Czerwcowe Mamusie 2015, cz.III

[Cos_]

Szuu a moze poprostu to przez to ze nie jestes zmeczona nie mozesz spac.? Niewiem co mogloby pomoc bez szkody dla malucha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mycha_818]

Napisane przez szuuu

Juz macie mleko w piersiach nie wiedziałam ze tak moze byc!

Ja też nie. Przyznaję, że jestem zaskoczona.

[201710041131]

Cos, jestem wykończona, jak dzis czytałam ta książkę to oczy mi sie kleily wiec postanowiłam wykorzystać okazje, szybko położyłam głowę i nic, leżę leżę i

Dzisiaj daliśmy moim rodzicom prezenty bo juz sie z nimi nie zobaczymy i byli bardzo zadowoleni (tata na poczatku mniej bo dostali taki zegar naklejany na ścianę i każdy element trzeba było osobno naklejac ale godzinka z moim tz i zegar wisi a rodzice happy)

[justi699]

Hej a my bylismy na zakupach i pisze do Was z nowego tabletu prezent od meza
Po za tym mam nową kurtkę, sweterek i leginsy w renifery
Brzuch dziś troszkę mniej boli. Oby już tak zostało

Jeju już Wam z piersi leci? Mam nadzieje, że u mnie to się szybko nie pojawi

A jeszcze jadłam moją ukochaną pizze ze szpinakiem

[Domincia_1987]

Napisane przez justi699

Hej a my bylismy na zakupach i pisze do Was z nowego tabletu prezent od meza
Po za tym mam nową kurtkę, sweterek i leginsy w renifery
Brzuch dziś troszkę mniej boli. Oby już tak zostało

Jeju już Wam z piersi leci? Mam nadzieje, że u mnie to się szybko nie pojawi

A jeszcze jadłam moją ukochaną pizze ze szpinakiem

My też właśnie wróciliśmy z zakupów - pierwsze dla maluszka Za radą koleżanki byliśmy w tesco i rzeczywiście część bodziaków przeceniona, w hm też sporo ciuszków 3 w cenie 2
Póki co kupowałam uniwersalne rzeczy boo płeć póki co nie znana, ale można fajne rzeczy wybrać

[moni_ka.g]

Napisane przez myboyismine

a niedawno bylo u nas mówione że dziecko 2 letnie nie mozna na nocniczek samemu dawać bo będzie miało traumę

Yyy...??

2-latek z nocnika juz raczej wyrasta ;>

[Selis]

Fajnie, że tak prezentowo już się porobiło, no i że magia świąt jest już namacalna niestety to będą moje pierwsze święta bez rodziny bo jedziemy do teściów na całe święta i nie wiem jak ja to przeżyje

Ja na zakupy wybieram się dopiero po nowym roku wtedy już wszędzie będą wyprzedaże i planuję kupić np. zimowe rzeczy nawet na przyszły rok za bezcen moja przyjaciółka tak zrobiła i teraz nie martwiła się o kurtkę i inne rzeczy dla swojego malca

[justi699]

Ja to jednak jestem strachliwa i dzis tylko niesmiało zerknełam na wózki, poczekam do wiosny

[moni_ka.g]

Napisane przez Selis

Ja na zakupy wybieram się dopiero po nowym roku wtedy już wszędzie będą wyprzedaże i planuję kupić np. zimowe rzeczy nawet na przyszły rok za bezcen moja przyjaciółka tak zrobiła i teraz nie martwiła się o kurtkę i inne rzeczy dla swojego malca

Juz sa fajne przeceny zimowych rzeczy ale dziecku nie kupilabym na przyszly rok. Rozmiar rozmiarowi nie rowny. Przed ta zima mierzylam synowi ponad 5 kurtek zimowych w tym samym rozmiarze i tym samym sklepie i kazda byla innej wielkosci, tylko jedna dobra.

[__Paulinka__]

Piszecie,że spać nie możecie, a ja mam zupełnie odwrotnie mogłaby spać i spac Nasza kochana Mili dała nam w weekend pospać, bo do 10 w sobote iw niedziele, kochana jest zreszta lubi chyba spać po rodzicach o 7.30 tylko na mleczko się budzila

ja jeszcze świąt nie czuję, bo dopiero w samą Wigilię lecimy do PL, prosto na stół heh już nie mogę się doczekać

[moni_ka.g]

Zrobilismy dzis z synem pierniczki z moich wypiekow, jutro bedziemy lukrowac co zostanie bo wszyscy juz jedli. Na klucz mam zamknac czy jak?

