Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

[AniaKW]

Napisane przez Bysanda

Nie wiem gdzie Was chowali. Juz wolalabym nie dostac nic, niz laske od ludzi, ktorzy dajac mi telewizor beda sprawdzac czy go na pewno uzywam, a np. nie sprzedalam LOL.
To sa dzieci, dwa, ze to dla nich prezent, wiec mowia o czym marza, a czego na pewno nie dostana w domu, ale sama idea wiekszosc chyba przerasta ^^
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ponieważ to ja pisałam o pralce na sprzedaż, to Cię uświadomię. Wychowano nas, a nie chowano, bo chowa to się świniaki w chlewie, w normalnej rodzinie, gdzie do każdej kromki chleba podchodzono z szacunkiem.
Jeśli mam pomóc komuś, kto biadoli, że nie ma, a bierze sprzęt tylko po to, aby sprzedać i mieć na wódę, to wolę wystawić to na śmietnik.

Jeśli nie stać mnie, aby zafundować swojemu dziecku Furby z reklamy czy zestawu DUPLO, to najzwyczajniej w świecie nie widzę możliwości zakupu drogich prezentów dla ludzi, których nawet nie znam. A przecież oni nie chcą jakiejkolwiek pomocy - chcą konkretne produkty i to nie jest przeciętna półka cenowa.

Wiesz jaka jest różnica w przypadku ludzi, którzy sami się wszystkiego dorobili ciężką pracą a innymi? Taka, że jak moje dziecko dostało w przedszkolu od obcej kobiety lizaka to podziękowałam. To był głupi lizak za 1 zł, ale nie musiała go dać. Natomiast wiele osób miałoby pretensję, że nie było to coś lepszego. Bo skoro mnie stać, to mam dawać nowiutkie i drogie.
Nie. Pomaganie to jest mój wybór, a nie obowiązek, ale najwyraźniej niektórych to przerasta.

[201608171256]

Ja uważam, że sama idea Szlachetnej Paczki jest ok. Niestety, powinna być ostrzejsza selekcja potrzebujących rodzin. Powinno się odsiać tych ,,roszczeniowych", a wyszukać najbardziej potrzebujących.

Przeczytałam kilka stron tego wątku i nawet nie byłam świadoma, że ktoś niby ,,biedny" może mieć takie KONKRETNE żądania typu: tablet, konkretny proszek czy kosmetyk firmy X (innych firm są już ,,be"). O zestawie klocków lego nr 54727404 nawet nie wspomnę bo nie wiem czy śmiać się czy płakać... Uważam, że wspomaganie takich roszczeniowych postaw bardzo demoralizuje i krzywdzi (zwłaszcza dzieci bo uczy, że wszystko można dostać).
Naprawdę biedne dziecko marzy o butach, książkach czy nowych farbkach do szkoły.

Mnie także nie rusza mamuśka, która nie pracuje, ma 5 dzieci (najczęściej każde z innym) i jest już w kolejnej ciąży....
Pomoc materialna jest sensowna (i niezbędna), kiedy mamy do czynienia z osobami, które w niczym nie zawiniły (choroba dziecka, śmierć ojca/męża itp).

[enn_]

Ja uwazam, ze takie programy (tak samo jak socjal panstwowy) powinny byc nastawione przede wszystkim pomoc w trwalej poprawie sytuacji, jesli takowa jest mozliwa.
Wiadomo, ze pomoc materialna bedzie potrzebna jesli mamy rodzine z 2-3 dzieci, w ktorej matka zajmowala sie domem, a ojciec zarabial i ow ojciec nagle zmarl/zachorowal, ale tutaj, moim zdaniem, i tak kluczowa jest pomoc, ktora np. pomoze kobiecie znalezc prace.

[blair witch]

Już pominę fakt że jak kupimy ten zestaw lego nr 4463646, czy zabawkę Furby, to dziecko się nacieszy tym 2-3 dni, a później tatuś zamieni to handlem wymiennym na 2 litry wódki czy innego wysublimowanego trunku, nie znam przelicznika za ile przeróbki spirytusu chodzą A później wróci do domu i pijany w trąbę spuści lanie żonie i dzieciom. I to dzięki naszej pomocy właśnie, bo gdyby nie nasze spełnienie marzenia o Furby to by nie miał czego sprzedać i zamienić

[enn_]

Nie zapominajmy tez o tym, ze duza czesc ludzi, ktorzy te paczki przygotowuja, wychowywala sie w swiecie w ktorym norma byl brak fajnych zabawek, szamponow, slodyczy, ubran itd., a teraz nagle okazuje sie, ze to rzeczy niemalze niezbedne do przezycia.

[20160901857]

Napisane przez enn_

Nie zapominajmy tez o tym, ze duza czesc ludzi, ktorzy te paczki przygotowuja, wychowywala sie w swiecie w ktorym norma byl brak fajnych zabawek, szamponow, slodyczy, ubran itd., a teraz nagle okazuje sie, ze to rzeczy niemalze niezbedne do przezycia.

Czytam ten wątek od baaaardzo dawna i uwierz, że ten argument pojawiał się ze sto razy. Obrończynie biednych dzieci jak mantrę powtarzają "Jesteś zawistna! To że ty nie miałaś nie znaczy, że inni mają nie mieć!".

[enn_]

Napisane przez nouvelle90

Czytam ten wątek od baaaardzo dawna i uwierz, że ten argument pojawiał się ze sto razy. Obrończynie biednych dzieci jak mantrę powtarzają "Jesteś zawistna! To że ty nie miałaś nie znaczy, że inni mają nie mieć!".

Aj, nie widzialam, przyznam, ze nie mialam sily brnac przez tyle stron...

Swoja droga, jestem ciekawa ile osob z tego tematu jest za podatkiem progresywnym - ale to juz chyba pytanie do innego watku.

[Kalini]

Napisane przez enn_

Aj, nie widzialam, przyznam, ze nie mialam sily brnac przez tyle stron...

Swoja droga, jestem ciekawa ile osob z tego tematu jest za podatkiem progresywnym - ale to juz chyba pytanie do innego watku.

Ja jestem za podatkiem progresywnym, ale zastanawiam się, co to ma to tematu?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez enn_

Swoja droga, jestem ciekawa ile osob z tego tematu jest za podatkiem progresywnym - ale to juz chyba pytanie do innego watku.

Ja jestem przeciwnikiem .

[enn_]

Napisane przez Kalini

Ja jestem za podatkiem progresywnym, ale zastanawiam się, co to ma to tematu?

Bezposrednio nic - stad moj dopisek, ze to juz inna kwestia.
Posrednio - pojawia sie tutaj duzo opinii dotyczacych nie tylko samej Szlachetnej Paczki, ale tez systemu pomocy socjalnej w Polsce itp., stad moja ciekawosc jak te poglady przekladaja sie na kwestie podatku.

[201604181004]

Ja jestem przeciw

[blair witch]

Ja również jestem przeciwko.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez enn_

Bezposrednio nic - stad moj dopisek, ze to juz inna kwestia.
Posrednio - pojawia sie tutaj duzo opinii dotyczacych nie tylko samej Szlachetnej Paczki, ale tez systemu pomocy socjalnej w Polsce itp., stad moja ciekawosc jak te poglady przekladaja sie na kwestie podatku.

Ja na studiach mialam przedmiot o zabezpieczeniu spolecznym. Zylka mi pulsowala co chwile i rumianek nie pomagal .
Ludzi powinno sie zagonic do roboty. Nie jestesmy bogatym panstwem, a rzad rzuca kasa na prawo i lewo. Ludzie niestety sa zbyt glupi, aby sobie z tego zdawac sprawe. Wczesniejsze emerytury dla mundurowki (pomiajac ludzie na misjach) to jest jakis zart i kpina z reszty obywateli. Pomijajac ludzi chorych, opiekujacych sie chorymi i tych, ktorzy przejsciowo znalezli sie w trudnej sytuacji, uwazam, ze reszcie nie nalezy sie nawet grosz. Powinno sie ich zagonic batem do roboty. Ot, moja utopia .

[201604191001]

Przeciw.

[enn_]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43970600]Ja na studiach mialam przedmiot o zabezpieczeniu spolecznym. Zylka mi pulsowala co chwile i rumianek nie pomagal .
Ludzi powinno sie zagonic do roboty. Nie jestesmy bogatym panstwem, a rzad rzuca kasa na prawo i lewo. Ludzie niestety sa zbyt glupi, aby sobie z tego zdawac sprawe. Wczesniejsze emerytury dla mundurowki (pomiajac ludzie na misjach) to jest jakis zart i kpina z reszty obywateli. Pomijajac ludzi chorych, opiekujacych sie chorymi i tych, ktorzy przejsciowo znalezli sie w trudnej sytuacji, uwazam, ze reszcie nie nalezy sie nawet grosz. Powinno sie ich zagonic batem do roboty. Ot, moja utopia .[/QUOTE]
Jestem tego samego zdania, szkoda, ze to niestety dosc malo popularne podejscie. Zreszta, gdyby nie wywalanie masy pieniedzy na bezsensowna "pomoc" dla ludzi zdolnych do pracy, osoby faktycznie potrzebujace moglyby dostac wiecej, a nie tyle, zeby ledwo przezyc, jak to nierzadko teraz bywa.
I jestem zdecydowanie przeciwko podatkowi progresywnemu.

[blair witch]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43970600]Ja na studiach mialam przedmiot o zabezpieczeniu spolecznym. Zylka mi pulsowala co chwile i rumianek nie pomagal .
Ludzi powinno sie zagonic do roboty. Nie jestesmy bogatym panstwem, a rzad rzuca kasa na prawo i lewo. Ludzie niestety sa zbyt glupi, aby sobie z tego zdawac sprawe. Wczesniejsze emerytury dla mundurowki (pomiajac ludzie na misjach) to jest jakis zart i kpina z reszty obywateli. Pomijajac ludzi chorych, opiekujacych sie chorymi i tych, ktorzy przejsciowo znalezli sie w trudnej sytuacji, uwazam, ze reszcie nie nalezy sie nawet grosz. Powinno sie ich zagonic batem do roboty. Ot, moja utopia .[/QUOTE]

Podatkiem progresywnym karzemy ludzi którym się lepiej powodzi, no powrót do komunizmu, nikomu się nie będzie opłacało robić coś więcej, bo i tak odbiorą

A spróbuj tylko wejść na temat wcześniejszych emerytur, no jak można w ogóle powiedzieć że należy to ukrócić Od razu związki zawodowe i darcie japy....

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez blair witch

Podatkiem progresywnym karzemy ludzi którym się lepiej powodzi, no powrót do komunizmu, nikomu się nie będzie opłacało robić coś więcej, bo i tak odbiorą

A spróbuj tylko wejść na temat wcześniejszych emerytur, no jak można w ogóle powiedzieć że należy to ukrócić Od razu związki zawodowe i darcie japy....

Zwiazki zawodowe to jest jakis zart. Finansowanie ze srodkow panstwowych tego cyrku jest pomylka.
Uwazam, ze obecnie potrzeba zamordyzmu w stylu Balcerowicza. Zabrac gdzie sie da, co sie da i miec w tylku protestujacych. Zwiazki zawodowe wykorzystuja rzadzacych do ugrania czegos, politycy wykorzystuja zwiazkowcow do grania na emocjach zwyklych obywatelki.
Trzeba tupnac noga, zrobic z tego kraju jesien sredniowiecza nie zwazajac na jeki. Politycy to tchorze, boja sie odwaznych decyzji. Ludzie tez sa glupi, bo "jak to tak zabierac przywileje". Dodajac do tego lzawe opowiesci mediow, szanse na zmiany sa odciete.
Niestety nie ma nikogo w polityce, kto ma odwage, aby powiedziec jak sytuacja wyglada ze strachu, ze nie zostanie wybranym. Paranoja.

[201604181004]

Napisane przez blair witch

Podatkiem progresywnym karzemy ludzi którym się lepiej powodzi, no powrót do komunizmu, nikomu się nie będzie opłacało robić coś więcej, bo i tak odbiorą

A spróbuj tylko wejść na temat wcześniejszych emerytur, no jak można w ogóle powiedzieć że należy to ukrócić Od razu związki zawodowe i darcie japy....

A spróbuj zwrócić uwagę pracownikom państwowym pokroju nauczycieli że jak się nie podoba to zawsze można zmienić pracę (i zwolnić miejsca pracy dla ludzi z powołaniem lub po prostu młodych mniej roszczeniowych ) i że nikt nie ma tyle wolnego, to od razu przejedzie po tobie cała armia konna i każdy łopatą będzie cię trzaskał krzycząc "wcale nie mamy wolnego!"

[20160901857]

Napisane przez drabineczka

A spróbuj zwrócić uwagę pracownikom państwowym pokroju nauczycieli że jak się nie podoba to zawsze można zmienić pracę (i zwolnić miejsca pracy dla ludzi z powołaniem lub po prostu młodych mniej roszczeniowych ) i że nikt nie ma tyle wolnego, to od razu przejedzie po tobie cała armia konna i każdy łopatą będzie cię trzaskał krzycząc "wcale nie mamy wolnego!"

Najlepsze jak się burzą, że codziennie przygotowują się do lekcji, a mało to historii gdzie nauczycielka co roku od 20 lat dyktuje to samo z tego samego zeszytu?

Dobra, nie robię ot.

[201604181004]

Napisane przez nouvelle90

Najlepsze jak się burzą, że codziennie przygotowują się do lekcji, a mało to historii gdzie nauczycielka co roku od 20 lat dyktuje to samo z tego samego zeszytu?

Dobra, nie robię ot.

Całe przygotowanie polega na napisaniu konspektów które trzeba składać na początku pracy wszystkie, do każdej lekcji, które nie mają żadnego związku z rzeczywistością bo tylko od humoru klasy zależy tempo pracy. W przypadku starszych nauczycieli którzy często nie mają wyższego a są bo są, to w ogóle nie ma żadnego związku.
No ale dobra offtop faktycznie

[dacn]

Napisane przez drabineczka

A spróbuj zwrócić uwagę pracownikom państwowym pokroju nauczycieli że jak się nie podoba to zawsze można zmienić pracę (i zwolnić miejsca pracy dla ludzi z powołaniem lub po prostu młodych mniej roszczeniowych ) i że nikt nie ma tyle wolnego, to od razu przejedzie po tobie cała armia konna i każdy łopatą będzie cię trzaskał krzycząc "wcale nie mamy wolnego!"

Karta praw i nietykalność nauczyciela jest bazą do tak wielu nadużyć że spowodowała w efekcie tak niskie pensje.

Podatek progresywny spowoduje prostą rzecz- bogaci wyjadą lub tak zarejestrują firmy że podatki będą płacić w rajach podatkowych a nie u nas- co lepiej mieć 15 % od milionów czy 0 %?

Karanie pracowitych,kreatywnych i dobrze zarabiających jest strzałem w kolano.

A związki zawodowe walczą jedynie o kasę i przywileje dla siebie.

[blair witch]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43970865]Zwiazki zawodowe to jest jakis zart. Finansowanie ze srodkow panstwowych tego cyrku jest pomylka.
Uwazam, ze obecnie potrzeba zamordyzmu w stylu Balcerowicza. Zabrac gdzie sie da, co sie da i miec w tylku protestujacych. Zwiazki zawodowe wykorzystuja rzadzacych do ugrania czegos, politycy wykorzystuja zwiazkowcow do grania na emocjach zwyklych obywatelki.
Trzeba tupnac noga, zrobic z tego kraju jesien sredniowiecza nie zwazajac na jeki. Politycy to tchorze, boja sie odwaznych decyzji. Ludzie tez sa glupi, bo "jak to tak zabierac przywileje". Dodajac do tego lzawe opowiesci mediow, szanse na zmiany sa odciete.
Niestety nie ma nikogo w polityce, kto ma odwage, aby powiedziec jak sytuacja wyglada ze strachu, ze nie zostanie wybranym. Paranoja.[/QUOTE]

Otóż to. Zawód związkowiec normalnie Identycznie jest z KRUS'em, gdzie większa część płatników ma z rolnictwem tyle wspólnego, co ja z modelingiem Ale wejść i zrobić porządek z tym - o nie, bo nie będą na nas głosować. I tyłek zbity. A ja naprawdę nie wiem jak np. taksówkarz czy ktoś inny prowadzący biznes KOMPLETNIE nie związany z rolnictwem może ubezpieczać się w systemie ubezpieczeń dla rolników, no do cholery... Tzn. wiem że może bo prawo pozwala na takie absurdy, ale nikt tych absurdów nie tknie, bo się boi.

Napisane przez drabineczka

A spróbuj zwrócić uwagę pracownikom państwowym pokroju nauczycieli że jak się nie podoba to zawsze można zmienić pracę (i zwolnić miejsca pracy dla ludzi z powołaniem lub po prostu młodych mniej roszczeniowych ) i że nikt nie ma tyle wolnego, to od razu przejedzie po tobie cała armia konna i każdy łopatą będzie cię trzaskał krzycząc "wcale nie mamy wolnego!"

Mama mojego eksa była pedagogiem w liceum, i też łojezusicku, jak powiedzieć że tyle wolnego to się człowiek nasłuchał Na ten moment mało kto nie pracuje w weekendy, w ferie, w boże narodzenie, w sylwestry, wakacje (chyba 1 mc mają, nie?). Nie nie, to wcale nie jest wolne, no ależ skąd
U mojej kuzynki, wtedy chyba 7etniej, była na zastępstwie nauczycielka którą dzieci kochały, wymyślała im różne zajęcia ciekawe, lepienie z masy solnej, robienie bombek, kartek, ogólnie różne takie co na wyobraźnię wpływa, co dzieci rozwija, potrafiła jakoś wszystkich zaktywizować, nawet niegrzecznych, i co? I po zastępstwie nie znaleźli dla niej miejsca, a wróciła 60cioletnia baba jędza, która dzieci szczerze nienawidziła

[Kalini]

Nie będę Was przekonywała do podatku progresywnego, jak dla mnie to po prostu dowód odpowiedzialności społecznej, a nie forma karania kogoś za sukcesy. Tylko denerwuje mnie przekonanie niektórych, że praca i sukces finansowy leża na ulicy, trzeba tylko po nie sięgnąć. Póki co w Polsce mamy w zależności od województwa od 20 do ponad 100 osób na jedno wolne miejsce pracy.

[201604181004]

Dowód odpowiedzialności społecznej? A przepraszam czyjej odpowiedzialności? Obywateli a nie rządu... Mówisz tak bo podejrzewam że nigdy nie stałaś po tej "drugiej" stronie którą rozkradano

[Kalini]

Napisane przez drabineczka

Dowód odpowiedzialności społecznej? A przepraszam czyjej odpowiedzialności? Obywateli a nie rządu... Mówisz tak bo podejrzewam że nigdy nie stałaś po tej "drugiej" stronie którą rozkradano

No właśnie w Polsce panuje jakaś opinia o "rozkradaniu", a to tak nie działa. Nie wiem dlaczego w Polsce ludzie uważają podatki za kradzież, a w Skandynawii sami (bogaci) proszą o ich podwyższenie.

[blair witch]

Napisane przez Kalini

Nie będę Was przekonywała do podatku progresywnego, jak dla mnie to po prostu dowód odpowiedzialności społecznej, a nie forma karania kogoś za sukcesy. Tylko denerwuje mnie przekonanie niektórych, że praca i sukces finansowy leża na ulicy, trzeba tylko po nie sięgnąć. Póki co w Polsce mamy w zależności od województwa od 20 do ponad 100 osób na jedno wolne miejsce pracy.

Dowód odpowiedzialności społecznej - zabierać bogatym i dawać biednym, no wróćmy do czasów Robin Hooda...
Wiesz nie obraź się, ale to jest typowa, roszczeniowa postawa potomka chłopo - robola. Najlepiej zażądajmy znacjonalizowania majątku bogatych i będzie super.


Duże bezrobocie powstaje też dlatego że polskie firmy produkcyjne upadają - w porównaniu do Chin z których sprowadzamy obecnie większość rzeczy (ubrań, mebli, butów) koszt wyprodukowania u nas czegoś jest wyższy niż koszt zakupu w sklepie chińskiego odpowiednika. WSZYSTKO ma na to bezrobocie wpływ, nawet to że kupisz bluzkę made in China, zamiast made in Poland, a kupisz ją bo jest tańsza a nie masz więcej kasy, no i się kółko zamyka, bo im więcej osób kupi chińską bluzkę, tym mniejsze będzie zapotrzebowanie na bluzki z Polski, w związku z czym właściciel fabryki tych bluzek nie będzie mógł podnieść pensji pracownikom, ale za to będzie musiał zwolnić pracowników bo nie opłaca się mu trzymać ludzi jeśli nie ma produkcji... I Ci ludzie mogą za bezrobocie i niskie zarobki winić osoby które kupują chińskie bluzki, prawda?

[201604181004]

Napisane przez Kalini

No właśnie w Polsce panuje jakaś opinia o "rozkradaniu", a to tak nie działa. Nie wiem dlaczego w Polsce ludzie uważają podatki za kradzież, a w Skandynawii sami (bogaci) proszą o ich podwyższenie.

No tak, proszą, błagają i robią protesty pt "bożesztymój czemu takie niskie podatki mamy?"
I nie wiem jak możesz porównywać gospodarkę i sytuację ekonomiczną nie skandynawii do polskiej - podobno rozmawiamy poważnie

[Kalini]

Ok, jestem chłopo-robolem
Powiedz to wszystkim lewicowym intelektualistom, podważ politykę prowadzoną przez większość zachodnich państwa. Ciekawe, że im większa progresja podatkowa tym większa jakoś życia w danym państwie. A fanom liberalnej polityki i niskich podatków, polecam wyjechać np. do Somalii- liberalny raj, albo sprawdzić co taka polityka przyniosła w Chile czasów Pinocheta, ewentualnie jeszcze Rosja czy Rumunia prowadzi taką politykę- a czy w tych państwach żyje się lepiej- same odpowiedzcie na to pytanie

[20160901857]

Dziwne - nie wymagać od dzieciorobów odpowiedzialności i opanowania popędu, ale wymagać od bogatego i zaradnego odpowiedzialności społecznej albo wszyscy zachowujmy się odpowiedzialnie albo nikt i niech zapanuje samowola totalna.

[Kalini]

Napisane przez drabineczka

No tak, proszą, błagają i robią protesty pt "bożesztymój czemu takie niskie podatki mamy?"
I nie wiem jak możesz porównywać gospodarkę i sytuację ekonomiczną nie skandynawii do polskiej - podobno rozmawiamy poważnie

Dobrobyt nie bierze się znikąd, społeczeństwo które ma niski współczynnik Giniego (wskaźnika nierówności społecznej) radzą sobie lepiej w każdej dziedzinie. Niskie podatki nie równają się także dobrym warunkom do prowadzenia biznesu, trzeba dużo więcej. Pierwsze w takich rankingach wcale nie są raje podatkowe. Pierwsza była Nowa Zelandia, sprawdziłam jak z podatkami tam, są progresywne od 19 do 39%.