Mamusie czerwcowe 2015! :) cz. 3

[sylwka321]

Napisane przez kejtiCe

Pojechaliśmy prywatnie do innego pediatry i jesteśmy już w szpitalu. Wojtek ma infekcje gardła, wysypka jest już pod pachami nawet...
Ja wyglądam jak zombie i wieśniara

Kejti nie łam się
mam nadzieję że szybko minie Wojtusiowi i raz dwa będziecie w domciu. przesyłam dużo dużo zdrówka

Napisane przez siacha_ck

Szybko te zęby. Współczuję

Macie już datę? Wybacz jeśli już pisałaś.



Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

A jeszcze nie mamy daty, dopiero sale będziemy wybierać. Miesiące od maja do września wchodzą w grę

[mehja]

Kejti a kiedy przeszliście na Bebiko?




Moja niunia usnęła o 18 i nie budziłam jej na kąpiel. Teraz się obawiam jak noc będzie wyglądała bo zawsze chodzi spać dopiero o 20. A mnie przeziębienie rozkłada ale mąż powiedział, że w razie czego będzie ją lulał w nocy.

[kejtiCe]

Według mnie to nie mleko, bo ja na Bebiko przechodzilam stopniowo i dostawał w dzień Bebiko, a w nocy jeszcze Hipp. Płacz zaczął się w piątek, ale moja siostrzenica była przeziębiona i od rana w piątek z nim była. Niby go nie dotykala, ale chyba jednak jakiś wirus mu przekazała.
Hippem karmilismy od początku i cały czas był w diecie. Bebiko wprowadzalam stopniowo i jak widziałam, że nie ma negatywnej reakcji, to wtedy zwiekszalam ilość butelek - o jedną więcej tygodniowo, czyli jakiś miesiąc to trwało.

[Cos_]

Napisane przez kejtiCe

Ten pediatra już na wizycie mowil o zmianie mleka, ale jeżeli on widzi nietolerancje to może tak być... Konkretnie to zobaczymy jutro, bo będzie miał dyżur.
Teraz już wszystko będzie lepiej, ale ogólnie psychicznie załamka..

Ale reakcja moze pojawic sie jak mleka jest coraz wiecej no zobaczysz co wam powie lekarz.
Domyslam sie ze zalamka wiem jak sie czujesz jestesmy z toba

[pani_pierozkowa]

Napisane przez alkamor

Wiem co miałam jeszcze napisać...
pierozku widziałam zdjęcie na FB już nigdy nigdy nigdy Ci nie uwierzę żeś gruba

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

kejti ale zaraz...bo ja już zglupialam... To że niby od Hippa czy Bebiko??

Pewnie pompujcie mi ego to zara się uwalę i będę żreć dziołchy ja się katuję ćwiczeniami 6 razy w tygodniu od prawie 2 miesięcy, 3 tydzień zero cukru, jak na takie wyrzeczenia takie ciało to żadne ciało, chociaż fakt jest lepiej niż było

Kejti - trzymajcie się

[kejtiCe]

Napisane przez Cos_

Ale reakcja moze pojawic sie jak mleka jest coraz wiecej no zobaczysz co wam powie lekarz.
Domyslam sie ze zalamka wiem jak sie czujesz jestesmy z toba

A nie minęło by już skoro od soboty dostaje tylko hipp znowu?



Ja w ogóle nic dla siebie nie wzięłam, Tz mi wszystko na raty przywozil, a i tak jak on coś wybierze, to ehhhhh...
Za łóżko trzeba płacić, za jedzenie trzeba płacić

[201710041131]

Kejti współczuje Oby jak najszybciej sie wyjaśniło wszystko

Dziewczyny nie wiem, wszystko sie zaczęło od piątku po obiedzie ze śmietana, ja miałam mega wzdęcie, ten kolkę i zaczęły te syfki wychodzic. Ale tez zaczal sie skok wtedy i go duzo nosiliśmy i moze to of naszych ubrań.

