Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

[slomka]

Napisane przez Mojra87

Gratulacje za licytacje
No i za wózeczek - Mutsy to moja wielka miłość nasz bolid Mutsy stoi w sypialni póki co i codziennie rano budząc się go widzę
a zdradzisz za ile udało się Wam go wyhaczyć

noooo po takich łowach to trafił Ci się pikny okaz wózka

[line_87]

Lilotka, dzięki za rady, może jeszcze odratuję mojego kwiatka

Mojra, super ten wózek!

Dziewczyny, poratujcie mnie - jaki ten termometr zamawiałyście na gemini? Robię właśnie zamówienie i końca nie widać...

[Lilotka]

Napisane przez line_87

Lilotka, dzięki za rady, może jeszcze odratuję mojego kwiatka

Mojra, super ten wózek!

Dziewczyny, poratujcie mnie - jaki ten termometr zamawiałyście na gemini? Robię właśnie zamówienie i końca nie widać...

NMZC!! Jeśli chodzi o rośliny chętnie służę radą, bo je kocham.

Co do termometru ten o którym tu często pisałyśmy z polecenia NAtali Mam i uważam, że jest świetny, bo wielofunkcyjny przy tym prosty w obsłudze http://www.aptekagemini.pl/termometr...takt-1szt.html

[kasiamagda23]

Dobranoc laseczki

[PurBlanka]

Napisane przez nowa8686

Purblanca haha az mi humor poprawilas, wyobrazilam sobie Ciebie krzyczaca z tym wenflonem co to bedzie przy porodzie - dzis polozna sie smiala ze maz z porodowki wyjdzie w siniakach

Jeju ale nuda. Spac mi sie chce, nie moge usnac ehhhh
Mam nadz. Ze w pon.'uslysze dobra wiad. Ze wychodze bo

Ja nie chcę sobie wyobrażać siebie na porodówce. Domyślam się, że wenflon jest dla każdej z nas ? A na zewnątrz oponowe się nie zgodzę, nawet jak mnie będzie rozrywało. Igłą w kręgosłup ? Masakra ! Niedługo kolejna morfologia, już nie mogę się doczekać
Trzymam kciuki za rychłe wyjście. Odpoczywaj dużo !

Napisane przez ever_92

Purblanka mam nadzieje, ze dzidzia mnie uspokoi

Ja mam taką samą nadzieję Kochana Uspokoi, wyciszy, złagodzi nerwy, ukoi bóle i inne takie

Nowa w tyłek ? O matulu Ogromy współczucia i wsparcia ! NIE CIERPIĘ IGIEŁ

Alapiotrek, narobiłaś mi ochoty na sałatkę jarzynową Mam pomysł na weekend
Ja na wieczór jadłam spagetti, wypchało mi brzucha Winka mi się chce albo drineczka dobrego A na samą myśl o pierogach z kapustą i uszkach z grzybami których najprawdopodobniej jeść w Święta aż mnie skręca
Co do cyconosza to pisałam o tym z Esotiq. Bawełenka bez fiszbin. Niestety moje nie przybrały w misce a jedynie w obwodzie. Porażka. Małe były małe pozostaną Ale na razie jeden mi wystarczy, może cud się zdarzy i nabiorą masy
Magsik Oplułam monitor w związku z Twoją historią z igłą w pupie. Chyba bym padła a później darła się na pielęgniarkę

U mnie wieje nudą. Każdy dzień prawie taki sam jak poprzedni, chwilami nawet nie wiem jaki mam dzień. Tż niedawno dzwonił. Na pewno nie przyjeżdża teraz, może za tydzień a może nie. Już się na nic nie nastawiam. Już nawet nie mam siły płakać bo po co, tylko się Olinek będzie denerwował.
Z pozytywnych to przyszły mi dziś meble, tata od jutra je będzie skręcał. Zrobiłam sobie kąpiel, pomogła na trochę ale teraz znowu mnie ściska i napina się brzuch więc będę się kładła.
Dobranoc wszystkim
Ogromne kciuki za nasze szpitalne Mamusie, trzymajcie się !

[Laila85]

Napisane przez gosiakk23

Laila- to koszmar jakis z ta nasz służbą zdrowia!!!! Może lekarz na tej szkole rodzenia okaże się byc normalnym Znieczulica straszna!!! W szpitalach, przychodniach itd powinien byc system jak w sklepach, bankach itp że jest" tajemniczy klient" tylko tu "tajemniczy pacjent" i spawdzać skurczybyków!!!! Źle obsłużony pacjent nagana- 3 nagany zawieszenie w pracy na jakiś czas Ja bym zrobiła porządek

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Ba Chodziliby jak w zegareczku

