|
|
#2971 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Zobaczę jak w ogóle będzie na tym stażu i cóż, jak nic nie znajdę to będę się starać o przedłużenie ale wolałabym znaleźć pracę, wiadomo :P
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
|
|
|
#2972 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Bylam wczoraj na tej rozmowie, rozmowa mila, wszystko fajnie, ale pierwsze pytanie jakie padlo to: no ale jak to, to pani nie ma doswiadczenia w tej branzy ?? (pretensjonalny ton i usmieszek).
Takze nie wiem co myslec. Ciezk powiedziec jak wypadlam, poniewaz mowilam o swoim doswiadczeniu, o nic mnie nie pytano wiecej. Dziwne. titina, nie cytuj moich "dziwnych" wypowiedzi jako przyklad niepoprawnego slownictwa na innym watku, prosze.... |
|
|
|
#2973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
pumas to teraz musisz czekać
swoją drogą jak mnie wkurzają te pytania na rozmowach, widzi ktoś CV i się głupio pyta |
|
|
|
#2974 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 637
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Mam wrażenie, że w ten sposób próbują sprawić, żeby człowiek poczuł się mniej pewnie i głupio. Choć jeśli przeszkadza m brak czegoś co widać w CV to też pokazują jak firma analizuje aplikacje.
__________________
www.pustamiska.pl - tylko kliknięcie i pomagasz |
|
|
|
#2975 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
nooo dokładnie
dlatego najbardziej podobała mi się rozmowa o staż nr 2, facet widział CV jak mu dałam i nawet nie pytał się o to co widział tylko o jakieś dodatkowe rzeczy typu prace dodatkowe, i szczerze powiedział że chce jeszcze inne rozmowy przeprowadzić a nie jakieś obiecanki cacanki jak to czasami bywa i wywyższanie się rekrutującego.
|
|
|
|
#2976 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 490
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Dokładnie! Też mnie to denerwuje.. chyba po to wysyłamy CV, żeby na rozmowę zapraszali ludzi, którzy im odpowiadają.. też mi się zdarzyło, że poszłam a koleś "to Pani nie pracowała w tej branży nigdy?" Bez sensu:/
|
|
|
|
#2977 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
ona widac, ze nie czytala mojego cv, bo szybko przejrzala przy mnie. to w takim razie kto je selekcjonuje, jak nie wlasnie HRowiec? Czyzby jakas asystentka? sekretarka ?
![]() Jutro rozmowa 200 km stad. ehhhh musze wstac skoro swit. |
|
|
|
#2978 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
ja jutro szkolenie znowu i powrót wieczorem
![]() powodzenia!
|
|
|
|
#2979 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Z leśnych bagien.
Wiadomości: 264
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Dziś szkolenie w CEM kraków na ankietera telefonicznego i dalsze czekanie na telefon z Poczty Polskiej. Żeby zadzwonili bym miała pewnośćczy mnie chcą czy nie
|
|
|
|
#2980 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Wrocilam z rozmowy. Ojechałam sie znow na marne. "no ale...pani nie ma doswiadczenia w fmcg?? hmmmm....". No to panom wyjasnilam co nieco, jak sie czyta cv ze zrozumieniem... Rozmowa trwala cale 20 min, nie sprawdzono niczego, co bylo w oczekiwaniach, czyli ani angielskiego, ani excela, ani narzedzi sprzedazowych, ani wiedzy ze wskaznikow, nic nic nic nic nic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! Porazka jakas.
W srode lece na rozmowe do branzy edukacyjnej na regionalnego koordynatora. Powiem wam, ze zatesknilam dzisiaj za praca w terenie. Jak tak jechalam samochodem, przemierzajac te 400 km, to tak milo mi bylo, tak blogo, muzyka na full, spiewy, tance, sluchanie glupot na CB radiu, normalnie fajna sprawa, ja to kocham i teraz juz wiem, ze powinnam pracowac w terenie tak jak dotychczas, a nie pchac sie na sile do biura, w ktorym wysiedziec nie moge... |
|
|
|
#2981 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Wpadłam się przywitać po weekendzie.
U mnie czarna dupa. Pumas, co za ludzie, ja bym sie ostro wkurzyła, jedynie ta jazda autem by mnie rozluźniła hehe
|
|
|
|
#2982 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
A ja dostałam odpowiedź z HM, że mnie nie chcą. Nie jestem dla nich fajna
Cóż... Szukam dalej.Tęsknię za pracą w ogóle. Zima w domu mnie dołuje. Pumas, ja mam wrażenie, że kto inny przegląda i selekcjonuje CVki a kto inny przeprowadza rozmowy. Pewnie jeszcze inna osoba zajmuje się opisem stanowiska i jest odpowiedzialna za umieszczenie oferty w internecie. I, co najgorsze, te osoby nie mają pojęcia czym pozostałe się zajmują To jedyne wytłumaczenie.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ Edytowane przez Jula Czas edycji: 2010-10-04 o 13:33 |
|
|
|
#2983 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Jula tez odnioslam ostatnio takie wrazenie. przykre to, bo nie szanuje sie czasu bezrobotnych, ktorzy wbrew pozorom maja jeszcze inne zajecia i nie maja pieniedzy, zeby dymac po 400 km na rozmowe 20sto minutowa.
Szkoda, ze jednak Cie nie chca, co za ludzie... Ciekawe w takim razie, co za dzika tam przyjeli, skoro Ty doswiadczona sie nie dostalas. HM jest specyficzny i chyba szukaja takich lalusiów, sama nie wiem.... Tez mi brakuje pracy. Naprawde mi jej brakuje Nie sadzilam, ze kiedys to powiem....
|
|
|
|
#2984 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
U mnie też lipa, zero ogłoszeń. Wygrzebałam jakieś z tygodnia lub dwóch i powysyłałam.
Dziś miesięcznica ślubu a ja mam nastrój do dupy... Minęło pół roku odkąd szukam pracy, oczywiście z przerwą od połowy sierpnia i cały wrzesień. Ale i tak mnie to dołuje, ileż można. Właściwie to szukam ponad rok z paroma przerwami gdy pracowałam.Pamiętam jak mieszkaliśmy z mężem jeszcze osobno i się martwiłam o pracę, że pewnie będzie mi trudno znaleźć. Jednak w głębi myślałam że jednak nie będzie tak źle, że coś się fajnego znajdzie. Rodzina moja i męża mówiła że mi pomogą. Mąż zresztą tak samo. No i tak: rodzina pomogła bez rezultatu, nadal nie mam pracy i jestem z tym sama. Mąż ma pracę i swoje problemy, nawet nie ma się kogo pytać o pracę dla mnie. Czyli stało się tak jak obawiałam-radź sobie sama i licz tylko na siebie. ![]() Jadę po akt małżeństwa i zacznę wyrabiać nowy dowód, bo muszę się w tym UP w Katowicach cholernym zarejestrować, to moja ostatnia deska ratunku. Przynajmniej jak będę się pytać o pracę w firmach z branży to o staż od razu się spytam, a na razie nie mam jak, skoro nie jestem zarejestrowana.
__________________
Edytowane przez Ariena Czas edycji: 2010-10-04 o 13:47 |
|
|
|
#2985 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Ariena, wiem, ze jest Ci przykro, ze nikt Ci nie umie pomoc, ale musisz wiedziec, ze kazdy na pewno wypytuje, no ale z pustego nie naleje przeciez
Moja rodzina bardzo mi pomaga, ciagle slysze: wyslij cv tu, wyslij tam, ale to nic pewnego! Ot, moze beda kogos szukac.... jak widac nie szukaja. Wiec nie obwiniaj nikogo, na Ciebie tez przyjdzie czas. Jestes w tej komfortowej sytuacji, ze masz meza, wiec de facto macie wspolny "majatek", wspolne pieniadze, ktorymi zarzadzacie, wiec nie musisz sie martwic, ze Ci braknie na oplaty. Glowa do gory i na spokojnie szukaj.... Ja staram sie myslec pozytywnie. Choc bez pracy jestem juz bite 5 miesiecy. |
|
|
|
#2986 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
ech, ja widzę jedną ofertę gdzie mogę od biedy wysłać CV i LM, a reszta to kompletnie nie dla mnie
|
|
|
|
#2987 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
U mnie dzisiaj zadnej oferty nie bylo. Moze w gzecie wyborczej, ale nie chce mi sie isc do kiosku, bo zahacze o sklep i nakupie slodyczy (taka mam ochote, a to wyjatek u mnie).
|
|
|
|
#2988 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
U mnie też... Taaa, nawet nosa za drzwi nie wytkne
|
|
|
|
|
#2989 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Co mogłabym napisać wysyłając CV do MOPSu?
Od razu wysłać aplikacje, czy najpierw napisać maila czy w ogóle kogos potrzebują? Ja nie wiem już co robić ;( W dodatku dzisiaj mi się przykro zrobiło jak pomyślałam sobie, że moja przyjaciółka i inni siedzą na zajęciach a ja siedze bezczynnie |
|
|
|
#2990 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
IR, a wiesz, ze myslalam o tym wiele razy ?????? Najlepiej bym sie czula wlasnie jako kierowca. Bo ja uwielbiam jezdzic samochodem, nie miec stycznosci z ludzmi i robic za kolkiem to, co chce! A nie zwracac uwage na to, ze ktos obok siedzi i bedzie narzekal, ze jem, smieje sie, spiewam, drapie sie itp.
|
|
|
|
#2991 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
Może też faktycznie mam za skromne CV, chociaż nie wydaje mi się, aby stanowisko kierownika działu wymagało nie wiadomo jakich umiejętności i doświadczenia(w końcu to nie jest bardzo samodzielne stanowisko, jest jeszcze kierownik sklepu). W sumie to nie rozumiem, czemu nie wyłonili nikogo z rekrutacji wewnętrznej, przecież taka jest polityka firmy.... A kandydatów naprawdę się nie szanuje. Kupiłam sobie na pocieszenie tabliczkę czekolady i chyba zjem ją całą. Hahaha, właśnie zobaczyłam, co napisałaś Pumas Cytat:
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ Edytowane przez Jula Czas edycji: 2010-10-04 o 13:55 |
||
|
|
|
#2992 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Jula, ja tez wole pikantne i slone przekaski
Slodycze moga lezec w domu, a ja sie ich nie tkne. Choc w tym momencie bardzo czuje, ze potrzebuje maltanek, albo czeko milki Nie zalamuj sie Jula, wychodz z odziezowki, a nie pchaj sie znowu.... Bo wiesz, ze jak wsiakniesz, to klapa, przez dlugie lata pewnie utkniesz. |
|
|
|
#2993 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Cytat:
![]() Niedaleko mnie buduja galerie i mam przyniosła wieści, że już teraz są robione listy z chętnymi do pracy tylko nikt nie wie, gdzie i kto robi te listy skoro jeszcze na 100% nie wiedzą jakie sklepy tam będą
|
|
|
|
|
#2994 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
za mną kebab od jakiegoś czasu chodzi, jeśli już jesteśmy w temacie kulinarnym, chyba się dzisiaj pokuszę
![]() kurde tak mi się nie chce na te wykłady jeździć, wracam centralnie po ciemku czekając na autobus po 40 minut, a i tak nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie. Z drugiej strony zawsze to kontakt z ludźmi, chociaż jestem jedyną dziewczyną ![]() brakuje mi studiów, zajęć, nauki, kontaktu z ludźmi
|
|
|
|
#2995 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Staram się wyjść
Obiecałam sobie, ze teraz będę już tylko klientką.Teraz zabrzmię nieskromnie, ale uważam się za całkiem mądrą i inteligentną dziewczynę i to, co do tej pory robiłam nie wykorzystywało mojego potencjału Wydaje mi się, że mogę dać z siebie dużo więcej i robić naprawdę ambitne rzeczy ![]() Czekam na taką pracę, żeby między nami "zaiskrzyło". Musi tak być. Cytat:
Może jak syt. z pracą się wyklaruję, to poszukam podyplomówki od lutego. Ale to taki luksus raczej w moim przypadku.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ Edytowane przez Jula Czas edycji: 2010-10-04 o 14:17 |
|
|
|
|
#2996 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Eh dziewczyny, mi tez brakuje kontaktu z ludzmi, zdziczalam przez ten okres, masakra... Planowalam od tego pazdziernika isc na podyplomowke, ale nie mam pieniedzy, wiec moze pojde w lutym, a moze zamiast podyplomwki strzele sobie tę tajlandię
|
|
|
|
#2997 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
ja bym pojechała w góry na tydzień, ale nie mam z kim
|
|
|
|
#2998 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
mozesz ze mną
Ja sie wybieram w gory w pazdzierniku ;-) |
|
|
|
#2999 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Pumas, weź mnie ze sobą to tej Tajlandii....
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
#3000 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się:)
Jula, jesli tylko bede jechac, to mozesz sie pakowac
Obiecałam sobie, ze jak w miare urzadze mieszkanie i dostane prace, to na bank polece podbijac swiat. Mecze sie w tej zasciankowej Polsce.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:41.




swoją drogą jak mnie wkurzają te pytania na rozmowach, widzi ktoś CV i się głupio pyta
dlatego najbardziej podobała mi się rozmowa o staż nr 2, facet widział CV jak mu dałam i nawet nie pytał się o to co widział tylko o jakieś dodatkowe rzeczy typu prace dodatkowe, i szczerze powiedział że chce jeszcze inne rozmowy przeprowadzić a nie jakieś obiecanki cacanki jak to czasami bywa i wywyższanie się rekrutującego.









To jedyne wytłumaczenie.
Nie sadzilam, ze kiedys to powiem....
Właściwie to szukam ponad rok z paroma przerwami gdy pracowałam.

tylko nikt nie wie, gdzie i kto robi te listy skoro jeszcze na 100% nie wiedzą jakie sklepy tam będą
i to, co do tej pory robiłam nie wykorzystywało mojego potencjału 
