Plotki 20-kilkulatek. cz. II

[IrelandBreakfast]

Napisane przez asik1503

czasem tracę wiarę w ludzi a potem zdziwienie, że dzieci to ofiary losu i 6latki sobie tyłka nie podetrą po kupie niektórzy rodzice sami powinni najpierw dorosnąć a dopiero potem brać się na rozmnażanie i wychowywanie kolejnego pokolenia

Daj spokój... Czasami da się z nimi dogadać, czasami słuchają. Ale tak jak moja znajoma dziś zrobiła to obłęd. Mały fajnie wszedł na salę, bawił się, ona wyszła i zamiast jechać do domu stała 40 minut pod przedszkolem. Dopiero jak usłyszała wisk małego to wróciła i go zabrała. Zrobiła mu w tym momencie ogromną krzywdę.

[asik1503]

Napisane przez IrelandBreakfast

Daj spokój... Czasami da się z nimi dogadać, czasami słuchają. Ale tak jak moja znajoma dziś zrobiła to obłęd. Mały fajnie wszedł na salę, bawił się, ona wyszła i zamiast jechać do domu stała 40 minut pod przedszkolem. Dopiero jak usłyszała wisk małego to wróciła i go zabrała. Zrobiła mu w tym momencie ogromną krzywdę.

Powinna się walnąć w głowę żeby nie powiedzieć dosadniej porażka

[chocolate_she]

Napisane przez natalkaa7522

ja bym nigdy w życiu sie na takie cos nie zgodzila. wiem ze czasami nie ma sie wyboru ale serio, mieszkanie z rodziną a tym bardziej z teściową to dramat według mnie. ja ze swoja 2 lata mieszkalam i kilka razy bym sie z TZ przez to rozeszla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez czekoladowoo

Zgadzam się. Mieszkanie zrodzicami rzadko się sprawdza

Napisane przez asik1503

też jestem tego zdania mieszkanie z rodzicami jednymi czy drugimi nie wychodzi na dobre i często doprowadza do rozwodów z rodziną fajnie ale na bezpieczną odległość można się spotkać raz na jakiś czas

ah! ja normalnie uwielbiam pana chirurga tak się postarał, że mnie już w tej chwili nic nie boli opuchlizny praktycznie nie ma i się nawet wyspałam miła odmiana po ostatnich przejściach

Dziewczyny, ale ja się z Wami w 100 % zgadzam. Sama mam podobne zdanie tylko niestety wszystko sprowadza się do kasy. Doskonale zdajemy sobie sprawę z Tż, że na tą chwilę nie stać nas na budowanie domu a nie chcemy brać kredytu. Może to się kiedyś zmieni a póki co zamieszkamy z teściami. Mam słowo Tż, że jak coś będzie się działo to znajdziemy inne rozwiązanie.

Widziałam dziś niepojętą sytuację... Matka wiozła w wózku dziecko około 5 letnie. Nie umiem tego skomentować, dziecko w pełni zdrowe. Ciekawe czy do przedszkola też go zawiezie w wózku

[czekoladowoo]

Ja 100x bardziej wole brać kredyt niż mieszkać z teściami
Serio, wolę płacić 800 zł raty niż narażać nerwy swoje, TŻ i rodziców.
Własny spokój jest bezcenny.

jak nam się nie uda kupić do czasu ślubu to posiedzimy dłużej na wynajmie.

[chocolate_she]

Napisane przez czekoladowoo

Ja 100x bardziej wole brać kredyt niż mieszkać z teściami
Serio, wolę płacić 800 zł raty niż narażać nerwy swoje, TŻ i rodziców.
Własny spokój jest bezcenny.

jak nam się nie uda kupić do czasu ślubu to posiedzimy dłużej na wynajmie.

Być może
pociesza mnie tylko to, że wspólny będziemy mieli tylko korytarz a reszta oddzielnie.
Wszystko wyjdzie w praniu, najwyżej będę się stamtąd wynosić szybciej niż się wprowadzałam

[Olushka]

Hej!

Padam! Byłam odwiedzić Felka poszliśmy na spacer i na plac zabaw, do piaskownicy

W drodze powrotnej byłam odebrać paczkę z paczkomatu. Zamówiłam 4 książki Ani Starmach na -70%! Będę się uczyć gotować Chcę zaskoczyć tz, jak wróci na szybko przejrzałam te przepisy i mmmmm

W pracy, na nowym projekcie jest super! Dziewczyny, czas mi teraz leci, jak szalony! Jestem ostatnio mega zadowolona z życia

Wysłane z 📱

[karolinaaa92]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Zawsze moze zmienic zdanie i probowac zima go poslac bo tez niewielkie nabory sa, albo patrzyc czy miejsca sie nie zwalniaja

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

U nas są miejsca, ale mama siostrze tak namąciła, że ta teraz nie chce i woli brać wolne jak nie będzie miała przy kim Małego zostawić.