[tassia]

Napisane przez moni_ka.g

Zrobilismy dzis z synem pierniczki z moich wypiekow, jutro bedziemy lukrowac co zostanie bo wszyscy juz jedli. Na klucz mam zamknac czy jak?

U mnie zeszlo kilogram pierniczkow i zrobilam drugie. Dziś chłopaki lukrowali

[sylwusiach]

hej! ale sie rozpisalyscie

witam nowe kolezanki

nie narzekam na sen, moglabym spac po 12 h dziennie

wczoraj robilam frytki a dzis zjadlam 2 omlety z demem na sniadanie i mialam taki wielki brzuch hehe teraz pije herbatke i ide do lozka


dobranoc

[moni_ka.g]

Napisane przez tassia

U mnie zeszlo kilogram pierniczkow i zrobilam drugie. Dziś chłopaki lukrowali

Mojemu dziecku tak podobalo sie robienie ze pewnie tez jeszcze zrobimy.

__________

Co robicie na swieta? Szukam inspiracji, tylko niezbyt czasochlonnych bo z asystentem wszystko robie.

[Selis]

Napisane przez moni_ka.g

Juz sa fajne przeceny zimowych rzeczy ale dziecku nie kupilabym na przyszly rok. Rozmiar rozmiarowi nie rowny. Przed ta zima mierzylam synowi ponad 5 kurtek zimowych w tym samym rozmiarze i tym samym sklepie i kazda byla innej wielkosci, tylko jedna dobra.

Wiem, że tak jest i może być tak że się nie trafi z rozmiarem, ale ja ponad 4 lata pracowąłam z ZARZE na dziale dziecięcym, moja siostra i przyjaciółka ubierają tam swoje maluchy dlatego już mam oko w rozmiarach dziecięcych. Czasami klienci przychodzili bez dzieci i pytali czy to na pólroczne dziecko będzie dobre, albo numer buta 20 to na jaki wiek? tego typu pytania mnie dobijały, ale serio mi nie jest teraz trudno określić jakie mniej więcej noszą rozmiary dzieci. Chociaż wiadomo, że dzieci są różne, ale z takimi nietrafionymi rzeczami też sobie jakoś poradzę

[tassia]

Napisane przez Selis

Wiem, że tak jest i może być tak że się nie trafi z rozmiarem, ale ja ponad 4 lata pracowąłam z ZARZE na dziale dziecięcym, moja siostra i przyjaciółka ubierają tam swoje maluchy dlatego już mam oko w rozmiarach dziecięcych. Czasami klienci przychodzili bez dzieci i pytali czy to na pólroczne dziecko będzie dobre, albo numer buta 20 to na jaki wiek? tego typu pytania mnie dobijały, ale serio mi nie jest teraz trudno określić jakie mniej więcej noszą rozmiary dzieci. Chociaż wiadomo, że dzieci są różne, ale z takimi nietrafionymi rzeczami też sobie jakoś poradzę

Ale nigdy nie wiadomo jak dziecko szybko będzie rosnąć.
U nas na wątku było dziecko które w wieku pol roku nosiło cos kolo 80cm
A mój syn ma 15 miesięcy i nosi 74
Dlatego ja nie robię tez zapasów na zas.
Tzn bodziaki , spiochy tak
Ale kurtki, kombinezony itp. Będę kupować na biezaco

[Selis]

Napisane przez tassia

Ale nigdy nie wiadomo jak dziecko szybko będzie rosnąć.
U nas na wątku było dziecko które w wieku pol roku nosiło cos kolo 80cm
A mój syn ma 15 miesięcy i nosi 74
Dlatego ja nie robię tez zapasów na zas.
Tzn bodziaki , spiochy tak
Ale kurtki, kombinezony itp. Będę kupować na biezaco

Masz rację i się z Tobą zgadzam, że rozmiary dzieci są tak samo różne jak rozmiary dorosłych nawet w tym samym wieku, ale jeśli kupię kurtkę na wyprzedaży za powiedzmy 49zł (albo jeszcze mniej) minus rabat to opłaca mi się zaryzykować, w najgorszym wypadku oddam ją do reklamacji

[moni_ka.g]

