Dzieciaczki lutowo-marcowe 06

[Alien]

Napisane przez kostka.kr

Alienku, wydaje mi się, że "Uśnij wreszcie" jest Tracy Hogg. A o jakiej metodzie myślisz pisząc, że T. Hogg jest jej przeciwna?
Twoja córcia jest śliczniutka Rzęsy ma takie długie ...ach

U nas dziś słoneczko świeciło, tylko był zimny wiatr, ale opatuliłam Natalkę i byłysmy na spacerku prawie 3 godziny. Spryciula, odkąd zaczęła siedzieć to juz nie chce cały czas leżeć w wózku tylko większą część czasu spędza na siedząco i zaciekawiona ogląda wszystko wokół.

Wklejam kombinezon i buciki, które ostatnio kupilismy dla Luli

Napisane przez kostka.kr

Ch_aga, Natalka nosi jeszcze rozmiar 68, a kombinezon kupiłam (a dokładnie TŻ kupił w Carrefourze za 56 zł) na 74. Jest gruby i cieplutki. Wewnątrz jest polar, więc jest milutki .

Kostko mi chodziło o tą ksiazke co na maila dziewczyny wysyłałay jedną T. Hogg "Jezyk niemowląt" i druga to była taka "usnij wreszcie" nie wiem gdzie ją mam teraz ale wydaje mi się, że to nie jest jej ksiązka.

Kostko kombinezon bardzo fajny. Sama bym taki kupiła dla Wiki ale u nas nie ma Carrefura
A naprawde bardzo mi się podoba.
Ja myslałam, ze na Wike bedzie dobry kompinezon z zeszłej zimy a teraz się okazało, ze bedzie za mały. A szkoda bo go moze ze dwa razy ubrała i jest jak nowy a ja nie mam z nim co teraz zrobić.

Napisane przez kasiulka

Rety ależ sie Wika zmieniła , co ja gadam - obie Wiki sie zmieniły niesamowicie , śliczne dziewczynki . Az sie nie chce wierzyc ze za rok moja Oliwka bedzie juz taka duża, choc wątpie ze bedzie miała tyle włosów, bo to raczej mały łysek - po tatusiu
Alienowa Wikusia też przesliczna dziewczynka - Alien czy ona juz zaczyna chodzic? , normalnie szok

Kasiulko Wika nawet nie raczkuje a ty się pytasz czy ona juz prawie chodzi. Czasami robi mi się jakoś tak smutno jak ktoś pisze o wyczynach swoich dzieci a Wika chociaz bardzo zywe dziecko to jeszcze nie chodzi ale za to psychicznie bardzo dobrze się rozwija i rosnie z niej niezły cwaniak
Ona ostatnio nauczyła się wstawać a co do raczkowania to zrobi dwa kroczki lub trzy i dalej łazi na brzuszku takim swoim sposobem raczkowania, a raczej nie łazi tylko zapyla i szybciutko ucieka jak widzi, ze za nią ide, zeby ją wziąc z miejsca w którym byc nie powinna.

Dziekuje bardzo za komplementy pod adresem Wiki

[płatek1]

Napisane przez Joasiaa

Drugie rok po roku samobójca u nas z zębami spokój. Oby to była dłuższa przerwa.

Joasiu, a pokaż nam ząbki Julki .

[Alien]

Napisane przez płatek1

Czy ktoś jest tu jeszcze niewyspany, czy tradycyjnie już tylko ja? Jeny jak mnie boli łowa wczoraj położyłam się o 23.00, a 23.30 już pobudka z płaczem i gadanie jakoś zasnął, ale jeszcze dwa razy się obudził, ostatni znowu z potwornym rykiem i przez ponad pół godziny znowu gadanie . No nie czy ja się kiedyś wyśpie . Zasikał się cały bo wypił trzy razy herbatę po 150ml. pijok mały i on mokry, prześcieradło i nawet poduszka. Teraz wyjął klucz z szafki i się nim bawi ciekawe po co mu kupowałam tyle zabawek

Płatku nie zpominaj o mnie ja tez jestem niewyspana TRAdycyjnie. Wika juz drugą noc z rzedu wiecej nie spała niz spała. Teraz jak ją juz nie karmie piersią to zmieniło się tylko to, ze je raz w nocy ale budzi się około 10 razy Głowa mi peka. Chyba bede musiała się zebrać
i naprawde zacząc ją uczyć stanowczo spać, bo juz powoli zapominam jak wygląda sen.

[Alien]

Jooasia ja tez lubie miec ładnie urządzone wnętrze, tutaj się nie staram jakoś pecjalnie bo to nie moje mieszkania ale jak się wyprowadzimy to ja do ciebie chyba osobiście przyjade, zebys mi cos doradziła

[Alien]

Dziewczyny kochane poradzcie mi. Pytałam się o to styczniowe mamuski ale mi nie doradził za wiele a tutaj duzo się pisze wiec moze wy mi cos doradzicie.
Jak dobrze pójdzie to w piątek jedziemy z TZ, bo dostał z pracy zaproszenie na uroczystą kolację w jakims zamku z hotelem i pisze, ze stroje wieczorowe. To się zastanawiam nie w co sie ubrać ale jak się ubrac ?? Mam taka suknie długa brązową ale się boje zebym znowu się nie wygłupiła jak np. inne kobiety przyjdą w zakietach a ja w takiej sukni. doradzcie coś

[hania024]

A ja dzis nawet powiedzmy wyspana Pati obudziła się tylko raz w nocy ale to chyba dlatego spała że narazie dwa ząbki wyszły a następne jeszcze jej nie dokuczają

[kasiulka]

Napisane przez Alien

Dziewczyny kochane poradzcie mi. Pytałam się o to styczniowe mamuski ale mi nie doradził za wiele a tutaj duzo się pisze wiec moze wy mi cos doradzicie.
Jak dobrze pójdzie to w piątek jedziemy z TZ, bo dostał z pracy zaproszenie na uroczystą kolację w jakims zamku z hotelem i pisze, ze stroje wieczorowe. To się zastanawiam nie w co sie ubrać ale jak się ubrac ?? Mam taka suknie długa brązową ale się boje zebym znowu się nie wygłupiła jak np. inne kobiety przyjdą w zakietach a ja w takiej sukni. doradzcie coś

mnie sie wydaje ze sukienka jak najbardziej ok. w koncu zakiet to raczej nie jest stroj wieczorowy. Chociaz jesli suknia np. brokatowa to bym była ostrożna. Najlepiej wklej fotke kiecuszki to zobaczymy

[płatek1]

Alien ja bym ubrała tą skienkę widziałam na zdjęciu u styczniówek i jest bardzo ładna i elegancka a na to założyła jeszcze marynarkę .

[Alien]

Napisane przez kasiulka

mnie sie wydaje ze sukienka jak najbardziej ok. w koncu zakiet to raczej nie jest stroj wieczorowy. Chociaz jesli suknia np. brokatowa to bym była ostrożna. Najlepiej wklej fotke kiecuszki to zobaczymy

Wiec wklejam

Ale w realu wygląda bardziej elegancko nawet niz na zdjęciu.

Ja chciałabym w niej iśc, bo przynajmniej mnie nie pogrubia tylko podkresla to co trzeba a to co nie trzeba zakrywa. Tylko sie boje co to bedzie, ze jak ja w niej wyparuje na sale a tu bedą kobiety w zakietach czy cos.

[płatek1]

Kasiulko chyba masz dzisiaj luz w pracy odpocznij chociaż po tak ciężkiej nocy.

[kasiulka]

Alien sukienka jest przesliczna , spokojnie możesz w niej isc, bedziesz pięknie wyglądac....i moze nam sie pokażesz?
A jak pisze stroje wieczorowe to na pewno bedzie pasowała

[agika11]

Alien - naprawdę śliczna sukienka. A gdzie kupiłaś? Ja myślę, że jak najbardziej się nadaje - zwłaszcza, że piszesz, że to elegancki zamek. Rozważ tylko z jakiej okazji ta kolacja i kto na niej będzie. Dla bezpieczeństwa i twojego komfortu załozyłabym na wierzch jakiś żakiet. Wtedy nawet jak reszta będzie w typowych biurowych kostiumach będziesz się dobrze czuła. FAceci to jednak mają łatwiej - garnitur i już.
Miłej zabawy i koniecznie idź.

