Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[Talantea]

Dzisiaj wybieram sie na USG podglądać Maksa. Ciekawa jestem ile teraz juz wazy

Umówiłam się na widzenie 2 nowych domów na sobote. Bedziemy akurat w tamtych okolicach na urodzinach brata takze dobrze sie składa. Nieco drozsze, ale okolica zdecydowanie lepsza

Jesli jeden z nich nam sie spodoba mimo ceny to bedziemy prawie, ze po sąsiedzku z moją siostra mieszkali a tez niedaleko mamy.

z jednej strony fajnie, a z drugiej boje sie, że za blisko bo z nimi to róznie bywa.

Pernik współczuje opryszczki ja to nienawidze jak mi cos wyskoczy.

kasia_ruda jak fajnie, naprawde sporo waża oby tak dalej.

Mi nic nie puchnie, ale znowu mnie złapał skurcz łydki o 6 rano Ale tym razem sie poszczypałam i potłukłam w udo i szybko zeszło i nie boli mnie noga. Moge przynajmniej normalnie chodzic, bo jak ostatnio mnie złapało to trzy dni kulałam.

Dostałam list, ze odwiedzi mnie połozna srodowiskowa 7 lipca. Nawet nie wiedzialam, ze przed porodem przychodzą. Podobno ma obgadac rozne sprawy i obczaic jak mieszkam, do konca nawet nie wiem.

[Świniaczek]

Napisane przez DobraDusza88

Też się czasami zastanawiam z kim się będę kłócić bo że z moją mamą i babcią to mam pewność... czasami zazdroszczę mojemu mężowi takiego dość luźnego podejścia do tego co gadają ludzie... on po prostu robi swoje i się nimi nie przejmuje, a ja aż się trzęsę

A dziadek mistrzostwo.... masakra;/

ciekawe czy któraś się przyzna do przewinienia

Większość rzeczy możesz kupić przez Internet... wiele z nas tak robiło. A torby możesz zacząć pakować w momencie gdy będziesz sobie kompletować rzeczy do szpitala nie ma jakiegoś konkretnego terminu, bo przecież nikt nie przewidzi kiedy urodzisz...

Znów wstałam dzisiaj tąpnięta ;/ przebudziłam się co prawda przed wyjściem męża do pracy, ale ledwo żywa... wszystko przez to, że ostatnio wstaję po 3-4 razy do ubikacji w nocy....

Mój mi zapowiedział, że jak będą się za bardzo wtryniać, to zawijamy Młodego do samochodu i jedziemy w cholerę, bo on baaaardzooo nie lubi, jak ktoś mu próbuje udowodnić na siłę, że wie lepiej od niego. W szczególności, że dwie córy ogarniał jak były niemowlakami i żyją i mają się dobrze
Nawet moi rodzice widzą, że dziadek ostatnimi czasy jakby zaczął przeginać pałę
Przypuszczam, że się nie przyzna, po minie poznam :P I po reakcji niewinnej
Też proponuję zakupy przez internet, chyba za bardzo nie ma wyjścia przy takim podejściu wszystkich dookoła, jak wg nich tyle czasu jeszcze to trzeba mimo wszystko wziąć sprawę w swoje ręce.
Ja wstaję po 3-4 razy już od jakichś 3 miesięcy W efekcie jak kładę się np. o 23 i wstaję o 10, to i tak jestem padnięta, bo mi czas ucieka na wycieczki na siku

Napisane przez Krefetka

Piszecie o meblowanie i o swoich TZ i ich oczkach w głowie.
Miałam Wam jeszcze napisać o moim mężu..
Bardzo cieszy sie z dziecka ale jakoś trudno mu przyjąć do wiadomości ze np. z naszej (i dziecka) sypialni powinien zniknąć jego rower bo bedzie nam ciasno.
Powoli próbuje zaprzyjaźnić męża ze zmianami w naszym życiu ale cieżko to przyswaja

Tak chyba z jedynakami jest (lub tylko z moim mężem) ma silnie wpojone szanowanie rzeczy ktore posiada a rower to jego miłość życia... Czasem myśle ze gdybyśmy mieli taka możliwość to rower stałby od jego strony łóżka i jak zasypia to pewnie trzymałbym rękę na kierownicy

Nie zeby były jakies kłótnie i dramaty u mnie ale wiem ze zmiana trybu życia to dla mojego męża jak juz pierwsze zauroczenie i szok mnie bedzie trudne do zaakceptowania.

A moze sie mylę (przypomina mi sie cytat z jakiejś lektury z liceum - tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono) czas pokaże


Wysłane za pomocą magii

Na szczęście mój żadnej swojej miłości nie trzyma w domu, więc nie będzie walki o miejsce

Napisane przez iweczka

Wczoraj o 22 dostałam takiej zgagi, że myślałam że będe wymiotować.
Palił mnie cały przełyk, masakra

Nie ma co przyzwyczajać dziecka do mega ciszy, bo potem będzie kosmos.
Choć nie ukrywam, że pare razy siedziałam cicho żeby pospała choć 30 minut, bo moja córka była TOTALNIE NIE ŚPIĄCYM dzieckiem

Ostatnio ciągle mi się taka mega zgaga trafia, czasem to już wstaję do łazienki, żeby się wyrzygać po prostu, ale wtedy przechodzi. Okropieństwo, ble
Mój brat też był takim nieśpiącym dzieckiem, a teraz np. śpi jak zabity Ale kolki miał takie, że potrafił przespać tylko ze 3-4 godziny na dobę i resztę płakać i żadne metody nie działały No, ale to też było 30 lat temu, więc nie było do dyspozycji tyle kropelek i innych takich, które nam teraz będą życie ułatwiać. Moja mama przed ciążą z bratem ważyła ok 57 kg, 2 miesiące po urodzeniu go ważyła już 43, tak te jego kolki dały też jej w kość.

Napisane przez TinkerrBell

Jeśli pod moim postem zaczną wyskakiwać dziwne rzeczy to nie moja wina a kota

Nie poszłam dziś do pracy. Ten brzuch nadal mnie boli. Nie wiem czy to mięsień sobie tak nadwyrężyłam, czy to macica. Boli jak wstaję, jak muszę się napiąć albo wyprostować. Plus moje cudowne biodro. Wyglądam jak jakaś kaleka.
Jutro mam położną, podobno mogą mnie skierować na fizjoterapię. Ciekawe jak długo się czeka.

Nie zwalaj na kota biednego
Ta, przerobiłam też takie bóle i napinania jak się przeciążyłam i ogólnie przegięłam pałę. Z jednej strony plus taki, że masz przymusowy odpoczynek. Najlepiej jeszcze, jakby Cię nawet jakiś ewentualny bałagan nie denerwował, bo nawet delikatne sprzątanie radzę odpuścić. Jakoś ze 2 miesiące temu myłam podłogę po kolanach, to TŻ zadzwonił nakablować do mojej matki i miałam opierdziel od niego i od moich rodziców. U mnie tak 1-2 dni konkretnego odpoczynku zawsze daje radę.

Napisane przez tija93

Idę dzisiaj na KTG, akurat będę dwie moje dobre koleżanki Idę, bo doktor powiedział, że mam chodzić co tydzień dla własnego spokoju Czyżby uważał, że jestem niespokojna? Muszę zabrać globulki clotrimazolum, bo mi się skończyły

Świniaczek Ja tu widzę kolejną małobrzuszną Ładniutki Sunia śliczna i bród się nie rzuca w oczy

A ja nie wiem kiedy w ogóle ktg będę miała, jeszcze się ten temat nie przewinął z lekarzem Pewnie 4 lipca na wizycie już zostanie poruszona ta kwestia

Mówisz, że mały? Mi kilka osób wciska, że bliźniaki będę miała Chociaż ostatnio apetyt u mnie wrócił do normy i już nie wcinam jak mały prosiak i brzuch faktycznie przestał aż tak szybko rosnąć bo przez chwilę się robił z dnia na dzień większy, a ostatnio jest ciągle taki sam

Napisane przez TinkerrBell

Ale ja nie wspominam tego dobrze. Nigdy nie mogły przychodzić do nas koleżanki. Bo dziadek musiał mieć ciszę (dodam, że dziadek wtedy miał 50+ więc nie stary). Musieliśmy być o 19 w łóżkach nawet latem.
.

Uwielbiam wprowadzanie takiego reżimu Mój pradziadek ponoć też robił podobnie.

Napisane przez florencee

Ja bardzo bym chciała mieć taką randkę, bo to by oznaczało, że w końcu mielibyśmy szafę. Tylko film bym zmieniła, bo zawsze się za bardzo bałam thrillerów, a teraz to w ogóle mam słabe nerwy.

