Scent Bar LIX

[Corii]

Napisane przez Betty83

Hellol
Byłam w Brighton na steku z kangura
Mieli też w karcie australijska rybę Barramundi, ktora zmienia swoją płeć po 5 latach życia, ale zabrakło
Poza tym okrutnie wiało

Moze to i lepiej, ze zabrakło,a co jakbys po jej zjedzeniu - moze nie od razu płęc, ale orientacje zmieniła?
Jak stek kangura, dobry?

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

Z tym Lubinem, nie wiem gdzie go złapać do testów?

JAk widzisz szukam dla siebie zapachu drogą eliminacji, bo świeży mam, słodkie jadalne mam, drewniaków mam aż nadtto. Iglaki to dział osobny. Kadzidła, dymki, to wszystko miałam, mam, lubię ale nie czuję potrzeby noszenia "do ludzi" noszę je dla siebie, sam na sam najczęściej, dla własnej olfaktorycznej przyjemności wdychania.

A potrzebuję wybrać taki "zapaszek", który byłby i spójny ze mną, czyli nie byłby stricte różanym ani jaśminowym kwiatkiem, ale też nie nie budziłby kontrowersji.

Każdego dnia coś próbuję, i przekonuję się, że to nie jest to uniwersalne coś. Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi, mija Cię ktoś, tudzież spotyka, kto nie ma żadnego zainteresowania perfumami, i wdychając Twoją chmurę myśli sobie - o pachnie słodko (dajmy an to Hypnose, lub ooo pachnei świeżo - dajmy na to Diorowe Escale de Pondichery, ładna ale zwykła lemoniadka. Nie szukam zapachu tak oczywistego. !

hm hm hm, pamiętam, że też miałam potrzebę takiej, powiedziałabym, wyrazistej choć nieoczywistej naturalności - naturalności w sensie "ten zapach to ja".
Przewrotnie - przychodzi mi do głowy coś takiego fizjologicznego typu "druga skóra" - jakby Sekretne Wydzieliny Etat Libre, lecz w wydaniu nie wyzywającym, hardkorowym tylko naturalnym. Rozumiem, że nie chodzi Ci o zapach emanujący pięknem czy efektownością czy wyrażający twój gust, tylko... ja wiem? Wyrażający Ciebie - podkreślający...
To Gin Fizz nie za bardzo pasuje - jest cytrusowo musujący, radosny, słoneczny

Napisane przez Maja102

ależ zaglądam, tylko wez pod uwagę, ze niektórzy maja plany na 2-3 tyg do przodu

Dwa najbliższe weekendy mam zajęte (w tym za dwa tygodnie czeka mnie załatwianie dwóch spraw urzędowych u rodziców, do waw wracam dopiero poniedziałek lub wtorek), potem dwa chyba wolne aż do świąt

No to nic bym nie poradziła, bo wiedziałam bez takiego wyprzedzenia - teraz wiem, że Tru będzie bodaj 3, 4 III

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

hm hm hm, pamiętam, że też miałam potrzebę takiej, powiedziałabym, wyrazistej choć nieoczywistej naturalności - naturalności w sensie "ten zapach to ja".
Przewrotnie - przychodzi mi do głowy coś takiego fizjologicznego typu "druga skóra" - jakby Sekretne Wydzieliny Etat Libre, lecz w wydaniu nie wyzywającym, hardkorowym tylko naturalnym. Rozumiem, że nie chodzi Ci o zapach emanujący pięknem czy efektownością czy wyrażający twój gust, tylko... ja wiem? Wyrażający Ciebie - podkreślający...
To Gin Fizz nie za bardzo pasuje - jest cytrusowo musujący, radosny, słoneczny


No to nic bym nie poradziła, bo wiedziałam bez takiego wyprzedzenia - teraz wiem, że Tru będzie bodaj 3, 4 III

Właśnie nie, właśnie potrzebny mi zapach tzw "obiektywnie piękny" taki właśnie ludziowy, że mogę śmiało go założyć gdziekolwiek nie pójdę i nie będzie pytań z cyklu kto je zupę albo czy coś się pali

Coś jak Chloe - jej popularność, "lubność" i powszechna akcpetacja, skojarzenia z taką współćzesną kobitką, niewymuszoną, może nie elegancją, ale wiecie o co cho. Tylko problem w tym, że ja nie chcę Chloe ani innych różanych. Teraz wszędzie gdzie się nie ruszę to Modern Muse Lauder albo Chloe. Wszystko fajnie, mi to nie przeszkadza, tylko nie potrafię znaleźć odpowiednika w tej kategorii zapachu o nutach mi bliższych..

Taki kompromisik- trochę mnie w czymś "pod publiczkę" No bo jednak musi mi sie podobać, muszę go lubić, i musi na mnie dobrze pachnieć, inaczej naszałabym Chloe lub Chance.

Tak mam Z Ekscentrykiem, i mój i do ludzi ale on jest z cyklu świeży i zimny. Szukam czegoś na teraz, słodszego i cieplejszego, ale nie z cyklu Cinnamon Bun Problem w tym, że ja właśnie mam same skrajne zapachy. Szukam sobie złotego sierotka

Podoba mi sie Kenzo L'eau Par Indygo, ALE.. gdyby był mniej duszny, mniej pudrowo kremowy na mnie, za mało w nim powietrza. Aczkolwiek fajne mam momenty.

Dziś mi przyszło do głowy Hypnose, ale znów idę w radykalne, czyli słodycz, wanilia, no i guma Donald. Sama sobie jestem przeszkodą w dobrym wyborze, bo wciąż wybieram zapachy zbyt konkretne.

[Parabelka]

snad bulu guowy

Napisane przez Corii

Uzasadnij, Why ten pierwszy?

bo wiesz , że na pewno go lubisz i dobrze leży , a tamten to nowe zachłyśnięcie , co będzie jak się odpodobie , zacznie drażnić albo się jednak będzie źle układał ? Ja raz tak kupiłam perfumy na fali pierwszego zachwytu , ponosiłam trochę i musiałam się pozbyć, bo dostałam odruchu wymiotnego

Napisane przez Betty83

Hellol
Byłam w Brighton na steku z kangura
Mieli też w karcie australijska rybę Barramundi, ktora zmienia swoją płeć po 5 latach życia, ale zabrakło

stek nie uciekał w podskokach ?

Napisane przez winter76

Do szpitala też lecą, bo dziecko płacze i oni nie wiedzą czemu Albo ma siniaka i trzeba koniecznie zrobić rtg tegoż krwiaczka

noooo albo ma BĄBEL na ręce ! chyba od komara !!!!

Napisane przez Corii

Moze to i lepiej, ze zabrakło,a co jakbys po jej zjedzeniu - moze nie od razu płęc, ale orientacje zmieniła?

nic mi się nie chce

[Corii]

Napisane przez Parabelka

snad bulu guowy

bo wiesz , że na pewno go lubisz i dobrze leży , a tamten to nowe zachłyśnięcie , co będzie jak się odpodobie , zacznie drażnić albo się jednak będzie źle układał ? Ja raz tak kupiłam perfumy na fali pierwszego zachwytu , ponosiłam trochę i musiałam się pozbyć, bo dostałam odruchu wymiotnego


nic mi się nie chce

Wiesz, Avignona miałam probke zaledwie 1-2 ml, strasznie duuuzo na sobe ponosiłam Ale owszem, wiem ze to jest to
Natomiast Blue Santal - od razu jak powąchałam i wachałam potem do końca dnia blotter to też czułam, ze to jest coś co mnie intryguje. Njgłupsze jest to, ze nie spryskałam nadgarstka nim
w sieci znalazłam CdG po 260, wszedzie jest po ok 350. az mnie zastanawia mnie taka niska cena na tym e-glamourze ...

A w ogóle to chcialam chyba Cardinala ponoc lepsze kadziło niz Avigninowe. Problem w tym, ze cena nie do ogarniecia i to, ze nigdy nei wachałam go, tylko z tego co czytałam

Mnie nie dosć, ze nic sie nie chce, to przysypiam co chwilę - tak mam calutki tydzien

[Maja102]

Napisane przez Corii

A w ogóle to chcialam chyba Cardinala ponoc lepsze kadziło niz Avigninowe. Problem w tym, ze cena nie do ogarniecia i to, ze nigdy nei wachałam go, tylko z tego:

Miałam

Nie wiem, z kim się Jego Eminencja zadaje, ale wali mokrą szmatą



W Q mają podobny montale jakiś incense cos tam

[Corii]

Napisane przez Maja102

Miałam

Nie wiem, z kim się Jego Eminencja zadaje, ale wali mokrą szmatą



W Q mają podobny montale jakiś incense cos tam

Ha ha, wali szmatą, dobre
Za to juz mi sie odechciało

Montale jakos mnie nie pociagaja

Majuta,a Ty miałas/wachałas Blue Santal?