A to co sie ☠☠☠☠a dzisiaj dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie...w każdym sklepie szał, w domu szał, na leżąco szał, na rękach juz tez, co minutę podskakuje jak przerażony, wyje (ale to nie kolka na 100%), rzuca sie... Jesc juz nie chce od piątku, takie typowe wyginanie sie jak przy dwoch ostatnich skokach, ale jeszcze ulewa (albo wymiotuje??) po każdym jednym jedzeniu a nawet w trakcie jak juz mi sie uda jakoś podać mu ta pierś. Nawet tz zobaczył jaka masakra dzisiaj była. Wiec wzial dupę i pojechał na rolki.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sylwka321]

W

Napisane przez szuuu

Kejti współczuje Oby jak najszybciej sie wyjaśniło wszystko

Dziewczyny nie wiem, wszystko sie zaczęło od piątku po obiedzie ze śmietana, ja miałam mega wzdęcie, ten kolkę i zaczęły te syfki wychodzic. Ale tez zaczal sie skok wtedy i go duzo nosiliśmy i moze to of naszych ubrań.

A to co sie ☠☠☠☠a dzisiaj dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie...w każdym sklepie szał, w domu szał, na leżąco szał, na rękach juz tez, co minutę podskakuje jak przerażony, wyje (ale to nie kolka na 100%), rzuca sie... Jesc juz nie chce od piątku, takie typowe wyginanie sie jak przy dwoch ostatnich skokach, ale jeszcze ulewa (albo wymiotuje??) po każdym jednym jedzeniu a nawet w trakcie jak juz mi sie uda jakoś podać mu ta pierś. Nawet tz zobaczył jaka masakra dzisiaj była. Wiec wzial dupę i pojechał na rolki.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Co ten tż... Zamiast pomoc to se pojechał :/:/ ale bym się w☠☠☠☠ila. Szuu bardzo współczuję, tym bardziej że już dobrze było

Napisane przez kejtiCe

A nie minęło by już skoro od soboty dostaje tylko hipp znowu?



Ja w ogóle nic dla siebie nie wzięłam, Tz mi wszystko na raty przywozil, a i tak jak on coś wybierze, to ehhhhh...
Za łóżko trzeba płacić, za jedzenie trzeba płacić

Oby to jedzenie chociaż dobre było : brzydal:

[alkamor]

szuu no chyba żartujesz że się zawinal z domu???

kejti temat Rodziców przy dziecku w szpitalu to wierzę że to nic strasznego i szybko wyjdziecie na prostą

pierozku Tobie i tak już nie wierzę z żalu wypije se piwo jak młoda Pójdzie spać. I to takie normalne...Carlsberga mam

Tż mnie w☠☠☠☠ia i poklocil się z matka...tzn niee on się z nią nie poklocil...ona się obraziła

[mehja]

Oj Szuu oby małemu szybko przeszło bo i ty się wykończysz. Ale jesteś tolerancyjna, podziwiam. ja mojego na razie nigdzie nie wypuszczam, jak tylko wraca z pracy to mu przekazuję Lilkę, ja muszę odpocząć, chociaż narzekać na nią nie mogę, grzeczna jest.

[fartuch]

Szuu dużo cierpliwości

...u nas dzisiaj masakra.. od 7 już szalał, o 12:30 poszliśmy na spacer i spał pół godziny, i to było tyle. Ledwo na oczy patrzę. Cały dzień krzyki i jęczenie, zmęczony na maksa, ale uspać się nie dał. dopiero po 20 padł i to po długiej walce. Jeden z gorszych dni. Idę się kąpać i spać.

[mehja]

Ja piję Karmi, wcinam kabanosy i oglądam mjm. Młoda się trochę kręci, oby się teraz nie obudziła na tą kąpiel tylko spała już na noc.

[industria]

kurcze, nie lada wyczyn nadrobić cały dzień matek-wariatek

my dziś spaliśmy we troje w dużym łóżku do 11 potem poszliśmy na spacer, potem obiad, sklepy i tak zleciał cały dzień. no i kiedy to wejść na wizaż

kejti, współczuje strasznie, ciekawe co wyjdzie, ściskam kciuki za Wojtusia

szuuu, cholera, a było już tak dobrze. skąd wiecie ze to na 100% nie kolki? podejrzewasz cos innego?

dziś do mnie dzwoniła pielęgniarka środowiskowa, czy może jutro wpaść z wizytą
najpierw jak zobaczyłam numer z poradni przestraszyłam sie że zapomniałam o jakimś szczepieniu
pytałam czy coś sie stało czy to jakaś rutynowa wizyta. podobno rutyna, że niby nfz wymaga takiej jednej wizyty.

była u was pielęgniarka środowiskowa? oprócz położnej?
co ona robi? bedzie oglądać dziecko? warunki sprawdzać?