Zawsze oglądaliśmy z TŻem pełno horrorów, ale w ciąży nie umiem :P Nerwy mi nie pozwalają, tak jak u Ciebie jakieś takie słabe się zrobiły W efekcie ja mu wyszukam film, on ogląda, a ja w tym czasie siedzę na tel albo na laptopie, żeby się rozpraszać i nie widzieć za dużo, a jednak posiedzieć z nim

Napisane przez gosiaczkam

Jak jeździliśmy na wyprawy rowerowe to się zastanawiałam której nocy TŻ wyrzuci mnie z namiotu na rzecz przygarnięcia roweru

Napisane przez Orange_tree1

Moje auto też ma imię - jest to Karolina
ale jakos nie przeraża mnie, że dziecko coś jej zrobi, wszak Karolina ma 23 lata i każda rysa dodaje jej urody

Jejku dziękuję Bogu, że nie wiem co to opryszczka

Moje auto na chwilę obecną jest tak obrzydliwe, że dopóki nie wyląduje od lakiernika to wyzywam go od starych padaczek, gratów i że zasługuje tylko na zezłomowanie Ale w sobotę zawozimy do lakiernika i będzie piękny i w końcu będę go kochać Imienia nie ma (na razie nazywany jest wstrętnym złomem i innymi różnymi niemiłymi epitetami ),czasem jest mianowany jamnikiem wcześniej miałam Renię, kochałam ją miłością wzajemną, ale nie było szans na zmieszczenie psa i wózka do bagażnika i nastąpiła zmiana na kombiaka. TŻ ma swoją zieloną żabkę (też staruszkę) i za nic nie chciałby mojego kombiaka

Na szczęście też nie bardzo wiem co to opryszczka, miałam aż raz w życiu

[florencee]

Napisane przez Talantea

Dzisiaj wybieram sie na USG podglądać Maksa. Ciekawa jestem ile teraz juz wazy

Umówiłam się na widzenie 2 nowych domów na sobote. Bedziemy akurat w tamtych okolicach na urodzinach brata takze dobrze sie składa. Nieco drozsze, ale okolica zdecydowanie lepsza

Jesli jeden z nich nam sie spodoba mimo ceny to bedziemy prawie, ze po sąsiedzku z moją siostra mieszkali a tez niedaleko mamy.

z jednej strony fajnie, a z drugiej boje sie, że za blisko bo z nimi to róznie bywa.

Pernik współczuje opryszczki ja to nienawidze jak mi cos wyskoczy.

kasia_ruda jak fajnie, naprawde sporo waża oby tak dalej.

Mi nic nie puchnie, ale znowu mnie złapał skurcz łydki o 6 rano Ale tym razem sie poszczypałam i potłukłam w udo i szybko zeszło i nie boli mnie noga. Moge przynajmniej normalnie chodzic, bo jak ostatnio mnie złapało to trzy dni kulałam.

Powodzenia na usg!

Oby jeden z tych domów okazał się Tym domem.

Dobrze, że teraz skurcz nie pozostawił po sobie niemiłych konsekwencji.

Ja z takich rzeczy mam znowu atak zespołu niespokojnych nóg, ale tylko w jednej nodze, druga jest zupełnie spokojna.

[natalia_23]

witam
Wczoraj po kawie miałam ciśnienie 80/60 myślałam, że umrę . Dziś już lepiej. Robię właśnie pierwsze pranie rzeczy juniora i jestem podekscytowana .

Napisane przez Orange_tree1

Ojoj jaką miał maleńką główkę
Ciekawe jaką mój Jasiek będzie miał

Ciekawe jakie w ogóle będą nasze dzieci . Jakoś w ciąży z Mikołajem się nad tym nie zastanawiałam, a teraz częściej rozmyślam jaki synuś będzie, jaki będzie miał charakter itp

Napisane przez virginia

sos z kurkami wyszedł mu pycha

Napisane przez Piernik Torunski

pewna jestem ,że nie miałam tego syfa na ustach..mogłam przechodzić bezobjawowo,ale teraz się ju z tego nie dowiem, więc jest to pierwszy raz..jestem załamana

współczuję, mam nadzieje, że lekarz szybko odezwie się do Ciebie

Napisane przez TinkerrBell

O CC tylko drobne szczegóły. Choć z informacji podanych przez koleżanki to nie różni się zbytnio od tego co w PL. Jeśli planowana CC to może być ta osoba towarzysząca i jeśli jest ok to nadal mama kanguruje dziecko - czyli kładą jej dzieciaczka na piersi a ekipa Cię ceruje.
Z tego co mówiły znajome to przy emergency CC bywa różnie jeśli chodzi o przebywanie osoby towarzyszącej. Ale to wydaje mi sie zrozumiałe, bo jeśli stan jest np ciężki to nikt na sali nie chce panikującego tatusia.

Jeśli się nic nie dzieje to pobyt trwa chyba 3 dni po CC.
I wtedy ten zastrzyk z tego clexane jest obowiązkowy - bo CC jest w grupie wyższego ryzyka z tego co zrozumiałam.
Podobnie jak cukrzyca ciążowa....

Faktycznie położna mówiła, że te zastrzyki dostaje się do domu.

I jak sobie przypominam to po CC z młodą dostałam w szpitalu jakieś zastrzyki w brzuch.

Fajna ta twoja szkoła rodzenia

Napisane przez superhuman

Dzięki Tija za wyczerpująca i karcąca odpowiedz nie chodzi mi o to, ze czułam ta "główkę" jakby już wychodziła na zewnątrz tylko przez ściankę po prostu czułam taka twarda gule i jak dotknęłam to wydawało mi sie ze troszkę sie przesunęło chodzi mi o to ze najpierw spanikowałam ale pózniej przemyślałam to ze na pewno nie rodzę itd tylko byłam ciekawa co to było to raz czy pęcherz czy naciska pieta czy piąstka czy cokolwiek bo po prostu aplikuje codziennie i jeszcze czegoś takiego nie wyczułam :P


Pierniku- jeśli chodzi o ta wkładkę do fotelika ma ona za zadanie usztywnić to malutkie dziecko maksymalnie główkę kręgosłup żeby w tym
Foteliku nie latało szczerze mówiąc nie wiem ile to sie używa? Dopóki nie wyrośnie pewnie to nie wiem miesiąc dwa? A może krócej a może dłużej?

A czy opryszczka jest tak niebezpieczna? Wydawało mi sie ze na tym etapie 3 trymestru to już chyba nie ma znaczenia? Ja miałam Na początku 3 razy opryszczkę w odstępie 2 tygodni w pierwszym trymestrze i wtedy sie bardzo bałam...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie główka dziecka wyczuwalna jeszcze przed 20 tc, dzieciaki moje od początku siedzą nisko .

Wkładka w zależności od wielkości dziecka, u nas chyba koło 3-4 miesiąca wyjęta.

Napisane przez Krefetka

Jestem po KTG i wizycie.
Na KTG dzieć sie wyspał ani jednego ruchu nie zarejestrowałam za to u lekarza jak tylko usiadłam nie mogłam znaleźć sobie pozycji żebym nie obrywała.

Dziecko nadgonilo braki w objętości i wielkości (braki o których na poprzedniej wizycie nie wiedziałam ze jakies są).

Kolejna wizyta i KTG za 3 tyg oby do tego czasu był spokój

A i zalecenie gina: "dużo leżeć, bo to działa"


Piernik lekarz sie odezwał?


Wysłane za pomocą magii

za udaną wizytę

[Krefetka]

Napisane przez natalia_23

witam
Wczoraj po kawie miałam ciśnienie 80/60 myślałam, że umrę . Dziś już lepiej. Robię właśnie pierwsze pranie rzeczy juniora i jestem podekscytowana .


Ciekawe jakie w ogóle będą nasze dzieci . Jakoś w ciąży z Mikołajem się nad tym nie zastanawiałam, a teraz częściej rozmyślam jaki synuś będzie, jaki będzie miał charakter itp








współczuję, mam nadzieje, że lekarz szybko odezwie się do Ciebie



Fajna ta twoja szkoła rodzenia



U mnie główka dziecka wyczuwalna jeszcze przed 20 tc, dzieciaki moje od początku siedzą nisko .

Wkładka w zależności od wielkości dziecka, u nas chyba koło 3-4 miesiąca wyjęta.



za udaną wizytę

Dzięki


Wysłane za pomocą magii

[tija93]

Krefetka, kasia_ruda za udane wizyty!

Talantea powodzenia na usg i za domek!

Napisane przez Świniaczek

Mówisz, że mały? Mi kilka osób wciska, że bliźniaki będę miała Chociaż ostatnio apetyt u mnie wrócił do normy i już nie wcinam jak mały prosiak i brzuch faktycznie przestał aż tak szybko rosnąć bo przez chwilę się robił z dnia na dzień większy, a ostatnio jest ciągle taki sam

No wygląda mi na taki z tych skromniejszych Jest taki dość podłużny i rozkłada się na cały tułów, w sumie wygodne

Powoli się zbieram na KTG

[superhuman]

Napisane przez natalia_23

witam
Wczoraj po kawie miałam ciśnienie 80/60 myślałam, że umrę . Dziś już lepiej. Robię właśnie pierwsze pranie rzeczy juniora i jestem podekscytowana .