Napisane przez tassia

Ale nigdy nie wiadomo jak dziecko szybko będzie rosnąć.
U nas na wątku było dziecko które w wieku pol roku nosiło cos kolo 80cm
A mój syn ma 15 miesięcy i nosi 74
Dlatego ja nie robię tez zapasów na zas.
Tzn bodziaki , spiochy tak
Ale kurtki, kombinezony itp. Będę kupować na biezaco

dokładnie. może przy starszym łatwiej, albo przy maleństwie jakoś da radę przewidzieć, ale już 1,5 roczniak jest albo wąski w pasie albo szerszy, u nas był taki czas, że żeby spodnie w pasie były dobre musiałam kupować za duże i podwijać, bo w jego rozmiarze go cisnęły, teraz już wyrósł i mogę kupować po prostu jego rozmiar. ale sporo kupujemy na ostatnią chwilę, chociażby buty, kurtki.
dzieci są bardzo różne, mój 5 m-cy starszy i 92 nosi, w wieku Twojego syna nosił 86. waży 13 kg. a jak patrzę na rówieśników to wcale nie jest taki duży.
ale coś tam przewidzieć można z ciuchami

[tassia]

No mój jest chudy.. Wszystko mu spada z tylka. I w sumie bluzki powinien juz nosić w rozmiarze większym bo rękawy ma przy krótkie, ale jak ubiore mu większe to wygląda jak w worku po ziemniakach i drugie dziecko do środka by weszło
Wazy tylko 10kg.
Ostatnio byłam na zajęciach z nim i był chłopiec wyższy od niego i głowę a okazało się ze 3 miesiące młodszy..

[Irmusia81]

Napisane przez moni_ka.g

Yyy...??

2-latek z nocnika juz raczej wyrasta ;>

znam 2 latki, które jeszcze nigdy nie nasikały do nocnika- cały czas w pieluchach. Znam też takie, które od razu w czasie odpieluchowania były sadzane na muszlę, więc faktycznie nie korzystały z nocnika. Mój synek jak na razie korzysta. Nie wyobrażam sobie posadzić go na muszli- raz, że ma wąską pupę, a dwa, że jakby chciał iść sam, musiałby wchodzić na podnóżek. A tak nieraz idzie sam się wysikać na nocnik. Ja przychodzę dopiero w trakcie lub po fakcie
Nie mówiąc o tym, że kupa nadal ląduje w pieluszce. Nie daje się przekonać, że do nocnika też można
A Twój synek jest już odpieluchowany?

Napisane przez moni_ka.g

Juz sa fajne przeceny zimowych rzeczy ale dziecku nie kupilabym na przyszly rok. Rozmiar rozmiarowi nie rowny. Przed ta zima mierzylam synowi ponad 5 kurtek zimowych w tym samym rozmiarze i tym samym sklepie i kazda byla innej wielkosci, tylko jedna dobra.

zgadzam się Nie zaryzykowałabym tego typu zakupów na "za rok".

Napisane przez tassia

Ale nigdy nie wiadomo jak dziecko szybko będzie rosnąć.
U nas na wątku było dziecko które w wieku pol roku nosiło cos kolo 80cm
A mój syn ma 15 miesięcy i nosi 74
Dlatego ja nie robię tez zapasów na zas.
Tzn bodziaki , spiochy tak
Ale kurtki, kombinezony itp. Będę kupować na biezaco

No właśnie dzieci są różne i w różnym tempie rosną. Wiadomo pajace, bodziaki przydadzą się tak czy owak, ale krtek czy butów nie ma co kupować.
Ja mam to szczęście, że moje dzieci będą z tej samej pory roku- tym samym jest większe prawdopodobieństwo, że młodsze będzie nosić kurtki po starszym. Ale... czas pokaże.

[moni_ka.g]

Napisane przez tassia

Ostatnio byłam na zajęciach z nim i był chłopiec wyższy od niego i głowę a okazało się ze 3 miesiące młodszy..

gigant.

mój syn ma 8 m-cy starszego kuzyna, po którym miał mieć jakieś ciuszki. od kiedy mój skończył 6 m-cy już nie nie dostał bo tamten jeszcze nie wyrastał. już dawno zrównali się wzrostem. ale dzieci skokowo rosną, nigdy nie wiadomo kiedy które akurat podskoczy. tak czasem po ciuchach patrzę, że nosi coś, nosi, nadal nosi a potem nagle za małe.

[Irmusia81]

Napisane przez tassia

No mój jest chudy.. Wszystko mu spada z tylka. I w sumie bluzki powinien juz nosić w rozmiarze większym bo rękawy ma przy krótkie, ale jak ubiore mu większe to wygląda jak w worku po ziemniakach i drugie dziecko do środka by weszło
Wazy tylko 10kg.
Ostatnio byłam na zajęciach z nim i był chłopiec wyższy od niego i głowę a okazało się ze 3 miesiące młodszy..

Mój też drobniak Wszystkie spodnie kupuję mu z regulacją w pasie. Waży 12 kg z hakiem.

[__Paulinka__]

Moja córka ma prawie 15 miesięcy , jest szczuplutka, w pasie moge ją objąć dłońmi, nosi rozm 80, dostać na nią spodnie dobre w pasie i długości to naprawde wyczyn, ma 9kg a mojej koleżanki córk jest dokladnie 4 miesiace młodsza, a jest dużo grubsza i wyższa, nosi rozm 86 takze cięzko trafić ja kupuję na ostatnią chwilę takie rzeczy jak kurtki, buty

[moni_ka.g]

Napisane przez Irmusia81

znam 2 latki, które jeszcze nigdy nie nasikały do nocnika- cały czas w pieluchach. Znam też takie, które od razu w czasie odpieluchowania były sadzane na muszlę, więc faktycznie nie korzystały z nocnika. Mój synek jak na razie korzysta. Nie wyobrażam sobie posadzić go na muszli- raz, że ma wąską pupę, a dwa, że jakby chciał iść sam, musiałby wchodzić na podnóżek. A tak nieraz idzie sam się wysikać na nocnik. Ja przychodzę dopiero w trakcie lub po fakcie
Nie mówiąc o tym, że kupa nadal ląduje w pieluszce. Nie daje się przekonać, że do nocnika też można
A Twój synek jest już odpieluchowany?

też znam, znam też z opowiadań sytuacje kiedy dziecko właśnie tak późno sadzane i uczone załatwiania się bardzo szybko łapało i odpieluchowanie trwało bardzo krótko, więc może to nie do końca takie głupie raz a porządnie zamiast przez rok bawić się w pieluchy, nocniki, nakładki

ja sadzam na nakładce na toaletę, kiedyś była za duża, ale teraz nocnik raczej mały już jest, no i... co tu dużo pisać, ogromna wygoda dla mnie, że niczego nie wylewam, nie szoruję tak, itp.

nie jest odpieluchowany i nie biorę się za to jeszcze tak definitywnie. po każdym posiłku/przy każdej zmianie pieluchy siada i zawsze coś zrobi, kupy sygnalizuje jeśli ma potrzebę w innym czasie niż go sadzam, w pieluchę raczej nie zrobi, co z kolei jest bardzo męczące w podróżach. z sikaniem problem, bo jak go posadzę to wie, że sika, ma świadomość tego, powie, że nasikał, ale jak ma pieluchę to nie wiem czy nie czuje czy co nigdy nie powiedział, że chce siku.

W jakim wieku Twój syn bo suwaczek chyba nie działa?

[__Paulinka__]

Ja ostatnio moją zaczęłam sadzać na nocnik, ok. pół godziny przed kąpielą, żeby sobie też dupkę powietrzyła, no i tak siedzi, siedzi, ale nic nie leci, a jak zejdzie z nocnika, to sika na podłoge nie wiem, czy mam później spróbować, bo za mała jeszcze na to czy się nie poddawac

[Irmusia81]

Napisane przez moni_ka.g

też znam, znam też z opowiadań sytuacje kiedy dziecko właśnie tak późno sadzane i uczone załatwiania się bardzo szybko łapało i odpieluchowanie trwało bardzo krótko, więc może to nie do końca takie głupie raz a porządnie zamiast przez rok bawić się w pieluchy, nocniki, nakładki

ja sadzam na nakładce na toaletę, kiedyś była za duża, ale teraz nocnik raczej mały już jest, no i... co tu dużo pisać, ogromna wygoda dla mnie, że niczego nie wylewam, nie szoruję tak, itp.

nie jest odpieluchowany i nie biorę się za to jeszcze tak definitywnie. po każdym posiłku/przy każdej zmianie pieluchy siada i zawsze coś zrobi, kupy sygnalizuje jeśli ma potrzebę w innym czasie niż go sadzam, w pieluchę raczej nie zrobi, co z kolei jest bardzo męczące w podróżach. z sikaniem problem, bo jak go posadzę to wie, że sika, ma świadomość tego, powie, że nasikał, ale jak ma pieluchę to nie wiem czy nie czuje czy co nigdy nie powiedział, że chce siku.

W jakim wieku Twój syn bo suwaczek chyba nie działa?

Nie działa, bo mi się coś ucięło...
2 i pół roku prawie ma.
Próbowałam go duzo wcześniej uczyć nocnikowania, ale nie rozumiał jeszcze. A potem jakoś przed 2 urodzinami załapał w jeden dzień i teraz sika zawsze do nocnika. Kupę czasem zrobił do nocnika, ale teraz nie chce i już
Na początku u nas było tak jak u Ciebie. Jak miał pieluchę- sikał w nią. Jak nie miał, wołał, ze chce siku. A potem przestał sikać w pieluchę np na spacerze, choć do dziś mu zakładamy, bo jednak może się zdarzyć. Za to w nocy sika sporo i nie wiem kiedy się tej nocnej pieluchy pozbędziemy. Do muszli będzie sikał, jak będzie umiał usiąść na niej chyba...

[tassia]

Napisane przez __Paulinka__

Ja ostatnio moją zaczęłam sadzać na nocnik, ok. pół godziny przed kąpielą, żeby sobie też dupkę powietrzyła, no i tak siedzi, siedzi, ale nic nie leci, a jak zejdzie z nocnika, to sika na podłoge nie wiem, czy mam później spróbować, bo za mała jeszcze na to czy się nie poddawac

Spróbować później.
Do 4 lat dziecko ma prawo nie mieć na tyle dojrzałego układu nerwowego żeby to kontrolować.
Większość dzieci miedzy 2-3 lata łapie o co chodzi.
W rodzinie mojego TŻ wszystkie dzieci były odpieluchowane jak były gotowe.
Efekt; uczenie nocnika trwało od 3 dni do max 2 tygodni
A nie pol roku latania z nocnikiem itp.

Polecam webinarium z Agnieszka Stein - prawie 3 godzinne nagranie z warsztatu gdzie jest wytlaczone wszystko. Cala fizjologia takiego dziecka i multum patentów i sposobów ...

[Irmusia81]

Napisane przez tassia

Spróbować później.
Do 4 lat dziecko ma prawo nie mieć na tyle dojrzałego układu nerwowego żeby to kontrolować.
Większość dzieci miedzy 2-3 lata łapie o co chodzi.
W rodzinie mojego TŻ wszystkie dzieci były odpieluchowane jak były gotowe.
Efekt; uczenie nocnika trwało od 3 dni do max 2 tygodni
A nie pol roku latania z nocnikiem itp.

Polecam webinarium z Agnieszka Stein - prawie 3 godzinne nagranie z warsztatu gdzie jest wytlaczone wszystko. Cala fizjologia takiego dziecka i multum patentów i sposobów ...

no właśnie. Moim zdaniem latanie z nocnikiem i sadzanie nierozumiejącego o co chodzi dziecka nie ma sensu.
Ja próbowałam kilka razy. Nie rozumiał- dawałam mu spokój. A w końcu załapał w 1 dzień

[__Paulinka__]

tak też myślalam, nie zależy mi jeszcze,żeby sikałą w nocnik, chcialam tylko zobaczyć, czy wogóle troche na nim wysiedzi
Mojej koleżanki córka w listopadzie skonczyła 3 latka i przed samymi urodzinami, rano sama stwierdziala,że ona już jest dużą dziewczynką i nie bedzie sikać w pieluchy. I tak od tego czasu jest, nie sika w majtki, tylko wola,że chce siku czy kupkę. Więc chyba faktycznie każde dziecko musi do tego dojrzeć i już. Nic na siłe nie chcę robić,żeby się nie zniechęciła, bo wtedy może być problem

[moni_ka.g]

Napisane przez __Paulinka__

Ja ostatnio moją zaczęłam sadzać na nocnik, ok. pół godziny przed kąpielą, żeby sobie też dupkę powietrzyła, no i tak siedzi, siedzi, ale nic nie leci, a jak zejdzie z nocnika, to sika na podłoge nie wiem, czy mam później spróbować, bo za mała jeszcze na to czy się nie poddawac

nie wiem na ile moja metoda się sprawdziła, na ile jakaś gotowość, bo zaczęłam nocnikować syna intuicyjnie. kupiłam nocnik jak tylko skończył rok i od razu sadzałam przy każdej zmianie pieluchy (chyba, że gdzieś byliśmy poza domem to nie, chociaż u moich rodziców też miał nocnik i korzystał). nie było zapoznawania się z nocnikiem, sadzania misiów, itp. ile razy trzeba było przewinąć to nocnik, chwila siedzenia, mówienia co się tu robi, itp a dopiero potem czysta pielucha. bardzo szybko wiedział, że posadzony ma coś zrobić, przestawił się na załatwianie po posiłkach i po ok miesiącu kupa w pampersie była z raz w tyg, stopniowo coraz rzadziej. bardzo szybko zapomniałam co to szorowanie pupy przy przewijaniu.

dla mnie tak łopatologicznie sadzanie raz dziennie nie ma sensu, jak ma załapać to sadzaj zawsze jak pieluchę zmieniasz. jak trochę posiedzi, nasika to może załapie. jeśli po paru dniach będziesz widziała, że ewidentnie nie jest gotowa, nie pasuje, nie podoba się to pewnie bym odpuściła na jakiś czas.