Inglot

[Susanna]

Napisane przez Lenka_Boon

Oto moja skromna kolekcja
Proszę o wyrozumiałość dla tych koślawych pazurów mają ze mną naprawde ciężki żywot.
Zdjęcia nie oddają oczywiście w pełni kolorów. Nr.304 nie jest tak dosadnie pomarańczowy Jeśli chodzi o nr.302 i 828 to trudno mi wyjaśnic jaka jest miedzy nimi różnica, 828 jest perłowy natomiast 828 jest nie tyle perłowy co posiada chłodny, jakby zielonkawy refleks.
A nr.139 jaki jest kazdy widzi poprostu różowyyyy.

Fajne zdjęcie o ile pamiętam też mam w domu Inglota nr 302 ale muszę sprawdzić bo ten mój inaczej wygląda niż Twój n
Bardzo podoba mi się też ten leciutki pomarańcz
potem wkleję zdjęcie

[Susanna]

Inglot nr 302
IMG_8125.JPG
Przepraszam za paznokcie... dopiero co przycięłam i spiłowałam, za tydzień powinny wygladać już duuużo lepiej

[ania3330607]

no ja widze, że cena lakieru już wszędzie podrożała kurcze 16 złoty a tak lubiałam tę firmę, mam zdjęcie lakieru nr. 21, 31, 47, 156, 160, 321 ale musze jeszcze zrobić na pazurkach to wkleje

[beatka01blondi]

Dziewczyny!! Ja pracuje w Inglocie wiec jesli macie jakies pytania to piszcie na maila agniesia01@interia.pl

[Aggie125]

No właśnie, Ingloty podrożały. Jak były tańsze, to je kupowałam, ponieważ mają ogromną paletę odcieni, dobrze sie rozprowadzają i szybko zasychają, ale na moich paznokciach są średnio trwałe. Maja jednak kilka kolorów, które uwielbiam - półtransparentne, opalizujące na błękitno, zielono, fioletowo i złoto - oaz strażacka czerwień, która jest rewelacyjna.

[Susanna]

Mimo że lakier Inglota kosztuje teraz 18 zł to te minimum 4 dni bez odprysków rekompensują wszystko No i te kolory

[La Monica]

Ciekawy ma kolor ten 302.
Inglot zrobił się monopolsitą i narzuca cenę

[Susanna]

Napisane przez La Monica

Ciekawy ma kolor ten 302.

Naturalnie wygląda

Inglot zrobił się monopolsitą i narzuca cenę

Niestety

[navi]

a ja wczoraj nabylam numer 116 i się zakochalam

[Susanna]

Napisane przez navi

a ja wczoraj nabylam numer 116 i się zakochalam

Koniecznie zapodaj zdjęcie na pazurkach

[La Monica]

A co to za kolor tego 116

[Aggie125]

Ej, ten 302 to ja mam! Całkiem niezły, chociaż raczej nie kryje i widać spod niego białe końcówki.

[Susanna]

Napisane przez Aggie125

Ej, ten 302 to ja mam! Całkiem niezły, chociaż raczej nie kryje i widać spod niego białe końcówki.

Tak trochę końcówki przebijają choć zawsze maluje dwukrotnie.

[Vegusia]

Hej Dziewczyny! Ostatnio bardzo się napaliłam na zakup inglota- chę spróbować, jeszcze nigdy nie używałam tych lakierów. W moim mieście jest na szczęście sklep firmowy, ale zanim tam pójdę, chciałbym sie dowiedzieć, czy to prawa,że te lakiery maja 16 ml? I jakiej ceny mogę sie teraz spodziewać, 16 zł? I bardzo proszę...doradźcie jakiś ładny,mleczny,jasny róż....

[Susanna]

Napisane przez Vegusia

Hej Dziewczyny! Ostatnio bardzo się napaliłam na zakup inglota- chę spróbować, jeszcze nigdy nie używałam tych lakierów. W moim mieście jest na szczęście sklep firmowy, ale zanim tam pójdę, chciałbym sie dowiedzieć, czy to prawa,że te lakiery maja 16 ml? I jakiej ceny mogę sie teraz spodziewać, 16 zł? I bardzo proszę...doradźcie jakiś ładny,mleczny,jasny róż....

Tak jest, lakiery mają 16 ml i są w cenie 16 zł. Powinnaś trafić na promocję - możesz do lakieru dokupić witaminowy zmywacz za 2 zł
Kurcze też chciałabym kupić jeszcze inny kolorek

[Sathi]

Napisane przez Vegusia

Hej Dziewczyny! Ostatnio bardzo się napaliłam na zakup inglota- chę spróbować, jeszcze nigdy nie używałam tych lakierów. W moim mieście jest na szczęście sklep firmowy, ale zanim tam pójdę, chciałbym sie dowiedzieć, czy to prawa,że te lakiery maja 16 ml? I jakiej ceny mogę sie teraz spodziewać, 16 zł? I bardzo proszę...doradźcie jakiś ładny,mleczny,jasny róż....

Inglot 82 lub odżywka silk wrap - daje piekny kolor

[Vegusia]

Dziękuję Wam bardzo Susanna i Sathi

Co do kolorku 82, to mam pewne obawy. Co prawda widziałam tylko jego zdjęcie w buteleczce w necie i zdjęcie na pazurkach (oczywiście też na wizażu) i wydaje mi się taki zbyt "brudny" Wiadomo, każdy ma inny gust. Dodam jeszcze,że zdaje mi się,iż mam bardzo podobny odcień do tego,ale z Soray(nr. 20 ) i kompletnie nie jestem zadowolona:/ Mam trochę dziwne pazurki...skóra pod nimi jest troszkę za bardzo fioletowa, a nie taka różowiutka, jeśli wiecie, co mam na myśli i ten lakier Soray paskudnie u mnie wygląda. Ale na pewno zerknę tym razem na żywo na inglot 82 również.
Mam nadzieję,że nie pożałuję zakupu lakieru z tej firmy

[asiuulkaa]

Dziewczyny... polecam Wam lakier Ingloot nr 29, idealny do francuskiego, tylko nie z tych zwykłych tylko taki, który ma podwójną końcówkę- cienki pędzelek i aplikator do zdobienia. Efekt genialny!! Pozdrawiam!