Ciekawe jakie w ogóle będą nasze dzieci . Jakoś w ciąży z Mikołajem się nad tym nie zastanawiałam, a teraz częściej rozmyślam jaki synuś będzie, jaki będzie miał charakter itp








współczuję, mam nadzieje, że lekarz szybko odezwie się do Ciebie



Fajna ta twoja szkoła rodzenia



U mnie główka dziecka wyczuwalna jeszcze przed 20 tc, dzieciaki moje od początku siedzą nisko .

Wkładka w zależności od wielkości dziecka, u nas chyba koło 3-4 miesiąca wyjęta.



za udaną wizytę

W sensie ze palcem wyczuwalna główka?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Ziuta! Gratulacje 8mca u mnie wg jednej aplikacji tez dzisiaj w wg drugiej w czwartek a termin mamy tak samo i jeszcze florence tez :P kiedy miałaś ostatnia miesiączkę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ziuta.]

Napisane przez virginia

Co do ostatniego - niby racja ale z drugiej strony sami napędzamy ten wyścig - mówię tu o zajęciach dodatkowych wszelkiej maści itd. Choć sama jestem nauczycielką to mi akurat bardziej zależy na tym, żeby moje dziecko było mądre i to raczej taką życiową mądrość mam tu na myśli a niekoniecznie jakieś genialne. Zresztą popatrz wykształcenie wcale nie zawsze przekłada się na sukcesy i zadowolenie z życia w ogóle. Dla mnie bardziej liczy się ciekawość świata, pasja, tego typu rzeczy.

A właśnie ziuta bo to chyba Ty te kocyki robisz, tak? I pisałaś, żebyś mi uszyła? A Ty masz jakieś materiały czy trzeba by Cię w to zaopatrzyć?

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------


Na to wygląda . Ja też się 8mca przeraziłam z lekka .

Kurczę nie wiedziałam, że taka 'zwykła' opryszczka może być zagrożeniem w ciąży.... . To może i ja Tiję podpytam - ostatnio jakby częściej mrowieją mi ręce, nie jakoś tam masakrycznie ale jednak - to normalne czy też mam się martwić? Do tej pory nie zwracałam na to uwagi ale teraz widzę, że nigdy nic nie wiadomo...

Ja kiedyś pracowałam w przedszkolu, to dzieciaki miały tyle zajęć że nie było czasu z nimi wyjść na dwór. Więc wychodziliśmy 2-3 razy w tygodniu tylko bo więcej się nie dało. Ja to może na 1-2 zajęcia zapiszę dziecko- jakieś sportowe- taniec, basen co tam będzie chciała i to wszystko. A u nas niektóre dzieci były zapisane na wszystko! (tzn szachy, tance, aikido, j. chiński + oczywiście w ramach czesnego był codziennie angielski i 3x w tygodniu rosyjski, rytmika, logopeda i takie ogólne sportowe) i jeszcze po przedszkolu rodzice je gdzieś wozili
Ja dopiero zaczęłam szyć i raczej się nie deklaruje szyć obcym te moje krzywe koce jak z chińskiej fabryki Bo to wstyd Chyba Asicuha się deklarowała
Co do mrowienia to mi dłonie drętwiały jak miałam ucisk kręgosłupa na jakieś nerwy (potocznie zwane wypadnięcie dysku) i chyba przy cieśni nadgarstka może się coś takiego pojawić. Musisz zapytać lekarza ale chyba takiego rodzinnego a nie gina.

Napisane przez Krefetka

Jestem po KTG i wizycie.
Na KTG dzieć sie wyspał ani jednego ruchu nie zarejestrowałam za to u lekarza jak tylko usiadłam nie mogłam znaleźć sobie pozycji żebym nie obrywała.

Dziecko nadgonilo braki w objętości i wielkości (braki o których na poprzedniej wizycie nie wiedziałam ze jakies są).

Kolejna wizyta i KTG za 3 tyg oby do tego czasu był spokój

A i zalecenie gina: "dużo leżeć, bo to działa"

dobre wieści

Napisane przez kasia_ruda

Hej!

Pierniku, ale lipa z tą opryszczką, wszystko na pewno będzie dobrze, ale co przy tym nerwow zjesz to Twoje

Ja po wizycie, dziewczyny ważą 1600-1800, co strasznie mnie cieszy, bo takie 2 kg bobasy juz praktycznie nie wcześniaki zaczynam dochodzić do wniosku, że tona ubranek na 44-50 może wrócić do kartonów w nienaruszonym stanie. Dostałam na miejscu pierwszy zastrzyk na rozwój płuc, jutro mama mi zrobi drugi. Szyjka trzyma się nadal na poziomie 4,6-5 cm, więc nie grozi mi póki rozpoczęcie akcji.

Strasznie mi zaczęły puchnąć nogi, tak mnie to wkurza, normalnie wszystkie buty za ciasne. Masakra. Z synkiem nie puchłam, no ale wiadomo, ciąża bliźniacza to blaski i cienie x2.

Jadę dziś się oklejać znów tasmami, kolejna wizyta za dwa tygodnie, to akurat mi trochę posłużą.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

dla dziewczyn. Czyli masz już prawie 4 kilo dzieci w brzuchu a ile metrów?

Napisane przez Talantea

Dzisiaj wybieram sie na USG podglądać Maksa. Ciekawa jestem ile teraz juz wazy

Umówiłam się na widzenie 2 nowych domów na sobote. Bedziemy akurat w tamtych okolicach na urodzinach brata takze dobrze sie składa. Nieco drozsze, ale okolica zdecydowanie lepsza

Jesli jeden z nich nam sie spodoba mimo ceny to bedziemy prawie, ze po sąsiedzku z moją siostra mieszkali a tez niedaleko mamy.

z jednej strony fajnie, a z drugiej boje sie, że za blisko bo z nimi to róznie bywa.

Mi nic nie puchnie, ale znowu mnie złapał skurcz łydki o 6 rano Ale tym razem sie poszczypałam i potłukłam w udo i szybko zeszło i nie boli mnie noga. Moge przynajmniej normalnie chodzic, bo jak ostatnio mnie złapało to trzy dni kulałam.

Dostałam list, ze odwiedzi mnie połozna srodowiskowa 7 lipca. Nawet nie wiedzialam, ze przed porodem przychodzą. Podobno ma obgadac rozne sprawy i obczaic jak mieszkam, do konca nawet nie wiem.

za wizytę i oglądanie domków!
Nie wiem jak u Ciebie wyglądają te skurcze, ale np ja zawsze czułam że ten skurcz się zbliża, czułam taki dyskomfort jakby mi noga zdrętwiała i jak właśnie chciałam się poprawić to mnie skurcz łapał. Teraz mam sposób ze jak czuję ten dyskomfort to sobie od razu rozciągam tą nogę jak przy skurczu czyli zadzieram palce u stóp do góry i pięta w dół i nic mnie nie łapie już wypróbowuje ten sposób od chyba ok 3 tygodni i działa za każdym razem Oczywiście robię to na leżąco więc trochę to wygodniejsze niż szczypanie i prawie nie przerywam snu. Może podziała u Ciebie?

Napisane przez superhuman

Ziuta! Gratulacje 8mca u mnie wg jednej aplikacji tez dzisiaj w wg drugiej w czwartek a termin mamy tak samo i jeszcze florence tez :P kiedy miałaś ostatnia miesiączkę?

Ja miałam om 17.11 więc chyba powinnam mieć termin na 23.08 ale lekarz na pierwszym usg (to był chyba 7tc) wymierzył na 24.08 i tego kazał się trzymać.

[asicuha]

virginia, może to faktycznie ja mówiłam, że moge uszyć, ale moj jest tak koślawy, że chyba byłoby mi głupio taki wysłać... :P
w końcu to był mój 1szy w zyciu szyty koc ;D

[superhuman]

Napisane przez ziuta.

