40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI

[Marina__]

Wiecie co... waze tyle samo co rano mimo, ze tyle sie najadlam

[koralik124]

Pysiam ja dzisiaj biała sala okazało się wczoraj że dziecka nie pilnuje więc mam wolne @ mnie bardzo wymęczyła dzisiaj i jeszcze w pracy siedzę, więc już nie mogę się doczekać powrotu do domu a będę dopiero.gdzieś na 19

[paulinika]

Ja skonczylam @ hehe. Ja wlasnie skonczylam nadziewac jajka. Zaraz pranie wywiesze,nogi ogole,pomaluje sie i juz. Mialam mlodej umyc dzisiaj wlosy ale goraczkuje wiec odpuszczam. A wysylam Wam moj widok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Marina__]

Pau w takim otoczeniu namietna noc sie zapowiada...

[pysiamn]

Napisane przez Marina__

Wiecie co... waze tyle samo co rano mimo, ze tyle sie najadlam

Jak Ty to robisz

Ja sie nie wazyłam i dopiero jutro rano wejdę bo już kilka chrupek i chipców wpadło

Napisane przez koralik124

Pysiam ja dzisiaj biała sala okazało się wczoraj że dziecka nie pilnuje więc mam wolne @ mnie bardzo wymęczyła dzisiaj i jeszcze w pracy siedzę, więc już nie mogę się doczekać powrotu do domu a będę dopiero.gdzieś na 19

Aaaa wolny dzień i tak miło
Odpoczywaj na białej sali

Napisane przez paulinika

Ja skonczylam @ hehe. Ja wlasnie skonczylam nadziewac jajka. Zaraz pranie wywiesze,nogi ogole,pomaluje sie i juz. Mialam mlodej umyc dzisiaj wlosy ale goraczkuje wiec odpuszczam. A wysylam Wam moj widok

Pau o rany uroczo

[Marina__]

Witam w Nowym Roku

Powrocilam do domu z lekkim szumem w glowie ale spac jakos nie chce mi sie. Pewnie okolo poludnia zmeczenie mnie dopiero zmozy.
A jak Wam minela noc sylwestrowa ??

Jak na razie wypilam szklanke wody z cytryna i zjadlam owsianke. Bardzo chodza za mna sledzie po wiejsku ale wiem, ze jak otworze sloik to zjem caly :/ Jednak pewnie lakomstwo zwyciezy.
Dzis mam tylko jeden posilek od trenerka bo jest dzien wolny i wtedy jem to na co mam ochote.
Na obiad pewnie zrobie ziemniaki w mundurkach gotowane na parze z maselkiem i ziolami. Do tego kurczak i surowka jakas.

Od dzis jednak zaczynam sie wazyc i to jest moje postanowienie. Unikajac wagi oszukuje tylko sama siebie i nie chce przyjac do swiadomosci, ze jednak znow sie powiekszylam. A przeciez to ja powinnam miec kontrole nad kilogramami a nie one nade mna.

Napisane przez pysiamn

Jak Ty to robisz

Jestem w dobrej komitywie ze swoim metabolizmem, a przynajmniej mam taka nadzieje. Cos sie zaczyna ruszac.

[koralik124]

Dzień dobry a ja się wreszcie wyspałam

[pysiamn]

Witam w roku 2015

Ja się nie wyspałam dzieciaki ok 8 nas obudzily.

Już po sniadanku...

MARINA ja tez mam postanowienie nie unikać wagi

[Marina__]

Pysiamn ja bym chciala chudnac 5 kg na miesiac ale tak regularnie a nie jak do tej pory, ze jak pare kilo w dol to zaraz znow wzwyz.

[koralik124]

Ja od dzisiaj zaczynam myśle co by tu dzisiaj poćwiczyć bo sobie musze jakiś plan zrobić z braku siłowni w monej wsi muszę jakoś sobie zrekompensować

[paulinika]

No przy kominku seksu nie bylo za to w lozku juz swietnie zaczelismy nowy rok . Niedawno wstalismy . Pierwszy rok kiedy zdarzylam zjesc 12 winogron na czas . Szczesliwego nowego roku kochane i kochany

Jakies postanowienia? U mnie musi byc do lata -20 kg

[koralik124]

Pau u mnie postanowienie noworoczne to ćwiczyć ćwiczyć i ćwiczyć, nie jeść świństw no i przeczytać 54 książki

[pysiamn]

Napisane przez Marina__

Pysiamn ja bym chciala chudnac 5 kg na miesiac ale tak regularnie a nie jak do tej pory, ze jak pare kilo w dol to zaraz znow wzwyz.