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

Właśnie nie, właśnie potrzebny mi zapach tzw "obiektywnie piękny" taki właśnie ludziowy, że mogę śmiało go założyć gdziekolwiek nie pójdę i nie będzie pytań z cyklu kto je zupę albo czy coś się pali

no nie mogę
To chyba jeszcze Arthemisia Penhaligon's, ale ona jest podobna do Cashmere w sumie, o, jeszcze Tilleul D'Orsay
a może Velwet Orchid TF?
A Sensuous EL? Albo z innej beczki Tilda EL?

Napisane przez Parabelka

snad bulu guowy
nic mi się nie chce

Napisane przez Corii

A w ogóle to chcialam chyba Cardinala ponoc lepsze kadziło niz Avigninowe. Problem w tym, ze cena nie do ogarniecia i to, ze nigdy nei wachałam go, tylko z tego co czytałam

Ja wolę Avignon ale i tak najbardziej mi pasuje Full Incense Montale

Napisane przez Maja102

Nie wiem, z kim się Jego Eminencja zadaje, ale wali mokrą szmatą

[Corii]

Napisane przez justynaneyman

Ja wolę Avignon ale i tak najbardziej mi pasuje Full Incense Montale

Moze coś w tym jest, ze Avignon wolicie.
Montale i Montale, nie róbta mi wody z mózgu Zreszta i tak nie mam gdzie i jak poniuchac flaszek

Jutro/pojutrze chciałam zamawiać jakies i dalej nie wiem czy A czy BS Boze, jak mozna miec takie głupie dylemtay

Zapodałam sobie własnie na nadgarstek Zagorska - za bardzo jedzie mi Eternity. Kiedys byłabym zrobiła tak ale Eternity dawno mi sie przejadł i obecnie niezbyt mnie ciagnie do podobnych zapachowo.
Wachałam też Kyoto i Jaisalmer, ale mam wrazenie ze nie do końca mi sie pdoobaja. No przynajmniej niuchajac. Na sobie mogłoby byc inaczej. Było próbki cholender wziac

[rachell111]

Znad czekania na @ tragedię bólową, normalnie siedzę na czatach, jakbym chciała być gotowa na nadejście armagedonu To będzie cięęęęężka noc.

Napisane przez justynaneyman

no nie mogę
To chyba jeszcze Arthemisia Penhaligon's, ale ona jest podobna do Cashmere w sumie, o, jeszcze Tilleul D'Orsay
a może Velwet Orchid TF?
A Sensuous EL? Albo z innej beczki Tilda EL?

Tilleul już po nazwie wiem, że będzie lipa Nie chcę nią pachnieć.

Velvet Orchid tylko ciut mniej na mnie fermentował niż Black

Sensuous - na mnie spocony facet. Tzn, jakiś moment zapachu był ok, nawet się zachwycałam kiedyś naszając, ale potem zdałam sobie sprawę, że z czasem zalatuje na mnie

Nie mam łatwo, i wiem o tym.
Wiem też, że inni się nie przejmują i naszają co im się podoba jak leci, ale no ja mam inaczej.

Hmmm Tilda? Dopisana do listy.

A co sądzicie o YR Cuir Vetiver? Nie dla mnie, tylko ciekawi mnie wasza ocena, wąchał ktoś?

Haha wiem jakiego zapachu szukam, czegoś takiego jak dzicko Si i Flowerbomba Mniej kwasku niż w Si i duuuuużo mniej słodyczy niż w bombie. Chyba potrzebuję jakiś słodki owoc- śliwka, marakuja. Serio, to się skończy kupnem Hypnose Nie wiem czemu mnie ostatnio do nich ciągnie. Na wszelki zamówię próbasy, żeby w razie czego nie wchodzić znów w mój kupno-sprzedażowy kołowrotek.

[justynaneyman]

No a Noir Forda?
Tego YR nie znam
Obstawiam zdecydowanie Tildę - jest słodka, ale w złożony sposób, lekko przyprawowa, bardzo niejednoznaczna, efektowna, trwała i kobieca w zagadkowo - tajemniczy lecz wyrazisty sposób. Niczego takiego nie spotkałam.