Ja kiedyś pracowałam w przedszkolu, to dzieciaki miały tyle zajęć że nie było czasu z nimi wyjść na dwór. Więc wychodziliśmy 2-3 razy w tygodniu tylko bo więcej się nie dało. Ja to może na 1-2 zajęcia zapiszę dziecko- jakieś sportowe- taniec, basen co tam będzie chciała i to wszystko. A u nas niektóre dzieci były zapisane na wszystko! (tzn szachy, tance, aikido, j. chiński + oczywiście w ramach czesnego był codziennie angielski i 3x w tygodniu rosyjski, rytmika, logopeda i takie ogólne sportowe) i jeszcze po przedszkolu rodzice je gdzieś wozili
Ja dopiero zaczęłam szyć i raczej się nie deklaruje szyć obcym te moje krzywe koce jak z chińskiej fabryki Bo to wstyd Chyba Asicuha się deklarowała
Co do mrowienia to mi dłonie drętwiały jak miałam ucisk kręgosłupa na jakieś nerwy (potocznie zwane wypadnięcie dysku) i chyba przy cieśni nadgarstka może się coś takiego pojawić. Musisz zapytać lekarza ale chyba takiego rodzinnego a nie gina.


dobre wieści


dla dziewczyn. Czyli masz już prawie 4 kilo dzieci w brzuchu a ile metrów?


za wizytę i oglądanie domków!
Nie wiem jak u Ciebie wyglądają te skurcze, ale np ja zawsze czułam że ten skurcz się zbliża, czułam taki dyskomfort jakby mi noga zdrętwiała i jak właśnie chciałam się poprawić to mnie skurcz łapał. Teraz mam sposób ze jak czuję ten dyskomfort to sobie od razu rozciągam tą nogę jak przy skurczu czyli zadzieram palce u stóp do góry i pięta w dół i nic mnie nie łapie już wypróbowuje ten sposób od chyba ok 3 tygodni i działa za każdym razem Oczywiście robię to na leżąco więc trochę to wygodniejsze niż szczypanie i prawie nie przerywam snu. Może podziała u Ciebie?


Ja miałam om 17.11 więc chyba powinnam mieć termin na 23.08 ale lekarz na pierwszym usg (to był chyba 7tc) wymierzył na 24.08 i tego kazał się trzymać.

To ja mam taka sama datę om ciekawe jaki końcowy okaże sie prawidłowy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Pierniczku odezwij się jak sytuacja!

rozmawiałam z lekarzem..w sumie niewiele się dowiedziałam, polecił mi jakąś maść bez recepty, mówi,że możemy leczyć ogólnoustrojowo , ale leki będą przenikać do dziecka
twierdzi ,że jest niewielka szansa,żeby to było pierwsze zakażenie, mówi,że mogłam przechodzić bezobjawowo, no ale pewności nie ma

Napisane przez Krefetka

Auto mojego męża ma na imię Apsik ale niedługo mamy zamiar sie z nim pożegnać

Gołębie to przeraźliwe stworzenia... W szczególności dla mojego kocura

Mi musi tez cos grać do snu. I to jeszcze o odpowiednim natężeniu dźwięku - gdy jest to radio to zawsze tak żebym słyszała o czym mówią bo mogą mowić o mnie a ja nie dosłyszę



Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Jestem po KTG i wizycie.
Na KTG dzieć sie wyspał ani jednego ruchu nie zarejestrowałam za to u lekarza jak tylko usiadłam nie mogłam znaleźć sobie pozycji żebym nie obrywała.

Dziecko nadgonilo braki w objętości i wielkości (braki o których na poprzedniej wizycie nie wiedziałam ze jakies są).

Kolejna wizyta i KTG za 3 tyg oby do tego czasu był spokój

A i zalecenie gina: "dużo leżeć, bo to działa"


Piernik lekarz sie odezwał?


Wysłane za pomocą magii

świetne wieści po wizycie.. ile Malec waży?
myslałam,ze teraz już wizyty będą częściej..

Napisane przez kasia_ruda

Hej!

Pierniku, ale lipa z tą opryszczką, wszystko na pewno będzie dobrze, ale co przy tym nerwow zjesz to Twoje

Ja po wizycie, dziewczyny ważą 1600-1800, co strasznie mnie cieszy, bo takie 2 kg bobasy juz praktycznie nie wcześniaki zaczynam dochodzić do wniosku, że tona ubranek na 44-50 może wrócić do kartonów w nienaruszonym stanie. Dostałam na miejscu pierwszy zastrzyk na rozwój płuc, jutro mama mi zrobi drugi. Szyjka trzyma się nadal na poziomie 4,6-5 cm, więc nie grozi mi póki rozpoczęcie akcji.

Strasznie mi zaczęły puchnąć nogi, tak mnie to wkurza, normalnie wszystkie buty za ciasne. Masakra. Z synkiem nie puchłam, no ale wiadomo, ciąża bliźniacza to blaski i cienie x2.

Jadę dziś się oklejać znów tasmami, kolejna wizyta za dwa tygodnie, to akurat mi trochę posłużą.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

ale duże dziewczyneczki
bardzo się cieszę,że tak idziecie do przodu w trójpaku..ciekawe co u Justynkie
może jeszcze więcej wody na to puchnięcie?
a jak poradziłas sobie z odklejeniem tejpów?

[Fantasmagori]

Szykujemy się na szkołę rodzenia przed chwilą brałam prysznic i sobie śpiewałam. Mąż wleciał do łazienki bo myślał że wolałam o pomoc Chyba już nie będę śpiewać

[florencee]

Napisane przez superhuman

Ziuta! Gratulacje 8mca u mnie wg jednej aplikacji tez dzisiaj w wg drugiej w czwartek a termin mamy tak samo i jeszcze florence tez :P kiedy miałaś ostatnia miesiączkę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To gratulacje - przyjmując dane z apki pierwszej!
U mnie w czwartki się zmieniają w apce tygodnie, ale już powoli się szykuję na świętowanie. Ja OM miałam 19.11, a termin 25.08.

Napisane przez ziuta.

Ja kiedyś pracowałam w przedszkolu, to dzieciaki miały tyle zajęć że nie było czasu z nimi wyjść na dwór. Więc wychodziliśmy 2-3 razy w tygodniu tylko bo więcej się nie dało. Ja to może na 1-2 zajęcia zapiszę dziecko- jakieś sportowe- taniec, basen co tam będzie chciała i to wszystko. A u nas niektóre dzieci były zapisane na wszystko! (tzn szachy, tance, aikido, j. chiński + oczywiście w ramach czesnego był codziennie angielski i 3x w tygodniu rosyjski, rytmika, logopeda i takie ogólne sportowe) i jeszcze po przedszkolu rodzice je gdzieś wozili
Ja dopiero zaczęłam szyć i raczej się nie deklaruje szyć obcym te moje krzywe koce jak z chińskiej fabryki Bo to wstyd Chyba Asicuha się deklarowała
Co do mrowienia to mi dłonie drętwiały jak miałam ucisk kręgosłupa na jakieś nerwy (potocznie zwane wypadnięcie dysku) i chyba przy cieśni nadgarstka może się coś takiego pojawić. Musisz zapytać lekarza ale chyba takiego rodzinnego a nie gina.


Ja miałam om 17.11 więc chyba powinnam mieć termin na 23.08 ale lekarz na pierwszym usg (to był chyba 7tc) wymierzył na 24.08 i tego kazał się trzymać.

O rety, ale organizacja czasu dzieciom, a gdzie możliwość nauki czy zabawy. :P
Mój mąż i część rodziny marzy o tym, żeby nasz syn chodził do szkoły muzycznej. Oczywiście ma mieć odpowiednie zdolności, już wszyscy ustalili, że odziedziczy. Ja bym chętnie język obcy, basen zafundowała, a inne rzeczy tylko jakby chciał.

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

rozmawiałam z lekarzem..w sumie niewiele się dowiedziałam, polecił mi jakąś maść bez recepty, mówi,że możemy leczyć ogólnoustrojowo , ale leki będą przenikać do dziecka
twierdzi ,że jest niewielka szansa,żeby to było pierwsze zakażenie, mówi,że mogłam przechodzić bezobjawowo, no ale pewności nie ma


świetne wieści po wizycie.. ile Malec waży?
myslałam,ze teraz już wizyty będą częściej..

Szkoda ze nie ma jakiś badań na opryszczkę tak jak np na różyczkę czy one świństwo , mogłabyś byc wtedy spokojniejsza.

Chłopak wazy 1881 a wymiary sie wyrównały i większość wskazuje na ten sam tydzień 31+5.
Jedynie kość udowa wyprzedza cała resztę i jest 32+5





Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez Fantasmagori

Szykujemy się na szkołę rodzenia przed chwilą brałam prysznic i sobie śpiewałam. Mąż wleciał do łazienki bo myślał że wolałam o pomoc Chyba już nie będę śpiewać

Śpiewaj podobno nic tak dziecka nie cieszy jak śpiew matki a mężem sie nie przejmuj jakiś nadwrażliwy Ci sie nawinął


Wysłane za pomocą magii

[florencee]

Napisane przez Piernik Torunski

rozmawiałam z lekarzem..w sumie niewiele się dowiedziałam, polecił mi jakąś maść bez recepty, mówi,że możemy leczyć ogólnoustrojowo , ale leki będą przenikać do dziecka
twierdzi ,że jest niewielka szansa,żeby to było pierwsze zakażenie, mówi,że mogłam przechodzić bezobjawowo, no ale pewności nie ma


świetne wieści po wizycie.. ile Malec waży?
myslałam,ze teraz już wizyty będą częściej..


ale duże dziewczyneczki
bardzo się cieszę,że tak idziecie do przodu w trójpaku..ciekawe co u Justynkie
może jeszcze więcej wody na to puchnięcie?
a jak poradziłas sobie z odklejeniem tejpów?