[alkamor]

no i się patolu doigralas

[groszkolino]

Kejti współczuje ale szczęście w nieszczęściu ze Wam sie przytomniejszy lekarz trafił !
Daj znać jak sytuacja.

Szuuu a gorączkę ma ? Może jakaś infekcja ? Dziecko czasem przesadnie reaguje w sensie, takiego krzyku. Dla niego to nie przesada. Mówiłaś ze ma gile

[siacha_ck]

Napisane przez szuuu

Kejti współczuje Oby jak najszybciej sie wyjaśniło wszystko

Dziewczyny nie wiem, wszystko sie zaczęło od piątku po obiedzie ze śmietana, ja miałam mega wzdęcie, ten kolkę i zaczęły te syfki wychodzic. Ale tez zaczal sie skok wtedy i go duzo nosiliśmy i moze to of naszych ubrań.

A to co sie ☠☠☠☠a dzisiaj dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie...w każdym sklepie szał, w domu szał, na leżąco szał, na rękach juz tez, co minutę podskakuje jak przerażony, wyje (ale to nie kolka na 100%), rzuca sie... Jesc juz nie chce od piątku, takie typowe wyginanie sie jak przy dwoch ostatnich skokach, ale jeszcze ulewa (albo wymiotuje??) po każdym jednym jedzeniu a nawet w trakcie jak juz mi sie uda jakoś podać mu ta pierś. Nawet tz zobaczył jaka masakra dzisiaj była. Wiec wzial dupę i pojechał na rolki.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może te krostki faktycznie od Waszych ubrań
Dla Tz-ta to ala:

Napisane przez industria

kurcze, nie lada wyczyn nadrobić cały dzień matek-wariatek :

my dziś spaliśmy we troje w dużym łóżku do 11 potem poszliśmy na spacer, potem obiad, sklepy i tak zleciał cały dzień. no i kiedy to wejść na wizaż :

kejti, współczuje strasznie, ciekawe co wyjdzie, ściskam kciuki za Wojtusia

szuuu, cholera, a było już tak dobrze. skąd wiecie ze to na 100% nie kolki? podejrzewasz cos innego?

dziś do mnie dzwoniła pielęgniarka środowiskowa, czy może jutro wpaść z wizytą
najpierw jak zobaczyłam numer z poradni przestraszyłam sie że zapomniałam o jakimś szczepieniu :
pytałam czy coś sie stało czy to jakaś rutynowa wizyta. podobno rutyna, że niby nfz wymaga takiej jednej wizyty.

była u was pielęgniarka środowiskowa? oprócz położnej?
co ona robi? bedzie oglądać dziecko? warunki sprawdzać?

Nie mam pojęcia co będzie robić, bo przy Wiki nie była a teraz mówiła, że ma przyjść po 3 miesiącu. Położnej do tej pory nie było.

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

[201710041131]

W dupie go mam, mówiłam żeby nie jechał bo mały cały dzien dawał mi popalić to chciał małego na rolki wziąć po☠☠☠any jakiś... Ten wyje cały dzien a ten nawet by go wziął byle tylko w domu nie siedzieć. To powiedziałam ze małego ma zostawić w domu i niech se jedzie jak ma jęczeć. Powiedział ze przed 21 będzie i tyle to widziałam.

Industria bo inaczej sie przy kolkach zachowuje, pręży sie i wygina i ma twardy brzuch. A dzis nie...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[mehja]

Napisane przez alkamor

no i się patolu doigralas

nooo




do mnie żadna środowiskowa nie przychodziła

[pani_pierozkowa]

Napisane przez alkamor

no i się patolu doigralas

Napisane przez szuuu

W dupie go mam, mówiłam żeby nie jechał bo mały cały dzien dawał mi popalić to chciał małego na rolki wziąć po☠☠☠any jakiś... Ten wyje cały dzien a ten nawet by go wziął byle tylko w domu nie siedzieć. To powiedziałam ze małego ma zostawić w domu i niech se jedzie jak ma jęczeć. Powiedział ze przed 21 będzie i tyle to widziałam.

Industria bo inaczej sie przy kolkach zachowuje, pręży sie i wygina i ma twardy brzuch. A dzis nie...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

☠☠☠☠a..... Ci faceci... ja dzisiaj morduję Pieroga bo to co on odwala doprowadza mnie do ciśnienia 200, pomożecie ukryć ciało?

[alkamor]

Napisane przez mehja

nooo




do mnie żadna środowiskowa nie przychodziła

Do mnie tez

szuu Podziwiam za cierpliwość.. Ja bym swojego

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez pani_pierozkowa

☠☠☠☠a..... Ci faceci... ja dzisiaj morduję Pieroga bo to co on odwala doprowadza mnie do ciśnienia 200, pomożecie ukryć ciało?

No ba! Pewnie ze pomożemy...dorzucę jeszcze szczątki swojego

[Marei]

Napisane przez fartuch

ja robiłam lego

Jestes boska!

[Irmusia81]

Napisane przez szuuu

Kejti współczuje Oby jak najszybciej sie wyjaśniło wszystko

Dziewczyny nie wiem, wszystko sie zaczęło od piątku po obiedzie ze śmietana, ja miałam mega wzdęcie, ten kolkę i zaczęły te syfki wychodzic. Ale tez zaczal sie skok wtedy i go duzo nosiliśmy i moze to of naszych ubrań.

A to co sie ☠☠☠☠a dzisiaj dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie...w każdym sklepie szał, w domu szał, na leżąco szał, na rękach juz tez, co minutę podskakuje jak przerażony, wyje (ale to nie kolka na 100%), rzuca sie... Jesc juz nie chce od piątku, takie typowe wyginanie sie jak przy dwoch ostatnich skokach, ale jeszcze ulewa (albo wymiotuje??) po każdym jednym jedzeniu a nawet w trakcie jak juz mi sie uda jakoś podać mu ta pierś. Nawet tz zobaczył jaka masakra dzisiaj była. Wiec wzial dupę i pojechał na rolki.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

biedni jesteście...skoro ulewa/wymiotuje to pewnie mu coś zaszkodziło. Przynajmniej u nas tak jest jak młodemu nie spasuje coś co zjadłam to właśnie dużo ulewa i płacze- dziś tak mamy po wczorajszej pizzy

Nie powinnaś być cały czas sama z Konradkiem... Tzn ja bym tak nie mogła...

Napisane przez mehja

Ja piję Karmi, wcinam kabanosy i oglądam mjm. Młoda się trochę kręci, oby się teraz nie obudziła na tą kąpiel tylko spała już na noc.

ja też karmi i mjm. Kabanosa bym zjadła, ale się boję o brzuszek F

[k a j a]

Napisane przez kejtiCe

Pojechaliśmy prywatnie do innego pediatry i jesteśmy już w szpitalu. Wojtek ma infekcje gardła, wysypka jest już pod pachami nawet...
Ja wyglądam jak zombie i wieśniara

Trzymajcie się !

Napisane przez industria

kurcze, nie lada wyczyn nadrobić cały dzień matek-wariatek

my dziś spaliśmy we troje w dużym łóżku do 11 potem poszliśmy na spacer, potem obiad, sklepy i tak zleciał cały dzień. no i kiedy to wejść na wizaż

kejti, współczuje strasznie, ciekawe co wyjdzie, ściskam kciuki za Wojtusia

szuuu, cholera, a było już tak dobrze. skąd wiecie ze to na 100% nie kolki? podejrzewasz cos innego?

dziś do mnie dzwoniła pielęgniarka środowiskowa, czy może jutro wpaść z wizytą
najpierw jak zobaczyłam numer z poradni przestraszyłam sie że zapomniałam o jakimś szczepieniu
pytałam czy coś sie stało czy to jakaś rutynowa wizyta. podobno rutyna, że niby nfz wymaga takiej jednej wizyty.

była u was pielęgniarka środowiskowa? oprócz położnej?
co ona robi? bedzie oglądać dziecko? warunki sprawdzać?