Ja tam jestem zdania, że jak dziecko jest samodzielne i chętnie się uczy, to nie ma sensu trzymać go w domu.

[asik1503]

Napisane przez karolinaaa92

U nas są miejsca, ale mama siostrze tak namąciła, że ta teraz nie chce i woli brać wolne jak nie będzie miała przy kim Małego zostawić.

Ja tam jestem zdania, że jak dziecko jest samodzielne i chętnie się uczy, to nie ma sensu trzymać go w domu.

Wręcz dziecko się w ten sposób marnuje z całym szacunkiem ale ani babcia, ani ciocia to nie to samo co inne dziecko przedszkole to fajny czas ja mam sporo wspomnień z tamtego okresu

[rewolucyjna]

Cześć plotkary? Czy prawie 22 latka może do Was dołączyć?

[Olushka]

Napisane przez rewolucyjna

Cześć plotkary? Czy prawie 22 latka może do Was dołączyć?

Hej, napisz coś o sobie

Wysłane z 📱

[rewolucyjna]

Mam prawie 22 lata. Aktualnie zaczynam magisterkę + technika masażystę. Wyprowadziłam się z daleka od domu, poznałam narzeczonego, powoli planujemy ślub, ale(!) wczoraj ginekolog powiedział, że mam zachodzić w ciążę, bo zdrowa nie jestem (mięśniaki leczone od kilku lat...).

Moje zainteresowania to neurologia, a raczej rehabilitacja neurologiczna

[asik1503]

Napisane przez rewolucyjna

Cześć plotkary? Czy prawie 22 latka może do Was dołączyć?

Witaj

[rewolucyjna]

Napisane przez asik1503

Witaj

Hej, Chudzinko Spojrzałam na Twojego insta, masz super figurę, laska

[asik1503]

Napisane przez rewolucyjna

Hej, Chudzinko Spojrzałam na Twojego insta, masz super figurę, laska

ojej dziękuję Ci bardzo

[IrelandBreakfast]

Rewolucyjna, witaj Współczuję Ci mięśniaków. Mam nadzieję, że jednak bez problemu uda Ci się zajść w ciążę

Nie wiem co mi jest. Mam jakby naciągnięte coś z prawej strony w podbrzuszu. Wczoraj ponosiłam nowe dzieciaki i zaczęło mnie jeszcze z lewej strony w podbrzuszu boleć. To delikatny ból, jakbym coś naciągnęła. Jednak boję się, że to mogą być jajniki. Niby mam zdrowe i ładne, lekarz tak mówił. Nie wiem

[rewolucyjna]

Napisane przez IrelandBreakfast

Rewolucyjna, witaj Współczuję Ci mięśniaków. Mam nadzieję, że jednak bez problemu uda Ci się zajść w ciążę

Nie wiem co mi jest. Mam jakby naciągnięte coś z prawej strony w podbrzuszu. Wczoraj ponosiłam nowe dzieciaki i zaczęło mnie jeszcze z lewej strony w podbrzuszu boleć. To delikatny ból, jakbym coś naciągnęła. Jednak boję się, że to mogą być jajniki. Niby mam zdrowe i ładne, lekarz tak mówił. Nie wiem

Pożyjemy, zobaczymy


Ireland, przejdź się na usg do lekarza. Wiem, że potrafią na siłę czegoś szukać, ale lepiej kontrolnie sprawdzić, czy to ginekologiczny problem. Chyba, że nie jest związany z kobiecymi sprawami :P

[IrelandBreakfast]

Rewolucyjna, no właśnie nie wiem, bardziej obastawiałabym przeciążenie mięśni. Ale w tym miejscu to nie jestem na 100% pewna...

[asik1503]

Napisane przez IrelandBreakfast

Rewolucyjna, no właśnie nie wiem, bardziej obastawiałabym przeciążenie mięśni. Ale w tym miejscu to nie jestem na 100% pewna...

ból niestety ma to do siebie, że lubi promieniować i wydaje nam się, że coś boli a źródło bólu jest zupełnie inne nie denerwuj się na zapas tym bardziej, że mówisz, że byłaś u lekarza i jajniki są ok

[IrelandBreakfast]

Badanie miałam w marcu, więc może powinnam powtórzyć, nie wiem...

[asik1503]

Napisane przez IrelandBreakfast

Badanie miałam w marcu, więc może powinnam powtórzyć, nie wiem...

Ja lekarzem nie jestem, więc też nie wiem i tak najpierw musisz iść do lekarza żeby dostać skierowanie/wykonał badanie jeśli nie przejdzie Ci w najbliższym czasie to przejść się możesz może lekarz rozwieje Twoje obawy

[czekoladowoo]

Od marca to w sumie kupa czasu. To mogą być jajniki ale nie muszą, mogła się jakaś mała torbiel zrobić czy coś. A może to coś zupełnie innego. Dla pewności do lekarza i niech sprawdzi

[IrelandBreakfast]

W przyszłym tygodniu mam wizytę to może dowiem się o co chodzi. Mam nadzieję, że przejdzie. Teraz na przykład wszystko jest dobrze. Stoję sobie w garach i nic mi nie dolega

[czekoladowoo]

Ja mam za 3 tygodnie wizyte to o skierowanie na usg poproszę co by kontrolnie zbadać

[asik1503]

Ja na szczęście nie tak dawno miałam robione usg i wdzystko jest cacy teraz tylko kontrolną cyto trzeba zrobić

[czekoladowoo]

Ja musze powoli cały pakiet Usg wszystkie, cyto, krew. Pełen zestaw

[karolinaaa92]

Napisane przez asik1503

Wręcz dziecko się w ten sposób marnuje z całym szacunkiem ale ani babcia, ani ciocia to nie to samo co inne dziecko przedszkole to fajny czas ja mam sporo wspomnień z tamtego okresu

Wiem, dlatego mocno siostrę namawiałam, żeby Młodego posłała. Na razie jestem w domu, więc ma się kto nim zajmować, ale jak pójde do normalnej pracy, to mama nie zawsze da radę z nim być i siostra wtedy planuje brać ok. 4-5 dni wolnych w miesiącu - ma taką możliwość, ale według mnie to bez sensu. Dzisiaj na placu zabaw nie było ani jednego dzieciaka, bo wszystkie w przedszkolach/szkole i Antkowi dziwnie było samemu. Niestety kolejny raz widać wpływ mojej mamy, która chce po swojemu wychowywać Antka, a sisotra, niestety, się na to godzi.

Napisane przez rewolucyjna

Cześć plotkary? Czy prawie 22 latka może do Was dołączyć?

Witaj!

[asik1503]

Napisane przez karolinaaa92

Wiem, dlatego mocno siostrę namawiałam, żeby Młodego posłała. Na razie jestem w domu, więc ma się kto nim zajmować, ale jak pójde do normalnej pracy, to mama nie zawsze da radę z nim być i siostra wtedy planuje brać ok. 4-5 dni wolnych w miesiącu - ma taką możliwość, ale według mnie to bez sensu. Dzisiaj na placu zabaw nie było ani jednego dzieciaka, bo wszystkie w przedszkolach/szkole i Antkowi dziwnie było samemu. Niestety kolejny raz widać wpływ mojej mamy, która chce po swojemu wychowywać Antka, a sisotra, niestety, się na to godzi.


Witaj!

Strasznie to przykre no ale jak Ty przestaniesz się zajmować Antkiem i zostanie sam z babcią to siostra dopiero zobaczy jaki to był "fantastyczny" pomysł jak własnego dziecka nie pozna

[karolinaaa92]

Napisane przez asik1503

Strasznie to przykre no ale jak Ty przestaniesz się zajmować Antkiem i zostanie sam z babcią to siostra dopiero zobaczy jaki to był "fantastyczny" pomysł jak własnego dziecka nie pozna

No właśnie...

Zawsze uważałam, że trzeci rok życia jest najlepszy na posłanie dziecka do przedszkola. Patrząc na Antka, tylko się w tym utwierdziłam. Na placu zabaw wariuje z dziećmi, czasami nawet 3-4 godziny, i gdybym go nie zawołała żeby napil się wody, to całkowicie zapomina o mojej obecności.

[asik1503]

Napisane przez karolinaaa92

No właśnie...

Zawsze uważałam, że trzeci rok życia jest najlepszy na posłanie dziecka do przedszkola. Patrząc na Antka, tylko się w tym utwierdziłam. Na placu zabaw wariuje z dziećmi, czasami nawet 3-4 godziny, i gdybym go nie zawołała żeby napil się wody, to całkowicie zapomina o mojej obecności.

żadna super babcia ani najlepsza ciocia nie da dziecku tyle zabawy co jego rówieśnik i jasne... od dzieci można się nauczyć i złych rzeczy ale właśnie dzięki obcowaniu z innymi dziećmi można się nauczyć co jest dobre a co złe, co mi pasuje a co nie, kogo lubię a kogo nie... no i jak się funkcjonuje w grupie gdzie nie jest się pępkiem świata

[karolinaaa92]

Napisane przez asik1503

żadna super babcia ani najlepsza ciocia nie da dziecku tyle zabawy co jego rówieśnik i jasne... od dzieci można się nauczyć i złych rzeczy ale właśnie dzięki obcowaniu z innymi dziećmi można się nauczyć co jest dobre a co złe, co mi pasuje a co nie, kogo lubię a kogo nie... no i jak się funkcjonuje w grupie gdzie nie jest się pępkiem świata

Ja to wiem, Ty to wiesz, ale przecież moja mama wie lepiej. 😐 A siostra nie ma swojego zdania nawet odnośnie Antka. 😒