Skoro tak lekarz to ocenia, to maść na pewno wystarczy. Szkoda właśnie, że nie ma jakichś badań na to... Ale wygląda pozytywnie jak lekarz ocenia, że to raczej nie jest pierwsze zakażenie.

[ziuta.]

Napisane przez Fantasmagori

Szykujemy się na szkołę rodzenia przed chwilą brałam prysznic i sobie śpiewałam. Mąż wleciał do łazienki bo myślał że wolałam o pomoc Chyba już nie będę śpiewać

Mój tż też wpada ostatnio do łazienki, po co go wołam, a ja że go nie wołam tylko z dzieckiem rozmiawam

Napisane przez Krefetka

Szkoda ze nie ma jakiś badań na opryszczkę tak jak np na różyczkę czy one świństwo , mogłabyś byc wtedy spokojniejsza.

Chłopak wazy 1881 a wymiary sie wyrównały i większość wskazuje na ten sam tydzień 31+5.
Jedynie kość udowa wyprzedza cała resztę i jest 32+5

Koszykarz Ci rośnie

[TinkerrBell]

Napisane przez ziuta.

Popieram zdanie dziewczyn, zrób zakupy przez internet. Potem torbę już pakuj, daj ją do szafy to nie będzie nikomu przeszkadzać a Ty będziesz spokojniejsza.


współczuję


Mój TŻ to się trochę obawia czy da sobie radę z dzieckiem, więc jemu by nie przeszkadzała wizyta rodziców czy teściów. Wczoraj go poinformowałam że na początku nikogo nie chcę w domu, że sami się ogarniemy z dzieckiem, zapoznamy z nowym życiem i potem niech wpadają.
Na pierwszy spacer pójdę ja, TŻ i dziecko i nikt więcej. Po moim trupie żeby mi ktoś dziecko zabierał. A potem to niech biorą, ja będę odsypiać w tym czasie


Pewnie większość naszych rodziców nie miała auta jak my się urodziliśmy i wracała ze szpitala na pieszo bądź autobusem, więc to był pierwszy spacer dziecka.
Moja Antosia ma czkawkę zawsze przy śniadaniu


Ja chcę przewijak z wanienką na takim stelażu, ale bardziej myśle tu o komforcie TŻa. Ja wiem że sobie poradzę a wole żeby on czuł się pewniej. No ale przewijak będzie na poddaszu w naszej sypialni więc w ciągu dnia na pewno będę przewijać byle gdzie w salonie.
Popieram zjedzenie czegoś niedietetycznego mnie czeka dziś znowu goferek, bo mi jeszcze ciasto zostało to się nie może zmarnować!
A moja dziś rano wystawiła stópkę Pod żebra prawie. Ale chyba ma łaskotki bo jak tylko ją zaczęłam smyrać to od razu zabrała. W ogóle nie wiedziałam że te nasze dzieciaczki są już aż tak wysoko!





Może nospe weź?


Ja zasypiam zawsze i wszędzie ale tykanie zegara też mnie wkurza i spać przez niego nie mogę. Jak śpimy u teściów to chowam zegar do szafy
Fajna randka


Kiedyś wszystkie dzieci w przedszkolu miały ten sam dres albo buty, bo akurat rzucili do sklepu A dziś to już dzieci w przedszkolu wiedzą kto co ma, co chcą mieć co jest lepsze a co gorsze. Bombardują te dzieci reklamami i potem dzieci chcą to mieć bo np. Karolek i Franio maja tą zabawkę a ja nie. Ja nie mam zamiaru rozpuścić dziecka i kupować jej wszystko co zechce ale nie chcę też jej wszystkiego odmawiać.

Ja dziś wstałam przed 10 i nawet siku mi się nie chciało pół godz temu skończyłam śniadanie dopiero i czekam teraz na pomiar cukru, a czas umila mi rozpychająca się Antosia

Tija to teraz moje głupie pytanie Czy dziecko jak się obraca w brzuchu to obraca się w środku w pęcherzu płodowym czy obraca się z całym pęcherzem? Tak od wczoraj już o tym myślę
I czy cukrzyca ciążowa jest wskazniem co cc? Jeżeli nie bierze się insuliny i wyniki są ok?

Ostatnia nospa jaką miałam w domu się przeterminowała:P
Wzięłam paracetamol, trochę się przespałam jeszcze - mój pies robił z podpórkę pod nogę Grzeczny burek, później trochę polatałam na miotle i jest lepiej.

Ale i tak jutro powiem położnej żeby nie było.

Co do ubrań, to tutaj na szczęście są szkolne mundurki i z tego co widzę, nie ma żadnych specjalnie się wyróżniających dzieci. Może mundurek to za duże słowo. Ale dzieci muszą mieć białe polo/tudzież koszulę (może być w innym kolorze jeśli kolory szkoły na to pozwalają w naszym przypadku może to być żółta lub jasnoniebieska), sukienka/spódniczka/spodnie w kolorze czarnym/szarym/granatowym i sweter najlepiej jakiś cardigan w naszym przypadku niebieski (kolory szkoły), ale może być też czarny czy szary. I czarne obuwie - ale akurat w naszej szkole aż tak tego nie przestrzegają i dzieciaki noszą różne kolory. Ale akurat buty nike czy inne się tutaj nie wyróżniają bo po prostu nie są dobrem luksusowym jak w PL.

Kolekcja w Tesco wygląda tak i taki zestaw najczęściej wybiera Ola:
http://www.clothingattesco.com/f+f-s...back-to-school

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez tija93

Błony płodowe są połączone też z łożyskiem, więc jak dziecko się przekręca to bez nich Sama cukrzyca nie jest wskazaniem do CC, wielkość dziecka już tak

Od jakiej wagi w PL jest wskazanie do CC? Ja tak sobie myślę, że do 5kg bym mogła próbować SN ale jeśli więcej to już bym podziękowała za taką przyjemność.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez tija93

Jak ta lala!



O mrowieniu rąk i czymś niebezpiecznym nigdy nie słyszałam Dłonie mogą puchnąć i dlatego też mogą mrowić.

Mi dosłownie ręce drętwieją jak np myję głowę pod prysznicem. Ostatnio do tego stopnia, że miałam sine pod paznokciami. Nawet chciałam zrobić zdjęcie i panikować, ale chyba o tym zapomniałam. Dlatego najczęściej myję głowę nad wanną.....ale z kolei tutaj mój brzuch zaczyna stanowić pewną przeszkodę.

Zakładam, że to ma jednak związek z tym, że tak namiętnie wszystko wypada mi z rąk.

Tyle, że moje nadgarstki nie są jakoś specjalnie spuchnięte.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Hej!

Pierniku, ale lipa z tą opryszczką, wszystko na pewno będzie dobrze, ale co przy tym nerwow zjesz to Twoje

Ja po wizycie, dziewczyny ważą 1600-1800, co strasznie mnie cieszy, bo takie 2 kg bobasy juz praktycznie nie wcześniaki zaczynam dochodzić do wniosku, że tona ubranek na 44-50 może wrócić do kartonów w nienaruszonym stanie. Dostałam na miejscu pierwszy zastrzyk na rozwój płuc, jutro mama mi zrobi drugi. Szyjka trzyma się nadal na poziomie 4,6-5 cm, więc nie grozi mi póki rozpoczęcie akcji.

Strasznie mi zaczęły puchnąć nogi, tak mnie to wkurza, normalnie wszystkie buty za ciasne. Masakra. Z synkiem nie puchłam, no ale wiadomo, ciąża bliźniacza to blaski i cienie x2.

Jadę dziś się oklejać znów tasmami, kolejna wizyta za dwa tygodnie, to akurat mi trochę posłużą.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Fajne są już te Twoje dziewczyny))

Słodki ciężar

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez Talantea

Dzisiaj wybieram sie na USG podglądać Maksa. Ciekawa jestem ile teraz juz wazy

Umówiłam się na widzenie 2 nowych domów na sobote. Bedziemy akurat w tamtych okolicach na urodzinach brata takze dobrze sie składa. Nieco drozsze, ale okolica zdecydowanie lepsza

Jesli jeden z nich nam sie spodoba mimo ceny to bedziemy prawie, ze po sąsiedzku z moją siostra mieszkali a tez niedaleko mamy.

z jednej strony fajnie, a z drugiej boje sie, że za blisko bo z nimi to róznie bywa.

Pernik współczuje opryszczki ja to nienawidze jak mi cos wyskoczy.

kasia_ruda jak fajnie, naprawde sporo waża oby tak dalej.