5kg mi wystarczy 4 kg w miesiąc i będę happy

A mamy te same problemy bo u mnie też wieczna sinusoida kilogramowa


Dziewczyny to za nasze postanowienia

[koralik124]

Tfu 52 miały być

[Marina__]

Napisane przez koralik124

Ja od dzisiaj zaczynam myśle co by tu dzisiaj poćwiczyć bo sobie musze jakiś plan zrobić

Koralik znajdz jakies cwiczenia na necie.

Napisane przez paulinika

Pierwszy rok kiedy zdarzylam zjesc 12 winogron na czas

Oj, no slicznie Obieralas ze skorki czy mialas takie mniejsze te winogronka ?? Je to w sumie trzeba praktycznie tylko lykac a nie gryzc, aby zdazyc

Napisane przez paulinika

Jakies postanowienia? U mnie musi byc do lata -20 kg

Ja juz nic nie zakladam, bo mam slomiany zapal ale 20 kg to bym chciala w pol roku zrobic
Mam teraz tak duza pomoc w odchudzaniu, ze jak tego nie bede umiala wykorzystac to juz chyba nie schudne nigdy. Cwicze praktycznie 5 razy w tygodniu, mam przygotowywane jedzenie przez trenerka. Wczesniej jak dawal mi diete to raz zjadlam za duzo, raz za malo, a raz wcale i tyle z tego bylo. Jestem leniwa i czasem wolalam czyms innym zastapic co akurat bylo juz gotowe. Takze mam podane wszystko na tacy tylko musze to docenic i schrzanic jak zazwyczaj.
A swoja droga to jedzenie tylko dla mnie i kolezanki przygotowuje Chyba widzi, ze my leniwe

Napisane przez pysiamn

A mamy te same problemy bo u mnie też wieczna sinusoida kilogramowa

Juz nauczylam sie z tym zyc ale ile lat na mnie te ciuchy beda w szafie czekac... w koncu z mody wyjda

[pysiamn]

Ja juz po obiadku...najedzona jak Bąk
Kurczak duszony w cebulce mniam...




MARINA Tym razem nie odpuścimy...

[Marina__]

Ja tez juz po obiedzie, mialam taki jaki zaplanowalam.
Sloik sledzi takze oczywiscie zaliczony, do tego bulka zytnia ze slonecznikiem, majonez i papryka czerwona. Jakby bylo malo bigosu pojadlam. Po tych mieszankach mam hiper czyszczenie W sumie fajnie... pojadlam i zaraz przeleci

[pysiamn]

A co tu tak cicho ?

[koralik124]

Ja jestem jutro będę jeść owsiankę na śniadanie nigdy jej nie jadłam wstyd się przyznać

[DudiBoy]

Z czym z czym?
Też bym zaczął ale brak mi pomysłów

[pysiamn]

Ja uwielbiam owsianke z suszonymi owocami...pokrojone suszone morele czy śliwki i żurawia

[Marina__]

Ja wlasnie robie taka z bakaliami wsypuje platki do miseczki, dodaje pokrojone na kawalki suszone owoce i zalewam mala iloscia goracej wody, aby tylko przykryc skladniki. Jak juz dobrze nasiakna i zrobie sie miekkie to dodaje np. Orzechy, platki migdalow, pestki slonecznika czy dyni, nastepnie jakis swiezy owoc i zalewam cieplym mlekiem lub jogurtem naturalnym. Po prostu pychotka

Ja jutro kupuje pieczarki i w sobote bede je faszerowac, chyba kurczakiem.

[DudiBoy]

Wierzę że pyszna, ale taka owsianka z suszonymi owocami to raczej mało redukcyjna Za dużo węgli za mało białka
Może jajko, orzechy albo twaróg?

