Już nie panny, ale zawsze młode :D

[daget]

Napisane przez malutka_24

dużo pozałatwiałaś
a pochwalisz się biżuterią i bluzeczkami

Ano duzo. Uffff.... Teraz jeszcze kombinuje co by gazownika zalatwic co by nam rury pozmienial i kuchenke przesunal, bo moj skarb to tylko o tym mowi a czas ucieka. Jasne ze sie pochwale musialam zdjecia popstrykac bo wiedzialam ze bez prezentacji sie nie obedzie. Przepraszam za jakosc ale jestem sama w domu i musialam jakos sobie poradzic

A co to naszej Kasienki dzisiaj niet?

[agunia82]

No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa na miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

Dzięki za kciukasy, jak zwykle zdziałały cuda

[madzikk85]

[quote=agunia82;10914780]No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa an miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

moje Gratulacjei trzymam kciukasy nadal zebys po miesiacu etat dostalai Marcie tez gratulujeja sama zaczynam dopiero i powiedzmy ze mi sie podobatzn nad atmosfera troche bym popracowala ale nie mam co narzekac wiec juz sie zamykam...tak po cichutku...to juz o urlopie mysle...jak to zrobic zeby w sierpniu do Chorwacji pojechac na 2 tygdonie

a w ogole to ostatni egzamin zdany a w piatek TRZYNASTEGO ostatni...wiec ide zaraz troszke pozakuwaca mam w domku spokoj bo Mezusia na pilke wyrzucilam...

buziolki na mily wieczorek

[agunia82]

a dziękuje madzik, dziękuje

A teraz idę się powoli szykować na wyjście, bo idziemy sobie na piwko z moją kochaną ekipą z poprzedniej pracy

[daget]

Napisane przez agunia82

No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa an miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

Dzięki za kciukasy, jak zwykle zdziałały cuda

No to gratuluje Agus milo sie czyta takie wiadomosci. To moze i w koncu mnie sie uda cos znalezc. Albo pojde za rada Izki i rzuce sie na gleboka wole szowbiznesu

A teraz wam pokaze co wlasnie do mnie przyszlo droga mailowa. Moj brat pochwalil sie prezentem jaki jego dziewczyna dostanie na Walentynki. A ta kobietka na zdjeciu to moja mama po prostu musiala wesprzec nieboraka bo sam nie mogl stac o wlasnych silach....

[izazusia]

O jasny gwincior-większego nie mieli?
Niezła atrapa Twojego brata- jego dziewczyna nie będzie już wiedziała co to są samotne noce.
A ja męża nakarmiłam i do nauki wygoniłam
Zrobiłam sałatkę owocową która przegryza się w lodóweczce. A zaraz biorę się za czytanko
Wprawdzie nie w wielkim brązowym fotelu i pokoju biblioteczce w kolorach mokka czekolada ale zawsze

[gosia1007]

No i zrobiłam ten makaron ze szpinakiem i wiecie co...nie znoszę szpinaku!!! Wszystko wyrzuciłam Ok spadam bo chyba dziewczyny nadchodzą, słyszę jakieś tupy na schodach

Napisane przez daget

Jasne ze sie pochwale musialam zdjecia popstrykac bo wiedzialam ze bez prezentacji sie nie obedzie. Przepraszam za jakosc ale jestem sama w domu i musialam jakos sobie poradzic

Ta zielona fajna a ta pierwsza nie w moim stylu

Napisane przez agunia82

No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa na miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

Gratkipewnie, że dostaniesz na dłużej jak mogłabyś się nie sprawdzić chyba w końcu z wizażu jesteś prawda

Napisane przez madzikk85

tak po cichutku...to juz o urlopie mysle...jak to zrobic zeby w sierpniu do Chorwacji pojechac na 2 tygdonie

Ja to już tak całkiem głośno zaczynam o urlopie myśleć a jak tak dalej pójdzie to się w większości na Chorwacji spotkamy

Napisane przez daget

A teraz wam pokaze co wlasnie do mnie przyszlo droga mailowa. Moj brat pochwalil sie prezentem jaki jego dziewczyna dostanie na Walentynki. A ta kobietka na zdjeciu to moja mama po prostu musiala wesprzec nieboraka bo sam nie mogl stac o wlasnych silach....