Mi nic nie puchnie, ale znowu mnie złapał skurcz łydki o 6 rano Ale tym razem sie poszczypałam i potłukłam w udo i szybko zeszło i nie boli mnie noga. Moge przynajmniej normalnie chodzic, bo jak ostatnio mnie złapało to trzy dni kulałam.

Dostałam list, ze odwiedzi mnie połozna srodowiskowa 7 lipca. Nawet nie wiedzialam, ze przed porodem przychodzą. Podobno ma obgadac rozne sprawy i obczaic jak mieszkam, do konca nawet nie wiem.

Ja już wiem, że czasami lepiej dopłacić i mieć spokój niż trochę pozornie przyoszczędzić.

Napisz po wizycie jak Maxiu!

Hmmmmm mi nic nie mówiła, że przyjdzie, ale u mnie była na początku ciąży wiec może u Ciebie nadrabiają?
Ale moja nie sprawdzała w sumie jak żyjemy, tylko zrobiła wywiad środowiskowy.

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez florencee

No tak trochę inne czasy i pewnie ścierają się 2 różne podejścia. Wiadomo, że dałoby się bez szkół i pracy i inni ludzie tak robią, ale fajnie jest dążyć jednak do zapewnienia dziecku dobrych warunków.




Hej!
A nie mogłabyś wszystkiego pozamawiać z neta? Nie wiem na ile wstajesz żeby coś odebrać, ale kurier mógłby jeździć np. do pracy męża. Tak też możesz skompletować rzeczy do torby i już się powoli nią zająć. Trzymam kciuki za sprawy szyjkowe.




Przewijanie chcę zorganizować na biurku, które przyda się w przyszłości, a karmienie w fotelu, który można by gdzieś przestawić, więc w miarę dobra inwestycja. Na pewno też będę wykonywać te czynności w różnych miejscach, ale to jedno główne przewidziane też będzie, tam sobie wszystko ładnie poukładam itp. Ale rozumiem ten punkt widzenia teściów, pewnie chodzi faktycznie o niewydawanie kasy.

Super pomysł na koktajl, zrobię sobie taki. Tylko trochę muszę zmienić.
Jakbyś miała jakieś przepisy na diabetyczne ciasta to wrzuć, szukam właśnie jakichś fajnych rzeczy tego typu.

Brawa za 32 tc!




To niech się nie obija i streszcza.

Ja mam w czwartek jedną wizytkę - III usg prenatalne.

Zapytam siostre i cos wrzuce
Ja tez mialam plan, by wszystko ladnie poukladac, ale w praktyce pewnie bedzie roz☠☠☠☠ziel-przynajmniej po znajomych tak widze

Napisane przez Piernik Torunski

myślę,że to początek złotych rad..





ja mam zbliżony tp, też musiałam więcej leżec z powodu szyjki skracającej się..nic nie kupił mój mąż, wszystko zamówiłam przez internet, więc może też w ten sposób uda Ci się juz teraz ogarnąć wyprawkę..chyba żadna z nas nie zna sposobu przemówienia "do rozsądku" Twojej rodzinie
ja mam przygotowaną listę co w takiej torbie ma się znaleźć, na razie jeszcze się nie pakuję..w razie gdyby była nagła potrzeba to mąż poradzi sobie ze spakowaniem

hej dziewczyny...
ja obudziłam się z opryszczka na ustach
jestem po prostu załamana..mam ja, na dodatek, pierwszy raz w życiu.. po 8ej będę pisać do lekarza,ale normalnie nie mogę w to uwierzyć

O rany, jak nie urok to sraczka Wspolczuje dziadostwa!

Napisane przez Origa

Dzień dobry




Ja kupowałam wózek z 2 miesiące temu, ale z tego co pamiętam stopień trudności składania we wszystkich oglądanych wózkach był dla mnie mniej więcej taki sam. Najbardziej liczyla się dla mnie duża gondola, waga całości, amortyzatory, zwrotnosc i łatwość prowadzenia. Szkoda, że teraz mają same amelisy i nie mogłaś porównać :/ My jakoś 2 tyg po wizycie tam byliśmy właśnie w tym Entliczku z tyłu na jakichś targach i tam sobie pojezdzilam dodatkowymi markami/modelami, których wcześniej nie widziałam i utwierdzilam się w decyzji i zakupiłam (z targowa znizka) Amelisa. I od razu fotelik maxi cosi i adaptery za jednym zamachem


Super brzuszek!








My od początku chcemy małą przyzwyczajać do normalnych dźwięków wokół, nie wyobrażam sobie inaczej. Wystarczy mi, że Tz ma problem jak zasypia, a tv jest włączony albo ja książkę przy lampce czytam





Moja położna też o tym mówiła w tym sensie, żeby się nie przestraszyć jak się odrobina krwi pojawi. Jest to spowodowane hormonami, ale nie dziecka, tylko tymi od mamy. Pojawia się w pierwszych kilku dobach jednorazowo lub kilka razy, ale to są naprawdę ilości raczej w kroplach liczone.



Mój dokładnie tak samo




Historia fajna a dziadek faktycznie "ciekawy" typ...

Ja bym na Twoim miejscu zrobiła zakupy on line na tak robię, choc nie muszę leżeć, tylko kuriera do pracy do Tz zamawiam



Którą metodą liczysz?



Współczuję

Wysłane z mojego 6045Y przy użyciu Tapatalka

Moj tz to samo-wszystko go budzi, ale moja tesciowa ma identycznie. Chyba to kwestia genow tez. Ja rowniez nie zamierzam chodzic na palcach, ba! Zamierzam prowadzic normalne zycie, takie jak do tej pory (jesli chodzi o halas itp.).

Ja slyszalam, ze u dziewczynek moga wystapic takze biale uplawy przypominajace twarog Nie nalezy tego specjalnie myc itp., samo ma zejsc-to ochrona pochwy, czy jakos tak.

Napisane przez TinkerrBell

Mój TŻ się upiera na komodę z przwijakiem, gdzie ja mu już wyraźnie wytłumaczyłam, że nam to jest kompletnie zbędne. Po pierwsze dziecko nie ma własnego pokoju i wstawienie takiej komody do naszej sypialni wiązałoby się z zastawieniem ciągu komunikacyjnego. Po drugie ja miałam taki przewijak na łóżko dla młodej a i tak przewijałam ją na kanapie albo na kocu na podłodze.

Np jak będę kąpać dziecko w salonie - w łazience jest zbyt zimno. To też będę je ubierać na kanapie w salonie. Nie będę z nim łazić we wszystkie strony świata Z lenistwa

Dziś mam zamiar się poddać i zjeść coś obrzydliwie słodkiego i niedietetycznego z okazji meczu. Muszę tylko rozgryźć ile insuliny sobie podać by nie było po tym śladu))

Również muszę się umówić do fryca. Specjalnie zostawiłam to sobie na lipiec bo później nie wiadomo jak szybko będę mogła wypaść na tyle godzin z domu.
Ale z racji tego, że to jest pierwsza tak ogromna przerwa między farbowaniami to mój odrost woła o pomstę do nieba. Przy okazji przypomniałam sobie jaki mam kolor włosów

Mój fryc też oblegany....chyba też od razu zrobię rezerwację.

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------




Ja jak młody zbyt długi śpi kładę się na prawym boku - limit kopnięć zrobiony w 5 minut

A wczoraj smyrałam jego stopę Jeździł nią pod linią żeber, z lewej na prawą i prawej na lewo

Ja tez ostatnio smyralam stope, super to bylo-taka malusia <3
Mysle, ze osoby, ktore zostaja rodzicami pierwszy raz maja inne wyobrazenia o tym, ktore potem rozbijaja sie o rzeczywistosc-tak jest np. z tymi rzeczami na swoim miejscu itp. Planujemy sobie wszystko poukladane, karmienie tutaj, przewijanie tutaj, a jak przychodzi co do czego, to jest burdel nieziemski i robi sie to, gdzie akurat jest wygodnie, bo czlowiek taki zmeczony i niewyspany, ze mu wszystko jedno, jaka oprawa-byle cel zostal osiagniety <czysta pielucha>

FANTA- Twoj maz mnie rozwalil, hahahaha. Pozdrow tego pana ode mnie

My ostatnio nalogowo sluchamy i spiewamy ten kawalek:
https://m.youtube.com/watch?v=h-6N1Oxoo4o

Uwielbiam!


Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Fantasmagori]

Napisane przez Krefetka

Śpiewaj podobno nic tak dziecka nie cieszy jak śpiew matki a mężem sie nie przejmuj jakiś nadwrażliwy Ci sie nawinął


Wysłane za pomocą magii

haha racja, w sumie nie zrezygnuję ze śpiewania chociaż talentu nie mam w nadmiarze ale lubię to robić a mąż trochę faktycznie nadwrażliwy w kwestii ciąży

Napisane przez ziuta.

