makijaż permanentny- ZBIORCZY cz 2

[Bettyspagetti]

A co mi da korekta ...jak chcialam takie właśnie jak ta jasna ...bardzo naturalne . Pisalam do pani ktora mi je wykonała ale narazie niw odpisuje. Narazie nie piszę gdzie robilam. Zobacze co będzie dalej, nie chce "poki co " robic antyreklamy.

[Bettyspagetti]

Odpisala że mam ja peelingowc. Wcale mnie to nie cieszy. Nie chce tej drugiej przyciemniac bo to wylada nienaturalnie.Ale czy peeling coś pomoze na ta druga ?

[yolca]

Też się przymierzam do brwi, ale zastanawia mnie jedno. Oglądając prace na podlinkowanych stronach czyli wykonane brwi, mam wrażenie że wszystkie są takie same, mają prawie identyczny kształt i są delikatnie mówiąc przerysowane. Czy to jest efekt metody microblendingu???[COLOR="Silver"]

[betty_b]

Napisane przez yolca

Też się przymierzam do brwi, ale zastanawia mnie jedno. Oglądając prace na podlinkowanych stronach czyli wykonane brwi, mam wrażenie że wszystkie są takie same, mają prawie identyczny kształt i są delikatnie mówiąc przerysowane. Czy to jest efekt metody microblendingu???[COLOR="Silver"]

Nie wiem jak wygląda efekt microbladingu, ale generalnie myślę, że zdjęcia pokazują efekt często zaraz "po", a wtedy brwi sa faktycznie mocno wyrysowane.
Ja miałam robione permanentne brwi metodą piórkową - nawet na drugi dzień nikt w pracy nic nie zauważył (na co dzień malowałam brwi cieniem). Metoda jest bardzo naturalna, aż za jak dla mnie, bo chciałam mieć trochę zaznaczony bardziej wyaźnie kontur, a piórko jedynie jakby przyciemnia naturalną linię. Niestety prawa brew gorzej chwyciła nawet po korekcie. Jestem 8 miesięcy po makijażu , a na prawej brwi już prawie nie widać efektu - na lewej jeszcze troszkę tak. Generalnie jak ktoś się boi mocnego efektu to można spróbować, jednak trwałość w zestawieniu z kosztem (800 zł) trochę dla mnie stawia pod znakiem zapytania sens tego zabiegu.

[Anett_s]

czy można wykonać pernamentny brwi będąc w ciąży, czy są jakieś przeciwwskazania oraz czy ma to wpływ na trwałość zabiegu, koleżanka twierdzi, że nawet rzęsy powinnam sobie odpuścić ponieważ będą odpadać ??

[czerwonapanienka]

Witajcie 19.01 zrobiłam makijaż permanentny oczu (kreski) zaczynają mi już miejscami odkładać strupki i jestem załamana bo pod nimi po kresce ani śladu

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Odpadać miało być

[Ksiegowa85]

Napisane przez czerwonapanienka

Witajcie 19.01 zrobiłam makijaż permanentny oczu (kreski) zaczynają mi już miejscami odkładać strupki i jestem załamana bo pod nimi po kresce ani śladu

Podobno kolor, może wyjść w przeciągu kilku dni.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[czerwonapanienka]

Ksiegowa85 czyli że kreski mogą w magiczny sposób się pojawić? Liczę że po korekcie będzie lepiej i nie wywaliłam kasy w błoto jak strupki odpadną do końca pojadę się pokazać kosmetyczce bo korektę mam dopiero 27.02

[Ksiegowa85]

Napisane przez czerwonapanienka

Ksiegowa85 czyli że kreski mogą w magiczny sposób się pojawić? Liczę że po korekcie będzie lepiej i nie wywaliłam kasy w błoto jak strupki odpadną do końca pojadę się pokazać kosmetyczce bo korektę mam dopiero 27.02

Teoretycznie tak, przynajmniej dziewczyna, która robiła mi permanentny ust, uprzedzała, żebym się nie przestraszyła, jeśli coś takiego się stanie.
Tyle, że u mnie wlasciwy kolor był od początku widoczny (tzn jak już strupki odpadły), więc nie miałam możliwości sprawdzić w praktyce tej teorii.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[evelinek_r]

Napisane przez czerwonapanienka

Ksiegowa85 czyli że kreski mogą w magiczny sposób się pojawić? Liczę że po korekcie będzie lepiej i nie wywaliłam kasy w błoto jak strupki odpadną do końca pojadę się pokazać kosmetyczce bo korektę mam dopiero 27.02

To zależy, czy np mocno łzawiłaś podczas zabiegu, czy masz tłustą skórę - na takiej barwnik gorzej łapie. Ogólnie z uwagi na umiejscowienie, kreski muszą być częściej poprawiane, bo skóra jest cienka, delikatna i oczy łzawią, przynajmniej tak moja linergistka tłumaczyła. Jeśli przy brwiach wystarczy jedna korekta, to przy kreskach zwykle potrzeba dwóch.

Oglądałaś jej prace? Jeśli robi dobrze, to najwyżej będziesz miała 2 poprawki.

[Keket]

Napisane przez czerwonapanienka

Witajcie 19.01 zrobiłam makijaż permanentny oczu (kreski) zaczynają mi już miejscami odkładać strupki i jestem załamana bo pod nimi po kresce ani śladu

Barwnik będzie wychodził do 6 tygodni. Chociaż u mnie aż tak mało widoczne nie były. Potem kolor nabrał intensywności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lucy lu]

Co myslicie o tej galerii brwi microblading

https://m.facebook.com/bristolbrowem...?locale2=en_GB

Zastanawiam sie nad zrobieniem brwi. Kobieta ma dobre opinie.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Co do kresek ,to robilam kiedys I nic nie zlapalo. Kolor zszedl ze strupkami . pozniej zrobilam u logos innego I mam kreski juz 6 lat i dalej sa widoczne I nie wyglada,zeby mialy zejsc teraz sa takie granatowo- niebieskawe ,( grafit chyba robilam,bo jestem blondynka) ale wyglada to wciaz dobrze

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Boje sie ,ze brwi zmienia kolor na jakos dziwny. Jestem blondynka I chce delikatne brwi .

[Hanna_h8t5]

Właśnie myślałam o tym, żeby zrobić sobie kreski permanentne, ale boje się, że po jakimś czasie kolor trochę zejdzie i nie będą już takie intensywne jak po eyelinerze. Będę musiała poprawiać i wyjdzie na to samo...Na powiekach mam raczej cere normalną, chyba ze złapie mnie jakieś uczulenie

[lucy lu]

Napewno nie bedzie taki czarny jak po eyelinerze.

[o_Khaleesi_o]

Kogo polecacie w Warszawie ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez tulkaaa

Cześć dziewczyny
Jestem, dokładnie tydzień od wykonania makijażu permanentnego brwi metodą piórkową z dodatkiem cienia. I jestem lekko zaniepokojona, jedna brew goi się całkiem rozsądnie, z przodu oraz na górnej krawędzi strupki już ładnie schodzą (zdj. 1) Druga brew (zdj. 2) jest natomiast bardzoooo oporna, odpadł mi zaledwie kawałek strupka z samego przodu i pod strupkiem właściwie "włoski" które na drugiej brwi wyglądają na ładnie wygojone i "przyjęte" tutaj wyglądają w dalszym ciągu dość wyraźnie, linie są ciemne i cienkie, wyglądają tak jakby nie było to jeszcze wygojone?! I stąd mojego pytanie czy po odpadnięciu strupka to jeszcze się ładnie wygoi?? Zaczynam się lekko stresować, bo dwa lata zbierałam się w sobie aby w ogóle pójść na makijaż. I czy to w ogóle normalne, że jedna brewka goi się fajnie i szybko a druga z wielkimi oporami?

Wow! Przepiękny kształt Gdzie robiłaś? Chyba najlepiej zrobiony microblading jaki dany mi bylo widzieć na Wizażu

[marijuanaa]

Czesc dziewczyny, dolaczam sie do watku.
Robilam eyeliner kresek gornych - trafilam na znakomita lingeristke i jestem bardzo zadowolna z efektu. W trakcie nic mnie nie bolalo, nie mialam krwiakow, a opuchniecie zeszlo po paru godzinach. Co najwazniejsze, Pani zrozumiala moje potrzeby, bo chcialam uzyskac baaardzo delikatny i naturalny efekt. Tak tez jest
Zachecona efektem tych kresek zapragnelam brwi... do Pani powyzej zapisy sa na 2msc do przodu, wiec ja glupia, niecierpliwa stwierdzilam, ze zrobie gdzie indziej. Salon wychwalany w interncie, ochy i achy, wiec sie zapisalam i po 5dniach mialam zabieg. Roznica w podejscu do klienta kolosalna i juz wtedy powinnam stamtad uciec. Komunikowalam ze 20 razy przed i w trakcie zabiegu, ze zalezy mi na delikatnym przyciemnieniu brwi. Pani w rysunku oznaczyla tylko 3 punkty na brwiach i zapytala, czy tak mi odpowiada. No kurde, zadnej wizualizacji, 3 punkty zaznaczone i co ja mam z tego widziec. Kontury robila Pani bez znieczulenia, bo "bez przerwania ciaglosci naskorka znieczulenie sie nie przyjmie". Powinnam uciekac, ale zostalam, bo tak bardzo chcialam miec brwi. Jestem blondynka o cieplym odcieniu, mam jasna karnacje... a na miejscu brwi mialam dwie ciemnobrazowe, niesymetryczne gasienice dodatkowo wyskubane moje brwi. To bylo 30 styczna... robilam wszystko, zeby ten makijaz sie nie przyjal. Dzisiaj mam czerwono-czarne-biale przeswity, ubytki w brwiach (zalaczylam juz kuracje na porost alpricort, olejek rycynowy - mam nadzieje, ze odrosna). Te brwi dodaja mi z 10lat wiecej i jeszcze sa az tak asymetryczne Jestem zalamana. Umowilam sie juz do mojej pierwszej lingeristki na usuwanie tego czegos... zalaczam zdjecia

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez marijuanaa

Czesc dziewczyny, dolaczam sie do watku.
Robilam eyeliner kresek gornych - trafilam na znakomita lingeristke i jestem bardzo zadowolna z efektu. W trakcie nic mnie nie bolalo, nie mialam krwiakow, a opuchniecie zeszlo po paru godzinach. Co najwazniejsze, Pani zrozumiala moje potrzeby, bo chcialam uzyskac baaardzo delikatny i naturalny efekt. Tak tez jest
Zachecona efektem tych kresek zapragnelam brwi... do Pani powyzej zapisy sa na 2msc do przodu, wiec ja glupia, niecierpliwa stwierdzilam, ze zrobie gdzie indziej. Salon wychwalany w interncie, ochy i achy, wiec sie zapisalam i po 5dniach mialam zabieg. Roznica w podejscu do klienta kolosalna i juz wtedy powinnam stamtad uciec. Komunikowalam ze 20 razy przed i w trakcie zabiegu, ze zalezy mi na delikatnym przyciemnieniu brwi. Pani w rysunku oznaczyla tylko 3 punkty na brwiach i zapytala, czy tak mi odpowiada. No kurde, zadnej wizualizacji, 3 punkty zaznaczone i co ja mam z tego widziec. Kontury robila Pani bez znieczulenia, bo "bez przerwania ciaglosci naskorka znieczulenie sie nie przyjmie". Powinnam uciekac, ale zostalam, bo tak bardzo chcialam miec brwi. Jestem blondynka o cieplym odcieniu, mam jasna karnacje... a na miejscu brwi mialam dwie ciemnobrazowe, niesymetryczne gasienice dodatkowo wyskubane moje brwi. To bylo 30 styczna... robilam wszystko, zeby ten makijaz sie nie przyjal. Dzisiaj mam czerwono-czarne-biale przeswity, ubytki w brwiach (zalaczylam juz kuracje na porost alpricort, olejek rycynowy - mam nadzieje, ze odrosna). Te brwi dodaja mi z 10lat wiecej i jeszcze sa az tak asymetryczne Jestem zalamana. Umowilam sie juz do mojej pierwszej lingeristki na usuwanie tego czegos... zalaczam zdjecia

Przynajmniej na zdjeciach az tak zle, jak to opisujesz, nie wyglada.

[pissonhim]

Cześć dziewczyny!
Próbowałam poszukać w wątkach o makijażu permanentnym jakiejś informacji, ale nie udało mi się to. Wiem tylko, że nie wolno drapać brwi po wykonaniu makijażu - wiem to doskonale, ale dzisiaj na totalnej nieświadomce po przebudzeniu po prostu podrapałam się po czole/brwi, bo mnie swędziało. I teraz mam na brwi taką jakby małą rankę... jestem zła, bo nie zrobiłam tego celowo, zawsze patrzę w lusterko jak mnie coś swędzi, żeby podrapać się gdzieś w okolicy, a nie po samej brwi. I co, i teraz mam czerwoną rankę na jednym łuku :| Brwi miałam robione dokładnie 2 tygodnie temu, dalej mam małe strupki. Jestem załamana... czeka mnie jeszcze korekta, ale czy tym zadrapaniem nie zrobiłam sobie krzywdy? Czy ktoś tutaj też... no, przypadkiem zadrapał sobie permanentną brewkę?
Proszę o odpowiedź :c
Pozdrawiam!

[lady666macbeth]

Napisane przez pissonhim

Cześć dziewczyny!
Próbowałam poszukać w wątkach o makijażu permanentnym jakiejś informacji, ale nie udało mi się to. Wiem tylko, że nie wolno drapać brwi po wykonaniu makijażu - wiem to doskonale, ale dzisiaj na totalnej nieświadomce po przebudzeniu po prostu podrapałam się po czole/brwi, bo mnie swędziało. I teraz mam na brwi taką jakby małą rankę... jestem zła, bo nie zrobiłam tego celowo, zawsze patrzę w lusterko jak mnie coś swędzi, żeby podrapać się gdzieś w okolicy, a nie po samej brwi. I co, i teraz mam czerwoną rankę na jednym łuku :| Brwi miałam robione dokładnie 2 tygodnie temu, dalej mam małe strupki. Jestem załamana... czeka mnie jeszcze korekta, ale czy tym zadrapaniem nie zrobiłam sobie krzywdy? Czy ktoś tutaj też... no, przypadkiem zadrapał sobie permanentną brewkę?
Proszę o odpowiedź :c
Pozdrawiam!

nie zrobiłaś sobie krzywdy, i tak będziesz miała korektę, tak więc nie masz się czym przejmować. nawet jeśli coś się zdrapało, to na korekcie bedziesz miała to uzupełnione.
Jak coś Cię zaswędzi to po prostu uciskaj to miejsce, byle by nie drapać

[pissonhim]

Napisane przez lady666macbeth

nie zrobiłaś sobie krzywdy, i tak będziesz miała korektę, tak więc nie masz się czym przejmować. nawet jeśli coś się zdrapało, to na korekcie bedziesz miała to uzupełnione.
Jak coś Cię zaswędzi to po prostu uciskaj to miejsce, byle by nie drapać

Dziękuję!!! Ufff... muszę bardziej uważać, najwyżej będę sobie bandażować łapki przed spaniem

[red-witch]

Czy ktoś może polecić jakiś salon w Szczecinie? Chcę zrobić brwi i usta, przeszukałam 1 część tego wątku, ale opinie były bardzo skrajne na temat kilku osób plus zero zdjeć prac... Byłabym bardzo wdzięczna!

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez red-witch

Czy ktoś może polecić jakiś salon w Szczecinie? Chcę zrobić brwi i usta, przeszukałam 1 część tego wątku, ale opinie były bardzo skrajne na temat kilku osób plus zero zdjeć prac... Byłabym bardzo wdzięczna!

Polecam Żanete Podemską, prace mozna obejrzeć na fb

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asi_ek]

Witam.



Mam pytanie do dziewczyn, które miały wykonywany makijaż permanentny brwi - ile u Was trwa zabieg?



W Internecie znalazłam rozbieżne informacje - od 1h do 3h.



Pozdrawiam.

[Ksiegowa85]

Napisane przez Asi_ek

Witam.



Mam pytanie do dziewczyn, które miały wykonywany makijaż permanentny brwi - ile u Was trwa zabieg?



W Internecie znalazłam rozbieżne informacje - od 1h do 3h.



Pozdrawiam.

Z rysunkiem ,pewnie około 3 h

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[DarkChocolate666]

Napisane przez Asi_ek

Witam.



Mam pytanie do dziewczyn, które miały wykonywany makijaż permanentny brwi - ile u Was trwa zabieg?



W Internecie znalazłam rozbieżne informacje - od 1h do 3h.



Pozdrawiam.

Okolo 2h ja juz mialam ksztalt, wiec bylo latwiej i szybciej

[lady666macbeth]

Napisane przez Asi_ek

Witam.
Mam pytanie do dziewczyn, które miały wykonywany makijaż permanentny brwi - ile u Was trwa zabieg?

W Internecie znalazłam rozbieżne informacje - od 1h do 3h.

Pozdrawiam.

pierwsza sesja, z rysunkiem około 2 godzin późniejsze korekty cienia i robienie włosków krócej.

[pixie088]

Hej dziewczyny! Zastanawiam się nad umówieniem się na zabieg brwi permanentnych metoda piórkowa. Szczerze mówiąc do makijażu permanentnego podchodzę bardzo sceptycznie. Jednak jeśli chodzi o moje brwi - koszmar. Wiele dziewczyn ma problem, ze ich brwi nie wyglądają jak bliźniaczki. Moje nawet nie są siostrami. Zartuje, ze jedna po mamie a druga po tacie. Nie mam problemu z włoskami. Ale jeśli chodzi o proporcje jest to totalna masakra. Jedna brew jest bardziej prosta a druga bardziej okrągła. Dodatkowo są na dwóch różnych wysokościach. Przez co nie da się ich wyregulować aby wyglądały chociaż trochę podobnie. Próbowałam chodzic do wielu kosmetyczek i niestety nikt nie był w stanie ich ogarnąć. Teraz od dwóch lat nie robię z nimi nic. Nie maluje ich, bo nikt nie wie jak się do nich zabrać. A wiec zaczęłam się zastanawiać nad makijazem permanentnym. Zależy ni na bardzo delikatnym efekcie.



Moje pytanie brzmi - czy któraś z Was miała problem dużych dysproporcji brwi? I czy ten zabieg jest w stanie mi pomoc czy tylko pogorszy sprawę?

[Deszcz]

Czy któraś z was robiła sobie makijaż permanentny w
Lublinie w "Latającej Owcy" lub w "Centrum Usług i Szkoleń Kosmetycznych" ? Te salony mają promocje na Grouponie więc się nad nimi zastanawiam, jednak nie chciałabym iść w ciemno.

[Kala!]

Możecie polecić w Warszawie kogoś kto robi ładne naturalne usta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz