Grono mamuś powiększamy, intensywnie się staramy - cz. IV

[Ewunia_01]

Napisane przez Nati_kk

Nie może się doczekać wizyty po prostu

No wszystko okay,zapomnialam Wam tylko napisać,że powiedział ze mam lekki stan zapalny ale że nie zagraża dzidzi,więc nic nie dał na to...

Dorotka,super te ciuszki

Annasar,dokładnie,już się na kwietniowkach zgadalysmy

Guerka,tak byliśmy u Jarka i powiem Ci,że nie wiem czemu o nim niektórzy takie zdanie mają. Miły sympatyczny,wszystko powiedział (choć fakt,że o połowę rzeczy zapomniałam zapytać ), TŻ też takie wrażenie odniósł tylko nie wiedziałam,że on już na wiklinowej całkiem się zlikwidował i teraz tylko w tym wypasionym gabinecie na pl. Wolności przyjmuje
Trzymam kciuki za Twojego, do kogo idziesz?

Annasar,super te kocyki podobne ma Ania Mucha w tej swojej kolekcji,ale 3 razy droższe... Więc cena super!

Ewunia,mnie dzisiaj też mdli,na szczęście tylko raz dzisiaj zaliczyłam
No ale jeszcze całe popołudnie przed nami
W ogóle pokłóciłam się z TŻtem trochę i powiem Wam,że mega mi przykro,bo jemu się wydaje ze te mdłości i rzyganie to nic takiego i ma do mnie pretensje,że się mi się przysnelo po praktykach na godzinkę, a on sam musiał sprzątać po remoncie...i nie rozumie,że robienie dobrej miny przez 5 godzin ponad w labie jest męczące, zwłaszcza z pustym żołądkiem i bolacym od rzygania gardłem... Ehhh,te chłopy... Oczywiście jak wstałam to swoją część zrobiłam, ale co się namarudził to jego

Zaraz jedziemy na pierwsze zajęcia z tańca,ciekawe czy obędzie się bez przytulania z kibelkiem...

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Marta,na pewno wszystko jest okay,ja wczoraj na wizytę szłam dziwnie spokojna :-D

A suwaczek założę sobie wieczorem,teraz już mogę ;-)

Tż to sobie myślą że wyolbrzymiamy ja mojemu ciagle marudzę bo jak przestaje to zaczyna myślec ze nie jest tak zle

[aneczka2238]

Mój też myslał że wymyślam i wyolbrzymiam te objawy

Zbieram się powoli, bo jeszcze małego do mamy muszę zawieść
Dam znać jak wrócę

[Nati_kk]

Dokładnie, jakby trochę w ciąży pobyli to by inaczej gadali...
Mój jeszcze wczoraj wielkie oczy robił, jak siedzę piszę do Was, a nagle sprint do łazienki. Wiszę nad kiblem i słyszę "no co Ty, znowu będziesz rzygać?"

[Czarnulka7891]

GUERKA, bidulko widzę ze przeżywasz stratę zęba... Ja parę lat temu też przeżywałam wyrwanie... Oj co ja się wtedy naplakalam

NATI, bo chłopy takie są owszem może ciąża to nie choroba, ale pierwsze tygodnie potrafią być bardzo dokuczliwe... A facet tego nie zrozumie nawet jak się im to wytłumaczy łopatologicznie. Kiedyś trzymałam sąsiadce włosy gdy się tuliła z kibelku w pierwszych tygodniach ciąży i niemalże sama czułam jakgdybym to ja w ciąży chodziła

Kupiłam witaminy + kwas foliowy dla kobiet starajacych się o dziecko.
Czasami zastanawiam się czy nie zaczynam świrować... Tz dość sceptycznie nastawiony do moich przygotowań.... A mi po prostu zależy na tym żeby nam się udało a chłop jak to chłop... Myśli że zadziała i odrazu będzie strzał w 10. Nie mowie, że to niemożliwe, ale ja chcę mieć pewność, że wszystko zrobiłam, żeby zajść

[ANNASAR]

Napisane przez Czarnulka7891

GUERKA, bidulko widzę ze przeżywasz stratę zęba... Ja parę lat temu też przeżywałam wyrwanie... Oj co ja się wtedy naplakalam

NATI, bo chłopy takie są owszem może ciąża to nie choroba, ale pierwsze tygodnie potrafią być bardzo dokuczliwe... A facet tego nie zrozumie nawet jak się im to wytłumaczy łopatologicznie. Kiedyś trzymałam sąsiadce włosy gdy się tuliła z kibelku w pierwszych tygodniach ciąży i niemalże sama czułam jakgdybym to ja w ciąży chodziła

Kupiłam witaminy + kwas foliowy dla kobiet starajacych się o dziecko.
Czasami zastanawiam się czy nie zaczynam świrować... Tz dość sceptycznie nastawiony do moich przygotowań.... A mi po prostu zależy na tym żeby nam się udało a chłop jak to chłop... Myśli że zadziała i odrazu będzie strzał w 10. Nie mowie, że to niemożliwe, ale ja chcę mieć pewność, że wszystko zrobiłam, żeby zajść

Dobrze robisz kochana trzeba być przygotowanym

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Już nie mogę się doczekać na Aneczkę

[Czarnulka7891]

Napisane przez ANNASAR

Dobrze robisz kochana trzeba być przygotowanym

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Już nie mogę się doczekać na Aneczkę

Chociaż ktoś mnie popiera w tym moim wariactwie

[dorotape1987]

nati pasior na dupsko twojemu sie nalezy ajjj te chlopy.... dobrze ze oni rodzic nie musza
aniu czekamy na wiesci
guerka powiem Ci ze dobrze ze wyrwal ja tez tak mialam raz chcialam ratowac ale lekarz powiedzial ze zab jest pekniety w srodku i szkliwo bedzie pocierac o szkliwo i bedzie bolec caly czas wiec no jak sie nieda to co zrobic dobrze ze weekend sie zbliza to prawie dojdziesz do siebie i jutro pod wieczor powinno byc juz oki 3maj sie tam dzielnie kochana
ewlinka kazdy chlop to cep wiec sie nie przejmuj witaminki i kwas jak najbardziej

[ANNASAR]

Napisane przez dorotape1987

nati pasior na dupsko twojemu sie nalezy ajjj te chlopy.... dobrze ze oni rodzic nie musza
aniu czekamy na wiesci
guerka powiem Ci ze dobrze ze wyrwal ja tez tak mialam raz chcialam ratowac ale lekarz powiedzial ze zab jest pekniety w srodku i szkliwo bedzie pocierac o szkliwo i bedzie bolec caly czas wiec no jak sie nieda to co zrobic dobrze ze weekend sie zbliza to prawie dojdziesz do siebie i jutro pod wieczor powinno byc juz oki 3maj sie tam dzielnie kochana
ewlinka kazdy chlop to cep wiec sie nie przejmuj witaminki i kwas jak najbardziej

ach te twoja teksty "chłop to cep " uwielbiam cie

[Czarnulka7891]

Dobrze, już unosze uszy do góry

[dorotape1987]

ja prawie na zawal padlam bo poszlam siku a tu troszke krwii na papierze bylo a to sie okazalo ze z palca mi zostalo bo mierzylam cukier i papier wchlonal a ja bylam juz w kibelku 5 razy

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

hihih annasar no tak jest ale jacy by nie byli to i tak ich kochamy i bez nich zle

[Czarnulka7891]

Napisane przez dorotape1987

ja prawie na zawal padlam bo poszlam siku a tu troszke krwii na papierze bylo a to sie okazalo ze z palca mi zostalo bo mierzylam cukier i papier wchlonal a ja bylam juz w kibelku 5 razy

dobrze, że dopatrzylaś się, że to z palca

[Ewunia_01]

Napisane przez Czarnulka7891

GUERKA, bidulko widzę ze przeżywasz stratę zęba... Ja parę lat temu też przeżywałam wyrwanie... Oj co ja się wtedy naplakalam

NATI, bo chłopy takie są owszem może ciąża to nie choroba, ale pierwsze tygodnie potrafią być bardzo dokuczliwe... A facet tego nie zrozumie nawet jak się im to wytłumaczy łopatologicznie. Kiedyś trzymałam sąsiadce włosy gdy się tuliła z kibelku w pierwszych tygodniach ciąży i niemalże sama czułam jakgdybym to ja w ciąży chodziła

Kupiłam witaminy + kwas foliowy dla kobiet starajacych się o dziecko.
Czasami zastanawiam się czy nie zaczynam świrować... Tz dość sceptycznie nastawiony do moich przygotowań.... A mi po prostu zależy na tym żeby nam się udało a chłop jak to chłop... Myśli że zadziała i odrazu będzie strzał w 10. Nie mowie, że to niemożliwe, ale ja chcę mieć pewność, że wszystko zrobiłam, żeby zajść

Faceci już tak mają
Ja nawet grafik ustaliłam na czas owulacji kiedy się bedziemy kochać żeby trafić tak na 100% i testy owulacyjne
Mąż sie cieszył z seksu bo przecież każdy na początku uważa ze nie możliwe zeby się nie udało

[ANNASAR]

Napisane przez dorotape1987

ja prawie na zawal padlam bo poszlam siku a tu troszke krwii na papierze bylo a to sie okazalo ze z palca mi zostalo bo mierzylam cukier i papier wchlonal a ja bylam juz w kibelku 5 razy

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

hihih annasar no tak jest ale jacy by nie byli to i tak ich kochamy i bez nich zle

a to się musiałaś przestraszyć...ale dobrze,ze z palca

[Ewunia_01]

Napisane przez dorotape1987

ja prawie na zawal padlam bo poszlam siku a tu troszke krwii na papierze bylo a to sie okazalo ze z palca mi zostalo bo mierzylam cukier i papier wchlonal a ja bylam juz w kibelku 5 razy

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

hihih annasar no tak jest ale jacy by nie byli to i tak ich kochamy i bez nich zle

Ale stres dobrze ze nic takiego
Ja jakoś nie patrzę na papier tak panicznie pomimo złych doświadczeń. Czasem popatrze a czasem nie. Chyba tak znikąd się nie pojawia wczesniej raczej jakiś ból brzucha jest.

[Czarnulka7891]

Napisane przez Ewunia_01

Faceci już tak mają
Ja nawet grafik ustaliłam na czas owulacji kiedy się bedziemy kochać żeby trafić tak na 100% i testy owulacyjne
Mąż sie cieszył z seksu bo przecież każdy na początku uważa ze nie możliwe zeby się nie udało

My w sumie codziennie więc nie odczuje większej zmiany z tą małą różnica, że to będą seksy dla prokreacji

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Nie myliłam się... Mój magiczny test się do mnie uśmiecha...znaczy jest owulacja

[Ewunia_01]

Napisane przez Czarnulka7891

My w sumie codziennie więc nie odczuje większej zmiany z tą małą różnica, że to będą seksy dla prokreacji

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Nie myliłam się... Mój magiczny test się do mnie uśmiecha...znaczy jest owulacja

To do dzieła

Sprawdzam wyniki i jeszcze nie ma
Chociaż glukoza powinna być co? A tsh? Ile się czeka?

[ANNASAR]

Napisane przez Czarnulka7891

My w sumie codziennie więc nie odczuje większej zmiany z tą małą różnica, że to będą seksy dla prokreacji

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Nie myliłam się... Mój magiczny test się do mnie uśmiecha...znaczy jest owulacja

to do dzieła

[Czarnulka7891]

Dla ciekawych tak to wygląda
No i odciełam pasek siusiowy

uploadfromtaptalk1408032589391.jpg

[Ewunia_01]

Napisane przez Czarnulka7891

Dla ciekawych tak to wygląda
No i odciełam pasek siusiowy

Załącznik 5763268

Ja przed staraniami jeden cykl wczesniej robiłam obserwacje, u gina jak zobaczyłam piękny pęcherzyk to tez mi tak było przykro ze to jeszcze nie już, ale wytrzmałam i się doczekałam do planowanego terminu

[migotka_m]

Hej dziewczyny Mam nadzieję, że można do was dołączyć. Staramy się z mężem prawie pół roku (teraz zaczynam 6-ty cykl) i fajnie o tym z kimś czasami porozmawiać.

Przyjmiecie mnie?

