|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2971 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
niestety u mnie w miescie mimo ze nie jest małe nie ma szans na zzo nawet odplatnie ![]() ![]() Muron czop powinnas zauwazyc, bo on taki galaretowaty jest, a nawet jak nie zauwazysz to nic sie nie dzieje
__________________
![]() Edytowane przez Stokrotka81 Czas edycji: 2010-12-22 o 08:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2972 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
qrde wszyscy dzis przychodza na 10 tylko ja tu kwitne od 7.30 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2973 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
w ogóle jestem jakoś spokojna...myślę że przeżyję sesję jeszcze z małym w brzuchu bo lekarz mówi że nic nie wskazuje na to by przyszedł szybciej niż myślimy, szyjka bardzo długa, twarda...zamknięta, ufffffffff!
jak dla mnie może się urodzić około 8-10 lutego ![]() ![]()
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
![]() ![]() |
![]() |
#2974 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
"4. Wydalenie czopa śluzowego
Korek z gęstego śluzu w okresie ciąży chronił maleństwo przed infekcjami. Teraz, przed porodem, czop śluzowy zostaje wypchnięty z szyjki macicy, by zrobić miejsce rodzącemu się dziecku. Na bieliźnie możesz zaobserwować galaretowatą, bezwonną kulkę, przezroczystą lub lekko różową. Odejście czopa śluzowego oznacza, że szyjka macicy się rozwiera, jednak pamiętaj, że to indywidualna sprawa każdej kobiety, jak długo potrwa u niej ten proces. Może kilka godzin, ale też może ciągnąć się nawet dwa tygodnie. Od chwili wydalenia czopa lepiej powstrzymać się od stosunków z mężem, ponieważ istnieje niebezpieczeństwo infekcji. O odejściu czopa śluzowego powiedz swojemu lekarzowi – być może on zadecyduje o zaaplikowaniu Ci antybiotyków." |
![]() ![]() |
![]() |
#2975 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
nienie, u mnie to jeszcze nie czop. Jeszcze... To ta zwiększona wydzielina pod koniec ciąży/przed porodem. Mam, kurde, nadzieję
![]()
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
dzieki dziewczyny za rady. maz sie bardzo przejal tym, ze hania go obwinia. ale nie ma tego zlego- np w nocy woli sie do niego tulic wiec nie jest zle. Dzis ma jej poswiecic caly dzien az do wieczoru. wczesniej mieli swietny kontakt i trzeba to naprawic.
a wiecie, ze mi przy hani nie odszedl zaden czop ![]() ![]() wera tak jak dziewczyny pisaly, nie wiesz o czym mowisz ze skrocona szyjka, rozwarciem, lezeniem, zagrozona ciaza. chciana- nie chciana- zostalaa przez ciebie utrzymana i powinno ci zalezec przede wsyztskim na tym by urodzic zdrowe dziecko... a o soebie sie nie martw, bedziesz w szpitalu i sie toba zajma. dadza ci leki przeciwbolowe jak bedzie bardzo bolec. zreszta moze nie bedzie... wiesz, do niektorych decyzji trzeba po prostu dojrzec. nie uzalac sie nad sobą. cisneinie mi sie podnioslo..... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2977 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ---------- olbka, a masz taki gęstszy wręcz żelkowaty? Bo ja dziś dostrzegłam dwa razy taki i nie wiem dzwonić nie dzwonić, był zmieszany i biały i bardziej żelatynowy. AAAAAAAAAAAAAAA sorry, ale już nie wiem...
