Chociaż życie łzy nam ciśnie na oczy, to wierzymy że mile nas zaskoczy - Aniołkowe M

[201707171038]

jeśli chodzi o prezenty u nas było całkiem znośnie. Dostaliśmy walizkę sztućców komplet obiadowy na przeszło 100 elementów ręczniki i chyba tyle od reszty kasę bo nie kryliśmy jak się ktoś pytał że wolimy kasę.
a mój mąż dostał garnitur ślubny w prezencie od siostry bo ona pracuje w takiej firmie krawieckiej co szyja garnitury na cały świat i mój Tż się z nią dogadał że ona zapłaci i będzie to jako prezent.

[Platanoides]

biegaczka masz rację musisz mi częściej wysyłać takie łagodne ochrzany za jakąs godzinę mam gości, zostaja do jutra, więc jakoś zajmę ten czas, wieczorem wraca mój chłop na szczęście, jutro jedziemy na rocznicę rodziców, to zostaje tylko niedziela, poniedziałek i wtorek na rozmyślania

Gryzia u Ciebie to w ogóle ta ciążą idzie jak burza! w ogóle Ty jestes silna babka! Żadna pępowina Ci nie straszna
(a tak na marginesie to poród przeraża mnie najbardziej, no to jest dla mnie w ogóle coś niewykonalnego, ja nie wiem jak ja to przeżyje, o ile będzie mi dane.)

[muffi24]

Napisane przez czarna_mala

Dlatego będę chora w tym roku...

Mam nadzieję że uda sie wam spędzić we dwoje i będzie miło i radośnie

Plat do pionu!!!! Wszystko będzie dobrze Kiedy chłop wraca?

Ja dziś się poplakalam porządnie nad grobem... W aucie mąż mnie brał za rękę i prosił żebym nie płakała ale nie poruszał tematu...
U mnie w rodzinie jacyś są wszyscy dziwni i dziecko postrzegają jako mega problem. Ich największą objekcją co do ślubu było że zaraz będę pewnie w ciąży. Pewnie sądzą że zrobilabym jak oni i oddała dzieci na 3 lata do nich czyli do dziadków póki studiów nie skończę Ale ja sobie nie wyobrażam jak mogli tak zrobić i kilkumiesięczne dziecko zostawić i widywac w weekendy. Ale terax już po 2 latach jak kończę studia dalej nam nikt z mojej strony dziecka nie życzy, a wręcz jestem pewna że jakby się dowiedzieli o # to między sobą mowiliby ze może dobrze się stało...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[201707171038]

Napisane przez muffi24

U mnie w rodzinie jacyś są wszyscy dziwni i dziecko postrzegają jako mega problem. Ich największą objekcją co do ślubu było że zaraz będę pewnie w ciąży. Pewnie sądzą że zrobilabym jak oni i oddała dzieci na 3 lata do nich czyli do dziadków póki studiów nie skończę Ale ja sobie nie wyobrażam jak mogli tak zrobić i kilkumiesięczne dziecko zostawić i widywac w weekendy. Ale terax już po 2 latach jak kończę studia dalej nam nikt z mojej strony dziecka nie życzy, a wręcz jestem pewna że jakby się dowiedzieli o # to między sobą mowiliby ze może dobrze się stało...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

może aż tak by nie było czasami można się zaskoczyć pozytywnie

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

biegaczka masz rację musisz mi częściej wysyłać takie łagodne ochrzany za jakąs godzinę mam gości, zostaja do jutra, więc jakoś zajmę ten czas, wieczorem wraca mój chłop na szczęście, jutro jedziemy na rocznicę rodziców, to zostaje tylko niedziela, poniedziałek i wtorek na rozmyślania

Gryzia u Ciebie to w ogóle ta ciążą idzie jak burza! w ogóle Ty jestes silna babka! Żadna pępowina Ci nie straszna
(a tak na marginesie to poród przeraża mnie najbardziej, no to jest dla mnie w ogóle coś niewykonalnego, ja nie wiem jak ja to przeżyje, o ile będzie mi dane.)

Ja Ci dam o ile bedzie mi dane Zobaczysz bedziemy sobie z porodowek wysylac smsy

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

U mnie niespodzianka - okazalo sie ze mam jeszcze 1 dzien urlopu do wykorzystania !
Takze klepie juz na srode i powiem szefowi po prenatalnych :P

[201707171038]

Napisane przez mala_biegaczka

Ja Ci dam o ile bedzie mi dane Zobaczysz bedziemy sobie z porodowek wysylac smsy

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

U mnie niespodzianka - okazalo sie ze mam jeszcze 1 dzien urlopu do wykorzystania !
Takze klepie juz na srode i powiem szefowi po prenatalnych :P

a ty wtedy nie masz czasami jakiegoś święta?
w środę jest też dzień pluszowego misia mój mąż kiedyś wyczytał w kalendarzu

[mala_biegaczka]

Napisane przez jols

a ty wtedy nie masz czasami jakiegoś święta?
w środę jest też dzień pluszowego misia mój mąż kiedyś wyczytał w kalendarzu

Co najwyzej mam imieniny a nablizsze wolne panstwowe tu to 25grudnia

[dotuniek]

nie idzie mi w kuchni w tej ciąży... ciągle coś przesolę, wczoraj spitoliłam budyń z torebki a dzisiaj robiłam makowca i zapomniałam tłuszczu dodać do Ciasta ale moja podręczna encyklopedia wszech wiedzy mój tata mówi że nic się nie stało i nikt się nie pozna, a ciasto będzie bardziej dietetyczne dziś jeszcze mam pizze zrobić, ciekawe jak będzie i chyba bezy zrobie bo mi 6 białek zostało


wczoraj miałam wizytę u mojego endo - gina prywatną, ale ze wyszła niespodziewana ciąża mojej koleżanki ze studiów, która też do niego chodzi to jej odstąpiła... ona do niego na wizycie, że za mnie przyszła, a on: o a pani dorotka to do mnie dziś sms pisała a ja jej zapomniałem odpisać, więc dziś dostałam odpowiedź: po przypomnieniu przez p. monike...

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

nie idzie mi w kuchni w tej ciąży... ciągle coś przesolę, wczoraj spitoliłam budyń z torebki a dzisiaj robiłam makowca i zapomniałam tłuszczu dodać do Ciasta ale moja podręczna encyklopedia wszech wiedzy mój tata mówi że nic się nie stało i nikt się nie pozna, a ciasto będzie bardziej dietetyczne dziś jeszcze mam pizze zrobić, ciekawe jak będzie i chyba bezy zrobie bo mi 6 białek zostało


wczoraj miałam wizytę u mojego endo - gina prywatną, ale ze wyszła niespodziewana ciąża mojej koleżanki ze studiów, która też do niego chodzi to jej odstąpiła... ona do niego na wizycie, że za mnie przyszła, a on: o a pani dorotka to do mnie dziś sms pisała a ja jej zapomniałem odpisać, więc dziś dostałam odpowiedź: po przypomnieniu przez p. monike...

To nie odpisalby gdyby ona mu nie przypomniala ?

Co do gotowania - smaki mamy zmienione wiec nie ma sie co dziwic, tez przesalam takze spokojnie...minie

[dotuniek]

Napisane przez mala_biegaczka

To nie odpisalby gdyby ona mu nie przypomniala ?

Co do gotowania - smaki mamy zmienione wiec nie ma sie co dziwic, tez przesalam takze spokojnie...minie

odpisałby ale pewnie później, zresztą z pierdołą do niego pisałam

[201707171038]

Napisane przez dotuniek

odpisałby ale pewnie później, zresztą z pierdołą do niego pisałam

nie taka pierdoła

[dotuniek]

Napisane przez jols

nie taka pierdoła

prawda taka, że pierdoła

[Fantasmagori]

U mnie @ trwa w najlepsze, znowu taka mocna jak miesiąc temu. W dodatku ze skrzepami ale podobno to dobrze bo to znaczy że tworzy się dużo endometrium, myślicie że to prawda? Dopytam jeszcze lekarza na wizycie, tylko muszę do niego iść . Może w przyszłym tygodniu się wybiorę

[mala_biegaczka]

Fanta a przed ciaza miewalas skrzepy podczas @ ??

[muffi24]

Dot jesteś usprawiedliwiona jeśli chodzi o gotowanie

Jols no nie wiem, raczej by nie zaskoczyli


Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Jakie plany na weekend macie kobietki ?
Pracujecie, uczycie sie czy odpoczywacie ?
Ja juz oczywiscie odliczam minuty do konca dnia.
I tylko marze o tym, zeby sie polozyc...
Chyba znowu nie pojade z mezem na zakupy dzis, bo czuje sie coraz gorzej. Po calym tygodniu jestem naprawde przemeczona...
A tu jeszcze mnie czeka 45 minut jazdy pewnie...jak nie wiecej - zalezy od ruchu.

[dotuniek]

Ja jutro szkoła
Padam na pyszczek... za dużo dla mnie makownik, ciasto czekoladowe , bezy i jeszcze pizza na kolację...

[misiak17]

Hej.

Przepraszam że się nie odzywa ale miałam mały kryzys (nie związany ze staraniami ) i jakoś nie umiem się do Was wbić. Jeżeli pozwólcie to będę od czasu do czasu wpadać.

Przyszły dzis wyniki kariotypow - prawidłowe. 1 grudnia mam wizytę u gina. Dzień później Tz ma urologa w związku ze swoją chorobą. Więc może wreszcie podejmiemy jakieś decyzje.

[dotuniek]

misiak pisz, wpadaj jak tylko masz ochotę
co to za kryzys Cię dopadł?

[gr8ania]

u mnie w weekend akcja- sprzątanie... za tydzień przyjeżdżają Rodzice moi zobaczyć jak się urządziliśmy także trzeba dom odgruzować
i pierwszy raz zostaję sama na weekend... P. wyjeżdża, bo ma zjazd na studiach i mnie na pastwę losu zostawia

[misiak17]

Napisane przez dotuniek

misiak pisz, wpadaj jak tylko masz ochotę
co to za kryzys Cię dopadł?

A jakieś przesilenie jesienne. Aż sama ze sobą nie mogłam wytrzymać. Tz mu byli szkoda bo się na nim wyżywalam. Ale łapie mnie takie coś raz na kilka lat. Już mi się poprawiło

Napisane przez gr8ania

u mnie w weekend akcja- sprzątanie... za tydzień przyjeżdżają Rodzice moi zobaczyć jak się urządziliśmy także trzeba dom odgruzować
i pierwszy raz zostaję sama na weekend... P. wyjeżdża, bo ma zjazd na studiach i mnie na pastwę losu zostawia

Gr8ania czytałam ze jesteś z Brodnicy. Swego czasu kochałam to miasto miłością wielką i mówiłam ze tyko tam chcę mieszkać. Na pojezierze brodnickie przez dobrych kilka, kilkanaście lat jeździłam nad jedno jezioro.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Misiak super, że kariotypy prawidłowe

[czarna_mala]

Misiak a mutacje?

[201707171038]

ale mnie zaj...e jajnik kłuje albo coś w okolicy

[misiak17]

Czarna na wizycie porozmawiam z ginem. Ale będę chciała zrobić mutacje.

Jols mnie właśnie dzisiaj też kulkę po prawej stronie. A dziś mi się @ skończyła. Ledwo chodzę.

[201707171038]

Napisane przez misiak17

Czarna na wizycie porozmawiam z ginem. Ale będę chciała zrobić mutacje.

Jols mnie właśnie dzisiaj też kulkę po prawej stronie. A dziś mi się @ skończyła. Ledwo chodzę.

troche wczesniej czułam kłucia w pochwie

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

miłego weekendu

D O B R A N O C

[Fantasmagori]

Napisane przez mala_biegaczka

Fanta a przed ciaza miewalas skrzepy podczas @ ??

Hm wcześniej brałam tabletki i miałam tylko leciutkie krwawienia, po odstawieniu miałam takie skrzepy ale malutko - taka gęstsza trochę krew, a teraz mam takie galaretki - małe, ale kilka Przedwczoraj i wczoraj, dziś już sama krew póki co

[alloffkowa]

Cześć dziewczyny! Jakiś czas temu udzielałam się tu chwile ale całkowicie mnie wciągneły starania . We wtorek po 5 miesiącach od poronienia, ujrzałam II kreski na teście.... Bardzo się ucieszyłam ale jeszcze bardzij wystraszyłam, że to się znów powtórzy... We wtorek mam wizytę,mam nadzieję że mogę tu znów zagościć?

[gr8ania]

Napisane przez alloffkowa

Cześć dziewczyny! Jakiś czas temu udzielałam się tu chwile ale całkowicie mnie wciągneły starania . We wtorek po 5 miesiącach od poronienia, ujrzałam II kreski na teście.... Bardzo się ucieszyłam ale jeszcze bardzij wystraszyłam, że to się znów powtórzy... We wtorek mam wizytę,mam nadzieję że mogę tu znów zagościć?

Hej
Będzie dobrze na pewno

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Hej alloffkowa, zastanawiałam się właśnie, czy II Cię przygnały z powrotem - gratuluję!