..::Dieta Plaż Południowych - część V ::..

[fruity]

Jestem jestem. Na weekend mialam gosci i duuzo obzarstwa, wiec sie nie odzywalam. Nawet czasu na czytanie nie mialam.
Wazylam sie wczoraj wieczorem i jest bardzo niedobrze.
Nawet sie nie przyznam ile przytylam przez weekend.
Lepiej bylo sie nie wazyc, bo to odebralo mi motywacje.
Jeszcze w domu tyle slodyczy lezy. Jak tu wytrzymac?
Tak sobie zoladek rozciagnelam, ze chodze caly czas glodna.
Myslalam, zeby pare dni fazy I zrobic, tak ze 3. Ale jak dzisiaj wstalam z takim wilczym glodem to juz wiedzialam, ze to niemozliwe dla mnie.
Musze dzisiaj najlepiej znowu na rolki, zeby te cholerne kg spalic. I w koncu wsypac do hh ryz, bo jest leciutkie jak piorko i nie da sie krecic.
Wiecie moze ile mniejwiecej sie wsypuje? Mniej czy wiecej niz szklanke?

[zielonamorelka]

Napisane przez fruity

Jestem jestem. Na weekend mialam gosci i duuzo obzarstwa, wiec sie nie odzywalam. Nawet czasu na czytanie nie mialam.
Wazylam sie wczoraj wieczorem i jest bardzo niedobrze.
Nawet sie nie przyznam ile przytylam przez weekend.
Lepiej bylo sie nie wazyc, bo to odebralo mi motywacje.
Jeszcze w domu tyle slodyczy lezy. Jak tu wytrzymac?
Tak sobie zoladek rozciagnelam, ze chodze caly czas glodna.
Myslalam, zeby pare dni fazy I zrobic, tak ze 3. Ale jak dzisiaj wstalam z takim wilczym glodem to juz wiedzialam, ze to niemozliwe dla mnie.
Musze dzisiaj najlepiej znowu na rolki, zeby te cholerne kg spalic. I w koncu wsypac do hh ryz, bo jest leciutkie jak piorko i nie da sie krecic.
Wiecie moze ile mniejwiecej sie wsypuje? Mniej czy wiecej niz szklanke?

wieczorem to bylas najedzona i wogole.wiec sie nie przejmuj. ja swoje wypelnilam woda tyle ile sie dalo do pelna.ryzem jak czytalam to dziewczyny tez cale wypelnialy

[fruity]

Cale? To nie za ciezkie bedzie? Ale z drugiej strony, jak nie cale, to bedzie cale sie ruszac w srodku, przemieszczac.
Chyba bede musiala po prostu wyprobowac.

Wazylam sie przed samym pojsciem do lozka, to bylo jakies min. 2 godziny po jedzeniu, tak jak zawsze, wiec raczej wynik jest prawdziwy.
Dzisiaj troche jeszcze pewnie pomarudze z tego powodu, ale nie mam zamiaru sie zadreczac. Jak pojde na rolki, to juz pewnie lepiej bede sie czula.
Ale na knoppersa, ktory caly czas sie na mnie patrzy, to jeszcze dzisiaj sie skusze, a reszte slodyczy wcisne w TZta, to jutro juz niczego niedozwolonego nie bedzie w domu!

[pat111]

Napisane przez Ska

dziękuję luna za miłe słowo i gratuluję wagi
Cykado masz całkowitą rację - jeśli idzie o śniadanie to podstawa. dlatego trzeba zadbać, żeby było syte i pożywne

Marzenko, Pat martwi mnie ten Wasz @. zazwyczaj tak Wam się nie działo, prawda?

No mnie się akurat działo.. ja mam @ bardzo, bardzo nieregularny.. ale zwalam to na to, że późno zaczęłam miesiączkować i miesiączkuję dopiero 3 rok.

[Ska]

fruity to wiadome, że weekendy są najgorsze, ale trzeba z tym walczyć. ja skusiłam się na niedozwolonego loda, ale z ciasta, czekolady i chipsów, które mi proponowano zrezygnowałam. trzeba ćwiczyć silną wolę
a Ty się nie przejmuj, bo na pewno tak Ci się żołądek nie mógł rozepchać - to chyba fizycznie niemożliwe! poczytam w necie poza tym jestem pewna, że taki weekend mocno grzeszny rzadko się Tobie zdarza, więc head up

Pat a Tobie ile się spóźnia @? ja byłam w trakcie I fazy jak mi się zaczął miecha temu, ale wczśniej niż zwykle, a biorę tabletki i miałam regularny co do dnia. i trwał dłużej niż normalnie.

[asi_ula]

Hejoo

Jadę na działkę i tak wpadłam przed tym cześć powiedzieć A co do @ to mi się spóźnił ostatnio ok. 20 dni.. a tam wiecie, prędzej czy później przyjdzie

Chyba mnie łapie (i nie tylko mnie, bo tatę też) lekka grypa żołądkowa Eh czuję się beznadziejnie od kilku dni

[kaska87]

Napisane przez asi_ula

Jadę na działkę i tak wpadłam przed tym cześć powiedzieć A co do @ to mi się spóźnił ostatnio ok. 20 dni.. a tam wiecie, prędzej czy później przyjdzie

oby nie dopiero po 9 miesiącach

[zielonamorelka]

Napisane przez fruity

Cale? To nie za ciezkie bedzie? Ale z drugiej strony, jak nie cale, to bedzie cale sie ruszac w srodku, przemieszczac.
Chyba bede musiala po prostu wyprobowac.

Wazylam sie przed samym pojsciem do lozka, to bylo jakies min. 2 godziny po jedzeniu, tak jak zawsze, wiec raczej wynik jest prawdziwy.
Dzisiaj troche jeszcze pewnie pomarudze z tego powodu, ale nie mam zamiaru sie zadreczac. Jak pojde na rolki, to juz pewnie lepiej bede sie czula.
Ale na knoppersa, ktory caly czas sie na mnie patrzy, to jeszcze dzisiaj sie skusze, a reszte slodyczy wcisne w TZta, to jutro juz niczego niedozwolonego nie bedzie w domu!

do ciezaru trzeba sie przyzwyczaic a to pojdzie raz dwa.ja zaczelam teraz krecic dwoma to juz jednego nie czuje wcale hehe a jak ja mialam ochote sobie cos slodkiego zjesc przed chwila to zjadlam...ale pol wiesniaka z papryczkatak i sie nie dam tym razem napewno.jak co to pomysle po co mi to i wogole. a za niecala godzinke pewnie pojde sobie zrobic filet z mintaja na parze moze jakas salata albo kiszona kapusta do tego

[pat111]

Napisane przez Ska

fruity to wiadome, że weekendy są najgorsze, ale trzeba z tym walczyć. ja skusiłam się na niedozwolonego loda, ale z ciasta, czekolady i chipsów, które mi proponowano zrezygnowałam. trzeba ćwiczyć silną wolę
a Ty się nie przejmuj, bo na pewno tak Ci się żołądek nie mógł rozepchać - to chyba fizycznie niemożliwe! poczytam w necie poza tym jestem pewna, że taki weekend mocno grzeszny rzadko się Tobie zdarza, więc head up

Pat a Tobie ile się spóźnia @? ja byłam w trakcie I fazy jak mi się zaczął miecha temu, ale wczśniej niż zwykle, a biorę tabletki i miałam regularny co do dnia. i trwał dłużej niż normalnie.

11 dni, tylko, że mnie się zaczął 30 czerwca i był do 4 lipca, to nie wiem czy to nie byłoby też za lipiec I dlatego nie było go 30 lipca.. bo dziwnie by było trochę mieć 2 razy w miesiącu.

[elffee]

moj kolega [a wiadomo jacy sa faceci] stosowal diete z vitalii chyba 4 miesiace. nie wiem jak wygladal wczesniej bo poznalam go jak juz byl na koncowce odchudzania. jakjuz napisalam schudl 10 kilo czyli tyle ile chcial i rok ponad trzyma wage. no moze przytyl jakies ze 2 kilo ale powiedzial ze i tak sie dobrze czuje itp.

no nie wiem, wydaje mi sie ze jesli ktos sam nie chce to zadne diety czy inne rzeczy mu nie pomoga, trzeba niestety wziac sie w garsc, niestety ale zrezygnowac z niektorych rzeczy i byc cierpliwym,
nie wymyslono dietyna ktorej by czlowiek jadl wszystko i chudl.

[fruity]

Mi sie na I fazie spoznil pol tygodnia, za to teraz mam dostac dopiero za chyba niecale 2 tyg, a juz plamienie sie zaczyna.


Ja na obiad zrobie cos z miesa mielonego, cukini, fety i pomidorami z puszki, bo akurat te rzeczy mam w domu.
Pewnie jakas zapiekanka w piekarniku z tego wyjdzie.
Trzeba znowu na zakupy.

Kurcze w ten piatek znowu goscie i obiecalam im, ze dam im sprobowac pierogow ruskich i ze sliwkami, bo dostalam od babci, a to niemcy. Wiec znowu bedzie grzeszny ten piatek. Mam tylko nadzieje,ze bedzie to tylko piatek.

[ecrulo]

Niech mi moderatorzy i inne wizażanki spodziewające się w tym temacie rozmów o SB wybaczą tego offtopa

Załączam foto sukienek jakie posiadam i proszęęęę doradźcie mi jakie dwie z pięciu wymienionych ubrać na wesele...

Jak już postuję to może macie sprawdzone czerwone herbatki? Jakiej firmy najlepiej kupować? Co z aromatyzowanymi na SB ma to znaczenie czy nie?

[ecrulo]

I ostatnia

[natalaplo]

Ecrulo chyba wybrałabym tą różową z kokardką ładnie Ci bardzo w tej czeronej (pierwszej) ale cos mi w niej nie pasi... chyba bym te tiule powyrywała

a tą drugą czerwoną to zamawiałas na allegro? bo moja kolezanka ma identyczną... tylko że na niej lezy koszmarnie a na Tobie ładnie...

[ecrulo]

natalaplo
Tak tą czerwoną z kokardką zamawiałam na allegro Pierwsza czerwona z koronką i czarna tiulowa były szyte na zamówienie i ta pierwsza naprawdę bardzo mi się podoba, tylko czy wypada w niej na wesele iść?

Zostałam zaproszona na wesele przez kolegę więc sądzę, że nie ma sensu kupować czegoś nowego.

[Ska]

a mi się różowa nie podoba
śliczna ta druga czerwona z kokardką. bez wahania wybrałabym tę.
wszystko to Twoje zdjęcia?
jeśli tak to masz super figurę

[natalaplo]

Napisane przez ecrulo

natalaplo
Tak tą czerwoną z kokardką zamawiałam na allegro Pierwsza czerwona z koronką i czarna tiulowa były szyte na zamówienie i ta pierwsza naprawdę bardzo mi się podoba, tylko czy wypada w niej na wesele iść?

Zostałam zaproszona na wesele przez kolegę więc sądzę, że nie ma sensu kupować czegoś nowego.

w tej czarnej na wesele bym nie poszła ale to tylko moje zdanie...
ta pierwsza czerwona ładna jest, taka drapieżna
jednak na letnie wesele jako osoba towarzysząca ubrałabym tę różową


ja mam tak ze na każdą okazję musze miec inna kiece i nie cierpie pozyczać... w zwiazku z tym mam osobną szafe na sukienki jako ze do mojego TŻta z pracy na bankiety, bale musze chodzic
a tam nie pokaze sie dwa razy w tym samym za ważni ludzie są...
przez to nauczyłam sie na wesela tez nowe zawsze kupowac

Ska ja widząc moja koleżanke w tej kiecce czerwonej mam z nią złe skojarzenia... jak ją ubrała obydwie płakałysmy ze smiechu... tu za duza, tu za mała... wogóle nie na nią ale Ty Ecrulo faktycznie ładnie w niej wyglądasz

[ecrulo]

ska
Tak wszystkie moje zdjęcia, oprócz tej drugiej fotki z czarną sukienką. Pani która mi ją szyła wysyłała mi mailem jak idą postępy, a tutaj sukienka zakończona na przykładowej modelce Dziękuję za komplement Na tych fotkach ważyłam z 52kg ale sądzę, że mam straszne nogi i szerokie biodra, od pasa w dół jak dla mnie jest tragedia ;/ Już w ogóle moje nogi wyglądają tragicznie po tym jak skręciłam sobie kolano...

Z tą czerwoną z allegro jest problem, ze dekolt jest za głęboki Wolałabym nie zgorszyć starszych osób "latającymi piersiami" I czy w ogóle teraz się w nią wbiję Czeka mnie próba generalna czuję

edit:

natalaplo
Również nie lubię iść w tym samym tam gdzie już mnie widzieli w tej kreacji Dlatego co okazja to inna sukienka, ale teraz sądzę, ze to nie ma sensu. Poza tym za sukienki płacili rodzice, w tym roku zaczynam studia. Trzeba zapłacić czesne, kupić laptopa, znaleźć mieszkanie w Krakowie :/ Życie? Ech...

[zielonamorelka]

miu sie najbardziej podoba ta pierwsza ale rzeczywiscie ona bardziej na sylwestra niz wesele.na te okazje to najlepsza chyba ta druga lub rozowa z kokardka[mimo ze nie lubie rozowego to ta jest taka hm niby skromna ale nie do konca]
ja wlasnie jem sobie rybke z kapusta kiszona mniam mniam

[agusiencja]

Ecrulo ty chudzielcu, w drugiej wyglądasz przebosko! i taka jest sama sukienka!

A po za tym, to witam moje Panie
Nie zaglądałam do was przez łikend bo byłam nad jeziorem, dietke całkiem zawaliłam, ale o dziwo nie przytyłam. Już od dziś będę do Was co chwilkę zaglądać A moje postanowienie na ten tydzień - zejść z pieprzonych 67 kg i może wydostać się również z 6 na drugim miejscu, z której prędzej wskakuje na 7.
Ah... jestem masochistką, znów upiekłam rodzince ciasteczka, tym razem maślane, ale nie jem ^^ tylko się patrzę na nie w bardzo głośno w duchu śmieje

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Mi najbardziej podoba sie ta:
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1218457510
i ta bym ubrala
Ale dekold ma naprawde wyjechany

[Ska]

ecrulo załóż jakiś zwiewny szal najwyżej, ale wybierzę tę czerwoną, bo wyglądasz w niej idealnie

[ecrulo]

zielonamorelka,
No szyta była na studniówkę, miała się rzucać w oczy taki był zamiar, uważam, ze to mój najlepszy nabytek, bo pod tym szyfonem czerwonym u dołu jest koronka ślubna z brokacikiem, jak się idzie to cudownie się to mieni spod tej czerwieni

agusiencja,
Dziękuję ślicznie Wszystko byłoby dobrze, gdybym była proporcjonalnie zbudowana, dół to tragedia...

cykado
Obawiam się, ze moje piersi mogą się zbyt wyzwolone czuć Dekolt jest iście ogromny No i czy się jeszcze mieszczę w to cudo....

ska
Mam szal, który w kościele niewiele pomagał i się czułam naga na ślubie siostry Może pokombinuję z jakąś broszką by szal się trzymał Dziękuję Zatem już jedną kreację mam, a co na drugi dzień...

[zielonamorelka]

tak robi wrazenie i jest sliczna
na drugi dzien to moze ta rozowajest calkiem ladna i pasuje na okazje

[pat111]

Ja też wybrałabym tą http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1218457510 Różowa jest taka.. landrynkowa.. jak na odpust. Wybacz jak uraziłam. Ale ta czerwona jest boska

[elffee]

podziele sie z wami moim dzisiejszym obiadem

mialam papryke czerwona w lodowke no to se mysle ze se zjem

ale jakos mi nie podchodzila wiec mysle zrobie cos ala chili


w garku przyrumienilam cebule dodalam do tego troche grzyka, wrzucilam papryke pokrojona w kostki. zalama troche rosolem i dodalam cala puszke fasoli w zalewie pomidorowej

wyszlo pysznie, do tego gotuje piers z kurczaka. zeby troche mieska jednak bylo

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

brzmi smakowicie, ta fasola to jaka i jakiej firmy?

Ja wlasnie skonsumowalam podwieczorek - ptasie mleczko z orzechow nerkowca i kawy riccore
Zaraz pedze na fitness i modle sie o @ bo dalsze moje takie zachowanie grozi rozwodem w trybie przyspieszonym, nie wiem ile TZ jeszcze wytrzyma ten wydłuzony zespol napiecia przed

[guleczek]

hej moje piękne
wytrzymałam dziś 15 min a orbim i jestem z siebie dumna. Przyszły gacie neoprenowe (za duże ) więc od jutra czysto i gładko SB
Cykada, ja mało się nie rozstałam z TŻ ostatnio bo byłam tak wredna i okropna że miał już tego dosyć... ale już ok, wolę zajeść mój humor czymś niż ryzykować związkiem
ale na szczęście humory minęły i spokojnie czekam na @

[elffee]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8552228]brzmi smakowicie, ta fasola to jaka i jakiej firmy?

Ja wlasnie skonsumowalam podwieczorek - ptasie mleczko z orzechow nerkowca i kawy riccore
Zaraz pedze na fitness i modle sie o @ bo dalsze moje takie zachowanie grozi rozwodem w trybie przyspieszonym, nie wiem ile TZ jeszcze wytrzyma ten wydłuzony zespol napiecia przed [/quote]fasola jakas taka zwykla z tesko byla, mama pomylila sie bo chciala kupic zwykla fasole czy am kukrydze, na obrazku bylo narysowane cos zoltego wiec kupila a ze ang nie zna to nie wiedziala co kupuje haha

ale mysle ze nie tylko tesco ma takie fasole

[Ska]

Cykado chyba dawalas juz przepis na te ptasie mleczko, ale ja poproszę raz jeszcze na Twoim blogu nie ma
TŻ jak kocha to wytrzyma!

guleczek dobrze, że się wszystko już ułożyło

moje menu na dzisiaj:
Ś: 2 kromki razowca z wędzonym indykiem, pomidorem i papryką
II Ś: kubas naturalnego i 15 nerkowców
O: talerzyk bigosu z pomidorem i papryką (dostaliśmy w brut tego od Rodziny)
PW: dużo węgierek, 5 mini brzoskiwń, garść słonecznika prażonego
K: będzie sałatka warzywna z 2 lub 3 plasterkami serka żółtego 13% i wędzonym indykiem