[Joasiaa]

Napisane przez płatek1

Joasiu, a pokaż nam ząbki Julki .

Płatku czy ty chcesz żebym nie napisała tutaj ani słowa Julka jak zaglądam do jej paszczy to zaraz próbuje mnie chapnąć. O pozowanym usmiechu do zdjęcia nie ma mowy, musiałabym jej trochę pomóc a to grozi kalectwem do końca życia.
Alien, zapraszam może na coś się przydam. Narazie to mam tylko marzenia i kolekcje "Czterech kątów". Ale stolik Tiaary bardzo mnie zainspirował. Co do sukni to jak najbardziej jestem na tak. Zgadzam się też z dziewczynami żebyć awaryjnie wzięła żakiet. Suknia nie jest wyzywająca więc bedzie idealna. Miłej zabawy! I mi tu prosze nie smucić że Wika nie raczkuje. Przecież nie bierzemy tutaj udziału w wyścigu które dziecko co potrafi. Jedno jest takie drugie inne - wszystkie na swój sposób słodkie i kochane (nawet te nie śpiące w nocy).
Jestem dzisiaj sflaczała. Nie ma mowy o 22 będe w łózku. Koniec z siedzeniem po nocach.

[płatek1]

Napisane przez Joasiaa

Płatku czy ty chcesz żebym nie napisała tutaj ani słowa Julka jak zaglądam do jej paszczy to zaraz próbuje mnie chapnąć. O pozowanym usmiechu do zdjęcia nie ma mowy, musiałabym jej trochę pomóc a to grozi kalectwem do końca życia.
Alien, zapraszam może na coś się przydam. Narazie to mam tylko marzenia i kolekcje "Czterech kątów". Ale stolik Tiaary bardzo mnie zainspirował. Co do sukni to jak najbardziej jestem na tak. Zgadzam się też z dziewczynami żebyć awaryjnie wzięła żakiet. Suknia nie jest wyzywająca więc bedzie idealna. Miłej zabawy! I mi tu prosze nie smucić że Wika nie raczkuje. Przecież nie bierzemy tutaj udziału w wyścigu które dziecko co potrafi. Jedno jest takie drugie inne - wszystkie na swój sposób słodkie i kochane (nawet te nie śpiące w nocy).
Jestem dzisiaj sflaczała. Nie ma mowy o 22 będe w łózku. Koniec z siedzeniem po nocach.

no to się uśmiałam Joasiu masz rację jeżeli może zakończyć się to tak drastycznie to cofam prośbe .
Miło słyszeć, że ten mój nie śpiący w nocy też jest słodki i kochany .

[Alien]

Nie no sukienka wyzywająca nie jest ale napewno jest rzucająca się w oczy, tym bardziej, ze z tyłu ma gołe plecy ale do pół a nie do samego dołu i taki krzyzowany sznureczek jak w gorsetach. A zakiet to pewno włoze bo chyba za ciepło to i tak nie bedzie.

Agiko sukienka nie jest moja. Pozyczyłam ją od kolezanki, jej siostra ją kupowala na studniówke.
Na zaproszeniu nie pisze z jakiej okazji, pisze tylko, ze jakas tam firma zaprasza na kolację. Zamek widziałam tylko na zdjęciu a kto tam bedzie to pojęcia nie mam, ja nie znam nikogo oprócz mojego TZ

Piszesz Agiko koniecznie idz, a my się wlasnie z TZ zastanawiamy czy nie zrezygnowac, bo to dosyc daleko jedziemy od nas i wyjechac musimy juz jutro przed południem a wrócilibysmy dopiero jutro no i wlasnie ja caly czas siedze z Wiką i tu nagle mam ją tak zostawic na 24 godziny łacznie z nocą ??? Sama nie wiem czy powinnam.

[Alien]

Napisane przez kasiulka

Alien sukienka jest przesliczna , spokojnie możesz w niej isc, bedziesz pięknie wyglądac....i moze nam sie pokażesz?
A jak pisze stroje wieczorowe to na pewno bedzie pasowała

Mam się pokazać ? Kasiulko jestes tego pewna ? Ale skoro chcesz to sie pokaze jak bede miała jakies zdjęcie.

[Alien]

Napisane przez płatek1

Miło słyszeć, że ten mój nie śpiący w nocy też jest słodki i kochany .

Tak Płatku Joasia dobrze prawi no bo przyznasz racje jak słodziutko wygladają nasze dzieciaczki jak zasną po wielkich bojach ja uwielbiam patrzeć na spiącą Wike chociaz to widok nie czesty.
A nie kochać takich bobasów to się poprostu nie da.

Pisałam dzisiaj, że Wika nie raczkuje to mam za swoje
chyba mame na wizazu podczytala, bo się dzisiaj zawzieła i do 15:30 oka nie zmruzyła a jej glowne zajęcie dnia dzisiejszego to było stawanie łapała się krzesła na kłotkach do komutera, szafek, które się otwierają i wszystkiego co się da a najlepiej czegoś co się przemieszcza, i tak co chwila i co chwila zawziela sie na to stawanie jak nie wiem co az jej z głowy wyleciało, ze spac juz dawno w dzien powinna

[Alien]

Boszzzzzzzzz pisze sama do siebie gdzie jestescie ?

[Joasiaa]

Dzielna Wika.
Odszczekuje że mam nicpote dziecko. Julia śpi od 16 aż mi się nudzi. Z nudów kupiłam sobie książke na allegro. Dziecko budź się bo mama wyda całą kase!!!!!!!!

[Joasiaa]

Alien przecież nie zostawiasz dziecka co weekend. Jedź. Odpocznij. Baw się. I wrzuć nam zdjęcia z imprezy.

[agika11]

JA już z pracy wróciłam - wściekła na Tż. Jedziemy, a on mi mówi, że musi iść na miasto odebrać prezent dla szefa z którym dziś jest oficjalne pożegnanie. Nie to, że wczoraj był ten prezent wybierać. Nie ma jak chyba 20 osób w dziale, a wszystkie sprawy na mieście mój mąż załatwia. I zamiast być ze mną i KAmilem w domu po 16 - tak jeszcze go nie ma. Dodam, że pewnie wpadnie i poleci na kolację. Choć pewności nie mam bo mu powiedziałam, że najlepiej by było jakby wogóle nie przychodził w międzyczasie do domu. Wiem, że to nie powód do kłótni, ale ja się wkurzyłam
Kamilek ma się lepiej - choć ciągle mnie te kupku martwią . Rozmawiałam wczoraj z lekarką i odstawiłam mu dziś 1 syrop. POdejrzewam, że to od niego. ZObaczymu. Teraz śpi smaccznie.
Alien ja uważam, że takie wyjścia mają wiele zalet - zrelaksujesz się, zmienisz otoczenie co na pewno będzie miało pozytywny wpływ na ciebie i na Wiki. Jednak myślałam, że to gdzieś blisko jest i że ogólnie znasz towarzystwo. Więc musisz się zastanowić. Ale małej na pewno rozstanie na 24 h nie zaszkodzi

[Alien]

Agika jakbym znała towarzystwo to przynajmniej bym sie zapytała jakiejs znajomej w czym idzie. A tak to troche jak w ciemno

Ale ja jestem gapa, własnie weszłam na stronę internetową tego zakmu gdzie ma byc kolacja i tego hotelu gdzie mamy noclego to nie tam gdzie kolacja i musze wam powiedziec, ze mnie troche ścieło, bo tam jest tak jakby bardzo ekskluzywnie jak dla VIP-ów sami to bysmy sie nie wybrali teraz na taką impreze chocby ze wzgledów finansowych a tak jest okazja bo za darmoche wszystko
Tylko czy to wypada tak jechac i Wike zostawić.

[Joasiaa]

Alien ja wiem że serce mówi jedź a rozsądek zostań ale czy taka okazja się powtórzy?