Superaśny

Daguś ale Ty jesteś do mamusi podobna.


malutkadla synka większy a dla Ciebie mniejszy (zawsze tak wyróżniam córeczkę mojej kumpeli. one są za granicą i jak rozmawiamy to też zawsze mówię, że większy buziak dla maleństwa)

[wiolis]

dobrym wieczorem dziewczeta
agunia82 gratuluje nowej pracy, zycze milej wspolpracy, bo to wazne
czizassss jaki wielki misio daget
katarzinka i pozostale zafasolkowane dbajcie o siebie, duzo wypoczywajcie; niektorzy mowia, ze bez przesady, ale na zimne trza dmuchac!!!! /moje 2 kolezanki juz nie sa w ciazy.../
mojej przygody z medycyna pracy ciag dalszy:
w piatek bylam u gina z wynikami z krwi i moczu co zlecil lekarz MP-tak przy okazji, pani powiedziala, ze wszystko ok.
w poniedzialek ide do MP, wczesniej wspomniany pielegniarz dyplomowany przeglada wyniki, pozakreslal cos i poszedl do lekarza MP... wchodza oba i mowie, ze mam zle wyniki!!!!!!! musze isc do lekarza ogolnego, niech on mnie ogladnie, zrobi adnostacje, ze podjeto leczenie i dopiero bede "zdolna do pracy". na szczescie mialam samochod-bylo minus 5 i kawalek drogi do przejscia. rzeczywiscie patrze na te wyniki, a tam ob max 11 a ja mam 54!!!!!!!!!!!!!!! zaniepokoilam sie, ze moja gin nie zwrocila na to uwagi...?
dotarlam do ogolnego, poczekalam, weszlam-kurtke mialam przewieszona przez reke, wiec nie bylo widac mojej ciazy, pani przeprowadza ze mna wywiad:czy bylam przeziebiona, czy zeby zdrowe, czy jakies wycieki ropne na skorze i pytanie zasadnicze: czy mam obfite miesiaczki; wiec ja na to z lekkim usmiechem, ze jestem w ciazy ;o) pani doktor rowniez sie usmiechnela i powiedziala, ze w czasie ciazy ob nie oznacza sie, bo wlasnie takie hocki-klocki wychodza!!
wiec dawaj znowu z powrotem do PIELEGNIARZA DYPLOMOWANEGO i LEKARZA MEDYCNY PRACY!!!
zdziwieni obaj, ze adnotacji nie ma, wiec juz nie wytrzymalam i odpowiednim tonem oznajmilam im, iz w ciazy nie oznaczamu ob, tak jak nie robimy rtg pluc!!!!!!!!! i tu sie pielegniarz zdziwil, z lekkim przekasem spytal:a dalem pani??
rece opadaja normalnie, wyciagnelam mu jegorecznie napisane skierowanie, polozylam przed oczy!!! zczerwienial lekko...
lac i patrzec jak puchnie


ehhhh, zakrecilam sie... jak wspomnialam w piatek wizyta u gina byla i wypatrzylismy... dziewczyneczke!!!! ojeju, wlasnie popukala mnie... przepyszie!

ktoras pisala o problemach z twarza, wiec tez je mam/mialam. przed ciaza wyleczylam w koncu-kilka lat sie bilamz tym usrojstwem. bedac jakos w 8tc, znow wszystko powrocilo, odwiedzilam 2 dermatologow-nic nie mozna dzialac, co najwyzej "glaskac" tak mi powiedzieli...
uzywalam kwasu bornego, gin przepisala clotrimazol+detromycyna=w ymieszac razem i posmarowac zmiany na buzi, a maz wyczytal o masci vitella ictamio-ok 20zl. buzia uspokoila mi sie, ale dalej unikam czekolady, ketchupu, ostrego...

[malutka_24]

Napisane przez daget

Jasne ze sie pochwale musialam zdjecia popstrykac bo wiedzialam ze bez prezentacji sie nie obedzie. Przepraszam za jakosc ale jestem sama w domu i musialam jakos sobie poradzic

A co to naszej Kasienki dzisiaj niet?

ad. 1 podoba mi się ta zielona
ad. 2 ona chyba się boi snu Izusiowego

Napisane przez agunia82

No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa na miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

Dzięki za kciukasy, jak zwykle zdziałały cuda

wizażowe kciuki zawsze działają

Napisane przez daget

A teraz wam pokaze co wlasnie do mnie przyszlo droga mailowa. Moj brat pochwalil sie prezentem jaki jego dziewczyna dostanie na Walentynki. A ta kobietka na zdjeciu to moja mama po prostu musiala wesprzec nieboraka bo sam nie mogl stac o wlasnych silach....

jaki malusi misio fajny prezent dziewczyna dostanie a Ty to normalnie skóra zdjęta z mamy

Napisane przez gosia1007

malutkadla synka większy a dla Ciebie mniejszy (zawsze tak wyróżniam córeczkę mojej kumpeli. one są za granicą i jak rozmawiamy to też zawsze mówię, że większy buziak dla maleństwa)

Napisane przez wiolis

moje 2 kolezanki juz nie sa w ciazy.../

mojej przygody z medycyna pracy ciag dalszy:
lac i patrzec jak puchnie

ad. 1
ad. 2 ja bym jeszcze poprawiła no normalnie

[Agata R]

