Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[joasia4786]

Napisane przez Świniaczek

Mi tak rosną odkąd w ciąży jestem. Ani na chwilę nie przestałam obrastać



Mówisz? Kurde, muszę wypróbować





Wow, jestem w szoku. Słyszałam bardzo mieszane opinie na temat Polnej (mimo wszystko i tak planuję tam rodzić), a z Twoim pobytem utwierdzam się w wyborze. Chociaż fakt faktem, jeśli chodzi o jakiekolwiek problemy z ciążą/porodem to opinie zawsze były dość jednoznaczne - że fachowości im nie można odmówić. Przynajmniej nie musisz się denerwować dodatkowo, że się Tobą nie zajmują - bo zdecydowanie się zajmują i chwała im za to
Mam nadzieję, że będę miała podobne odczucia po pobycie tam



Słynie też z masówki totalnej No, ale co się dziwić, ponad 6600 porodów rocznie Chociaż mnie osobiście masówka nie przeraża, jeśli wszystko będzie szło ok to nie widzę ani jednego powodu, dla którego ktoś miałby nade mną skakać jak nad księżniczką Chcę tylko tej fachowości, o której tak wszędzie słychać

To tak jak ja... A ogarnąć się już teraz to nie lada wyczyn

[Niezapominajka 89]

Cześć do terminu porodu już tylko 28 dni zmobilizowaliśmy się z mężem w weekend i praktycznie wszystko już kupione dla dzidziusia tylko wózka brakuje, ale już oglądałam i mam upatrzony. Tydzień temu byłam na wizycie u gin mówi, że mały już spory i 3 kg już ma na pewno, aż się boje ile do porodu będzie miał, nawet pytała czy daty ostatniej miesiączki nie pomyliłam bo coś duży jest.

Napisane przez Afrodita

Dziewczyny, ale mnie szczypie skóra na brzuchu od kilku dni! Jakby chciała popękać Co chwila nawilżam olejkiem arganowym i nic
W ogóle to oswajam sie z co nowymi rozstępami.. Na udzie co tydzień rozstęp jakby się 'rozwarstwiał' jest większy. . kurcze.. przecież w tym miejscu tylko troszkę przytyłam.. dosłownie tyci, a tu rozstęprozumiem brzuch, ale na jednym udzie Ciężko mi zaakceptować nową mnie.. chociaż jak pomyślę, ze w brzuszku mam największy Skarb to jakoś mniej mnie to 'boli'.. Na brzuchu póki co nie mam..

Napisane przez Świniaczek

Afrodita, mi tez sie na jednym biodrze porobily rozstepy, czego nie ogarniam kompletnie :P to co, dupa z jednej strony mi tylko rosnie? :P

Jak sie obidzilam z Tzem o 4 to zasnelam dopiero przed 8 a o 9 pobudka

Też tak mam z rozstępami tylko mi się zrobiły na udach od wewnętrznej strony na jednym delikatne, a na drugim większe

Napisane przez navioe

O dziwo tak. Chociaż nie wiem czy ja jestem jakimś wyjątkiem, ale wszyscy wokół mnie skaczą- tabletki, kroplowki, wszystko ładnie mi wyjaśniają mimo braku gina prowadzącego z Polnej. Naprawde bardzo mocno się mną opiekują. A każda dziewczyna z którą leżałam ma lekarza który tu pracuje, bo podobno wtedy lepiej traktują. A osób jest dużo więc często słyszę wyklucanie się o coś na korytarzu, bo chyba ciężko im ogarnąć tyle osób i niektórych trochę olewają. Położne u mnie na oddziale różnie, ale generalnie tragedii nie ma. Kuchnia spoko, ale wege porcje sniadan i kolacji większe niż standardowe. Na porodowce trafiłam na dwie zmiany- na obydwoch spoko studentki i położne też bardzo pomocne. Lekarz też bardzo miły, przyszedł wyjaśnić mi wszystko, dodatkowo mojemu facetowi tłumaczył dużo rzeczy, więc nie było tak, że zlewka i nara na oddział. Leżałam na pojedynczej sali. Prysznic, piłka. Aha i koszule do porodu dostajecie od nich- raczej nie ma opcji mieć swojej. Wymieniają co ile chcesz, ja miałam dużo zmian bo albo była cała zakrwawiona albo cała od siary bo tryska ze mnie niesamowicie. Porody innych kobiet słyszałam ale tylko wtedy gdy lezelismy/spalismy, przy normalnym funkcjonowaniu nic nie slychac, tylko płacz maluszków.
I generalnie nie trzeba mieć nic swojego, więc jakby ktoś jechał z miasta na pałe to można walić śmiało, bo ja bez niczego a tż jak sie dowiedział, że mnie biorą to odrazu z domu wystrzelił więc pytałam się i zapewniają wszystko co potrzebne.