[Joasiaa]

Agika też bym się wkurzyła nie lubie jak mój TŻ lata na każde zawołanie. Do tego mało czasu spędzacie razem więc tym bardziej.

[kostka.kr]

Alien, ja tez uważam że sukienka jest fantastyczna i włóż ją, jak najbardziej . Koniecznie pokaż zdjęcia siebie w tej sukience . Na pewno bedziesz slicznie w niej wyglądać .

Byłam dziś na jeździe. Choroba, wyszłam z wprawy . Zaliczyłam dwa razy krawężnik na zakręcie i parę innych wpadek, aż wstyd się przyznać . Za trzy tygodnie mam egzamin i czarno to widzę . Będę jeszcze mieć tylko dwie jazdy przed egzaminem po 2 godziny. Niestety na razie na więcej nie mamy kasy . A juz tak chciałabym mieć ten egzamin za sobą, oczywiscie zdany . Zobaczymy...

Znam chyba prawdopodobną przyczyne budzenia się czasami w nocy Natalki . To wszystko przeze mnie . Ja w nocy okropnie chrapię . TŻ mnie uspokaja i sam przez to nie może spać . Przyuwazył wczoraj w nocy, nie spał, a ja zawodziłam w najlepsze i w pewnym momencie tak chrapnęłam , że az Natalka sie obudziła. Zdawałam sobie sprawę z tego, że chrapię, ale że aż tak

Co do zmiany planu zywienia i skrócenia dziennych drzemek, to idzie nam całkiem nieźle Natalka juz je co 4 godziny, między posiłkami daję jej oczywiście soczki albo herbatki. Gorzej z drzemkami . Po śniadaniu i obiadku ładnie śpi tylko za krótko, no i jeszcze nie mogę jej odwyczaić spać po podwieczorku. Ale powoli, w koncu osiągnę cel, nie od razu Rzym zbudowali

Kasiulko, Natalka też jest jeszcze w klubie bezzębnych

[agika11]

Alien ja bym pojechała

Kostko, a może byś pojeździła z TŻ trochę i poćwiczyła. Może lepiej wykupić więcej lekcji, by potem mieć to z głowy-również koszt dodatkowych egzaminów. Choć moim zdaniem prawko teraz to wielka loteria jest. Ale pewnie dasz radę - bo ty jak się weźmiesz to tylko wyniki podziwiać

A z tym chrapaniem - to niezła jesteś nie ma co
TŻ już pojechał na tę kolację. Już mi złość przeszła.
Idę do KAmila bo dobranockę ogląda. Leży cicho na dywanie i ogląda TV. Muszę interweniować
A tak wogóle to czemu szkodzi oglądanie telewizji przez takiego maluszka? Wiecie?
Aha, mój teściu dziś do mojego TŻ po jego powroce wyskoczył z tekstem, że musimy przedyskutować sprawę opieki nad KAmilem, bo nie powinniśmy go do żłobka już oddawać, bo go WYKOŃCZYMY. Mój TŻ tylko odparł, żeby nawet tak nie mówił i że nie ma o czym dyskutować. A swoją drogą oni są strasznie przeciwni żłobkowi, a ich 2 dzieci do żłobka chodzili od małego Ale wnuk nie może. Już nie wiem co lepsze choroby czy opieka przez dziadków. Choć jak KAmil będzie w domu to przecież nie jest powiedziane, że nie będzie chorował no nie

[hania024]

Alien moim zadniem powinnaś iść Wiki napewno zostanie pod dobrą opieką i nawet nie zauważy waszej nieobecności

Kostko ja właśnie skończyłam dziś teorie i zaczynam jazdy i już mam strach Napewno zdasz nie będzie tak żle

Agika napewno nie wiadomo czy nie będzie chorował ale wiem po moim bratanku że dużo mniej choruje jak nie chodzi do żłobka

[płatek1]

Alien Ty się kochana nie zastanawiaj tylko idź już spać by wygladać jutro kwitnąco na kolacji i baw się dobrze.

