mi ostatnio też popekalo

Napisane przez kama1987

Nie zdążyłam nawet na ankietę nie miałam czasu na nic ostatnio, Zuza skutecznie mi zajmuje cały dzień.

Zuzia zaczęła raczkować U nas w domu się rozjeżdża, bo mamy panele i płytki, ale u mojej Mamy jej to całkiem fajnie wychodzi. Kupiłam jej ochraniacze na kolanka z abs to mam nadzieje że u nas też będzie raczkowała.
No i musimy jej kupić buciki, bo zaczęła stawać na nóżki i trzymana chce iść parę kroków. Przymierzam się do befado, mają db opinie, na rehabilitacji babeczka też mi o nich mówiła, tylko muszę sprawdzać czy się zginają w 1/3, no i Zuzia musi mieć dobrze trzymający zapiętek, bo trochę koślawi stópki.

No i chyba rosną jej 1 u góry, od paru dni w nocy jest marudna, budzi się z płaczem, nie pozwoli sobie nawet posmarować dziąseł, na smoczek jej muszę calgel dawać, jedynie ibufen jej pomagał.
Jak 1 dzień tak płakała to miałam ochotę popłakać się razem z nią, bo mi jej żal jest.



Witam nowe mamusie




Nawet TZ na skok kiedyś coś zwalał, nauczyłam go







straszne

jak szczepili to dziecko, to było w 100% zdrowe, nawet lekkiego kataru nie miało?




ja się właśnie zastanawiam, kiedy Zuzię na nią zaszczepić. Moja Mama ją szczepi zawsze i mi mówiła że wystarczy że jej napisze oświadczenie że nie szczepię, a jak będę chciała później to przyjdę.
Poli nikt Cię nie powinien zmuszać do szczepienia

U niej nie działo się nic żadnemu dziecku po tej szczepionce, ale i tak się jej boję.

Misia coś Wam zaszkodziło?? Czy jakiś wirus?

Oby ząbki szybko wyszly
Za raczkowanie :brawa:

[rollercoaster_86]

Napisane przez ewacia85

witajod 4 miesiaca ciaży mówisz...sporo czasu ...jak wytrzymałaś....pewnie du zo o nas wiesz

Ojjjj, bardzo dużo Dlatego tak mi głupio, że Wy o mnie nic i tylko siedzę za tym kompem jak jakiś tajniak :-P

[ewacia85]

dzeiwczyny macie jakiś pomysł jakie badania zrobic adiemu
chodzi o to ż ema już 4 latka jest wulkanem energii ale tylko na chwilę ...szybko sie meczy ,bolą go nóżki , potrzebuje snu w dzięń a mimo to szybko zasypia w nocy ...wczoraj mnei rozwalił bo był17 a on sie pyta czy długo jeszcze bedzie dzień /myślałam że nie chce iść szybko spać / ...mówie mu że długo a on mi z eon chce noc bo chce spać w nocy budzi się z płaczem że bolą go nóżki ....tak jakby miał skurcze alebo nie wiem co ...kilka razy mu dawalam przeciwbólowe w nocy zeby mógł spac ....zażywa witaminy ..w zimie pije tran. jak z nim byłam u ortopedy to mówiłam o tym ze bolą go nóżki ale w sumie nic na to nie powiedział...że jest to normalne jak dziecko rośnie/ bóle wzrostowe/. raz jest z tym spokój a za jakiś czas znowu budzi sie w nocy z płaczem
w tym tyg bedę sie próbowala dostać do pediatry prywatnie
może macie jakieś pomysły

[rollercoaster_86]

Przepraszam, ale uczę się forum :-P

[ewacia85]

Napisane przez czaszka_

Super ze dali Ci pospac
A co do siedzenia w domu to my juz ponad tydzień nie wychodzimy i szału juz dostaje :/

Kurde co jest z tymi naczyniami zaro, mi ostatnio też popekalo

Oby ząbki szybko wyszly
Za raczkowanie :brawa:

ale ja wyciągałam z lodówki bo calą noc sę meiso marynowało i taka ciapa ze mnie ż emi spadło

[rollercoaster_86]

Napisane przez agaabuu

Witam!!!!
Ja też mam córeczkę Antoninkę I też uważam , że to super imię

Wiem, wiem :-D To jest nas juz dwie

[ewacia85]

Napisane przez rollercoaster_86

Przepraszam, ale uczę się forum :-P

tak sie zastanawiałam do czego to było

[misia332]

Napisane przez ewacia85

dzeiwczyny macie jakiś pomysł jakie badania zrobic adiemu
chodzi o to ż ema już 4 latka jest wulkanem energii ale tylko na chwilę ...szybko sie meczy ,bolą go nóżki , potrzebuje snu w dzięń a mimo to szybko zasypia w nocy ...wczoraj mnei rozwalił bo był17 a on sie pyta czy długo jeszcze bedzie dzień /myślałam że nie chce iść szybko spać / ...mówie mu że długo a on mi z eon chce noc bo chce spać w nocy budzi się z płaczem że bolą go nóżki ....tak jakby miał skurcze alebo nie wiem co ...kilka razy mu dawalam przeciwbólowe w nocy zeby mógł spac ....zażywa witaminy ..w zimie pije tran. jak z nim byłam u ortopedy to mówiłam o tym ze bolą go nóżki ale w sumie nic na to nie powiedział...że jest to normalne jak dziecko rośnie/ bóle wzrostowe/. raz jest z tym spokój a za jakiś czas znowu budzi sie w nocy z płaczem
w tym tyg bedę sie próbowala dostać do pediatry prywatnie
może macie jakieś pomysły

A robiłas mu badanie krwi w kierunku anemii ?? Wtedy występuje też zespół niespokojnych nóg i zmęczenie.