Napisane przez navioe

Dzięki dziewczyny za kciuki. teraz najgorsze jest to czekanie niewiadomo na co. Mam na sali dziewczynę, która leży już trzeci tydzień z rozwarciem 1.5cm i nic sie nie rusza. No ale jak ja przyjmowali to też miała takie, moje niestety postepuje. Mam nadzieję, że moje maleństwo też wytrzyma jeszcze trochę bo każdy dzień na wagę złota. Dzisiaj już nie czuję takich intensywnych skurczy, wczoraj były już regularne setki i nagle się wyciszylo. Ale nie dostaje już nic na zatrzymanie skurczow- według nich najlepiej ani nie wywoływać ani nie powstrzymywać bo ciąża aż tak młoda nie jest. Zostawili mi aspargin i luteine, która i tak wypływa zaraz po aplikacji, ale i tak mam brać..

Nie ciekawa sytuacja, ale chociaż tyle dobrze, że z opieki jesteś zadowolona.

Napisane przez kasia_ruda

Trzymajcie za mnie kciuki, jadę do obcego gina i strasznie się denerwuję.

[weselna01]

Napisane przez navioe

O dziwo tak. Chociaż nie wiem czy ja jestem jakimś wyjątkiem, ale wszyscy wokół mnie skaczą- tabletki, kroplowki, wszystko ładnie mi wyjaśniają mimo braku gina prowadzącego z Polnej. Naprawde bardzo mocno się mną opiekują. A każda dziewczyna z którą leżałam ma lekarza który tu pracuje, bo podobno wtedy lepiej traktują. A osób jest dużo więc często słyszę wyklucanie się o coś na korytarzu, bo chyba ciężko im ogarnąć tyle osób i niektórych trochę olewają. Położne u mnie na oddziale różnie, ale generalnie tragedii nie ma. Kuchnia spoko, ale wege porcje sniadan i kolacji większe niż standardowe. Na porodowce trafiłam na dwie zmiany- na obydwoch spoko studentki i położne też bardzo pomocne. Lekarz też bardzo miły, przyszedł wyjaśnić mi wszystko, dodatkowo mojemu facetowi tłumaczył dużo rzeczy, więc nie było tak, że zlewka i nara na oddział. Leżałam na pojedynczej sali. Prysznic, piłka. Aha i koszule do porodu dostajecie od nich- raczej nie ma opcji mieć swojej. Wymieniają co ile chcesz, ja miałam dużo zmian bo albo była cała zakrwawiona albo cała od siary bo tryska ze mnie niesamowicie. Porody innych kobiet słyszałam ale tylko wtedy gdy lezelismy/spalismy, przy normalnym funkcjonowaniu nic nie slychac, tylko płacz maluszków.
I generalnie nie trzeba mieć nic swojego, więc jakby ktoś jechał z miasta na pałe to można walić śmiało, bo ja bez niczego a tż jak sie dowiedział, że mnie biorą to odrazu z domu wystrzelił więc pytałam się i zapewniają wszystko co potrzebne.

Na ten sam oddział trafiła jedna dziewczyna z wrześniówek, także gdzieś leżycie razem. Ma podobne odczucia z tego, co pisała, że dobrze ją tam traktują i wszystko zapewniają

[TinkerrBell]

Napisane przez weselna01

Na ten sam oddział trafiła jedna dziewczyna z wrześniówek, także gdzieś leżycie razem. Ma podobne odczucia z tego, co pisała, że dobrze ją tam traktują i wszystko zapewniają

Zapamiętać na przyszłość
Nie obgadywać sąsiadek z łóżka obok, bo mogą być na wizażu

[ziuta.]

Napisane przez asicuha

Po wizycie ok, Mala wazy 3600... chyba musze przejsc na diete
Dr mowi ze szyjka skrocona, miekka, ale zamknieta. Powiedziala ze nie sadzi abym urodzila przed terminem.
I teraz mi sie smitno zrobilo ze Tz od 1 sierpnia wraca do pracy i jedynie co dostanie to 2 dni okolicznosciowego
Liczylam ze inaczej sie to ulozy.

No nic, ide juz dpac wiec dobranoc

Spora babeczka

Napisane przez natalia_23

U nas ok. Junior jest przesłodki Starszak niestety daje odczuć, że jest zazdrosny
U mnie hormony szaleją, właśnie siedzę i ryczę bo ... bo tak

u mnie bardzo zadziałało w środę kupiłam liście malin z myślą, że od następnego dnia zacznę + wiesiołek zadziałało. Przynajmniej herbatkę z liści malin zaparzyłam sobie do śniadanka po odejściu wód

Starszak pewnie zaraz przywyknie do maluszka.
Dobrze wiedzieć że liście malin działają tak ekspresowo!

Napisane przez tija93

Przepraszam, że wczoraj się nie odezwałam, ale do wieczora krążyłam.

