Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) część XIII

[Hanula1993]

Potwierdzam, sól na noc przed samym wskoczeniem do łóżka zawsze mnie ratuje

[kalinolistek]

Napisane przez Sowilo

Może obie w tym samym czasie?

Mnie te zatoki od tygodnia nawalają, w piątek byłam u lekarki, to mi kazała łykać ibuprom zatoki i sinupret.

Tak na poważnie, to czaisz jak bardzo byłoby miło gdybyśmy w kwietniu wpadły tutaj z pierścionkiem na palcu?

O, też brałam ibuprom zatoki i zazwyczaj pomagały. Większego doświadczenia nie mam ale widzę jak długo TŻ się z nimi męczy.

[Agaczok]

Ja też jak miałam problemy z zatokami to zazwyczaj brałam ibuprom zatoki ale to na dłuższą metę odpada.

[Joasia 95]

Cześć dziewczyny! Dopiero dzisiaj trafiłam na tę część forum i od razu mi się spodobała a więc chyba częściej będę tu gościć

My jesteśmy razem od kwietnia, a już w wakacje mój ukochany oglądał pierścionki. Pytał też czy to by był odpowiedni czas aby mi się oświadczył w następne święta, na co mu odpowiedziałam że przecież ja nie mogę o tym wiedzieć kiedy on mi się oświadczy. A on na to : 'Aaa no tak! A więc nie spodziewaj się tego w następne święta'
W sumie to mogła być tylko podpucha, więc nic nie wiadomo

[Dorotti666]

Napisane przez Sowilo

Może obie w tym samym czasie?





Mnie te zatoki od tygodnia nawalają, w piątek byłam u lekarki, to mi kazała łykać ibuprom zatoki i sinupret.

Mi tylko sinupret i metafen zatoki pomagają. No i siedzenie w ciepełku

[visionAM]

Zatok się nie wyleczy domowymi sposobami

[Agaczok]

Jesuuuuuu

[Sowilo]

Napisane przez kalinolistek;

Tak na poważnie, to czaisz jak bardzo byłoby miło gdybyśmy w kwietniu wpadły tutaj z pierścionkiem na palcu?

Dla mnie spoko. Taki sam staż, tak samo starzy TŻ, to i pierdzionek niech będzie w tym samym czasie.

Napisane przez visionAM

Zatok się nie wyleczy domowymi sposobami

Wiadome, że nie tylko domowymi sposobami. Ale można się jakoś wspomóc, a nie tylko łykać tabletki.
Z tą solą spróbuję.

[201801191006]

Napisane przez Agaczok

Jesuuuuuu

co zrobisz bożenko, nic nie zrobisz

[Hanula1993]

Ja też wiążę pewne nadzieję z kwietniem, ale co z tego wyjdzie

[kalinolistek]

Napisane przez Sowilo

Dla mnie spoko. Taki sam staż, tak samo starzy TŻ, to i pierdzionek niech będzie w tym samym czasie.

Byłoby świetnie.

[Agaczok]

Napisane przez loloo

co zrobisz bożenko, nic nie zrobisz

wpadne w alkoho(loloo)lizm i tyle mnie zobaczycie
jako naczelna alkoholiczka tego wątku będziesz miała za zadanie dostarczać mi towar

[Sowilo]

Kurde, siedzę i szukam patentów dotyczących makaronu na zaliczenie z owi. Ale niektóre dziwne rzeczy są w tej bazie pantentowej, że nie wiem czy mam się śmiać czy wtf.

[Animka11]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;54095630]A ja zdałam się na gust TŻ, polecam [/QUOTE]

Zrobię tak samo

[201801191006]

Napisane przez Agaczok

wpadne w alkoho(loloo)lizm i tyle mnie zobaczycie
jako naczelna alkoholiczka tego wątku będziesz miała za zadanie dostarczać mi towar

da się zrobić

[Terha]

Napisane przez Agaczok

Decyzja o ślubie jest decyzją dwóch osób.

Dokładnie. Te czasy, kiedy od faceta wszystko zależało dawno już minęły.

Napisane przez Aiina

Tylko my mieliśmy od początku podobne plany i założenia, więc do teraz jakoś o tym nie myślałam - liczyłam na to, że jak zostało założone tak też będzie.

Bywa różnie. Mój Tż po miesiącu związku zaproponował, abyśmy razem zamieszkali, po czym po jakieś 2-3 latach (jak byłam na to gotowa) dowiedziałam się, że teraz to już mu się odwidziało i że nie wyobraża sobie, żebym się do niego wprowadziła .

W końcu po kolejnych dwóch-3 latach zmiękł i zamieszkaliśmy razem.

Napisane przez Agaczok

wydaję mi się, że Terha też jest tu całkiem dobrym przykładem, mam nadzieje że się nie obrazi bo w podobnym chyba wieku jak Aiina postawiła chłopa przed decyzją i mimo, że się obawiała, że może to być koniec jej związku to pogadała z facetem i ślub planuje, więc nie ma się co czaić

Nie obrażę się .
Skoro zostałam wywołana do odpowiedzi:
Oj, tak. Bardzo bałam się odpowiedzi, ale pytałam (nie raz, nie dwa). Wolałam to, niż niewiedzę. Przez naszą jedną rozmowę nasz związek prawie się rozpadł. Byliśmy wtedy z Tż na wczasach i nie miałam siły udawać, że wszystko jest ok. Tż widział jak bardzo się załamałam i wtedy chyba zrozumiał, jak bardzo mnie kocha i że nie chce, żebym odeszła (a przyznam, że wtedy niewiele mi brakowało). Od tamtej rozmowy minęło raptem pół roku i zostałam narzeczoną. Wiem, że gdyby nie te rozmowy to Tż nigdy by się ze mną nie ożenił, bo od początku twierdził, że ślub dla niego nie ma znaczenia. Sam więc nie wpadłby na pomysł, żeby mi się oświadczyć.

Napisane przez Aiina

Zgadza się, ale nie chce żyć ze świadomością, że być może zrobi to tylko po to żeby te marzenia się spełniły.

Jeśli Cię kocha to zrobi to dla Ciebie. Związki polegają na tym, że jedna osoba wspiera drugą i że jedna spełnia marzenia drugiej. I bądź spokojna! Jeśli by Cię nie kochał, to na pewno by się z Tobą nie ożenił. Więc nie ma tu mowy o zmuszaniu kogoś do czegokolwiek.

Napisane przez Mojwa

ja to mam problem, bo nie wiem jak ogarnąć kwestię tego jakie mi się pierścionki podobają w sensie czy o tym TŻtowi mówić, czy nie. On sam na 100% nikogo nie zapyta oczywiście, ucieszę się jakikolwiek nie wybierze, ale fajnie jakby trafił w mój gust

Możesz ogólnie powiedzieć które Ci się podobają. Ja np. mówiłam, że chcę jakiś delikatny, ale koniecznie z szafirem. Jak będzie chciał poglębić temat to znajdzie sposób .

Napisane przez Joasia 95

My jesteśmy razem od kwietnia, a już w wakacje mój ukochany oglądał pierścionki. Pytał też czy to by był odpowiedni czas aby mi się oświadczył w następne święta, na co mu odpowiedziałam że przecież ja nie mogę o tym wiedzieć kiedy on mi się oświadczy. A on na to : 'Aaa no tak! A więc nie spodziewaj się tego w następne święta'
W sumie to mogła być tylko podpucha, więc nic nie wiadomo

Witaj,
A ile macie lat?

[Agaczok]

Napisane przez loloo

da się zrobić

cieszę się że się zgadzamy

[Joasia 95]

Ja 20, mój chłopak 21 ale ślub planujemy na 2018 więc spokojnie

[Animka11]

Napisane przez Joasia 95

Ja 20, mój chłopak 21 ale ślub planujemy na 2018 więc spokojnie

Witaj

Czyli już szczegóły omówione tylko pierścionka brak?

[Joasia 95]

Nie no, nie aż tak narazie tak sobie luźno rozmawiamy. W 2018 mój chłopak będzie już miał inżyniera, ja będę po licenjacie lub w trakcie magisterki. Ale wszystko może się zmienić, czas pokaże

[Agaczok]

Także tego... wiecie, że w maju stukną nam dopiero 2 lata?

[Terha]

Napisane przez Joasia 95

Ja 20, mój chłopak 21 ale ślub planujemy na 2018 więc spokojnie

To szybciutko. Pozazdrościć .

[kalinolistek]

Nie chce mi się uczyć.
Wąchałam dzisiaj w Sephorze Si od Giorgio Armani. Matuchno... Jakie piękne. Cena troszkę odstrasza, więc sobie na nie nie pozwolę ale miło było powąchać.

[Joasia 95]

Miejmy nadzieję że wszystko się dobrze ułoży więcej życia razem spędzimy, już nie możemy się doczekać ale czekanie też jest fajne, będzie większa radość później

[Agaczok]

Napisane przez kalinolistek

Nie chce mi się uczyć.
Wąchałam dzisiaj w Sephorze Si od Giorgio Armani. Matuchno... Jakie piękne. Cena troszkę odstrasza, więc sobie na nie nie pozwolę ale miło było powąchać.

mi też, bardzo dużo a już w środę egzamin

a patrzyłaś po ile chodzą w internetowych perfumeriach?

aśkaTVN () melduje, że wyniki śledztwa przesłałam na pw

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Mianuję Cię dziennikarką śledczą telewizji TVN, gratuluję .
Ale i tak nie wiem kto to taki kasztaniaki

[Arsonist]

Napisane przez Aiina

Zgadza się, ale nie chce żyć ze świadomością, że być może zrobi to tylko po to żeby te marzenia się spełniły. Fakt, czasem pyta jakie mam marzenia bo chciałby pomóc mi je spełnić jeśli tylko będzie mógł, ale ja to widzę tak jakby robił to wtedy tylko po to. No bo przecież jakby chciał to by się oświadczył, prawda?

Powiem tak: to, że facet czegoś nie robi, niekoniecznie musi znaczyć, że on tego nie chce. To może znaczyć, że on po prostu jeszcze nie wie, że tego chce. I Twoim zadaniem jest mu to delikatnie uzmysłowić. Widziałaś tu jakiś wątek w stylu "Marzący o oświadczynach i zastanawiający się, jak powiedzieć o tym swoim dziewczynom"? No właśnie. Mężczyźni rzadko podchodzą do tego tak emocjonalnie, jak większość kobiet. Często jest też tak, że wiedzą, że chcą KIEDYŚ ożenić się ze swoją dziewczyną, ale jakoś nie przychodzi im do głowy, że to KIEDYŚ to może być już TERAZ. No, więc pozostaje Ci tylko dowiedzieć się, czy z Wami też tak jest.

[Agaczok]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;54097464]Mianuję Cię dziennikarką śledczą telewizji TVN, gratuluję .
Ale i tak nie wiem kto to taki kasztaniaki [/QUOTE]

Nikt wart szczególnej uwagi

[kalinolistek]

Napisane przez Agaczok

a patrzyłaś po ile chodzą w internetowych perfumeriach?

Tak i cenę za te 30 ml mogłabym jakoś przeżyć ale obecnie muszę przeznaczyć fundusze na meble i akcesoria do pokoju Mama wysłała smsa, że dzisiaj przywieźli mój narożnik!

[Agaczok]

Napisane przez kalinolistek

Tak i cenę za te 30 ml mogłabym jakoś przeżyć ale obecnie muszę przeznaczyć fundusze na meble i akcesoria do pokoju Mama wysłała smsa, że dzisiaj przywieźli mój narożnik!

A to wytrzymasz, ja też odkładam ciągle zakupy perfumowe, bo mam wiecznie coś ważniejszego koniec z bólem pleców?;>