Rozstanie z facetem, część XL. - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-02-17, 10:15   #2971
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Ok, dobra mówiąc wprost.

Dziwi mnie to, że to ON odszedł, a mówił że nie, że nigdy, że jestem idealna itd.,że w ciągu jednego wieczoru zdal sobie sprawę że mnie unieszczęśliwia i nawet ze mna nie porozmawial tylko odszedł w taki sposób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 10:21   #2972
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Ok, dobra mówiąc wprost.

Dziwi mnie to, że to ON odszedł, a mówił że nie, że nigdy, że jestem idealna itd.,że w ciągu jednego wieczoru zdal sobie sprawę że mnie unieszczęśliwia i nawet ze mna nie porozmawial tylko odszedł w taki sposób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mandy kochana, nie wierz mu tak w to co on mówił, wcale sobie sprawy nie zdał w ciągu jednego wieczoru, on tego związku nie traktował poważnie (nie, plany najmu mieszkania czy "ten rok będzie cały nasz" o niczym nie świadczą). Może sobie stwierdził, ze już mu się nie chce tego ciągnąć, po prostu. Nie porozmawiał, bo jest takim egoistycznym człowiekiem. Odszedł w taki sam sposób, jaki był dla Ciebie wcześniej, tylko że wcześniej Ty go idealizowałaś. On nie ma o czym rozmawiać, a na do widzenia jeszcze Ci sprzedał kopniaka tym oskarżającym smsem, naprawdę żałosny mały człowieczek
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 10:22   #2973
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 272
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Ok, dobra mówiąc wprost.

Dziwi mnie to, że to ON odszedł, a mówił że nie, że nigdy, że jestem idealna itd.,że w ciągu jednego wieczoru zdal sobie sprawę że mnie unieszczęśliwia i nawet ze mna nie porozmawial tylko odszedł w taki sposób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mówił jedno, a robił drugie.

Mandy, on jest toksyczny, a ty też powinnaś pójść na terapię lub pomoc sobie w inny sposób.

Czy ty nigdy z nikim nie zerwalas? Nie odkochalas się? Bo ja na przykład tak więc wiem jak to działa od drugiej strony. To nie dzieje się "po prostu". Są konkretne powody. Tylko niektórzy o tym mówią a inni nie. On cię okłamywał do samego końca.

To kłamca i zdrajca a ty szukasz winy w sobie. Gdzie tu logika? Czuję że wybaczyłabys mu wszystko, a tak nie działają dobre związki. Wymagaj dla siebie czegoś więcej a nie łaski.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 10:38   #2974
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87594393]
Czy ty nigdy z nikim nie zerwalas? Nie odkochalas się? Bo ja na przykład tak więc wiem jak to działa od drugiej strony. To nie dzieje się "po prostu". Są konkretne powody. [/QUOTE]
Pytanie nie do mnie. Ale właśnie, ja nigdy nie zerwałam, nie odkochałam się. Dlatego chyba tak mi ciężko pojąć, ze mój eks się we mnie odkochał. Wierzylam w to, co sobie mówiliśmy, że jesteśmy najlepszą parą na świecie. I wiecie co, naprawdę miałam podstawy w to wierzyć... Byliśmy tacy fajni, zgrani, z szacunkiem do siebie, lubiący spędzać czas razem, przytuleni, lubiący się śmiać. Myślę o wszystkich razach gdy odwiedzaliśmy moją czy jego rodzinę, było super, a potem wychodziliśmy i jechaliśmy do siebie, on mi mówił, że jest ze mną taki szczęśliwy...
I to się skonczylo tak szybko, prozaicznie, bo inna ?
Wierzyłam z całego serca, że to nie jest związek przejsciowy, tylko naprawdę ten, w ktorym się wspólnie zestarzejemy.
Znowu mnie serce boli. Nie potrafię sobie tego przetłumaczyc