Na wizycie wsio ok Ponowne badanie moczu nie wykazało żadnego białka Pobrał mi lekarz GBSa i usunął krążek. Zaraz po zdjęciu krążka rozwarcie na opuszek, więc coś tam się powoli kręci Tosia waży 2800

Napisane przez joasia4786

Witam w klubie. W dodatku wczoraj co kilka h do wc i doslownie wszystko ze mnie lecialo. Dzisiaj w drodze do wc tylko poczulam jak cos lekko ze mnie pocieklo przezroczysta wydzielina niech mnie nie straszy...

Dzisiaj czekam na usg.. zobaczymy czy mała urosła

Może to czop śluzowy?

Napisane przez navioe

cześć, ja znów na oddziale.. rozwarcie jest, skurcze były ale wody ciągle są.. walczyliśmy całą noc, niestety nie mogą mi nic zrobić bo za młody tydzień, żeby ingerować. mam leżeć na oddziale i jak pekne to jadę tam znowu.. po obchodzie stwierdzili, że do domu napewno nie pójdę i wyjde dopiero z maluszkiem. padam na twarz, czekam na śniadanie i idę spać, bo umordowana jestem strasznie a według nich wody mogą pójść w każdej chwili. trzymajcie się!
BeataAmelka trzymam kciuki!

Ło Jezuu, ale Cię wymęczyli. Dobrze że chociaż opieka spoko Informuj nas na bieżąco jak postępy

Napisane przez Krefetka

Wczoraj maz przywiózł wózek, fotelik i stacje.

Gondola - ja chciałam czarna a maz zmienił na nieokreślony dla mnie kolor, ale jakoś przezyje. Oby dziecko szybko wyrosło z gondoli

A gdzie zdjęcia wózka???

Napisane przez iweczka

Witam się w 36 tc
Oby jeszcze ze 2

Gaviscon przyniósł wczoraj ulgę na 2h, przed snem walnęłam jeszcze jedną porcję
O 2 obudziła mnie zgaga

Współczuję zgagi

Napisane przez zonamojegomeza

Spakuję sie jeszcze raz albo dwa. I koniec. PotrZebuje max 5 min zeby wszystkie niezbędne rzeczy wyjąć z szafek i włożyć do torby.

To jak rekord guinessa. Kategoria- pakowanie na czas do szpitala między skurczami

Napisane przez joasia4786

Jutro wychodzimy Mała ma 2150g także w 2tygodnie przybrała jakieś 350g z tego co lekarz mówił. Ma ciut za szczuplutki brzuszek, ale jak to dr się śmiał, dba po prostu o linię od małego Wszystkie wyniki powiedział, że są ok i jak wyjdę będę musiała przyjeżdżać na kontrolę na usg i ktg raz w tygodniu.

super wieści

Napisane przez TinkerrBell

Dziewczyny, zanim wyjdę muszę Wam napisać jaki numer się wywinął.

Jakiś czas temu próbowałam, założyć paypala szwagierce. Nie udało się na jej koncie podłączyć banku więc spróbowałam na moim. Wszystko poszło nie tak i poblokowałam swojego paypala jej paypala i nic z tego nie wyszło.

Żeby odblokować swojego musiałam robić jakieś cuda niewidy ale się udało. Wysyłałam mamie pieniądze dla Oliwii, ebay itd.

Wczoraj szwagierka przyjechała wieczorem z teściową i dzieciakami.

I mówi, że jej pieniądze z konta giną, że to chyba z paypal i że zgłosiła już do nich, wymieniła kartę ale się martwi, że ktoś się włamał na konto.

I coś mnie tknęło. Sprawdzam mojego paypala a się okazało, że jej konto się jednak dodało i wszystkie moje płatności schodziły z jej konta
Dobrze, że przyjechała i powiedziała, bo chciała iść na policję. Ale byłby numer, zwłaszcza, że konto jest na TŻta a on w pracy nie może mieć ŻADNYCH nieprzyjemności związanych z policją bo od razu zwalniają....

Co się zestresowałam to moje, plus jestem jej winna teraz 108 funtów:P

Rozbawiłaś mnie. Szkoda że szwagierka się zorientowała, mogłaś na jej koszt trochę jeszcze pokupować

Napisane przez agnieszkaruta1

Witam się w nowym wątku, udało się nadrobić.
Wczoraj zaczełam 36+0, czyli 37tydzień Byłam na wizycie, mały waży 2600g, dostałam skierowanie do porodu i lekarz kazał mi się zgłosić jak nie urodzę 22.08 do szpitala, szyjka się skróciła, ale porodu narazie nie widać, kazał jeszcze trochę poczekać żeby mały przybrał na wadze. Umówiłam się na wizytę 28.07 z ktg przed, to ostatni dzień kiedy jest w pracy potem idzie na urlop i wraca dopiero 18.08 - także na bank urodzę w trakcie jego urlopu...

Może jednak dzieć wytrzyma do 18.08?