U mnie ta położna co przychodziła na początku to jest tk samo co środowiskowa

Lena zasnela o 19. Obudziła się na cyca o 20 i teraz.. Kutwa co jest..

[Irmusia81]

Napisane przez mehja

do mnie żadna środowiskowa nie przychodziła

do mnie też nie

Napisane przez szuuu

W dupie go mam, mówiłam żeby nie jechał bo mały cały dzien dawał mi popalić to chciał małego na rolki wziąć po☠☠☠any jakiś... Ten wyje cały dzien a ten nawet by go wziął byle tylko w domu nie siedzieć. To powiedziałam ze małego ma zostawić w domu i niech se jedzie jak ma jęczeć. Powiedział ze przed 21 będzie i tyle to widziałam.

jutro jak wróci, to zostaw mu małego i powiedz, ze wrócisz o 21-szej kurde!!!!

[kejtiCe]

Napisane przez sylwka321

W

Co ten tż... Zamiast pomoc to se pojechał :/:/ ale bym się w☠☠☠☠ila. Szuu bardzo współczuję, tym bardziej że już dobrze było







Oby to jedzenie chociaż dobre było : brzydal:

A nie kupuje chyba, bo na obiad trzeba wyjść do innego budynku, a przecież nie zostawię dziecka. Tz mi przywiózł jakieś jedzenie, a dziś to z tego stresu nic nie przełknę. Mam nadzieję, że szybko wyjdziemy.







Kutwa, oddział dziecięcy jest nad oddziałem wewnętrznym męskim i słyszę jak jakiś facet krzyczy "ałłłła"

[Marei]

Napisane przez kejtiCe

Pojechaliśmy prywatnie do innego pediatry i jesteśmy już w szpitalu. Wojtek ma infekcje gardła, wysypka jest już pod pachami nawet...
Ja wyglądam jak zombie i wieśniara

Biedactwa

[Irmusia81]

kejti- a właściwie dlaczego jesteście w szpitalu? Przez infekcję czy przez wysypkę? Pytam bo jak Leoś miał niecałe 3 miesiące to też był chory na gardło i leczyliśmy go w domu.

[Marei]

Napisane przez szuuu

Kejti współczuje Oby jak najszybciej sie wyjaśniło wszystko

Dziewczyny nie wiem, wszystko sie zaczęło od piątku po obiedzie ze śmietana, ja miałam mega wzdęcie, ten kolkę i zaczęły te syfki wychodzic. Ale tez zaczal sie skok wtedy i go duzo nosiliśmy i moze to of naszych ubrań.

A to co sie ☠☠☠☠a dzisiaj dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie...w każdym sklepie szał, w domu szał, na leżąco szał, na rękach juz tez, co minutę podskakuje jak przerażony, wyje (ale to nie kolka na 100%), rzuca sie... Jesc juz nie chce od piątku, takie typowe wyginanie sie jak przy dwoch ostatnich skokach, ale jeszcze ulewa (albo wymiotuje??) po każdym jednym jedzeniu a nawet w trakcie jak juz mi sie uda jakoś podać mu ta pierś. Nawet tz zobaczył jaka masakra dzisiaj była. Wiec wzial dupę i pojechał na rolki.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I nie zostal ci pomoc? :/
Trzymaj się

[kejtiCe]

Napisane przez Irmusia81

kejti- a właściwie dlaczego jesteście w szpitalu? Przez infekcję czy przez wysypkę? Pytam bo jak Leoś miał niecałe 3 miesiące to też był chory na gardło i leczyliśmy go w domu.

Bo ten pediatra to szef tego oddziału i się zgodziłam na leczenie szpitalne. Dla mnie lepiej, zawsze jesteśmy pod kontrolą.

[201710041131]

Jutro przyjeżdża do mnie tata bo jadę do tego chirurga szczękowego i mi popilnuje małego bo tz ma jutro po pracy podologa i potem endokrynologa wiec i tak wróci o 20

Szczerze to ja podziwiam samotnych rodzicow, nie wiem jak oni dają rade!!!

Pierożku ja pomogę!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk