Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

[GrumpyCat]

Napisane przez WhiteCherry

bo pewnie nie miałaś astygmatyzmu i alergii!!

Właśnie miałam (i mam!) jedno i drugie. Dodatkowo miałam płaskostopie

[winter76]

Napisane przez Luba

Dziewczyny, a moze bysmy sie zrzucily na paczke dla pana jana, co?
Tylko ktoras dobra duszyczka musialaby ja zrobic, jakas chetna? Z jakiego on jest miasta?
A reszta po pare groszy by sie zlozyla? Kto chce i moze?
Ja bym sie dolozyla.

Ja wiem, ze jestescie przeciwne samej idei SZP ale jak juz jest taki pan Jan, to moze daloby sie mu jakos pomoc?

Dlatego pytałam, czy można przelać pieniądze na konkretną paczkę Ale nikt nie odpisał, idę sama poszukać info.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ta jasne napewno adoptowala te rumiane pociechy

[20160901857]

"Rodzina rok temu zaciągnęła 50 tys kredytu na leczenie pana Tomasza" - kurczę no, niby choroba, ale kto im dał ten kredyt skoro maja 2600 dochodu na 5 osób? To ja zarabiam więcej na siebie sama i miałam ostatnio spore problemy zeby wziąć 10 tys kredytu...

Sorry titina, ale w rodzinach gdzie ktoś opiekuje sie rodzeństwem jest to raczej wskazywane wprost - właśnie np czytam taki opis, który tez mnie zirytował bo studentka rzekomo nie może znaleźć żadnej pracy. Sorry, studiowałam w tym samym mieście i akurat doskonale wiem jak tam jest z byle jaka praca.

[Fleur_D]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

To jest bardzo ważny fakt, który nie może być pominięty. Dziwi mnie, że osoba, która jest związana z projektem od lat, wypisuje takie rzeczy. Choć z drugiej strony,gdy czytałam wypowiedzi wolontariuszy, to zastanawiałam się, czy z nimi wszystko w porządku.

[ajah]

Napisane przez titina

Ma 5 dzieci, czy je urodziła? Bo to zasadnicza różnica.

Mogla adoptować swoje młodsze rodzeństwo, gdy np. rodzice stracili prawa, bądź zmarli.

I co tego powiedz?

Może być najbardziej potrzeująca na świecie, ale jak ten co opis pisał się nie wykazał to bedzie z tego lipa jakich mało.

[titina]

Napisane przez winter76

To kluczowe słowo w opisie, skoro nie ma tzn że tak nie jest.

Wróżką nie jestem

Tłumaczę tylko w jaki sposób można mieć 5 dzieci nawet w wieku 18 lat Bo można.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Tez mam astygmatyzm.Moze by mi sfinansowali operacje?

[jesienny_lisc]

Napisane przez winter76

Dlatego pytałam, czy można przelać pieniądze na konkretną paczkę Ale nikt nie odpisał, idę sama poszukać info.

Wdaje mi się, że nie ma taiej opcji. Pieniądze w przelewów idą na prowadzenie stowarzyszenia.

[20160901857]

Ja moge sie dorzucić do pana Jana.

[winter76]

Napisane przez titina

Wróżką nie jestem

No popatrz, za to tego samego wymagasz od byłych wolontariuszy

[201712111032]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49037898]Faktycznie powod z d... Leniwa i tyle. Ja mialam skaze bialkowa i chodzilam do przedszkola. Po prostu nie jadlam zupy mlecznej i tyle.[/QUOTE]

Też chodziłam do przedszkola i w sumie żyłam normalnie, nie było to jakąś traumą i ciężką chorobą

Swoją drogą przez te opisy powstała we mnie poważna niechęć do słowa 'pociecha' Chociaż słowo adekwatne do sytuacji: każde następne dziecko to pociecha w postaci zasiłku.

[winter76]

Napisane przez nouvelle90

Ja moge sie dorzucić do pana Jana.

Ja tez, tylko nie wiemy skąd jest

[titina]

Napisane przez winter76

No popatrz, za to tego samego wymagasz od byłych wolontariuszy

Od byłych wolontariuszy wymagam tylko, aby wywiązywali się ze swoich obowiązków.
Wróżenia nie wymagam, wręcz potępiam.

