Razem do Sylwestra schudniemy :)

[aza3994]

Madzia dopisz mnie 165cm waga 67kg docelowa 60kg. Obecna waga jest troche zaklamana - z @ i po imprezie, ale wieksza motywacja bedzie co do tego targu, na ktorym bylas to suuuper sprawa, normalnie zazdroszcze, bo uwielbiam chodzic po takich miejscach i ogladac takie rzeczy

Aga przybij piatke, ja tez dzisiaj w lozku do poludnia i sie lenie caly dzien :

Beatka ale Ci zazdroszcze tego slonca... Mmm ... Super!!!

U mnie pogoda okropna, niby cieplo, ale gesta mgla, mokro... Okropienstwo. Na obiadek mam barszczyk czerwony z uszkami

[bejata440]

Za mną 30km jazdy, pyszny łosoś i litr Russ
Zaraz ide do wanny sie regenerować.
ImageUploadedByWizaz Forum1446912813.131463.jpgImageUploadedByWizaz Forum1446912850.430638.jpg

[Butterfly_27]

Beatka a co to ten Russ??
Ja wcinam domowe tortille, uwielbiam sama je robić i zjadać
Zaraz was podopisuje

[Aniaa_89]

Napisane przez bejata440

Za mną 30km jazdy, pyszny łosoś i litr Russ
Zaraz ide do wanny sie regenerować.
Załącznik 6083960Załącznik 6083961

za aktywny dzien
Tez mnie zastanawia co to Russ

Napisane przez Butterfly_27

Zaraz was podopisuje

jeszcze ja

[Butterfly_27]

Ania89 Już dodana gapa ze mnie

[_Malbora_]

Ja dziś cały dzień uczyłam się ustaw Aż mnie głowa rozbolała. W nagrodę zrobiłam sobie budyń bez cukru... mmmmmmm jaka ochyda!

[agafisia]

madzia-właśnie pisałam że kładę się spać jak skowronki wstają a Marek to mój brat i teściu mają na imię:P także wystarczy ich w rodzinie
beatka-fajnie że nam zdjęcia wysyłasz-ładnie tam u ciebie
daga-właśnie się zdziwiłam jak u ciebie w podpisie wisi 68...to odbiłam trochę od ciebie:P chociaż raz mi sie udało uciec
malbora-prawo studiujesz?? mmm musiał byc pyszny budyń

nas dzisiaj maluchy wymęczyły...jak ja uwielbiam mój cichutki domek Hania to po prostu nigdy sie nie męczy-cały czas sie tylko bawić chce i skacze i krzyczy i śpiewa i wariuje masakra a mały dziś też miał słabszy dzień-marudny trochę był wolałabym czasem jechać do nich i pogadać tylko z bratem i bratową bez tego zamieszania krzyku i biegania dzieci...no ale cóż...jak dorosną może sie nagadamy ogólnie fajnie było-łeb mi zaczął pękać jak wracaliśmy...wziełam tablete i jest w miarę...oglądam voica

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

madzia -mnie też nie dodałaś na 1 stronę paskudo:P

[Butterfly_27]

Napisane przez _Malbora_

Ja dziś cały dzień uczyłam się ustaw Aż mnie głowa rozbolała. W nagrodę zrobiłam sobie budyń bez cukru... mmmmmmm jaka ochyda!

Jadłam kiedyś i też mi nie posmakował

Aguś no niech ci będzie, ja mam szwagra o tym imieniu i też chodzi późno spać i dłuugo śpi to chyba coś w tym jest Nie dodałam cię małpiszonie bo mi nie podałaś nic dokładnego

Dobra ja spadam spać, bo mnie synek wygania do łóżka Nasprzątałam się dzisiaj to padam

[_Malbora_]

agafisia Niestety kochana czasy studenckie już dawno minęły, we wtorek mam konkurs na stanowisko w Urzędzie Skarbowym - materiału tyle, że nie jestem w stanie nawet wszystkiego przeczytać, a co dopiero nauczyć się

[bejata440]

Fisia wróciła gdzieś Cie przeoczyłam, piękny Karpacz i pogoda piekna była ?