Napisane przez Piernik Torunski

mniam mniam.. podeślij mamę do mnie...albo lepiej nie..ostatnie dni to mnie "nasze" mamy doprowadzają do wykończenia psychicznego..nie ma dnia bez telefonu i nalotu.. i codziennie pytania"jak się czujesz" "co robisz"- dajcie mi egzorcystę... nie otwieram już drzwi,wiem-świnia jestem,ale mam dosyć.. po 2 minutach od odbicia od drzwi mam sms-a..ciekawe co będzie teraz,bo nie odpisałam nawet na niego..

To ostry zawodnik jesteś. Ja bym chyba nie umiała ukrywać się za drzwiami Trzeba było krzyknąć "nikogo nie ma w domu!"

Napisane przez kasia_ruda

Trzymajcie za mnie kciuki, jadę do obcego gina i strasznie się denerwuję.

Ja też sobie radzę z goleniem nóg sama, kluczem jest niedopuszczenie do zapuszczenia, bo wtedy za długo trwa ogarnianie się i w glowie mi się kręci, ale takie trzydniowe to szast prast pod prysznicem zgalam z bliźniaczym bebzolem

Napisane przez Origa

Ja mam dziś 36+1 czyli jeszcze tydzień i jestem donoszona
W tym tygodniu czeka mnie jeszcze podwójna sr (Radzenie sobie z bólem i Masaż noworodka), kolejna krew i mocz, KTG, USG, anty HBS, odbiór wyników GBS, a na deser w sobotę wycięcie trzech zmian skórnych, o ile gin w czw. zgodzi sie na podanie lidokainy miejscowo - chirurg przeszkód nie widzi żadnych

Superhuman, super to wygląda, pokaż całość. To będzie ozdoba na ściane? Ja chcę zrobić takie imię z filcu, ale od 3 tyg zastanawiam się jakie kolory wybrać

Tija ja słyszałam ostatnio historię że na weselu młodzi dostali od rodziców swoje zasuszone kikuty pępków Ty możesz dać Tosi pessar

Witam się w klubie bolącego biodra
Ja na bezczela zadzwoniłam do mamy w niedzielę z zapytaniem kiedy mnie na obiad zaprasza bo bym pierogi z jagodami zjadła no i dziś pierogi do mnie przyjechały. Pochłonęłam porcję, i jeszcze mam na 2 obiadki w lodówce
A zaraz lecę do dentysty.

Dziś zaczynam 9 m-c ! Zapraszam na ciasto banoffee oraz latte macchiato.

[florencee]

Napisane przez navioe

Dzięki dziewczyny za kciuki. teraz najgorsze jest to czekanie niewiadomo na co. Mam na sali dziewczynę, która leży już trzeci tydzień z rozwarciem 1.5cm i nic sie nie rusza. No ale jak ja przyjmowali to też miała takie, moje niestety postepuje. Mam nadzieję, że moje maleństwo też wytrzyma jeszcze trochę bo każdy dzień na wagę złota. Dzisiaj już nie czuję takich intensywnych skurczy, wczoraj były już regularne setki i nagle się wyciszylo. Ale nie dostaje już nic na zatrzymanie skurczow- według nich najlepiej ani nie wywoływać ani nie powstrzymywać bo ciąża aż tak młoda nie jest. Zostawili mi aspargin i luteine, która i tak wypływa zaraz po aplikacji, ale i tak mam brać..

Powodzenia, oby Twoje maleństwo posiedziało sobie jeszcze.

Napisane przez agnieszkaruta1

florencee gin nie upieral sie juz przy cc, jak powiedzialam ze chce rodzic sn. Powiedzial tylko ze w razie w to poprostu ja zrobia. Na nastepnej wizycie ma mi jeszcze zmierzyc rane to wtedy jeszcze wszystko moze sie zmienic, ale jestem dobrej mysli

Piernik Torunski nic nie mowil ile szyjka ma, ale poprzednio byla 4cm wiec pewnie jest jeszcze 'zapas'.

Tak wogole to miejsce w karcie mi sie skonczylo i musial mi doczepiac. Wczoraj malego ze zlobka odbieralam pozniej niz zawsze i panie myslaly ze juz rodze

Wypatrzylam sobie na olx uzywana gondole do drugiego wozka i rodzice mi ja kupili, za tydzien maja mi przywiezc tylko mama tak dziwnie mnie sie pytala czy napewno ja chce bo jest czerwona- a ja zawsze chcialam miec wozek czerwony niezaleznie od plci

Aha, to spoko, trzymam kciuki za SN.

Czerwony i dla chłopca moim zdaniem wchodzi w grę.