Napisane przez LilStar

hej Laseczki moje ukochane

stęskniłam się za Wami przeokrutnie ale najpierw remont przedłuzający się a potem choroba....którą w większości przespałama z racji zafasolkowania żadnych leków nie brałam dlatego się tak ciągło-na szczęście nie miałam gorączki
na szczęście wszystko mija a ja wracam na 2 tygodnie do pracy.
a w marcu już będę na l4 ciążowym i przeprowadzamy się do mojego Skarba

czujemy się dobrze.brzusia narazie nie mam, mdłości wogóle, zachcianki takie sobie-ogólnie wszystko co kwaśne i pikantne

ściskam Was mocno i nie gniewajcie się na mnie

bedzie chlop
cieszem sie przeokrutnie zes wreszcie zdrowa i z nami

Napisane przez agunia82

No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa na miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

Dzięki za kciukasy, jak zwykle zdziałały cuda

Napisane przez daget

A teraz wam pokaze co wlasnie do mnie przyszlo droga mailowa. Moj brat pochwalil sie prezentem jaki jego dziewczyna dostanie na Walentynki. A ta kobietka na zdjeciu to moja mama po prostu musiala wesprzec nieboraka bo sam nie mogl stac o wlasnych silach....

no to sie rozpisalam

dziewczyny zjadlam dzisiaj 2 obiady tone frytek na kolacje i idem dopchac lodami... az mi wstyd dzisiaj ale musialm sobie jakos odbic to ze jestesm bez meza zawiezlismy go do katowic na badania dzisiaj... a wiecie jak z badaniami... jutro, jutro...
nic to trza miec nadzieje

[kasienka1985]

Siemka Paróweczki kochane

Katarzinko- witaj kochana! Zdrówka dużo!!!
Martuśka- gratki z powodu Robocizny!!!

Napisane przez agunia82

Kasice widzę na nk, włazić mi tutaj cholero

jezdem dopiero teraz kozico

Napisane przez LilStar

hej Laseczki moje ukochane

hej mróweczko
W końcu do nas powróciłaś
Buziak dla Ciebie i dla dziubaska

Napisane przez gosia1007

Kacha softów nie zamawiaj. Są śliczne to fakt, ale dla mnie jest za duży a poza tym to takie to toto cieniutkie, że w sumie to tylko dla oczu męża a nie do chodzenia. Właśnie napisałam maila czy odmienią mi na zwykły bo z kolei ten push up - rewelacja
Ps. Kacha ja na vodke to zawsze (to znaczy nie na vodke bo jej nie lubie ale w miejsce vodki wszystko inne jak najbardziej tak)

Ps. Wczoraj wróciła do kraju na jakiś czas moja kumpela. Dzisiaj mego ploty bo to emergency sytuacja. Mega gadanie + piwo

Ad.1- ja tak czułam, że softy będą lipne, bo widziałam je w sklepie ale push upki fantastic co nieeeee?
Ad.2- eee tam, pitolkasz Ty moja krew jest... i po cichaczu czystą walisz cza się spikną na jakie chlanko
Ad.3- to żem się zwinęła

Napisane przez daget

A co to naszej Kasienki dzisiaj niet?

Ja również reflektuję za 2 bluzajką
Jak miło króliczku że za mną Ci tęskno

Napisane przez agunia82

No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa na miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

Dzięki za kciukasy, jak zwykle zdziałały cuda

Oj myszeczko gratulation
<fakt jest faktem że nie zdążyłam kciuków trzymac... żyłam w nieświadomości co do dzisiejszych wydarzeń >
Buzi buzi cmok cmok cmok

Napisane przez gosia1007

No i zrobiłam ten makaron ze szpinakiem i wiecie co...nie znoszę szpinaku!!! Wszystko wyrzuciłam

hahahahahahahhahahahah
no padnę dzisiaj z Ciebie
<ja też nie lublju>

Napisane przez wiolis

lac i patrzec jak puchnie

powiedziałabym nawet:
lac i patrzec czy równo puchnie... w razie odstepstw od normy- poprawic jaką pałą!


Wybaczcie mi moje ukochane!!! <dopsz, że małż nie widzi>
Dzis Was nie odwiedziłam, bo jakoś pracy duzo było... opuściłam nawet moja Izydkę i już nie wróciłam do rozmowy z nią bo czasa mi brakło...
W sumie to w te sobotę mam to wesele, które <głowę daję> okaże sie wielkim przedstawieniem i klęską.
Wczoraj miałam dostac @
Co oznacza???
Nieeeeeeeeeeeeee nie ciążę bliźniaczą <Izydor! Nie śnij o mnie w takich niekomfortowych sytuacjach>
Oznacza to to, że najprawdopodobniej okresik mi się przesunie o kilka dni... i wypadnie mi na wesele wściekne sie chyba!
Kolejne wesele z odpadającym brzuchem i maksymalnym wydęciem

Stęskniłam się za Wami kozy moje kochane

[izazusia]

A co Kasiku jeśli ten okres spóźni się na dobrych 9 miesięcy?
Wtedy w Obornikach to ja zakładam firmę-juz widzę ten wielki szyld na balkonie: Wróżka Izyda...
Gosiek ty pracusiu-byłam w szoku gdy o 8 nie było jeszcze Twojego wpisu
wiolis cieszę się ze jest dobrze u Ciebie a na służbę zdrowia narzekam jak co drugi Polak...Może dlatego wolę iść prywatnie do lekarza a nie użereć się...no albo idę do poradni gdzie pracuje moja mama-znajomości czynią cuda
Agaciorku kręciołku-wcinaj ile wlezie-należy ci się
Aguniu jestem z Ciebie bardzo dumna!!!!
M.a.r.t.aza to że tak późno się pochwaliłaś super wiadomością...

Dobra dziubeczki lece popracować- mam trochę zadań do zrobienia a dodatkowa kasiorka zawsze się przyda

[katey]

czesc dziewczynki

[malutka_24]

Napisane przez Agata R

dziewczyny zjadlam dzisiaj 2 obiady tone frytek na kolacje i idem dopchac lodami... az mi wstyd dzisiaj ale musialm sobie jakos odbic to ze jestesm bez meza zawiezlismy go do katowic na badania dzisiaj... a wiecie jak z badaniami... jutro, jutro...
nic to trza miec nadzieje

ad. 1 nie żałuj sobie, jedz ile możesz
ad. 2 oj to trzymam kciuki za badania męża

Napisane przez kasienka1985

W sumie to w te sobotę mam to wesele, które <głowę daję> okaże sie wielkim przedstawieniem i klęską.

Wczoraj miałam dostac @
Co oznacza???
Nieeeeeeeeeeeeee nie ciążę bliźniaczą <Izydor! Nie śnij o mnie w takich niekomfortowych sytuacjach>
Oznacza to to, że najprawdopodobniej okresik mi się przesunie o kilka dni... i wypadnie mi na wesele wściekne sie chyba!
Kolejne wesele z odpadającym brzuchem i maksymalnym wydęciem

ad. 1 Kasiu czy to jest to wesele tej super bratowej
ad. 2 jednym z objawów ciąży jest właśnie brak @ więc my tu poczekamy aż nieszczęśnica się pojawi

Napisane przez izazusia

A co Kasiku jeśli ten okres spóźni się na dobrych 9 miesięcy?
Wtedy w Obornikach to ja zakładam firmę-juz widzę ten wielki szyld na balkonie: Wróżka Izyda...

Dobra dziubeczki lece popracować- mam trochę zadań do zrobienia a dodatkowa kasiorka zawsze się przyda

ad. 1
ad. 2 pewnie, że kasa się przyda jej nigdy za mało

Napisane przez katey

czesc dziewczynki

to się rozpisałaś mmmeeegggaaa długim postem

[agunia82]

Heloł

Wpadam jak po ogień i zmykam do pracy się wybierać. Dzisiaj będę miała baaardzo ciężki dzień, bo na dzień dobry dostałam kupę tłumaczenia Jak się trochę z tego wygrzebie, to spróbuje cosik naskrobać.

Miłego dzionka

[gosia1007]

Cześć lachoniki. Skrobnę coś tam i spadam bo pracki sporo. Muszę sobie jeszcze wybrać dzisiaj żelazko bo za tydzień robie imprezkę dla znajomych i mają mi takowe urządzenie kupić

W ogóle to męża rano ochrzaniłam "za nic" jestem gruba i biadole a on nic na to nie mówi. Wkurza mnie tym chociaż twierdzi, że cokolwiek powie będzie źle. Ma rację ale mu tego nie przyznam.

Kaśko ja tych sofciorów nie widziałam i z samego zdjęcia miałam o nich inne wyobrażenie, ale dzisiaj odsyłam i biorę inny model pusha

Agacior uważaj z tymi obiadami, wiele dziewczyn po ciąży ma problem ze zrzuceniem (chyba że jestes w tej komfortowej sytuacji, że jesteś chudzielec i możesz wcinać)

o głupkowatym pielęgniarzu nic nie powiem...szkoda komentować.

[dzasta110]

Cześć

Napisane przez velluto

Moj biust tez niczego sobie, wiec wole nie myslec co z nim bedzie w ciąży... Podobnie jak Dzasta jestem wielka fanka biustonoszy Freya - rozmiar 65 DD Strach pomyslec, że kiedys nosiłam źle dobrane 75B

ha... no mówiłam, że Freya jest "de beściak" no a co do dobrania odpowiedniego stanika to super sprawa a nasze polskie sklepy bieliźniane powinni ukarać za dyskryminację nietypowych rozmiarów

Napisane przez izazusia

Poza tym muszę się przyznać że śniła mi się Kasieńka w ciąży-bliźniaczej (oglądałam wczoraj program o ciążach mnogich i mnie jakoś natchnęło we śnie)