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

No a Noir Forda?
Tego YR nie znam
Obstawiam zdecydowanie Tildę - jest słodka, ale w złożony sposób, lekko przyprawowa, bardzo niejednoznaczna, efektowna, trwała i kobieca w zagadkowo - tajemniczy lecz wyrazisty sposób. Niczego takiego nie spotkałam.

Bardzo go jestem ciekawa, jednak jeszcze do niego nie dotarłam, mówie o Noir. Aczkolwiek nie spodziewam się zbytnio aby był neutralnie ładny Jak to Ford.

Tak, Tilda jest na prowadzeniu, acz kocanką straszy

Ponownie się mijamy, piszę spod przykmniętych powiek, wyłączając kompiszcze. Dziekuję i ściskam

Dobranoc All, o ile ktokolwiek tu jeszcze wchodzi

[Betty83]

Napisane przez justynaneyman

O matko
jak smakował?
Lubisz, jak wieje? Ja nie znoszę, zawsze wtedy źle się czuję, a jak nie mam czapki, wiuwające włosy powodują zrzeszotowienie mózgu i dekoncentrację

Kangur smakowal jak cos pomiedzy wolowina, kaczka a tektura Dawali do tego sos bbq chyba z mango. Razem calkiem niezle. Zapachowo tez nie odstraszyl.

Przy halnym zawsze mnie wydzieralo na wedrowki po miescie, ale to nie w kategorii lubienia, a niepokoju.
Ale Brighton jest gajowo-radosne i to byl wiatr od morza wiec zupelnie inna sprawa. Wlosy wytargalo i pare razy prawie przewrocilo.

Napisane przez Parabelka

stek nie uciekał w podskokach ?

zarekomendowali well done, to taki wzielam
ja tez nie skakalam po spozyciu

Napisane przez rachell111

Co do wiatrów, tych atmosferycznych, dla mnie to jak siła pchająca do autodestrukcji, koszmar wcielony. Właśnie na taki umieram, acz ten sprzed tygodnia był czy wiecej, był zdecydowanie gorszy. Natomiast są wyjątki - morska bryza i wiatr letni - rozpościeram sie niczym Kate Winslet w Tytaniku !!!

o to to

Napisane przez Corii

Moze to i lepiej, ze zabrakło,a co jakbys po jej zjedzeniu - moze nie od razu płęc, ale orientacje zmieniła?
Jak stek kangura, dobry?

Ale rybe juz namierzylam w londynie i pewnie w tym tygodniu odhaczymy
Zawsze sie dzielimy tym co na talerzu, wiec nawet jakby zaszla reakcja, to wszystko sie zrownowazy

IMAG0252.jpg


Wczoraj bylismy w stratford, po drodze zwiedzajac British Motor Museum w Gaydon
A na pamiatke kupilismy Monopoly Game of Thrones
Pierwsza rozgrywke przegralam A jeszcze ta glizda przedluzala moja agonie, bo jak bylam mna straconej pozycji, to spokojnie mowil: alez kochanie, jeszcze nie bankrutujesz, dawaj cala kase, a za reszte odkupie ta karte i idziesz dalej

IMAG0268.jpg

IMAG0286_2.jpg

IMAG0281.jpg

[Corii]

Napisane przez Betty83

Ale rybe juz namierzylam w londynie i pewnie w tym tygodniu odhaczymy
Zawsze sie dzielimy tym co na talerzu, wiec nawet jakby zaszla reakcja, to wszystko sie zrownowazy

A na pamiatke kupilismy Monopoly Game of Thrones
Pierwsza rozgrywke przegralam A jeszcze ta glizda przedluzala moja agonie, bo jak bylam mna straconej pozycji, to spokojnie mowil: alez kochanie, jeszcze nie bankrutujesz, dawaj cala kase, a za reszte odkupie ta karte i idziesz dalej

Prawidłowo

Fajna gierka

[Maja102]

Napisane przez Corii

Ha ha, wali szmatą, dobre
Za to juz mi sie odechciało

Montale jakos mnie nie pociagaja

Majuta,a Ty miałas/wachałas Blue Santal?

wąchałam, nie ruszył mnie

[Betty83]

Napisane przez Corii

Prawidłowo

Fajna gierka

jak mu pozniej herbate podalam, to kazal mi pierwszej pic, bo sie bal ze go otruje w zemscie....

