Żony 2016 część 6.

[xXBlankaXx]

W temacie świąt..

U mnie zapowiada się na pierwszą poważna awanturę z teściową.. a dokładnie chodzi o wigilię.
Rok temu na kolacji wigilijnej byliśmy u teściów, odpuściłam,bo teść byl w szpitalu.Ostatnio jak tam byliśmy, to jej powiedziałam,że teraz wigilię spędzamy u mnie.. i się zaczęło.. że u moich rodziców mieszkamy, codziennie się widzimy i mamy na wigilię przyjechać do nich. Mówię,że nie ma takiej opcji,chce też wigilię spędzić w domu i mieliśmy się zmieniać co rok.. nic nie powiedziała, a teraz dzwoni do męża i mu płacze w telefon,że jak to tak, że jej zależy, że babcia pierwsze święta u nich jest. A mam to gdzieś, może sam papież u nich być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyI]

Witam się po pracy!

ale fajnie, że nam dzieciaczki tak szybko rosną ! zdrówka dla Was dziewczyny!

paskudna pogoda w Wawie

Moja przyjaciółka jest na Teneryfie i katuje mnie zdjęciami..

[candy111]

Ladyl nie dość, że paskudna to musiałam z uczelni wracać autobusem bo w Warszawie mamy jedno auto, a Tż pojechał do pracy. Niby mam 3 przystanki ale 2 przejechałam i wysiadłam bo nie dałam rady w tym tłoku. Resztę drogi sobie przeszłam z buta.

My święta standardowo. O 17 u moich rodziców, na 19 moi rodzice jadą do dziadków, a my do rodziców Tż. W pierwszy dzień my i moi rodzice idziemy do Tż rodziców. W drugi dzień świąt rano jedziemy z Tż do moich dziadków, a wieczorem do znajomych.
Z prezentów to u Tż jest losowanie i prezent za ok 100-150zł. Nie wiem kogo wylosuje i co kupię. Dla moich rodziców kupimy kubki termiczne Contigo i jakieś słodkości. Dla rodziców Tż i brata jakieś słodycze jak przyjedziemy na święta.

[AnnLady]

Fiole i Butterfly gratulacje i zdroeia na kolejne miesiace

Napisane przez xXBlankaXx

W temacie świąt..

U mnie zapowiada się na pierwszą poważna awanturę z teściową.. a dokładnie chodzi o wigilię.
Rok temu na kolacji wigilijnej byliśmy u teściów, odpuściłam,bo teść byl w szpitalu.Ostatnio jak tam byliśmy, to jej powiedziałam,że teraz wigilię spędzamy u mnie.. i się zaczęło.. że u moich rodziców mieszkamy, codziennie się widzimy i mamy na wigilię przyjechać do nich. Mówię,że nie ma takiej opcji,chce też wigilię spędzić w domu i mieliśmy się zmieniać co rok.. nic nie powiedziała, a teraz dzwoni do męża i mu płacze w telefon,że jak to tak, że jej zależy, że babcia pierwsze święta u nich jest. A mam to gdzieś, może sam papież u nich być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję. Serio. U mnie też się tego obawiałam ale ze strony swoich rodziców. Dwa lata temu - ze wzgledu na baaardzo ciezka sytuacje u mnie w domu spedzilismy wigilie u moich rodzicow. Z zalozeniem, że nastepna u tż (czyli w tamtym roku). Obawialam sie tego źe mimo iż moi wiedzą o tym od roku to jak przyjdzie co do czego to bedzie dym że zostawiamy ich samych (nie byli sami, ale bez nas). Na szczescie nie bylo nic takiego i przyjeli to do wiadomosci.
Co moge powiedziec Wam. Musicie byc stanowczy bo dojdzie do tego że wszystkie wigilie beda u nich. A ja bym tam sobie nie pozwolila. I co z tego że mieszkacie u Twoich rodziców? Wigilia to wyjatkowy dzień. I dla mnie ta pierwsza poza domem byla dziwna i czulam się bardzo nieswojo. Pomimo tego że teściowie traktują mnie jak córkę. Dom rodzinny to dom rodzinny.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez lolusl

Jak dla mnie to nawet we wrzesniu moglyby być dekoracje świateczne

U nas dzisiaj pięknie, 20.stopni i słonko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nigdy w życiu. Dla mnie od listopada to przegięcie i przez to święta tracą urok.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez pannamima

Nie dziwię się Petit że Ci się nie chce. Jeszcze taką pogoda że tylko leżeć pod kocem.

A mnie wkurza takie coś, że w październiku już 'magia świąt '

Jeszcze pół godzinki i pakowanie, a jutro słoneczko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Udanego wypoczynku ☺

[Lilly Greace]

Co do świąt, to ja babci, mamie (no i sobie, żeby same nie szły) kupuję bilet do opery na "Upiora w operze", bo one nigdy nie były w takim miejscu to chciałabym im pokazać. I dla tż perfumy. A tak to nie wiem.