Napisane przez LilStar

hej Laseczki moje ukochane

wróciłaś Słonko

Napisane przez m.a.r.t.a

Ja w zeszły piątek dowiedziałam się, że zostałam przyjęta do nowej, wymarzonej pracy . Zaczynam od poniedziałku. Teraz latam po lekarzach, o 16.30 mam umówioną ostatnią już wizytę do l. medycyny pracy. Szkoda tylko, że już nie będzie mnie z rana na wizażu, dopiero wieczorem . Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W razie awarii czasowej na weekend bedę wszystko narabiała.

gratulacje

Napisane przez agunia82

ehh, skąd ja to znam Ja o Was mówię zawsze "moje koleżanki" A niektóre to już chyba i przyjaciółkami można by nazwać Bo zawsze pomożecie, pocieszycie, wysłuchacie

ja nazywam Was wizazowymi psiapsiółami

Napisane przez agunia82

No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa na miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

Dzięki za kciukasy, jak zwykle zdziałały cuda

GRATULACJE super

Napisane przez daget

A teraz wam pokaze co wlasnie do mnie przyszlo droga mailowa. Moj brat pochwalil sie prezentem jaki jego dziewczyna dostanie na Walentynki. A ta kobietka na zdjeciu to moja mama po prostu musiala wesprzec nieboraka bo sam nie mogl stac o wlasnych silach....

najpierw spojrzałam na zdjęcie i myślałam, że Ty tam stoisz superaśny misio

Napisane przez Agata R

dziewczyny zjadlam dzisiaj 2 obiady tone frytek na kolacje i idem dopchac lodami... az mi wstyd dzisiaj

gdzie Ty to zmieściałaś w tym swoim brzuszku

miłego dnia

[velluto]

Napisane przez LilStar

hej Laseczki moje ukochane

stęskniłam się za Wami przeokrutnie ale najpierw remont przedłuzający się a potem choroba....którą w większości przespałam

witam witam no i gratuluje fasolki, bo chyba jeszcze tego nie robiłam

Napisane przez m.a.r.t.a

Ja w zeszły piątek dowiedziałam się, że zostałam przyjęta do nowej, wymarzonej pracy .

Moje gratulacje! Nie ma to jak praca, która daje satysfakcje

Napisane przez daget

Jasne ze sie pochwale musialam zdjecia popstrykac bo wiedzialam ze bez prezentacji sie nie obedzie. Przepraszam za jakosc ale jestem sama w domu i musialam jakos sobie poradzic

no no no powiało latem od tych Twoich nowych zakupów, az sie rozmarzyłam

Napisane przez agunia82

No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa na miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

Dzięki za kciukasy, jak zwykle zdziałały cuda

Agunia no to super wiadomość! Moje gratulacje Oby nowy szef okazał sie lepszy od poprzedniego.

Napisane przez daget

A teraz wam pokaze co wlasnie do mnie przyszlo droga mailowa. Moj brat pochwalil sie prezentem jaki jego dziewczyna dostanie na Walentynki. A ta kobietka na zdjeciu to moja mama po prostu musiala wesprzec nieboraka bo sam nie mogl stac o wlasnych silach....

OMG mega miś!

Napisane przez wiolis

mojej przygody z medycyna pracy ciag dalszy

no niezła historia... Trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte, i przytumnym być, żeby nie dać sobie krzywdy zrobic...


A mi wczoraj przyszło nowo zakupione, wypasione... żelazko i zgadnijcie co robiłam cały wieczór? (choć nie znosze tego zajecia)

[kasienka1985]

Hejka krejzolki Mariolki
Ależ mnie się dziś zieeeeeeeeeeeeeeewa
Gęba mi się za chwilke rozedrze
A @ jak nie było tak nie ma

Napisane przez izazusia

A co Kasiku jeśli ten okres spóźni się na dobrych 9 miesięcy?
Wtedy w Obornikach to ja zakładam firmę-juz widzę ten wielki szyld na balkonie: Wróżka Izyda...

Obyś tej działalności otwierać nie musiała

Napisane przez malutka_24

ad. 1 Kasiu czy to jest to wesele tej super bratowej
ad. 2 jednym z objawów ciąży jest właśnie brak @ więc my tu poczekamy aż nieszczęśnica się pojawi

Ad.1- owszem
Ad.2- nie krakać plis plis

Napisane przez agunia82

Heloł

Wpadam jak po ogień i zmykam do pracy się wybierać. Dzisiaj będę miała baaardzo ciężki dzień, bo na dzień dobry dostałam kupę tłumaczenia Jak się trochę z tego wygrzebie, to spróbuje cosik naskrobać.

Miłego dzionka

Myszko trzymam kciuki żeby było fantastic!!!
No i naturalnie wszystkie z wypiekami czekamy na relację... jak było

Napisane przez gosia1007

W ogóle to męża rano ochrzaniłam "za nic" jestem gruba i biadole a on nic na to nie mówi. Wkurza mnie tym chociaż twierdzi, że cokolwiek powie będzie źle. Ma rację ale mu tego nie przyznam.

