Filologia polska - WĄTEK ZBIORCZY

[anemeon]

też studiujęfilologię polską na UŚ-u.
wlaśnie walczę z gramatyką historyczną (zupelnie zapominam o egzaminie z oświecenia i romantyzmu, ale mam nadzieję, że zdam).
Kocham za to literaturę staropolską - pracę licencjacką będę pisala z tego przedmiotu.

[joteczka1987]

Napisane przez anemeon

też studiujęfilologię polską na UŚ-u.
wlaśnie walczę z gramatyką historyczną (zupelnie zapominam o egzaminie z oświecenia i romantyzmu, ale mam nadzieję, że zdam).
Kocham za to literaturę staropolską - pracę licencjacką będę pisala z tego przedmiotu.

Też jestem na UŚ a Ty na którym roku studiujesz?dziennie czy zaocznie?Też walczę w tym roku z gramatyką historyczną

[anemeon]

Napisane przez joteczka1987

Też jestem na UŚ a Ty na którym roku studiujesz?dziennie czy zaocznie?Też walczę w tym roku z gramatyką historyczną

drugi rok - dzienne

[Rybulka]

Napisane przez Cassidy84

To i ja się przywitam Aktualnie konczę Vrok na UWr i przede mną już tylko a może i aż napisanie pracy mgr. Jak sobie poczytałam wasze posty, wróciły wspomnienia, a przy nazwach niektórych przedmiotów dostałam gęsiej skórki... np. przy wspaniałej gramatyce historycznej czy literaturze staropolskiej grrrr. Życzę wszystkim powodzenia w nadchodzącej sesji

To tak jak ja Też kończę w tym roku- obrona pracy magisterskiej juz 15 czerwca!

Napisane przez Cassidy84

Tak z perspektywy czasu to sama nie wiem kiedy zleciało te 5lat (...)

Oj, intensywnie się nad tym teraz zastanawiam

Napisane przez Cassidy84

(...)
Ps. Ja robię specjalizację edytorską

No proszę, ja też ją skończyłam

[MissHuffy]

Przybliżcie mi zawód tego edytora, czym się dokładniej taka osoba zajmuje..

[Creatyvna]

Za górami, za lasami, studiowałam kiedyś polonistykę i muszę stwierdzić, że był to najgorszy wybór, jakiego dokonałam w życiu...

Myślałam, że sama sympatia do literatury i książek pomoże mi skończyć te studia, a było zupełnie odwrotnie...
Zrezygnowałam po 3 semestrach.

Wydaje mi się, że jest to kierunek dla pasjonatów, albo dla tych, którzy chcą w przyszłości być nauczycielami.
Ogólnie nie poleciłabym...

[Rybulka]

Napisane przez MissHuffy

Przybliżcie mi zawód tego edytora, czym się dokładniej taka osoba zajmuje..

Edytor robi wszystko, co prowadzi do wydania książki i jej rozprowadzania

[elkiza81]

Szok, że dopiero dzisiaj odkryłam ten wątek. Jestem absolwentką UŚ.

[Rybulka]

Napisane przez elkiza81

Szok, że dopiero dzisiaj odkryłam ten wątek. Jestem absolwentką UŚ.

Ja od 2 lat jestem absolwentką studiów licencjackich na Uniwersytecie Śląskim, a o jutra będę absolwentką magisterskich uzupełniających

[elkiza81]

Napisane przez Rybulka

Ja od 2 lat jestem absolwentką studiów licencjackich na Uniwersytecie Śląskim, a o jutra będę absolwentką magisterskich uzupełniających

Studia pięcioletnie ukończyłam w 2006. Pozdrawiam!

[joteczka1987]

Napisane przez elkiza81

Studia pięcioletnie ukończyłam w 2006. Pozdrawiam!