Russ to piwo pszeniczne ze spritem. Weißbier

Madzia spij dobrze
Malbora powodzenia wiec! Uda sie! A budyń bez cukru nie jest zły jak sie słodzika Doda )

Jestem wykończona. Udało nam sie z M jeszcze zrobic zakupy na dzis wieczor i jutro. Zrobiłam sałatkę z kurczakiem i winogronem i sosem czosnkowym, do tego kawałek chlebka marchewkowego. Leżę najedzona i zmęczona..
Moze jutro wędrówka w góry

[Butterfly_27]

nie śpię, bo mój się zawziął i wzdycha do hantli Cały czas odkąd schudł to utrzymywał swoją wagę a teraz 3 dni temu się zważył i się zdziwił, bo ma 4kg więcej

[agafisia]

madzia-podawałam-przegapisłaś:P 165 cm, waga początkowa i obecna 65 kg, wymarzona 60, cel 64 wybierz sobie co tam chcesz
twój powinien do żony wzdychac a nie do hantli :P
beatka-od wczoraj już tu skrobie i zdjęcie dałam do K
Karpacz-super-mało ludzi bo to po sezonie, nie trzeba było czekać na jedzenie, moja ulubiona czekoladziarnia przepyszna, a pogoda cudowna była tak ciepło że w koszulkach bez kurtek chodziliśmy
a piwo z beczki the best
mabora-toż ty urzędasem jesteś? faaajnie-trzeba sie podlizać bo z urzędem skarbowym to nigdy nic nie wiadomo haha powodzenia choć pewnie i tak większość się nie przyda do niczego...

mój poszedł na nockę...a ja dalej voica męczę-ale jacyś słabi są...

[Aniaa_89]

Napisane przez Butterfly_27

Ania89 Już dodana gapa ze mnie

Dzieki

Napisane przez _Malbora_

Ja dziś cały dzień uczyłam się ustaw Aż mnie głowa rozbolała. W nagrodę zrobiłam sobie budyń bez cukru... mmmmmmm jaka ochyda!

Trzymam zeby sie udalo

Napisane przez agafisia

nas dzisiaj maluchy wymęczyły...jak ja uwielbiam mój cichutki domek Hania to po prostu nigdy sie nie męczy-cały czas sie tylko bawić chce i skacze i krzyczy i śpiewa i wariuje masakra a mały dziś też miał słabszy dzień-marudny trochę był wolałabym czasem jechać do nich i pogadać tylko z bratem i bratową bez tego zamieszania krzyku i biegania dzieci...no ale cóż...jak dorosną może sie nagadamy

no dzieci bywaja meczace jak na co dzien nie jest sie przyzwyczajonym my jutro mamy miec gosci w tym kilku z dziecmi to ja nie wiem co tu sie bedzie dzialo

Dziewczyny,jako ze moja motywacja ostatnio lezy i kwiczy to tak pomyslalam ze moze zrobimy sobie taki watkowy konkurs na ilosci przecwiczonych minut w danym miesiacu? Te ktore cwicza regularnie cwiczylyby dalej i pewnie bylyby w czolowce a taki len jak ja mialby motywacje zeby na koniec nie zostac z 0 i chcac nie chcac musialbym cwiczyc. A jak zaczne to sie wciagne i potem juz z gorki

[LilyLo]

Dziewczyny wpadam na chwilę, rozwaliłam sobie tryb dnia, po 30h niespania, spałam 4h teraz nie śpie a od 9-16 zajęcia na uczelni, wyczuwam litry kawy
Wczoraj miałam pierwsze zajęcia z podypl, dobry wybór, przynajmniej jakieś konkrety nie to co na mgr.

Ćwiczeń zero przez caly weekend, tyle co w domu się poprzeciągam, dieta dzień 5 jakoś leci, waga żyje swoim życiem ;p, ale to za krótki czas żeby były efekty.

Miłej niedzieli pewnie wpadne tu dopiero w pon

[Butterfly_27]

Malbora aaa to życzę powodzenia. Chciałam kiedyś w US lub UM pracować, ale jak się nie ma "pleców" to nie ma co się starać

Beatka Ale szalejesz, wyprawa w góry, no sportowiec z ciebie
Aguś wybacz mi Już cię dopisuję Haha jak mój zobaczył ile ma na wadze, przytył 4kg to się zaczyna brać za siebie
Ania89 Jasne, może każda z nas wybrać sobie cel, np 1000min w tym miesiącu i zapisywać w podpisie Ja tak mam, ale mój cel jest trochę wyższy 2500-3000 przećwiczonych minut
Tej której się nie uda, to będzie jakaś kara i nie ma oszukiwania
Ja mam dodatkowo w Endomondo taką rywalizację, co prawda ci z pierwszych list oszukują, bo to widać, jak sobie co chwile coś dodają bez żadnego odstępu czasowego, ale co mnie tam oni obchodzą, ćwiczę dla siebie. Jak narazie jestem na 420 miejscu na 227000 uczestników
Lily głowa do góry będzie dobrze. Każda z nas ma tu wzloty i upadki, a przy stresie i poddenerwowaniu dietowanie jest ciężkie a ćwiczyć się nie chce, też tak mam