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2978 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Witam z rana
![]() Ja dzis kolejny dzien sprzatania, wiec zaraz sie biore, potem wizyta u gina i szkola rodzenia i moj mezus moze jechac ze mna lol ![]() Gosiaczek sytuacja ktora opisalas z corka przypomnialo mi moje dziecinstwo, nie mialam jeszcze 3 lat trafilam do szpitala bo mialam przepukline, to byly czasy kiedy rodzice nie mogli byc z dziecmi wiec do dzis pamietam jak mnie mama w pizamke przebrala a pielegniarka zabrala na gore! Potem ciagle sama, a rodzice wysylali obcych mi ludzi - ich znajomych, zeby sprawdzali co u mnie bo lekarze im zabronili mnie odwiedzac, zebym nie plakala. Zostalo mi to bardzo wyraznie w pamieci, zawsze myslalam ze mialam jakies 5 - 6 lat, a mama ostatnio mowila ze nie mialam 3! No i przy wyjsciu dostalam mega misiaka. Nie wiem jak sie zachowywalam po powrocie do domku, ale mama mowi ze misiem bylam zachwycona - moze niech mezus kupi Twojej corce jakas gre, w ktora mogli by razem przez swieta pograc, pobyc razem, pojsc do kina. Natomiast jesli chodzi o Twoj powrot ze szpitala moze kupcie jej lale i to bedzie jej dzidzius, ktorym ona bedzie sie zajmowac tak jak ty synkiem, moze przydala bym sie tez jakas rozmowa ze bedzie starsza siostra i powinna sie opiekowac mlodszym rodzenstwem..... To takie moje pomysly, czasem przeczytane, bo w praktyce nie mialam okazji sprawdzic ![]() wera rozumiem Twoje obawy, ja tez sie boje wywolywanej ciazy, tym bardziej po przezyciach mojej kolezanki, ktorej dali 6!!! kroplowek z oksytocyna a skurczy brak ![]() ![]() lilijka przyjemnych zakupow!!! agape to ty jakas nadgorliwa do tej pracy jestes hihi! A propo mojej wigili to alkoholu nie bylo, ale za to wszyscy patrzyli co jem! Szefowa byla w szoku jak sie za makowki zabralam - ze mak w ciazy! A potem mnie pytali czy wlosy fabruje itp wrrrrr Milego dnia zycze buziaki muron ja znam dwa przypadki moich kolezanek, ktorym czop odpadk 10 dni! przed porodem, wiec to raczej nie sygnal, tak samo bylo z tym opadnietym brzuchem, kolezance zszedl na poczatku pazdziernika, nawet lekarka mowila ze moze liczyc sie z przedwczesnym porodem a ona urodzila 10! dni po terminie ![]() Edytowane przez ligotka Czas edycji: 2010-12-22 o 08:45 |
![]() ![]() |
![]() |
#2979 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2980 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
dziewczyny, wszystko dzisiaj przeszło, to chyba jeakiś 1 dniowy wirus osłabiający był. mam nadzieję, ze żadna z Was go nei załapie bo masakra normalnie. Półtorej dnia a człowiek się tak wymęczył. Dzięki za wsparcie.
Wera, ty zastanów sie co piszesz. Ciesz się z tego co masz, że Twoja ciąża przebiega dobrze, że nie ma żadnych komplikacji. Co mają powiedzieć dziewczyny które miały ciąże zagrożone i lub z komplikacjami tj. jak rozwarcie, zagrożenie przedwczesnym porodem, małopłytkowość, cukrzyca i jeszcze inne zagrożenia. A Ty się martwisz, że za dużo przytyjesz ( a chyba najchudsza jesteś z nas wszystkich), i że nie będziesz mieć wcześniej rozwarcia, czy skróconej szyjki. Masakra, wiem, ze jesteś młoda ale na prawdę, zastanów sie co piszesz. |
![]() ![]() |
![]() |
#2981 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
jaka wściekła jestem
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#2982 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cześć mamusie
![]() Po całonocnych męczarniach(bólach brzucha,kręgosłupa i ciągłym lataniu do kibelka)wybrałam się do ginekologa(byłam w sumie bez kolejki),i co się okazało? Mój złośliwy potworek ![]() No,ale mimo to,wszystko jest w porządku,i lekarz powiedział,że raczej urodzę o czasie ![]() Mój synek ciągle mówi do mojego brzuszka,i dziś rano nie wytrzymał i krzyknął: ''No kiedy ty wreszcie stamtąd wyjdziesz? Chcę się z tobą bawić!" Mój mąż zadławił się kawą ![]() Miłego dnia,kochane ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2983 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Kma, ile ja takich "ofiar" poniosłam, jak nasz owczarek był malutki...
![]() ![]()
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2984 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2985 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Dziewczyny, ale miałam dziś noc
![]() ![]() Zadzwonił do mnie o 16, że już zaczynają i że do 20 na luziku wróci. Wiedziałam, że tak łatwo nie będzie, także nawet się nie zdenerwowałam, jak o 21 zadzwonił, że jeszcze mają do pogadania i wróci za godzinę...no więc czekałam sobie spokojnie do22...ale kiedy nie wrócił po 23 to się trochę "zdenerwowałam"...zadzwon iłam do męża, choć obiecałam sobie wcześniej, ze nie będę tego robiła. Mężulek oczywiście stała gadaka, że już się zbiera i zaraz będzie...i tak szedł...o 24.40 zadzwoniłam do niego wkurzona na maksa, w sumie to się go zapytałam tylko, czy pamięta, że ma żonę w ciąży i że jest niepoważny i się rozłączyłam...po 20 minutach mąż wtaczał się już po schodach...nie chcecie wiedzieć, jak wyglądał ![]() ![]() Mężulek jak tylko wszedł to oczywiście uderzył w tony, ze on przeprasza etc., ale powiedziałm mu, ze ma być cicho ![]() Mały też czuł, że się denerwuję, bo całą noc wiercił się straszliwie... Cytat:
Co do przyjaciółek to ja pisałam o parce znajomych, na których też się z mężem zawiodłam w czasie ciąży - wcześniej nigdy bym nie pomyślała, że nasza znajomość tak głupio się zakończy...nawet świadkami na naszym ślubie byli ![]() Cytat:
Cytat:
Werko - Naprawdę nie możesz myśleć w ten sposób...to chyba dobrze, że nie masz problemów w ciąży...uwierz, że część z nas chętnie by się z Tobą zamieniła...3maj się dziś dzielnie na zajęciach!! Justine1988 - Nie martw się, że teściowie będą źli, że leżysz u nich na kanapie...przecież to zalecenie lekarza, a nie Twój kaprys...Moim zdaniem mąż ma dobry pomysł, żeby powiedzieć im wcześniej, że Ciebie krępuje ta sytuacja, na pewno rodzice nie będą żadnych kąśliwych uwag Tobie robili. |
|||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2986 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Witam, szklana mleka, smarowanko, opowieści męża, że go ktoś we śnie piłą chciał poćwiartować, zaraz jedziemy załatwiać rózne sprawy, potem sernik bo obiecalam, koniecznie prania. Plan na dziś.
Wczoraj miałam zajęcia z położną laktacyjną, cudowna kobieta, normalnie się zakochałam, wszystko opowiadała z niezwykłym poczuciem humoru, na wesoło, takie miała teksty, że o 21 wszyscy na tych workach sako zamiast przysypiać przecierali oczy ze zdumienia. Puszczała filmy, skakała, każda mama uczyła się na bobasie przystawiać dziecko do piersi a faceci uczyli się kangurowania. To był ulubiony punkt programu mojego męża ![]() Cytat:
Pomyślałam sobie dokładnie dokładnie to samo. Nikomu źle nie życzę, ale jakby Wera Cie ktoś kopnął porządnie w dupę to byś się ogarnęła.
__________________
10.02.2011.
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2987 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
cytrynka, tak to jest z tymi chłopami... Mój nie chodzi na takie imprezy, odkąd poszedł na jedną, a jak zadzwoniłam do niego ok. 22 to nie był w stanie nawet jednego słowa powiedzieć do słuchawki., wydobył z siebie tylko jakiś bulgot..
![]() ![]()
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2988 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
![]() ![]() ja też o tym pomyślałam...chciałabym miec takie zmartwienia jak Ty i ubolewac, że dużo przytyłam, mam rozstępy itd.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2989 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
cytrynka na tych mezczyzn to chyba rady nie ma
![]() ![]() ![]() kma kurcze szkoda butkow ![]() Edytowane przez ligotka Czas edycji: 2010-12-22 o 09:19 |
![]() ![]() |
![]() |
#2990 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
