Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy-wątek zbiorczy.

[Surimi]

ja tez pokazalam i przeanalizowalismy go dokladnie i wie cie co ona jest wysmartowana jakims olejem na poczatku filmu o tym mowa tak wiec nie wierze ze taksz szybko i bez wspomagaczy mozna to osiagnac..pozatym jakos nie chce mi sie tego praktykowac bo to dziwnie wyglada

[ultraradiola]

ale jazdza ha ha ha śmiesznie to wygląda

[Arwenaaa]

Spróbowaliśmy tego rodzaju piesczot: wpierw dokładnie tak jak na filmie, później mniej "agresywnie" z powodu odgłosów, które mnie mocno rozpraszały... Ten masażyk punktu G ( a może strefy A) po raz pierwszy w życiu pozwolił mi doświadczyć orgazmu pochwowego Fakt, że nie ma u mnie aż takiego efektu jak na filmie, ale jest niesamowicie cuuuudnie Teraz stosujemy go zamiennie z minetką jako grę wstępną

[Arwenaaa]

[quote=aleXxxanderka;83399 06]

Napisane przez Surimi

p.s mój Tż-robim mi tak 'od tyłu' i na końcu jak już poleciałoze mnie../miałam wytrysk/ rzuciłam sie na łóżko już nie pozwolilam mu sie dotknać i cały zcas czułam takie mrowienie tam ;D BooooooSko

kurcze, musze spróbować...

[majka2222]

Po pierwsze ćwiczenia Kegla! Po drugie dopiero dwa lata od rozpoczęcia wspólzycia jest on możliwy. A od siebie: nie ma to jak orgazm łechtaczkowy
xal powiedz mu, że wreszcie chcesz mieć orgazm! Chyba powinno mu zależeć na Twoim zadowoleniu?!!!!!!!!!!
Mój facet stara się jak może;D
A filmik pokaże mu
aleXxxanderka czym się wysmarowaliście?
a jeśli chodzi o wilgotność pochwy to normalne podczas sexu, nie żadna choroba,boshe
w wyniku podniecenia pochwa robi się wilgotna
no niestety w Polsce nie ma wychowania seksualnego normalnego

[kkaarroollaa]

Może wiecie kiedy mija to uczucie parcia na pęcherz? w pozycjach od tyłu zawsze takie czuje, piszecie że kiedy to mija to nadchodzi orgazm.. czekałam ostatnio i nie minęło i nie mam pojęcia jak długo trzeba sie kochać w takiej pozycji żeby przyszedł orgazm

[och]

Hej dziewczyny! Tak czytam sobie wasz wątek i nabrałam trochę nadziei Nie miałam co prawda z partnerem jeszcze żadnego orgazmu, nawet łechtaczkowego (trochę szkoda bo współżyjemy już prawie 4 lata). Teraz jestem bardziej zdeterminowana, żeby go mieć, ale też nie wiem, jak się go odczuwa tak naprawdę, jakie są sygnały. Ja rozumiem, że rozkosz itp, ale to bardzo ogóle pojęcie. Któraś z was pisała, że to uczucie jakby się chciało siku, ja odczuwam to prawie za każdym razem ale myślałam, że to skutek naciskania na pęcherz co jest niewskazane, choć przyjemne...Teraz myślę, że to może jakiś sygnał, że jestem na dobrej drodze? A wy jak odczuwacie orgazm tak fizycznie, od środka? Jak to jest kiedy się zbliża? Bo o płakanie i krzyki mi nie chodzi tylko z bardziej anatomicznego punktu...

[Taq]

Może to dziwne, ale nigdy nie byłam w stanie osiagnąć orgazmu łechtaczkowego. Pochwowy owszem, ale też nie od początku, gdy współżyję. Trochę to umiejętność nabyta (u obojga partnerów, bo bez pomocy TŻta nie osiągnę spektakularnego orgazmu), oraz zdecydowanie to, że nabrałam pewności siebie podczas stosunku. I nie skupiam się na tym czy dostanę orgazm czy nie, tylko na tym jak jest przyjemnie i ahhhh...

[majka2222]

Taq jeśli chodzi o orgazm łechtaczkowy to spróbuj na początek w wannie pod strumieniem wody z kranu. Polecam. I najlepiej wyobrażać sobie coś, co Cię podnieca. Orgazm łechtaczkowy jest o niebo lepszy od pochwowego!

[doloresd]

Napisane przez majka2222

Taq jeśli chodzi o orgazm łechtaczkowy to spróbuj na początek w wannie pod strumieniem wody z kranu. Polecam. I najlepiej wyobrażać sobie coś, co Cię podnieca. Orgazm łechtaczkowy jest o niebo lepszy od pochwowego!

Nie zgadzam się, ja wolę pochwowy Zresztą tych dwóch orgazmów nie można porównywać. Są zupełnie inne. Ja chyba się urodziłam pod szczęśliwą gwiazdą jeśli chodzi o seks. Po dwóch miesiącach od pierwszego stosunku przeżyłam orgazm pochwowy. Teraz będąc z moim facetem 3 lata znamy swoje ciała doskonale w czasie jednego stosunku przeżywam 3, czasem 4 orgazmy pochwowe. I za cholerę nie potrafię wytłumaczyć jakim cudem to się dzieje i od czego to zależy. Może od dopasowania właśnie ? Może od praktyki ? , może od psychiki ? Nie mam pojęcia -wiem natomiast że mam szczęście

[Taq]

majka2222 to na nic, sprawdzałam. Chyba pozostaje się z tym po prostu pogodzić. I bynajmniej nie uważam, aby orgazm pochwowy był nieciekawy.

doloresd ja właśnie ostatnio się zastanawiałam jak to możliwe osiągnąć kilka orgazmów podczas jednego stosunku... Ja po jednym jestem tak wykończona przez kilka minut, że nie jestem w stanie poruszyć skrawkiem ciała. :P Jednak doszłam do wniosku, że potrzeba po prostu praktyki... No więc praktykuję. :P

[doloresd]

Napisane przez Taq

majka2222 to na nic, sprawdzałam. Chyba pozostaje się z tym po prostu pogodzić. I bynajmniej nie uważam, aby orgazm pochwowy był nieciekawy.

doloresd ja właśnie ostatnio się zastanawiałam jak to możliwe osiągnąć kilka orgazmów podczas jednego stosunku... Ja po jednym jestem tak wykończona przez kilka minut, że nie jestem w stanie poruszyć skrawkiem ciała. :P Jednak doszłam do wniosku, że potrzeba po prostu praktyki... No więc praktykuję. :P

Ja po takim seksie po prostu leżę, nawet ruszyć się nie mogę Powodzenia w praktykowaniu

[tulipanna.]

Napisane przez Arwenaaa

Mój TŻ hm... zaproponował mi coś orginalnego... z gory przepraszam, że filmik z takiej 'pornowatej' strony, ale gdzieindziej nie znalazłam, a opisać byłoby hmm.. raczej trudno
http://www.efukt.com/2105_How_To_Make_A_Girl_C um.html
czy któraś z Was doświadczyła czegoś takiego? Może jakieś opinie??

to jest facet z Jackassa

[martha330]

a ja mam pytanie ( oczywiscie nie na poziomie ) - czy orgazm u kobiety zawsze musi sie konczyc wytryskiem???
bo moj TZ usilnie rozpacza,ze nie potrafi mnie doprowadzic do orgazmu,a ja mu odpowiadam,ze nie raz czulam sie wspaniale...niemajac wytrysku...

a swoja droga filmik.. noooo,niezle sobie koles wykombinowal...

[jaga_2001]

Ten filmik, ktory zostal wczesniej zamieszczony to tylko maly fragment z naprawde dlugieeego filmu. wiem, bo swego czasu sciagnelam caly. Na poczatku dziewczyne wysmarowal cala oliwa z oliwek, gdyz wykonal masaz, by sie rozluznila, zrelakwoswala, co jak twierdzil przyczyni sie pozniej do osiagniecia wytrysku. Masowal, piescil, piescil i masowal, doslwownie od stop do glow. Natepnie zostalo pokazane to co tu.

Ja podobny orgazm osiagam poprzez pieszczoty lechtaczki. Tez mam dlugie, intensywne, w trakcie ktorych mam wytrysk, a op ktorych nie mozna sie do mnie dotknac. I ta blogosc przez 15 minut lub dluzej.

[Sandrunia Niepoń]

Ojej zainspirowal mnie ten orgazm z wytryskiem.Mowilam juz o tym mojemu mezusiowi.Pocwiczymy jak wroci w piatek
Nie wiem tylko co On Jej tam robi w pochwie z tymi dwoma palcami???

[margotek]

Ten filmik jest :O Masakra mi się zdarzyło przeżyć jedynie orgazm łechtaczkowy, a w czasie seksu odczuwam jedynie przyjemnośc psychiczną związana z bliskościa i intymnością, ale czekam, az w końcu zacznie się coś ze mną dziać Współżyje, nie zbyt często od czerwca, było tego, może z 20 razy. Często mam też to uczucie nacisku na pęcherz, mówicie, że to mija, jak szybko?

[martha330]

a moj tZ po obejrzeniu filmiku zrobil dziwna minke .... taa,powiedzial,ze wymeczy mnie przez weekend,ale bedzie delikatniejszy...zobaczym y,czy w koncu poczuje....

[majka2222]

[QUOTE]

Napisane przez Taq

majka2222 to na nic, sprawdzałam. Chyba pozostaje się z tym po prostu pogodzić. I bynajmniej nie uważam, aby orgazm pochwowy był nieciekawy.

nie napisałam, że jest nieciekawy, tylko, że łechtaczkowy jest lepszy:P
mój facet jak zobaczył filmik ze mną ( i nie tylko ze mną;P;D) to się ciągle śmialiśmy, ale powiedział, że jak chcę to możemy wypróbować

[martha330]

Napisane przez martha330

a ja mam pytanie ( oczywiscie nie na poziomie ) - czy orgazm u kobiety zawsze musi sie konczyc wytryskiem???
bo moj TZ usilnie rozpacza,ze nie potrafi mnie doprowadzic do orgazmu,a ja mu odpowiadam,ze nie raz czulam sie wspaniale...niemajac wytrysku...czy jakkolwiek to nazwac......

a swoja droga filmik.. noooo,niezle sobie koles wykombinowal...

ponawiam moje pytanie <glupiutkie,bo glupiutkie,ale zainspirowane filmem;p|>

[Kicia28]

Siedze sobie tak caly wieczor i czytam (niemal) caly watek...(zeszlo mi to jakies 2,5h ). Po tym mozna poznac moja desperacje..
Dzisiaj , po kolejnym, zakonczonym brakiem reakcji z mojej strony, seksikiem, postanowilam siegnac po pomoc. I chyba ja znalazlam!! Teraz , jedna po drugiej, musze ja wprowadzic w zycie. Problem w tym , ze moj malzonek nie za bardzo sie do tego pali, choc to jemu najbardziej przeszkadza brak orgazmow. Mam zwiazane z tym pytanie: jak, nalprosciej mozna sie przekonac do seksu, w sensie rozluznic sie na tyle, aby czerpac z tego tylko przyjemnosc i nie bac sie eksperymentowac. Jesli sa na to osobne temty, to poprosze o linki, bo na dzis nie mam juz sil szukac .
P.S. ciekawy ten filmik, mam nadzieje, ze to doda mojemu Onkowi jakis pomysl...

[doloresd]

Napisane przez martha330

ponawiam moje pytanie <glupiutkie,bo glupiutkie,ale zainspirowane filmem;p|>

Oczywiście, że kobiecy orgazm nie musi się kończyć wytryskiem ...Chodzi o to, że w naszym organizmie jest PSA - białko męskiego ejakulatu wydzielanego przez gruczoły przedsionkowe mniejsze. To on wydzielany jest w trakcie "wytrysku kobiety" , ale niekoniecznie ! Wytrysk w życiu przeżyło około 60 % kobiet nawet o tym nie wiedząc (nie wszystkie reagują tak gwałtownie jak pani na filmiku Czasami ejakulat nie jest wytryskiwany, tylko wydzielany – wtedy miesza się ze śluzem i pozostaje niezauważony. ) pozostała część mimo orgazmu nie ma wytrysku, ale w organizmie ma nagromadzenie PSA. Dlaczego u pozostałej części kobiet mimo orgazmu nie dochodzi do wytrysku? Bo każda z nas ma inną wielkość gruczołów, i zależnie od ich budowy jedne mogą mieć, a inne nie mogą mieć wytrysk. Z orgazmem to ma tyle wspólnego, że jest to objaw orgazmu, nie sam orgazm. Ale są kobiety, które mają orgazm nie mając wytrysku.. Mam nadzieję, że nie pomieszałam