Napisane przez Piernik Torunski

księgowa pewnie wie..ale myślałam,że może ktoś jest w podobnej sytuacji i uda się coś wstępnie dowiedzieć

Jeszcze się na takie coś natknęłam http://www.centrumrekrutacyjne.pl/ar...s-to-mozliwe-/
ale niestety widzę, że jeden z przepisów, na które gościu się powołuje jest uchylony, a poza tym piszesz, że i tak ma minimalne na umowie... :/

Napisane przez kasia_ruda

Trzymajcie za mnie kciuki, jadę do obcego gina i strasznie się denerwuję.

Ja też sobie radzę z goleniem nóg sama, kluczem jest niedopuszczenie do zapuszczenia, bo wtedy za długo trwa ogarnianie się i w glowie mi się kręci, ale takie trzydniowe to szast prast pod prysznicem zgalam z bliźniaczym bebzolem


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

za wizytę!

Też jadę po nogach samodzielnie, nie jest źle. Z Bożeną takoż daję radę, ale zobaczymy jak to dalej będzie.

Napisane przez Origa

Ja mam dziś 36+1 czyli jeszcze tydzień i jestem donoszona
W tym tygodniu czeka mnie jeszcze podwójna sr (Radzenie sobie z bólem i Masaż noworodka), kolejna krew i mocz, KTG, USG, anty HBS, odbiór wyników GBS, a na deser w sobotę wycięcie trzech zmian skórnych, o ile gin w czw. zgodzi sie na podanie lidokainy miejscowo - chirurg przeszkód nie widzi żadnych

Brawa za 36!

I powodzenia z badaniami oraz z tym zabiegiem, dobrze że chirurg już się zgodził.

Napisane przez Niezapominajka 89

Cześć do terminu porodu już tylko 28 dni zmobilizowaliśmy się z mężem w weekend i praktycznie wszystko już kupione dla dzidziusia tylko wózka brakuje, ale już oglądałam i mam upatrzony. Tydzień temu byłam na wizycie u gin mówi, że mały już spory i 3 kg już ma na pewno, aż się boje ile do porodu będzie miał, nawet pytała czy daty ostatniej miesiączki nie pomyliłam bo coś duży jest.

To fajnie, że jesteście gotowi z wyprawką.
Waga spoko, może już dużo więcej nie przybierze, a poza tym usg czasem się myli.

Napisane przez TinkerrBell

Zapamiętać na przyszłość
Nie obgadywać sąsiadek z łóżka obok, bo mogą być na wizażu

Noo.

[Talantea]

dzisiaj w ramach upałów dostałam słoniowate stopy popuchły mi

[kasia_ruda]

Ja już po wizycie. Wszystko super u obu dziewczyn. Ważą 2250 i 2500! Kluchy szyjka 4,66 cm, wody ok, jedyne co lekarz zauważył, to że mam duże żylaki pochwy, ale mówi, ze powinny zejść po ciąży. Dobrze dla mnie, ze nie będę w związku z tym rodzić sn. Tak więc obcy lekarz nie taki zły, poza tym, ze bierze stówę więcej niż mój :P no ale było minęło, kolejną wizytę mam już u mojego

[TinkerrBell]

Napisane przez kasia_ruda

Ja już po wizycie. Wszystko super u obu dziewczyn. Ważą 2250 i 2500! Kluchy szyjka 4,66 cm, wody ok, jedyne co lekarz zauważył, to że mam duże żylaki pochwy, ale mówi, ze powinny zejść po ciąży. Dobrze dla mnie, ze nie będę w związku z tym rodzić sn. Tak więc obcy lekarz nie taki zły, poza tym, ze bierze stówę więcej niż mój :P no ale było minęło, kolejną wizytę mam już u mojego

Jak tak czytam o tym ile kosztuje utrzymanie Twojej ciąży to sobie mysle, ze w PL to najpierw trzeba wygrać w totolotka a pózniej planować ciąże


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[iweczka]

Napisane przez TinkerrBell

Zapamiętać na przyszłość
Nie obgadywać sąsiadek z łóżka obok, bo mogą być na wizażu

Haha dobre

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Ja już po wizycie. Wszystko super u obu dziewczyn. Ważą 2250 i 2500! Kluchy szyjka 4,66 cm, wody ok, jedyne co lekarz zauważył, to że mam duże żylaki pochwy, ale mówi, ze powinny zejść po ciąży. Dobrze dla mnie, ze nie będę w związku z tym rodzić sn. Tak więc obcy lekarz nie taki zły, poza tym, ze bierze stówę więcej niż mój :P no ale było minęło, kolejną wizytę mam już u mojego

Super ze dziewczyny tak ładnie rosną.
Teraz kiedy wizyta ??

[Lucynka20xd]

Napisane przez kasia_ruda

Ja już po wizycie. Wszystko super u obu dziewczyn. Ważą 2250 i 2500! Kluchy szyjka 4,66 cm, wody ok, jedyne co lekarz zauważył, to że mam duże żylaki pochwy, ale mówi, ze powinny zejść po ciąży. Dobrze dla mnie, ze nie będę w związku z tym rodzić sn. Tak więc obcy lekarz nie taki zły, poza tym, ze bierze stówę więcej niż mój no ale było minęło, kolejną wizytę mam już u mojego

Super piękna waga brawo :Oklaski:

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[kasia_ruda]

Napisane przez iweczka

Haha dobre

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------





Super ze dziewczyny tak ładnie rosną.