Wczoraj zaliczyłam tylko 50min rowerka do tego zeżarłam masę różnych rzeczy, dzisiaj mam znajomych i ciasto więc też nie obiecuję być grzeczna, ale od poniedziałku już naprawdę idę na całość Ciekawe na jak długo :torfl: Do świąt (do wyjazdu do PL) zostanie mi 45dni to trzeba się spiąć

[Aniaa_89]

Hej

Napisane przez Butterfly_27

Ania89 Jasne, może każda z nas wybrać sobie cel, np 1000min w tym miesiącu i zapisywać w podpisie Ja tak mam, ale mój cel jest trochę wyższy 2500-3000 przećwiczonych minut
Tej której się nie uda, to będzie jakaś kara i nie ma oszukiwania
Ja mam dodatkowo w Endomondo taką rywalizację, co prawda ci z pierwszych list oszukują, bo to widać, jak sobie co chwile coś dodają bez żadnego odstępu czasowego, ale co mnie tam oni obchodzą, ćwiczę dla siebie. Jak narazie jestem na 420 miejscu na 227000 uczestników

dla mnie nawet 1000 to duzo a tyle ile Ty masz w celu to w zasadzie nieykonalne by dla mnie bylo

Ja dzisiaj mam gosci. Przyjezdza do nas znajoma ktora przyleciala na troche z Anglii,z synkiem. I spac u nas dzisiaj beda. Popoludniu jeszcze inni znajomi maja wpasc,wiec diety raczej dzis nie bedzie. Jak zwykle ostatnio musze sie naprawde ogarnac,bo co troche schudne to zaraz przytyje

[_Malbora_]

Butterfly_27 Z tymi "plecami" to tak niestety jest - dlatego nie nastawiam się na jakiekolwiek szanse

Zastanawiam się jakim cudem zagonić się do ćwiczeń
Przydało by się chociaż te 20 minut dziennie powyginać

Od 1 grudnia wracam do domu, oby pogoda była w miarę do zaczne biegać

[agafisia]

hejka
ania89-ty też nie masz dzieci z tego co pamiętam too bedziesz miała wesoło nasza mała jest za 10 normalnych dzieci-masakra pot leci po tyłku ale dalej ciągnie wójka żeby ją ganiał
ja mam w planie zrobić w tym miesiącu 500+ minut fajnie jakbym zrobiła 800-1000 ale 500 na początek będzie ok
Lili-a co ty tak długo nie spałaś?? współczuje...kiedyś czytałam że snu nie da się nadrobić...a ty jesteś na tej diecie chili? ciekawa jestem
malbora-trza być dobrej myśi
madzia-nie płakaj już-wybaczam ale dajesz z tymi cwiczeniami ale też wciągasz jak nigdy-nie pamiętam żebys kiedyś wciągała tyle słodkiego...

ja dziś w miarę spokojny dzień wieje trochę...mam w planie stepper wieczorem
miłej niedzieli wszystkim

[Butterfly_27]

Ania ja mam cel 2,5 tys do 3tys kcal spalić a ty pilnuj swojego 1tys
Też mam dzisiaj gości i diety nie trzyma, zaraz będą ale od jutra będę znowu grzeczna
Malbora mimo wszystko będę trzymała kciuki. Ja chciałam pracować w US lub UM i wiedziałam, że nie mam szans, przez to nie zaczynałam. Miałam inną pracę na oku dzięki znajomości i chciałam iść na magisterkę, ale nie podjęłam się bo wyjechałam z mężem i dziećmi do DE

Aguś wciągałąm kiedyś tyle i nawet miałam częściej takie wpadki, a teraz raz na jakiśczas, ale ostatnio znowu za często. Od jutra obiecuję być grzeczna a dzisiaj czeka na mnie jeszcze kiałbasa z sosem curry, do tego frytki i sałatka owocowa i ciasto migdałowo-miodowe

[ania8628]

my właśnie wróciliśmy ze spacerku

moje wczorajsze ćwiczonka to 60 minut hula hop i 40 minut rower, a dzisiaj jeszcze nic...

[_Malbora_]

Ja chyba od dziś zacznę robić brzuszki i przysiady
Dobre i to

[LilyLo]

Napisane przez agafisia

Lili-a co ty tak długo nie spałaś?? współczuje...kiedyś czytałam że snu nie da się nadrobić...a ty jesteś na tej diecie chili? ciekawa jestem

tak, jestem myślałam że każdy posiłek będzie mega ostry, a zupełnie tak nie jest podoba mi się ta dieta, chociaż za dużo w niej jog nat,
dzisiaj mija 5 dzień, a ja nie jestem ani głodna, ani przejedzona, rano brzuch płaski, -1kg oby tak dalej
od jutro siłownia, plan jest taki żeby być na niej 4 razy, lekkie zakwasy mam po ostatnim razie, aż miło

[aza3994]

Hejo pisze do Was z wanny po weekendowym obzarstwie - czuje sie naprawde zle. Od jutra dietka + ćwiczenia trzeba popracowac nad sylwetka do swiat i sylwestra buziaczki

[LilyLo]

Napisane przez aza3994

Hejo pisze do Was z wanny po weekendowym obzarstwie - czuje sie naprawde zle. Od jutra dietka + ćwiczenia trzeba popracowac nad sylwetka do swiat i sylwestra buziaczki

właśnie do świąt... w moim przypadku w święta wszystko szlag trafi jak do domu pojade później na sylwka waga sprzed diety będzie...

[agafisia]

Lili-bo jogurt nat neutralizuje ostrość papryki jelitka ci ochrania i nie piecze
ania86-to ty ładnie ćwiczysz fajnie że jest aktywna dziewczyna prócz madzi:P
daga-bierz dupke w troki! nie ma tycia na zimę!!
madzia-jakoś ostatnio ciągle piszesz o dużej ilości jedzeniu i przeważnie jest to słodkie ja sie nieźle trzymam mniej nakładam sobie na obiad, na kolacje jem jogurt albo pomarańcza, nie podjadam za dużo pomiędzy widzę efekty wizualne-nie ma bębolca tylko coś osłabła moja cheć do ćwiczeń...

[aza3994]

Napisane przez agafisia

Lili-bo jogurt nat neutralizuje ostrość papryki jelitka ci ochrania i nie piecze
ania86-to ty ładnie ćwiczysz fajnie że jest aktywna dziewczyna prócz madzi:P
daga-bierz dupke w troki! nie ma tycia na zimę!!
madzia-jakoś ostatnio ciągle piszesz o dużej ilości jedzeniu i przeważnie jest to słodkie ja sie nieźle trzymam mniej nakładam sobie na obiad, na kolacje jem jogurt albo pomarańcza, nie podjadam za dużo pomiędzy widzę efekty wizualne-nie ma bębolca tylko coś osłabła moja cheć do ćwiczeń...

No biore sie, biore, bo nie podoba mi sie to, co widze w lustrze...

Bierz sie za cwiczonka wskakuj na stepperka

[LilyLo]

Napisane przez agafisia

Lili-bo jogurt nat neutralizuje ostrość papryki jelitka ci ochrania i nie piecze

tylko dlatego to jem

[_Malbora_]

Zagoniłam się do wysiłku :p
100 brzuszków i 100 przysiadów + inne wygibasy - Zaliczone!

A tak przy okazji mam pytanie... jaką różnicą wagi wieczorowej w porównaniu do wagi porannej można uznać za normalną?

[bejata440]

Wieczór dobry !
To moze w ramach motywacji za ilośc przećwiczonych minut albo spadkow cm / kg ta najlepsza dostanie od nas wszystkich prezent na gwiazdkę hehe albo coś.. Nie wiem

Ja bym była raczej za "efektami" niż za minutami. Ale nie będę się upierać.

Malbora spokojnie możesz +/- 2kg liczyć.

Dzisiaj mnie dzieciaczki znajomych wymęczyła, byliśmy w Zoo w Monachium.
Odczuwam słabe nogi po kolarstwie i biegach ;( łykam witaminy, kąpiel, sola ka.. Ale mimo to są osłabione.

ImageUploadedByWizaz Forum1447014025.750426.jpgImageUploadedByWizaz Forum1447014045.791324.jpg

[_Malbora_]

bejata440 Cooo???????????????? Krótki rękawek??
Ja też chcę!!!!