Gosiu masz racje, wszystkie macie racje...
Dzieki dziewczyny za wsparcie, bo naprawdę ogarnęła mnie wielka panika jak to zobaczyłam to nie wiedziałam co robić...
Niestety w szpitalu było cięcie cesarskie i lekarz do nas na szkole rodzenia nie przyszedł... :-( pogadalam z polozną, powiedziała to samo co gin. Zrobic badania i sie obserwować, możliwe ze mam jednak zespół drażliwego jelita, było juz takie podejrzenie 3lata temu i sie okazało ze to endometrioza. Porobie jutro prywatnie badania krwi i zobaczymy, jeśli tylko dziecku nie zagraża to git. Obie tez powiedziały ze jak to sie powtórzy to nikt mnie nie bedzie oglądał i badał, tylko mnie położą w szpitalu i beda obserwować, a ta opcja wydaje sie straszna, bo wystarczy by ktos sie zainteresował. Niestety nie w tym kraju...

Ide Was nadrabiac, bo tyle natrzaskalyscie ze cała noc przede mna, a do października to jeszcze 3 posty to na spokojnie wygadamy

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez poczwarkah

Byłam właśnie na USG, Witulek już nie jest taki malutki

Do tej pory na wszystkich badaniach wychodziło, że jest tak około 10 centyla, a teraz, hoho! 90 centyl. Zaczynam się bać tego tempa, bo w 4 tygodnie przybrał 900g!!! Teraz waży 1993g. Obwód główki na szczęście dalej koło 40 centyla, więc te wagę robi raczej wzrost, ale mina mi zrzedła i tak...


Laila, ale zaglądał Ci chociaż tam ten chirurg? Zgadzam sie z Gosią, pełna profeska lekarz... Jak na mój gust to powinnaś mieć badanie ręczne per rectum na tej wizycie a dalej dostać skierowanie na kolonoskopię... Z jelitem grubym nie ma żartów.

Każdy rośnie w swoim tempie, gratulacje. Ja mam nadzieje ze moj przystosuje

Ja tego chirurga nawet nie widziałam :-(, a co dopiero badanie. A kolonoskopii ponoć w ciazy i takby mi nie zrobili. Dlatego lekarz nr 1 stwierdził ze nie ma co szukać, chyba ze po ciazy sie nie uspokoi.

Napisane przez magsik

a jak się ma hemoroidy to nie powinno boleć przy wypróżnianiu?

Nic mnie nie boli, ale ponoć to moze byc wewnątrz.

Napisane przez gosiakk23

Właśnie nic nie kosztuje!!! Bo NFZ podpisał z nimi umowę Jedyną cegiełka jaką dokładasz do szpitala jest kwota 500zł jeśli zażyczysz sobie znieczulenie a tak wszystko za darmo. Warunkiem aby tam rodzić jest prawidłowy przebieg ciąży, bez powikłań zagrożeń itd. I chcę rodzić naturalnie , przynajmniej na taki poród się nastawiam, a co wyjdzie nie wiadomo, Juliuszek juz jest ułozony główkowo więc ten problem znika A klinka jest super sale jedno lub 2 osobowe wraz z łazienkami, tv (nie na monety :P) jedzenie takie że szczęka opada, i opieka podobno super- bardzo rodzinna atmosfera. Zobaczymy

A bo widzisz biały to nie jest zwykły materiał tylko eko skóra i wszelkie zabrudzenia można łatwo usunąć, a ciemny materiał to len.

Gratuluje mieszkana Nic chyba tak nie cieszy jak własny kąt

Głównie chodzi o to żeby ciąża była bez powikłań, dobre wyniki. Jadąc tam trzeba zabrać ze sobą wszystki papiery jakie się uzbierały z badań w ciągu 9 miesięcy lekarz ogląda , bada i decyduje czy tak czy nie , jeśli tak dostaje się skierowanie do kliniki i od 37 tygodnia podlega się juz pod nich; jeździ się tam do końca ciąży 2 razy w tygodniu na ktg, i w terminie porodu trzeba się też wstawić, aby obadał lekarz czy juz coś zaczyna sie dziać jak nie to jedziesz spowrotem do domku (moja kuzynka pojechała i za 2h wróciła bo wody jej odeszły )

Prosze bardzo
http://allegro.pl/nowosc-wozek-alu-s...530646667.html

Zazdroszczę szpitala i pewnie wspaniałej obsługi.

Napisane przez gosiakk23

Oooj Bidulko prawda w dupkę boli a ketanol jak boli w pupkę ale po laparoskopii było mi wszystko jedno byle nie bolało

Ja jak kiedyś dostałam to spasmalgon, gdzie bolał przeokrutnie, a po 30min okazało sie ze jestem uczulona... :-( oczy jak pimpong i ledwo oddychalam, tz ich tam prawie zatłukł na następny dzien wyglądałam jak Chińczyk.