Kostko jesteś tak opanowana i rozsądna, że napewno zdasz ten egzamin . Może byś pojeździła gdzieś z tż aby Cię bardziej podszkolił . Z tym chrapaniem to może być, ale co Ty masz zrobić nic nie poradzisz, a Natalka będzie musiała się przyzwyczaić .

Ja strasznie chrapałam jak byłam w ciąży, tż ciagle mnie po nosie tarmosił, albo przewracał na drugi bok. Jak leżałam w szpitalu to w drugą noc podobno tak chrapałam, że koleżanki na sali spać nie mogły aż mi było głupio.

Joasiu co czytasz ciekawego? Ja znowu zaczełam książkę i nie mam czasu kontynuować zresztą troche jestem nią zawiedziona nie wciaga mnie jak inne tego autora.

Właśnie przed chwilą jak usiadłam do komputera i zaczełam pisać pierwsze słowa słysze za plecami a gu gu gu, odwracam się a mój synek podnosi główkę i uśmiechnięty woła mnie a gu gu gu.... no nie jest the best nie ma co . Ale mama potuliła, pogłaskała, dała smoka i dziecina już śpi .

[Joasiaa]

Napisane przez płatek1

Joasiu co czytasz ciekawego? Ja znowu zaczełam książkę i nie mam czasu kontynuować zresztą troche jestem nią zawiedziona nie wciaga mnie jak inne tego autora.

Płatku czytam coś bardzo ciekawego........... "Dziennikarstwo internetowe"
A z książek dla normalnych ludzi czytałam ostatnio "Piąte dziecko" Doris Lessing. Świetna rzecz. Mroczna, trzymająca w napięciu. Kobieta rodzi dziecko które zupełnie odbiega od normy. Zachowuje się jak niecywilizowany dzikus. Matka szuka u lekarzy potwierdzenia że mały jest na coś chory. Okazuje się że nic mu nie dolega, potrzebuje jedynie akceptacji i miłości. Poszukaj recenzji w necie może Cie zainteresuje.
A Ty czytasz Coelho?
Nie moge już sobie to wyobrażam: zniecierpliwiony Mati z mina matka no rusz się wreszcie i przytul swojego Mateuszka. Mamusia proszę!!! No dobra załapała, idzie. EEE ona nawet rozumie co mówię! Fajna laska z niej.

Kostka dasz radę! To dobry pomysł żeby TŻ cie podszkolił.

Hania, nie stresuj się będzie dobrze.

Chrapanie to nic mój TŻ przez sen zgrzyta zębami to dopiero jest koszmar

[płatek1]

Napisane przez Joasiaa

Płatku czytam coś bardzo ciekawego........... "Dziennikarstwo internetowe"
A z książek dla normalnych ludzi czytałam ostatnio "Piąte dziecko" Doris Lessing. Świetna rzecz. Mroczna, trzymająca w napięciu. Kobieta rodzi dziecko które zupełnie odbiega od normy. Zachowuje się jak niecywilizowany dzikus. Matka szuka u lekarzy potwierdzenia że mały jest na coś chory. Okazuje się że nic mu nie dolega, potrzebuje jedynie akceptacji i miłości. Poszukaj recenzji w necie może Cie zainteresuje.
A Ty czytasz Coelho?
Nie moge już sobie to wyobrażam: zniecierpliwiony Mati z mina matka no rusz się wreszcie i przytul swojego Mateuszka. Mamusia proszę!!! No dobra załapała, idzie. EEE ona nawet rozumie co mówię! Fajna laska z niej.

Kostka dasz radę! To dobry pomysł żeby TŻ cie podszkolił.

Hania, nie stresuj się będzie dobrze.

Chrapanie to nic mój TŻ przez sen zgrzyta zębami to dopiero jest koszmar

Joasiu rozkładasz mnie dzisiaj na łopatki muszę wskoczyć w Mateusza pampersa bo się zaraz posikam.

Tak czytam, a raczej próbowałam czytać Coelho " Być ja płynąca rzeka" to zbiór myśli i inspiracji autora niezbyt jestem nią rozczarowana . Może kiedyś ją skończe .