Edytowane przez Milagros_90
Czas edycji: 2020-02-17 o 11:36
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 10:47   #2975
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Js nigdy z nikim nie zerwalam, no właśnie w gimnazjum z pierwszym chlopakiem. A poza tym nigdy. I nie odkochalam sie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 17:07   #2976
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Jak sie trzymacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 17:16   #2977
Ranna_Panna
Raczkowanie
 
Avatar Ranna_Panna
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Trochę lepiej obecnie ale wciąż tragicznie.
Muszę się jakoś wziąć w końcu w garść, bo zaraz będą równe 2 tygodnie od rozstania a ja dalej to samo. To już wyczerpujące jest. Ale wciąż nie mogę dopuścić do siebie myśli, że on już jest z inną, że nas już nie ma.
Ranna_Panna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 19:40   #2978
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Ranna_Panna Pokaż wiadomość
Trochę lepiej obecnie ale wciąż tragicznie.
Muszę się jakoś wziąć w końcu w garść, bo zaraz będą równe 2 tygodnie od rozstania a ja dalej to samo. To już wyczerpujące jest. Ale wciąż nie mogę dopuścić do siebie myśli, że on już jest z inną, że nas już nie ma.
Dwa tygodnie to jest nic, bądź łaskawa dla siebie, daj sobie czas. Ja największy zjazd mam od piątku, a dzisiaj mijają cztery tygodnie od rozstania. Miałam już wcześniej fazę że ok, poukładam życie inaczej, zrobię to i tamto, a w piątek przeszłam w fazę "on naprawdę nie wróci a ja go tak kocham". Ciężko jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 19:47   #2979
Ranna_Panna
Raczkowanie
 
Avatar Ranna_Panna
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Dwa tygodnie to jest nic, bądź łaskawa dla siebie, daj sobie czas. Ja największy zjazd mam od piątku, a dzisiaj mijają cztery tygodnie od rozstania. Miałam już wcześniej fazę że ok, poukładam życie inaczej, zrobię to i tamto, a w piątek przeszłam w fazę "on naprawdę nie wróci a ja go tak kocham". Ciężko jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kochana, czyli sinusoida. Zamiast być lepiej, są odchyłki.
Masz płacz po tyvh 4 tygodniach ? Ból w klatce piersiowej? I takie straszne poczucie nieszczęścia ?
2 tygodnie u mnie to świeża sprawa, ale to zasiało takie spustoszenie w mojej osobie,że jeszcze nigdy takiego czegoś nie przeżyłam.
Ranna_Panna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 20:05   #2980
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

U mnie też nie najlepiej, już rodzice się na mnie denerwują.

Ja wiem wszystko, co on zrobił mi, co zrobiłam je. Ale myslalam ze nasze uczucie jest szczere...

Dobija mnie wszystko i nie mam ochoty niczego robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

No to Milagros wy się rozstaliście w pon a my w środę /piątek

Ciekawe czy on wiedział jak mnie żegnał do pracy ze jest w moim serduszku że widizmy się po raz ostatni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 20:20   #2981
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 20:22   #2982
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

To jest straszne. Właśnie to odcięcie emocjonalne jest najgorsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 20:28   #2983
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Ranna_Panna Pokaż wiadomość
kochana, czyli sinusoida. Zamiast być lepiej, są odchyłki.
Masz płacz po tyvh 4 tygodniach ? Ból w klatce piersiowej? I takie straszne poczucie nieszczęścia ?
2 tygodnie u mnie to świeża sprawa, ale to zasiało takie spustoszenie w mojej osobie,że jeszcze nigdy takiego czegoś nie przeżyłam.
Dokładnie tak, od piątku płacz, ból w klatce piersiowej po stronie serca, straszne poczucie nieszczescia, ból głowy, wycie, otępienie. Dzisiaj się zebrałam w sobie bo praca, po pracy spacer i później fitness. Chyba blokuje te myśli, boje się że zaraz znowu spłyną, gdzie on jest, co robi, dlaczego nie wraca do mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 20:32   #2984
Ranna_Panna
Raczkowanie
 
Avatar Ranna_Panna
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Dokładnie. Super zabawa , hulaj dusza, a 5 lat po prostu to był mały, nieważny epizod ze mną. To jest szalone żeby tak po prostu zapomnieć...
Ranna_Panna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 20:32   #2985
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Dziękuję za empatię Też tak uważam, że ten mój były musiał się odciac emocjonalnie, inaczej nie wiem jak nie zrobiły na nim wrażenia wspólne wspomnienia, zdjęcia, plany na przyszłość, po prostu nasz zycie nie robiło już na nim żadnego wrażenia, zakończony etap....

W czwartek rocznica naszych zaręczyn walczę z sobą żeby do niego nie napisać. Jak wczoraj chciałam, tak dzisiaj dochodzi do mnie głos że po co, gdyby on chciał, to by po prostu był, szanuj się Mili i nie tłumacz dorosłemu chlopu czym jest milosc i jak się powinno traktować drugiego człowieka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 20:35   #2986
Ranna_Panna
Raczkowanie
 
Avatar Ranna_Panna
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Dokładnie tak, od piątku płacz, ból w klatce piersiowej po stronie serca, straszne poczucie nieszczescia, ból głowy, wycie, otępienie. Dzisiaj się zebrałam w sobie bo praca, po pracy spacer i później fitness. Chyba blokuje te myśli, boje się że zaraz znowu spłyną, gdzie on jest, co robi, dlaczego nie wraca do mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To jest najgorsze!
Wymyślać sobie jakieś teorie, myśleć co robi, że pewnie już z inną się bawi...
Robi to co z nami najlepszego ...
Masz jak ja i nam szczerze współczuję. Najgorszy ból świata.
Ranna_Panna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 21:17   #2987
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Milagros właśnie to aż nie do pomyślenia że nic go nie ruszyło
Dosłownie jakby odwolywal wizytę u dentysty.
Masakra.
Smuci mnie to wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 21:24   #2988
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

O właśnie... Jakby odwoływał wizytę u dentysty a nie właśnie rezygnował z dwuletniego życia i osoby której obiecywal tak wiele...
Tęsknię za jego przytuleniem. Za naszymi wygłupami z kotem. Za jego spojrzeniem.
Wracam do postów Kasi i zastanawiam sie, kiedy to się zaczęło... Bo skoro poszedł do innej, to musiał się z nią kontaktować, a ja nic nie widziałam... Straszne jest to że można przestać kogoś kochać tak łatwo, naprawdę....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 21:48   #2989
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Milagros a może to wcale nie trwało jakoś długo?
Jednak uważam, że odchodząc musiał mieć jakąś pewność skoro powiedział Ci o tej dziewczynie... Więc uważam że coś było na rzeczy... Czy jest możliwe że tak bardzo skupiłaś się w grudniu na rocznicy itd a w styczniu na jego smutkach że mogłaś coś przeoczyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 22:15   #2990
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Milagros a może to wcale nie trwało jakoś długo?
Jednak uważam, że odchodząc musiał mieć jakąś pewność skoro powiedział Ci o tej dziewczynie... Więc uważam że coś było na rzeczy... Czy jest możliwe że tak bardzo skupiłaś się w grudniu na rocznicy itd a w styczniu na jego smutkach że mogłaś coś przeoczyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No moim zdaniem to nie trwało długo, bo naprawdę ani ja nic nie widziałam, ani ludzie z naszego otoczenia. W grudniu było dużo wydarzeń, bo urodziny mojej mamy, urodziny siostrzenicy, ślub siostry, szykowanie świąt, święta, rocznica związku, rocznica ślubu rodziców, sylwester - ale to też była okazja do licznych spotkań w rodzinnym gronie i teraz po fakcie każdy w szoku bo nic nie było widać. Ja widziałam że on wtedy zaczął się martwić pracą i zdrowiem taty, ale to normalne, gadaliśmy o tym itd. Prócz tego było normalnie po prostu, po naszemu, normalna codzienność, gesty, słowa, zachowania, śmiechy, wyznania, wspominki. Byliśmy w tym wszystkim skupieni na sobie. Pamiętam, że dzień po świętach dostaliśmy zaproszenie na domówkę do jego znajomych, poszliśmy, bo dawno się z nimi nie widzieliśmy, ale wyszliśmy stamtąd zgodni, że następny dzień leniuchujemy sobie sami po tych wszystkich spotkaniach rodzinno-koleżeńskich, "chcę jutro mieć czas tylko i wyłącznie dla ciebie".
Mogłabym sie teraz doszukiwać wszystkiego wszędzie, w każdym słowie czy geście... Ale ja w ogóle nie brałam pod uwagę rozstania, że on ma jakieś rozkminy w tym temacie bądź że jakaś dziewczyna zaprząta mu głowę... Przecież do mnie się spieszył po pracy, mi codziennie mówił że kocha bądź inne miłe słowo czy wyznanie, do mnie się tulił przed zaśnięciem, ze mną przetańczył wesele siostry i mówił, że nie moze się doczekać naszego, mnie dopytywał przy układaniu ostatecznej listy gości, czy chcę zaprosić koleżanki z pracy, ze mną piekł pierniczki, mojej mamie wieszał firanki i węgiel przywiózł, ze mną kupował prezenty dla rodziców, mi mówił, że dziękuje za najlepsze dwa lata, mi mówił, że boi się śmierci taty i jest mi wdzieczny, że będę wtedy przy nim, mi mówił, że mnie potrzebuje, mi mówił, że ja i nasz kot to jego ulubione zwierzaczki... Nie byłam podejrzliwa

Edytowane przez Milagros_90
Czas edycji: 2020-02-17 o 22:17
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 22:20   #2991
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Milagros to jest okropne i jednak moim zdaniem bardzo egoistyczne, ze dwa tygodnie później zachował się odwrotnie.

Z drugiej strony nie wiemy też co się działo w jego głowie, prawda? Może on to już analizował i udawał, że nic się nie dzieje?

Bardzo mi przykro ze Cię to spotkało w takim momencie. Tym bardziej że z tego co piszesz nie było ex w tle, krzywych akcji i dramatów. Jednak na koniec zachował się jak.......

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 22:39   #2992
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 272
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Milagros, serce mi się kraje, jak czytam twoje wpisy. Bądź dla siebie dobra i pozwól sobie, że (niestety) jeszcze przez jakiś czas będzie po prostu źle. Nie dziwię ci się ani troche. Wiele osób nie byłoby w stanie normlanie funkcjonować, a ty - dajesz radę! I to jak!

Ale kontakt z nim to ostateczność. Czy jesteś pewna, że on już kogoś ma?skąd te wnisoki, bo chyba nie pisałaś?
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 22:57   #2993
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Dzięki Dziewczyny.
No więc właśnie nie było takich sygnałów ostrzegawczych, albo się tak dobrze maskował.
Pandora, dzięki, staram się funkcjonować chociaż mam wrażenie że w głowie nie idę wcale do przodu.
Co do tego,że kogoś ma - spisałam się z jego siostra w końcu w czwartek, miała urodziny i postanowiłam napisać, jako że dręczyło mnie to ucięcie kontaktu nie tylko z nim ale i z tą rodzina. I sobie trochę podpisałyśmy, ona była bardzo serdeczna i napisała wprost że są w szoku wszyscy, bardzo im żal, że swoje mu powiedzieli (siostry i mama) ale niestety nie mają wpływu na jego zachowanie, czują tylko złość ale to nic nie zmieni. Ja zapytałam jeszcze czy to prawda, że jest jakaś inna, że się z kimś spotyka. Ona mi odpisała, że nie wie na pewno, bo on nie mówi im wszystkiego gdyż wie, że są zawiedzeni jego postępowaniem. Ale że z tego co zaobserwowała to chyba jest coś na rzeczy. I że ja powinnam iść do przodu i tego mi życzy, dużo szczęścia, bo jestem wartościowa osoba i zasluguje na prawdziwą miłość, a im jest wstyd za brata.
Także nie wiem, strzelam że zaobserwowali może że wychodzi na spotkania nie mówiąc gdzie idzie, siedzi na telefonie i z kimś pisze, tak mi sie wydaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 23:08   #2994
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 272
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Dzięki Dziewczyny.
No więc właśnie nie było takich sygnałów ostrzegawczych, albo się tak dobrze maskował.
Pandora, dzięki, staram się funkcjonować chociaż mam wrażenie że w głowie nie idę wcale do przodu.
Co do tego,że kogoś ma - spisałam się z jego siostra w końcu w czwartek, miała urodziny i postanowiłam napisać, jako że dręczyło mnie to ucięcie kontaktu nie tylko z nim ale i z tą rodzina. I sobie trochę podpisałyśmy, ona była bardzo serdeczna i napisała wprost że są w szoku wszyscy, bardzo im żal, że swoje mu powiedzieli (siostry i mama) ale niestety nie mają wpływu na jego zachowanie, czują tylko złość ale to nic nie zmieni. Ja zapytałam jeszcze czy to prawda, że jest jakaś inna, że się z kimś spotyka. Ona mi odpisała, że nie wie na pewno, bo on nie mówi im wszystkiego gdyż wie, że są zawiedzeni jego postępowaniem. Ale że z tego co zaobserwowała to chyba jest coś na rzeczy. I że ja powinnam iść do przodu i tego mi życzy, dużo szczęścia, bo jestem wartościowa osoba i zasluguje na prawdziwą miłość, a im jest wstyd za brata.
Także nie wiem, strzelam że zaobserwowali może że wychodzi na spotkania nie mówiąc gdzie idzie, siedzi na telefonie i z kimś pisze, tak mi sie wydaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak psycholog? Pomaga ci ? Może pomysl o psychiatrze i jakiś lekach na wyciszenie. Generalnie uważam takie leki za coś poważnego, ale myślę, że u ciebie by to nie było pójść na łatwiznę tylko naturalna kolej rzeczy. Pogadaj z kimś o tym. Może nawet zwolnienie lekarskie i wyjazd na tydzień czy dwa na jakieś odludzie.

Czy mieszkacie/pracujecie blisko siebie? Jest realna szansa że na siebie wpadniecie?

Ja nie rozumiem jak można na pół roku przed ślubem zostawić wszystko dla jakiejś dupy której się nie zna.

Rozumiem wątpliwości i zauroczenie kimś, ale nie takie zaślepienie.

I to że zostawił syf w mieszkaniu to mówi o nim wiele. W dupie ma czy ty sobie Teraz poradzisz czy nie. Chryste, no ręce mi opadają, że to jest właśnie niesprawiedliwe.

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Ja już doszłam do ściany w tym obwinianiu się. Walić go. Stracił wyjątkową dziewczynę, bo ja swoją wartość znam i długo pracowałam nad tym żeby w siebie uwierzyć. Bolą wspomnienia, boli to jak mogło być pięknie, a nie bylo. Ale ja ciągle jestem i żyje i chce być szczęśliwa. Jutro załatwiam ważna sprawę, trzymajcie kciuki
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 23:13   #2995
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Wiecie. Mi też w tym całym nieszczęsnym grudniu czy styczniu czy w całym naszym związku zdarzyły się momenty gorszego humoru, narzekania, wydziwiania itd. No przecież jesteśmy tylko ludźmi. Ja nie przywiązywałam jako tako do tego wagi, bo to normalne w życiu. Nie zawsze się uśmiecha od ucha do ucha, czasem się palnie cos od czapy albo ma sie gorszy dzień. Normalka. My nigdy nie mieliśmy nawet cichych dni, zawsze jak się posprzeczalismy czy coś, to od razu to sobie wyjaśnialiśmy. Dopiero u niego zauważyłam właśnie w styczniu że ma jakiś ciągły gorszy humor, rozleniwienie, miał zrobić to i tamto i ciągle nic, mówię mu coś zupełnie normalnie a on odburkuje albo się irytuje. Składał to na karb zmartwień, a potem niezdefiniowanego mętliku w głowie. Chyba zrobiłam co moglam, zapewnialam że jestem przy nim, chciałam iść do specjalisty, chciałam mu pomóc, choć nie wiedziałam z czym się mierzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 23:16   #2996
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 272
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Wiecie. Mi też w tym całym nieszczęsnym grudniu czy styczniu czy w całym naszym związku zdarzyły się momenty gorszego humoru, narzekania, wydziwiania itd. No przecież jesteśmy tylko ludźmi. Ja nie przywiązywałam jako tako do tego wagi, bo to normalne w życiu. Nie zawsze się uśmiecha od ucha do ucha, czasem się palnie cos od czapy albo ma sie gorszy dzień. Normalka. My nigdy nie mieliśmy nawet cichych dni, zawsze jak się posprzeczalismy czy coś, to od razu to sobie wyjaśnialiśmy. Dopiero u niego zauważyłam właśnie w styczniu że ma jakiś ciągły gorszy humor, rozleniwienie, miał zrobić to i tamto i ciągle nic, mówię mu coś zupełnie normalnie a on odburkuje albo się irytuje. Składał to na karb zmartwień, a potem niezdefiniowanego mętliku w głowie. Chyba zrobiłam co moglam, zapewnialam że jestem przy nim, chciałam iść do specjalisty, chciałam mu pomóc, choć nie wiedziałam z czym się mierzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie zauważyłaś żeby jakoś częściej siedział na telefonie czy jakoś go bardziej ukrywał? No jakoś musiał się z tą dziewczyną kontaktować i uważam, że jakieś spotkanie też musiało być (a jeśli nie to to już w ogóle jest dla mnie CHORE).

Pomyśl o tych lekach. Ja osobiście nigdy nie brałam, ale no... Te dobrze dobrane pomagają wyciszyć myśli.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 23:27   #2997
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Pandorko, trzymamy kciuki.

Milagros, no to można podejrzewać czym ten mętlik był spowodowany. Jeszcze robił z Ciebie nie wiadomo kogo, patrzył jak wymyślałas jak mu pomóc, a on w tym czasie obmyslal jak się wynieść. Serio przecie nie podjął tej decyzji w poniedziałek. I czy to nie jest paskudne i perfidne? Wykorzystal twoja troskę, świadomie pozwolił Ci martwić się nim, a on w tym czasie mial w głowie coś innego...
Ja wiem ze nic na to nie wskazywało, ale ten mężczyzna zachował się jak gówniarz który nie zdaje sobie nawet powagi z wypowiedzianych słów czy obietnic. Takie zagranie na czyichś uczuciach i zwinięcie żagli bez poczucia jakiejkolwiek odpowiedzialności za kogoś.

Wiem że to okropne ale lepiej teraz, niż po ślubie jsk aliss. Nawet ona powiedziała że lepiej byłoby się rozstać s klasa przed ślubem. I to na pewno.

Szkoda że naszym ex zabrakło klasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-17, 23:57   #2998
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87596612]Nie zauważyłaś żeby jakoś częściej siedział na telefonie czy jakoś go bardziej ukrywał? No jakoś musiał się z tą dziewczyną kontaktować i uważam, że jakieś spotkanie też musiało być (a jeśli nie to to już w ogóle jest dla mnie CHORE).

Pomyśl o tych lekach. Ja osobiście nigdy nie brałam, ale no... Te dobrze dobrane pomagają wyciszyć myśli.[/QUOTE]Nie, tzn on często sobie przeglądał na telefonie memy na kwejku czy innych takich, albo sobie czytał coś o motoryzacji itd, często wieczorami leżeliśmy sobie razem przytuleni i on właśnie te memy oglądał a ja np czytałam książkę czy sama coś na telefonie robiłam. Także mógł wtedy pisać z kimś, to jasne, ale nie widziałam tego, zwłaszcza że to nie było tak że leżeliśmy bez słowa tylko co chwila się do siebie odzywaliśmy i coś komentowaliśmy itd.
Mogl z nią pisać z pracy, sama nie wiem.

W niedzielę mu jeszcze kolację przy świecach zrobilam, żeby się zrelaksował po pracy. Na drugi dzień miał wziąć od siostry namiary na psychologa, ja miałam dłużej zostać w pracy, wieczor miał być dla nas...ja siedziałam w pracy zarobiona, a on pakował manatki.

Nie wiem na ile miał kontaktu z tą dziewczyna. Zastanawia mnie w sumie to, że nie od razu powiedział, że chodzi o inną, najpierw tłumaczył, że po prostu przestał kochać.

Nie wiem, co się zadziało w jego głowie. Wiem tylko, ze można widać bardzo łatwo przekreślić związek.

Ale tak, wracam ciągle teraz myślami do tego filmiku Alliss, naprawdę daje do myślenia, jakie historię się nieraz zdarzają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Chyba czas się pogodzić z tym, że nam też było nie po drodze jednak... Pewnie będę płakać nie raz, ale siłą nie zmuszę nikogo do miłości, do kochania mnie... Uwielbiałam jego miłość do mnie, jego miłość była moim szczęściem,źródłemi radosci, źródłem satysfakcji, źródłem pociechy, była moją ostoja i bezpieczeństwem, była moim jasnym punktem i pewnikiem, gdy wszystko inne się posypie. A posypała się właśnie ona, nie wszystko inne. Uwielbiałam jego miłość do mnie i doceniałam ja najlepiej jak umiałam. Doceniałam jego i chciałam żeby wiedzial, że dla mnie jest królem świata. Starałam się być dobra partnerka. On mnie już nie chce, zabrał mi tę miłość, która tyle dla mnie znaczyła. Pozostawił tysiące wspomnień i nie wiem jak to poukładać, ale miłość mi zabrał i chyba muszę się z tym pogodzić, że już jej nie widzę w jego oczach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-18, 06:53   #2999
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Milagros ale może z nia pisal w pracy
Moj ex z kolei pisal z drugą zwłaszcza gdy chodziłam się kąpać, robiłam jakies jedzenie. Albo udawał że coś sprawdza a pisal do niej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:48 ----------

Najgorszy jest brak snu, ja nie mogę spać. On mi się sni. Budzę się w nocy. To jest jakiś koszmar, mam dosyć.

To był facet który całował mnie w czolo, był czuły, dumny ze mnie. Tak bardzo za nim tęsknię ((

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

Ale zrobiłam już chyba wszystko co mogłam a on nic, nie odpisał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

Ten miesiąc jest koszmarny i nie sadzilam że tak to będzie wyglądało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-02-18, 07:17   #3000
Ranna_Panna
Raczkowanie
 
Avatar Ranna_Panna
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Mandy
cholera ja to samo. W dalszym ciągu nie śpię, mało jem,
schudłam, nie mam wgl motywacji by się podnieść.
Ja nie wiem jak to się skończy, ale nic nie pomaga, żadne tabletki,
nic ...

To mnie po prostu niszczy, moja reakcja jest straszna,
nie spodziewałam się po sobie aż takiej degradacji .
Ja już na prawdę nie wiem co robić laski
Ranna_Panna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-06 20:33:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.