[201607121236]

Napisane przez GrumpyCat

No ciekawe jak było w tym przypadku ;p

Pani Anna (45l.) wychowuje samotnie sześcioro dzieci Weronikę (14 l.), Patryka (12 l.), Karola (9 l.), Nikolę (7 l.), Nikolasa (6 l.) i Martę (4 l.).
Trudna sytuacja Pani Anny zaczęła się już 12 lat temu, kiedy straciła prace w Państwowym Gospodarstwie Rolnym. Mąż pani Ani opuścił rodzinę i w ogóle nie interesuje się nią. Samotna matka na razie nie może podjąć stałego zatrudnienia, gdyż musi opiekować się małoletnimi dziećmi. Cały ten stan rzeczy ma ogromny wpływ na ich obecną, ciężką sytuację. Rodzina mieszka na wsi w starym, wymagającym remontu domu. Z uwagi na stare okna w mieszkaniu jest bardzo zimno. Rodzina utrzymuje się z zasiłków rodzinnych (846 zł) oraz zasiłku okresowego (600 zł). Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania (474 zł) zostaje 143 zł na osobę.
Pani Ania wygląda na zmęczoną życiem, jest bardzo skromna i nie chce otwarcie mówić o swoich potrzebach. Bardzo się wstydzi. Mówi, że jakoś sobie radzi. Chociaż mają w domu tylko 3 talerze, to dla pani Ani nie stanowi problemu, ponieważ dzieci są przyzwyczajone i nauczone cierpliwości. Kiedy pierwsza trójka zjada posiłek, następna spokojnie czeka na swoją kolej.Chciała by bardzo, żeby w ich życiu coś się zmieniło, ma w sobie wiarę tylko jak mówi dawno nie doświadczyła żadnej pomocy, nikt jej nie wspiera. Jedyną motywacją są jej dzieci, które kocha ponad życie i dla nich nigdy się nie podda. Spędza z nimi jak najwięcej czasu, a w wolnych chwilach czyta im bajki, które one uwielbiają słuchać.


Sytuacja zrobiła się trudna 12 lat temu, kiedy pani ania miała jeszcze jedno dziecko a nie 5 :P Trzeba było wtedy szukać roboty a nie trzaskać kolejne 5 i potem biadować, że nie może pracować bo OPIEKUJE SIĘ MAŁYMI DZIEĆMI

starsze z dzieciaków spokojnie mogłyby się opiekować mniejszymi, ale nie chce się babie ruszyć pupą i szukać roboty

[GrumpyCat]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Ómarłam Najpierw myślałam, że też jestem w tej gromadzie, ale po przeczytaniu ostatniego zdania wiem, że przynajmniej nie o mnie

[Luba]

Napisane przez winter76

Dlatego pytałam, czy można przelać pieniądze na konkretną paczkę Ale nikt nie odpisał, idę sama poszukać info.

Napisane przez nouvelle90

Ja moge sie dorzucić do pana Jana.

Zaraz napisze do dziewczyny, ktora wrzucila opis, ona pewnie wie skad on jest.

Winterio, o ile wiem, to dziala tak, ze ktos musialby kupic te rzeczy i zrobic paczke, i musi mieszkac w miesci pana jana. bardzo bym chciala, zeby sie znalazla jakas dziewczyna, ktora sie tego podejmie.

[winter76]

Napisane przez titina

Od byłych wolontariuszy wymagam tylko, aby wywiązywali się ze swoich obowiązków.
Wróżenia nie wymagam, wręcz potępiam.

Strach się bać

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Potepiasz wrozenie a sugerujesz zeby sie domyslic ze BYC MOZE panna lat 22 adoptowala rumiane pociechy a nie je urodzila? Prosze Cie:/
Zreszta tam jest bodajze napisane, ze jest z kolejnym/piatym dzieciatkiem w ciazy.
W ogole jak czytam dzieciatko to mnie trafia.

[Fleur_D]

Napisane przez Luba

Dziewczyny, a moze bysmy sie zrzucily na paczke dla pana jana, co?
Tylko ktoras dobra duszyczka musialaby ja zrobic, jakas chetna? Z jakiego on jest miasta?
A reszta po pare groszy by sie zlozyla? Kto chce i moze?
Ja bym sie dolozyla.

Ja wiem, ze jestescie przeciwne samej idei SZP ale jak juz jest taki pan Jan, to moze daloby sie mu jakos pomoc?

Ja jestem za. Właśnie, skąd jest ten pan? Na początku wątku był też pan od świnki morskiej, też warto mu pomóc. Nie ma opisów osób z mojej gminy, przejrzałam sąsiednią i same rodziny bardzo wielodzietne, więc chętnie podpięłabym się pod pomoc takim osobom.

[cornflower_girl]

Paulinka jest dzieckiem, które teraz szybko chce nadrobić czas stracony przez chorobę, dlatego w domu przydałby się odkurzacz.

Kto to pisał?

Pani Małgorzata (37 l.) wychowuje samotnie syna Radka (13 l.).
Życie pani Małgorzaty skupia się przede wszystkim na opiece nad niepełnosprawnym synem Radkiem, który ma chorobę genetyczną CRI-DU-CHAT. Byłaby wdzięczna za otrzymanie laptopa (może być używany), który zachęciłby Radka do zdobywania wiedzy

Widać, że syn ciężko chory, ale mam mieszane odczucia co do laptopa (dzieci chore na ten zespoł mogą być upośledzone umyslowo - czy laptop to odpowiednie narzędzie? Są dziecięce odpowiedniki komputera stymulujące intelektualnie).

Pani Zofia (51 l.) i Pan Stanisław (66 l.) mieszkają z czwórką dzieci: Panem Pawłem (31 l.), Panem Jarosławem (30 l.), Panem Dawidem (21 l.) i Panią Natalią (20 l.).
Przyczyną trudnej sytuacji jest brak pracy dla dorosłych domowników, a także choroba Pani Zofii (nadciśnienie tętnicze; kobieta jest po wypadku, ma śruby w kolanach), Pana Stanisława (jest po zawale) oraz Pana Pawła (choroba Parkinsona). Rodzina utrzymuje się głównie z emerytury Pana Stanisława (998 zł) oraz ze świadczenia pielęgnacyjnego Pana Pawła (470 zł). Po odliczeniu kosztów mieszkania oraz kosztów przeznaczanych na leki, na jednego członka pozostaje 108 zł miesięcznie.
Pan Jarosław i Pan Dawid pracowali w delegacji sezonowo na wyjeździe dwa miesiące temu. Obecnie aktywnie poszukują zatrudnienia m.in. w okolicznych firmach. Pani Natalia również szuka pracy, czasami opiekuje się dziećmi sąsiadów lub pomaga w pracach porządkowych koło ich domów, za co otrzymuje niewielkie wynagrodzenie. Rodzina nie przyjmuje biernej postawy, daleka jest od użalania się i narzekania.

No i wreszcie mamy trójkę dorosłych dzieci (żeby nie było, nie czepiam się najstarszego syna, bo jest chory)...

Pani Maria (38 l.) i Pan Marek (44 l.) mają dziewięcioro dzieci: Ewę (20 l.), Rafała (19 l.), Anię (17 l.), Magdę (15 l.), Bartosza (13 l.), Jacka (11 l.), Oliwię (9 l.), Darka (4 l.) i Roberta (9 miesięcy). Cała rodzina mieszka w małym dwupokojowym domu, bez łazienki i bieżącej wody.

Smutne, najstarsza córka chora na porażenie mózgowe, kiepskie warunki mieszkaniowe dla takiej gromadki.

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Już wysyłam

[Blablubli]

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Co stanowi przeszkodę w spłodzeniu kolejnej pociechy

Niech mnie ktoś oświeci... Kobieta mieszka w DSMie a ma dopłatę do mieszkania 800 złotych i koszty utrzymania mieszkania, do którego jeszcze się nie wprowadziła ocenione na 800 złotych? Czy ja czegoś nie wiem, czy Domy Samotnej Matki pobierają AŻ takie opłaty?

[Aniap23]

Napisane przez GrumpyCat

Kwiatuszka mam i ja!

Pani Wioletta (36 l.) i pan Krystian (35 l.) wychowują razem 7 wspaniałych dzieci: Alana (14 l.), Alicję (11 l.), Annę (10 l.), Artura (7l.), Aurelię (5l.), Basię (4 l.) i Pawła (1 l.).
Może trzeba było zaprzestać produkcję na Ani? Wtedy zamiast 7mki byłyby tylko 3 rumiane buzie do nakarmienia i ubrania. Ale wiadomo dzieci dają radość a im więcej dzieci tym więcej radości!

I, co najważniejsze, więcej pieniędzy z zasiłków

Napisane przez GrumpyCat

Pani Anna (41l.) i Pan Waldemar (45l.) są rodzina wielodzietną. Wychowują dziesięcioro dzieci – Dariena (17l.), Kingę (16l.), Ilonę (14l.), Aleksandrę (13l.), Damiana (12l.), Martynę (11l.), Dominika i Patryka (bliźniaki 8l.), Nikolę (6l.) i najmłodszą Wiktorię (3l.).
Brakujące sprzęty gospodarstwa domowego:
garnki, patelnia, czajnik bezprzewodowy, zmywarka

A nie łaska nauczyć dzieci zmywać ?

Napisane przez daydreaming_

W moim regionie jest prośba o nowe gry na Xboxa, bo te które już mają znudziły się dzieciom

[Karinio]

I zaś dziecioroby górą,ah bida aż piszczy ale co tam machnią kolejne.Żenada,o opisach nie wspomne.

[WhiteCherry]

przeglądam Kraków, ale większość to samotni, starsi ludzie.

Pani Jadwiga (72 l.) samotnie mieszka w niewielkim mieszkaniu.
Pani Jadwiga porusza się o kulach i utrzymuje się z zasiłku pomocy społecznej (522 zł). Po odjęciu opłat za mieszkanie zostaje jej jedynie 122 zł/m-c.
Pani Jadwiga jest osobą pogodną i ciepłą oraz cieszy się tym, co ma. Nie chce sie nikomu narzucać, skromnie więc prosi o niewiele rzeczy.
Najbardziej potrzebna jest żywność (brakuje pieniędzy na jej zakup), środki czystości (j/w) oraz pościel (w chwili obecnej p. Jadwiga nie posiada pościeli i sypia pod starym kocem).

[Karinio]

Napisane przez WhiteCherry

przeglądam Kraków, ale większość to samotni, starsi ludzie.

Takim osobom warto pomagać.

[cornflower_girl]

Napisane przez WhiteCherry

przeglądam Kraków, ale większość to samotni, starsi ludzie.

Najbardziej chwytają za serca te starsze osoby...
Jest kilka świetnie funkcjonujących rejonów w Krk, więc tam dużo kwiatków nie widziałam przy sprawdzaniu opisów w poprzednich latach (teraz też ale dość pobieżnie oglądałam). Po południu specjalnie zerknę na najbardziej problematyczne województwa.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez WhiteCherry

przeglądam Kraków, ale większość to samotni, starsi ludzie.

O Boże, ta wzmianka o pościeli, aż serce się kraje. Ale i tak większość pomoże patologii z 15 dzieci. Jakbyscie naprawde wdrozyły w życie zrzutę na jakąś paczkę, albo pomoc, to ja też chętnie dołożę kilka złotych.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Karinio

Takim osobom warto pomagać.

Dokladnie. Starsi ludzie zyja w nedzy i chorobie zapomnieni przez innych - warto im pomagac, a nie dzieciorobom co produkuja bez opamietania kolejne dzieciatka, ktore potem produkuja swoje dzieciatka i tak kolo patologii sie zamyka:/ i tylko lapy wyciagaja.

[WhiteCherry]

Napisane przez cornflower_girl

Najbardziej chwytają za serca te starsze osoby...
Jest kilka świetnie funkcjonujących rejonów w Krk, więc tam dużo kwiatków nie widziałam przy sprawdzaniu opisów w poprzednich latach (teraz też ale dość pobieżnie oglądałam). Po południu specjalnie zerknę na najbardziej problematyczne województwa.

no właśnie wydaje mi się, że i poziom opisów znacznie różni się w zalezności od województw :d