Witam a dziennie czy zaocznie? no i czy po skończeniu tego kierunku pracujesz w zawodzie? bo z tego co teraz słyszę ,praca w zawodzie graniczy z cudem i absolwentki polonistyki pracują wszędzie gdzie tylko jest praca ehh teraz żałuję,że wybrałam ten kierunek:/

[Rybulka]

Dzis obroniłam swoją pracę magisterską

Joteczka, ja pracuję w bibliotece, a to dlatego, że studiuje podyplomowo bibliotekoznawstwo . Na razie nie myślę o innej pracy, bo zwyczajnie lubię to, co robię
Rzeczywiście, ciężko jest znaleźć prace w zawodzie, najtrudniej chyba tym, którzy wiążą swoją przyszłość ze szkołą... Koleżanki rozwiozły nawet po ponad 100 CV i zero odzewu...

[joteczka1987]

Napisane przez Rybulka

Dzis obroniłam swoją pracę magisterską

Joteczka, ja pracuję w bibliotece, a to dlatego, że studiuje podyplomowo bibliotekoznawstwo . Na razie nie myślę o innej pracy, bo zwyczajnie lubię to, co robię
Rzeczywiście, ciężko jest znaleźć prace w zawodzie, najtrudniej chyba tym, którzy wiążą swoją przyszłość ze szkołą... Koleżanki rozwiozły nawet po ponad 100 CV i zero odzewu...

Gratuluję obrony Oj słyszałam o tym jak jest cieżko
Ja jestem na komunikacji społecznej-w sumie nawet nie wiem czy lepiej czy gorzej niż specjalność nauczycielska.Teraz jestem na etapie podejmowania decyzji-czy przenieść się na zaoczne czy pozostać na dziennych.Mało przedmiotów mnie interesuje,ogólnie mój zapał gdzieś uleciał

[PomylonaKsiezniczka]

Tez "filolozka"
Juz niedlugo obrona i tak sobie mysle co ona mi da... Malo perspektyw zawodowych ehhh ciezko bedzie z praca
Ale kierunek sam w sobie mnie ciekawil i interesowal, tylko co z tego skoro teraz "nie bedzie co do garnka wlozyc"

[elkiza81]

Napisane przez joteczka1987

Witam a dziennie czy zaocznie? no i czy po skończeniu tego kierunku pracujesz w zawodzie? bo z tego co teraz słyszę ,praca w zawodzie graniczy z cudem i absolwentki polonistyki pracują wszędzie gdzie tylko jest praca ehh teraz żałuję,że wybrałam ten kierunek:/

Dzienne. W zawodzie przepracowałam dwa lata na umowę - zastępstwo. Obecnie szukam pracy. Nigdy nie żałowałam wybranego kierunku i drugi też bym się zdecydowała na polonistykę.
Co do trybu studiów - Twój wybór.

Napisane przez Rybulka

Dzis obroniłam swoją pracę magisterską

Joteczka, ja pracuję w bibliotece, a to dlatego, że studiuje podyplomowo bibliotekoznawstwo . Na razie nie myślę o innej pracy, bo zwyczajnie lubię to, co robię
Rzeczywiście, ciężko jest znaleźć prace w zawodzie, najtrudniej chyba tym, którzy wiążą swoją przyszłość ze szkołą... Koleżanki rozwiozły nawet po ponad 100 CV i zero odzewu...

Gratuluję Pani Magister
Ja po rozesłaniu 250 CV zostałam zaproszona na jedną rozmowę ws. pracy, z której nic nie wyszło.

[kasiencja]

edytorstwo na UJ - ktoś coś może powiedzieć z własnych doświadczeń?

[hohlkopf]

Może znajdzie się na Wizażu ktoś, kto zaczyna od października polonistykę na UWr. lub już jest w trakcie jej studiowania?