[Marina__]

Dzien dobry

Dudi bialko jest w orzechach i mleko czy jogurcie. Sniadanie to posilek, w ktorym ma byc duzo wegli bo to energia na caly dzien. Zreszta jak wloze 3 morele, 3 sliwki i kilka zurawin to nie bedzie wiele kalorii.
Wiesz ja sie dowiedzialam, ze slabo chudlam bo unikalam weglowodanow, jadlam icb stanowczo za malo.

[anex_1989]

Witam się w Nowym Roku

oczywiście @ mnie dopadła i mam dylemat czy się ważyć
czy poczekać, aż sobie pójdzie

u mnie jak na razie wszystko w porządku mocne postanowienia są więc się jakoś trzymam

zabawa sylwestrowa udana, oczywiście nie obeszło się bez kilku spięć
(ojciec się odąsał, bo nie pozwoliłam mu palić w domu tylko kazałam wychodzić na zewnątrz) a siostrze też się dostało (ma głupia jakąś manię i chodzi i mnie klepie, a co jak koń za którymś razem jej oddałam to mało mi lodówki nie przestawiła) no, ale ile można ?!
poza tym było rodzinnie i wesoło

dzisiaj na obiad zrobię chyba zupkę brokułową, bo mi trochę ugotowanych zostało, dorzucę jajka i seler naciowy i będzie zdrowa zupka

sałatki zniknęły w try miga, albo ja takie dobre robię, albo oni tacy głodni do mnie przyjeżdżają, bo normalnie jakby szarańcza przez stół przeleciała bardzo mi się podoba, że im smakowało!!!

Marina no tak, ale po co mi coś co i tak na mnie nie pasuje, zobaczymy co się uda z tym zrobić najwyżej będę ich częściej męczyć
o proszę trenerek zaangażowany pełną gębą - super!!!
a Wy się stosujcie, bo chłopak na pewno wie co robi...
co do ważenia to może raz na 2 tygodnie, albo raz w miesiącu wystarczy?

koralika czemu tylko 52?
nie hamuj się i czytaj ile wlezie

pau zboczuchy
ale dobrze, może cały rok będziecie mieli taki przyjemny

pysiamn trzymam kciuki!!! za postanowienia i silną wolę

u mnie będzie trochę ciężko, ale dam radę, od stycznia zaczynają się imprezki urodzinowe i u każdego będzie coś zakazanego, no ale kto powiedział, że nie można ich choć troszkę zjeść?
wszystko można tylko z umiarem

wczoraj zaliczyliśmy z tż nawet spacer
teraz tylko siłownia, basen i żegnajcie zbędne kilogramy!

ja mam długi weekend - a mój mąż niestety nie

[Marina__]

Napisane przez anex_1989

zabawa sylwestrowa udana, oczywiście nie obeszło się bez kilku spięć
(ojciec się odąsał, bo nie pozwoliłam mu palić w domu tylko kazałam wychodzić na zewnątrz)

Ja tez nie pozwalam palic w domu i kazdy musi wychodzic na balkon, ewentualnie na klatke z popielniczka.

Napisane przez anex_1989

a siostrze też się dostało (ma głupia jakąś manię i chodzi i mnie klepie, a co jak koń za którymś razem jej oddałam to mało mi lodówki nie przestawiła) no, ale ile można ?!

Oj, rozumiem Cie doskonale. Ja tak mialam z Sebastianem, do furii mnie tym doprowadzal. On uwazal to za zabawne a ja nie.

Napisane przez anex_1989

sałatki zniknęły w try miga, albo ja takie dobre robię, albo oni tacy głodni do mnie przyjeżdżają, bo normalnie jakby szarańcza przez stół przeleciała bardzo mi się podoba, że im smakowało!!!

To tak jak do mnie brat zjedzie z ferajna. Zawsze mowimy, ze wpadaja jak harpagany Wymiecione jest wszystko ale ja sie ciesze bo chociaz wiem, ze bylo smaczne.

Napisane przez anex_1989

co do ważenia to może raz na 2 tygodnie, albo raz w miesiącu wystarczy?