Teraz kiedy wizyta ??

3.08, standardowo co 2 tygodnie. To będzie 36t6d, czyli czeka mnie wtedy skierowanie na cc.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Lucynka20xd]

Napisane przez kasia_ruda

3.08, standardowo co 2 tygodnie. To będzie 36t6d, czyli czeka mnie wtedy skierowanie na cc.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Cc bedzie robil Twoj gin??

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[kasia_ruda]

Napisane przez Lucynka20xd

Cc bedzie robil Twoj gin??

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

Nie, on nie pracuje w szpitalu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Lucynka20xd]

Napisane przez kasia_ruda

Nie, on nie pracuje w szpitalu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

To tak jak moja gin tez nie pracuje w szpitalu .

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[florencee]

Napisane przez kasia_ruda

Ja już po wizycie. Wszystko super u obu dziewczyn. Ważą 2250 i 2500! Kluchy szyjka 4,66 cm, wody ok, jedyne co lekarz zauważył, to że mam duże żylaki pochwy, ale mówi, ze powinny zejść po ciąży. Dobrze dla mnie, ze nie będę w związku z tym rodzić sn. Tak więc obcy lekarz nie taki zły, poza tym, ze bierze stówę więcej niż mój :P no ale było minęło, kolejną wizytę mam już u mojego

To super, że wszystko w porządku. Dziewczynki duże, wspaniale.

[Origa]

Napisane przez kasia_ruda

Ja już po wizycie. Wszystko super u obu dziewczyn. Ważą 2250 i 2500! Kluchy szyjka 4,66 cm, wody ok, jedyne co lekarz zauważył, to że mam duże żylaki pochwy, ale mówi, ze powinny zejść po ciąży. Dobrze dla mnie, ze nie będę w związku z tym rodzić sn. Tak więc obcy lekarz nie taki zły, poza tym, ze bierze stówę więcej niż mój :P no ale było minęło, kolejną wizytę mam już u mojego

Pięknie rosną Twoje dziewczyny

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Jak mnie mama odpowiednio nastroi (czytaj wkurzy) to jej wprost powiem, że nie chce jej tutaj Ostatnio jak dzwoniła kilka razy do mnie, a jak nie odebrałam to do TŻta to ją opierdzieliłam, że ma tak nie robić, bo wyłączę telefon Dodałam, że przecież jakby się coś działo to bym ją poinformowała

he..to widzę,że mamy podobny styl..

Napisane przez aneks17

To dopytajcie księgowej, ona najlepiej zna sytuację, wie, co i jak jest opłacane.

na pewno tak zrobimy..

Napisane przez Niezapominajka 89

Cześć do terminu porodu już tylko 28 dni zmobilizowaliśmy się z mężem w weekend i praktycznie wszystko już kupione dla dzidziusia tylko wózka brakuje, ale już oglądałam i mam upatrzony. Tydzień temu byłam na wizycie u gin mówi, że mały już spory i 3 kg już ma na pewno, aż się boje ile do porodu będzie miał, nawet pytała czy daty ostatniej miesiączki nie pomyliłam bo coś duży jest.

rzeczywiście waga niezła..

Napisane przez ziuta.

To ostry zawodnik jesteś. Ja bym chyba nie umiała ukrywać się za drzwiami Trzeba było krzyknąć "nikogo nie ma w domu!"


Tija ja słyszałam ostatnio historię że na weselu młodzi dostali od rodziców swoje zasuszone kikuty pępków Ty możesz dać Tosi pessar

Dziś zaczynam 9 m-c ! Zapraszam na ciasto banoffee oraz latte macchiato.

nie kuś,bo się zapomnę następnym razem czyt.jutro..

bleeeh..

za 9mies.

Napisane przez florencee

Jeszcze się na takie coś natknęłam http://www.centrumrekrutacyjne.pl/ar...s-to-mozliwe-/
ale niestety widzę, że jeden z przepisów, na które gościu się powołuje jest uchylony, a poza tym piszesz, że i tak ma minimalne na umowie... :/

dzięki..trochę mi to rozjaśniło..mąż nie opłaca przecież składki zdrowotnej z tytułu działalności, więc figę z makiem dostanie..dzięki wielkie..

Napisane przez kasia_ruda

Ja już po wizycie. Wszystko super u obu dziewczyn. Ważą 2250 i 2500! Kluchy szyjka 4,66 cm, wody ok, jedyne co lekarz zauważył, to że mam duże żylaki pochwy, ale mówi, ze powinny zejść po ciąży. Dobrze dla mnie, ze nie będę w związku z tym rodzić sn. Tak więc obcy lekarz nie taki zły, poza tym, ze bierze stówę więcej niż mój :P no ale było minęło, kolejną wizytę mam już u mojego

jak Ty to robisz-takie kluski dwie i taka szyjka? wow..