[martha330]

Napisane przez doloresd

Oczywiście, że kobiecy orgazm nie musi się kończyć wytryskiem ...Chodzi o to, że w naszym organizmie jest PSA - białko męskiego ejakulatu wydzielanego przez gruczoły przedsionkowe mniejsze. To on wydzielany jest w trakcie "wytrysku kobiety" , ale niekoniecznie ! Wytrysk w życiu przeżyło około 60 % kobiet nawet o tym nie wiedząc (nie wszystkie reagują tak gwałtownie jak pani na filmiku Czasami ejakulat nie jest wytryskiwany, tylko wydzielany – wtedy miesza się ze śluzem i pozostaje niezauważony. ) pozostała część mimo orgazmu nie ma wytrysku, ale w organizmie ma nagromadzenie PSA. Dlaczego u pozostałej części kobiet mimo orgazmu nie dochodzi do wytrysku? Bo każda z nas ma inną wielkość gruczołów, i zależnie od ich budowy jedne mogą mieć, a inne nie mogą mieć wytrysk. Z orgazmem to ma tyle wspólnego, że jest to objaw orgazmu, nie sam orgazm. Ale są kobiety, które mają orgazm nie mając wytrysku.. Mam nadzieję, że nie pomieszałam

ja zrozumialam,wiec chyba nie pomieszalas dziekuje za odpowiedz

[maarcinka]

o orgaźmie nawet nie marze ale powiedzcie mi jak to jest, bo ja w ogole nie czuje przyjemnosci w czasie seksu. ciezko mnie w ogole podniecic, na poczatku czulam straszny bol wiec mialam blokade psychiczna, potem juz nic nie czulam. Moje cialo reaguje normalnie na pieszczoty, robie sie wilgotna i rozluzniona ale w ogole nic nie odczuwam. moj tz musi sie sporo nameczyc zebym cos poczula a i tak konczy sie tym ze sobie odpuszczam i juz nie mam ochoty. sama sie nie umiem podniecic ani piescic probowalam juz roznych sposobow. dodam tylko ze mam mocne tylozgiecie macicy i w wiekszosci pozycji odczuwam straszny bol a jak mnie zaboli raz to na dwa tygodnie nici z seksu. o co cho?

[xal]

.

[kasia1111275]

Ja też mam taki trochę dziwny problem.
Od niedawna współżyjemy z moim chłopakiem, odczuwam przyjemność, ale nie aż taką żebym myślami była tylko przy nim, nie miałam orgazmu. Ze mną jest coś nie tak?

Przez rozpoczęciem współżycia były inne pierszczoty które sprawiały że dochodziłam do tzw " finału"

A teraz jakoś nic nie idzie.

[Taq]

U mnie to była kwestia rozkręcenia się. Może Ty bardziej się angażuj?

[xal]

A może musi być dłuższa gra wstępna?
Moje kochanie ostatnio olewa tą część i z orgazmu nici.
W ogole zauważyłam, że nie może mi się chcieć siku ani nie mogę byc bezpośrednio po wysikaniu bo mnie wtedy boli ... dziwna sprawa.

[Taq]

Napisane przez xal

A może musi być dłuższa gra wstępna?
Moje kochanie ostatnio olewa tą część i z orgazmu nici.
W ogole zauważyłam, że nie może mi się chcieć siku ani nie mogę byc bezpośrednio po wysikaniu bo mnie wtedy boli ... dziwna sprawa.

Lepiej idź z tym do ginekologa. To nie jest raczej normalne.

[xal]

Napisane przez Taq

Lepiej idź z tym do ginekologa. To nie jest raczej normalne.

Chciałam się zapisać, ale terminy sa na koniec grudnia, a ja mam wyjazd słuzbowy. Zapiszę się na styczeń.
Powiem szczerze, jakoś głupio mi tak o tym zacząć rozmawiać z ginekolog, nie wiem od czego zacząć ...