Niestety za pozno na takie ustalenia, juz popadlam w obsesje wazenia. Jestem na niej co chwila, rowniez w nocy jak tylko sie obudze

Owsianke juz sobie zalalam. Najpierw wypije wode z cytryna.
Ok. 9 smigam na trening i po zarelko Ciekawe co dzis bedzie serwowane

Ale wiecie co mnie zastanawia... tak ogolnie to wczoraj mniej zjadlam niz przez 2 poprzdnie dni i pol kilo mi przybylo, a jak jadlam objetosciowo wiecej to chudlam. Moze te sledzie tak podzialaly.

[ogolnie]

Hejka
Ja mam od rana problem siedzę sama w biurze, a zapomniałam wody z domu zabrać A ja jak nie mam butelki wody ze sobą, to zaczynam być nerwowa Rozważam opcję zamknięcia biura i pójścia, bo mam 50 metrów do sklepu, a kierowniczki nie ma dzisiaj Więc może uda się wymknąć. Oby nikt nie przyszedł w tym czasie.
Ja w sylwestra @ dostałam, więc nastrój taki se, wszyscy tańczyli, nawet mój TŻ ( ) a ja siedziałam na fejsie, nawet za szałowo z jedzeniem nie mieliśmy (znaczy nie w moje gusta trafiono ).
Wczoraj cały dzień w łóżku gniliśmy, wieczorem wykazałam jedynie aktywność, bo pranie trzeba było wstawić.
A ja jak zwykle na przekór wszystkim zaczynam dietę od przyszłej środy

[anex_1989]

Marina zawsze można zmienić przyzwyczajenia
o matko! nie żartuj, że nawet w nocy na nią wskakujesz?
u mnie jest zupełnie odwrotnie nawet nie chce do niej podchodzić

no dokładnie kiedyś pozwalałam palić w kuchni przy oknie,
ale na drugi dzień tak śmierdziało fajami, że powiedziałam dość...
będzie zdrowszy jak nie zapali, a jak mimo wszystko chce to niech wychodzi

no to od razu mogłaś go porządnie klepnąć, aż by mu echo zęby powybijało dziwne ludzie rzeczy za zabawne uznają...a ja jej powiedziałam, żeby przestała, więc ostrzeżenie było, potem oczywiście obracała wszystko w żart i niby zabierała mi nóż, bo ja taka groźna itp itd
ale wkurzyła mnie nieziemsko grrrr

dokładnie ja też się cieszę choć na początku to zastanawiam się czy nie lecieć dorabiać bo nie wiem czy wystarczy wszystkiego
ale jak znika to znaczy, że smakuje i człowiek zadowolony z tego powodu

a ja na śniadanie pewnie zjem resztę z sałatek, bo zostały mi takie małe salaterki, a że to warzywa więc zdrowo będzie

Marina pewnie to też zależy od tego co się je, można zjeść czegoś dużo, a nie będzie to miało wpływu na wzrost wagi, a można też zjeść czegoś tylko trochę i już będzie skok....
przydałaby się taka lista rzeczy które można jeść bez ograniczeń i obaw, że waga znacznie podskoczy
jakie by to było ułatwienie dla odchudzających się

[Marina__]

Napisane przez ogolnie

A ja jak zwykle na przekór wszystkim zaczynam dietę od przyszłej środy

Najbardziej to chyba na przekor Sobie Odwlekanie nie jest dobre, to jest tylko szukanie wymowek.
Nawet nasza pysiamn doszla do swietnych wnioskow, ze nie ma co czekac do Nowego Roku


Anex w nocy jestem minimum 5 razy na wadze. Ale to jeszcze nic. Obok siebie stoja dwie wagi i obie musze zaliczyc aby zobaczyc czy tak samo na nich bedzie wskazywac

Wydaje mi sie, ze nia ma takich produktow, ktore mozna jesc bez ograniczen. Najwazniejsze jest zbilansowanie posilku. Jak bede miala dobrze zbilansowane i bede zjadac wszystko to nawet batona moge dziennie dorzucac
Tak w ogole to musze przestrzegac tego aby jesc regularnie i nawet jak juz mam pelen zoladek to zjadac do konca.

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Anex maila Ci skrobnelam

[koralik124]

Hej nie wiem czy mam w domu mleko bprzed sniadaniem trzeba bedzie skoczyc do sklepu
Co do książek to jest takie wyzwanie😃 52 bo rok ma 52 tygodnie