[kasia_ruda]

Pierniku, raczej nie mam na to specjalnego wpływu taka moja natura. Co ciekawe zarówno moja mama jak i siostra miały w swoich ciążach niewydolność szyjki i to z takimi naprawdę hardcorowymi akcjami.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[aneks17]

Napisane przez Talantea

dzisiaj w ramach upałów dostałam słoniowate stopy popuchły mi

ojej... współczuję mega

Napisane przez kasia_ruda

Ja już po wizycie. Wszystko super u obu dziewczyn. Ważą 2250 i 2500! Kluchy szyjka 4,66 cm, wody ok, jedyne co lekarz zauważył, to że mam duże żylaki pochwy, ale mówi, ze powinny zejść po ciąży. Dobrze dla mnie, ze nie będę w związku z tym rodzić sn. Tak więc obcy lekarz nie taki zły, poza tym, ze bierze stówę więcej niż mój :P no ale było minęło, kolejną wizytę mam już u mojego

Wow! Super dziewczyny rosną!

A ja właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że za równy miesiąc mam tp...

[Świniaczek]

Napisane przez aneks17

A ja właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że za równy miesiąc mam tp...

Ja to wczoraj przezywalam Niby nic takiego, a jaki stres

[joasia4786]

Napisane przez aneks17

ojej... współczuję mega



Wow! Super dziewczyny rosną!

A ja właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że za równy miesiąc mam tp...

No to teraz i do mnie dotarło, że i ja też

[Piernik Torunski]

Napisane przez kasia_ruda

Pierniku, raczej nie mam na to specjalnego wpływu taka moja natura. Co ciekawe zarówno moja mama jak i siostra miały w swoich ciążach niewydolność szyjki i to z takimi naprawdę hardcorowymi akcjami.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

a niby tendencja genetyczna..dobrze,żeś się uchowała..

Napisane przez aneks17

A ja właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że za równy miesiąc mam tp...

[BeataAmelka]

Kochane Mamusie. U nas dobrze. Malutki grzeczny, od rana raz zapłakal. Ja czuję się dobrze. Brzuszek lekko boli jak przy @
Więcej napisze jutro, bo zmykam do spania. Padnięta od leków i emocji chyba.
Dziękuję za kciuki :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Piernik Torunski]

Napisane przez BeataAmelka

Kochane Mamusie. U nas dobrze. Malutki grzeczny, od rana raz zapłakal. Ja czuję się dobrze. Brzuszek lekko boli jak przy @
Więcej napisze jutro, bo zmykam do spania. Padnięta od leków i emocji chyba.
Dziękuję za kciuki :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

witamy Oliwierka
gratuluję świeżo upieczonym rodzicom..jak najwięcej radości z rodzicielstwa życzę

[Kasmina]

A ja witam się ze szpitala... Byłam na KTG i wyszło kiepskie, tętno dziecka na granicy 120, do tego słabo dziś czułam ruchy... Położna stwierdziła że albo szpital albo koniecznie konsultacja z lekarzem prowadzącym, no i po telefonie gin kazał jechać do szpitala... Więc leżę tu KTG wyszło w miarę ok, badania ok, szyjka miękka, 1,5 rozwarcie. Bartek waży 3220g.
Przez to że mój ostatni okres trwał 2 tygodnie to trochę ciężko jest określić który dokładnie to tydzień... Ale organizm powoli się szykuje do porodu.
Zatrzymują mnie na obserwacji 1-2 dni.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez BeataAmelka

Kochane Mamusie. U nas dobrze. Malutki grzeczny, od rana raz zapłakal. Ja czuję się dobrze. Brzuszek lekko boli jak przy @
Więcej napisze jutro, bo zmykam do spania. Padnięta od leków i emocji chyba.
Dziękuję za kciuki :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

!! gratuluje!!

[LunaLov]

Napisane przez navioe

cześć, ja znów na oddziale.. rozwarcie jest, skurcze były ale wody ciągle są.. walczyliśmy całą noc, niestety nie mogą mi nic zrobić bo za młody tydzień, żeby ingerować. mam leżeć na oddziale i jak pekne to jadę tam znowu.. po obchodzie stwierdzili, że do domu napewno nie pójdę i wyjde dopiero z maluszkiem. padam na twarz, czekam na śniadanie i idę spać, bo umordowana jestem strasznie a według nich wody mogą pójść w każdej chwili. trzymajcie się!
BeataAmelka trzymam kciuki!

Czekałam na info od ciebie, dziewczyny piszą, że w twoim szpitalu są fachowcy więc trzeba im zaufac i czekać. Szczerze współczuję takiej męczarni i trzymam kciuki! Powodzenia!