[AnnLady]

Napisane przez Lilly Greace

Co do świąt, to ja babci, mamie (no i sobie, żeby same nie szły) kupuję bilet do opery na "Upiora w operze", bo one nigdy nie były w takim miejscu to chciałabym im pokazać. I dla tż perfumy. A tak to nie wiem.

Upior w operze

[lolusl]

Ja nie bylam na Upiorze nigdy Za to przypomniałas mi Lilly ze mam bilety na Moscow City Ballet na grudzień 😍Zapomniałam o tym jakos!

Ja zawsze największy problem mam z tatą. On to zawsze takie z upy rzeczy rzuca jak pytam co by chciał,bo zawsze walnie żartem,że albo mercedesa albo zegarek za 20 koła bo tak naprawde wszystko czego potrzebuje to ma.Albo worek cebuli mu kupić.Kiedys naprawdę kupię i się zdziwi xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Polecam "Upiora...", w sumie to będzie mój czwarty raz w życiu, tak się złożyło. Naprawdę coś pięknego. lolusl, worek z cebulą to jest dopiero wymyślny prezent ^^ Ja tacie też nigdy nie wiem co.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez xXBlankaXx

W temacie świąt..

U mnie zapowiada się na pierwszą poważna awanturę z teściową.. a dokładnie chodzi o wigilię.
Rok temu na kolacji wigilijnej byliśmy u teściów, odpuściłam,bo teść byl w szpitalu.Ostatnio jak tam byliśmy, to jej powiedziałam,że teraz wigilię spędzamy u mnie.. i się zaczęło.. że u moich rodziców mieszkamy, codziennie się widzimy i mamy na wigilię przyjechać do nich. Mówię,że nie ma takiej opcji,chce też wigilię spędzić w domu i mieliśmy się zmieniać co rok.. nic nie powiedziała, a teraz dzwoni do męża i mu płacze w telefon,że jak to tak, że jej zależy, że babcia pierwsze święta u nich jest. A mam to gdzieś, może sam papież u nich być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też jest z tym problem i kiepsko​widzę te święta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

Mnie wkurzają dekoracje świąteczne w październiku, dla mnie to psuje cała magię świat. Juz sie przyzwyczaiłam, ze zaraz po wszystkich świętych jest wysyp w centrach handlowych itp, ale wg mnie to powinno następować blizej grudnia

Dzień dobry z przychodni. Wypiłam „pyszna” glukozę i czekam na następne pobrania. Niecierpie tego

[Lilly Greace]

Mnie jakoś super nie kręcą świąteczne dekoracje, mało dekorujemy, choinkę tylko jak ubralismy to byłam dumna, podobała mi się no i to była pierwsza wspólna choinka, magiamuszę do albumu wywołać jej zdjęcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

My w tym roku bedziemy mieć pierwszy raz taka duza choinkę - do tej pory mielismy do max 1,6 m. Także przed nami jeszcze dokupienie bombek, lampek itp - a ze chyba sie zmieni kolorystyka, wiec trzeba kupić wszystko od nowa

[lolusl]

My zostajemy przy małej bo kociak by mial mega frajde wspinając się po duzej


W sumie jak tak piszecie to ciesze sie ze mi te wczesne świąteczne klimaty nie nie psują magii bo raczej sklepy tego nie zmienia a wolę zeby mnie to jarało niż mialoby denerwowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyI]

Napisane przez Petit_Papillon

Mnie wkurzają dekoracje świąteczne w październiku, dla mnie to psuje cała magię świat. Juz sie przyzwyczaiłam, ze zaraz po wszystkich świętych jest wysyp w centrach handlowych itp, ale wg mnie to powinno następować blizej grudnia

Dzień dobry z przychodni. Wypiłam „pyszna” glukozę i czekam na następne pobrania. Niecierpie tego

Mnie też to wkurza.. uważam że dekoracje powinny być od 1.grudnia i by wystarczylo

Chociaż w zeszłym roku jak wylądowaliśmy 28.10 w sydney na lotnisku przywitała nas ogromną choinka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ann2016]

Hej
Dopiero wstałam

[Petit_Papillon]

Napisane przez LadyI

Mnie też to wkurza.. uważam że dekoracje powinny być od 1.grudnia i by wystarczylo

Chociaż w zeszłym roku jak wylądowaliśmy 28.10 w sydney na lotnisku przywitała nas ogromną choinka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, ze nie jestem sama

Co kraj to obyczaj jak widać

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Chciałabym, żeby już grudzień był i w sumie święta. Strasznie nie lubię szarówy panującej w listopadzie. Chyba najgorszy pogodowo miesiąc w roku.

My nie mamy problemów z Wigilią na szczęście, pierwsze u nas, później u teściów albo na odwrót

[zambeza]

My wigilie spedzamy sami albo z tesciowa jesli zdecyduje sie przyjechac do nas. W sumie fajnie by bylo we dwojke, to bylo zawsze moje marzenie
Ja sie boje choinki w tym roku, bo nasz pies to straszny niszczyciel, wszystko gryzie do tego ubostwia drewno, wiec moze byc ciekawie najwyzej jakos ogrodzimy, bo inaczej ją zje

[klakla91]

Ja też z tych co lubią czuć klimat świąt wcześniej. Ostatnio specjalnie poszłam na dział z ozdobami w TK Maxx, żeby sobie świąteczne dekoracje pooglądać

Ale choinkę najbardziej lubię ubierać w wigilię (chociaż ubierzemy wcześniej, bo w wigilię będziemy już u teściowej) a piosenki świąteczne akceptuję dopiero od grudnia

Z wigilią planujemy jak w tamtym roku: dwie kolacje, u jednych i u drugich rodziców a potem kolędowanie u mojej babci. P. się chyba spodobało

Za to mieliśmy spięcie o 1 listopada, w sumie dalej nie doszliśmy do porozumienia. W tamtym roku umówiliśmy się z moimi rodzicami, ale TŻ mnie poganiał bardzo, bo u niego na cmentarzu jest msza o którejś tam i trzeba stać przy grobie Więc w tym roku stwierdziłam, że idziemy do mnie bez rodziców, po tej mszy, to zdziwiony, że tyle zniczy trzeba kupić Niech się cieszy, liczę 1 znicz na 1 grób, niezależnie od liczby osób w nim leżących

[Petit_Papillon]

My na wszystkich świętych pojdziemy chyba tylko na 3 groby - Teściowej i moich dziadków. Nie wiem czy bede miała sile na łażenie po reszcie.

[lolusl]

Mnie okropnie męczyly 2 wigilie i nie chciałabym tego praktykować.Dlatego mega się cieszę że w tym roku u nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

My co roku na dwie wigilie - najpierw u siostry W, a pozniej u moich rodziców, ale w tym roku tak jak pisałam - chcieliśmy my zrobic. Wiadomo, ze obie strony by mi pomogły, a nawet więcej niż pomogły, w gotowaniu. I dla mnie to bedzie wygoda, bo nie bedziemy musieli jezdzic po Warszawie

[lolusl]

No nam tez na pewno pomogą bo co by tu nie mówić-nie zrobie takiego barszczu jak babcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyI]

My wigilijno-świątecznego problemu nie mamy pewnie wigilia znowu będzie u nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

Ja nie zrobię ani barszczu, ani grzybowej, ani pierogów (nigdy nie robiłam dlatego tak mówię), ani śledzi - nawet nie chce ich robic ; tak naprawdę to chyba niewiele umiem potraw wigilijnych umiem kapustę, rybę po grecku, rybę smażona, sernik wiedeński - to takie typowe. A oprócz tego pewnie sałatkę z surimi czy cos takiego zrobię - jak bede miała sile bo to niby za dwa miesiące, a wtedy mogą juz byc kolumbryna

[lolusl]

U nas sernika ani grzybowej sie nie jada

Ja pierogi nieskromnie mówiąc robię chyba najlepsze w rodzinie,tak samo uszka.Ale moja babcia robi uszka smażone ,tradycja praprababci ,też sa przepyszne Też np. u mnie robi sie kruche paszteciki grzybowe a u tz krokiety do barszczyku.

Ja będę robić pierogi, uszka, rybę po grecku właśnie, sałatkę jarzynową i śledziową, no i chce odtworzyć tort bezowo migdałowy jak w jednej cukierni u nas.A resztę rodzina się już zaoferowała.Jeszcze myślę nad jabłecznikiem takim ładnym z bezą, cynamonem i wanilią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

U nas jest zupa rybna, moczka, makówki, ziemniaki, sałatka śledziowa, kapusta z grzybami, kapusta z grochem, ryba po grecku, karp i dorsz,jakieś ciasto i w sumie coś jeszcze ale nie pamiętam.

U męża są całkowicie inne dania.
Takie trochę dla mnie codzienne i bez szału.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Ja nie chciałabym mieć wigilii u nas, w życiu mamy dwie wigilie, rok temu zamawiałam szczupaka faszerowanego, w tym roku może po prostu zrobię dwie bezy, bo się nauczyłam naprawdę fajne robić. Ogólnie wolę chodzić na gotowe dopóki mogę. Na co dzień sporo gotuję, ale jakoś te wigilijne potrawy mnie nie kręcą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

U nas nie ma jarzynowej, bo Jam dla mnie to taka zwykła sałatka, która ze świetami nie ma nic wspólnego ale co rodzina to tradycja ja moze namowie mame na szarlotkę japońska a tak to moja mam tez piecze paszteciki z grzybami, mi sie w to nie chce bawić

Blanka co to moczka?

A ze śledziowych sałatek to jeszcze jest pierzynka, która kocham

[lolusl]

U nas jest jako taki dopychacz ale nie jest to potrawa tradycyjna xD Z tradycji to barszcz z uszkami i pasztecikami do zagryzania,śledzik, karp smażony, pierogi z kapusta i grzybkami z sosem grzybowym, ryba po grecku, piernik i chyba tyle,reszta to taka wesoła interpretacja Ooo chcialabym jeszcze pasztet zrobić wege w tym roku jakiś ładny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz