Nałogowe kosmetykoholiczki - grupa wsparcia NK

[zizou]

Napisane przez isa666

Ja dopiero od jakiegoś czasu(2 miesiące) mam takie problemy, wogle mam wrażenie, że moja cera zamienia się z mieszano-tłustej na sucho-odwodniono-mieszaną(z rana sucha i ściągnieta, wieczorem się zaczyna świecić i przetłuszczać w strefie T), mimo, że stosuję delikatne kosmetyki, częściej te do suchej niż tłustej cery.

ja mam tak samo cera problematyczna, uwrazliwonia, przesuzona i odwodniona do tego, lubiaca sie swiecic -.-' i wez tu badz czlowieku madry...

[Estella]

U mnie też jest fatalna woda, dlatego myje twarz 2-3 razy w tygodniu wodą, a tak to zadowalam się micelami i tonikami. Stosuje kosmetyki gł. do skóry suchej, ale to nie pomaga, bo woda w Warszawie jest fatalna z mieszanej bardzo mi się przesusza (choć teraz jest dużo lepiej, chyba za sprawą Repairwear). Oczywiście nadal lubi sie świecić.

[snowqueen]

Napisane przez MagJa

To masz jakiś felerny egzemplarz chyba, bo mój fiolecik i zieleń są widoczne bez użycia jakichś szczególnych trików.

Hm troszkę niejasno się wyraziłam, moja oberżyna ogólnie jest dość delikatna, ale o ile na ręku wygląda to b. ładnie, to przy moich głęboko osadzonych oczach, ciemnych rzęsach i ciemnych oczach po prostu ten kolor ginie.

------------------------------------------------------------


Co do używania wody - ja wczoraj wieczorem (w sumie to już w nocy, bo było po północy ) stwierdziłam, że zrobię sobie peeling. Umyłam twarz pianką + wodą, rzadko to robię, ale już mi się nie chciało bawić, a potem peeling. Boże, jaką ja mam teraz skórę... Gładziutki, suchy, ściągnięty wiór

We Wrocławiu jest okropna woda, chyba też zacznę stosować mineralną do zmywania maseczek/peelingów, bo inaczej niszczę ich rezultaty.

A poza tym mnie ostatnio żaden krem nie pomaga... Nakładałam przez ostatnie 2 tygodnie na noc grubaśną warstwę Superdefense, prawie jak maseczkę, świeciłam się jak choinka, a rano nie pozostawała nawet cieniutka warstewka, cera była sucha i ściągnięta. Do tego te naczynka...
Ech, zima i kaloryfery

[isa666]

Snow, mi się naczynka zaczynają pojawiać a kiedyś nie miałam Teraz patrząc w lustro widzę jak moja skóra na twarzy staje się coraz bardziej cienka i różowa, mam raczej żółtawą szyję i resztę ciała a gębę jak prosiak różową

[evitka21]

ja mam zawsze skórę bardzo suchą, a zimą dodatkowo jeszcze odwodnioną i jedną z niewielu rzeczy, które mi na ten przesusz pomagają jest stary, dobry, tłusty krem oliwkowy ziaji uzywany na noc. A wodą nieststy muszę myć, bo po pierwsze pocieranie wrażliwej skóry nawet najdelikatniejszym micelem robi jej gorszą krzywdę niż woda, a po drugie czuję się wtedy niedomyta (te wartwy filtrów i całego otynkowania....)

a propos idei grupy wsparcia i wybijania sobie z głów kolejcyh 'must have' zapragnęłam nabyc drogą kupna maczka..... i ide dzis so sephory zobaczyć czy coś zostało.... (no właśnie, wrocławianki, wiecie może gdzie najlepiej uderzyć????)

[MagJa]

Napisane przez Hexxana

Przede wszystkim lubie transparetne roze,najlepiej bardzo zimne niemal metaliczne odcienie i w tym przypadku calkowicie zaspokoja moje potrzeby uzycie meteorow Winter Radiance Czasami siegne po brazer na ktory nakladam zimny i mrozny pyl
Ogolnie mam 3 odcienie rozu w zimnych tonacjach i calkowicie wystarczaja na moje potrzeby Bardzo lubie tez Blush Delice L'oreala szczegolnie odcien 01.

Hmmm... No to z moich wyobrażeń
maczków zwizualizowanych na podstawie KWC one właśnie takie są - mało koloru, dużo połysku. Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

Napisane przez isa666

Widzę, że nocna rozmowa nadal o maczkach
140 zł w sumie nie majątek(mam trochę oszczędności), ale z 2 strony chciałam najpierw zainwestować w pielęgnację, bo doprowadzam wreszcie cerę do normlaności

Ja też doszłam do wniosku, że jakoś się bez niego obędę, skoro do tej pory obywałam. Może kupię go za rok o tej porze I też inwestuję powoli w pielęgnację apteczną, bo za dużo kosmetyków z drogerii mnie podrażnia bądź zapycha, a z aptecznymi ryzyko jest już mniejsze, zwłaszcza, że są próbki. W sumie z takich normalnych firm, to jedynie Bielendzie mogę ufać, bo jeszcze nic mi krzywdy nie zrobiło. W przypadku innych firm służą mi tylko wyjątki

Wogóle zauważyłam, że zwykła woda z kranu strasznie mnie wysusza(jak użyję pianki/żelu do mycia to trochę mniej, ale jak samą wodą twarz przemyję np. rano to masakra Twarz jak papier ścierny ). Chyba mam w domu strasznie twardą wodę
Wiele lepiej jest na szczęście jak przemywam twarz wodą mineralną.

A może sobie uwrażliwiłaś czymś cerę? Ja miałam takie przeboje po zastosowaniu kremów Soraya Kuracja Dotleniająca. To było jakieś 4 lata temu, ale silne uwrażliwienie utrzymywało się przez rok i wtedy nie miałam innego wyjścia, jak myć twarz wodą źródlaną, bo inaczej wyglądałam, jakbym całą noc płakała. Z czasem objawy ustąpiły i teraz mogę myć twarz kranówką.

Napisane przez zizou

ja mam tak samo cera problematyczna, uwrazliwonia, przesuzona i odwodniona do tego, lubiaca sie swiecic -.-' i wez tu badz czlowieku madry...

To ja jeszcze dodam do tego: naczynkowa

[Vibeska]

No to widzę że w całej polsce mamy sliczną wodę - ja miałam tłustą skórę a teraz nie radzę sobie z jej wysuszeniem
Nawilżam kremami, maseczkami, dużo piję a efekty takie se....
Maseczek pilingów nie zmywam kranówą bo niweczy to sens ich działania.
Na noc zamiast kremu nakładam maseczkę silnie nawilżającą Eris i dzięki temu wreszcie nia mam uczucia ściągania.
Już nawet nie mówię o moich powiekach, nigdy nie miałam tak wysuszonych okolic oczu
Pomogła tylko tłusta ziaja masło kakaowe

Myślę też sobie że po prostu z wiekiem cera mi się zmienia, już nie te lata młode
Zauważam że moja cera wymaga coraz więcej

[snowqueen]

Napisane przez evitka21

a propos idei grupy wsparcia i wybijania sobie z głów kolejcyh 'must have' zapragnęłam nabyc drogą kupna maczka..... i ide dzis so sephory zobaczyć czy coś zostało.... (no właśnie, wrocławianki, wiecie może gdzie najlepiej uderzyć????)

Moim zdaniem to najlepiej podzwonić i zapytać, zwłaszcza, że dzisiaj wszystko krócej otwarte
Próbowałabym w Borku, jak kupowałam tam w czwartek to było jeszcze kilka. Ale co z tego zostało, to nie wiem.
Odradzałabym PG i GD, tam były dzikie tłumy

[Estella]

Moja skóra wysuszyła sie tez po kwasach; teraz staram się używać kremu na dzień, skóra mi sie wtedy szybciej świeci, ale przynajmniej jest w dobrej kondycji. Na noc stosuje kremy o bogatszej konsystencji.
Widzę, że wiele z nas ma takie problemy, co poleciłybyście na noc? Byle nie Ziaję kakaową czy oliwkową, bo nie lubie mocno perfumowanych kosmetyków

[snowqueen]

Estella mi pomaga Hydrabio Riche Biodermy, ale chciałam zużyć trochę próbek nim do niego powrócę, chyba jednak się złamię i rozpocznę wraz z Nowym Rokiem nowe opakowanie. Pachnie delikatnie, prawie niewyczuwalnie, świetnie nawilża. Nie jest tłusty, ale bogaty.

Z droższych ostatnio polubiłam Clarinsa, ale stosowałam raczej na dzień.
Nie polecam serii Chanel Hydramax, Biotherm Aquasource Non stop (alkohol w składzie!). W tej chwili nic więcej nie przychodzi mi do głowy...

[isa666]

MagJu raczej staram się wykluczyć uwrażliwienie, bo nigdy nie miałam z twarzą problemów, np. myłam ją mydłem z wodą jako nastolatka(nim się dowiedziałam o tym jakie to niedobre), stosowałam wysuszające toniki z alkoholem na trądzik itp. i nic mi nie było a teraz stosując o wiele łagodniejsze specyfiki mam problemy z twarzą

Myślę, że dużo zima mi daje w kość(odkąd się zima zaczeła zaczęły się moje problemy), siedzę w domu przy kaloryferach odkręconych na maxa, bo ja zmarzluch jestem, powietrze suche, woda w kranie twarda, mało wody mineralnej piję, źle się odżywiam(słodycze, cola itp.) i za mało mam ruchu i to też chyba się odbija na cerze
W zeszłym roku zimą pracowałam, miałam ruchu więcej, ale też stresów a jakoś z cerą problemów prawie wcale.

[Estella]

Napisane przez snowqueen

Estella mi pomaga Hydrabio Riche Biodermy, ale chciałam zużyć trochę próbek nim do niego powrócę, chyba jednak się złamię i rozpocznę wraz z Nowym Rokiem nowe opakowanie. Pachnie delikatnie, prawie niewyczuwalnie, świetnie nawilża. Nie jest tłusty, ale bogaty.

Z droższych ostatnio polubiłam Clarinsa, ale stosowałam raczej na dzień.
Nie polecam serii Chanel Hydramax, Biotherm Aquasource Non stop (alkohol w składzie!). W tej chwili nic więcej nie przychodzi mi do głowy...

Miałam mała tubeczkę Hydrabio Rich i nie zrobił na mnie ogromnego wrażenia, jest ok, ale nie wiem czy bym sie zdecydowała na całe opakowanie.
Mam próbki Clarinsa i podoba mi się, cena niestety mniej:/
Miałam miniaturę Biothermu kiedyś (w takiej kosmetyczce z miniaturkami), pianka do mycia twarzy jest super, natomiast kremy są bardzo kiepskie. Teraz były takie fajne opłacalne zestawy - krem, pianka i tonik za 150zł, ale ze względu na ten krem sie nie zdecydowałam.
Miałam też próbki nowej serii Chanela na pierwsze zmarszczki - fluidu i kremu pod oczy; to jest przeznaczone dla kobiet w wieku 25-30 lat, delikatne żele - no ludzie, przecież to nic nie robi, a kosztuje ponad 200zł; ja mam wrażenie, że taki żel wsiąka w pięć sekund i nie działa w ogóle. Ładnie pachną i mają ładny kolor. That's it

[zizou]

ja uzywam avene hydrance optimal riche - jak narazie jest dobrze, koncze juz pierwsza tubke [strasznie szybko, ale kremu sobie nie zaluje, na noc wale az milo na dzien pod filtry tez sporo].
moje problemy z twarza zaczely na wakacjach, gdym w szwecji byla tamtejsza woda zrobila mi z twarzy masakre. cala jesien stosowalam kwasy - no i tez dobilo moja cere
czasami to mam ochote usiasc i plakac - w zyciu nie mialam problemow z cera, nawet jako nastolatka - wtedy mialam comiesieczne przyjemnosci, zwykle w tym samym miejscu, miedzy cozami. a teraz nie mgoe byc pewna dnia ani godziny.
niedawno spore kuku zrobil mi hydrapahse riche lrp - nie wiedzialam, ze krem nawilzajacy moze tak wysuszyc i odwodnic cere

[isa666]

Napisane przez zizou

ja uzywam avene hydrance optimal riche - jak narazie jest dobrze, koncze juz pierwsza tubke [strasznie szybko, ale kremu sobie nie zaluje, na noc wale az milo na dzien pod filtry tez sporo].
moje problemy z twarza zaczely na wakacjach, gdym w szwecji byla tamtejsza woda zrobila mi z twarzy masakre. cala jesien stosowalam kwasy - no i tez dobilo moja cere
czasami to mam ochote usiasc i plakac - w zyciu nie mialam problemow z cera, nawet jako nastolatka - wtedy mialam comiesieczne przyjemnosci, zwykle w tym samym miejscu, miedzy cozami. a teraz nie mgoe byc pewna dnia ani godziny.
niedawno spore kuku zrobil mi hydrapahse riche lrp - nie wiedzialam, ze krem nawilzajacy moze tak wysuszyc i odwodnic cere

Ja za to jako nastolatka miałam dość spory trądzik(na czole zwłaszcza, bo od zawsze czoło mi się przetłuszczało i najszybciej pociło np. na w-f po wysiłku zawsze miałam grzywkę i czoło mokre ), a ponieważ nie interesowałam się jeszcze wtedy za bardzo swoim wyglądem cery to poza kremem Nivea Soft nie stosowałam nic i nakładałam jakieś tanie fluidy do twarzy i robiłam mejkap Jak to wyglądać musiało...
Na szczęście potem zaczęłam z czasem bardziej o cerę dbać, trądzik sam mi zniknął z wiekiem, ale i tak mam tendencję do wyprysków Choć dzięki Bogu już nie taką jak za młodu

[MagJa]

Napisane przez isa666

MagJu raczej staram się wykluczyć uwrażliwienie, bo nigdy nie miałam z twarzą problemów, np. myłam ją mydłem z wodą jako nastolatka(nim się dowiedziałam o tym jakie to niedobre), stosowałam wysuszające toniki z alkoholem na trądzik itp. i nic mi nie było a teraz stosując o wiele łagodniejsze specyfiki mam problemy z twarzą

Myślę, że dużo zima mi daje w kość(odkąd się zima zaczeła zaczęły się moje problemy), siedzę w domu przy kaloryferach odkręconych na maxa, bo ja zmarzluch jestem, powietrze suche, woda w kranie twarda, mało wody mineralnej piję, źle się odżywiam(słodycze, cola itp.) i za mało mam ruchu i to też chyba się odbija na cerze
W zeszłym roku zimą pracowałam, miałam ruchu więcej, ale też stresów a jakoś z cerą problemów prawie wcale.

Fakt, suche domowe powietrze, mało ruchu, wody, pewnie też mniej warzyw i owoców mogło się u Ciebie przyczynić do uwrażliwenia. Ja już od dawna dużo piję, ostatnio nawet się ruszam , kaloryferów na max nie podkręcam, wręcz przeciwnie - otwieram okna, bo choć zmarzluch jestem, to bardziej niż zimna w domu nie mogę zdzierżyć zaduchu. Tylko TŻ mi głowę suszy, że go mrożę I może u mnie z kolei ma to wpływ na zmniejszenie problemów z cerą, bo muszę przyznać, że mi się poprawiła ostatnio, o dziwo. A zwykle też mi się w zimie pogarszała.

Napisane przez Estella

Miałam mała tubeczkę Hydrabio Rich i nie zrobił na mnie ogromnego wrażenia, jest ok, ale nie wiem czy bym sie zdecydowała na całe opakowanie.

Dobrze wiedzieć, bo po tych wszystkich pochwałach myślałam nawet, żeby go w ciemno kupić. Co przy zakupach proszę o jego próbki, to go nie mają, a nie chce mi się latać od apteki do apteki za samą próbką.

Miałam też próbki nowej serii Chanela na pierwsze zmarszczki - fluidu i kremu pod oczy; to jest przeznaczone dla kobiet w wieku 25-30 lat, delikatne żele - no ludzie, przecież to nic nie robi, a kosztuje ponad 200zł; ja mam wrażenie, że taki żel wsiąka w pięć sekund i nie działa w ogóle. Ładnie pachną i mają ładny kolor. That's it

Ja miałam, a raczej mam nadal, próbke tego serum pod oczy Guerlain http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22080 i też śmiem twierdzić, że nie robi nic oprócz podrażniania. Oczy mi od niego łzawią, a skóra jak potrzebowała nawilżenia, tak dalej potrzebuje.

[pieńkowa_dama]

Dziewczyny, ostatnio podczytuję ostatnio wątek, bo trochę ostatnio wpadłam w zakupy kosmetyczne, a szczególnie "kolorówkę". Hehe ale przez ten watek jeszcze bardziej nakręcam się na nowe zakupy niż zniechęcam .

Co do przesuszonej skóry, to ogrzewanie robi swoje. Sama mam cerę mieszaną, ale ostatnio przez kaloryfery i peeling migdałowy przesuszyła się.

Bardzo mi pomógł krem o prostym składzie (bo tylko takich staram się używać) nawilżający Johnson's Baby Soothing Naturals polecany jakiś czas temu przez Agnieskę na Biochemii Urody. A do tego Biogal czyli tabletki z olejem z ogórecznika i widzę znaczną poprawę.

[Małgosia*79]

Mojej buźce również zima i warszawska woda nie służą. Do tego jeszcze dokłada się klimatyzacja w pracy. Ale jakoś z tym sobie radzę. Zaczęłam pić dużo niegazowanej wody ok 1,5l dziennie. Do tego zamiast kanapek do pracy robię sobie sałatki. Do tego na dzień do pracy z powodzeniem stosuję właśnie Biodermę Hydrabio Riche Sprawuje się dzielnie. Nie mam tego nieprzyjemnego uczucia pieczenia i swędzenia skóry. Niestety mimo paskudnej wody w kranie nie jestem w stanie zrezygnować z mycia buzi wodą. Na noc natomiast stosuję Eucerin Krem do twarzy 5% Urea. Jest on przeznaczony do skóry suchej a nie do mieszanej, ale u mnie spisuje się całkiem nieźle. Rano nie mam ściągniętej, ani zaczerwienionej skóry. Do tego jest bezzapachowy i nie wyskoczyły po nim żadne niespodzianki.
Może ten Eucerin byłby jakimś pomysłem Estello na twoje dolegliwości?

Acha i Życzę Wszystkim szampańskiej zabawy Sylwestrowej. I udanych i trafionych zakupów kosmetycznych jak i skutecznej walki z nałogiem

[zizou]

Napisane przez Małgosia*79

Mojej buźce również zima i warszawska woda nie służą. Do tego jeszcze dokłada się klimatyzacja w pracy. Ale jakoś z tym sobie radzę. Zaczęłam pić dużo niegazowanej wody ok 1,5l dziennie. Do tego zamiast kanapek do pracy robię sobie sałatki. Do tego na dzień do pracy z powodzeniem stosuję właśnie Biodermę Hydrabio Riche Sprawuje się dzielnie. Nie mam tego nieprzyjemnego uczucia pieczenia i swędzenia skóry. Niestety mimo paskudnej wody w kranie nie jestem w stanie zrezygnować z mycia buzi wodą. Na noc natomiast stosuję Eucerin Krem do twarzy 5% Urea. Jest on przeznaczony do skóry suchej a nie do mieszanej, ale u mnie spisuje się całkiem nieźle. Rano nie mam ściągniętej, ani zaczerwienionej skóry. Do tego jest bezzapachowy i nie wyskoczyły po nim żadne niespodzianki.
Może ten Eucerin byłby jakimś pomysłem Estello na twoje dolegliwości?

Acha i Życzę Wszystkim szampańskiej zabawy Sylwestrowej. I udanych i trafionych zakupów kosmetycznych jak i skutecznej walki z nałogiem

eucerin jest z moczniekiem, a z mocznikiem to trzeba uwazac, bo to taki cichy zabojca jest uzywalam xeriala5 i mojboze, co on mi zrobil z twarza ale pcozatki byly zachecajace

co do pica, ja pije na dzien dobry 1,5litra wody, w ciagu dnia to samej wody niegazowanej wypijam trzy butle minimum. do tego herbaty. ja naprawde duzo pije a i tak guzik to daje jednak krem to krem

nie moglabym myc twarzy w wodzie codziennie juz chyba nie mialabym twarzy a jakas rycine gruba lupana

[MagJa]

Napisane przez zizou

eucerin jest z moczniekiem, a z mocznikiem to trzeba uwazac, bo to taki cichy zabojca jest uzywalam xeriala5 i mojboze, co on mi zrobil z twarza ale pcozatki byly zachecajace

A co Ci ten mocznik zrobił

Napisane przez zizou

co do pica, ja pije na dzien dobry 1,5litra wody, w ciagu dnia to samej wody niegazowanej wypijam trzy butle minimum. do tego herbaty. ja naprawde duzo pije a i tak guzik to daje jednak krem to krem

Z Ciebie to normalnie pijaczka

************************

Byłam w Marionnaud, oglądałam maczki...
Posy, my love
Mam ochotę rzucić się w pęd po 17 i zrobić najazd na Sephorę. Skoro w Kazimierzu ma być jeszcze czynna, to kto wie czy tam nie zawitam. Na razie tylko się zastanawiam czy aby jestem tego pewna. Jak się upewnię, to najpierw tam zadzwonię. Co prawda nie lubię tej Sephory, ale czego się nie robi dla maczka

[isa666]

Napisane przez zizou

eucerin jest z moczniekiem, a z mocznikiem to trzeba uwazac, bo to taki cichy zabojca jest uzywalam xeriala5 i mojboze, co on mi zrobil z twarza ale pcozatki byly zachecajace

co do pica, ja pije na dzien dobry 1,5litra wody, w ciagu dnia to samej wody niegazowanej wypijam trzy butle minimum. do tego herbaty. ja naprawde duzo pije a i tak guzik to daje jednak krem to krem

nie moglabym myc twarzy w wodzie codziennie juz chyba nie mialabym twarzy a jakas rycine gruba lupana

1,5 litra?
Ja bym tyle nie dała rady, wogóle ja wypiję 2 łyki mineralnej i nie minie 5 minut a już lecę do kibelka(strasznie dużo siusiam po wodzie i to w bardzo krótkim czasie po wypiciu )
Myślałam żeby sobie kupić zieloną herbatę do picia + jakieś tabletki spróbować(Capivit, Skrzypovite itp.)

EDIT: MagJuś a w którym M. byłas?

[MagJa]

Napisane przez isa666

1,5 litra?
Ja bym tyle nie dała rady, wogóle ja wypiję 2 łyki mineralnej i nie minie 5 minut a już lecę do kibelka(strasznie dużo siusiam po wodzie i to w bardzo krótkim czasie po wypiciu )
Myślałam żeby sobie kupić zieloną herbatę do picia + jakieś tabletki spróbować(Capivit, Skrzypovite itp.)

EDIT: MagJuś a w którym M. byłas?

Ja 1,5l dam radę wypić, latem, to nawet i 3l, ale teraz szczerze mówiąc wolę pić coś na ciepło niż wodę.

A na Zakopiance byłam. I tu te róże 120zł kosztują

[zizou]

MagJa ja takiego podraznienia jak po xerialu nie mialam nawet po szwedzkiej wodzie mocznik jest uczulajacy, naprawde trzeba z nim uwazac

nie moge zyc bez wody mineralnej budze sie i od razu dul dul dul za jednym razem 1,5 litra
sikam masakrycznie czesto ale to historia na inny watek


posy jest moim zdecydowanym faworytem. jest cudowny

[Estella]

Napisane przez MagJa

Dobrze wiedzieć, bo po tych wszystkich pochwałach myślałam nawet, żeby go w ciemno kupić. Co przy zakupach proszę o jego próbki, to go nie mają, a nie chce mi się latać od apteki do apteki za samą próbką.

Ja miałam, a raczej mam nadal, próbke tego serum pod oczy Guerlain http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22080 i też śmiem twierdzić, że nie robi nic oprócz podrażniania. Oczy mi od niego łzawią, a skóra jak potrzebowała nawilżenia, tak dalej potrzebuje.

Ja się staram testować wcześniej kremy, bo kiedys kupowałam w ciemno i nawet nie chcę myśleć ile kasy poszło na marne.
Hydrabio jest ok, ale nie powalił mnie aż tak, żebym chciała go kupić. W każdym bądź razie ta seria Chanela jest bardzo lekka.

Napisane przez pieńkowa_dama

Bardzo mi pomógł krem o prostym składzie (bo tylko takich staram się używać) nawilżający Johnson's Baby Soothing Naturals polecany jakiś czas temu przez Agnieskę na Biochemii Urody. A do tego Biogal czyli tabletki z olejem z ogórecznika i widzę znaczną poprawę.

Posiadałam ten krem i jest bardzo lekki, przyjemny, ale teraz dla mnie chyba byłby za mało treściwy.

Napisane przez Małgosia*79

Może ten Eucerin byłby jakimś pomysłem Estello na twoje dolegliwości?

Acha i Życzę Wszystkim szampańskiej zabawy Sylwestrowej. I udanych i trafionych zakupów kosmetycznych jak i skutecznej walki z nałogiem

Zakręcę sie wokół próbek
Nawzajem, wszystkim Wam udanego wieczoru (bez względu na to gdzie jesteście i co robicie) oraz wszystkiego dobrego w nowym roku

Napisane przez isa666

Myślałam żeby sobie kupić zieloną herbatę do picia + jakieś tabletki spróbować(Capivit, Skrzypovite itp.)

Dużo czytałam dobrego o oleju z ogórecznika (czyli np. Capivit Hydrocontrol).

[zizou]

Napisane przez MagJa

Ja 1,5l dam radę wypić, latem, to nawet i 3l, ale teraz szczerze mówiąc wolę pić coś na ciepło niż wodę.

A na Zakopiance byłam. I tu te róże 120zł kosztują

na zakopiance to taniocha jest. musze sie tam w koncu wybrac, mzoe jak bede wracac do domu w srode, bo akurat zakopianka poajde

[agnieska]

Napisane przez Estella

Moja skóra wysuszyła sie tez po kwasach; teraz staram się używać kremu na dzień, skóra mi sie wtedy szybciej świeci, ale przynajmniej jest w dobrej kondycji. Na noc stosuje kremy o bogatszej konsystencji.
Widzę, że wiele z nas ma takie problemy, co poleciłybyście na noc? Byle nie Ziaję kakaową czy oliwkową, bo nie lubie mocno perfumowanych kosmetyków

A może krem Lipidia Iwostinu? Kiedyś wklejałam składy całej serii na nowościach.

Napisane przez pieńkowa_dama

Bardzo mi pomógł krem o prostym składzie (bo tylko takich staram się używać) nawilżający Johnson's Baby Soothing Naturals polecany jakiś czas temu przez Agnieskę na Biochemii Urody. A do tego Biogal czyli tabletki z olejem z ogórecznika i widzę znaczną poprawę.

Cieszę się

Napisane przez zizou

nie moge zyc bez wody mineralnej budze sie i od razu dul dul dul za jednym razem 1,5 litra
sikam masakrycznie czesto ale to historia na inny watek

Ja też 2-3 butelki dziennie i czuję się wręcz nieszczęśliwa jeśli piję mniej

[MagJa]

Napisane przez zizou

na zakopiance to taniocha jest. musze sie tam w koncu wybrac, mzoe jak bede wracac do domu w srode, bo akurat zakopianka poajde

Ja nawet nie wiedziałam, że tu tanio. Nigdy jakoś mnie ten sklep specjalnie nie interesował. Nie lubię wchodzić do pustych sklepów, a tam wiecznie pusto.

Kurcze, jak już się zdecydowałam na maczka, to się nie mogę do Sephory w Kazimierzu dodzwonić, a na pewno jest czynna, bo mi na informacji Galerii Kazimierz potwierdzili ten fakt, że sklepy do 18, a Alma do 19 dzisiaj. Coraz bardziej tej Sephory nie lubię

[zizou]

agnieska ja sie czuje niedopita i sucha wewnetrznie

MagJa a Ty w pracy?

[MagJa]

Napisane przez zizou

agnieska ja sie czuje niedopita i sucha wewnetrznie

Niedopita
A teraz przypadkiem nie jesteś już dopita

Napisane przez zizou

MagJa a Ty w pracy?

Niom. Trafiła mi się fucha na 2 dni na zastępstwo, więc siedzę. Ale jeszcze pół godzinki i wychodzę. A praca tak zajmująca, że aż przez cały wczorajszy i dzisiejszy jak dotąd miałam może 10 klientów, więc nic tylko wizażuję Szkoda tylko, że łącze jest tu baaardzo wolne

[zizou]

teraz wlasnie zaczynam trzecia butleke piwniczanki siedze i pije biore lekarstwa to se chociaz wody popije skoro wódy mi nie wolno

[isa666]

Napisane przez zizou

teraz wlasnie zaczynam trzecia butleke piwniczanki siedze i pije biore lekarstwa to se chociaz wody popije skoro wódy mi nie wolno

A ja dziś coś mam z żołądkiem, jest jak balon, już rano wstałam taka "napompowana" i nie mam ochoty ni jesć ni pić...
To chyba jeszcze świąteczne przeżarcie mi zalega gdzieś

A piwniczanki nie lubię(wg. mnie ma słony posmak ), wolę nałęczowiankę(niegazowaną koniecznie ).