Kaśko ja tych sofciorów nie widziałam i z samego zdjęcia miałam o nich inne wyobrażenie, ale dzisiaj odsyłam i biorę inny model pusha

Ad.1- Bosz... ale my jesteśmy do siebie podobne
Tyle, że ja jestem gruba! A Ty jesteś super Lalunia
Doczekam się tych fotek ślubnych, czy trzepańsko futra urządzić??????
Ad.2- no widzisz, mnie niesamowicie kusi jeszcze zestawik takich 3 cudeniek, ale ja niestety jestem straszliwie biedna w tym miesiącu
Noszą mi się fantastycznie... ale nie wiem czy trońkę za duzych nie zamówiłam

Idem jakiej arbatki sobie przyrządzić... może zielonej paskudy?
Na oczyszczanko
Ależ jestem wściekła na tego @ dziabąga , nie kce miec na weselu
A w sumie... co mi tam
i tak bedzie kijowo

Której arbatki zaparzyć pyszczki??

[kina2807]

Napisane przez agunia82

No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa na miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

Dzięki za kciukasy, jak zwykle zdziałały cuda

superaśnie i trzymam kciuki, żeby przyjęli Cię na stałe

Napisane przez daget

A teraz wam pokaze co wlasnie do mnie przyszlo droga mailowa. Moj brat pochwalil sie prezentem jaki jego dziewczyna dostanie na Walentynki. A ta kobietka na zdjeciu to moja mama po prostu musiala wesprzec nieboraka bo sam nie mogl stac o wlasnych silach....

ło matko ale olbrzym
ale Ty jesteś Daguś do mamy podobna

Napisane przez kasienka1985

Wybaczcie mi moje ukochane!!! <dopsz, że małż nie widzi>
Dzis Was nie odwiedziłam, bo jakoś pracy duzo było... opuściłam nawet moja Izydkę i już nie wróciłam do rozmowy z nią bo czasa mi brakło...
W sumie to w te sobotę mam to wesele, które <głowę daję> okaże sie wielkim przedstawieniem i klęską.
Wczoraj miałam dostac @
Co oznacza???
Nieeeeeeeeeeeeee nie ciążę bliźniaczą <Izydor! Nie śnij o mnie w takich niekomfortowych sytuacjach>
Oznacza to to, że najprawdopodobniej okresik mi się przesunie o kilka dni... i wypadnie mi na wesele wściekne sie chyba!
Kolejne wesele z odpadającym brzuchem i maksymalnym wydęciem

Stęskniłam się za Wami kozy moje kochane

buziaki Kasieńko
nie martw się okresem, bo i tak będziesz pięknie wyglądać, bo niezła laseczka z Ciebie jest

u mnie dziś śnieżyca i ciapa zarazem, cały śnieg się od razu roztapia
po drodze do pracy mało się nie zabiłam, tak ślisko jest

teraz się rozgrzewam herbatką

miłego dnia dziewuszki

[malutka_24]

Cześć dziamdziaki

Napisane przez agunia82

Heloł

Wpadam jak po ogień i zmykam do pracy się wybierać. Dzisiaj będę miała baaardzo ciężki dzień, bo na dzień dobry dostałam kupę tłumaczenia Jak się trochę z tego wygrzebie, to spróbuje cosik naskrobać.

Miłego dzionka

to miłej i spokojnej pracy życzę

Napisane przez gosia1007

W ogóle to męża rano ochrzaniłam "za nic" jestem gruba i biadole a on nic na to nie mówi. Wkurza mnie tym chociaż twierdzi, że cokolwiek powie będzie źle. Ma rację ale mu tego nie przyznam

Napisane przez kasienka1985

A @ jak nie było tak nie ma
Ależ jestem wściekła na tego @ dziabąga , nie kce miec na weselu
A w sumie... co mi tam
i tak bedzie kijowo

ad. 1 czekaj cierpliwie, a będzie Ci to wynagrodzone
ad. 2 ależ ty pesymistyczna jesteś na pewno zdasz nam obszerną relacyję z odpowiednimi komentarzami ma się rozumieć

Napisane przez kina2807

u mnie dziś śnieżyca i ciapa zarazem, cały śnieg się od razu roztapia

prze to szczecińską ciapowatą pogodę już od rana głowa mnie boli na maksa a tu żadnych tabletek przeciwbólowych nie można brać

[kina2807]

Napisane przez malutka_24

prze to szczecińską ciapowatą pogodę już od rana głowa mnie boli na maksa a tu żadnych tabletek przeciwbólowych nie można brać

oj niestety, ja tez się źle czuję, głowa boli mnie też od wczoraj
musimy jakoś przetrzymać

[izazusia]

Szczecinianki ja nie wie co to wasze miasto ma do siebie ze jak zawsze stamtad wracam łeb mnie boli niemiłosiernie
Hehe nigdy nie zapomnę jak z moim (przyszłym wtedy) teściem i szwagrem pojechalam do Szczecina odwieźć Daniela na maturę.
No i my siedzieliśmy w aucie-teściu rzucił czymś na tylne siedzenie. Siedzimy ze 2 h, potem wracamy do M-jów a mnie łeb boli, wymiotować się chce i spać-co więcej u teścia też widzę że oczy mu się kleja. Zrobiliśmy więc postój, ludzie się na nas dziwnie patrzą-no nic. Wypiliśmy kawe ale nadal tacy senni-jedziemy. Dojechaliśmy do domu a teściowa na nas: co wy tak śmierdzicie? Wiecie co się okazało? Teściu rzucił kurtką Daniela na tylne siedzenie a młody w kieszeni miał perfum, który w coś stuknął i się rozbił. Na początku czułam zapach ale myslalam ze tesciu sie czyms wypsikal(wczesniej byliśmy w Galaxy w perfumerii tez)wiec nic nie gadalam (tesciu mial to samo odczucie co ja tylko w druga stronę i też nic nie powiedział). A ze to był maj, gorąco to te perfumy w aucie sie szybko rozprzestrzeniły i nas podtruły. Od tamtej pory na zapach Fahrenhaita Diora reaguję alergicznie

[m.a.r.t.a]

Witam

Napisane przez daget

Ano duzo. Uffff.... Teraz jeszcze kombinuje co by gazownika zalatwic co by nam rury pozmienial i kuchenke przesunal, bo moj skarb to tylko o tym mowi a czas ucieka. Jasne ze sie pochwale musialam zdjecia popstrykac bo wiedzialam ze bez prezentacji sie nie obedzie. Przepraszam za jakosc ale jestem sama w domu i musialam jakos sobie poradzic

A co to naszej Kasienki dzisiaj niet?

Ale Ty szczuplutka jesteś .

Napisane przez agunia82

No to wracam z niusem: DOSTAŁAM PRACĘ na początek umowa na miesiąc na okres próbny, a jak się sprawdzę to etat. Zawsze to krok do przodu. Zaczynam jutro

Dzięki za kciukasy, jak zwykle zdziałały cuda

Wow, super . Szybko zaczynasz, ja mam jeszcze kilka dni na psychiczne nastawienie się. Dzisiaj już miałam sny związane z pracą, masakra. Wczoraj dostałam świstek od lekarza medycyny pracy, że nie mam przeciwwskazań. Najbardziej się ciesze z tego, że mam zdrowe łoczęta. Bałam się, że mogłam mieć jakąś niewielką wadę, bo czasem źle mi się widzi, ale okulista powiedział, że to od zmęczenia, bo test Ishihary, widzenie stereoskopowe i inne badania przeszłam na 5.

Agunia pijemy!!!! ja mam pod ręką akurat kawę Caro z mlekiem. .

Napisane przez daget

No to gratuluje Agus milo sie czyta takie wiadomosci. To moze i w koncu mnie sie uda cos znalezc. Albo pojde za rada Izki i rzuce sie na gleboka wole szowbiznesu

A teraz wam pokaze co wlasnie do mnie przyszlo droga mailowa. Moj brat pochwalil sie prezentem jaki jego dziewczyna dostanie na Walentynki. A ta kobietka na zdjeciu to moja mama po prostu musiala wesprzec nieboraka bo sam nie mogl stac o wlasnych silach....

Ale Ty do mamy podobna jesteś . A misiek ludzkich rozmiarów normalnie. .


A teraz idę się wykąpać, napuściłam sobie wannę pełną wody i piany. Jak wrócę do Was serduszka to doczytam. .Papaaaaa

[kasienka1985]

Dziołszki <te które widziały Kasię jako żółteczko> czy uważacie że wyglądałam jak WIŚNIARA??
Jechałam tak na imprezkę tę beznadziejną <kawalersko-panienską>.
Przeprowadziłam pewien eksperyment
Najpierw pojechałyśmy na zakupy z miśkiem mym.
On siedział w aucie, bo nie chciało mu się z nami chodzić.
Zauważyłam naturalnie <udając że nie widzę> iż wzbudzam dość duże zainteresowanie <oczo***ny kolor- to fakt>.

Jedna z dziewczyn <nawet nie pamietam jak wygladala> powiedziala za mną: Ale wieśniara
Jestem ze wsi, więc mnie to nie uraziło.
hehehehe

Pytanie podstawowe do Was <patrzcie pierwsze 2 linijki> oczekuję szczerości i w tym momencie proszę zapomnieć o niesamowicie wielkiej sympatii do mnie
Uwaga: nie boję się słów krytyki! Proszę walić.

Tak na marginesie:
Wyjeżdżając z domu zapytałam mojego męża czy mam się przebrać i czy nie wyglądam za bardzo "penerowsko"
Najpierw powiedział: nieeeeeeeeeeeeeeeee <znacie to nieeeeeeeeee >, a za chwilkę powiedział: noooo, może trochę

[m.a.r.t.a]

Kasia ja nie mogę znaleźć tego posta co byłaś na żółto ubrana .

[kasienka1985]

Napisane przez m.a.r.t.a

Kasia ja nie mogę znaleźć tego posta co byłaś na żółto ubrana .

Martuniu nie dawałam tu fotki!
Aaaa macie


Noooooooooooo i zapadła grobowa cisza......... :P

[kina2807]

Napisane przez izazusia

Szczecinianki ja nie wie co to wasze miasto ma do siebie ze jak zawsze stamtad wracam łeb mnie boli niemiłosiernie
Hehe nigdy nie zapomnę jak z moim (przyszłym wtedy) teściem i szwagrem pojechalam do Szczecina odwieźć Daniela na maturę.
No i my siedzieliśmy w aucie-teściu rzucił czymś na tylne siedzenie. Siedzimy ze 2 h, potem wracamy do M-jów a mnie łeb boli, wymiotować się chce i spać-co więcej u teścia też widzę że oczy mu się kleja. Zrobiliśmy więc postój, ludzie się na nas dziwnie patrzą-no nic. Wypiliśmy kawe ale nadal tacy senni-jedziemy. Dojechaliśmy do domu a teściowa na nas: co wy tak śmierdzicie? Wiecie co się okazało? Teściu rzucił kurtką Daniela na tylne siedzenie a młody w kieszeni miał perfum, który w coś stuknął i się rozbił. Na początku czułam zapach ale myslalam ze tesciu sie czyms wypsikal(wczesniej byliśmy w Galaxy w perfumerii tez)wiec nic nie gadalam (tesciu mial to samo odczucie co ja tylko w druga stronę i też nic nie powiedział). A ze to był maj, gorąco to te perfumy w aucie sie szybko rozprzestrzeniły i nas podtruły. Od tamtej pory na zapach Fahrenhaita Diora reaguję alergicznie

niezła historia Iza
nie wiedziałam nawet, że perfumy mogą tak podtruć i otumanić człowieka

Napisane przez kasienka1985

Martuniu nie dawałam tu fotki!
Aaaa macie


Noooooooooooo i zapadła grobowa cisza......... :P

Kasieńko, nie da się zaprzeczyć, że w oczy się będziesz rzucać niesamowicie, ale wg mnie na imprezkę taki strój pasuje, zresztą laseczka jesteś, więc na wiele sobie możesz w stroju pozwolić

[kasienka1985]

Napisane przez kina2807

Kasieńko, nie da się zaprzeczyć, że w oczy się będziesz rzucać niesamowicie, ale wg mnie na imprezkę taki strój pasuje, zresztą laseczka jesteś, więc na wiele sobie możesz w stroju pozwolić

Dzięki kotek
Mam nadzieję, że jesteś wobec mnie w 100% szczera


Iza mi podsunęła pewną myśl...
I zgadzam się z nią w 1000% .
Napisała mi, że gdybym zamiast żółtego miała na sobie te rzeczy w kolorze fioletu... z pewnością nie usłyszałabym takiej oceny
Popatrzcie jak kolory działają na ludzi

Mam nadzieję, że nie przeze mnie nic nie piszecie i że nie boicie się wyrazić tu swojego zdania

[gosia1007]

Kurna wiecie co muszę dziś do apteki gnać po specyfiki. Strasznie mi włosiska wypadają przewaliłam wątek o wypadaniu na wizażu i...musze kupić naftę kosmetyczną, pokrzywę do nacierania, olejek rycynowy, tabletki inneov, Wax (bo mi się skończył) i jakisz szampon trochę tego jest ale co tam...inaczej będę łysa.

Napisane przez kasienka1985

Tyle, że ja jestem gruba! A Ty jesteś super Lalunia

OMG dzięks. Wałki mi deko sterczą ale podoba mi się określenie lalunia

Napisane przez malutka_24

Ałłłłł bolało

Napisane przez izazusia

Od tamtej pory na zapach Fahrenhaita Diora reaguję alergicznie

Hahaha Izula zawsze mnie rozbawisz a Fahrenheita nie lubię

Napisane przez kasienka1985

Dziołszki <te które widziały Kasię jako żółteczko> czy uważacie że wyglądałam jak WIŚNIARA??

Powiem tak...takie kolory wzbudzają zainteresowanie i sama bym się tak nie ubrała (bo to nie mój styl) co więcej też bym zwróciła uwagę na tak ubraną osobę ale wieśniara...wiesz co to raczej zależy od rzeczy a nie od koloru. Jak ktoś zakłada tandeciarskie rynkowe rzeczy w krzykliwym kolorze (oczywiście nie chcę obrazić kupujących na rynku, chodzi mi o dziewczyny przesadzające, tak zwane przejaskrawione) to wtedy mogłabym powiedzieć :wieśniara. Twoje rzeczy są ok a że są żólte...
Poza tym Kasiu znamy się nie od dziś (wprawdzie wirtualnie no ale co tam...) i do Ciebie jak najbardziej pasuje mi takie wdzianko. Nie jesteś wieśniarą, chociaż ze wsi jesteś