Napisane przez Czarnulka7891

Kupiłam witaminy + kwas foliowy dla kobiet starajacych się o dziecko.
Czasami zastanawiam się czy nie zaczynam świrować... Tz dość sceptycznie nastawiony do moich przygotowań.... A mi po prostu zależy na tym żeby nam się udało a chłop jak to chłop... Myśli że zadziała i odrazu będzie strzał w 10. Nie mowie, że to niemożliwe, ale ja chcę mieć pewność, że wszystko zrobiłam, żeby zajść

Mój witaminy brał i na badania (podstawowe) poszedł. Natomiast wydawało mu się, że raz porządnie "strzeli" i będzie. Zmienił zdanie jak 3 miesiące się nie udało. Teraz już nie patrzy dziwnie na to, że tyle badań porobiłam, witaminy i kwas biorę i mam plan co jeśli przez rok się nie uda. Teraz mówi, że ma super żonę, która wszystko ma zawsze ogarnięte

Bo chłopy to tak myślą na początku, że z dzieckiem to takie fiku miku i już:P

[Ewunia_01]

Napisane przez migotka_m

Hej dziewczyny Mam nadzieję, że można do was dołączyć. Staramy się z mężem prawie pół roku (teraz zaczynam 6-ty cykl) i fajnie o tym z kimś czasami porozmawiać.

Przyjmiecie mnie?



Mój witaminy brał i na badania (podstawowe) poszedł. Natomiast wydawało mu się, że raz porządnie "strzeli" i będzie. Zmienił zdanie jak 3 miesiące się nie udało. Teraz już nie patrzy dziwnie na to, że tyle badań porobiłam, witaminy i kwas biorę i mam plan co jeśli przez rok się nie uda. Teraz mówi, że ma super żonę, która wszystko ma zawsze ogarnięte

Bo chłopy to tak myślą na początku, że z dzieckiem to takie fiku miku i już:P

Witaj
a z badań cos u was wynikło czy na razie nic? Jakie badania robiłaś?

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Dzisiaj rano się ucieszyłam jak w końcu zniknęło to ciasto na dole w reklamach i nie było nic o żarciu to znów musieli coś wsadzić
Żeby to tak bezkarnie całkowicie na poczekalni, gdzie ciężówki takie reklamy???

[dorotape1987]

witam migotko
mysle ze na poczatku kazdemu moze sie tak wydawac ca tu pozniej kuku szybko nas poznasz i bedzie fajnie

[Czarnulka7891]

Ewunia, ja jeszcze walczę ze sobą ale chyba zaproponuje Tztowi, jak się zgodzi to oki , a jak nie to zaczniemy wg planu

Witaj Migotko Miło, że nie jestem już sama wśród nowych

[kocuro88]

Guerka nawazniejsze żeząb juz nie będzie bolał
a który to był ząb?

Natalka nie ma się co przejmować facetami. Już nie raz pisałam że Faceci uważają iż My to ze wszystkimi dolegliwościami przesadzamy a ich lekko główka zaboli, katarek się pojawi i wielce chorzy trzeba im herbatki robić etc
Kurs tańca? jakiś specjalny pokaz na pierwszy taniec?

Ewelinko bardzo dobrze że zakupiłaś witaminki i kwas foliowy. Mi gin tez ostatnio kazała zakupić.

Napisane przez Czarnulka7891

Dobrze, już unosze uszy do góry

jak księżniczka Aniutki
Co do testu to fajna sprawa żadnych wątpliwości czy kreska jest ciemniejsza od kontrolnej etc.

Dorotko dobrze że zauważyłaś ze to z palca bo niepotrzebnie byś się tylko stresowała

Migotka witamy Cie
Życzę szybkiego ujrzenia II kreseczek

[Czarnulka7891]

Napisane przez kocuro88

Guerka nawazniejsze żeząb juz nie będzie bolał
a który to był ząb?

Natalka nie ma się co przejmować facetami. Już nie raz pisałam że Faceci uważają iż My to ze wszystkimi dolegliwościami przesadzamy a ich lekko główka zaboli, katarek się pojawi i wielce chorzy trzeba im herbatki robić etc
Kurs tańca? jakiś specjalny pokaz na pierwszy taniec?

Ewelinko bardzo dobrze że zakupiłaś witaminki i kwas foliowy. Mi gin tez ostatnio kazała zakupić.

jak księżniczka Aniutki
Co do testu to fajna sprawa żadnych wątpliwości czy kreska jest ciemniejsza od kontrolnej etc.