![]() ![]() Kma współczuję strasznie! mi rodzice sprezentowali butki na urodziny za 500zł i tak się z nimi obchodziłam jak z jajkiem, ale z racji tego że szybko zima przyszła i zaczęli sypać solą to uznałam że NO WAY nie założę ich... a tu mama wpadła do mnie po śnieżycy i połozyła swoje buty obok moich i sól się zlała na moje buty... tydzień chorowałam bo wyżarło mi to zanim zauważyłam (po 2 dniach je wzięłam by ubrać) i niewiele mi pomogły antysole...i pasta, dalej widzę to okropieństwo. No ale cóż, uroki zwierzaków, pogody itp...mój zwierz też mi poniszczył trochę rzeczy ale...jednak czego to się zwierzakom nie wybacza? Wera vilya ma rację...zacznij się cieszyć tą ciążą bo ty ciągle doszukujesz w sobie chorób od początku, potem braku chorób, następnie już w ogóle sama nie wiem czego. Jesteś bardzo szczupła, w ogóle nie powiedziałabym że jesteś w ciąży- więc nie przeżywaj kilogramów bo ich NIE WIDAĆ (widocznie jesteś umięśniona, masz tak fajną figurę) I wdech, wydech...uspokój się ![]() ty nie masz problemu jak ja...że się udami ledwo wepchnęłam w ulubione jeansy podczas gdy wcześniej wchodziły mi i wisiały ![]() ![]() a zobacz...ile dziewczyn (tak jak tu już przytoczono) ma problemy z przedwczesnym porodem, skracająca się szyjka, musza leżeć ciągle...cukrzyce, jeść to co się im każe - podczas gdy ty wcinasz co zechcesz...i chodzisz spacerujesz itp ![]() Ja strasznie współczuję wszystkim tym które nie mogą się cieszyć w pełni ciążą, bo ja mimo że jedynymi dolegliwościami jakie podczas całej ciąży miałam to to że przez 3dni musiałam poleżeć po 4godzinki w ciągu dnia...i brac no-spę, oraz bolący kręgosłup ze względu na skoliozę...no i moje kg - to nic więcej mi nie dolega... ba! ja biegam...skaczę i wariuję...choć już sapię jak lokomotywa ![]() Także dziewczyny, trzymajcie się ![]() Dziś idę do gina...już się boję tego marudzenia że za dużo przytyłam ![]() ![]()
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2991 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2992 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Chciałam się dziewczyny tylko przywitać, bo już czytać forum nie mogę, utknęłam na 95 stronie, a czytam po łebkach. Tak mnie to stresuje, że chyba zaraz urodzę...
Mąż miał nocki teraz i jego siostra przy mnie "czuwała" i nie wiem skąd się to wzięło, ale spałam bardzo źle i często się budziłam, dziecko się ruszało bardzo... Z miłych rzeczy - byłam na opłatku w pracy, fajnie zobaczyć współpracowników jak się ich nie wiedziało kilka miesięcy nie nie zdążyli podpaść. ![]() ![]() Jutro mam wizytę, ciekawe jak rozwarcie... Rano miałam tak silne bóle brzucha (takie jak na okres), że byłam przekonana, że już mam rozwarcie na 4 cm. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2993 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Witam sie po kilkudniowej przerwie, wczoraj i aż do teraz was nadrabiala i jak tak się naczytałam że u was juz takie objawy to całą prawie noc nie spałam, o 5 rano dopadła mnie biegunka. Ogólnie ze mną wszystko w porządku więc to chyba wpłyneło na mnie to co piszecie.
Ja juz po zakupach tych świątecznych, prezentowych. Dzis pieczenie mięsa, robienie galaretki drobiowej i jeszcze reszta prasowania. Wczoraj też posprzątałam. Dzis "nawiedzą" mnie koleżanki więc wieczór plotek będzie. W niedzielę odwiedziłam H&M i bardzo duzo przecen, wyprzedaży. Havea ja tez mam wizyte 5 stycznia więc może się w poczekalni spotkamy ![]() WERA daj sie strzelic mocno w głowę to może takie głupoty Ci z niej wypadną i przestaniesz tak sama nad soba się znęcac. Ty sama sobie krzywdę robisz i w taki nastrój się wpędzasz. GOSIACZEK nie wiem co na ten szpital Ci poradzic ale zanim urodzisz to proponuję by mąż przejął kąpiel małej za ciebie, by to co do tej pory Ty robiłaś on robil przy małej. Więc jak juz Kubus się pojawi i Ty po cc nie bedziesz mogła to dla niej to nie będzie różnica co i tak tata to przed pojawieniem na świecie się małego to robił. Jakiś psycholog kiedyś tak radził i nie zmuszac dziecka do tego że teraz będzie starszą siostra i ma sie zajmowac maleństwem tylko jeśli będzie miała ochote to może ale nic na siłę. Moja młoda też była nastawiona na nie do siostry ale powoli to sie zmienia. W sobotę byłam na nartach nie jeździłam tylko młodej pomagałam aż łezka w oku się moim pojawiła że ja nie mogę ![]() Idę pranie wstawic, miłego dniaaaaa |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2994 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Witam z rana, po prawie nie przespanej nocy. jak dziś się moje dziecko ruszy to będzie cud.. od północy do 3 z małymi przerami cały czas się wiergał. Nie pomagała zmiana pozycji ani ciepła ręka męża na brzuchu. a póżniej to ja spać nie mogłam.. teraz czekają mnie zakupy. Musze wyjść sama, a to mi się strasznie nie podoba, ale cóz, malz siedzi w pracy.
moja mama dzowniła.. i pytała się czy ja do niej na święta przyjade, bo przecież ona chce mnie zobaczyć, a nie ma samochodu! (mieszka 60 km ode mnie). Kurde, pociągi kobieto są!! nerw. cytrynko - mój maz kilka miesiecy temu miał impreze integrującą z kolegami z pracy.. i wrócił też kilka godzin póżniej. Chciałam być zła na niego, ale jak zobaczyłam jaką ma czkawkę, to mi wszystkie nerwy przeszły i śmiałam się przez dobre 30 minut.. bo on nie był w stanie mi nic opowiedzieć ![]() wera - ja zawsze byłam samodzielna, bo tak zostałam wychowana. Teraz w ciazy, musiałam uważać na siebie i nie mogłam chodzić nigdzie daleko. teraz przez te śniegi to w ogóle sama nie wychodziłam. I żle mi z tym. Więc ciesz się tym, że możesz wychodzić i nie jesteś uzależniona od osób trzecich!!! bo uwierz... działa to zle na psychikę. no, a ja lece na zakupy i galaretkę będe tworzyć. |
![]() ![]() |
![]() |
#2995 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Wera-dziewczyny mają rację.
Wiele kobiet ma wiele problemów podczas ciąży,i całe ich życie wywraca się o 180 stopni. Wg mnie zamartwianie się wagą(tutaj: przytyciem,bo ja owszem,martwiłam się utratą wagi,ale nie myślałam o sobie,a o moim dziecku) czy rozstępami,jest trochę egoistyczne. Jeśli nie masz żadnych komplikacji,to powinnaś się cieszyć,bo oczekiwanie na dziecko to najpiękniejszy czas w życiu kobiety. Mam wrażenie(zresztą,nie tylko ja),że sama wpędzasz się w to przygnębienie. Takie szukanie problemów na siłę. Pomyśl też trochę o swoim maluszku,bo to,że się stresujesz,czy zamartwiasz,odbija się na nim. A u mnie też jest kłopot,i to na dodatek przed samymi świętami,bo Marcin się rozchorował. Chyba faktycznie jakiś wirus panuje,ale w sumie w przedszkolu o choroby nie trudno. Jeszcze muszę iść po zakupy,a nie ma mi kto z dzieckiem zostać ![]() Edytowane przez Jelly37 Czas edycji: 2010-12-22 o 10:28 Powód: literówka |
![]() ![]() |
![]() |
#2996 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 1 149
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Hej Mamuśki
![]() Gosiaczek nie wiem co Ci poradzić w tej sytuacji, ale reakcja Twojej córeczki pewnie jest taka po szpitalu. Synek mojej szwagierki też często przebywa w szpitalu, ma 3,5 roku i bardzo to odchorowuje ![]() Zazwyczaj odbija się też to na relacjach z bliskimi. Ostatnio jak wrócił ze szpitala to rzucił się z pięściami na dziadka i krzyczał, że jest "fu" bo dziadek go tam zawiózł ![]() Swojego tatę też ostatnio okładał..... Na pewno było to dla niej traumatyczne przeżycie ale z biegiem czasu zapomni i wszystko wróci do normy. A jak urodzi się Maleństwo musisz być bardzo ostrożna, żeby córci nie skrzywdzić. Może postaraj się, żeby czuła, że jest potrzebna? Żeby podawała pieluszkę jak będziesz przewijała, smoczek, jest wiele sposobów na to by poczuła się potrzebna i nie odrzucona. Mam nadzieję, że uda Ci się to wszystko pogodzić ![]() Weraa przeczytałam wiele Twoich postów, tak samo jak dziewczyny,które są tutaj od początku. Wiem, że nie miałaś łatwo. Ciaża i reakcja Twojego TŻ bardzo Cie zaskoczyły, doszły do tego bolesne przeżycia związane z odejściem bliskiej Ci osoby. To wszystko jest bolesne i na pewno generuje w Tobie smutek i przygnębienie, ale sama zauważ, że od II części wątku (odkąd ja Cię znam) wiele zmieniło się na plus w Twoim życiu. Dlaczego nie spojrzysz teraz na to wszystko z drugiej strony. Zaczyna Ci się powoli układać z TŻ. Mimo, że nie jest jeszcze idealnie to facet zrobił wielkie postępy. Jemu na pewno też nie jest prosto. Poza tym nosisz pod sercem swoją córeczkę, ciesz się nią i tym, że jest zdrowa, że nic Wam nie dolega, tak jak połowie dziewczyn z tego forum ![]() Postaraj się zobaczyć dobre strony całej sytuacji. Zacznij planować przyszłość, myśl o tym jak to będzie jak wyjedziecie z TŻ do Krakowa, że będziecie tam tylko we troje, że będziecie razem chodzić na spacery po starówce, słuchać hejnału. Mnie zawsze odstresowuje takie planowanie przyszłości i wyobrażanie sobie jak to będzie ![]() Nie możesz załamywać się tak durnymi sprawami jak waga. To akurat da się po ciąży zmienić. Najważniejsza jest teraz Oliwka, ona potrzebuje Twojej czułości i ciepła. Pamiętaj o tym jak się Mała urodzi ![]() Weź się za siebie, bo nie chcę wywoływać u ciebie jeszcze większego strachu, ale kiedy Oliwka się urodzi będziesz musiała być na prawdę silna. Zmęczenie fizyczne i psychiczne daje o sobie w końcu znać po kilku nocach z pobudkami co dwie godziny. W pewnym momencie masz wszystkiego dość i chce się tylko płakać, ale trzeba spiąć tyłek i iść do przodu! Uwierz mi największą nagrodą wtedy jest uśmiech dziecka, nic nie zmienia tak szarego, ponurego dnia w radosny czas jak właśnie bezzębny uśmiech maleństwa. A jeśli chodzi o poród.....nakręcając się w ten sposób, że będziesz rodziła przez 12 h męcząc się okrutnie to właśnie tak będzie. Nastaw się pozytywnie. Ja od samego początku powtarzałam sobie jak mantrę, że będę miała łatwy poród, że dam sobie radę z bólem. Wiadomo, ze troszkę się bałam, to jest nieuniknione, ale chyba poskutkowało w moim przypadku to pozytywne nastawienie. Także głowa do góry i do przodu! A jak będziesz chciała pomarudzić to daj znać, dostaniesz kopa w tyłek i się skończy "babci sranie" (jak to mówią u nas w Wielkopolsce ![]() Przepraszam za taki wywód....ale mnie natchnęło ![]()
__________________
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/9042 SARA - Mała Księżniczka http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13591 KRÓL ARTUR |
![]() ![]() |
![]() |
#2997 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
A jeśli chodzi o poród.....nakręcając się w ten sposób, że będziesz rodziła przez 12 h męcząc się okrutnie to właśnie tak będzie.
Nastaw się pozytywnie. Ja od samego początku powtarzałam sobie jak mantrę, że będę miała łatwy poród, że dam sobie radę z bólem. Wiadomo, ze troszkę się bałam, to jest nieuniknione, ale chyba poskutkowało w moim przypadku to pozytywne nastawienie. Także głowa do góry i do przodu! A jak będziesz chciała pomarudzić to daj znać, dostaniesz kopa w tyłek i się skończy "babci sranie" (jak to mówią u nas w Wielkopolsce ![]() Przepraszam za taki wywód....ale mnie natchnęło ![]() Podpisuję się pod tym obiema rękami. Ja,rodząc pierwsze dziecko miałam 18 lat,i pamiętam,że wszyscy mnie straszyli bólem,męczarniami itp. Jednak ja wiedziałam swoje,i powtarzałam(i sobie,i wszystkim dookoła)że sobie poradzę. I co? Nie było tak źle,a rodziłam 2,5 godziny. Naprawdę,nie martw się, i nie wmawiaj sobie,że będziesz miała ciężki poród,bo wbrew pozorom autosugestia potrafi wiele zdziałać(niekoniecznie w pozytywnym sensie). Wszystko będzie dobrze,zobaczysz ![]() Trzymaj się,Werko ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2998 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
no i to może być czop;-) gadałam z położną,także zobaczymy czy sie sklikamy dziś
![]() ---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ---------- Cytat:
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2999 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
dziewczyny, czy w końcowej fazie ciąży dzieci mniej się ruszają? Bo moja, owszem, rusza się, ale jakoś mniej intensywnie, delikatniej (chociaż dostałam wczoraj takiego kopa, że aż się zdziwiłam, ale to raz
![]() Gdzieś czytałam, że to normalne...
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3000 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
Już kilka dni przed porodem przestawały się tak intensywnie ruszać(chyba z braku miejsca ![]() Więc to chyba normalne ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:14.