Napisane przez ziuta.

Spora babeczka


Starszak pewnie zaraz przywyknie do maluszka.
Dobrze wiedzieć że liście malin działają tak ekspresowo!





Może to czop śluzowy?


Ło Jezuu, ale Cię wymęczyli. Dobrze że chociaż opieka spoko Informuj nas na bieżąco jak postępy


A gdzie zdjęcia wózka???



Współczuję zgagi


To jak rekord guinessa. Kategoria- pakowanie na czas do szpitala między skurczami


super wieści


Rozbawiłaś mnie. Szkoda że szwagierka się zorientowała, mogłaś na jej koszt trochę jeszcze pokupować


Może jednak dzieć wytrzyma do 18.08?


To ostry zawodnik jesteś. Ja bym chyba nie umiała ukrywać się za drzwiami Trzeba było krzyknąć "nikogo nie ma w domu!"







Superhuman, super to wygląda, pokaż całość. To będzie ozdoba na ściane? Ja chcę zrobić takie imię z filcu, ale od 3 tyg zastanawiam się jakie kolory wybrać

Tija ja słyszałam ostatnio historię że na weselu młodzi dostali od rodziców swoje zasuszone kikuty pępków Ty możesz dać Tosi pessar

Witam się w klubie bolącego biodra
Ja na bezczela zadzwoniłam do mamy w niedzielę z zapytaniem kiedy mnie na obiad zaprasza bo bym pierogi z jagodami zjadła no i dziś pierogi do mnie przyjechały. Pochłonęłam porcję, i jeszcze mam na 2 obiadki w lodówce
A zaraz lecę do dentysty.

Dziś zaczynam 9 m-c ! Zapraszam na ciasto banoffee oraz latte macchiato.

Dziękuje za pomysł na ciasto na wizyte teściowej! Wygląda cudnie! A za kawę podziękuję, za dużo przeżyć po kawie ostatnio miałam
za 9 miesiąc

Napisane przez kasia_ruda

Ja już po wizycie. Wszystko super u obu dziewczyn. Ważą 2250 i 2500! Kluchy szyjka 4,66 cm, wody ok, jedyne co lekarz zauważył, to że mam duże żylaki pochwy, ale mówi, ze powinny zejść po ciąży. Dobrze dla mnie, ze nie będę w związku z tym rodzić sn. Tak więc obcy lekarz nie taki zły, poza tym, ze bierze stówę więcej niż mój :P no ale było minęło, kolejną wizytę mam już u mojego

Wow gratuluję takiej szyjki!!!! Super dziewczynki i wiadomości od gin.

Ciekawe co u BeataAmelka... po cc to pewnie dochodzi do siebie...

Ależ trafiłam! Świetne wiadomości! Witamy drugiego sierpniowego chłopca!

[aneks17]

Napisane przez BeataAmelka

Kochane Mamusie. U nas dobrze. Malutki grzeczny, od rana raz zapłakal. Ja czuję się dobrze. Brzuszek lekko boli jak przy @
Więcej napisze jutro, bo zmykam do spania. Padnięta od leków i emocji chyba.
Dziękuję za kciuki :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję! I jaki grzeczny syn

[TinkerrBell]

Napisane przez BeataAmelka

Kochane Mamusie. U nas dobrze. Malutki grzeczny, od rana raz zapłakal. Ja czuję się dobrze. Brzuszek lekko boli jak przy @
Więcej napisze jutro, bo zmykam do spania. Padnięta od leków i emocji chyba.
Dziękuję za kciuki :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i pięknie
Jak juz bedziesz sie dobrze czuła daj nam wiecej informacji))
Ja jestem teraz żądna każdej porodowej opowieści


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[Lucynka20xd]

Napisane przez BeataAmelka

Kochane Mamusie. U nas dobrze. Malutki grzeczny, od rana raz zapłakal. Ja czuję się dobrze. Brzuszek lekko boli jak przy @
Więcej napisze jutro, bo zmykam do spania. Padnięta od leków i emocji chyba.
Dziękuję za kciuki :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super witamy Oliverka ;-)

Napisane przez Kasmina

A ja witam się ze szpitala... Byłam na KTG i wyszło kiepskie, tętno dziecka na granicy 120, do tego słabo dziś czułam ruchy... Położna stwierdziła że albo szpital albo koniecznie konsultacja z lekarzem prowadzącym, no i po telefonie gin kazał jechać do szpitala... Więc leżę tu KTG wyszło w miarę ok, badania ok, szyjka miękka, 1,5 rozwarcie. Bartek waży 3220g.
Przez to że mój ostatni okres trwał 2 tygodnie to trochę ciężko jest określić który dokładnie to tydzień... Ale organizm powoli się szykuje do porodu.
Zatrzymują mnie na obserwacji 1-2 dni.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

!! gratuluje!!

Ojj kciuki dla was ;-)

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka