Bromergon - wątek zbiorczy!

[Inez82]

Wiem, że panikuję, ale mam jeszcze takie pytanie: właśnie przeczytałam, że leki wspomagające płodność(bromek chyba jest takim lekiem?) mogą dawać fałszywy dodatni wynik testu. Co o tym myślicie? Boję się rozczarować, nie mogę uwierzyć w to, co zobaczyłam

[kretencja]

Inez, szczerze mówiąc głowy dać nie mogę, ale wydaje mi się, że chodzi o leki zawierające hormon Bhcg. Bromek nie jest lekiem sensu stricte hormonalnym, więc myślę, że on akurat nie wywołuje wyników fałszywie dodatnich.
Odstaw go (ja bym to zrobiła stopniowo, ale to już Twoja decyzja) i za 2-3 dni zatestuj jeszcze raz. Po takim czasie bromokryptyny nie będzie już w organizmie.

[Inez82]

Wątpliwości rozwiane. Byłam u lekarza, dostałam duphaston 2x1 na wszelki wypadek, bo oczywiście wszystko może się jeszcze zdarzyć, ale ja staram się myśleć pozytywnie.

[kretencja]

Cudownie! Dbaj o siebie

[Martinixxx]

Napisane przez Inez82

Wątpliwości rozwiane. Byłam u lekarza, dostałam duphaston 2x1 na wszelki wypadek, bo oczywiście wszystko może się jeszcze zdarzyć, ale ja staram się myśleć pozytywnie.

Czyli co, bromergon może sfałszowac wynik testu???

[Inez82]

Nie, chyba się źle wyraziłam. Jestem w ciąży, czyli rozwiały się moje wątpliwości, że wynik może być fałszywy. A duphaston mam na podtrzymanie ciąży, ale wierzę, że żadnych problemów nie będzie.

[EdziaO]

Brawo!!!!!!:j upi:

[Martinixxx]

Napisane przez Inez82

Nie, chyba się źle wyraziłam. Jestem w ciąży, czyli rozwiały się moje wątpliwości, że wynik może być fałszywy. A duphaston mam na podtrzymanie ciąży, ale wierzę, że żadnych problemów nie będzie.

Tak myślałam, ale pewna nie byłam, bo normalnie to jest szał szczęścia na 200 linijek co zreszta jest zrozumiale i bardzo fajne.


Gratulacje!!!!!!:ju pi::jup i::jupi :

[galadriel84]

Dziś odebrałam ponowny wynik prolaktyny po 1,5 miesiąca brania Bromergonu i co zobaczyłam! prolaktyna skoczyła dośc znacznie zamiast się obniżyć! Jak to jest kurcze możliwe? Przy normnie do 23 wcześniej przed Bromkiem było 27 a teraz 40.3! Jutro idę do ginekologa to skonsultować... nic z tego już nie rozumiem :/

[kinguus]

Napisane przez Inez82

Dziewczynki!!!!!!!!!!!!!! !!Udało się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!P rzed chwilą zrobiłam test- pozytywny, druga kreseczka trochę bledsza, ale to chyba nie ma znaczenia. Jestem w szoku, płaczę, śmieję się, nie mogę uwierzyć. Jesteście pierwsze, z którymi podzieliłam się tą wiadomością. Martwi mnie tylko, że do wczoraj brałam bromka. Dziś już chyba nie wezmę. Mam nadzieję, że nie zaszkodził. W sumie, to brałam go krótko, bo 3 tygodnie, a dni płodne miałam po 3 dniach od pierwszej tabletki. Oby wszystko było dobrze!

Aż mi się łezka w oku zakręciła. Gratuluję dbaj o siebie i o maluszka

Przepraszam, że tak w czas ale szkoła odtrąca mnie od komputera.
a co do wyników, sama nie wiem jak to jest, bez brania bromergonu miałam ok 90 a po (brałam ok 1,5 m-ca) 87? nie wiem.

znowu straciłam nadzieję

Ps. Mam jakieś dziwne bóle brzucha od 3 dni, na dole i jak głupia łudzę się, że wkońcu będzie @ echh...

[mmnick]

Inez, serdecznie gratuluję!

[Inez82]

Dziękuję Dziewczyny za gratulacje i za to, że cieszycie się razem ze mną. Mówią, że Internet oddala ludzi, a czasami chyba odwrotnie- łączy tych, którzy osobiście się nie znają.

Garadiel, może miałaś za małą dawkę bromka i nie działał na Ciebie. To chyba jedyne wytłumaczenie.

[galadriel84]

Byłam u lekarza i zapisała mi Bromocorn... niby to samo, a niektóre kobiety mogą mniej odczuwać podobno działanie niepożądane... zobaczymy... mam wrócić do 1 tabletki na noc i za miesiąc znów zbadać poziom prolaktyny. \najbardziej dziwi mnie , że poziom jest dużo wyższy niż przed braniem Bromergonu :/

[Martinixxx]

Napisane przez galadriel84

Byłam u lekarza i zapisała mi Bromocorn... niby to samo, a niektóre kobiety mogą mniej odczuwać podobno działanie niepożądane... zobaczymy... mam wrócić do 1 tabletki na noc i za miesiąc znów zbadać poziom prolaktyny. \najbardziej dziwi mnie , że poziom jest dużo wyższy niż przed braniem Bromergonu :/

Jeśli nie tolerujesz Bromocornu to polecam Norprolac.Biorę go co prawda od niedawna, ale nie mam żadnych skutków ubocznych (prócz lekkiej senności)

[kinguus]

Kobietki mam do was takie pytanie, może ono jest nie w tym dziale, ale sądzę, że może mi coś poradzicie. Lekarz ginekolog powiedział mi, że jeżeli po tym Dostinexie nie dostanę okresu, będą wywoływać go poprzez tabletki antykoncepcyjne. I tu moje pytanie, czy później przy ewentualnej ciąży są jakieś problemy z zajściem? Czy później coś z dzieciątkiem może być nie tak? Kiedyś czytałam, że tabletki antykoncepcyjne mogą odbić się właśnie na dziecku. A czy to prawdą było to nie wiem.

[kasiek1990]

tabletki antykoncepcyjne nie powinny zaszkodzić dzieciaczkowi. Bardziej zaszkodzić mogą inne środki antykoncepcji jak spirala wewnątrzmaciczna itp. Ale słyszałam , że najbezpieczniej jest nie zażywać tabletek rok lub dwa przed planowaną ciążą, wtedy wszystko w organizmie powinno się unormować tak, żeby nie zaszkodzić dziecku. Dokładniej musisz zapytać o to swojego lekarza - on na pewno bedzie miał obszerną wiedzę na ten temat

[EdziaO]

Napisane przez kinguus

Kobietki mam do was takie pytanie, może ono jest nie w tym dziale, ale sądzę, że może mi coś poradzicie. Lekarz ginekolog powiedział mi, że jeżeli po tym Dostinexie nie dostanę okresu, będą wywoływać go poprzez tabletki antykoncepcyjne. I tu moje pytanie, czy później przy ewentualnej ciąży są jakieś problemy z zajściem? Czy później coś z dzieciątkiem może być nie tak? Kiedyś czytałam, że tabletki antykoncepcyjne mogą odbić się właśnie na dziecku. A czy to prawdą było to nie wiem.

Hmm no i tu pojawia się zagwozdka bo według mojej wiedzy tabletki anty podnosza prolaktynę u osób które maja z tym problem

[Martinixxx]

Napisane przez kinguus

Kobietki mam do was takie pytanie, może ono jest nie w tym dziale, ale sądzę, że może mi coś poradzicie. Lekarz ginekolog powiedział mi, że jeżeli po tym Dostinexie nie dostanę okresu, będą wywoływać go poprzez tabletki antykoncepcyjne. I tu moje pytanie, czy później przy ewentualnej ciąży są jakieś problemy z zajściem? Czy później coś z dzieciątkiem może być nie tak? Kiedyś czytałam, że tabletki antykoncepcyjne mogą odbić się właśnie na dziecku. A czy to prawdą było to nie wiem.

W ulotce Dostinexu pisze że nie brać w ciąży.Lekarz powiedział, że trzeba odłożyć starania na czas kuracji.Przy Norprolacu nie trzeba.

Napisane przez EdziaO

Hmm no i tu pojawia się zagwozdka bo według mojej wiedzy tabletki anty podnosza prolaktynę u osób które maja z tym problem

Dokładnie tak

[kinguus]

Napisane przez Martinixxx

W ulotce Dostinexu pisze że nie brać w ciąży.Lekarz powiedział, że trzeba odłożyć starania na czas kuracji.Przy Norprolacu nie trzeba.

Starania? ja się modlę by w końcu okres mi wrócił...

[Martinixxx]

Napisane przez kinguus

Starania? ja się modlę by w końcu okres mi wrócił...

No tak ale pytałaś się co sie dzieje w trakcie ewentualnej ciąży- to odpowiadam.Starania to potoczne stwierdzenie współżycia bez zabezpieczenia.czyli w trakcie tych kuracji trzeba sie zabezpieczać lub nie uprawiac seksu.
tabletki antykoncepcyjne mogą zaszkodzić (ale nie muszą) gdy są zażywane w czasie ciąży przez dłuższy okres.
Z tego co piszesz zależy ci na wywołaniu okresu, nie na zajściu w ciążę więc leki brane nie powinny przeszkadzac w zajściu, ale tego to nikt nie zagwarantuje.
W moim przypadku tabl anty rozregulowały układ hormonalny, zanikł okres, podejrzenie PCO...Więc sprawa jak widzisz nie jest jednoznaczna

[olaszu]

Dziewczyny! Ja też mam nieregularne okresy. Przykładowo w grudniu miałam dwa razy w miesiącu okres ( odstęp 2 tygodni ) , w styczniu nie miałam w ogóle , a w lutym miałam ale skąpy ( a zawsze miewałam obfity). Oczywiście ból był wielki , jak zwykle. Czy mam powody by się bać ? Dodam , że mam 20 lat , pierwszą miesiączkę dostałam w wieku 14 lat ( lub 13, dobrze nie pamiętam ).

[EdziaO]

Napisane przez olaszu

Dziewczyny! Ja też mam nieregularne okresy. Przykładowo w grudniu miałam dwa razy w miesiącu okres ( odstęp 2 tygodni ) , w styczniu nie miałam w ogóle , a w lutym miałam ale skąpy ( a zawsze miewałam obfity). Oczywiście ból był wielki , jak zwykle. Czy mam powody by się bać ? Dodam , że mam 20 lat , pierwszą miesiączkę dostałam w wieku 14 lat ( lub 13, dobrze nie pamiętam ).

Wiesz co na pewno masz jakieś zaburzenia,ale możliwe że same się unormują bo jesteś jeszcze młodziutka. Ale wspomniałabym o tym ginekologowi. Byłaś już?

[Martinixxx]

Napisane przez olaszu

Dziewczyny! Ja też mam nieregularne okresy. Przykładowo w grudniu miałam dwa razy w miesiącu okres ( odstęp 2 tygodni ) , w styczniu nie miałam w ogóle , a w lutym miałam ale skąpy ( a zawsze miewałam obfity). Oczywiście ból był wielki , jak zwykle. Czy mam powody by się bać ? Dodam , że mam 20 lat , pierwszą miesiączkę dostałam w wieku 14 lat ( lub 13, dobrze nie pamiętam ).

Bac sie nie musisz, ale bagatelizować też nie możesz.Koniecznie zgłoś sie do ginekologa, który znajdzie przyczynę tych nieregularnych okresów i wdroży odpowiednie leczenie.

[olaszu]

Napisane przez EdziaO

Wiesz co na pewno masz jakieś zaburzenia,ale możliwe że same się unormują bo jesteś jeszcze młodziutka. Ale wspomniałabym o tym ginekologowi. Byłaś już?

oczywiście, że byłam. Ale mam złe doświadczenia z lekarzami ( a szczególnie z ginekologami). A w jakich okolicznościach dowiedziałyście się o waszych przypadłościach ? Chodzi mi o pierwsze objawy zbyt wysokiej prolaktyny. Przepraszam , jeśli to zbyt intymne pytanie

[kinguus]

Napisane przez olaszu

oczywiście, że byłam. Ale mam złe doświadczenia z lekarzami ( a szczególnie z ginekologami). A w jakich okolicznościach dowiedziałyście się o waszych przypadłościach ? Chodzi mi o pierwsze objawy zbyt wysokiej prolaktyny. Przepraszam , jeśli to zbyt intymne pytanie

Ja się dowiedziałam od pani endokrynolog. Również zaczęłam miesiączkować w wieku 14-15 lat, i nie wiadomo z jakich przyczyn zanikł mi okres, ginekologicznie było wszystko ok - więc kierunek endokrynolog. Stąd wiem

[olaszu]

Napisane przez kinguus

Ja się dowiedziałam od pani endokrynolog. Również zaczęłam miesiączkować w wieku 14-15 lat, i nie wiadomo z jakich przyczyn zanikł mi okres, ginekologicznie było wszystko ok - więc kierunek endokrynolog. Stąd wiem

od dawna ? nie towarzyszyły Ci przy tym inne choroby , przypadłości ?

[EdziaO]

Napisane przez olaszu

oczywiście, że byłam. Ale mam złe doświadczenia z lekarzami ( a szczególnie z ginekologami). A w jakich okolicznościach dowiedziałyście się o waszych przypadłościach ? Chodzi mi o pierwsze objawy zbyt wysokiej prolaktyny. Przepraszam , jeśli to zbyt intymne pytanie

Ja się dowiedziałam przy okazji badać ponieważ mam problem z zajściem w ciążę

[kinguus]

Napisane przez olaszu

od dawna ? nie towarzyszyły Ci przy tym inne choroby , przypadłości ?

żadne, jako dziecko (bo ciężko mówić o dorosłości w wieku 14-15 lat) nie szkodziło mi to, no ale później jakoś mi to przyszło do myślenia czemu tak jest? wszystkie mają a ja nie.

[galadriel84]

Biorę Bromocorn po 1 tabletce i narazie nie mam skutków ubocznych tak jak po Bromergonie. oby tak pozostało, za 2 tygodnie kolejne badanie prolaktyny, zobaczymy czy poszła w dół...

[kretencja]

A ja zobaczyłam dwie kreski
Już w 17dc!!! Wtedy bardzo, bardzo bladą, ale dzisiaj, w 29dc, kreska testowa jest tak samo wyraźna jak kontrolna Aż się boję ucieszyć.
Ginekolog jutro, ale podejrzewam, że jeszcze nic nie zobaczy...
Inez, a jak tam u Ciebie? Jak się czujesz?