[dariuska89]

Laila dobrze że spokojniejsza jesteś i szkida że lekarz nie mógł być na zajęciach.
Napisałam mega posta i go wcieło.
Idę spać bo jutro rano na usg. Dobranoc

[Malutka2509]

Witam Was Wszystkie po dlugim czasie.
Caly czas was podczytuje ale nie mam weny na pisanie. Po glukozie wyszla mi cukrzyca ciazowa wiec przeszlam na diete po ktorej niestety chudne z dnia na dzien. W ciagu 2,5 tygodnia ubylo miprawie 4 kg. Po konsultacji z polozna mowi ze to normalne a wizyta dopiero za tydzien. To tyle co u mnie. Jesli chodzi o inne czynnosci typu sprzatanie to mam wiecej energii niz zawsze.

Trzymam kciuki za Wszystkie dziewczyny w szpitalu i za Tą Pierwszą Kruszynke urodzona. Dziewczyny bedxie dobrze

a tak z innej beczki kiedys pisalysmy, ze jak beda promocje to bedziemy pisac. Wiec w biedronce jest proszek Lovela dzieciecy i plyn po 15 zl. Wszedzie kosztuje ok 23 zl wiec jak dla mnie warto.

pozdrawiam Was

[klio69]

Cześć dziewczyny,
dość mocno się wzruszam Was czytając
my dzielnie walczymy!

[magsik]

Dziendoberek
Nie mogę już spać jak wstałam do łazienki to już mi się odechciało, chyba wykorzystam moment i pojadę zrobić badania. Nowy kolor w pokoju już jest muszę pójść zobaczyć jak ten wyszedł.

Napisane przez dariuska89

Laila dobrze że spokojniejsza jesteś i szkida że lekarz nie mógł być na zajęciach.
Napisałam mega posta i go wcieło.
Idę spać bo jutro rano na usg. Dobranoc

Kciukasy za usg
miłego dzionka

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Laila85 mam nadzieję, że już lepiej się czujesz i wszystko się unormowało

[PurBlanka]

Cześć wszystkim
Jakieś pukanie rurami na dworze mnie obudziło, może by to nie było dziwne, ale mieszkam prawie na odludziu
Nie mam dziś większych planów. Pogoda jest ładna, ale ogólnie nic mi się nie chce Mam okropny humor

Laila, oby to nie było nic poważnego, teraz się po prostu obserwuj. Ale służba zdrowia w Pl ? Masakra i bagatelizowanie naszych nerwów

Dariuska za USG, daj znać jak tam Maluszek

Klio, dużo sił na dalszą walkę. Dzielne z Was Dziewuszki ! Uściski dla obu

Magsik, jak kolor pokoju, zaakceptowałaś ?

Co do podania numerów, nie jestem w klubie, ale chętnie komuś podam swój. Termin mam "dosyć późny" więc też mogę być na bieżąco. No i Nie powiem, sama bym chciała, jakby któraś miała ochotę, na dostanie numeru z Was Różnie bywa a zżyłam się z Wami i "jakby co" (oby jak najpóźniej), chciałabym, żeby wieści o mnie do Was dotarły

[alapiotrek]

Napisane przez PurBlanka

Ja nie chcę sobie wyobrażać siebie na porodówce. Domyślam się, że wenflon jest dla każdej z nas ? A na zewnątrz oponowe się nie zgodzę, nawet jak mnie będzie rozrywało. Igłą w kręgosłup ? Masakra ! Niedługo kolejna morfologia, już nie mogę się doczekać
Trzymam kciuki za rychłe wyjście. Odpoczywaj dużo !


Ja mam taką samą nadzieję Kochana Uspokoi, wyciszy, złagodzi nerwy, ukoi bóle i inne takie

Nowa w tyłek ? O matulu Ogromy współczucia i wsparcia ! NIE CIERPIĘ IGIEŁ

Alapiotrek, narobiłaś mi ochoty na sałatkę jarzynową Mam pomysł na weekend
Ja na wieczór jadłam spagetti, wypchało mi brzucha Winka mi się chce albo drineczka dobrego A na samą myśl o pierogach z kapustą i uszkach z grzybami których najprawdopodobniej jeść w Święta aż mnie skręca
Co do cyconosza to pisałam o tym z Esotiq. Bawełenka bez fiszbin. Niestety moje nie przybrały w misce a jedynie w obwodzie. Porażka. Małe były małe pozostaną Ale na razie jeden mi wystarczy, może cud się zdarzy i nabiorą masy
Magsik Oplułam monitor w związku z Twoją historią z igłą w pupie. Chyba bym padła a później darła się na pielęgniarkę

U mnie wieje nudą. Każdy dzień prawie taki sam jak poprzedni, chwilami nawet nie wiem jaki mam dzień. Tż niedawno dzwonił. Na pewno nie przyjeżdża teraz, może za tydzień a może nie. Już się na nic nie nastawiam. Już nawet nie mam siły płakać bo po co, tylko się Olinek będzie denerwował.
Z pozytywnych to przyszły mi dziś meble, tata od jutra je będzie skręcał. Zrobiłam sobie kąpiel, pomogła na trochę ale teraz znowu mnie ściska i napina się brzuch więc będę się kładła.
Dobranoc wszystkim
Ogromne kciuki za nasze szpitalne Mamusie, trzymajcie się !

Dzień dobry!

Ja wczoraj też miałam spaghetti także idziemy łeb w łeb
Sałatka już się gotuje - warzywka bo nie mogę spać od 6:30, już po porannych zakupkach.

Mi przydałaby się dieta może będę udawać że mam cukrzycę ciążową i sobie zrobię tydzień próbny, bo tak to nie jem nie wiadomo jak dużo a z dnia na dzień waga do góry. Pewnie przy wtorkowej wizycie mój lekarz się przerazi

Ale ja przed ciążą sporo się odchudzałam - ze 2 dobre lata dbałam bardzo o linię i ćwiczyłam z Chodakowską dzień w dzień po godzinie. Paliłam także nie za dużo ale z 6-7 dziennie.
A tu z dnia na dzień rzuciłam palenie - WAGA HOP!
Dostałam zwolnienie z wytycznym LEŻENIE I WSTAWAĆ TYLKO DO ŁAZIENKI - WAGA HOP!
Nie mogłam chodzić tym bardziej ćwiczyć więc - WAGA HOP!

Ale powiem Wam, że jak myślę, że po urodzeniu zacznę się odchudzać to nie mogę się doczekać na prawdę. Mam bardzo dużo energii więc pójdzie w mig, tak samo jak waga do góry tak samo w dół

Oglądałam wczoraj komedię 9 miesięcy - co mnie najbardziej rozśmieszyło?
AKCJA PORODOWA na koniec filmu - super lekarz! - szkoda że właśnie nie żyje ten aktor.

[gosiakk23]

Dzień Dobryyy Przebojów z mysza ciag dalszy:/ Musiałby być jednak 2 małpy!! A najorsze jest to ze teraz była w sypialni.. I ja usłyszałam tz przystąpił do ataku, ale ze u nas pod drzwiami jest szparka to uciekła sobie pod nia do dalszej części domu...szparke tz zakrył stara koszulkę co by nie przyszło jej do głowy przejść do nas :/ A najlepsze jest to ze siku w nocy Tz musiał iść ze mną taka panikara ze mnie Teraz on smacznie śpi a ja pisze z telefonu, bi póki on nie wstanie to ja muszę tu warowac, a nie chce go budzić bo późno przyjechał z pracy niech dospi sobie a ja poobserwuje Juliuszka jakie wygibasy robi. Trzymam kciuki za wizyty, gratki za rozpoczęte tygodnie
KLIO I RITA, FARMINKO, NOWA - Dużo siły i zdrówka dla Was Kochane <3

[nowa8686]

Klio bo to "nasz" pierwszy dzieciaczek i sie martwimy i kciukujemy

Ja mialam pobudke o 4.52 omg.
Badania, znowu klucie bo krew. I wymaz na tego paciorkowca mi pobrali.
Do kroplowki mam miec potas jeszcze bo cos sie obnizylo.
Moja gin. Mowi ze jak bedzie ok to w pon wyjdziemy

[alapiotrek]

Napisane przez nowa8686

klio bo to "nasz" pierwszy dzieciaczek i sie martwimy i kciukujemy

ja mialam pobudke o 4.52 omg.
Badania, znowu klucie bo krew. I wymaz na tego paciorkowca mi pobrali.
Do kroplowki mam miec potas jeszcze bo cos sie obnizylo.
Moja gin. Mowi ze jak bedzie ok to w pon wyjdziemy

brawo!

[nowa8686]

I kciuki za/wizyty.

Gosia ja bym nie usneła pewnie ze/strachu

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Napisane przez alapiotrek

brawo!

Ciebie juz nie czytam bo mi zoladkiem rusza haha

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

I chyba zgubili moj wymaz. Kuzwa. Bo nowa "zmiana" pyta sie czy mialam pobierany bo chyba zaginal. Omg

[gargantuiczna]

Napisane przez mortisha84

Wow ale lecicie! Chwile mnie nie było a tu trzy strony

Duży już! Im większe dziecko, tym mniej miejsca ma na obroty

Właśnie zjadłam gołąbki na kolację i doprawiłam pierogami

Rzeczywiście, ten wątek jakoś szybko leci.
Mam nadzieję, że już tak zostanie Mały ułożony.
Gołąbki - jadłabym! Nie mam pomysłu, co dziś na obiad, ale gołąbków nigdy nie robiłam i trochę się boję. ;-)

Napisane przez line_87

Lilotka, dzięki za rady, może jeszcze odratuję mojego kwiatka

Mojra, super ten wózek!

Dziewczyny, poratujcie mnie - jaki ten termometr zamawiałyście na gemini? Robię właśnie zamówienie i końca nie widać...

Też proszę o doradzenie termometru. Obczaję tego, co Lilotka poleca.
Czy też macie wrażenie, że te elektroniczne fatalnie mierzą? Mam w domu z microlite i przy trzech pomiarach w odstępie kilku minut pokazuje różne wartości.

Napisane przez PurBlanka

Cześć wszystkim
Jakieś pukanie rurami na dworze mnie obudziło, może by to nie było dziwne, ale mieszkam prawie na odludziu
Nie mam dziś większych planów. Pogoda jest ładna, ale ogólnie nic mi się nie chce Mam okropny humor

To tak jak u mnie, też ładnie, ale nawet mi się nie bardzo chce z domu ruszać. Mam nastrój kanapowo-kocowo-herbatkowo-książkowy. Jeszcze mi tylko kota na kolanach brakuje.


Czy któraś z Was bierze jakieś tabletki na tarczycę? Mi wyszło ft4 o 0,003 poniżej dolnego limitu i lekarz kazał brać Euthyrox. Mam powtórzyć badania. Myślę, że po dwóch tygodniach je zrobię i potem tuż przed wizytą, którą mam za miesiąc. Niby powiedział, że mam się nie martwić, ale wiecie, jak to jest.

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez alapiotrek

Ale powiem Wam, że jak myślę, że po urodzeniu zacznę się odchudzać to nie mogę się doczekać na prawdę. Mam bardzo dużo energii więc pójdzie w mig, tak samo jak waga do góry tak samo w dół

Ja tak po cichu liczę na to, że samo kp, spacerowanie z wózkiem i ogólne ogarnianie Małego wystarczy, żebym wróciła do dawnych wymiarów. ;-)

Napisane przez gosiakk23

Dzień Dobryyy Przebojów z mysza ciag dalszy:/ Musiałby być jednak 2 małpy!! A najorsze jest to ze teraz była w sypialni.. I ja usłyszałam tz przystąpił do ataku, ale ze u nas pod drzwiami jest szparka to uciekła sobie pod nia do dalszej części domu...szparke tz zakrył stara koszulkę co by nie przyszło jej do głowy przejść do nas :/ A najlepsze jest to ze siku w nocy Tz musiał iść ze mną taka panikara ze mnie Teraz on smacznie śpi a ja pisze z telefonu, bi póki on nie wstanie to ja muszę tu warowac, a nie chce go budzić bo późno przyjechał z pracy niech dospi sobie a ja poobserwuje Juliuszka jakie wygibasy robi. Trzymam kciuki za wizyty, gratki za rozpoczęte tygodnie
KLIO I RITA, FARMINKO, NOWA - Dużo siły i zdrówka dla Was Kochane <3

Niezłe masz przygody z tymi myszami.

Napisane przez nowa8686

Klio bo to "nasz" pierwszy dzieciaczek i sie martwimy i kciukujemy

Ja mialam pobudke o 4.52 omg.
Badania, znowu klucie bo krew. I wymaz na tego paciorkowca mi pobrali.
Do kroplowki mam miec potas jeszcze bo cos sie obnizylo.
Moja gin. Mowi ze jak bedzie ok to w pon wyjdziemy

super!

[tynka88]

dzien dobry

dziewczyny ja w koncu kupilam staniki bezszwowe w pepco, wydaje sie super wygodne, latwy dostep do cycka, wkladka wejdzie, po 9,99 , mysle, ze na poczatek starczy, w razie poglebienia mojej przygody z karmieniem, zakupie cos lepszego, ale nie wiem jak to bedzie, a te staniki bardzo wygodne.
A przymierzalam dwa po kolezance i jeden z drutami calkowicie odpadal , drugi tez jakis dziwny.

ciekawe ile wazy moj dzidziol, ciekawe czy ma juz 3 kg

a wczoraj chcialam kupic sobie jakies buty takie przejsciowe, baleriny, albo jakies na lekkiej koturnie, ale albo mam spuchniete stopy, albo rozmiar mi sie zmienil, bo w moj rozmiar nie wepchnelam sie i musze poczekac z zakupami butowymi na po porodzie, chyba zostaja mi adidaski i moje rozczlapane balerinki

Gosia ja od tygodnia obserwuje zwiekszona ilosc wydzieliny.
Do tego dzis w nocy obudzilam sie z mega pelnym pecherzem, tylko jak leze to tak nie czuje i nie dobieglam do toalety, to jest straszne..
Jeszcze sie okaze , ze bede w pieluchach chodzic.

[PurBlanka]

Napisane przez gargantuiczna

Rzeczywiście, ten wątek jakoś szybko leci.
Mam nadzieję, że już tak zostanie Mały ułożony.
Gołąbki - jadłabym! Nie mam pomysłu, co dziś na obiad, ale gołąbków nigdy nie robiłam i trochę się boję. ;-)


To tak jak u mnie, też ładnie, ale nawet mi się nie bardzo chce z domu ruszać. Mam nastrój kanapowo-kocowo-herbatkowo-książkowy. Jeszcze mi tylko kota na kolanach brakuje.


Czy któraś z Was bierze jakieś tabletki na tarczycę? Mi wyszło ft4 o 0,003 poniżej dolnego limitu i lekarz kazał brać Euthyrox. Mam powtórzyć badania. Myślę, że po dwóch tygodniach je zrobię i potem tuż przed wizytą, którą mam za miesiąc. Niby powiedział, że mam się nie martwić, ale wiecie, jak to jest.

Gołąbki ? Parzysz całą główkę kapusty, później tylko odcinasz po kolei liście i dalej parzysz. A farsz- mielisz mięso, łopatkę albo szynkę no albo kupujesz mielone, ale ja wole sama mielić. Dodajesz gotowany ryż, przyprawy, ja jeszcze zmielone grzybki, porządnie mieszasz i zawijasz w liście Jadłam ostatnio !
To możemy sobie podać rękę z tym humorem

Ja od 10 tygodnia ciąży łykam Euthyrox i Jodid Nie martw się, normalne są skoki tarczycowe. Ja muszę łykać do końca ciąży, pomimo, że wyniki się poprawiły. Nie wiadomo jak będzie po ciąży

Gosiak, nie cierpię myszy A Ty masz z nimi za dużo przygód jak na taką porę roku Ja mieszkam na polach prawie, u mnie myszy się pojawiają, jak idzie zima. Czyżby szybciej w tym roku miało być zimniej

Nowa jak można zgubić wynik Kciuki, żebyś wyszła jak najszybciej, gdzie Wam będzie lepiej jak we własnym wyrku pod opieką najbliższych...

[ever_92]

Dzien dobry laski

Dzis mam wolne, wiecz zaraz bede pracowac nad 1 postem

CO DO DOPISEK, PROSZE NA PW, BO POZNIEJ CIEZKO MI ZNALEZC NA FORUM pamietam, ze ktoras chciala imie dodac...

[nowa8686]

No kurcze goniec zgubil chyba. Bedzie kroplowa to zapytam czy sie wyjasnilo.

Ever pamietam ze Kacperek alw nie wiem do ktorej mamusi. Hm,

A mojra/Asie ale to chyba juz zrobilas.

I popieram ze wiad to pw, na watku nie idzie ogarnac.

[gargantuiczna]

Napisane przez PurBlanka

Gołąbki ? Parzysz całą główkę kapusty, później tylko odcinasz po kolei liście i dalej parzysz. A farsz- mielisz mięso, łopatkę albo szynkę no albo kupujesz mielone, ale ja wole sama mielić. Dodajesz gotowany ryż, przyprawy, ja jeszcze zmielone grzybki, porządnie mieszasz i zawijasz w liście Jadłam ostatnio !
To możemy sobie podać rękę z tym humorem

Ja od 10 tygodnia ciąży łykam Euthyrox i Jodid Nie martw się, normalne są skoki tarczycowe. Ja muszę łykać do końca ciąży, pomimo, że wyniki się poprawiły. Nie wiadomo jak będzie po ciąży

Gosiak, nie cierpię myszy A Ty masz z nimi za dużo przygód jak na taką porę roku Ja mieszkam na polach prawie, u mnie myszy się pojawiają, jak idzie zima. Czyżby szybciej w tym roku miało być zimniej

Nowa jak można zgubić wynik Kciuki, żebyś wyszła jak najszybciej, gdzie Wam będzie lepiej jak we własnym wyrku pod opieką najbliższych...

Dzięki za gołąbki. Może spróbuję.
Jak nie, to ryba dziś albo zrazy (bo mam zamrożone).

Napisane przez ever_92

Dzien dobry laski

Dzis mam wolne, wiecz zaraz bede pracowac nad 1 postem

CO DO DOPISEK, PROSZE NA PW, BO POZNIEJ CIEZKO MI ZNALEZC NA FORUM pamietam, ze ktoras chciala imie dodac...

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=202 Line chciała Kacpra

[Ol7cia]

Dzień dobry

A ja wczoraj z mężem mieliśmy niezłego stracha, bo jakoś przypomniało mi się, że przez cały dzień nie czułam małej. I się zaczęła panika, najpierw położyłam się na lewym boku i nic, potem TZ zaczął głaskać, mówić do niej i też nic, napiłam się wody odczekałam i nic, no masakra. Później siegnelismy po latarke bo podobno dzieci reaguja na swiatło i co ? dalej nic mąż już do szpitala chciał jechać, ale jeszcze mówię zeby poczekać założyłam słuchawki na brzuch i włączyłam mozarta.
I w końcu dała nam znaki zycia uffff i chyba ją tym wybudzaniem musieliśmy mocno zdenerwować bo potem tak dawała czadu, że tylko brzuszek mi skakał. Popłakałam się z radości, bo naprawdę zaczęłam się już martwić.

Napisane przez alapiotrek

Dzień dobry!


Oglądałam wczoraj komedię 9 miesięcy - co mnie najbardziej rozśmieszyło?
AKCJA PORODOWA na koniec filmu - super lekarz! - szkoda że właśnie nie żyje ten aktor.

Też oglądałam i niby to komedia, wszystko fajnie a jak dzieci się rodziły to ja płakałam jej co z moimi hormonami się porobiło

Gosiak niezła historia co do myszek to pewnie teraz beda sie pchac do domku, wiec lepiej zamykajcie drzwi na dole i okna

[abrakatabra]

Napisane przez gargantuiczna

Czy któraś z Was bierze jakieś tabletki na tarczycę? Mi wyszło ft4 o 0,003 poniżej dolnego limitu i lekarz kazał brać Euthyrox. Mam powtórzyć badania. Myślę, że po dwóch tygodniach je zrobię i potem tuż przed wizytą, którą mam za miesiąc. Niby powiedział, że mam się nie martwić, ale wiecie, jak to jest.

Ostatnio miałam badanie ft4 i wszyło w normie ale dość blisko dolnej granicy. Lekarka i tak kazała brać hormon tarczycy bo jak stwierdziła "w normie, ale mógłby być lepszy" Mam powtórzyć badanie ale tabletek nie biorę.

[Laila85]

Napisane przez klio69

Cześć dziewczyny,
dość mocno się wzruszam Was czytając
my dzielnie walczymy!

A my mocno zaciskamy kciuki, oby było wszystko super!!!

Napisane przez dariuska89

Laila dobrze że spokojniejsza jesteś i szkida że lekarz nie mógł być na zajęciach.
Napisałam mega posta i go wcieło.
Idę spać bo jutro rano na usg. Dobranoc

Powodzenia na usg

Napisane przez magsik

Dziendoberek

Nie mogę już spać jak wstałam do łazienki to już mi się odechciało, chyba wykorzystam moment i pojadę zrobić badania. Nowy kolor w pokoju już jest muszę pójść zobaczyć jak ten wyszedł.


[/COLOR]Laila85 mam nadzieję, że już lepiej się czujesz i wszystko się unormowało

Te jak wstałam to juz nie usne i zaraz lece na badania.
Jelita sie trochę wyciszyly

Napisane przez PurBlanka;47807449

[B

Laila[/B], oby to nie było nic poważnego, teraz się po prostu obserwuj. Ale służba zdrowia w Pl ? Masakra i bagatelizowanie naszych nerwów.

Co do podania numerów, nie jestem w klubie, ale chętnie komuś podam swój. Termin mam "dosyć późny" więc też mogę być na bieżąco. No i Nie powiem, sama bym chciała, jakby któraś miała ochotę, na dostanie numeru z Was Różnie bywa a zżyłam się z Wami i "jakby co" (oby jak najpóźniej), chciałabym, żeby wieści o mnie do Was dotarły

PurBlanca Polska służba zdrowia to tragedia, trzeba przyjść bez nogi chyba by sie tobą zajęli...
Tez Wam wieczorem wyślę nr tel, jak bede pisać z laptopa.

Napisane przez nowa8686

Klio bo to "nasz" pierwszy dzieciaczek i sie martwimy i kciukujemy



Ja mialam pobudke o 4.52 omg.

Badania, znowu klucie bo krew. I wymaz na tego paciorkowca mi pobrali.

Do kroplowki mam miec potas jeszcze bo cos sie obnizylo.

Moja gin. Mowi ze jak bedzie ok to w pon wyjdziemy

A nie mówiłam? u Ciebie to chociaż lekarz trzyma rękę na pulsie i dmucha na zimne. Super jak Wam sie uda wyjść

Napisane przez gargantuiczna

Czy któraś z Was bierze jakieś tabletki na tarczycę? Mi wyszło ft4 o 0,003 poniżej dolnego limitu i lekarz kazał brać Euthyrox. Mam powtórzyć badania. Myślę, że po dwóch tygodniach je zrobię i potem tuż przed wizytą, którą mam za miesiąc. Niby powiedział, że mam się nie martwić, ale wiecie, jak to jest.[jupi:

Ja biore ,ale juz od paru lat, teraz przy ciazy musiałam zwiekszyć dawkę. Niczym sie nie przejmuj, tarczycą w ciazy szaleje.

Napisane przez ever_92

Dzien dobry laski

Dzis mam wolne, wiecz zaraz bede pracowac nad 1 postem

CO DO DOPISEK, PROSZE NA PW, BO POZNIEJ CIEZKO MI ZNALEZC NA FORUM pamietam, ze ktoras chciala imie dodac...

Ty nadal pracujesz?

[nocnyskowronek]

Witam się w 34 tygodniu

Też oglądałam wczorajszą komedię Najbardziej mnie rozbawił fotel ginekologiczny u doktorka A popłakałam się na koniec jak sobie tańczyli nocą z Maluszkiem

Dzisiaj trzeba się wybrać poszukać jakiejś ładnej kartki z życzeniami i maskotki (wedle życzenia Młodych zamiast kwiatów), bo jutro rano jedziemy na weselicho

[nowa8686]

Gratki za tygodnie

Ja bede plakac zaraz. Ten mg jest z tym potasem i to tak piecze ze Szok. :'(
Do tego mam miec zastrzyk ze/sterydami dla Majuni. Dzis i jutro. To wszystko dla niej bo inaczej nie dalabym sie tyle kłuć. :-(

[gosiakk23]

Napisane przez nowa8686

Klio bo to "nasz" pierwszy dzieciaczek i sie martwimy i kciukujemy

Ja mialam pobudke o 4.52 omg.
Badania, znowu klucie bo krew. I wymaz na tego paciorkowca mi pobrali.
Do kroplowki mam miec potas jeszcze bo cos sie obnizylo.
Moja gin. Mowi ze jak bedzie ok to w pon wyjdziemy

Gosia ja bym nie usneła pewnie ze/strachu

Oo rany jak wcześnie.. Ale dobrze że juz pobrali Tylko żeby rzeczywiście nie zaginęło.

Napisane przez PurBlanka

Gosiak, nie cierpię myszy A Ty masz z nimi za dużo przygód jak na taką porę roku Ja mieszkam na polach prawie, u mnie myszy się pojawiają, jak idzie zima. Czyżby szybciej w tym roku miało być zimniej

My tez mieszkamy w szczerych polach.. i to pewnie stąd ich tyle.. W salonie jest juz ałozona moskitiera więc mam nadzieję że jeszcze w sypialni założymy i będzie święty spokój, a co do nr tel to możesz mi wysłać swój na priv-a jakbyś się długo nie odzywała w razie co to bedę pisać

Napisane przez Ol7cia

Dzień dobry

A ja wczoraj z mężem mieliśmy niezłego stracha, bo jakoś przypomniało mi się, że przez cały dzień nie czułam małej. I się zaczęła panika, najpierw położyłam się na lewym boku i nic, potem TZ zaczął głaskać, mówić do niej i też nic, napiłam się wody odczekałam i nic, no masakra. Później siegnelismy po latarke bo podobno dzieci reaguja na swiatło i co ? dalej nic mąż już do szpitala chciał jechać, ale jeszcze mówię zeby poczekać założyłam słuchawki na brzuch i włączyłam mozarta.
I w końcu dała nam znaki zycia uffff i chyba ją tym wybudzaniem musieliśmy mocno zdenerwować bo potem tak dawała czadu, że tylko brzuszek mi skakał. Popłakałam się z radości, bo naprawdę zaczęłam się już martwić.


Też oglądałam i niby to komedia, wszystko fajnie a jak dzieci się rodziły to ja płakałam jej co z moimi hormonami się porobiło

Gosiak niezła historia co do myszek to pewnie teraz beda sie pchac do domku, wiec lepiej zamykajcie drzwi na dole i okna

No to strachu sie najedliscie , ja bym sie tez bardzo wystraszyła.. muzyka czyni cuda w takim razie A komedia prześmieszna

Napisane przez nocnyskowronek

Witam się w 34 tygodniu

Też oglądałam wczorajszą komedię Najbardziej mnie rozbawił fotel ginekologiczny u doktorka A popłakałam się na koniec jak sobie tańczyli nocą z Maluszkiem

Dzisiaj trzeba się wybrać poszukać jakiejś ładnej kartki z życzeniami i maskotki (wedle życzenia Młodych zamiast kwiatów), bo jutro rano jedziemy na weselicho

Dokladnie ten sam moment dla mnie był najśmieszniejszy- jak właśnie próbował ustawic fotel- i te przejęzyczenia- racice-macice Udanej zabawy Wam w takim razie życzymy Pojedz pyszności

[nowa8686]

Jednak zgubili. :-[
Pobierali drugi raz.

[gosiakk23]

Napisane przez nowa8686

Jednak zgubili. :-[
Pobierali drugi raz.

To DZIADY!!!!!!!!! A jak w ogóle wygląda takie pobieranie wymazu? Normalnie jakąś pałeczką? bo jakoś nie potrafie sobie tego wyobrazić