[Corii]

Napisane przez Maja102

wąchałam, nie ruszył mnie

Mnie ruszył i własnie kupiłam.

Avigon zostawiłam na marzec, se na dzien kobiet fundne

Najpierw wolałam BS bo mial fajna cene

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez Betty83

jak mu pozniej herbate podalam, to kazal mi pierwszej pic, bo sie bal ze go otruje w zemscie....

[Karkki]

Pokój nowemu Baru

Ale pada

[Corii]

Napisane przez Karkki

Pokój nowemu Baru

Ale pada

Gziee? u mnie wali słonce od rana ze musiałam zasłonic, bo nie widze co na monitorze

[Parabelka]

snad a właściwie spod wichury i dejszczu

Napisane przez Corii

Wiesz, Avignona miałam probke zaledwie 1-2 ml, strasznie duuuzo na sobe ponosiłam Ale owszem, wiem ze to jest to
Natomiast Blue Santal - od razu jak powąchałam i wachałam potem do końca dnia blotter to też czułam, ze to jest coś co mnie intryguje. Njgłupsze jest to, ze nie spryskałam nadgarstka nim
w sieci znalazłam CdG po 260, wszedzie jest po ok 350. az mnie zastanawia mnie taka niska cena na tym e-glamourze ...

A w ogóle to chcialam chyba Cardinala ponoc lepsze kadziło niz Avigninowe. Problem w tym, ze cena nie do ogarniecia i to, ze nigdy nei wachałam go, tylko z tego co czytałam

Mnie nie dosć, ze nic sie nie chce, to przysypiam co chwilę - tak mam calutki tydzien

1.
2.bez teszczenia na skórze nie bier
3.Cardinal otwiera się świetnym kadzidłem , a potem robi się wieeeelka szafa z wyprasowaną pościelą
4.ciśnienie w górę i w dół lata jak wściekłe

Napisane przez Maja102

Nie wiem, z kim się Jego Eminencja zadaje, ale wali mokrą szmatą

na mnie wyprasowanym praniem

Napisane przez rachell111

Znad czekania na @ tragedię bólową, normalnie siedzę na czatach, jakbym chciała być gotowa na nadejście armagedonu To będzie cięęęęężka noc.


A co sądzicie o YR Cuir Vetiver? Nie dla mnie, tylko ciekawi mnie wasza ocena, wąchał ktoś?

1.
2.na mnie pachnie jak jakiś dezodorant z lat młodości ,owszem bardzo przyjemnie , ale jak na perfumy to za mało

Napisane przez Corii

Mnie ruszył i własnie kupiłam.

Avigon zostawiłam na marzec, se na dzien kobiet fundne

1.
2.dobra myśl

Napisane przez Karkki

Pokój nowemu Baru

Ale pada

pokój z kuchnią
nie tylko pada ale i wieje syfoza totalna

[rachell111]

Napisane przez Parabelka

2.na mnie pachnie jak jakiś dezodorant z lat młodości ,owszem bardzo

Aaaa bo widzisz, ja go nie steściłam na skórze, tylko tak z blottera snifłam sobie. Nie teściłam, bo nie szukam wetiweru, niemniej zaskoczył mnie na plus.

[Corii]

Napisane przez Parabelka

2.bez teszczenia na skórze nie bier
3.Cardinal otwiera się świetnym kadzidłem , a potem robi się wieeeelka szafa z wyprasowaną pościelą
4.ciśnienie w górę i w dół lata jak wściekłe


1.
2.dobra myśl

No juz za późno, bo wziełam i pojutrze bedzie u mnie, ale raczej nie przewiduję konfliktu

To czemu na forach perfumowych, blogach etc, Cardinal jest bardziej wielbiony niźli Avignin, który jest podsumowany, jako "troche kadziła zalanego mnóstwem ziół", zaś Cardinal "prawdziwe kadzidło"

No moze z tym siśnieniem racyja Bo normalnie to nie jest


Juz móglby być marzeć w związku z tym Znaczy w sumie to kasa mogłaby byc, a bym mogal i teraz brac

A fogle to dziwne, bo tyle niszowcow, a jakos nic mnie nie zachwyciło na pierwsze niuchanie az tak, zeby to chciec, poza tym niebieskiem sandałem

[Karkki]

Napisane przez Corii

Gziee? u mnie wali słonce od rana ze musiałam zasłonic, bo nie widze co na monitorze

We chałupie Podrzuciłabyś trochę

Napisane przez Parabelka

pokój z kuchnią
nie tylko pada ale i wieje syfoza totalna

I przedpokojem z balkonem
I to tak do wieczora ma lać Przed chwilą padało poziomo

[Corii]

Napisane przez Karkki

We chałupie Podrzuciłabyś trochę

Zrobiłam to i wyszłam jak zabłocki na mydle - u mnei zgasnęło

[Maja102]

Napisane przez Corii

A fogle to dziwne, bo tyle niszowcow, a jakos nic mnie nie zachwyciło na pierwsze niuchanie az tak, zeby to chciec, poza tym niebieskiem sandałem

nie dziwne, im dłużej siedzę w perfumach, tym bardziej wybredna jestem
obecnie na palcach jednej reki mogę policzyć zapachy, które mnie zachwycają, a wszystkich lubianych i dobrze leżących mam kilkanaście, zarówno z niszy i mainstreamu

Pada, wieje, paskudna pogoda
miałam na dziś z racji ciepła spódnicę przygotowaną do założenia, ale jak wstałam rano i usłyszałam, jak wieje, to szybciutko pierwsze lepsze portki z szafy wyciągałam

Pisałam juz, że jakiś czas temu za namową kolezanki założyłam konto na portalu towarzyskim? Bossh, ale nuuuda, nie chce mi się już zaglądać i odpisywać, nawet zaproszenia na kawę mnie nie ruszają
zakładanie konta to był błąd

[Corii]

Napisane przez Maja102

nie dziwne, im dłużej siedzę w perfumach, tym bardziej wybredna jestem
obecnie na palcach jednej reki mogę policzyć zapachy, które mnie zachwycają, a wszystkich lubianych i dobrze leżących mam kilkanaście, zarówno z niszy i mainstreamu

A to mnie pocieszyłaś, bo już myślałam, ze coś ze mną nie tak

O, wymień je ciekawa jestem, moze czyms mnei zainpirujesz

[Maja102]

Napisane przez Corii

A to mnie pocieszyłaś, bo już myślałam, ze coś ze mną nie tak

O, wymień je ciekawa jestem, moze czyms mnei zainpirujesz

to, co mi zostało
top 3:
Avignon, Black Cashmere, Poison
lubiane:
Alien, A La Nuit, Dune, Sensei, Dzing, Fille en Aiguilles, Wanilia YR, Botrytis, CdG Black, Idole de Lubin
Tak pół na pół:
Black Aoud, Frapin 1270, Gaiac, Bois Noir
I.... to by było chyba na tyle
wciaż w poszukiwaniu idealnego lasu (najlepiej iglastego)

edit: moja fragra
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1051/

[Corii]

Napisane przez Maja102

to, co mi zostało
top 3:
Avignon, Black Cashmere, Poison
lubiane:
Alien, A La Nuit, Dune, Sensei, Dzing, Fille en Aiguilles, Wanilia YR, Botrytis, CdG Black, Idole de Lubin
Tak pół na pół:
Black Aoud, Frapin 1270, Gaiac, Bois Noir
I.... to by było chyba na tyle

edit: moja fragra
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/1051/

Dzieks
Widze, ze co do niektórych mamy ten sam gust (Avignon, Alien, Dune, Szpilkówna, Dzing,)

Połowy z wymieniowych nie wachałam nawet. Zapomniałam CdG Blacka poniuchać
No i myls enad Montale Full Incense. Ale mnie zaintrygował ten u Ciebie na pólce. Ale nie wachałam zadnego takze ten tego wiesz

[anastazjaaa2]

Dobry

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Maja102

Nie wiem, z kim się Jego Eminencja zadaje, ale wali mokrą szmatą

Napisane przez rachell111

A co sądzicie o YR Cuir Vetiver? Nie dla mnie, tylko ciekawi mnie wasza ocena, wąchał ktoś?

kupiłam TŻtu ostatnio, podoba mi się
acz na sobie nie nosiłam jeszcze

Napisane przez Betty83

A na pamiatke kupilismy Monopoly Game of Thrones
Pierwsza rozgrywke przegralam

fajna gra