Listopad- Grudzień 2014- część VIII :)

[My Sweet Little Precious]

Hej, my jednak nie wyszliśmy dziś bo mała spada z wagi za dużo dzisiaj ważyła juz 2980 wiec dokarmiamy. Bardzo bym chciała żeby rano był przyrost...

Jeśli chodzi o cukrzycę ciążowa, ja miałam z insulina i usg przepowiadalo mi dziecko 3800. Dopiero przy przyjęciu na wywołanie zadecydowali ze będzie sn. I co. .. i mała urodziła się z wagą 3390g i główka i brzuszkiem 32 cm a mówili że taaaa ka duza. ..

[paulina119a]

Martha no tak toż to my świętujemy razem. dla Was
Frau już 4tygodnie kiedy to zleciało ???? dla Klary

Dziewczyny no ja na śniadania też głównie kanapki z wędlina, albo owsianka albo jajecznicę na maśle. Kolację podobnie. Z kolei na obiad głównie pierś z parowara ale już mam jej dość bo taka niedoprawiona bele
Uswiadomcie mnie proszę czemu jecie np pomidora czy jabłko bez skórki ??? Kuzwa ja nic nie wiem nr diety przy kp
Z owocow jem banany i pieczone jablka.
Wczoraj faszerowalam je płatkami owsianymi z rodzynkami i odrobiną cukru a dziś upiekłam ryż z jabłkami i bezą. Póki co jest ok.

Macie rację ze każde dziecko jest inne i trzeba obserwować.

Jutro zrobię pulpety z buraczkami i zobaczymy co będzie.

Moja wali bąki że hej... czy to źle?

[manieczka1]

Sweet szkoda, ze nie wyszliscie. Obyscie szybciutko wyladowali w domku
Ja nie moge zasnac. Boli mnie wszystko, maly spi to i ja bym mogla, ale tu jednej dziewczynie dziecko placze non stop

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez manieczka1

Sweet szkoda, ze nie wyszliscie. Obyscie szybciutko wyladowali w domku
Ja nie moge zasnac. Boli mnie wszystko, maly spi to i ja bym mogla, ale tu jednej dziewczynie dziecko placze non stop

A ja nie śpię już 4 dobę! Masakra jakaś, jak na Woodstocku :P tylko on trwa kilka dni, a macierzyństwo ... do końca życia

[justynaw1982]

SWEET po pierwsze gratulacje oczywiście czekamy na zdjecie szkoda ze nie wyszłas jak ja byłam w szpit go myślałam ze fiola dostanę od tego lezenia :/ mam nadzieje z malutka bedzie ok i wyjdziecie do domku

[Frau Gizela]

Napisane przez siobhan1

Coś w tym jest, ale u mnie to kompilacja ilości potomstwa i wieku :p


Gratki!



U mnie z wagą to totalna padaka!. Przytyłam 1kg. Jem tylko lekkie rzeczy a waga nie w tą stronę co trzeba. Jem: jabłka, marchew, sałatę, buraki, fasolka szparagowa zielona, szpinak, makaron, ziemniory, ryż, razowca, masło, oliwa z oliwek, szynka, kurczak, królik, cielęcina, gęś, biały ser, mleko, kawa. To na tyle. Jestem prawie 4 tyg po cc i karmię wcześniaka z hypotrofią więc boję się eksperymentów. Jak osiągniemy wiek 0 to zaczniemy wprowadzać nowości.

Danka też staje w szranki grzecznej panny


Zupy: dyniowa, cukiniowa, z warzyw korzeniowych z masłem, krupnik, rosół.

Jak się robi jabłko z mikrofali?

U mnie z połogiem dalej pod górkę. Jeszcze ze mnie leci i boli mnie rana, mam tkliwy brzuch i kłuje mnie podwozie przy siku i 2. Jeszcze trochę i się wykończę. A jeszcze sąsiad mnie dobił dziś, mówi, że nic nie schudłam i czy napewno jeszcze jednego nie ma w drodze? Jak by nie był po 70 to bym go spoliczkowała.
Ryczeć mi się chce.....

No jasne, dwoje tam jeszcze za pazuchą trzymasz. Spoko, wrócisz do formy, tylko nie patrz tak na wagę wciąż. Skup się.teraz na tym, żeby Danusia miała uśmiechniętą mamę i żeby zdrowo.rosła

Napisane przez paulina119a

Martha no tak toż to my świętujemy razem. dla Was
Frau już 4tygodnie kiedy to zleciało ???? dla Klary

Dziewczyny no ja na śniadania też głównie kanapki z wędlina, albo owsianka albo jajecznicę na maśle. Kolację podobnie. Z kolei na obiad głównie pierś z parowara ale już mam jej dość bo taka niedoprawiona bele
Uswiadomcie mnie proszę czemu jecie np pomidora czy jabłko bez skórki ??? Kuzwa ja nic nie wiem nr diety przy kp
Z owocow jem banany i pieczone jablka.
Wczoraj faszerowalam je płatkami owsianymi z rodzynkami i odrobiną cukru a dziś upiekłam ryż z jabłkami i bezą. Póki co jest ok.

Macie rację ze każde dziecko jest inne i trzeba obserwować.

Jutro zrobię pulpety z buraczkami i zobaczymy co będzie.

Moja wali bąki że hej... czy to źle?

Dobrze, że idą bąki sama nie wiem, kiedy minęły te cztery tygodnie,.bo.wciąż mam wrażenie, że.minął.może tydzień dopiero ;-)

buraki są super przy kp. Obiad będziesz miała.jutro na wypasie ;-)

Ja jabłka jem ze skórą i nic się nie.dzieje, za to pomidora wcale, pewnie dlatego, że.jak byłam mała.to sama miałam uczulenie na te pyszne warzywo. Przed porodem się jeszcze tomatami opychalam, póki miałam swoje posadzone i zbierane przeze mnie, ale to.inna.jakość niż te kupne ;-)

[My Sweet Little Precious]

To ja Wam Majki nie pokazałam? Pierwsze chwila po porodzie i drugie z wczoraj

[~Olya~]

Hej, co do diety... U nas nie jest mocno restrykcyjnie.
Położna sama powiedziała, ze warto mały organizm przyzwyczajać... Oczywiście bacznie obserwując.

Mala póki co bez kolek ani alergii... Niestety ma zaparcia jeśli ja dokarmiam mm... Wiec muszę szukać innego mleka. Na moje jest ok... Laktacja sie rozbujała, dzisiaj ściągnęłam nawet dwa razy po 120ml... Moze to dla niektórych mało... Ale dla mnie "woooooow".

Jemy jabłka, pomidory, ogórka, sałata, oliwki, paprykę, gruszke, banany, mango... Nie bawimy sie w obieranie ze skorki
Szpinak z Czochem... I nic
Oliwa z oliwek
Dzisiaj był bakłażan i jest ok... Fasolka szparagowa tez nic nie wykazała...
Buraczki przeszły
Z mięsa chuda gotowana wędliną
Większość potraw pichcona w parowaze
Nie pije kupowanych soków i gazowanych napojów
Nie jemy słodyczy i orzechów
Odstawiamy typowe uczulajace produkty
...chociaż cytryna do wody i herbaty była grana i jest ok
...nic przetwarzanego
...żadnych gotowcow typu garmażerka, sosy itp.
...nic skażonego
Mięso tylko drób i ryby
...z przypraw testowaliśmy nawet chili ( choć parowar wyciąga i tak większość smaków i przypraw - wiec pozostaja śladowe ilości)... I tez jest ok.
Sery nawet pleśniowy.
Na śniadanie zazwyczaj owsianka albo musli itp.

Wiec testujcie pomalutku

...nasza mała jutro skończy 4tyg.
A w poniedziałek robimy sesje noworodkową ))

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez My Sweet Little Precious

To ja Wam Majki nie pokazałam? Pierwsze chwila po porodzie i drugie z wczoraj

Cudną masz córcię

[paulina119a]

Sweet szkoda, że zostałyście
Dokarmiajcie się kochana i zmykajcie do domciu Majeczka jest przesłodka

Frau ja też w ciązy się obżerałam pomidorami... co prawda nie takimi własnym ale po sasiedzku mamy szklarnie i maja oni na prawdę pyszne pomidorki

Olya Tobie również dziękuję za podpowiedzi co do diety
Muszę usiąść i zacząć planować posiłki, tak jak podczas odchudzania.... tylko tym razem celem bedzie zdrowa lekkostrawna dieta służąca Gabi bo bez ztego to jestem jak dziecko we mgle... a kanapek, piersi z parowara i marchewki to mam już dość

Pora otworzyć bar mleczny
Powiem Wam, że ta moja kruszynka to takie cudowne dziecię.... spokojniutka jest az miło... żeby tylko dostać cycunia na czas

[justynaw1982]

SWEET jakie slicznosci czarnulka

[Justana1984]

Napisane przez manieczka1

Kiara Tobie nie pogratulowalam jeszcze gratuluje

Wstawiam opis porodu, ktora nie chce niech nie czyta
No wczoraj do poludnia mialam ten test z oksytocyny. Wszyscy chcieli tylko spr jak bedzie zachowywal sie maly itp.a tu ruszylo, bo skurcze coraz silniejsze. Juz nie pamietam o ktorej, chyba cos kolo 23 polozna stwierdzila ze idziemy na porodowke. Zdecydowalam sie na ten dolargan, rozwiala troche moich watpliwosci, powiedziala ze na tym etapie (2 cm rozwarcia) nie zaszkodzi malemu, a ruszy moze szyjke, ktora byla twarda i oporna. Zadzwonilam do meza, ze na spokojnie ma przyjechac, bo jeszcze to potrwa. Byl przed polnoca. No i w skrocie to jednym slowem byla masakra, te bole krzyzowe... Ale szybko zrobilo sie nagle rozwarcie 7 cm. Korzystalam z prysznica, pilki, spacerowalam. Krzyczalam, ze nie dam rady, ze juz nie moge. Jak rozwarcie bylo 10 to na fotel i jazda z partymi. O k.jego mac Masakra! Probowalam na boku i na plecach. Darlam sie ze nie wytrzymam. Najgorzej bylo of kors przy glowce. Pani spytala czy wyrazam zgode na naciecie, bo moge peknac. Wyrazilam. I przy partym naciela plus i tak peklam...az po odbyt chyba...nie ogladalam jeszcze. W kazdym razie mowila, ze gdyby nie naciecie to bylaby masakra. Potem urodzilam reszte cialka ostatkiem sil i polozyli mi go placzacego na klatce Maz mial lekko mokre oczka, ja tez, pocalowalismy sie, powiedzial, ze bylam dzielna i dalam rade. A w trakcie porodu przypominal o oddychaniu, pomagal z przysznicem, podal wiaderko na bo kilka razy paw poszedl no i co jeszcze? No potem poszedl z polozna zwazyc i zmierzyc malego. Ja rodzilam lozysko, tu nic nie bolalo, jedynie dziwne uczucie i przyszla ginka i mnie podobno pieknie zszyla.
Dzis nawala mnie krocze i dupa...
No i tyle. Franek jest przeslodki, glownie spi. Dwie godziny po porodzie bylismu w trojke na sali jeszcze, tulilismy malego, pierwsze karmienie (ladnie szlo od poczatku). Potem do pokoju matek. Ja nie spalam. Poki co mi sie nie chce. Trzymaja mnie chyba emocje. Franka drugi raz karmilam sama, troche pociumkal, potem nie chcial, ale polozna powiedziala, ze jak nie to na razie nic na sile. Ze moze byc zmeczony ciezkim porodem. I co jeszcze? Szpital super, polozna z ktora rodzilam podobno najelpsza. Na serio extra babka z powolania. No i tyle. Franek teraz spi. A! Na przywitanie mamy po porodzie zwalil na mnie wielka kupe a dzis obsikal pielegniarke
Jesli nie wyjdzke zadna zoltaczka itp to w pn do domku.

Dziekuje wszystkim za wsparcie

gratulacje kochana!! Trzymam kciuki za wyjście w poniedzialek
Mały słodki))
mnie najbardziej przeraża to siedzenie w szpitalu;/

Napisane przez Futbolowa

Masakra z tym rozrywaniem i nacinaniem, chyba tego boję się najbardziej

ja tyz się tego boję;/

Napisane przez manieczka1

Justana mialam takie pykania i strzelania nie wiem co to, ale nic groznego

hehe no ale zwiasttowały rychły porod czy nie? Bo u mie cisza dalej

Napisane przez peka11

Nooo tooo mam na imie Paula i mam 20 lat jak wspomnialam oczekuje Zuzi grudniowecZki [COLOR="Silver"]

hejka, witaj

Napisane przez martha330

to która się jeszcze nie rozpakowala????
Aleksandretta?

i jaaaaa:P

Napisane przez ela_86

a ja dziś mam jakąś mega huśtawkę
raz dobrze, raz miałam mega nerwa, ale uprzedziłam, żeby nie podchodzili, bo mogę wybuchnąć.... Johny dziś daje do wiwatu tak że łoooo, na koniec ryczałam, a teraz sie czuję jak dętka.....
masakra jakaś.....

ja też mam dzisiaj masakrę, ciagle mi sie wyć chce;/ tak bez większego powodu, w sumie może i wiem z jakiego powodu ale to glupie;/

[Rosalie01]

Manieczka gratuluje
Franek jest przeslodki

[manieczka1]

Justana nie, miałam te pyknięcia sporo przed porodem
Sweet śliczna córcia

[martha330]

Olya brawo za Wasze 4 tygodnie! Jak ten czas leci!


U nas cycki ogolocone,puste i sflaczale...hehe,a Mala wola...

Sweet pokazywalas Malutka,ale zdjecia cudne wiec mozemy ciagle ogladac!

[manieczka1]

Moj maly ma sapke. Ciezko mu sie oddycha przez nos i furczy. Polozna zakropila mu sola fizjologiczna i zaczal mi sie po chwili krztusic...straszne to bylo. Mialy Wasze dzieci moze? Mam nadz ze to po porodzie resztki jakies...a nie alergia pokarmowa,bo czytalam ze tez moze byc

[martha330]

Manieczka.moze jakies wody plodowe zalegaly mu w pluckach? Spokojnie


U nas znow noc niespokojna, raptem dwie godziny snu z calej nocy. Teraz juz karmienie poranne, przewijanie bylo....

[manieczka1]

Napisane przez martha330

Manieczka.moze jakies wody plodowe zalegaly mu w pluckach? Spokojnie


U nas znow noc niespokojna, raptem dwie godziny snu z calej nocy. Teraz juz karmienie poranne, przewijanie bylo....

Otworzylam drzwi do pokoju, rozwiesilam mokra pieluszke bo bylo za goraco i pewno wilgotnosc za mala. Jest moze troszke lepiej. Bede jeszcze zakrapiac nosek sola fizjologiczna. Zobaczymy. Pani polozna wlasnie mi mowila ze i za goraco pewno bylo i moze wlasnie wody. Ale przestraszylam sie jak dwa razy sie zakrztusil...dobrze, ze maz mnie z pierwszej pomocy przeszkolil

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:59 ----------

Tez dzis spalam dwie h tylko a wczoraj odespalam porod w ciagu godzinnej drzemki jest niezle

[martha330]

A wiesz kiedy olanuja Was do domku wypuscic? Pewnie w poniedzialek?


Ja czekam az TZ wrocic z pracy zjemy sniadanko o ile Mala pozwoli na to a sie nie zanosi... i taka niedziela bedzie...

[manieczka1]

Napisane przez martha330

A wiesz kiedy olanuja Was do domku wypuscic? Pewnie w poniedzialek?


Ja czekam az TZ wrocic z pracy zjemy sniadanko o ile Mala pozwoli na to a sie nie zanosi... i taka niedziela bedzie...

Tak jak bedzie wszystko ok to w pn

[GoniaaaS]

Napisane przez Kostka09

Moj tez je co godzine...on jest z serii dojadacz, nie objada sie naraz.. w nocy co dwie czasem trzy..
Pediatra mowila, zeby dawac jak chce tylko ograniczac do 15 minut karmienie..

Czemu ograniczac do tylu minut?

Napisane przez alekaz1

Slyszlam ze pomidorowa za kwasna niby. Ale to od dziecka zalezy.

Czuje sie dzis strasznie przez te lekka goraczke.

Przybij 5 tez mnie dopadla.i straszny bol gardła

Napisane przez Frau Gizela

Ja dziś tez ledwo żywa. Gardło mnie tak napieprza ze hej Najgorzej, że chce.mi się pić, ale przełykanie tak boli, że staram się pić jak najmniej :-(
Idę się wykąpać i spać bo dziewczynki juz padły. Dziś w nocy Klara skończy cztery tygodnie. Nawet się nie obejrzę a skończy cztery lata...

Gratki dla Klary moja tez skonczy 4 tyg nie boisz sie ze je zarazisz? Masz jakas metode przeciwdziałania temu?

Napisane przez siobhan1

Coś w tym jest, ale u mnie to kompilacja ilości potomstwa i wieku :p


Gratki!



U mnie z wagą to totalna padaka!. Przytyłam 1kg. Jem tylko lekkie rzeczy a waga nie w tą stronę co trzeba. Jem: jabłka, marchew, sałatę, buraki, fasolka szparagowa zielona, szpinak, makaron, ziemniory, ryż, razowca, masło, oliwa z oliwek, szynka, kurczak, królik, cielęcina, gęś, biały ser, mleko, kawa. To na tyle. Jestem prawie 4 tyg po cc i karmię wcześniaka z hypotrofią więc boję się eksperymentów. Jak osiągniemy wiek 0 to zaczniemy wprowadzać nowości.

Danka też staje w szranki grzecznej panny


Zupy: dyniowa, cukiniowa, z warzyw korzeniowych z masłem, krupnik, rosół.

Jak się robi jabłko z mikrofali?

U mnie z połogiem dalej pod górkę. Jeszcze ze mnie leci i boli mnie rana, mam tkliwy brzuch i kłuje mnie podwozie przy siku i 2. Jeszcze trochę i się wykończę. A jeszcze sąsiad mnie dobił dziś, mówi, że nic nie schudłam i czy napewno jeszcze jednego nie ma w drodze? Jak by nie był po 70 to bym go spoliczkowała.
Ryczeć mi się chce.....

U mnie tez wpadlo 1, 5 potem znowu spadło takze sie nie przejmuj. A sasiad pewnie nie wiedzial co zagadac to tak powiedzial w tym wieku gadaja największe durnoty

Napisane przez My Sweet Little Precious

Hej, my jednak nie wyszliśmy dziś bo mała spada z wagi za dużo dzisiaj ważyła juz 2980 wiec dokarmiamy. Bardzo bym chciała żeby rano był przyrost...

Jeśli chodzi o cukrzycę ciążowa, ja miałam z insulina i usg przepowiadalo mi dziecko 3800. Dopiero przy przyjęciu na wywołanie zadecydowali ze będzie sn. I co. .. i mała urodziła się z wagą 3390g i główka i brzuszkiem 32 cm a mówili że taaaa ka duza. ..

za bardzo przybieranie wagi. Moja miala ze 3160 spadek na 2970 a w dniu wypisu 2980, wiec szpital jej nie sluzyl za to w tamten czwartek wazyla juz 3500 jakies 2 tyg po wyjsciu

Napisane przez manieczka1

Otworzylam drzwi do pokoju, rozwiesilam mokra pieluszke bo bylo za goraco i pewno wilgotnosc za mala. Jest moze troszke lepiej. Bede jeszcze zakrapiac nosek sola fizjologiczna. Zobaczymy. Pani polozna wlasnie mi mowila ze i za goraco pewno bylo i moze wlasnie wody. Ale przestraszylam sie jak dwa razy sie zakrztusil...dobrze, ze maz mnie z pierwszej pomocy przeszkolil

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:59 ----------

Tez dzis spalam dwie h tylko a wczoraj odespalam porod w ciagu godzinnej drzemki jest niezle

Moja jak mi nad ranem po porodzie zaczela wodami wymiotowac to pol lozka zamoczyla tak sie wystraszylam ze myslalam ze padne na zawal. Potem jeszcze charczala i krztusila sie w dzien

Sweet pokazywalas to pierwsze zdjęcie cudna jest

[Frau Gizela]

Napisane przez GoniaaaS

Czemu ograniczac do tylu minut?



Przybij 5 tez mnie dopadla.i straszny bol gardła



Gratki dla Klary moja tez skonczy 4 tyg nie boisz sie ze je zarazisz? Masz jakas metode przeciwdziałania temu?

Tak się składa, że to one mnie zarazily ;-) M.przywlokla z przedszkola i sprzedała.Tz kaszel, Klarze katar a jak już ich wszystkich wyleczylam zaczęło mnie boleć gardło i zaczął mi tam spływac katar. Nie mogę ssać prenalenu, bo mnie wszystko w gębie swędzi, psikam hasko septem, założę tez maseczkę chyba. Myślę, że Klara na piersi jest chroniona bardziej, a M.daję bioaron.

[manieczka1]

Moj juz troszke lepiej. Bylismy na wazeniu. Po ponad dobie stracil 200g, ale mozna niby 10%, wiecc ma jeszcze 190 w zapasie. Mam nadz ze jutro nas wypisza

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Gonia no wierze, ze mialas stres.

[Zanet84]

Napisane przez Frau Gizela

Ja dziś tez ledwo żywa. Gardło mnie tak napieprza ze hej Najgorzej, że chce.mi się pić, ale przełykanie tak boli, że staram się pić jak najmniej :-(
Idę się wykąpać i spać bo dziewczynki juz padły. Dziś w nocy Klara skończy cztery tygodnie. Nawet się nie obejrzę a skończy cztery lata...

Ale tedzieci nam rosna
Ile maluszkow konczy 4 tygodnie . Jakis wysyp wtedy chyba byl

Dla wszystkich wszystkiego najlepszego !

[aleksandrettaa]

Normalnie pierwszy raz od dawna obudziło mnie słońce. Od razu człowiek ma lepszy humor i więcej sił. Zjemy coś i jedziemy ślęczeć na ip czekając na ktg. Mam nadzieję, że nie trafimy na jakiś kocioł bo wiadomo, że kontrolne badanie to ostatnia rzecz w kolejności i nie spędzę całej niedzieli tam.

[Zanet84]

Napisane przez My Sweet Little Precious

To ja Wam Majki nie pokazałam? Pierwsze chwila po porodzie i drugie z wczoraj

Pokazywalas, to pierwsze zdj kojarze ale na takie zdj mozna patrzec i patrzec

[Kasia427]

Napisane przez anuszka21

Najlepiej nic nie zryc xd

Napisane przez ela_86

Po prostu nie ma jednej diety. Kazde dziecko reaguje inaczej i trzeba probowac.

Napisane przez Frau Gizela

Ja dziś tez ledwo żywa. Gardło mnie tak napieprza ze hej Najgorzej, że chce.mi się pić, ale przełykanie tak boli, że staram się pić jak najmniej :-(
Idę się wykąpać i spać bo dziewczynki juz padły. Dziś w nocy Klara skończy cztery tygodnie. Nawet się nie obejrzę a skończy cztery lata...

Zdrówka! Leci ten czas, jak szalony...

Napisane przez siobhan1

U mnie z wagą to totalna padaka!. Przytyłam 1kg. Jem tylko lekkie rzeczy a waga nie w tą stronę co trzeba. Jem: jabłka, marchew, sałatę, buraki, fasolka szparagowa zielona, szpinak, makaron, ziemniory, ryż, razowca, masło, oliwa z oliwek, szynka, kurczak, królik, cielęcina, gęś, biały ser, mleko, kawa. To na tyle. Jestem prawie 4 tyg po cc i karmię wcześniaka z hypotrofią więc boję się eksperymentów. Jak osiągniemy wiek 0 to zaczniemy wprowadzać nowości.

Danka też staje w szranki grzecznej panny

U mnie z połogiem dalej pod górkę. Jeszcze ze mnie leci i boli mnie rana, mam tkliwy brzuch i kłuje mnie podwozie przy siku i 2. Jeszcze trochę i się wykończę. A jeszcze sąsiad mnie dobił dziś, mówi, że nic nie schudłam i czy napewno jeszcze jednego nie ma w drodze? Jak by nie był po 70 to bym go spoliczkowała.
Ryczeć mi się chce.....

Co za gość z tego dziada... Fajnie, że Danusia grzeczna. A jak ogarniasz chłopaków? Zazdrośni są?

Napisane przez My Sweet Little Precious

Hej, my jednak nie wyszliśmy dziś bo mała spada z wagi za dużo dzisiaj ważyła juz 2980 wiec dokarmiamy. Bardzo bym chciała żeby rano był przyrost...

Jeśli chodzi o cukrzycę ciążowa, ja miałam z insulina i usg przepowiadalo mi dziecko 3800. Dopiero przy przyjęciu na wywołanie zadecydowali ze będzie sn. I co. .. i mała urodziła się z wagą 3390g i główka i brzuszkiem 32 cm a mówili że taaaa ka duza. ..

A no tak to jest... widzisz, mi się o kilogram ponad pomylili... żeby był przyrost!

Napisane przez paulina119a

Moja wali bąki że hej... czy to źle?

To świetnie!

Napisane przez manieczka1

Sweet szkoda, ze nie wyszliscie. Obyscie szybciutko wyladowali w domku
Ja nie moge zasnac. Boli mnie wszystko, maly spi to i ja bym mogla, ale tu jednej dziewczynie dziecko placze non stop

Doceniłam salę jednoosobową cisza i spokój, nikt mi dziecka nie budził, ani ja nikomu nie budziłam chociaż brakowało mi pogadania z kimś, a leżałam 3 dni samiutka z małą...

Napisane przez My Sweet Little Precious

A ja nie śpię już 4 dobę! Masakra jakaś, jak na Woodstocku :P tylko on trwa kilka dni, a macierzyństwo ... do końca życia

Napisane przez My Sweet Little Precious

To ja Wam Majki nie pokazałam? Pierwsze chwila po porodzie i drugie z wczoraj

Urocza ślicznotka!

Dzień dobry w niedzielę!

Moja córka jeszcze śpi z tatusiem chyba czas już ich budzić, bo ileż można...?!
A chłopcy od 6.00 buszują! Gorzej niż noworodki

Co dziś na obiad robicie?? Mam chęć na coś dobrego i nie mam pomysłu...

[tiera]

My Sweet Little Precious śliczna czarnulka

Ja mam na obiad rolady plus ziemniaki i surówka z kapusty kiszonej, mama mnie zaopatrzyła, całe szczęście że ją mam bo byśmy się pewnie przez większość tygodnia żywili pizzą.

Ja mam ochotę się wyrwać z domu, chyba się wybiorę w przyszłym tygodniu do Wrocka na jarmark.

[anuszka21]

Nikt nie rodzi?... ;( york blokuje kolejkę ;p

[Futbolowa]

Napisane przez My Sweet Little Precious

To ja Wam Majki nie pokazałam? Pierwsze chwila po porodzie i drugie z wczoraj

Cóż mówić, po takiej pięknej mamie spodziewałam się właśnie takiej śliczności Oczęta ma nieziemskie!

Napisane przez martha330

U nas cycki ogolocone

Przeczytałam 'ogolone' i się, kurczę, zaczęłam zastanawiać, czy ja o czymś nie wiem

Mam nadzieję, że to jakaś cisza przed burzą tutaj. Pocieszyłam się trochę widokiem w lustrze - brzuch opadł mi tak nisko, że chyba zaraz do kolan sięgnie. Jak nie urodzę do jutrzejszego wieczora, chyba padnę ze stresu, bo będę zostawać sama w domu na nocki teraz

[anuszka21]

Napisane przez Futbolowa

Cóż mówić, po takiej pięknej mamie spodziewałam się właśnie takiej śliczności Oczęta ma nieziemskie!

Przeczytałam 'ogolone' i się, kurczę, zaczęłam zastanawiać, czy ja o czymś nie wiem

Mam nadzieję, że to jakaś cisza przed burzą tutaj. Pocieszyłam się trochę widokiem w lustrze - brzuch opadł mi tak nisko, że chyba zaraz do kolan sięgnie. Jak nie urodzę do jutrzejszego wieczora, chyba padnę ze stresu, bo będę zostawać sama w domu na nocki teraz

A ja mam wrażenie ze mi brzuch jakoś do góry wystrzelił...
I co będziesz dzwonic po karetkę? Mój juz przyjechal, ale od wtorku ma gdzieś pracować wiec chcialabym juz tez urodzić ;p albo żeby mnie wieczorem chwyciło.