[JennyAniolek]

Ja studiuję polonistykę ale na UŚ, bede na 3 roku, specjalnosc nauczycielska. Jak masz jakies pytania, pisz postaram sie pomoc

[selfish]

Koleżanki polonistki, co tak czarno widzą swoją przyszłość zawodową - dacie radę, wiem, co mówię Mam dwie specjalizacje - nauczycielską i edytorską, i od skończenia studiów (blisko 6 lat) nie byłam nawet przez miesiąc bezrobotna, zawsze pracowałam ZGODNIE z moim wykształceniem lub BLISKO moich specjalizacji i zarabiałam byłam: nauczycielem, dziennikarzem, korektorką; jestem: redaktorem, tłumaczem. Pracy dla polonistów wbrew pozorom wcale nie jest tak mało - można próbować swoich sił w agencjach PR, w działach marketingu (np. przy redagowaniu tekstów promocyjnych), w urzędach na stanowiskach różnej maści referentów, a także w biurach, sekretariatach, recepcjach dużych firm itp. Można np. zostać rzecznikiem prasowym, asystentem jakiegoś specjalisty... ech, ogranicza Was tylko wyobraźnia.
Dodam tylko, że mieszkam w małym mieście (ok 70 tys. mieszkańców), obecnie pracuję w oddalonym o 25 km mieście wojewódzkim (ze względu na lepsze zarobki, ale w swoim mieście też pracowałam). Głowa do góry!!! Czasy są takie, że nie ma się co nastawiać od razu na ciepłą posadkę i etat na stałe. Czasem trzeba zacząć od np. wierszówki, jakichś umów o dzieło, a nawet bezpłatnych praktyk - żeby potem mieć co w CV wpisać

[kat123]

Hello,
jestem studentką II roku FP na UZ i studia sobie chwalę jestem na nauczycielstwie

Pozdrawiam wszystkie filolożki

[Tusio]

Napisane przez selfish

Koleżanki polonistki, co tak czarno widzą swoją przyszłość zawodową - dacie radę, wiem, co mówię Mam dwie specjalizacje - nauczycielską i edytorską, i od skończenia studiów (blisko 6 lat) nie byłam nawet przez miesiąc bezrobotna, zawsze pracowałam ZGODNIE z moim wykształceniem lub BLISKO moich specjalizacji i zarabiałam byłam: nauczycielem, dziennikarzem, korektorką; jestem: redaktorem, tłumaczem. Pracy dla polonistów wbrew pozorom wcale nie jest tak mało - można próbować swoich sił w agencjach PR, w działach marketingu (np. przy redagowaniu tekstów promocyjnych), w urzędach na stanowiskach różnej maści referentów, a także w biurach, sekretariatach, recepcjach dużych firm itp. Można np. zostać rzecznikiem prasowym, asystentem jakiegoś specjalisty... ech, ogranicza Was tylko wyobraźnia.
Dodam tylko, że mieszkam w małym mieście (ok 70 tys. mieszkańców), obecnie pracuję w oddalonym o 25 km mieście wojewódzkim (ze względu na lepsze zarobki, ale w swoim mieście też pracowałam). Głowa do góry!!! Czasy są takie, że nie ma się co nastawiać od razu na ciepłą posadkę i etat na stałe. Czasem trzeba zacząć od np. wierszówki, jakichś umów o dzieło, a nawet bezpłatnych praktyk - żeby potem mieć co w CV wpisać

twoje slowa sa naprawde pocieszajace
akurat czekam na druga liste, poniewaz nie dostalam sie w pierwszej rekrutacji na UJ i ogarniaja mnie watpliwosci, czy w razie przyjecia mnie, powinnam "pakowac sie" na edytorstwo...(a o polonistyce mysle od polowy liceum)

[ktrzna]

Witam Polonistki.
Mam taki problem - nie problem. Od października będę (mam nadzieję) studentką filologii polskiej, dostałam się na UAM i na UWr i nie wiem który uniwersytet wybrać, póki co mam papiery na obu i komuś blokuję miejsce Może któraś z Was mogłaby pomóc? Podobno na UAM-ie na polonistyce wielu ludzi jest z przypadku, tak jest wszędzie czy może na przykład we Wrocławiu mniej? No i w ogóle, jeżeli ktoś jest w stanie posilić się na jakiekolwiek porównania, będę wdzięczna

[kat123]

Napisane przez ktrzna

Witam Polonistki.
Mam taki problem - nie problem. Od października będę (mam nadzieję) studentką filologii polskiej, dostałam się na UAM i na UWr i nie wiem który uniwersytet wybrać, póki co mam papiery na obu i komuś blokuję miejsce Może któraś z Was mogłaby pomóc? Podobno na UAM-ie na polonistyce wielu ludzi jest z przypadku, tak jest wszędzie czy może na przykład we Wrocławiu mniej? No i w ogóle, jeżeli ktoś jest w stanie posilić się na jakiekolwiek porównania, będę wdzięczna

Ja myślę, że tak jest wszędzie sama na UWr nie studiuję, a na UZ, ale zauważyłam, że wielu ludzi po prostu tu przyszło, bo np. nie dostali się do szkoly aktorskiej czy na jakieś teatralne studia (). Po roku to wszystko się wyrównuje -Ci którzy podjęli przemyślaną decyzję idąc na fp zostają, bo reszta nawet sobie nie radzi albo odchodzą zbyt zmęczenie robieniem czegoś, co nie przynosi im satysfakcji.

[makeupnotwar]

dostałam się na uw

[kat123]

Gratuluję

[kat123]

A może mi ktoś powie czego spodziewać się po drugim roku? Jakieś ciężkie przedmioty są? I w ogóle jakie przedmioty ma się na drugim roku nauczycielstwa?
Poopowiada ktoś?

[JennyAniolek]

Napisane przez makeupnotwar

dostałam się na uw

gratuluję!

Napisane przez kat123

A może mi ktoś powie czego spodziewać się po drugim roku? Jakieś ciężkie przedmioty są? I w ogóle jakie przedmioty ma się na drugim roku nauczycielstwa?
Poopowiada ktoś?

Studiuję na UŚ. Na II roku 1 semestr był spoko. Na nauczycielskiej egzamin z filozofii (ustny), psychologii (test) i pedagogiki (ustny). 2 sesmestr już gorzej: egzamin z języka (spoko), egzamin z historii literatury i historycznej

Przedmioty, które mi się nie podobały to teoria literatury i współczesna.

[Pinacocola]

Napisane przez kat123

Gratuluję

Gratulacje

[kat123]

Napisane przez JennyAniolek

Studiuję na UŚ. Na II roku 1 semestr był spoko. Na nauczycielskiej egzamin z filozofii (ustny), psychologii (test) i pedagogiki (ustny). 2 sesmestr już gorzej: egzamin z języka (spoko), egzamin z historii literatury i historycznej

Przedmioty, które mi się nie podobały to teoria literatury i współczesna.

No to teraz widac jak bardzo się programy liczą
ja miałam egz z filozofii po pierwszym semestrze pierwszego roku, a psychologie i pedagogikę miałam teraz
a reszta przedmiotów z tego co widze przede mną
a teorii to chyba nikt nie lubi -ja się czasem zastanawiam po co oni tak nas katują tym, bo to takie średnio ważne mi się często wydaje...
a historyczna budzi we mnie przerażenie

[JennyAniolek]

Napisane przez kat123

No to teraz widac jak bardzo się programy liczą
ja miałam egz z filozofii po pierwszym semestrze pierwszego roku, a psychologie i pedagogikę miałam teraz
a reszta przedmiotów z tego co widze przede mną
a teorii to chyba nikt nie lubi -ja się czasem zastanawiam po co oni tak nas katują tym, bo to takie średnio ważne mi się często wydaje...
a historyczna budzi we mnie przerażenie

Miałam jeszcze takie przedmioty: poetyka historyczna, językoznawstwo pragmatyczne, wykład monograficzny, wiedza o kulturze, wprowadzenie do językoznawstwa historycznego, a z nauczycielskich na 2 semestrze to: emisja glosu, dydaktyka języka, dydaktyka literatury