Dorotko dobrze że zauważyłaś ze to z palca bo niepotrzebnie byś się tylko stresowała

Migotka witamy Cie
Życzę szybkiego ujrzenia II kreseczek

Żartujesz? Przecież jak facet chory to zachowuje sie jakby umierający walczył o życie

Księżniczka to kto? Psiak ?

I własnie ten test pod tym względem najbardziej mi sie podoba i ten uśmiech taki fajny, ze się sama do niego uśmiechnęłam

[kocuro88]

Tak Ewelinko Księżniczka to nowy piesek Aniutki

[ANNASAR]

Napisane przez migotka_m

Hej dziewczyny Mam nadzieję, że można do was dołączyć. Staramy się z mężem prawie pół roku (teraz zaczynam 6-ty cykl) i fajnie o tym z kimś czasami porozmawiać.

Przyjmiecie mnie?



Mój witaminy brał i na badania (podstawowe) poszedł. Natomiast wydawało mu się, że raz porządnie "strzeli" i będzie. Zmienił zdanie jak 3 miesiące się nie udało. Teraz już nie patrzy dziwnie na to, że tyle badań porobiłam, witaminy i kwas biorę i mam plan co jeśli przez rok się nie uda. Teraz mówi, że ma super żonę, która wszystko ma zawsze ogarnięte

Bo chłopy to tak myślą na początku, że z dzieckiem to takie fiku miku i już:P

Witaj

[Franka321]

Witam migotke

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Zajmuje sie dziecmi kolezanki. Migrena mnie znowu dopadla.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Na szczescie juz ich polozylam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ANNASAR]

Aneczkaaaa ciągle odświeżam

[india83]

Napisane przez ANNASAR

Patrzcie jakie słodkie
http://allegro.pl/show_item.php?item=4440380541

no sliczne

Napisane przez Ewunia_01

Jejuuuuuu ale mnie dzisiaj mdli nienawidzę tego :/
Annasar słodkie kocyki
Guerka powodzenia u dentysty! Oby juz przestało bolec.

niedługo przejdzie...

Napisane przez Czarnulka7891

Czuje, że dziś u mnie owu...widzę po sluzie i jajnik zakul niedawno...kusi mnie żeby dziś Tz dopaść, ale obiecałam mu wakacyjne dziecko wiec chyba mu odpuszczę

najlepiej jak to bedzie wasza wspolna decyzja

Napisane przez dorotape1987

dobra mykam do fryzjera czas pozbyc sie odrostow

zrób sie na bóstwo

Napisane przez Guerka

Ja juz po. Niestety nie udalo sie ząbka uratować. Niby byl caly ale jak go zaczął wiercić to sie poprostu rozsypał wiec resztkę usunął, nie bez problemów popłakałam sie, dentysta myślał ze z bólu, a ja ryczalam bo zęba straciłam idę drzemać, bo nie boli i odeśpię trochę

przykro mi, ze tak sie stało

Napisane przez dorotape1987

ja prawie na zawal padlam bo poszlam siku a tu troszke krwii na papierze bylo a to sie okazalo ze z palca mi zostalo bo mierzylam cukier i papier wchlonal a ja bylam juz w kibelku 5 razy

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

hihih annasar no tak jest ale jacy by nie byli to i tak ich kochamy i bez nich zle

no to niezle

Napisane przez Czarnulka7891

Dla ciekawych tak to wygląda
No i odciełam pasek siusiowy

Załącznik 5763268

wypróbowalas?

Napisane przez migotka_m

Hej dziewczyny Mam nadzieję, że można do was dołączyć. Staramy się z mężem prawie pół roku (teraz zaczynam 6-ty cykl) i fajnie o tym z kimś czasami porozmawiać.

Przyjmiecie mnie?

Mój witaminy brał i na badania (podstawowe) poszedł. Natomiast wydawało mu się, że raz porządnie "strzeli" i będzie. Zmienił zdanie jak 3 miesiące się nie udało. Teraz już nie patrzy dziwnie na to, że tyle badań porobiłam, witaminy i kwas biorę i mam plan co jeśli przez rok się nie uda. Teraz mówi, że ma super żonę, która wszystko ma zawsze ogarnięte

Bo chłopy to tak myślą na początku, że z dzieckiem to takie fiku miku i już:P

oj nie tylko chyba chłopy tak mysla

witamy