Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXVI)

[lady_poison]

Napisane przez agiko78

Co jest z tym angelem na rzeczy?nie potrafię pojąc jego popularności?!A le widać, to ja jestem w mniejszości, a zdanie mniejszości się nie liczy...
Ja do snu otulam się bulgari pour femme-today&always.klasa i elegancja

agiko, żaden zapach nie ma obowiązku podobać się wszystkim, bo jak coś jest do wszystkiego to jest...
Ja rozumiem, że ktoś może nie lubić Angel, a jeszcze lepiej rozumiem osoby, które kochają ten zapach (bo ja sama nie wyobrażam sobie dnia bez choćby dotknięcia z przymkniętymi oczami wieczorem mojej gwiazdki - dla mnie to czysta magia tajemna)

Tak więc wieczorem będzie Angel, ale na razie jeszcze kwitnę w pracy pachnąc słodką L.

2 pączki zjadłam , a dzięń jeszcze młody...

[your Angel]

Napisane przez tulipanka

Dark Extacy. Ulotny, ale miły. 100% czekolady w czekoladzie (zagryzanej pączkiem )

Tulip, bardzo się cieszę że zapach Ci się podoba
Szczerze mówiąc zawsze troszkę się obawiam gdy ktoś zdecyduje się na jakiś zapach w ciemno na fali mojego zachwytu

Napisane przez Kattarina

Dzisiaj uzylam wypozyczonych od kumpeli Amour le Parfum i znajome "obwachuja" mnie intensywnie i szepcza, ze pachne takim "niewinnym seksem", takim jak ja- namietnym i goracym, ale wciaz czystym, z milosci.
Myslalam, ze sie zapadne pod parkiet- bo nigdy nie podejrzewalam ich o takie mysli na moj temat

Haha, takie komplementy to ja rpzumiem O wiele ciekawsze niż sztampowe "pięknie pachniesz"

Globalnie Ange ou Demon - aby przekonać się, że totalnie mi obrzydły Mama zachwyca się, że tak pięknie na mnie pachną a ja się męczę. Na niej pachną ślicznie - oddam jej, niech się cieszy

Testowo Black Orchid, Fragile EDP, Devils Food, Pc02, Amour Le Parfum, Amour Indian Holi, New Haarlem i Amorito z własnych nowoprzybyłych flaszek i odlewek

[bluegirl]

Napisane przez your Angel

Testowo Black Orchid, Fragile EDP, Devils Food, Pc02, Amour Le Parfum, Amour Indian Holi, New Haarlem i Amorito z własnych nowoprzybyłych flaszek i odlewek

Amour Le Parfum masz flachę czy odlewkę?
Gdzie upolowałaś? Ślinię się do niewiadomego zupełnie mi nieznanego.

[melkmeisje]

Napisane przez tymena

Na mnie też trzyma się długo Ale nie czuję jej intensywnie

To intensywnie to może faktycznie trochę na wyrost W każdym razie, wbrew wcześniejszym obawom, czuję ją na sobie i raz po raz dolatuje do mnie smużka zapachu. Może niezbyt nachalna, ale jednak jak najbardziej wyczuwalna

[your Angel]

Napisane przez bluegirl

Amour Le Parfum masz flachę czy odlewkę?
Gdzie upolowałaś? Ślinię się do niewiadomego zupełnie mi nieznanego.

Akurat tego mam niedużą odleweczkę od Homyka
Ciężko mi prorokować czy spodobałby Ci się ten zapach... Jest niespecjalnie słodki, dość ciężki i apodyktyczny. Na pewno trzeba by samemu posmakować żeby się przekonać

[magdulenka]

Liberte gdzieś przycupnęła bliziutko przy skórze...

Teraz pachnę cała Glorią .
Glorią-niespodzianką!!!
Kupiłam sobie flakony do mojej kolekcji (puste) za 1 euro. Dziś przyszła paczka i Taka była moja reakcja, jak zobaczyłam we flakonie 50 ml jeszcze ok. 1/3 zawartości
To się wypachniłam

[GothicAristocrat]

Napisane przez magdulenka

Liberte gdzieś przycupnęła bliziutko przy skórze...

Teraz pachnę cała Glorią .
Glorią-niespodzianką!!!
Kupiłam sobie flakony do mojej kolekcji (puste) za 1 euro. Dziś przyszła paczka i Taka była moja reakcja, jak zobaczyłam we flakonie 50 ml jeszcze ok. 1/3 zawartości
To się wypachniłam

O Ty szczęściaro!




Pachnę OI. Wylałam na siebie 1/3 miniatury jakoś ciągle mało mi było

[KomEwa]

Allure edp. Smętne resztki dopijam.

[Sabbath]

Napisane przez Polly_

na mnie nie kadzi nigdy-golonym facetem mi zajeżdza

O kurczaczek! A golony face to dobrze, czy niedobrze?
I gdzie golony? Wszędzie? ;>

Napisane przez Polly_

A ja wręcz przeciwnie,choć mam tylko nową OIkę i powiadam Wam inna jest zwłaszcza nadgarstkowo zupełnie inna-globalnie- bardziej rozwojowa te stare to tak ze starości mają ze sie nie rozwijają za bardzo

Ja obawiałam się, że ta moja stara będzie, ale nie jest raczej. Ale rzeczywiście nie rozwija się. To nie ten typ osobowości, co by się rozwijał.

Napisane przez Polly_

jaw każdym Lutku się ledwo ruszam oni chyba z margaryny te perfumy robią, jak tylko się psiknę Lutkiem od razu siekiery szukam...

Mnie Lutki nie "spowalniają" gremialnie. Czuję się w nich, jak gdybym była otoczona aurą mocy i pasuje mi to.

Napisane przez Aragonte

Na mnie na szczęście jest chmura cynamonu

Chmurę cynamonu to ja mam w Rousse i OIka mi się mało cynamonowa na tym tle wydaje. Choć łapię, że ten cynamon jest tam inny trocgę.
Jest taki olejek do kąpieli z Apartu: cynamon i cedr - on pachnie podobnie, tylko bez słodyczy.

Napisane przez Aragonte

Bo Chergui jest ulepkiem. Niszowym, ale ulepkiem. Rzadko w sumie je ostatnio noszę jakoś.

Ooo... Daleka jestem od przekonania, że jak coś niszowe, to nie może być ulepne. Ale kiedyś mi się Chergui aż tak słodki nie wydawał. Wiem chyba dlaczego - to wpływ mojej "Wielkiej Trójcy".

Napisane przez tymena

Mam to samo, Theoremy nie uzywam od roku, Chergui mnie oblepia, AS męczy, Must to samo Potrzebuję chyba więcej przestrzeni.

Theoremy nie używam od kiedy kupiłam. Zrobiłam odlewkę 5 ml, a reszta stoi nietknięta...
A co do przestrzeni... Nie wiem, czy tego własnie ja akurat potrzebuję. Potrzebuję "niesłodkości". To tak jak z jedzeniem - miewa człowiek fazy i chrapki na słodycze, ale ja jednak należę do typów preferujących normalne jedzenie. A może to nie tak, jak z jedzeniem? Coś się plączę.

Napisane przez tymena

Tak Słodkie ambry poszły w odstawkę. Prady uzywam, jest wytrawna, dobrze mi w niej.
24F nie będę miała - domownicy nie znoszą Zastanawiam się nad paczulowym Coconem, tylko nie wiem czy wysłodzi się na mnie czy wyjdzie więcej paczuli po czasie

Tym mnie pamiętam, zadziwiłaś: nietolerancją 24F. Wydawało mi się zawsze, że ten zapach jest taki... perfekcyjnie wyważony. U mnie budzi wielki podziw.

Ale z drugiej strony, w kwestii pefumeryjnych upodobań nic nie powinno dziwić.

Napisane przez Polly_

Ja myslę ze to jednak zależy od skóry. Pytałam 3 dziewczyn o nową i starą OI i każda odpowiedziała co innego, a ja odbierał ją jeszcze inaczej.
Stara jest na mnie strasznie cynamonowa i strasznie słodka i raczej się nie zmienia ,nie rozwija.
nOWA OI jest -mniej słodka, mniej cynamonowa, w miare jak sie rozwija czuję wyrażnie śliwkę-która wg. nut faktycznie tam jest. Jest bardziej rześka niż stara, ale w globalnym noszeniu nie rożni się bardzo. Natomiast jak porównywałam na nadgarstkach to róznica była kolosalna, zwłaszcza ze na moim nadgarstku w nowej OI nie ujawnia się cynamon
Zakupu nie żałuję i wręcz cieszę sie ze nie musiałam za niego płacic tydzień póżniej

Śliwka zamiast cynamonu? Heh... To chyba jednak stara lepsza...

Napisane przez martwa papuga

Obraziła się za "prukwę"?

Ooo... Prukwę to ona "poznała" już dawno.

Napisane przez martwa papuga

Na mnie nic_oprócz. Znaczy, pierwszy faza miła, cynamonowa, a dalej - nurkowanie w wanilii. I to męczącej, nie tak pięknej jak lutensowska.

Bo ta wanilia jest taka "perfumeryjna".

Napisane przez GothicAristocrat

Pachnę OI. Wylałam na siebie 1/3 miniatury jakoś ciągle mało mi było

Gothic, ja tez miałam wrażenie, że OI inaczej pachnie z lanej miniatury, a inaczej z psikanej flaszki. Z lańca nie czułam tej mocy. Psikana jedna porcja na nadgarstej powala nawet schowana pod kołdrą.


Pachnę Aoud.
Na pohybel pączkom.
Mam w niedzielę sesję fotograficzną - chce być jeszcze chudsza. Idiotka ze mnie.

[vesenka]

Pachnę sobie Daim Blond. I tęskno mi dziś za Coconem.

[gryx82]

Napisane przez BigMama

Nu EDP !!


Jedno Wielkie Kadzidło !! Kadzielnica cała !!
Katedra po Uroczystych Nabożeństwach !!

od początku samego wzniosłe klimaty

kompletnie różne od EDT

Szczęściara

---

Signature w nieprzyzwoitej ilości

[Mitsouko]

Napisane przez Kattarina

Uswiadomilam sobie, (po raz tysieczny, przynajmniej), ze o odbiorze zapachu decyduje osoba (=osobowosc) jego "nosiciela".
Niezaleznie od tego czy uzylabym perfum uwazanych za takie, "w moim stylu" czy (jak sie summa summarum okazuje) tylko pozornie niepasujace do mnie- zawsze slysze slowa, komplementy tak osobiste i wrecz intymne, ze nie moge wyjsc z podziwu.

Dzisiaj uzylam wypozyczonych od kumpeli Amour le Parfum i znajome "obwachuja" mnie intensywnie i szepcza, ze pachne takim "niewinnym seksem", takim jak ja- namietnym i goracym, ale wciaz czystym, z milosci.
Myslalam, ze sie zapadne pod parkiet- bo nigdy nie podejrzewalam ich o takie mysli na moj temat
A dodam ,z e mnie samej Le Parfum amourkowe podobaja sie... srednio- kadzidelko w nich kojarzy mi sie z tym w Flower Oriental i generalnie jast tak bezplciowo, po japonsku

Pewnie wyrazista, a jednocześnie sympatyczna osobowość Kattarino, dominuje nad każdym, nawet nad najbardziej dominującym zapachem i wtedy perfumy stanowią jedynie tło, współgrają i zawsze się podobają

Kadzidlana, orientalnie bogata, gorzko-słodka, ogoniasta Ambre Fetiche trzyma się mnie od rana
Pod nos podstawiam sobie od czasu do czasu bloterek ze Słoniem.Niespodziewany nawrót miłości do Słonika

[soulie]

Pachnę Un Bois Vanille - ależ one piekielnie trwałe są.

[BeYourself]

Zaszlachtowałam się 24F edp. Psiknęłam chyba tylko po to, żeby przekonać się, że jednak nie wszystkie szypry są jeszcze dla mnie. A już na pewno nie 24F. Idę to zmyć, bo spawiuję.

[renia30]

Dziś le Parfum Lalique i zero pączków

[lady_poison]

A jednak stanęło na Pink Sugar (Hexanno - doszło!!! ).
Może to przez to, że zasłodziłam się dziś pączkami, ale spodziewałam się, że to będzie totalny ulep, skrystalizowany cukier i wata cukrowa, a moim zdaniem nie są takie mega słodkie... Zużyję z miłą chęcią, ale poszukiwania ulepu totalnego pozostaną kontynuowane

[madziczka]

Dziś zero pachnienia i zero pączków.

[Kattarina]

Napisane przez lady_poison

A jednak stanęło na Pink Sugar (Hexanno - doszło!!! ).
Może to przez to, że zasłodziłam się dziś pączkami, ale spodziewałam się, że to będzie totalny ulep, skrystalizowany cukier i wata cukrowa, a moim zdaniem nie są takie mega słodkie... Zużyję z miłą chęcią, ale poszukiwania ulepu totalnego pozostaną kontynuowane

Lady- imo ulep nr 1 to Acqua e Zucchero - znasz? (ja znam i zaluje tego)

[Ewusia_marchew]

pachnie mi cały pokój i ja sama Coco Mademoiselle, bo odpsikiwałam dla kumpeli

pączek na mnie łypie ale jakoś chęci nie mam

[Helge Wodnica]

Napisane przez Murszafka

Czyzbym byla dzis jedyna z Angelem klasycznym??

Nie jedyna.
Całościowo, globalnie, do pępka, z rozmachem Angel.
Właściwie od tygodnia tylko Angel.

Napisane przez BigMama

Nu EDP !!



Jedno Wielkie Kadzidło !! Kadzielnica cała !!
Katedra po Uroczystych Nabożeństwach !!

od początku samego wzniosłe klimaty

kompletnie różne od EDT

Potwierdzam! Jeno u mnie Nu edp to kadzidło plus pieprz. Gryzie się to ze sobą, dymi, kadzi, przykadza. Jest sucho-wilgotno-dymnie.
(ze mnie to dopiero szczęściara, hry, hry, hry...)

Tak, różni się od edt. To raczej mhroczne kwiatki, z leciuteńką smużką dymku.
Jak się człowiek postara, to czasem z tego dymku wyłazi delikatne kadzidło.

[lady_poison]

Napisane przez Kattarina

Lady- imo ulep nr 1 to Acqua e Zucchero - znasz? (ja znam i zaluje tego)

Oj, nie znam Kattarino, ale Twoja mdlejąca ikonka bardzo mnie zachęciła

edit: wypsikałam na siebie jeszcze 6 razy Pink Sugar i zaczyna mi być dobrze

[agnieszka1970]

A ja chyba w końcu oswoiłam Neonaturę Cocon....wreszcie czuję bardziej kakao niż aptekę

[agnyska81]

Napisane przez Polly_

ach,ach Prada i Wenge!!! Bede i ja tak pachnieć za niedługo a jakie BC teraz masz?? stare czy nowe?? Nie wiem czy był gdzieś poruszany temat różnic i podobieństw pomiędzi BC w karaluszku i w "dezodorancie"?

BC to ja mam pewnie stare. Aż 1 ml Z nowym nie miałam jeszcze przyjemności.
Ale za to udało mi się zdobyć próbkę dawnego Chaosu Jeszcze dziewica, więc nic nie napiszę.

Napisane przez Kattarina

A Tymenowe 30 psikow Coco, to wcale nie jest za duzo, imho.
To trwaly zapach, ale bez wielkiej sily razenia- Coco pachnie tak prawdziwie, naturalnie, ze nawet w duuuuzej ilosci nie traci sztucznoscia i ladnie sie rozpelza po ciele.

Ja obawiam się, że dla mnie 30 psików jakiegokolwiek zapachu skończyłoby się bólem głowy lub jeszcze czymś gorszym

Globalne BC "przyćmiły" testowe Demeterki: Riding Crop i Lava Rock. Bleh do potęgi entej

[Camila1983]

Euphoria

[tharoon]

Guerlain Coriolan

[Murszafka]

Perfection Mark & Spencer. Ciekawy zapach, kupilam 25 ml na testy

[kicia555]

Angel , tak po prostu

[Kattarina]

Napisane przez lady_poison

Oj, nie znam Kattarino, ale Twoja mdlejąca ikonka bardzo mnie zachęciła

edit: wypsikałam na siebie jeszcze 6 razy Pink Sugar i zaczyna mi być dobrze

Rozumiem,mnie takze negatywne opinie nie zniechecaja do testow, jesli akurat mam faze na dana grupe zapachowa.
Jednak Woda na Cukrze jest jedna z mych traum,(naprawde tutaj powinien sie pojawic emotek pt.: "rzuca vomita"), a nie jestem wrogiem slodyczy w perfumach- np. teraz testuje globalnie chmurke Escady Magnetism i jest mi calkiem milutko

[teza20]

Na noc pachne mixem BC+Avignon:: i siedze w tureckiej knajpie

[Kevin Lomax]

Gratuluje tym, na których Nu EDP pachnie kadzidłem..

---

Od samego rana była Roma Uomo, ale już dawno temu się straciła.