Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[Irish lady 28]

U

1. jajko na miękko, 2 kromki razowca z masłem, salami, sałata, pomidorem, szklanka mleka
2. kabanos
3. kanapka orkisza (podwójna, skład jak wyżej)
4. miseczka truskawek z bitą śmietaną
5. kotlet mielony, kilka ziemniaczków, kapusta młoda, sos pieczeniowy, sałata ze śmietaną, piwko

i jak??????...mi się wydaje,że chyba ok?

[Sunday Rose]

Napisane przez Winky

Ty masz jeszczze z czego chudnąc? Na tym R to nie wiem, ile już jesteś i ciągle chudniesz. Kiedy U?

Winky, wiem, że długo już jestem na R, ale wiele razy wspominałam tu o problemach z moim rozregulowanym metabolizmem (m.in. przez dietę South Beach), a także o tym, że zaczęłam tyć na redukcji w efekcie od stycznia moja waga zmieniła się raptem o 2 kg, choć było już mniej. Uwierz, że chciałabym być już na U, ale dopiero teraz, kiedy nieco rozluźniłam dietę, to daje ona zadowalające efekty, więc mam nadzieję, że teraz już ostatecznie się zredukuję i za kilka tygodni przejdę na U

[Winky]

Napisane przez Sunday Rose

Winky, wiem, że długo już jestem na R, ale wiele razy wspominałam tu o problemach z moim rozregulowanym metabolizmem (m.in. przez dietę South Beach), a także o tym, że zaczęłam tyć na redukcji w efekcie od stycznia moja waga zmieniła się raptem o 2 kg, choć było już mniej. Uwierz, że chciałabym być już na U, ale dopiero teraz, kiedy nieco rozluźniłam dietę, to daje ona zadowalające efekty, więc mam nadzieję, że teraz już ostatecznie się zredukuję i za kilka tygodni przejdę na U

W takim razie ok. Bo już się bałam, że ważysz jakieś 40kg i dalej się redukujesz.
Trzymam za słowo, że w wakacje ujrzę jakieś smaczne U.

[Sunday Rose]

Spokojnie, nie masz o co się bać, moja waga docelowa jest dużo wyższa - mam 172 cm wzrostu a swoją drogą bardziej patrzę na to, jak wyglądam, niż na cyferki ale dziękuję za troskę

[Mraufinni]

Napisane przez santos

Moje U.

Sniadanie:
owsianka na wodzie:
5 lyzek owsianych
1 slonecznika
1 siemienia
kilkanascie rodzynek

Lunch:
260g wiesniaka 4% + 4 lyzki musli (slodkiego) + 3-4 garscie nerkowcow, 1 garsc migdalow i kilka garsci peacan (nie patrzylam ile jem, ale wsunelam tone orzechow znowu, serio, razem min kubek wyszedl)


Obiad:
salatka: duza piers z kurczaka z rozna + 1/2 awokado + pomidor + troche ogorka + kielki alfalfa

kawa z mlekiem


Przed treningiem:
kawalek batona energetycznego, klika suszonych sliwek
odzywka bialkowa

10 min rozgrzewki + 30 min silowego + 1h Zumby

Kolacja
2 kromki zytniego mokrego niemieckiego z odrobina twarogu, wielka iloscia chudej wedliny i jakiem na twardo.
garsc rodzynek

Tyle dzis. Ktos sie pokusi o ocenke?

Caly weekend wcinalam czekolade (nie ma jak okres ) stad rano bylam lekko zemdlona i chcialam takie "łyse " sniadanie.

Prosze o ocenke

masz cudne menu! (ale rzeczywiście na śniadanko mogłaś coś dołożyć jeszcze....) zazdroszczę bardzo bo sama chciałabym móc jadać orzeszki i inne bajerki cieszę się, że jest ktoś poza mną kto nie jada 5 posiłków...

macie moze jakies ciekawe przepisy na ciekawe posiłki? bo troszku mi ich brakuje a mam dość ograniczone możliwości (kamica żółciowa a więc dieta lekkostrawna... muszę b. uwazać szczegolnie teraz bo własnie wrocilam ze szpitala z powodu ostrego zapalenia trzustki spowodowanego wlasnie przemieszczeniem sie kamyczka....). na razie staram się powrócić do zwykłego jedzenia (jestem na utrzymaniu) po kroplówkach i kleikach...

Śniadanie: 2 jajka na miękko, bułka duża zwykła, gigantyczny pomidor bez skórki, mięta + jeden suchar
Obiadek: duża porcja makaronu pp wymieszanego ze zwykłym + szpinak liście pół paczki 750g, parę łyżek sosu pomidorowego, mięta
Kolacja: duża bułka zwykła z masłem, miodem, konfiturą truskawkową, kubkiem mleka + gerberek jabłko-marchewka

myslalam o jakimś owsiankowym cudzie na jutro/pojutrze rano. podano mi taką cudną w szpitalu i normalnie chciałabym ten wyczyn powtórzyc (moze mi smakowała bo przez pare dni nic nie jadlam ale łatewer :P). chyba była robiona na wodzie a potem dali trochę mleka... czy taka owsianka ma nadal ten swój kleik? myślałam o następujących proporcjach: 5 łyzek platków owsianych + szklanka wody a jak wchłonie to dolać mleka do smaku.... wyjdzie taka średnio gęsta?

[Sunday Rose]

Wrzuć te pięć łyżek do kubka i zalej je gorącą wodą po brzegi, przykryj, zostaw na noc, rano dolej mleka i wrzuć do mikrofali albo podgrzej i dobrze wymieszaj - mnie wychodzi gęsta i to jest super rozwiązanie, kiedy rano nie ma się zbyt dużo czasu

[AguŚ87]

CHCIAŁABYM P muszę wręcz

-1,5 białej bułki z sałatka z tuńczyka majonezem i jajkiej,kukurydzą, herbata z cukrem
- 1 biała bułka z serem i serkiem, pomidorem, 200g twarożku wiejskiego
- taka duza z 0.5 miska zupy jakies tam botwinka z ziemnkami ble
-cały talerz ziemniaków szturanych z mlekiem i 3kaszanki smażone na oliwe z cebulą
-talerz płatków kukurydzianych z mlekiem 3,2%

nie mogę wcisnać juz wiecej a staram się

[santos]

Napisane przez Mraufinni

masz cudne menu! (ale rzeczywiście na śniadanko mogłaś coś dołożyć jeszcze....) zazdroszczę bardzo bo sama chciałabym móc jadać orzeszki i inne bajerki cieszę się, że jest ktoś poza mną kto nie jada 5 posiłków...

macie moze jakies ciekawe przepisy na ciekawe posiłki? bo troszku mi ich brakuje a mam dość ograniczone możliwości (kamica żółciowa a więc dieta lekkostrawna... muszę b. uwazać szczegolnie teraz bo własnie wrocilam ze szpitala z powodu ostrego zapalenia trzustki spowodowanego wlasnie przemieszczeniem sie kamyczka....). na razie staram się powrócić do zwykłego jedzenia (jestem na utrzymaniu) po kroplówkach i kleikach...

Hej, dzieki . Wlasnie miedzy innymi, dlatego tu wklejam jadlo, zeby nie bylo, ze wszyscy jedza tak samo ;-)

Slyszalam, ze na watrobe i woreczek dobra jest dieta nielaczenia (czyli jedzenie posilkow albo bialko + welgle albo bialko + tluszcz). Tzn napewno na watrobe dobra, bo taka mialam, co do woreczka nie jestem pewna, ale moze obadaj sprawe?

Moje U

Przed treningiem:
odzywka bialkowa + troche batona energetycznego

1h treningu (interwaly Zuzany i bieg 4km)

Po:
od razu po: 2/3 duzego mango (dzielilam sie ze wspollokatorka kawalkieM)
potem: 2 kromki razowca niemieckiego z odrobina twarogu, fuura szynki chudej i 2 jajami na twardo + ogorek & pomidor - kilka plastrow

kakao mix z odrobina czekolady na mleku lactose free



Lunch

standardowo fura orzechow (ze 5 garsci nerkowcow, + peacany + migdaly + oblizywanie lyzki w trakcie robienia masla orzechowego, generalnie full, jak zwykle, min kubek wyszedl, a na 90% wiecej)

duza micha gestej zupy-kremu curry z marchewki i soczewicy

duzy trojkat sernika a la NY cheese cake z cienka warstwa marmolady/galaretki jagodowej na wierzchuu, zjedzony bez spodu (bez ciasta)
cappuchino mocne

w
30 min szybkiego marszu i 2.5 h spaceru, w ktorego trakcie:

sok swiezo wycistany z grejfruta i marchewki 500 ml


Kolacja:

troche twarogu tlustego (umieram z goraca, wiecej nie wcisne)

Kurde jakos mi sie malo wydaje, czy jest ok? No nie moge dzis tak mi goraco. Probowalam jesc wiecej przez weekend i rezultat = zoladek strajkuje :-/ Jak tak dalej pojdzie bede musiala zaprzestac sportu, bo nie jestem w stanie jesc wystarczajaco. Chyba...

Ktos oceni?

---------- Dopisano o 04:43 ---------- Poprzedni post napisano o 04:29 ----------

Napisane przez AguŚ87

CHCIAŁABYM P muszę wręcz

-1,5 białej bułki z sałatka z tuńczyka majonezem i jajkiej,kukurydzą, herbata z cukrem
- 1 biała bułka z serem i serkiem, pomidorem, 200g twarożku wiejskiego
- taka duza z 0.5 miska zupy jakies tam botwinka z ziemnkami ble
-cały talerz ziemniaków szturanych z mlekiem i 3kaszanki smażone na oliwe z cebulą
-talerz płatków kukurydzianych z mlekiem 3,2%

nie mogę wcisnać juz wiecej a staram się

P to nie jest, faktycznie. Nie podoba mi sie kolacja. Dobrze, ze jesz fajny obiad tu na plus, zwlaszcza, jesli kaszanki duze byly. Nie wiem, jaka masz wage, jesli potrzebujesz szybko przytyc to wrzuc slodyczne. Ogolnie musisz jesc wiecej bialka, wiecej NNK (orzechy, maslo orzechowe -az sie prosi). Musisz jesc jednak wiecej zeby to bylo P. Czekolada? Wrzuc gdzies czekolade. Nie jesz tez owocow, banany sa dobre na P. Jedz banany. Niestety, twoje jadlo to takie skromne U. Ale nie jest tragicznie. Walcz

[AguŚ87]

Napisane przez santos

[/COLOR]
P to nie jest, faktycznie. Nie podoba mi sie kolacja. Dobrze, ze jesz fajny obiad tu na plus, zwlaszcza, jesli kaszanki duze byly. Nie wiem, jaka masz wage, jesli potrzebujesz szybko przytyc to wrzuc slodyczne. Ogolnie musisz jesc wiecej bialka, wiecej NNK (orzechy, maslo orzechowe -az sie prosi). Musisz jesc jednak wiecej zeby to bylo P. Czekolada? Wrzuc gdzies czekolade. Nie jesz tez owocow, banany sa dobre na P. Jedz banany. Niestety, twoje jadlo to takie skromne U. Ale nie jest tragicznie. Walcz

aha nie myslalam z jest tak zle..z reguly jem co dzien banany i slodkie ale woczraj juz nie mialam kiedy. moja waga to 46/7 przy 161cm..

[orchidea24]

Dzień dobry

Wkleję dzisiejsze R aby nie grzeszyć

1 Owsianka 40g, z serkiem wiejskim 200 g, z garścią borówek amerykańskich i garścią suszonej żurawiny, łyżka dżemu truskawkowego
2. Bułka wieloziarnista z plastrem sera z dziurami i kilkoma szynki, ogórek małosolny
3,4. Sałatka: pomidorki koktajlowe, 2 krokiety z mięsem, sałata, ogórek
5. z pół wędzonej makreli

może pójdę dziś ćwiczyć (nie chce mi się zbytnio), ale tylko z godzinkę aerobów - rower

[polny mak]

Było już ocenione ale zaszła zmiana w obiedzie i podiweczorku, bardzo proszę o rzucenie okiem bo nie wiem czy nei za dużo mi wyszło

Dziesiejsze lekkie R:

na czczo: szklanka wody z miodem i cytryną

Iś: owsianka 60g z 1/2 twarogu i: 1/2 banana, jakieś 30dg truskawek lub więcej + cynamon i łyżeczka miodu

IIś: sałatka: łosoś z alaski w sosie własnym (pół puszki 400g) z ogórkiem, pomidorkiem, 2 rzodkiewkami,1/2 awokado-posypane migdałami i skropione cytryną


O: porcja pierogów włoskich bez okrasy (farsz: mięso wieprzowe z pomidorami+zioła) porcja gotowanych brokułów


podwieczorek: ok o,25 kg truskawek z serkiem wiejskim z łyżeczką miodu + garść (spora) fistaszków naturalnych


1,5 godz boksu

bardzo późno:

K: jajka na twardo

[Mraufinni]

Napisane przez santos

Hej, dzieki . Wlasnie miedzy innymi, dlatego tu wklejam jadlo, zeby nie bylo, ze wszyscy jedza tak samo ;-)

Slyszalam, ze na watrobe i woreczek dobra jest dieta nielaczenia (czyli jedzenie posilkow albo bialko + welgle albo bialko + tluszcz). Tzn napewno na watrobe dobra, bo taka mialam, co do woreczka nie jestem pewna, ale moze obadaj sprawe?

Moje U

Przed treningiem:
odzywka bialkowa + troche batona energetycznego

1h treningu (interwaly Zuzany i bieg 4km)

Po:
od razu po: 2/3 duzego mango (dzielilam sie ze wspollokatorka kawalkieM)
potem: 2 kromki razowca niemieckiego z odrobina twarogu, fuura szynki chudej i 2 jajami na twardo + ogorek & pomidor - kilka plastrow

kakao mix z odrobina czekolady na mleku lactose free



Lunch

standardowo fura orzechow (ze 5 garsci nerkowcow, + peacany + migdaly + oblizywanie lyzki w trakcie robienia masla orzechowego, generalnie full, jak zwykle, min kubek wyszedl, a na 90% wiecej)

duza micha gestej zupy-kremu curry z marchewki i soczewicy

duzy trojkat sernika a la NY cheese cake z cienka warstwa marmolady/galaretki jagodowej na wierzchuu, zjedzony bez spodu (bez ciasta)
cappuchino mocne

w
30 min szybkiego marszu i 2.5 h spaceru, w ktorego trakcie:

sok swiezo wycistany z grejfruta i marchewki 500 ml


Kolacja:

troche twarogu tlustego (umieram z goraca, wiecej nie wcisne)

Kurde jakos mi sie malo wydaje, czy jest ok? No nie moge dzis tak mi goraco. Probowalam jesc wiecej przez weekend i rezultat = zoladek strajkuje :-/ Jak tak dalej pojdzie bede musiala zaprzestac sportu, bo nie jestem w stanie jesc wystarczajaco. Chyba...

Ktos oceni?

ano trochu mało mi się wydaje szczególnie że tyle sportu masz a chyba chudnąć nie chcesz... a nie ma co się zapychać niepotrzebnie skoro nie jesteś głodna... szczegolnie kolacja taka uboga... widze ze masz wiekszy apetyt w godzinach sniadaniowych i obiednich wiec korzystaj z tego a na kolacje niepotrzebnie sie nie zapychaj

ano wlasnie cudnie ze jesz inaczej i to pokazujesz ja jednak chyba muszę zwiekszyc moje jadło do 4 posilkow na dzien takie niby są wymagania mojej diety - żeby mniej a częściej. jesli chodzi o ilosc to chyba jem ok ale gorzej z tymi 4 posilkami... no i nie jestem pewna czy nie jem za mało....

wiesz wątroba a woreczek to jedna troszke inna sprawa, muszę pilnować by nie jesc okreslonych produktów - reszta mi nie szkodzi o mogę jesc w dowolnej kombinacji i tak jestem mocno ograniczona jesli chodzi o jedzonko a jakbym jeszcze miala wprowadzic diete nielaczenia.... tragedy!

Napisane przez Sunday Rose

Wrzuć te pięć łyżek do kubka i zalej je gorącą wodą po brzegi, przykryj, zostaw na noc, rano dolej mleka i wrzuć do mikrofali albo podgrzej i dobrze wymieszaj - mnie wychodzi gęsta i to jest super rozwiązanie, kiedy rano nie ma się zbyt dużo czasu

a wychodzi wtedy taki smaczny kleiczek? ja na szczescie mam rano duuuzo czasu na pichcenie sniadanek wiec moge w sumie spokojnie rano pogotowac w wodzie tą owsianke a potem dolać mleczka... no nic zobaczy się ale dzieki za pomysł!

[Chibiusa]

R? gdyby ktoś mógł rzucić okiem

I. jajecznica z 3 jaj na maśle ze szczypiorkiem z 2 plastrami sera żółtego (uwielbiam to połączenie) ; kawa z mlekiem

II.owsianka (ok 6 łyżek płatków) z łyżeczką kakao naturalnego, trochę dżemu truskawkowego,łychą słonecznika i mlekiem 1,5%

III. pierś z kurczaka gotowana, ryż brązowy ok pół woreczka, ogórki kiszone,rzodkiewki

IV. tu nie mam zbytnio pomysłu, może trochę słonecznika,śliwek suszonych (zrezygnowałam z orzechów ,bo nie umiem ich jeść z umiarem)

V. serek wiejski z ogórkiem kiszonym,łyżka oliwy

[iza_wiosenna]

Napisane przez polny mak

Dziesiejsze lekkie R:

na czczo: szklanka wody z miodem i cytryną

Iś: owsianka 60g z 1/2 twarogu i: 1/2 banana, jakieś 30dg truskawek lub więcej + cynamon i łyżeczka miodu

IIś: sałatka: łosoś z alaski w sosie własnym (pół puszki 400g) z ogórkiem, pomidorkiem, 2 rzodkiewkami,1/2 awokado-posypane migdałami i skropione cytryną

duże jabłko i 1/4 kg truskawek

O: grilowany filet z kurczaka z porcją kaszy i surówką bądz porcja pierogów bez okrasy z surówką (w zależności od tego co będzie w bufecie)


1,5 godz boksu

bardzo późno:

K: jajka na twardo

jak dla mnie super, lubię Twoje jadłospisy. ;-) po kolacji głodna nie byłaś?

Napisane przez Chibiusa

R? gdyby ktoś mógł rzucić okiem

I. jajecznica z 3 jaj na maśle ze szczypiorkiem z 2 plastrami sera żółtego (uwielbiam to połączenie) ; kawa z mlekiem jest okej, ale to śniadanie, może choćby kromeczka pieczywka ciemnego?

II.owsianka (ok 6 łyżek płatków) z łyżeczką kakao naturalnego, trochę dżemu truskawkowego,łychą słonecznika i mlekiem 1,5% ok

III. pierś z kurczaka gotowana, ryż brązowy ok pół woreczka, ogórki kiszone,rzodkiewki spoko

IV. tu nie mam zbytnio pomysłu, może trochę słonecznika,śliwek suszonych (zrezygnowałam z orzechów ,bo nie umiem ich jeść z umiarem) a może jakaś sałatka? może być owocowa z tym slonecznikiem (chyba, że Ci utrudniają chudnięcie owoce o tej porze) i serkiem homogenizowanym naturalnym dla smaku i białka?
albo warzywna-bo warzyw u Ciebie niewiele-z jakąś rybką? tuńczyk?

V. serek wiejski z ogórkiem kiszonym,łyżka oliwy ok

imho fajnie!
chudniesz?

[Milka1224]

[QUOTE=santos;27101822]Bardzo fajne P i bardzo smaczne. Fajnie ze masz luz, nie przestawaj.
Jedno mam zastrzezenie tylko, i jest to to samo zastrzezenie do innych jadlospisow P, bo wiekszosc wydaje sie miec ten problem:
Jecie za malo bialka i tluszczu. Nie chce tu wyjsc na fanatyka bialka, ale... wiem, ze macie tyc, ale tycie z wegli jest moze i proste, ale niezbyt zdrowe. Wasze ciala musza budowac takze miesnie dlatego musicie dostarczyc im wiecej bialka. Odnosze wrazenie, ze wiekszosc osob tu zwieksza kalorycznosc dodajac wegle, a powinnyscie dodawac po rowno wegli, bialka i tluszczow. Zamiast pchac w siebie jakiegos palucha slodkiego z dzemem zjedzcie porcje jajecznicy an bekonie, albo po prostu jedzcie DWA OBIADY. Efekty tycia beda trwalsze, zdrowsze i estetyczniejsze i bedzie wam latwiej potem przejsc na U. Oczywiscie na poczatku, jak ktos wazy 38 kg przy 164 cm to musi jak najszybciej przybrac na wadze i wtedy najlepsze sa produkty typu nutella i maslo orzechowe, ale im dalej tym jadlospis powinien byc bardziej zbilansowany.
Rozumiem, ze to trudne, bo wiekszosc P tu jest dziewczyn z ED i ciezko im o luz, ale musze to napisac

Dzieki i dziekuje bardzo za rady Tak, jestem swiadoma tego ze wczoraj za malo bialka i oglnie trzeba mi teraz duzo bialka na odbudowanie miesni, ale tyle wegli to bylo tak hm z radosci hah ze chyba wracam do normalnosci malymi krokami dlugo to trwalo ale juz sama po swoim postepowaniu/rozumowaniu/postrzeganiu wszystkiego widze roznice :d Chociaz w moim przypadku 42/167 wzrostu wymaga chyba szybkiego przybrania na wadze. Nie wiem, ale lepiej jak bede po prostu zwiekszala teraz jeszcze bialko i tluszcze czy jeszcze troszke mam sie 'podtuczyc' węglami?

Napisane przez santos

Ja np jakis rok temu skonczylam moja diete na mase , ktora, sila rzeczy byla P i tak robilam. W moim przypadku to bylo wiadomo, inaczej, bo ja musialam unikac cukru zeby nie przybrac za duzo bf, wy nie musicie tego robic, smialo jesc te paluchy z dzemem, ale OPROCZ, a nie zamiast. Jak ma byc 2 sniadanie, to niech to bedzie jajecznica z mieskiem (np na kielnasie) i kromki chleba z maslem i warzywkami (pomidor ogorek), i OPROCZ TEGO snickers, ale nie zamiast. Snickers nie ma materialu budulcowego dla ciala, to takie puste kalorie. Wam sa potrzebne puste kalorie zeby nie tracic wagi, ale material budulcowy jest kluczowy. W polsce pelno jest swietnych produktow, jedzcie np wedzona rybe, czy wiejski tlusty w duzych ilosciach, z orzechami. Ktos na watku o owsiance mial linka do bloga kulinarnego gdzie opisano jak robic ...maslo orzechowe. Kiedys kupowalam maslo z nerkowcow, niestety w Meksyku nie ma, ale.... HALLELUJA! Wlasnie sobie zrobilam pyszne maslo z nerkowocw i migdalow. Dla was swietne rozwiazanie na np 2 snadanie: owoce(suszone i nie), owsiane platki (owsianka) + czekolada mleczna+ takie maslo . Jak juz chcecie jesc takiego Pawelka to wrzuccie go do takiego miksu, nie mowcie, ze nie bedzie boski
No i standardowo, dwa obiady dzialaja najlepiej. Po prostu zjedzcie obiad dwa razy. Nawte jak nie wcisniecie, to zjedzcie 2x po 2/3 porcji normalnego obiadu, razem wyjdzie 4/3 czyli wiecej niz 1 obiad. LEpiej zjesc o polowe wiecej obiadu niz zapchac sie dzemem. TO juz lepsza Nutella, tam przynajmniej sa dodatki witaminowe i czekolada.
No i czekolade jedzcie . Duzo czekolady.

Jej, to maslo brzmi cudnie i propozycja drugiego saniadania tez, chociaz nie lubie pawelka

Dzisiaj wieczorkiem bedzie zdrowe i przykladne P

[Agashia]

Napisane przez Agashia

To teraz moje... mam nadzieje że lepsze Peee

Ś. kaszka manna ("Mleczny Start" waniliowa) 3/4 szklanki płatków kukurydzianych i wkrojonymi kilkoma truskawkami + herbata zielona

IIŚ. a) bułka pikantna z biedronki z masłem, sałatą, szynką drobiową, rzodkiewka i pomidorem.
b) batonik kinder mleczna czekolada + Jabłko

O. miska zupy pomidorowej zabielanej smietana z makaronem + naleśnik a'la tortilla bo w środku z kurczakiem (z zupy), sałatą, ogórkiem i kukurydzą (bez sosów, dlatego iż nie lubie )

P. cukierek nimm2 + Jogurt danio XXL truskawkowy + pomarańcz

bedzie...
K. 2 kromki chleba razowego:
obie z masłem, salata, rzodkiewka, pomidorem i sewkiem camenbert (chyba) + herbata

lepiej ??

up ...

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez Milka1224

Jej, to maslo brzmi cudnie i propozycja drugiego saniadania tez, chociaz nie lubie pawelka

Dzisiaj wieczorkiem bedzie zdrowe i przykladne P

masz racje brzmi mega pysznie )

[Chibiusa]

Napisane przez iza_wiosenna

imho fajnie!
chudniesz?

hmm chyba już coś tam chudnę, sprawdzając w lustrze i po ciuchach ale zobaczy się... Dzięki za rady myślę,że owoce mi nie będą przeszkadzać,rybki też lubię,może kupię makrelę

[polny mak]

Dzięki Iza za ocenę

po treningu jestem tak nakręcona i wymęczona jednocześnie, że w ogólę nie czuję głodu jem, bo wiem, że trzeba a z racjii tego, że po kolacji od razu kładę się spać wygląda ona tak a nie inaczej

dziękuję

[zielona_zabcia]

eR;
I.owsianka (5ł pł, 2ł otrąb, poł szkl mleka, kako, kawa zbożowa, ok 100g twrogu)
II.grejpfruit, homo nat "hej"4,7% wymieszany z jogutem nat (ok 100g) i kawą+i kilkoma tabletkami słodzika; pół serduszka korzennego; kawa z mlekiem paseczek ciasta na spróbę czy wyszło
III.wątróbka na oleju z cebulą, cukinią,papryką i przyprawami, pół gotowanego kalafiora; kawał ciasta tego co wyżej(całość-szkl.zarodków pszennych, niecała szkl. mąki pszenej pełnoziarnistej,4jaja i 2białka, ok 100g jogo nat.kako nat i kawa zbożowa, 2jabłka, cynamon, kilka tabletek słodzika)
IV.puszka tuńczyka z wody, pekinka, pomidor,cebula, świeży ogórek, duża garść orzechów włoskich;

dziś.
I.duży kawał ciasta jw.z homo nat 150g 4,7% i truskawkami; inka z mlekiem
II.dwie garstki makaronu pełne ziarno z sosem z mięska mielonego z indyka, soku pomidorowego 100%, papryki,czosnku, bazylii, oregano;
dwa pomidorki z cebulką i octem winnym jabłkowym;
III.wiejski 150 z garścią pistacji
basen
IV.dwa jaja i dwa białka na oleju z cebulą i pieczarkami;

chudnę w obwodach,.
miło jak ktoś zerknie.

[Annie1441]

Dobra zaryzykuję:
U
1.2 kromki białego chleba z maragaryną, pomidorem, serek wiejski, 3 rządki czeko kokosowej

2. jogurt pitny, kajzerka

3. grahamka, pół z mortadelą pomidorem, pół z brie, kiełbasą i pomidorem

4. no wpadnie coś! obstawiam serek homo szarlotkowy, ale to się zobaczy


dzisiaj bez treningu, jak jest masakra to nic nie piszcie jak obleci to proszę o ocenkę (teraz patrzę ze bez obiadu ale w tyg nie ma kto gotowac )

[GreenBalance]

Napisane przez santos

Hej, dzieki . Wlasnie miedzy innymi, dlatego tu wklejam jadlo, zeby nie bylo, ze wszyscy jedza tak samo ;-)
Slyszalam, ze na watrobe i woreczek dobra jest dieta nielaczenia (czyli jedzenie posilkow albo bialko + welgle albo bialko + tluszcz). Tzn napewno na watrobe dobra, bo taka mialam, co do woreczka nie jestem pewna, ale moze obadaj sprawe?
Moje U
Przed treningiem:
odzywka bialkowa + troche batona energetycznego
1h treningu (interwaly Zuzany i bieg 4km)
Po:
od razu po: 2/3 duzego mango (dzielilam sie ze wspollokatorka kawalkieM)
potem: 2 kromki razowca niemieckiego z odrobina twarogu, fuura szynki chudej i 2 jajami na twardo + ogorek & pomidor - kilka plastrow
kakao mix z odrobina czekolady na mleku lactose free
Lunch
standardowo fura orzechow (ze 5 garsci nerkowcow, + peacany + migdaly + oblizywanie lyzki w trakcie robienia masla orzechowego, generalnie full, jak zwykle, min kubek wyszedl, a na 90% wiecej)
duza micha gestej zupy-kremu curry z marchewki i soczewicy
duzy trojkat sernika a la NY cheese cake z cienka warstwa marmolady/galaretki jagodowej na wierzchuu, zjedzony bez spodu (bez ciasta)
cappuchino mocne
w
30 min szybkiego marszu i 2.5 h spaceru, w ktorego trakcie:
sok swiezo wycistany z grejfruta i marchewki 500 ml
Kolacja:
troche twarogu tlustego (umieram z goraca, wiecej nie wcisne)
Kurde jakos mi sie malo wydaje, czy jest ok? No nie moge dzis tak mi goraco. Probowalam jesc wiecej przez weekend i rezultat = zoladek strajkuje :-/ Jak tak dalej pojdzie bede musiala zaprzestac sportu, bo nie jestem w stanie jesc wystarczajaco. Chyba...

No tej kolacji faktycznie szkoda, ale reszta b.ładnie. Zupa musiała być pyszna! Może żeby było lżej na kolacje rób sobie jakieś koktajle owocowe/warzywne?

[pozytywna-wariatka]

U. mam dosyć.

1 śn - mała owsianka - 2 łychy owsianych, 1 żytnich, 1 orkiszowych, 3 kromki żytniego - 1,5 z nutellą, 1,5 z masłem orzechowym.
2,5 h rower
2śn - activia naturalna do picia 300 g, trzy kromki żytniego razowego, prawie cała puszka tuńczyka wsw z pomidorami i cebulą. po - dwie garście żurawiny.
obiad - kurczak w sosie sojowym - talerzyk.
kolacja - wieśniak 200 g.

cztery ale duże, liczone od 10:00.

[Izaczka]

Cześć. Trochę mnie tu nie było. Nie będę się rozpisywać, wstawię tylko swoje wczorajsze utrzymanie:
1.dwa naleśniki z dużą ilością domowego serka waniliowego(serek naturalny, cukier brązowy,wanilia), truskawkami i garścią musli bananowo-czekoladowego
2.lód wodny pomarańczowy,kanapka z dwóch kromek chleba orkiszowego z dużą ilością masła, szynką, rzodkiewką,ogórkiem i kiełkami + potem brzoskwinia
3.talerz smażonych ziemniaków, udo z kurczaka pieczone w maślance i spora porcja surówki domowej
4.na mieście lód włoski wieeelkiz posypką "snickers"
5.kilka kanapek (tzn takie połówki): z konserwą turystyczną i pomidorem ,pasztetem i pieprzem kolorowym i jeszcze jakieś warzywka podjadłam, nie chce mi się myśleć
potem do serialu podjadłam kilka paluszków solonych, a w ciągu dnia gdzies była paczka (50 g) słonecznika w skorupkach, czyli koło garści niełuskanego

jak to się prezentuje?

[Tynusia]

Napisane przez Izaczka

Cześć. Trochę mnie tu nie było. Nie będę się rozpisywać, wstawię tylko swoje wczorajsze utrzymanie:
1.dwa naleśniki z dużą ilością domowego serka waniliowego(serek naturalny, cukier brązowy,wanilia), truskawkami i garścią musli bananowo-czekoladowego
2.lód wodny pomarańczowy,kanapka z dwóch kromek chleba orkiszowego z dużą ilością masła, szynką, rzodkiewką,ogórkiem i kiełkami + potem brzoskwinia
3.talerz smażonych ziemniaków, udo z kurczaka pieczone w maślance i spora porcja surówki domowej
4.na mieście lód włoski wieeelkiz posypką "snickers"
5.kilka kanapek (tzn takie połówki): z konserwą turystyczną i pomidorem ,pasztetem i pieprzem kolorowym i jeszcze jakieś warzywka podjadłam, nie chce mi się myśleć
potem do serialu podjadłam kilka paluszków solonych, a w ciągu dnia gdzies była paczka (50 g) słonecznika w skorupkach, czyli koło garści niełuskanego

jak to się prezentuje?

Zdrowo i coś słodkiego wpadło i w ogóle mi się podoba
A wszystko już u Ciebie okej?

[Izaczka]

Napisane przez Tynusia

Zdrowo i coś słodkiego wpadło i w ogóle mi się podoba
A wszystko już u Ciebie okej?

Dziękuję.Tak...chyba mogę powiedzieć, że tak. Mam parę dolegliwości, których się nabawiłam wcześniej i ostatnio się dopiero o tym dowiedziałam,ale pozbyłam się paru rzeczy z jadłospisu i jem je raz na jakiś czas i jest okej....a jeżeli chodzi o inne sfery no to faktycznie jest ok I tobie i Wam życzę tego samego

[inwersjaaa]

Witam. Ciekawi mnie, jak mój jadłospis wygląda pod względem ilościowo-jakościowym. Zatem do rzeczy

śn.: 4 łyżki płatków owsianych, łyżka otrębów pszennych, jogurt Danone naturalny z ziarnami zbóż 175g

II śn.: kanapka (2 kromki chleba razowego) - 1 kromka posmarowana margaryną Ramą, do tego: plaster wędliny, 2 plasterki pomidora, rzodkiewka, przyprawa do kanapek Fit up!

Obiad: 4-5 łyżek ryżu brązowego (po ugotowaniu) z przyprawą curry, spora pierś pieczona w czosnku i ziołach <z worka>, niby-surówka: pokrojone 3 spore ogórki konserwowe, pół pomidora, 2-3 łyżki kukurydzy z puszki naturalnie słodkiej

Podw.: b.duży kubek kawy z mlekiem 1,5% i kilkoma tabletkami słodzika, b.duże jabłko

Kolacja: serek wiejski lekki 200g + wkrojone warzywa (2-3 duże ogórki konserwowe, pół pomidora, 2 łyżki kukurydzy); 2 plasterki chudej wędliny

W ciągu dnia jeszcze kilka gum do żucia bez cukru i 2 herbaty czerwone.

I jak?

[Tynusia]

Napisane przez Izaczka

Dziękuję.Tak...chyba mogę powiedzieć, że tak. Mam parę dolegliwości, których się nabawiłam wcześniej i ostatnio się dopiero o tym dowiedziałam,ale pozbyłam się paru rzeczy z jadłospisu i jem je raz na jakiś czas i jest okej....a jeżeli chodzi o inne sfery no to faktycznie jest ok I tobie i Wam życzę tego samego

Cieszę się bardzo
To daje dużą motywacje , że można wszystko zmienić na lepsze

[Winky]

Napisane przez inwersjaaa

Witam. Ciekawi mnie, jak mój jadłospis wygląda pod względem ilościowo-jakościowym. Zatem do rzeczy

śn.: 4 łyżki płatków owsianych, łyżka otrębów pszennych, jogurt Danone naturalny z ziarnami zbóż 175g Przydałby się owoc i jakieś bakalie: suszone owoce czy orzechy.

II śn.: kanapka (2 kromki chleba razowego) - 1 kromka posmarowana margaryną Ramą, do tego: plaster wędliny, 2 plasterki pomidora, rzodkiewka, przyprawa do kanapek Fit up! I tak wszystko liczysz? Chleb zjedz z masełkiem do tego jajo, ser żółty i więcej warzy. Może jakiś sok jednodniowy?

Obiad: 4-5 łyżek ryżu brązowego (po ugotowaniu) z przyprawą curry, spora pierś pieczona w czosnku i ziołach <z worka>, niby-surówka: pokrojone 3 spore ogórki konserwowe, pół pomidora, 2-3 łyżki kukurydzy z puszki naturalnie słodkiej Mam nadzieję, że te 4-5 łyżek to pół woreczka. Mięcho ok, ale surówka beznadziejna i za mała! Trzeba było dać całego pomidora, więcej kukurydzy i innych warzyw z sosem na na bazie oliwy/majonezu.

Podw.: b.duży kubek kawy z mlekiem 1,5% i kilkoma tabletkami słodzika, b.duże jabłko I wszystko było takie wielkie? Słodzik wyrzuć, posłodź miodem. W sumie to nie posiłek. Dorzuć może jakiś serek z bakaliami, jakiś placek/omlet albo chodzisz pasek czekolady gorzkiej.

Kolacja: serek wiejski lekki 200g + wkrojone warzywa (2-3 duże ogórki konserwowe, pół pomidora, 2 łyżki kukurydzy); 2 plasterki chudej wędliny Czemu lekki? Skromnie bardzo.

W ciągu dnia jeszcze kilka gum do żucia bez cukru i 2 herbaty czerwone.

I jak?

Średnio. Widać, że boisz się jeść. Okres masz?

[santos]

Napisane przez GreenBalance

No tej kolacji faktycznie szkoda, ale reszta b.ładnie. Zupa musiała być pyszna! Może żeby było lżej na kolacje rób sobie jakieś koktajle owocowe/warzywne?

Zazwyczaj albo robie koktajle, albo jem maly posilek potreningowy

Napisane przez Milka1224

Dzieki i dziekuje bardzo za rady Tak, jestem swiadoma tego ze wczoraj za malo bialka i oglnie trzeba mi teraz duzo bialka na odbudowanie miesni, ale tyle wegli to bylo tak hm z radosci hah ze chyba wracam do normalnosci malymi krokami dlugo to trwalo ale juz sama po swoim postepowaniu/rozumowaniu/postrzeganiu wszystkiego widze roznice :d Chociaz w moim przypadku 42/167 wzrostu wymaga chyba szybkiego przybrania na wadze. Nie wiem, ale lepiej jak bede po prostu zwiekszala teraz jeszcze bialko i tluszcze czy jeszcze troszke mam sie 'podtuczyc' węglami?

Jej, to maslo brzmi cudnie i propozycja drugiego saniadania tez, chociaz nie lubie pawelka

Dzisiaj wieczorkiem bedzie zdrowe i przykladne P

Nie ma sprawy,
Czekamy na menu ;-)

Napisane przez Mraufinni

ano trochu mało mi się wydaje szczególnie że tyle sportu masz a chyba chudnąć nie chcesz... a nie ma co się zapychać niepotrzebnie skoro nie jesteś głodna... szczegolnie kolacja taka uboga... widze ze masz wiekszy apetyt w godzinach sniadaniowych i obiednich wiec korzystaj z tego a na kolacje niepotrzebnie sie nie zapychaj
ano wlasnie cudnie ze jesz inaczej i to pokazujesz ja jednak chyba muszę zwiekszyc moje jadło do 4 posilkow na dzien takie niby są wymagania mojej diety - żeby mniej a częściej. jesli chodzi o ilosc to chyba jem ok ale gorzej z tymi 4 posilkami... no i nie jestem pewna czy nie jem za mało....

wiesz wątroba a woreczek to jedna troszke inna sprawa, muszę pilnować by nie jesc okreslonych produktów - reszta mi nie szkodzi o mogę jesc w dowolnej kombinacji i tak jestem mocno ograniczona jesli chodzi o jedzonko a jakbym jeszcze miala wprowadzic diete nielaczenia.... tragedy!

!

Dzieki za zachywty hehe.
Wieczorem jesc nie moge, za goraco, idzie zejsc z upalu po prostu. Zle mi sie spi z pelnym brzuchem.
Podobno taka dieta to i na woreczek i na watrobe wlasnie, sle szczegolow nie znam. No ale jak tak ci ciezko to lepiej faktycznie nie mecz sie ;-)

[Winky]

Napisane przez santos

Zazwyczaj albo robie koktajle, albo jem maly posilek potreningowy

Nie ma sprawy,
Czekamy na menu ;-)



Dzieki za zachywty hehe.
Wieczorem jesc nie moge, za goraco, idzie zejsc z upalu po prostu. Zle mi sie spi z pelnym brzuchem.
Podobno taka dieta to i na woreczek i na watrobe wlasnie, sle szczegolow nie znam. No ale jak tak ci ciezko to lepiej faktycznie nie mecz sie ;-)

Santos, tak z ciekawości, ile tam u ciebie jest stopni?