[MsLullaby]

Czaszka super że mała już lepiej
Misia oby się poprawiło

[ewacia85]

Napisane przez misia332

A robiłas mu badanie krwi w kierunku anemii ?? Wtedy występuje też zespół niespokojnych nóg i zmęczenie.

robiłam jak kilka dni pod rzad sie skarżył ale miał wszystko ok...teraz zrobie mu jeszcze raz

[misia332]

Napisane przez ewacia85

robiłam jak kilka dni pod rzad sie skarżył ale miał wszystko ok...teraz zrobie mu jeszcze raz

to jeżeli było ok, to myśle, że może to faktycznie bóle wzrostowe.

A skurcze ? Zrób mu może też jonogram ?

[ewacia85]

Napisane przez misia332

to jeżeli było ok, to myśle, że może to faktycznie bóle wzrostowe.

A skurcze ? Zrób mu może też jonogram ?

co to jest...

[kasiuni_a]

Napisane przez kama1987

Zuzia zaczęła raczkować U nas w domu się rozjeżdża, bo mamy panele i płytki, ale u mojej Mamy jej to całkiem fajnie wychodzi. Kupiłam jej ochraniacze na kolanka z abs to mam nadzieje że u nas też będzie raczkowała.
No i musimy jej kupić buciki, bo zaczęła stawać na nóżki i trzymana chce iść parę kroków. Przymierzam się do befado, mają db opinie, na rehabilitacji babeczka też mi o nich mówiła, tylko muszę sprawdzać czy się zginają w 1/3, no i Zuzia musi mieć dobrze trzymający zapiętek, bo trochę koślawi stópki.

za raczkowanie

Napisane przez ewacia85

dzeiwczyny macie jakiś pomysł jakie badania zrobic adiemu
chodzi o to ż ema już 4 latka jest wulkanem energii ale tylko na chwilę ...szybko sie meczy ,bolą go nóżki , potrzebuje snu w dzięń a mimo to szybko zasypia w nocy ...wczoraj mnei rozwalił bo był17 a on sie pyta czy długo jeszcze bedzie dzień /myślałam że nie chce iść szybko spać / ...mówie mu że długo a on mi z eon chce noc bo chce spać w nocy budzi się z płaczem że bolą go nóżki ....tak jakby miał skurcze alebo nie wiem co ...kilka razy mu dawalam przeciwbólowe w nocy zeby mógł spac ....zażywa witaminy ..w zimie pije tran. jak z nim byłam u ortopedy to mówiłam o tym ze bolą go nóżki ale w sumie nic na to nie powiedział...że jest to normalne jak dziecko rośnie/ bóle wzrostowe/. raz jest z tym spokój a za jakiś czas znowu budzi sie w nocy z płaczem
w tym tyg bedę sie próbowala dostać do pediatry prywatnie
może macie jakieś pomysły

u nas na poprzednim wątku jest chłopiec, który ma właśnie takie silne bóle wzrostowe w nóżkach, kilka razy w tygodniu budzi się w nocy z bólem w kolankach, płacze, wije się po łóżku, bez leku przeciwbólowego mu nie przejdzie, trzeba mu masować nóżki lekarz zlecił badanie krwi z biochemią, po tym zalecił podawanie wit. d, żelaza i doraźnie przeciwbólowych, po tym bóle nadal występują, ale rzadziej
Dawidowi w ostatnim czasie zdarzyło się kilka razy wstać w nocy i skarżyć się na ból nóżek, ale to raczej nie te bóle wzrostowe, na pewno nie miały takiego nasilenia, przechodziły po paru minutach bez żadnych leków i obstawiam skurcze, wzięłam już skierowanie na badanie krwi i zobaczymy co wyjdzie
myślałam też, że może mu po prostu noga cierpnie, bo pokazuje na stopę, że go swędzi, ale wtedy to chyba nie dałby sobie jej dotknąć, ja tak przynajmniej mam jak mi noga ścierpnie

[kahunia]

Napisane przez ewacia85

dzeiwczyny macie jakiś pomysł jakie badania zrobic adiemu
chodzi o to ż ema już 4 latka jest wulkanem energii ale tylko na chwilę ...szybko sie meczy ,bolą go nóżki , potrzebuje snu w dzięń a mimo to szybko zasypia w nocy ...wczoraj mnei rozwalił bo był17 a on sie pyta czy długo jeszcze bedzie dzień /myślałam że nie chce iść szybko spać / ...mówie mu że długo a on mi z eon chce noc bo chce spać w nocy budzi się z płaczem że bolą go nóżki ....tak jakby miał skurcze alebo nie wiem co ...kilka razy mu dawalam przeciwbólowe w nocy zeby mógł spac ....zażywa witaminy ..w zimie pije tran. jak z nim byłam u ortopedy to mówiłam o tym ze bolą go nóżki ale w sumie nic na to nie powiedział...że jest to normalne jak dziecko rośnie/ bóle wzrostowe/. raz jest z tym spokój a za jakiś czas znowu budzi sie w nocy z płaczem
w tym tyg bedę sie próbowala dostać do pediatry prywatnie
może macie jakieś pomysły

tak może być mój bratanek miał to samo, pobudki w nocy i płacz ze go nozki bola, z tego co wiem to minelo samo ale moge jeszcze dopytac

[misia332]

Napisane przez ewacia85

co to jest...

http://portal.abczdrowie.pl/jonogram

[nena_milka]

Dzień dobry

EWACIA jak senność to mi się od razu badanie cukru nasuwa.


A witam serdecznie w słoneczną niedzielę niewyspana ale co tam, jedziemy po obiedzie na wycieczkę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.