[nysza]

świetny watek odkryłam ja też jestem bardzo zadowolona z INGLOTA... no a co do ceny to chłopcy przeginają, już mogliby sobie darować bo tylko odstraszają klientelę tymi podwyżkami

[Aggie125]

Jakiś czas temu kupiłam sobie preparat Mega Shine - top coat Inglota. Nie spodziewałam sie, że będzie aż tak dobry. Maluję paznokcie tymi lakierami co zawsze - Bourjois, Inglot, Sally Hansen - i zwykle ciemne lakiery po jednym dniu wycierały się nieco na końcach. Teraz mogę nosić ciemny kolor przez 3-4 dni bez najmniejszych odprysków czy ścierania się lakierów z końcówek. Jak dla mnie rewelacyjny produkt!

[k_atasza]

a mój ulubiony kolorek inglota to 307 ) żółciutki ) moim zdaniem genialny. )

[kaledonia]

Napisane przez La Monica

Ciekawy ma kolor ten 302.
Inglot zrobił się monopolsitą i narzuca cenę

U mnie sklepy na szczęście zaczęły wycofywać Inglota,bo się paskudnie drogi zrobił
Przerzuciłam się na Delię Coral(4zł),miniaturki Eveline(Holografic,Pastel i Classic po 2zł) i te lakierki też są w dużej palecie kolorów
Jest w czym wybierać tylko trzeba poszukać

[jagódeczka]

82 jest idealny do frenchu i wcale nie wygląda brudno. Na pazurach jest dość jasny i wystarczająco transparentny. Tylko, że wkurzyłam się że tak podnieśli cenę. Kupowałam 1,5 roku temu do salonu 60 sztuk i płaciłam 8,24 za sztukę ( albo coś takiego...) a w tym roku chciałam zamówić i krzyknęli mi ponad 11 zł. zapomnieli tylko poinformować mnie o podwyżce zanim wysłali paczkę. Kurier zajechał a tu faktura na ponad 900 zł.
Się wściekłam i teraz miotam się od pół roku i szukam lakierów godnych zaufania. A ciężko jest bo kilka razy w hurtowniach nacięłam się na kompletną kiszkę. Albo stare albo ogólnie do bani...
Jeszcze parę inglotów mam.
Fotki przy okazji.

[szkubana]

Cena zatrważająco poszła w górę,ale narazie nie ufam innym markomA do frencha wg mnie numer 82 jest idealny

[Blue sky]

http://www.allegro.pl/item239299699_...kci_nowe_.html
czy to sie oplaca?

[Aggie125]

Lakiery Inglota maja jedną zasadniczą wadę - krótki pędzelek. W momencie, kiedy zostaje jeszcze połowa lakieru w butelce, zaczyna się akcja z przeginaniem buteleczki na wszystkie strony, żeby moc nabrać lakier na pędzelek.

[La Monica]

Blue Sky opłaci sie tylko wtedy gdy ich zamówisz więcej, bo wysyłka jest dośc droga. A sama cena lakierów jest tylko o 2 zł mniejsza niż np u mnie w Kraku.

Napisane przez Aggie125

Lakiery Inglota maja jedną zasadniczą wadę - krótki pędzelek. W momencie, kiedy zostaje jeszcze połowa lakieru w butelce, zaczyna się akcja z przeginaniem buteleczki na wszystkie strony, żeby moc nabrać lakier na pędzelek.

Niestety ale nie tylko z Inglotem tak jest. Z lakierami Miss Selene mam to samo.

[Susanna]

Napisane przez Blue sky

http://www.allegro.pl/item239299699_...kci_nowe_.html
czy to sie oplaca?

Opłaca sie pod warunkiem ze kupisz kilka kolorów bo sam lakier kosztuje 16 zł na stoisku Inglota. Tutaj kupujesz taniej ale za to przesyłka czyli dodatkowy koszt.
Kupiłam kolejny kolorek, jak zrobię zdjęcie to wkleję efekt

[jagódeczka]

Napisane przez Aggie125

Lakiery Inglota maja jedną zasadniczą wadę - krótki pędzelek. W momencie, kiedy zostaje jeszcze połowa lakieru w butelce, zaczyna się akcja z przeginaniem buteleczki na wszystkie strony, żeby moc nabrać lakier na pędzelek.

Nie za krótki pędzelek tylko za bardzo kwadratową butelkę. Gdyby był dłuższy to by się deformował.
Ale to fakt, że trzeba mieć w odwodzie ten sam numer i końcówkę lakieru zlać do następnej butelki. Inaczej nie da sie zamoczyć pedzelka, wysycha i nie da się malować...

[joannamaria83]

Witam Was wszystkie cieplutko,
jestem pierwszy raz na tymze forum ale bardzo mi sie spodobalo. mam takie pytanko-czy z Inglota dostane jakis fajny ciemny kolorek, bordo, ciemna wisnia, ciemny fiolet, ale taki totalnie matowy, bez zadnych absolutnie swiecidelek ani nawet odrobiny brokatu, chocby najdrobniejszego przeblysku? najbardziej zalezaloby mi na ciemnym bordowym.
prosze bardzo o porady jesli ktoras z Was uzywala kiedys takiego kolorku
buziaki