Mój tż też wpada ostatnio do łazienki, po co go wołam, a ja że go nie wołam tylko z dzieckiem rozmiawam


Koszykarz Ci rośnie

no właśnie ech lepiej tak niż żeby mieli olewać nas

dzisiaj ma być o wyprawce do szpitala. Jak się dowiem czegoś nowego to napiszę

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

FANTA- Twoj maz mnie rozwalil, hahahaha. Pozdrow tego pana ode mnie

My ostatnio nalogowo sluchamy i spiewamy ten kawalek:
https://m.youtube.com/watch?v=h-6N1Oxoo4o

Uwielbiam!


Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

haha ok pozdrowię

https://www.youtube.com/watch?v=GB2Sf4g_PIgmy słuchamy tego teraz często

[kasia_ruda]

Napisane przez Piernik Torunski

rozmawiałam z lekarzem..w sumie niewiele się dowiedziałam, polecił mi jakąś maść bez recepty, mówi,że możemy leczyć ogólnoustrojowo , ale leki będą przenikać do dziecka
twierdzi ,że jest niewielka szansa,żeby to było pierwsze zakażenie, mówi,że mogłam przechodzić bezobjawowo, no ale pewności nie ma


świetne wieści po wizycie.. ile Malec waży?
myslałam,ze teraz już wizyty będą częściej..


ale duże dziewczyneczki
bardzo się cieszę,że tak idziecie do przodu w trójpaku..ciekawe co u Justynkie
może jeszcze więcej wody na to puchnięcie?
a jak poradziłas sobie z odklejeniem tejpów?

Ładnie zeszły (poza tą dolną, bo ona niestety szła z włosami ), ale to chyba dlatego, że miałam je bez sprayu nakładane, dziś pod taśmy poszedł spray, więc będzie ostro pewnie przy odklejaniu.

W sumie gin pewnie ma rację, że wcześniej mogłaś chorować. To bardzo powszechny wirus.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Tinker Bell, a jak ten odczyn po pazurze? Zniknął?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[TinkerrBell]

Napisane przez kasia_ruda

Ładnie zeszły (poza tą dolną, bo ona niestety szła z włosami ), ale to chyba dlatego, że miałam je bez sprayu nakładane, dziś pod taśmy poszedł spray, więc będzie ostro pewnie przy odklejaniu.

W sumie gin pewnie ma rację, że wcześniej mogłaś chorować. To bardzo powszechny wirus.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Tinker Bell, a jak ten odczyn po pazurze? Zniknął?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Na szczęście tak. Ale wystraszył mnie nie na żarty.
Tymczasem u mnie leci już prawie tydzień bez tabletek na alergię...Więc liczę na to, że ona sobie pójdzie w pip jak wcześniej. Bo wydaje mi się, że tych tabletek nie można brać przy karmieniu;/ Musiałabym jeszcze raz sprawdzić ulotkę

[scoiatael86]

Hello

kończę pracę w końcu! i na 17.00 szkoła rodzenia dzisiaj poród część 2

Napisane przez Piernik Torunski

rozmawiałam z lekarzem..w sumie niewiele się dowiedziałam, polecił mi jakąś maść bez recepty, mówi,że możemy leczyć ogólnoustrojowo , ale leki będą przenikać do dziecka
twierdzi ,że jest niewielka szansa,żeby to było pierwsze zakażenie, mówi,że mogłam przechodzić bezobjawowo, no ale pewności nie ma

ja bardzo bardzo polecam maść herpex - zawiera acyklowir (to samo co tabletki heviran na recepte) i z mojego doswiadczenia najszybciej goi opryszczkę... będzie dobrze, zobaczysz!

Napisane przez Fantasmagori

Szykujemy się na szkołę rodzenia przed chwilą brałam prysznic i sobie śpiewałam. Mąż wleciał do łazienki bo myślał że wolałam o pomoc Chyba już nie będę śpiewać

hahahahahaha ale zgadzam się, śpiewaj dalej! Tylko żeby rozpoznał jak faktycznie o pomoc będziesz wołać

[Krefetka]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

My ostatnio nalogowo sluchamy i spiewamy ten kawalek:
https://m.youtube.com/watch?v=h-6N1Oxoo4o

Uwielbiam!


Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

A ja lubię braci Waglewskich

Napisane przez Fantasmagori

haha racja, w sumie nie zrezygnuję ze śpiewania chociaż talentu nie mam w nadmiarze ale lubię to robić a mąż trochę faktycznie nadwrażliwy w kwestii ciąży


no właśnie ech lepiej tak niż żeby mieli olewać nas

dzisiaj ma być o wyprawce do szpitala. Jak się dowiem czegoś nowego to napiszę

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------



haha ok pozdrowię

https://www.youtube.com/watch?v=GB2Sf4g_PIgmy słuchamy tego teraz często

Na naukach pilnie słuchaj i nam tu wszystko przekaz
Suzana ... Eh czasy mojego dzieciństwa to susana w wersji babunia


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Jak mój maz przerywa mi występy pod prysznicem i pyta sie czy cos chciałam zawsze mowię mu ze nic nie chciałam, ze tylko sprawdzam łączność i interkom domowy.


Wysłane za pomocą magii

[natalia_23]

Napisane przez kasia_ruda

Hej!

Pierniku, ale lipa z tą opryszczką, wszystko na pewno będzie dobrze, ale co przy tym nerwow zjesz to Twoje

Ja po wizycie, dziewczyny ważą 1600-1800, co strasznie mnie cieszy, bo takie 2 kg bobasy juz praktycznie nie wcześniaki zaczynam dochodzić do wniosku, że tona ubranek na 44-50 może wrócić do kartonów w nienaruszonym stanie. Dostałam na miejscu pierwszy zastrzyk na rozwój płuc, jutro mama mi zrobi drugi. Szyjka trzyma się nadal na poziomie 4,6-5 cm, więc nie grozi mi póki rozpoczęcie akcji.

Strasznie mi zaczęły puchnąć nogi, tak mnie to wkurza, normalnie wszystkie buty za ciasne. Masakra. Z synkiem nie puchłam, no ale wiadomo, ciąża bliźniacza to blaski i cienie x2.

Jadę dziś się oklejać znów tasmami, kolejna wizyta za dwa tygodnie, to akurat mi trochę posłużą.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

pięknie dziewczynki rosną i szyjka super trzyma

Napisane przez superhuman

W sensie ze palcem wyczuwalna główka?

tak , w sumie sama ginekolog mi powiedziała kiedyś na wizycie, że tu już główkę czujemy, co potwierdziło kilka osób na kursie
U mnie teraz szyjka jest bardzo głęboko a przed nią właśnie główka dziecka, tylko nie jakaś gulka tylko czuć ewidentnie kości główki


ziuta gratulacje 8 miesiąca

Napisane przez Fantasmagori

Szykujemy się na szkołę rodzenia przed chwilą brałam prysznic i sobie śpiewałam. Mąż wleciał do łazienki bo myślał że wolałam o pomoc Chyba już nie będę śpiewać

[zonamojegomeza]

Cc od 4200 i 4500. Jedna waga przy cukrzycy druga przy zdrowej ciazu. Ale ktora kiedy nie pamiętam (a było o tym tydzien temu).

[ziuta.]

Im bardziej jestem w ciąży to więcej mam pytań

1. Odpowiedź wydaje mi się oczywista, ale zapytam. Czy ten żel Hipp z pompką mogę wlać bezpośrednio do wanienki i używać jako płyn do kąpieli? Ta pompka jest dla mnie wygodniejsza niż zwykła butelka. W ogóle jest między nimi jakaś różnica? Ten żel jest "mocniejszy" niż płyn do kąpieli? Czytałam na stronie sroki to właśnie zbyt dużej różnicy w składzie nie ma.

2. Pytanie dość istotne dla mnie. Kiedy z noworodkiem mogę wybrać się w podróż samochodem ok 200 km? czyli min 2,5h nie licząc postojów. Słyszałam że dziecko nie może w takim foteliku siedzieć więcej niż 0,5h, chyba że coś już się zmieniło?

[superhuman]

Napisane przez florencee

To gratulacje - przyjmując dane z apki pierwszej!

U mnie w czwartki się zmieniają w apce tygodnie, ale już powoli się szykuję na świętowanie. Ja OM miałam 19.11, a termin 25.08.







O rety, ale organizacja czasu dzieciom, a gdzie możliwość nauki czy zabawy. :P

Mój mąż i część rodziny marzy o tym, żeby nasz syn chodził do szkoły muzycznej. Oczywiście ma mieć odpowiednie zdolności, już wszyscy ustalili, że odziedziczy. Ja bym chętnie język obcy, basen zafundowała, a inne rzeczy tylko jakby chciał.

Ja termin tez 25.08 wydawało mi sie ze jak przeglądałam pierwsza stronę, ze Ziuta tak samo.

Dziewczyny uszykowane na mecz?:P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez ziuta.

Im bardziej jestem w ciąży to więcej mam pytań



1. Odpowiedź wydaje mi się oczywista, ale zapytam. Czy ten żel Hipp z pompką mogę wlać bezpośrednio do wanienki i używać jako płyn do kąpieli? Ta pompka jest dla mnie wygodniejsza niż zwykła butelka. W ogóle jest między nimi jakaś różnica? Ten żel jest "mocniejszy" niż płyn do kąpieli? Czytałam na stronie sroki to właśnie zbyt dużej różnicy w składzie nie ma.



2. Pytanie dość istotne dla mnie. Kiedy z noworodkiem mogę wybrać się w podróż samochodem ok 200 km? czyli min 2,5h nie licząc postojów. Słyszałam że dziecko nie może w takim foteliku siedzieć więcej niż 0,5h, chyba że coś już się zmieniło?

Ja słyszałam ze nie więcej niz 1,5h nie powinno tak jednorazowo siedzieć w foteliku ale szCzerze jak to jest naprawdę to sama nie wiem a tez będziemy robić trasy po 300km do domu... Myślałam ze może przerwa w połowie pół godziny ale co wtedy do wozka?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[TinkerrBell]

Napisane przez ziuta.

Im bardziej jestem w ciąży to więcej mam pytań

1. Odpowiedź wydaje mi się oczywista, ale zapytam. Czy ten żel Hipp z pompką mogę wlać bezpośrednio do wanienki i używać jako płyn do kąpieli? Ta pompka jest dla mnie wygodniejsza niż zwykła butelka. W ogóle jest między nimi jakaś różnica? Ten żel jest "mocniejszy" niż płyn do kąpieli? Czytałam na stronie sroki to właśnie zbyt dużej różnicy w składzie nie ma.

2. Pytanie dość istotne dla mnie. Kiedy z noworodkiem mogę wybrać się w podróż samochodem ok 200 km? czyli min 2,5h nie licząc postojów. Słyszałam że dziecko nie może w takim foteliku siedzieć więcej niż 0,5h, chyba że coś już się zmieniło?

Żeby zabrać dziecko do samolotu musi mieć min 7 dni, więc bardzo szybko. Zapewne zależy to od Waszej wygody. Im mniejsze dziecko tym więcej postojów pewnie. Chociaż z drugiej strony przy dobrych wiatrach dziecko może przespać całą drogę. Myślę, że tutaj bardziej intuicja Wasza musi Wam podpowiedzieć.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Cc od 4200 i 4500. Jedna waga przy cukrzycy druga przy zdrowej ciazu. Ale ktora kiedy nie pamiętam (a było o tym tydzien temu).

Tutaj musi być trochę więcej - bo mój jest na 90 centylu wiec z tabelek wychodzi, że idzie na 4200 w 40tc i lekarz powiedział, że spokojnie mogę jeszcze SN. Ale jak się zapytałam ile mu brakuje do CC to powiedział, że jak wypadnie z siatki to będziemy się martwić. ;/

Następne ważenie za dwa tygodnie. Ciekawe co tam w trawie piszczy. Ale nie ukrywam, że czuję że mam duże dziecko. Czuć go bardzo po prawej stronie brzucha. Położna na pewno nie ma problemu ze sprawdzeniem jego ułożenia

[Świniaczek]

Napisane przez tija93

No wygląda mi na taki z tych skromniejszych Jest taki dość podłużny i rozkłada się na cały tułów, w sumie wygodne

W sumie jak spojrzałam na to zdjęcie, to faktycznie nie wygląda na jakiś wielki A mi się on taki ogromny wydaje

Napisane przez Fantasmagori

Szykujemy się na szkołę rodzenia przed chwilą brałam prysznic i sobie śpiewałam. Mąż wleciał do łazienki bo myślał że wolałam o pomoc Chyba już nie będę śpiewać

Dlatego ja nie śpiewam nigdzie indziej niż w aucie. Jak jadę sama. Znaczy się z psem. Biedny musi tego słuchać

Napisane przez natalia_23

tak , w sumie sama ginekolog mi powiedziała kiedyś na wizycie, że tu już główkę czujemy, co potwierdziło kilka osób na kursie
U mnie teraz szyjka jest bardzo głęboko a przed nią właśnie główka dziecka, tylko nie jakaś gulka tylko czuć ewidentnie kości główki

O żesz, nie sądziłam, że to w ogóle możliwe
No, ale w sumie - TŻ już ze dwa miesiące temu w trakcie hmmm uciech cielesnych zdecydowanie zarządził zmianę pozycji, bo stwierdził, że wydaje mu się, że Młodego czuje Raczej schizował, bo lekarz nic nie mówił, żeby dzieć siedział u mnie jakoś nisko, no ale przynajmniej mogę TŻowi powiedzieć, że na upartego mógłby go poczuć

Przed chwilą wróciłam z gemini, byłam odebrać zamówienie. Następnym razem pierdzielę to, niech mi kurier przywozi nawet za te 12,50 zł., 2 zł za parking płaciłam, dojechać musiałam (10 km) i czekałam w kolejce jakieś pół godziny
Ale zaliczyłam jeszcze pepco i kupiłam aż jedną pieluszkę tetrową i piłeczki do piesia

[superhuman]

Napisane przez Piernik Torunski

rozmawiałam z lekarzem..w sumie niewiele się dowiedziałam, polecił mi jakąś maść bez recepty, mówi,że możemy leczyć ogólnoustrojowo , ale leki będą przenikać do dziecka
twierdzi ,że jest niewielka szansa,żeby to było pierwsze zakażenie, mówi,że mogłam przechodzić bezobjawowo, no ale pewności nie ma


świetne wieści po wizycie.. ile Malec waży?
myslałam,ze teraz już wizyty będą częściej..


ale duże dziewczyneczki
bardzo się cieszę,że tak idziecie do przodu w trójpaku..ciekawe co u Justynkie
może jeszcze więcej wody na to puchnięcie?
a jak poradziłas sobie z odklejeniem tejpów?

Jak nie chcesz brać maści żadnych to spróbuj z czosnkiem.... Przekroić główkę na pół i przykładać ja tak robiłam... Piecze ale pomaga. Pózniej miodem posmarować i tak w kółko... Ehhh mnie sie wczoraj wydawało ze mi idzie opryszczka ale okazało sie, ze to warga mi pękła po prostu...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Zapytam siostre i cos wrzuce
Ja tez mialam plan, by wszystko ladnie poukladac, ale w praktyce pewnie bedzie rozziel-przynajmniej po znajomych tak widze



O rany, jak nie urok to sraczka Wspolczuje dziadostwa!




Moj tz to samo-wszystko go budzi, ale moja tesciowa ma identycznie. Chyba to kwestia genow tez. Ja rowniez nie zamierzam chodzic na palcach, ba! Zamierzam prowadzic normalne zycie, takie jak do tej pory (jesli chodzi o halas itp.).

Ja slyszalam, ze u dziewczynek moga wystapic takze biale uplawy przypominajace twarog Nie nalezy tego specjalnie myc itp., samo ma zejsc-to ochrona pochwy, czy jakos tak.




Ja tez ostatnio smyralam stope, super to bylo-taka malusia <3
Mysle, ze osoby, ktore zostaja rodzicami pierwszy raz maja inne wyobrazenia o tym, ktore potem rozbijaja sie o rzeczywistosc-tak jest np. z tymi rzeczami na swoim miejscu itp. Planujemy sobie wszystko poukladane, karmienie tutaj, przewijanie tutaj, a jak przychodzi co do czego, to jest burdel nieziemski i robi sie to, gdzie akurat jest wygodnie, bo czlowiek taki zmeczony i niewyspany, ze mu wszystko jedno, jaka oprawa-byle cel zostal osiagniety <czysta pielucha>

FANTA- Twoj maz mnie rozwalil, hahahaha. Pozdrow tego pana ode mnie

My ostatnio nalogowo sluchamy i spiewamy ten kawalek:
https://m.youtube.com/watch?v=h-6N1Oxoo4o

Uwielbiam!


Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

A mojego z kolei mało co jest w stanie obudzić, nawet jak go w nocy szturcham jak chrapie albo po prostu chce go obudzić i go szturcham to dopiero za którymś razem i jak naprawdę głośno to zrobię to sie obudzi. Chociaż ostatnio siedzielismy z psem w salonie TZ już spał w sypialni - pies w zasadzie tez spał już było późno gdzieś 24 ja oglądałam film ciemno w pokoju za oknami tez i w filmie ropucha zaczęła rechotać jak ten mój pies sie zerwał i zaczął ujadać to TZ wleciał z sypialni i sie pyta co sie dzieje :cojest?: aż byłam w szoku ze tak sie zerwał a pies dupek tez mnie wystraszył cos mu sie ta żaba nie spodobała :pała:


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk