|
|
#2971 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 588
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
malogaj, zapalenie płuc może byc wrodzone i wirusowe. Tez dopiero teraz o tym doczytałam. U Maksa prawdopodobnie wywołał je jakis wirus/ bakteria ode mnie ... byc może ze to z infekcji moczu. Na jakimś forum... gazeta?... czytałam jak dziewczyny polecały robic w III trymestrze wymaz z pochwy zeby wykluczyc wszelkie stany infekcyjne i zapalne, bo dziecko moze złapać nie tylko zapalenie płuc ale tez opon mózgowych i inne horrory!!
W tym szpitalu trzeba pytac o wszystko, bo a;bo mówią sobie znanym językiem albo ogólnikami. A ja mam jeszcze to nieszczęście ze z lekarzami sie mijam, a nawet jak juz spotkam to nie zawsze zdąze o wszystko zapytac bo ... nie mają czasu. Dziś spedziłam pól dnia z Maksem. Najpierw spał jak zabity, a jak juz raczył otworzyc oko najadł się, napił i nadal mędził. Wyszłam o 19 i mam nadzieje ze juz zasnął, po 4 godzinach hulania. |
|
|
|
#2972 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 232
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
http://img244.imageshack.us/img244/8342/p1000485uo9.jpg i jeszcze troszke z wakacji!!
__________________
Dzieci to największy skarb w życiu ,tylko czasami trochę za cięzki
|
|
|
|
#2973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 018
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Elu to nieźle...2 tygodnie Maksiu leży i w końcu z łaski komuś sie wymknęło, że ta infekcja to zapalenie płuc...I ty jako matka co? Nie miałaś prawa o tym wiedzieć od pierwszych chwil! Zjechałabym ich równo!
![]() Anulko - niezła ta bryczka. Co do drugiego zdjęcia to widzę, że też masz czasem ochotę (jak ja) pokazać komuś język Sohf - życzę udanego wypadu i pogody! Właśnie w mojej lokalnej prasie pisze o parkach krajobrazowych i miejscowościach m,.in. Rusinowie! U nas w związku z burzami i ulewami net oraz kablówka są sporadycznie. Pół godziny jest, 3 nie ma...TŻ majstruje w przedpokoju...Wcześniej byliśmy kupić farbę do przedpokoju - praktycznie się pokłóciliśmy. Ostatecznie wnerwienie na siebie nawzajem wzięliśmy caffe late ... a w pierwszych moich zamiarach miał być jakiś pomarańcz... Niestety pomarańcze w zmywalnych Duluxach są zbyt intensywne jak na mój mini przedpokój a TŻ zakochał sie w oczo****** plaster limonki...A kafelki są słoneczne żółte wiec jakby to wyglądało?Wrrrr
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2974 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 232
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko, taak jezyk akurat pokazałam mojemu męzowi ,a co !!i jeszcze z nad jeziorka ,wieczorową porą
__________________
Dzieci to największy skarb w życiu ,tylko czasami trochę za cięzki
|
|
|
|
#2975 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 588
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Cytat:
![]() Mam nadzieje ze wyniki najblizszych badan będą dobre, bo do czwartku jeszcze daleko a ja mam wrazenie ze to jutro Aranko, a tego Duluxa to juz kupiliscie czy macie zamiar? Jesli nie to odradzam!! Mam znajomych którzy tworzą taką ekipę remontową i za malowanie Duluxem nie dają gwarancji. Malują na odpowiedzialność inwestora. Te farby lubią się łuszczyć, odpryskiwać... u nas w sypialni się to potwierdziło na łączeniu ściany z sufitem zaczyna odchodzić.Za to polecam Beckersa, droższy ale świetny! W drugim pokoju pomalowaliśmy półmatem Beckersa i jest cudnie. Levis tez ok
|
|
|
|
|
#2976 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Kurcze, Elu co za debile w tym szpitalu. Nawt matki porządnie nie poinformują co i jak. Dobrze,że Maks przybiera na wadze. Niedługo pewnie go wypiszą
Nie czytałam ostatnio co napisałyście, bo zupełnie nie miałam kiedy teraz siedzę sama z Aneilką w domu i jest super , odpoczywam sobie, tego mi trzeba.. Aranko - zrobiłam zdjecia tego kącika , wkleję wieczorem. Ja też nie polecam duluxa. U mnie w domu pomalowane jest sigmą - farba droższa, ale super jakość no i oczywiście zmywalna co przy małych dzieciach ma duże znaczenia. Przygotowuję się do tego wyjazdu do Nałeczowa - czy jest ktoś chętny?
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
|
|
|
#2977 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 018
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
O kurcze! Dobrze, ze mi powiedziałyście o tym Duluxie! Kupiłam tylko na przedpokój w obecnym mieszkaniu aby odświeżyć ale miałam zamiar tez jako zmywalną kupić do domku...Wrrr muszę poszukać więc coś innego
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2978 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 232
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
łEE nikt nic nie pisze na temat moich dzieci ,buuuuu
nie no żartuje ,Maksiu jest teraqz najważniejszy aby tylko nam szybko wyszedł ze szpitala ale w tym tygodniu to pewnie już będzie ze swoim starszym bratem !! A u nas pochmurno i deszczowo ,mielismy jechać do teściowej ale nic mi sie nie chce tylko leżec i drzemać!!
__________________
Dzieci to największy skarb w życiu ,tylko czasami trochę za cięzki
|
|
|
|
#2979 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 588
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Nie znam tej Sigmy... muszę pogooglować
![]() Aranko, po remoncie mielismy malowane sciany Nobilesem do elewacji zewnetrznych, zachwalaili go ci nasi fachowcy. No i był ok. Korytarz, duzy pokoj i kuchnia są do dzis w Nobilesie i ściany myję dośc często-szczególnie teraz -nie schodzi, nie przeciera się... I wtedy pamietam ze pokazałam tym fachowcom kolor z gazety... wzieli gazete do castoramy, a tam powiedzieli jakie pigmenty trzeba wziąć i procentowo jak je zmieszac zeby wyszły takie kolory jak na obrazku. Wymieszałam je sama i wyszło super To taka ekonomiczniejsza wersja, zamiast brac z gotowej palety. Levisa i Beckersa kupilismy juz gotowe.Sebkowa, napiszę o dzieciach ale później, bo teraz tak piszę na raty... z doskoku pomiędzy obiadem a innymi super waznymi zajęciami teraz tez juz koncze bo jadę na karmienie.
|
|
|
|
#2980 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 232
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Elu ty akurat jestes jak najbardziej rozgrzeszona!!!
__________________
Dzieci to największy skarb w życiu ,tylko czasami trochę za cięzki
|
|
|
|
#2981 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 588
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
a tam
![]() Ta śpiąca królewna w foteliku, to wcale nie wygląda mi na rówiesniczkę Jasia,a na duuuzo starszą. Fotelik ją zdradza Jezyk pokazałaś jak mega gwiazda do papparazzi powiem wam , ze jak cos się sypie to się sypie po całości Wczoraj pojechałam do szpitala sama (pierwszy raz od cc). Postawiłam samochód jak zwykle przy ulicy, stoi tam zresztą cały rząd samochodów. Wsiadłam do samochodu... otwarty schowek i mapa lezy na fotelu... no ale nic... moze szarpneło i się otworzyło ![]() Dzis wsiadam znów i na tylna kanapę rzucłam parasolkę. A tam .. fotel uciapany w błocie, zajzałam do bagaznika... bałagan. no ale pomyslałam ze może mąż zmieiał Jankowi pieluche kiedys pod szpitalem i nabałagnili. Wróciłam do domu , pytam męża, on mówi ze mozliwe ze to Jasio... No ale po południu jedziemy do szpitala razem, wsiada do samochodu i mowi ze takiego bałaganu to na 100% Jasio nie zrobił. Zagląda pod schowek ... nie ma CB Wlezili przez bagaznik. zamek niby sama oglądałam i na oko wyglądało w porządku, ale w tej dziurce widac ze zepsuty.Pojechalismy do szpitala razem. ja poszłam nakamic a chłopaki dreptali po chodniku. Równoczesnie dreptało 2 wytatułowanych szczeniaków i zagladali do samochodów, pewnie to ci sami co wczoraj się rozgościli u nas ![]() Alarm teraz nie działa, bagaznika nie da sie zamknąc ![]() Jak jeszcze ja byłam w szpitalu to koljny kretyn przeciągnął gwoździem po całej długości ![]() Wrrr Moze to pocieszy tych co twierdzą ze mi się wszystko super układa
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#2982 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 649
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Dziewczyny współczuje chorób i innych wypadków dzieci - to rzeczywiście straszne, juz lepiej samemu chorować, Elu współczuje że maluch jest w szpitalu - będzie ok, musi być
przyzneje sie nie czytałam wsztskich postów bo mam straszne zaległości jak juz Kasia pisała miałyśmy okazje się widzieć, spotkanie bylo bardzo przyjemne i sympatyczne, mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś zobaczymy, Nina prześliczna dziewczynka, Kasia i jej mąż bardzo fajni ludzie! w Holandii byliśmy tydzień, miało być plażowanie i zwiedzanie ale ze względu na pogodę było tylko zwiedzanie z Holandii Wiktor przywiózł nowe słowa - dźwig, koparka - DZI, wiartak - ŁAŁA, nie - NIEE pozdrawiam gorąco |
|
|
|
#2983 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 018
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;8629244]
Wrrr Moze to pocieszy tych co twierdzą ze mi się wszystko super układa [/quote] Mnie to nie cieszy! Wiem co czujesz. Nie dość że Maksiu w szpitalu to jeszcze to. Nie ma jak dobić leżącego. A ten gwóźdź...może to złodziej pozostawił swój podpis! Świnia!Anulka - faktycznie niunia wygląda na starszą! Fajnie macie, rodzinka w komplecie...A Sebastian jakie ma jaśniutkie lśniące włosy!Wydaje sie wysoki a chyba jest w wieku Julki? Cleo - fajnie, że Wiktor łapie nowe słówka. No i fajnie, ze już jesteś! a ja wyrodna matka tydzień bez córek! Na dodatek zaliczyliśmy w tym czasie 2 wizyty u znajomych bez nich - w sumie totalny luz ale córki znajomych (oba małżeństwa mają po 2 córki) dopytywały sie smutne czemu jesteśmy bez Julii i Laury. Jak dzwonię do mamy to niby Julia szaleje i jest szczęśliwa a w głosie słyszę, że jest smutna i pyta ciągle kiedy przyjedziemy...Pewnie w środę je odbiorę...serce mi już pęka...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2984 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Elu, nie od dziś wiadomo, że złe wydarzenia nie chodzą parami a grandami. Nie myśl sobie, że ktokolwiek cieszy się z twoich problemów. Jak człowiek ma stres podkręcony na maxa to wtedy wszystko wyprowadza z równowagi a co dopiero takie chamstwo.
Aranko, jak ja ci zazdroszczę. Chciałabym spędzić jeden dzień bez Wiki, bez nikogo. Nie mówię tu o wyjściu na pare godz. do pracy, tylko całym dniu w domu na ponadrabianie zaległości i złapanie oddechu. Bardzo tego potrzebuję.
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
|
|
|
#2985 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Elu ja ci z całego serca życze zby wszytstko ci się szybko zaczeło układac, szczególnie z Maksiem biedaczkiem. Co do tych wymazów z pochwy to ja miałam tez robione (standardowe badanie w ciąży w be) i okazało sie ze mam jakąś tam bakterie. W trakcie porodu dostałam antybiotyk a Olaf miał robiony wymaz aby wykluczyć zakażenie. Ale ty miałaś cesarke to nie mam znaczenia chyba. Zresztą nie ma to już znaczenia, ważne aby szybko wrócił do zdrowia i abyście byli w czworke razem.
Aranko, ja w odróżnieniu od Maszki nie zazdroszcze tej rozłąki. Ja strasznie bym tęskniła za Olafkiem i błąkałabym się po domu.....Choć czasem lubie go zostawić na pare godzin to na nocke jeszcze nigdy. Cleo witaj. Fotki za spotkanie juz gdzieś sie przewinęly. Ja zazdroszcze Wam tych spotkań live. Mam jeszcze promyczek nadziei, ze moza Zaba z Joasią........ |
|
|
|
#2986 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 588
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Świnia i prostak! Podejrzewam ze to tez zrobil jakis smark! Zobaczył warszawską rejstrację więc trzeba cos zmalować. Tyle ze ten pólmózg nie załapał ze to rejestracja mazowiecka a nie warszawska... no ale inteligentni ludzie przeciez po samochodach gwoździami nie jeżdzą
![]() A pozostając jeszcze przy pechowch wydarzeniach, to zepsul mi sie mikser, nie oplaciło sie reperować, kupilismy nowy. Odkurzacz tez tylko czekać az odmówi dalszej współpracy... męzowi ukruszył sie ząb a mi ze szwu wyszedł kawałek nierozpuszczonej nici robiąc dziurkę/rankę. Juz nie wiem czy się z tego smiac czy płakać mam nadzieje ze jutro w szpitalu usłyszę cos optymistycznego.A gdzie jest Laura? Chyba coś mi umkneło... cleo, to juz pewnie Wiktor rozgada się ![]() Jasio powtarza wszystkie słowa, czasem wychodzą mu ładnie czasem po swojemu... wszytskie samochody to Ople u niego Wczoraj chciał "kudziabę" = kielbasę , no i "kuziać" =odkurzacz jest nadal na topie.malgogaj, w ciązy z Jasiem tez dostałam jakis antybiotyk... pamiętam ze za 1 saszetkę zapłaciłam 40zł. Teraz miałm tylko furagin. A my jestesmy juz po spaerku w Botaniku, dokarmilismy kaczki i rybki Spotkałam koleżankę której córka urodziła się jako wczesniak i tez z zapaleniem płuc!Jasio spi, ja pije herbatkę laktacyjną na moją kulejącą laktację-oby się nakręciła jeszcze jak trzeba ... Zaraz obiad i szpital. A jutro mam spotkanie z kolezanka z pracy ![]() Wczorajszy MiniMaks (waga 4440g) Najedzony zapada w błogostan
|
|
|
|
#2987 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
No Maksio rewelacja, a jaki pulchniutki. Już niedługo wróci do domku i wróci normalna laktacja a z Maksia zrobi się pewnie kuleczka skoro ma taki apetyt
. Na zdrowie!A ja gdzieś wsadziłam ładowarkę do aparatu i nie mogę ściągnąć zdjęć z piątkowej szkoły przetrwania Wiki . Były kamyki, kije, paski, klucze, zielone jabłka, dużo trawy... normalnie żyć nie umierać
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
|
|
|
#2988 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 018
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Elu - Maksiu jest przesłodki
U nas kolejne popołudnie "objazdowo". Zaliczyliśmy OBI i kilka hurtowni elektrycznych w poszukiwaniu halogenów...bezskutecznie ! Nie ma takich jakie chcemy! Jakbym na głębokiej wsi mieszkała a nie w mieście mającym 200 tys mieszkańców ( i g... w sklepach za przeproszeniem). Kupiliśmy jedynie okazyjnie lampę do przedpokoju. Upatrzyłam za to lampę nad kącik jadalny tylko cena Maszko - czasem tak jest, że sie gdzieś wsadzi i jakby diabeł ogonem przykrył!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2989 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 588
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
No to mam optymistyczne wiesci
![]() pielęgniareczki wkurzyły mnie kolejny raz, ale juz zeby zaciskam i do srody wytrzymam.... wlewają w niego coraz więcej mleka, dzis co karmienie miał wpisane 120ml! oprócz mojego mleka, które zawiózł mąż - 90ml i nie było dopiski ze cos dały bo nie dojadł... czyli 90ml tez mu wystarczy, a 120 da się upchnąć No i chyba widac juz efekty, zamiast 5 kup dziennie wczoraj były 2, dzis drugą zrobił ok 18. Prężył się, słyszałam ze w brzuchu mu się przelewa, poplakiwał ![]() Aranko, poszukaj po mniejszych sklepikach. Ja mam koło siebie taki budowlano-remontowy i zaopatrzenie nie jest gorsze od Castoramy. A znasz moze jakies namiary na kwatere w Ciechocinku tak zeby mozna było tam z Maksem byc, skoro to blisko Ciebie to moze cos Ci sie obiło o uszy..? Dzis z Jasiem opanowalismy nowy dialog ![]() -Kto ty jestes mamy? -Syn - A syn mamę co robi? - koka
|
|
|
|
#2990 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 018
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
No właśnie trafiliśmy do fajnej małej hurtowni elektrycznej ale pani już drzwi zamykała - do 17 tylko otwarte! jutro TŻ podskoczy i mam nadzieję, ze kupi co trzeba i będzie z głowy!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2991 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
No to Ladnie Elu, ja z Wiki porozumiewam się językiem migowym . Ja ją rozumiem bez większych problemów, ale właściwie tylko ja.
I tak jak pisałam zaypię was zdjęciami
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" Edytowane przez maszka66 Czas edycji: 2008-08-18 o 23:11 |
|
|
|
#2992 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
i jeszcze... miłośniczka owoców
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
|
|
|
#2993 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
i jeszcze typowo dziewczęce zamiłowania
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
|
|
|
#2994 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
no i na dzisiaj koniec
Wiki wróciła ze strupami na kolanach i calymi nogami podrapanymi, ale nawet nie zwrociła na to uwagi, za to teraz pokazuje kolana ze strupami i z uśmiechem krzyczy "bam"
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
|
|
|
#2995 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 018
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Maszko - burza loków Wiki wzbudza mój nieskrywany zachwyt! A w kucyczku wygląda prześlicznie! Widzę, że miała swojego "pana przedszkolanka", było obskakiwana niczym królowa, latała z kluczami niczym mechanik i zakradła sie na pachtę!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2996 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Cytat:
A włosy to Wiki ma chyba po chrzestnej (na zdj. z okularami) ale ta jest daleka od zachwytu nad swoimi włosami chociaż Wiki też jej się podobają
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
|
|
|
|
#2997 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Elu kurcze, jak się sypie to na całości, a przeciez i tak najgorsze dla matki, to choroba jej dziecka, duże cmokaski od nas
A Maksio śliczny i jakie ma słodkie pysie a Jaś jaki wyedukowany ![]() Jaguś dzięki za komplementa Cleo fajnie że Wiktor się rozgaduje ![]() Malgo bardzo bym chciała... mam nadzieję że się uda ![]() Maszko a z tymi sprzętami to tak czasem jest, jak ci nie będzie potrzebna, to wtedy się znajdzie ![]() Anulka zdjęcie z językiem świetne, a dzieciaczki jakie masz już duże ![]() Co do farb Duluxa, to u nas się sprawdziły, ale... my mamy ściany z płyt gips-karton, więc zupełnie inne podłoże, natomiast na dole u mojego rodzeństwa niestewty się łuszczą. Dlatego moja mama nie kombinowała i u siebie w pokoju ma pomalowane po prostu białym Dekoralem z pigmentem, (z racji że wiele lat temu byla tam kuchnia i pod spodem jest lamperia itp.) A my wczoraj zaliczyliśmy kolejny nwypad "na wieś", może nie było jakos mega upalnie, ale było super, dziewczyny się wyszalały, my odpoczeliśmy
|
|
|
|
#2998 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 018
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
hehehe czyli jednak potwierdza sie reguła, ze po chrzestnych coś sie dziedziczy! Muszę jednak moją mame uświadomić! Bo kuzynka (chrześniaczka mamy) twierdzi, ze ma po niej nogi a mama się wypiera
. Co do pana przedszkolanka to Laura ma takiego chrzestnego, młodziutkiego 19 latka, który za nią przepada!Elu - szykuj wiec transparent powitalny w domu dla Maksia(z pomocą Jasia)
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#2999 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Elu super wieści
![]() Maszko świetne fotki, a ta burza włosów Wiki jest niesamowita, widać że po chrzestnej ciekawe co Asia odziedziczyła po swojej, chyba to, ze we wszystkim jej ładnie , a i opiekuna widzę że też miała super ![]() Aranko widzę że strzeliły ci okrąglutkie 4000 postów ![]() A fotki z naszego wypadu wkleję jutro |
|
|
|
#3000 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 018
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Zabko
![]() ![]()
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:28.







na łączeniu ściany z sufitem zaczyna odchodzić.




-nie schodzi, nie przeciera się... I wtedy pamietam ze pokazałam tym fachowcom kolor z gazety... wzieli gazete do castoramy, a tam powiedzieli jakie pigmenty trzeba wziąć i procentowo jak je zmieszac zeby wyszły takie kolory jak na obrazku. Wymieszałam je sama i wyszło super
Wczoraj pojechałam do szpitala sama (pierwszy raz od cc). Postawiłam samochód jak zwykle przy ulicy, stoi tam zresztą cały rząd samochodów. Wsiadłam do samochodu... otwarty schowek i mapa lezy na fotelu... no ale nic... moze szarpneło i się otworzyło 
Wlezili przez bagaznik. zamek niby sama oglądałam i na oko wyglądało w porządku, ale w tej dziurce widac ze zepsuty.








